111 mecz z Wisłą

lechwislaJuż w niedzielę, 7 czerwca, o godzinie 18:00 Lech Poznań zmierzy się na Bułgarskiej z Wisłą Kraków. Będzie to 111 konfrontacja obu drużyn w historii i 4 w tym sezonie


Obie ekipy pierwszy raz spotkały się ze sobą w 1947 roku, a wtedy Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków 0:1 i w kolejnych latach również często musiał uznawać wyższość drużyny „Białej Gwiazdy” ulegając nawet 0:3 czy 0:5. Między innymi stąd właśnie lepszy bilans bezpośrednich pojedynków ma przeciwnik spod Wawelu. Od sezonu 2008/2009 Kolejorz robił jednak wszystko, by poprawić tą niekorzystną statystykę, gdyż wygrywał po prostu częściej niż klub z Reymonta.

W minionych kilku latach ekipa z Bułgarskiej odniosła przecież największe sukcesy w bezpośrednich konfrontacjach z „Białą Gwiazdą”. Od momentu ostatniego powrotu lechitów do Ekstraklasy „niebiesko-biali” dwukrotnie zdobyli Superpuchar Polski pokonując w decydujących spotkaniach właśnie wiślaków. Ponadto sześć sezonów temu dzięki dwóm wygranym podopieczni ówczesnego trenera, Franciszka Smudy wyeliminowali zawodników Macieja Skorży w ćwierćfinale rozgrywek o puchar naszego kraju.

Dobra passa starć Lecha Poznań z Wisłą Kraków zakończyła się trzy sezony temu. Kolejorz z klubem z Reymonta stoczył w rozgrywkach 2011/2012 aż cztery pojedynki w których tylko raz zremisował i poniósł trzy porażki. Na dodatek „niebiesko-biali” w sezonie 2011/2012 nie potrafili strzelić wiślakom choćby gola, zaś „Biała Gwiazda” była wtedy prawdziwym katem Wielkopolan. Jesienią 2012 roku Wielkopolanom dzięki wygranej 1:0 w Krakowie po części udało się przerwać niekorzystną serię, a wiosną przez zwycięstwo 1:0 Lech wrócił na zwycięską ścieżkę w bojach z Wisłą.

W sierpniu 2013 roku niestety znów coś się zacięło i na Reymonta 2:0 triumfował zespół spod Wawelu, aczkolwiek już w grudniu 2013 i w maju 2014 roku w grupie mistrzowskiej wyniki były na naszą korzyść (2:0 i 3:0). Na początku sierpnia Lech ponownie rywalizował z Wisłą i tym razem przegrał. Ówczesny trener poznaniaków, Mariusz Rumak źle zestawił linię obrony w efekcie czego Kolejorz przegrywał do przerwy 0:2. Po zmianie stron wziął się do roboty i doprowadził do remisu, jednak w samej końcówce popełnił kolejny błąd w defensywie, zatem w ważnym spotkaniu z krakowianami poległ na Bułgarskiej 2:3.

Lech z Wisłą ponownie zagrał w Poznaniu pod koniec września. Krakowanie przybyli do stolicy Wielkopolski w mocno eksperymentalnym składzie, bowiem Franciszek Smuda odpuścił nieco Puchar Polski i dał szansę gry zmiennikom oraz rezerwowym zawodnikom. „Biała Gwiazda” postawiła przy Bułgarskiej prawdziwy mur, który dwukrotnie został sforsowany przez Szymona Pawłowskiego. Dzięki temu Kolejorz wygrał 2:0 eliminując tym samym wiślaków z rozgrywek o krajowy puchar. W grudniu pod koniec nieudanego roku lechici ponownie ograli krakowian. Mimo wyniku 0:1 potrafili wyciągnąć na 2:1 dzięki czemu niespodziewanie pokonali „Białą Gwiazdę” polepszając tym samym swoją sytuację w tabeli.

Dodajmy, że niedzielny mecz będzie już 111 pojedynkiem obu drużyn w historii, ale 98 w Ekstraklasie. Jak na razie lepszy bilans tych wszystkich starć ma Wisła, która wygrała 43 razy (38 w lidze), przy 42 zwycięstwach Lecha (36 w lidze) i 25 remisach (23 w lidze). Krakowianie mają też lepszy bilans bramek – 158:144 (w lidze 142:127). Co ciekawe od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy lechici mierzyli się z Wisłą aż 35 razy. W niedzielę „niebiesko-białym” do zdobycia Mistrzostwa Polski wystarczy remis.

Historia pojedynków Lecha Poznań z Wisłą Kraków:

1947: Lech – Wisła 0:1
1947: Wisła – Lech 5:0
1948: Lech – Wisła 1:1
1948: Wisła – Lech 2:1
1949: Wisła – Lech 2:0
1949: Lech – Wisła 2:1
1950: Wisła – Lech 2:1
1950: Lech – Wisła 2:3
1951: Lech – Wisła 1:0
1951: Wisła – Lech 2:0
1953: Wisła – Lech 1:0
1953: Lech – Wisła 0:0
1954: Lech – Wisła 0:1
1954: Wisła – Lech 3:0
1955: Wisła – Lech 3:1
1955: Lech – Wisła 3:1
1956: Lech – Wisła 1:1
1956: Wisła – Lech 1:3
1957: Lech – Wisła 0:1
1957: Wisła – Lech 1:2
1961: Lech – Wisła 0:0
1961: Wisła – Lech 2:2
1962: Lech – Wisła 0:1
1962: Wisła – Lech 0:0
1962/1963: Wisła – Lech 4:0
1962/1963: Lech – Wisła 0:2
1972/1973: Wisła – Lech 2:0
1972/1973: Lech – Wisła 3:0
1973/1974: Lech – Wisła 3:1
1973/1974: Wisła – Lech 0:0
1974/1975: Lech – Wisła 4:1
1974/1975: Wisła – Lech 2:0
1975/1976: Lech – Wisła 3:0
1975/1976: Wisła – Lech 8:0
1976/1977: Wisła – Lech 4:1
1976/1977: Lech – Wisła 2:1
1977/1978: Lech – Wisła 0:0
1977/1978: Wisła – Lech 1:3 (PP)
1977/1978: Wisła – Lech 1:1
1978/1979: Wisła – Lech 4:1
1978/1979: Lech – Wisła 2:0
1979/1980: Wisła – Lech 5:1
1979/1980: Lech – Wisła 1:0 (PP)
1979/1980: Lech – Wisła 2:0
1980/1981: Wisła – Lech 3:1
1980/1981: Lech – Wisła 2:0
1981/1982: Lech – Wisła 2:1
1981/1982: Wisła – Lech 3:1
1982/1983: Lech – Wisła 3:1
1982/1983: Wisła – Lech 6:0
1983/1984: Lech – Wisła 1:0
1983/1984: Wisła – Lech 0:0
1983/1984: Lech – Wisła 3:0 (PP)
1984/1985: Lech – Wisła 2:0
1984/1985: Wisła – Lech 0:2
1988/1989: Lech – Wisła 3:0
1988/1989: Wisła – Lech 0:0
1989/1990: Lech – Wisła 2:0
1989/1990: Wisła – Lech 1:1
1990/1991: Lech – Wisła 0:0
1990/1991: Wisła – Lech 3:3
1991/1992: Lech – Wisła 1:1
1991/1992: Wisła – Lech 0:2
1992/1993: Wisła – Lech 0:0
1992/1993: Lech – Wisła 2:3
1993/1994: Wisła – Lech 0:1
1993/1994: Lech – Wisła 3:1
1996/1997: Lech – Wisła 1:0
1996/1997: Wisła – Lech 1:1
1997/1998: Lech – Wisła 2:0
1997/1998: Wisła – Lech 2:0
1998/1999: Wisła – Lech 2:1
1998/1999: Lech – Wisła 1:3
1999/2000: Lech – Wisła 4:1
1999/2000: Wisła – Lech 2:0
2002/2003: Wisła – Lech 3:2
2002/2003: Lech – Wisła 2:4
2003/2004: Wisła – Lech 4:2
2003/2004: Lech – Wisła 2:2 k.4:1 (SP)
2004/2005: Wisła – Lech 4:1
2004/2005: Lech – Wisła 3:1
2005/2006: Wisła – Lech 5:1
2005/2006: Lech – Wisła 2:1
2006/2007: Lech – Wisła 3:3
2006/2007: Wisła – Lech 0:0
2006/2007: Lech – Wisła 2:2 (PE)
2006/2007: Wisła – Lech 3:2 (PE)
2007/2008: Wisła – Lech 4:2
2007/2008: Lech – Wisła 1:2
2008/2009: Wisła – Lech 1:4
2008/2009: Wisła – Lech 0:1 (PP)
2008/2009: Lech – Wisła 1:1
2008/2009: Lech – Wisła 2:1 (PP)
2009/2010: Lech – Wisła 1:1 k.4:3 (SPP)
2009/2010: Lech – Wisła 1:0
2009/2010: Wisła – Lech 0:0
2010/2011: Lech – Wisła 4:1
2010/2011: Wisła – Lech 1:0
2011/2012: Lech – Wisła 0:1
2011/2012: Wisła – Lech 0:0
2011/2012: Lech – Wisła 0:1 (PP)
2011/2012: Wisła – Lech 1:0 (PP)
2012/2013: Wisła – Lech 0:1
2012/2013: Lech – Wisła 1:0
2013/2014: Wisła – Lech 2:0
2013/2014: Lech – Wisła 2:0
2013/2014: Lech – Wisła 3:0
2014/2015: Lech – Wisła 2:3
2014/2015: Lech – Wisła 2:0 (PP)
2014/2015: Wisła – Lech 1:2

Ogólny bilans: 42-25-43, 144:158 (110 meczów)
W Ekstraklasie: 36-23-38, 127:142 (97 meczów)
U siebie: 28-10-11, 85:45 (49 meczów)
Na wyjeździe: 8-13-27, 42:97 (48 meczów)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


5 komentarzy

  1. foxi85 pisze:

    W stolicy pewnie mrożą już szampany, czy wiadomo coś o przygotowywanej fecie z okazji zdobycia wicemistrzostwa???

  2. RobertLech!!! pisze:

    @foxi85

    Co to za różnica dla takich bananowców jakimi są piłkarze legii, wystarczy poczytać twitter malarza, rzeźniczaka, to co odwala tort i rurkowiec. Oni są według siebie najlepsi i każdy ma ich kompleks więc będą świętować swoją potęgę w końcu są Polskim Bayernem (:

  3. mól pisze:

    Osobiście raduje mnie to, że krzywda którą „czarni” obdarowywali wszystkie drużyny oprócz tęczowej ekipy zauważyli wszyscy i pozostałe drużyny z grupy mistrzowskiej spięły się, żeby dopierdolić warszafce!!!
    Mistrz, Mistrz, Kolejorz!!!

  4. fan pisze:

    @RobertLech!!!
    To dobrze dla innych, bo właśnie przez taką postawę właściwie przegrali MP – ich pogarda dla przeciwników połączona z przekonaniem o własnej „zajebistości” oraz myśl, że cokolwiek by się nie stało, to i tak wciągną ligę nosem. A chyba zapomnieli, że to właśnie najbardziej na Legię „spinają” się ligowe drużyny.

  5. olos77 pisze:

    @fan
    W tej wsi za Koninem mają i żyją we własnym świecie będąc przekonani o swojej zajebistości!
    Pamiętajmy,że 85% ludności Wsiawy stanowią ludzie napływowi z okolicznych miast i wsi,więc muszą się jakoś dowartościować np.poprzez wmawianie innym o ich kompleksach na tle tak zajebistego miasta i klubu!Niestety liczby nie kłamią i będąc ponad 1,5 ml metropolią ledwo kulają 16-17 tysi na mecz!
    Niedawno kolega opowiadał,że grając turniej amatorski w kopaną gdzieś w polsce przyjechał zespół z Wa-wy tak przeświadczony o swojej zajebistości,że grał w strojach wypożyczonych z PZPN z orzełkiem na piersi!A koleś zapytany skąd jest powiedział,że jest rodowitym warszawiakiem!Przy flaszce okazało się,że jest z ………..Radomia a z Wa-wy ma tylko żonę 🙂