Trener mistrzów podsumowuje mistrzowski sezon
Dziś po godzinie 11:45 w siedzibie klubu odbyła się specjalna konferencja prasowa podczas której trener Mistrzów Polski, Maciej Skorża podsumował mistrzowski dla Lecha Poznań sezon 2014/2015.
O szybkim triumfie
– ”Mistrzostwo to efekt planu, strategii i rozwoju. Zmuszałem zawodników do gry na limicie. To co wykonaliśmy z drużyną było zaplanowane. Tego procesu jednak nie zakończyliśmy i ten zespół nie jest gotowym produktem. Musimy przekraczać kolejne granice, aby zbudować drużynę grającą na poziomie faz grupowych europejskich pucharów. To jest nasz cel.”
O grze
– ”Mamy potencjał, by wygrać z każdym w lidze i wiedziałem to zanim tutaj przyszedłem. Mam jednak niedosyt jeśli chodzi o naszą grę. Możemy grać jeszcze lepiej. Lepszy może być choćby Darko Jevtić, którego przyhamowała kontuzja pleców. Nadal mamy rezerwy i trzeba zrobić wszystko, aby się rozwijać. Liczę na dopływ świeżej krwi do szatni, abyśmy z większym optymizmem podeszli do nowego sezonu.”
O rywalizacji z Legią
– ”Lech zdobył mistrzostwo w pełni zasłużenie i nawet w Warszawie dostałem wiele gratulacji. Wykorzystaliśmy problemy Legii i jej grę w pucharach. Wiosną potrafiliśmy ją wyprzedzić nawet wtedy, kiedy nie grała już w pucharach, dlatego zasłużyliśmy na mistrzostwo. To jest bardzo ważna rzecz.”
O braku nagród na gali
– ”Od zawsze mówiłem, że indywidualnie nic nie zdobędziemy tylko ugramy coś jako drużyna. Ta gala była jednak zabawą i plebiscytem. Spowodowała może podeptanie dumy, ale dla nas najważniejszą nagrodą jest to co wisi u zawodników na szyi. Możemy zawsze przegrywać wszystkie plebiscyty, ale bądźmy zawsze najlepsi.”
O meczu w Warszawie
– ”W meczu na Łazienkowskiej dokonaliśmy jednej ważnej zmiany. Zagrał od początku Darko Jevtić, który wzmocnił środek pola, graliśmy lepiej i dzięki innej strategii wygraliśmy. Gra Darko i inny system był kluczowy w tamtym zwycięstwie.”
O przegranym mistrzostwie 2012 z Legią i wyciągnięciu wniosków
– ”W Legii była gorsza atmosfera niż teraz w Lechu. Było za dużo transferów. W pewnej chwili jechaliśmy już na oparach przez podziały w zespole. Teraz było inaczej. Lech z końcem sezonu rósł, a my z każdym meczem graliśmy lepiej, w lepszej formie byli zawodnicy i to był nasz atut. Pomogło nam też odejście zimą z Legii Miroslava Radovicia.”
O przygotowania do nowych rozgrywek
– ”Zawodnicy już od poniedziałku będą mieli indywidualny program. Mamy jednak problem, bo paru piłkarzy pojechało na kadrę. Cały zespół będę miał do dyspozycji dopiero 27 czerwca na obozie w Gniewinie. Latem chcemy skupić się na taktyce i zajęciach z piłką. Będziemy mieli tylko 3 mikrocykle, aby przygotować drużynę do sezonu.”
O zawodnikach
– ”W tym sezonie wielu zawodników zaskoczyło mnie pozytywnie. Marcin Kamiński, Paulus Arajuuri czy Tomasz Kędziora podnosili swoje umiejętności. Na osobny komentarz zasługuje jednak Łukasz Trałka. Gdyby nie on nie zrobiliśmy takiego postępu mentalnego. Jego obecność w naszej drużynie jest bardzo, bardzo ważna.”
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
powiedział o 5-7 nowych nazwiskach
że zakceptuje 1 odejście zawodnika /nie Karol/ /Kamiński?/
z kilkoma zawodnikami mu nie po drodze
MISTRZ MISTRZ KOLEJORZ, Panie Trenerze Gratulacje
No i gratulację dla chłopaków – Tak trzymać!
Robak i Xavi w Rehasporcie!
Na powaznie to moglibysmy odezwac sie do Del Pierio.
Cezary Wilk jest do wzięcia za frytki, Deportivo nie przedłużyło z nim kontaktu, myślę że byłby wzmocnieniem.
Najważniejsze teraz jest to, aby drużyna dobrze przepracowała okres przygotowawczy a także piłeczka jest po stronie zarząd, który nie może popełnić błędów z 2010 roku.