Trener Lecha o transferach
Na kilkanaście dni przed startem nowego sezonu 2015/2016 kadra Lecha Poznań wydaje się być skompletowana. Liczy w tej chwili 31 zawodników, a gdy wypoczną dołączą do niej Kamil Jóźwiak oraz Piotr Kurbiel.
Kibiców najmocniej cieszą jednak transfery, a szczególnie kolejnego napastnika mogącego występować też na lewej stronie i świetnie bijącego rzuty wolne z prawej nogi, Denisa Thomalli. Były młodzieżowy reprezentant Niemiec w zeszłym sezonie austriackiej Bundesligi strzelił dla SV Ried 10 goli oraz dołożył 7 asyst. Jest to naprawdę dobry wynik, a 23-latek ma wszystko, aby stać się wielkim wzmocnieniem ofensywy Kolejorza. – „Denis Thomalla to ofensywny zawodnik, a nasza gra w ofensywie opiera się na częstej wymienności pozycji. Denis będzie musiał sobie radzić u nas na różnych pozycjach. To zawodnik elastyczny i młody. Liczę, że szybko przyswoi sobie sposób gry. Nie ma też żadnej bariery językowej co jest bardzo istotne.” – powiedział Maciej Skorża, którego podopieczny mówi po polsku, ponieważ z naszego kraju pochodzą jego rodzice.
Bardzo ważną wiadomością w kontekście przyszłości i rywalizacji jest ściągnięcie rosłego i silnego Abdula Aziza Tetteha. Defensywny pomocnik ma być konkurentem dla Łukasza Trałki, ale jeśli zajdzie taka potrzeba może być nawet stoperem czy pełnić rolę „8”. Wielu kibiców zastanawia się jednak, czy Ghańczyk nie będzie drugim Arnaudem Djoumem. Różnica polega jednak na tym, że Tetteh był długo obserwowany, zaś Belg wzięty okazyjnie z łapanki i nie przepracował nawet okresu przygotowawczego. – „Każdy transfer jest obarczony jakimś ryzykiem. I w przypadku Denisa i Abdula musimy być cierpliwi. Potrzeba czasu, aby dobrze wprowadzić ich do drużyny i by poznali polską ligę. W pierwszej fazie sezonu na pewno więcej spodziewam się po Marcinie Robaku oraz Dariuszu Dudce.” – zaznaczył szkoleniowiec „niebiesko-białych”.
Tymczasem niebawem do drużyny dołączy Zaur Sadaev. Jego klub Terek Grozny nie widzi miejsca dla Czeczena, więc bez problemu wypożyczy go raz jeszcze do Kolejorza. Problem w tym, że 26-latek do teraz nie określił czy zostaje w Polsce czy odchodzi. Zaur Sadaev chciałby bowiem grać w Rosji, a najlepiej to w Groznym, aby być bliżej swojej matki. Na występy w Tereku nie ma jednak szans, a inne kluby jakoś nie kwapią się, aby zatrudnić Zaura. Ten jest za to w Lechu bardzo potrzebny i gdy tylko pojawi się w Poznaniu, to Maciej Skorża zrobi wszystko, by go zatrzymać na kolejny sezon. – „Liczę, że Zaur Sadaev zostanie, ale nie jest to przesądzona sprawa. Nie ukrywam, że ja i wszyscy w klubie zrobimy wszystko, żeby nadal grał w Lechu.” – zapowiedział trener Kolejorza.
Jeżeli Zaur Sadaev zdecyduje się na dalsze występy przy Bułgarskiej, a wiele wskazuje, że tak się stanie, to kadra Lecha Poznań będzie prezentowała się naprawdę imponująco. Maciej Skorża ma po 2 piłkarzy na daną pozycję, a na środku obrony czy w ataku panuje w tej chwili spory urodzaj. Zarząd Kolejorza wyciągnął zresztą wnioski i w przeciwieństwie do lata 2010, gdy „niebiesko-biali” przegrali awans do Ligi Mistrzów przez brak napastnika tym razem szybko przeprowadził wszystkie transfery zapełniając wszystkie luki w kadrze. – „Jestem zadowolony, że nowi zawodnicy tak szybko do nas dotarli. Z FK Sarajevo gramy już za 20 dni. Teraz nowi piłkarze muszą się szybko wkomponować. Podchodzę do tego z optymizmem.” – oznajmił 43-letni opiekun „niebiesko-białych”, Maciej Skorża, który musi zrobić wszystko, żeby jego zespół prezentował się latem tak samo jak wiosną.
Natomiast jedyną rzeczą, która w tej chwili martwi to możliwe odejście 2 piłkarzy. Marcinem Kamińskim interesują się Włosi, zaś Karolem Linettym parę zagranicznych klubów. Na razie obaj zostają w Lechu Poznań, lecz nie wiadomo jak długo to potrwa. – „Nie ma 100 procentowej pewności, że ktoś odejdzie, ale ostatnio więcej się dzieje koło niektórych zawodników. W ciągu 2-3 tygodni może się coś wyjaśni.” – poinformował Maciej Skorża. – „Z niepokojem patrzę na to, kto może odejść. Oby te ubytki nie zaburzyły pierwszej jedenastki. Mam nadzieję, że jeśli ktoś odejdzie uda nam się zapełnić luki tymi piłkarzami, którzy do nas przyszli.” – dodał Skorża, który być może straci Karola Linettego bądź Marcina Kamińskiego dopiero pod koniec sierpnia, gdy Lech Poznań załapie się już do fazy grupowej europejskich pucharów lub nie.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
sprzedać Kamińskiego, za pieniądze z transferu kupić młodego perspektywicznego skrzydłowego i kadra będzie zamknięta. Oby Linetty został chociaż jeszcze na jeden sezon
Mam nadzieję że znajdzie się jakiś chętny na Kamińskiego.
Także chciałbym sprzedaży Kamińskiego. Nie dlatego że jest słaby, ale dlatego że lepiej niech idzie on niż Linetty. A jeśli udałoby się gdzieś go opchnąć to okienko może nawet zostać zamknięte, bo nie chciałbym kolejnego ŚO na jego miejsce, za Kamyka – Kadrą, za Kadara – Bednarek. Ewentualnie tak jak piszecie skrzydłowy tylko i wyłącznie. Ciekawe jak to wszystko teraz się ułoży dużo ofensywnych zawodników mamy, Lovrencsics wraca do zdrowia, to Kownackiej prawdopodobnie żegna się że skrzydłem, a przecież jest jeszcze Formella, co do napadu to także ciężką decyzja. Każdy zawodnik ma swoje plusy i minusy. Niby będą sparingi, ale w naszym przypadku gra zawodników, przynajmniej tych ofensywnych w meczach sparingowych, rzadko przekłada się na mecze o stawkę. Pożyjemy, zobaczymy , a teraz cieszmy się urlopami, wakacjami i dobrymi transferami 🙂
*sorki za kilka literówek, ale słownik w telefonie robi swoje
Tak, ale dopiero po pucharach.Tak chętnie sprzedajecie Kamińskiego, a jestem ciekaw kim chcecie grać pierwsze mecze i to zarówno pucharowe jak i ligowe.
Ajauri w najlepszym przypadku za miesiąc, a znając zdolności Reha może nawet później, nawet jeżeli będzie to miesiąc, to kiedy ma przejść okres przygotowawczy?
Tak więc za Fina zagra Kadar,a za Kamińskiego kto? Wilusz, który od pół roku nie grał meczu o stawkę?
Już widzę, co się dzieje w Sarajewie jak zagra trio-Kadar, Wilusz, Gostomski……
Straciliśmy najmniej bramek i nasze tyły były mocne, dlatego, że była tam stabilizacja, a teraz najlepiej rozpierdolić to, bo komuś się Kamiński nie podoba!
Kamiński gra już troche czasu a jakoś nie zauważyłem żeby robił postępy na lige może i ok ale puchary? Znajdzie się silniejszy przeciwnik fizycznie i będzie przestawiany jak junior
A ja, mimo, że Kamyka wcześniej nie ceniłem za bardzo, to teraz wolałbym, żeby został. Swój chłopak, drugą połowę sezonu miał znacznie lepszą od pierwszej, dołożył swoją cegiełkę do majstra. No i widzę u niego chęć do gry, wcześniej sprawiał wrażenie przygaszonego i przytłoczonego presją. Chcecie pozbywać się całkiem dobrego (jeśli utrzyma niezłą formę) obrońcy, po co? 🙂
Marcin, zostań! 🙂
@Tomasz1973. Pełna zgoda. Ja już wczoraj pytałem tutaj paru „managerów” kim będziemy grać w obronie w Sarajewie. Wyraziłem też wątpliwość co do gotowości Paulusa do tych meczów nauczony doświadczeniem z Reha. Dzisiaj okazało się, że niestety trafiłem :-(. A część kibiców nadal „sprzedaje” Kamińskiego. Nie rozumiem tego.
Kaminski ma dopiero 23 lata a jak na obronce juz ogromne doswiadczenie. Jesli nabierze masy I pewnosci siebie moze byc lepszy jak Bosacki. Tak wiem czesto irytuje zlymi zagraniami, ale jak napastnik nie trafi w pilke to nie ma gola a w przypadku obroncy kazdy blad jest automatycznie 100% okazja dla przeciwnika I dlatego jest tak czesto krytykowany. Pamietajcie jednak, ze to wychowanek.
To okienko transferowy wyglada swietnie, brawo dla zarzadu za szybkie dzialanie I profesjonalizm. Dziwi tylko umowa dla Kotora a nie wzmocnienie na pozycji bramkarza.
Co do sprzedaży niektórych piłkarzy Lecha to bym poczekał na rozwój sytuacji w LM lub LE.W przypadku dobrych występów(fazy grupowe) to może zaistnieć taka sytuacja że w zimie mogą nas rozdrapać zasobniejsi z lig zachodnich.I wtedy może się okazać że nie mamy kim grać.Najpierw marudzimy aby nikogo nie sprzedawali a teraz wypychamy na siłę zawodnika który nie jest słabym.Tak więc zastanówcie się nad tym.To nie są gry komputerowe.
deel
To nie chodzi ,ze ludzie chcą go sprzedać, ale mysle ,ze bardziej o to ,ze z dwójki Kaminski , Linetty , lepiej opchnac tego pierwszego, bo kogos będzie trzeba sprzedac . Na obronie może zagrac para Kadar – Dudka, w obwodzie jest jeszcze Wilusz ,a Paulus wraca za 3-4 tygodnie , wiec na Q3 powinien być gotowy. Poza tym watpie ,żeby ktoś odszedł przed meczami z Sarjevem , to jest raptem 20dni
Mam nadzieje ze nikt nie odejdzie , A Kamień zostatnie do konca swej kariery w Lechu ! Zima Kasper odejdzie a latem w przyszłym Karol 🙂 OBY
Jak odejdzie Kamyk ,to nie wiem kim chcecie grać w obronie.Paulus nie wiadomo kiedy wróci, a Kadar to puki co jest strasznie elektryczny.Także trochę przystopujcie, z tym transferem .
GROSZKINS
Oprócz „puki” ze wszystkim się zgadzam.
Bez Paulus jest masakra. Jeśli odejdzie jeszcze Kamień, który uzupełniał środek to czasem możemy mieć problem na środku. Kadar się nada, ale z Wiluszem, który nigdy z nim nie zagrał może być kłopot. Wtedy najlepiej, aby rywal nie przeszedł połowy boiska, bo co wrzutka to będzie zawał serca. Z Arą to przynajmniej wszystko było wybite, a teraz…
W tym roku Rutkowscy się popisali.Wzmocnienia bardzo szybko teraz tylko zgrywać kadrę.A i jeśli w tym tygodniu nikogo nie sprzedadzą,to do końca eliminacji już nie powinni nikogo się pozbywać.
Kamiński czy Linetty dopiero mogą odejść pod koniec sierpnia , więc spokojnie.
Redakcjo z tekstu wynika, że Zaura nie było na dzisiejszym treningu. Jak to się ma do wczorajszych słów Klimczaka w Radiu Merkury, że dzisiaj będzie już normalnie trenował na Bułgarskiej? Czy może ktoś to potwierdzić? PS. Dalej uważam, że Drewniak do odstrzału, a na jego miejsce ktoś na „8” do rywalizacji z Karolem i kadrę możemy zamykać:)
Jeśli Zaur zostanie i nikt więcej nie odejdzie, to uważam, że kadra jest już wystarczająco silna. jeśli Zaur odejdzie, należałoby zespół jeszcze wzmocnić (i to raczej o gracza mogącego grać na skrzydłach, niż kolejnego środkowego napastnika). Jeśli nikt nie odejdzie, a jeszcze ktoś przyjdzie – będzie miło.
Osobiście chciałbym, by nikt już więcej nie odchodził (ani Linetty, ani Kamiński, ani nawet Drewniak). Jeśli transfer z klubu się zdarzy – cóż, trudno, lepiej jednak, by trzon zespołu przynajmniej na walkę o grupę w pucharach europejskich, stanowili raczej nasi dotychczasowi piłkarze.
Skorża może być zadowolony jeśli oczywiście nikt nie odejdzie
Za Kamińskiego mamy Bednarka który czuje że będzie lepszy od niego a mentalnie napewno Ciągle żałuje że nie dostaje szansy bo to utalentowany chłopak i wychowanek..
KKS – Nie było go rano.
Kadar,Dudka,Burić w Sarajewie.
Torino to bardzo dobry wybór dla Kamyka.
Redakcjo – dzięki za odp. Liczę, że napiszecie jak już się pojawi 🙂 PS. Przy okazji jeszcze ostatnie pytanie – o której jutro jest trening Lecha i czy można się pojawić tak po prostu z ulicy? Myślę, że wielu kiboli byłoby zainteresowanych.
Zastanawia mnie, skąd u niektórych ta chęć sprzedaży Kamyka. Chłopak gra coraz lepiej, nabiera też masy, to widać nawet w ostatnim wywiadzie w Lech TV. Błędy zdarzają mu się coraz rzadziej, a piłka to gra błędów, popełniają je wszyscy. W sumie młody chłopak, przed którym najlepsze lata. Przypuszczam, że jeszcze rok, dwa w Lechu i nie będzie na niego mocnych. Ale lepiej sprzedać i kupić jakiegoś no-name, po którym nie wiadomo czego się spodziewać. Kamyk zostań!
W takich okolicznościach jakie mamy czyli długiej kontuzji Arajuuriego, Kamiński musi zostać przynajmniej do połowy sierpnia.
Większość z Was wysycha z klubu Kamyki. A ja się zastanawiam kogo Lech wtedy zgłosi do LM czy LE. Bo jeśli się nie zmieniły przepisy w kadrze 25 piłkarzy zgłoszonych do gry musi być 8 Polaków z czego 4 wychowanków czyli piłkarzy którzy przed 21 rokiem życia 3 lata grali w Poznaniu. Jeśli się mylę to niech ktoś obczajony w temacie sprostuje to.
Sorry za błędy ale słownik w starcie robi.swoje niestety
Na koniec sezonu mówili, że Paulusa czeka 4 tygodnie pauzy. Od zakończenia sezonu minęło ponad 2 tygodnie i nadal pauza ma trwać 2 tygodnie. Czuję, że skończy się na pół roku biorąc pod uwagę rehabilitację w Reha.
Byle uraz robaka i długie badania Tetteha nie były wyznacznikiem profesjonalizmu Reha.
Robaka oczywiście.
Dobrze było jak nikt nie odszedł. Tak naprawdę to dopiero w tej chwili mamy odpowiednio liczną kadrę.
Myślę że transfery na plus, ale wszystko zweryfikuje boisko, w każdym razie moim zdaniem, mamy teraz takie zaplecze ofensywnych zawodników, że należałoby w końcu zacząć grać dwójką napastników.
Kali, 4 zgłosić to nie problem – Bednarek, Kędziora, Kownacki, Linetty/Kamiński (zakładając pesymistycznie, że jeden z nich odejdzie)..Ale faktycznie – odejście Kamińskiego nie byłoby na rękę.. Przypuszczam że Paulus wróci za miesiąc do treningów, a kolejny miesiąc będzie szukał formy. Więc w eliminacjach to nam za bardzo nie pomoże. Ja po cichu liczę na Wilusza i jego sportową złość.. Dawno nie grał, wiosną nie dostał szansy, to teraz będzie gryzł trawę za dwóch.
Trzeba być totalna nogą ze znajomosci piłki nożnej, zeby nie widzieć postępu u Kamińskiego.
Kamiński tak samo jak Linetty poltora roku temu byli uważani za talenty. Jak im szło każdy wie.
Kamiński miał takie samo wejście jak Linetty, z wysokiego C. Pózniej u jednego i drugiego były wzloty i upadki. To samo tyczy sie Kedziory, Formelli i Kownackiego.
Na chwile obecna czy sie to komuś podoba, czy nie Kamiński przy obecnym sztabie szkoleniowym zrobił milowy krok do przodu.
@tomasz1973, jest jeszcze Janek Bednarek, ktory mam nadzieje, ze zastąpi Kamińskiego przy ewentualnym transferze.
Na stoperach mamy „urodzaj”.
Wobec kontuzji Paulusa, Kamyk może okazać się na mecze z Sarajewem wręcz niezbędny. Za 2-3 miesiące sytuacja powinna być zgoła inna. Paulus, Kadar, Wilusz, Bednarek ewentualnie Dudka to wystarczająco dobrze. Na dzisiaj problemem może być brak zgrania a bez Paulusa i Kamyka no to jest lekki problem przed LM. Ogólnie kadrę mamy mocną a przynajmniej na to wygląda. Dzisiaj przeczytałem kogo „tęczowi” biorą na obóz przygotowawczy i muszę powiedzieć, że na dzisiaj zostali za nami o dwie długości. No ale to ich problem. I dobrze.
U tęczowych podobno jutro testy medyczne ma przechodzić Pazdan i ma.być za 3 mln zł kupiony
Powiedzcie co myślicie o grze dwójką napastników ?
@Rikson
Sadajev i tak gdy gra, jest więcej na skrzydle i w pomocy niż samym ataku.Nasz nowy nabytek Densi Thomalla to podobny zawodnik, porusza się po skrzydle,pomocy, choć trochę więcej go w ataku niż Zaura. Klasycznym napastnikiem jest tylko Robak, więc zapewne często tak się zdarzy, że zagramy dwoma napastnikami a nawet sądzę iż to będzie reguła.
Ja także mam dużą nadzieje, że latem przed e. LM nikt z Lecha nie odejdzie nawet „sprzedawany” przez w wszystkich Kamiński. Po prostu takie rzeczy można zrobić jak już Kolejorz będzie pewny gry w co najmniej fazie grupowej Ligi Europy.
Też nie rozumiem tej chęci sprzedaży Kamyka. Przykre jest to, że niektórzy nie szanują naszych młodych wychowanków, oddanych sercem Lechowi, dopatrując się li tylko błędów, a pomijając pozytywy. Mam nadzieję, że taki Kamyk, czy Kownaś, nie czytają tut. komentarzy, bo niekiedy można by się załamać. A jeśli czytają, to proszę – Chłopaki, nie załamujcie się, bo to nie od widzi mi się kiboli zależy Wasza przyszłość.
Grajcie dla Lecha jak najdłużej – jesteście nam potrzebni!
Jest Cessay, Bednarek, Wilusz, Dudka i Kadar. Nie ma siły – mimo,że Paulus był filarem obrony trzeba go zastąpić…. po to jest szeroka kadra.
Ktos musi zostac sprzedany i nie ma znaczenia, ze nowi zawodnicy przyszli za darmo. Zbyt duza lawka to takze duze miesieczne pobory zespolu. Szacuje, ze min jeszcze jeden odejdzie, gora dwoch pilkarzy, ale moze Rutki chca zastosowac nowa jak dotychczas strategie czyli pozostac przy takim skladzie by za wszelka cene awansowac do LE i wtedy jeszcze bardziej wypromowac kilku pilkarzy min Karola, Kamyka czy Kownasia. Do tego dojda zyski ze sprzedazy biletow, a tych meczy troche bedzie.
Jest taki plan że jak Linetty zostanie sprzedany, to na jego miejsce miałby przyjść Maciej Gajos z Jagi.
Ale z dwojga złego, też bym wolał odejście Kamińskiego niż Karola L.
Kurbiel? Po co? No chyba że chce odejść i to ma być dla niego „marchewka”. Patrzyłem jak grał z Polonią i Legią. To taki bardziej „słup” niż zwinny szybki napastnik, łowca goli ( a taki teraz TYLKO potrzebny Lechowi).
Jóżwiak? To już lepsza inwestycja w przyszłość.
Widać że Sanockiego chyba odstrzelili i skończy w rezerwach ( ponoć u niego problem to – jak Kozak, dezyzyjny, czy zostać czy odejść, do tego bardzo podatny na tzw „wpływy”- mówił kiedyś o tym Śledż w LECHTV. W pierwszej drużynie nie ma już czasu by własnych juniorów „wychowywać”).
Generalnie, mimo to- Kurbiel i Józwiak to JEDYNI piłkarze z CLJS którzy sobie na obóz w Gniewinie zasłużyli. Reszta wyżej rezerw Lecha, niestety, nie podskoczy.
Więcej talentow w zespole MPolski CLJM ( Chodyna, Spychała,Gumny, Kurminowski).