Decydujący czas dla Hamalainena

hama29-letni pomocnik, Kasper Hamalainen jest jednym z bardziej trafionych transferów Lecha Poznań w ostatnich latach.


Etatowy reprezentant Finlandii po długich obserwacjach został w styczniu 2013 roku wyjęty z przeciętniaka ligi szwedzkiej, Djurgardensu Sztokholm w którym nie mógł pokazać pełni swoich umiejętności. Po przyjściu Fina na Bułgarską wszystko się zmieniło. Kasper Hamalainen był ustawiany wyżej, miał więcej zadań ofensywnych i już w debiucie w Polsce zdobył gola. Potem było tylko lepiej. 29-latek w dwóch ostatnich sezonach ligowych opuścił tylko dwa spotkania. Do dziś strzelił w Ekstraklasie 25 bramek z czego 13 w zeszłych rozgrywkach, które były jego najlepszymi w karierze.

31 grudnia umowa gwiazdy Kolejorza jednak wygasa i choć Lech Poznań złożył już propozycję Finowi nowego kontraktu, to do złożenia przez niego podpisu jest jeszcze daleka droga. Po pierwsze oferta nowej umowy jest podobna do tej dotychczasowej, a po drugie Kasper Hamalainen już od dawna przebąkiwał o chęci spróbowania sił za granicą. W Poznaniu mogłoby go zatrzymać tylko mistrzostwo, które Lech wywalczył, a gdyby awansował do Ligi Mistrzów miałby jeszcze większy atut. – „Podczas zgrupowania będziemy rozmawiali z Kasprem na temat jego przyszłości. Do tej pory nie było z jego strony deklaracji czy chce odejść lub zostać.” – poinformował Maciej Skorża.

Natomiast nawet jeśli „Hama” nie zdecyduje się latem podpisać nowego kontraktu klub i tak go nie sprzeda. W tej chwili zarobiłby na Kasprze przysłowiowe grosze, a gdyby udało się awansować do Ligi Mistrzów zyskałby miliony. Sprzedaż reprezentanta Finlandii nie opłaca się, zaś władze klubu pozwolą Kasprowi odejść zimą za darmo, gdy gwiazda Kolejorza podejmie niekorzystną dla Lecha Poznań decyzję. Mimo wszystko Maciej Skorża liczy, że już w Gniewinie 29-letni pomocnik zdradzi wstępnie to co planuje. – „Hamalainen potrzebował czasu, aby wszystko sobie przemyśleć. Przerwa wakacyjna to na pewno dobry moment, by ułożyć sobie plan i porozmawiać z nami na temat umowy.” – powiedział Maciej Skorża, którego podopieczny ma zameldować się w Polsce w sobotę, ale ze względu na oczekiwanie na poród dziecka jego urlop może przedłużyć się o dobę.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




21 komentarzy

  1. 07 pisze:

    To gorjek który gra bardzo inteligentnie. Wzór do naśladowania pod wieloma względami.

  2. ArekCesar pisze:

    Obyśmy awansowali to wtedy zostanie być może na dłużej.

  3. KotorFan pisze:

    Właśnie wtedy odejdzie, bo lepsze kluby będą chciały zatrudnić Kaspra.

  4. seniorka pisze:

    Fakt, to bardzo inteligentny facet. To był wtedy świetny transfer. Warto byłoby żeby został, ale jeśli chce grać w silniejszym klubie, to raczej będzie trudno go zatrzymać.
    No chyba, że…?

  5. Pawelinho pisze:

    Czasami irytuje swoją nieobecnością na boisku, ale bez Hamalainena ciężko sobie wyobrazić ofensywę Lecha Poznań.

  6. Piasek pisze:

    Dokładnie Pawelinho, w 100% się zgadzam. Bywają mecze, gdzie Kaspra kompletnie nie widać, ale czasem potrafi też zagrać po profesorsku. Fajnie by było gdyby jednak został, ale wiele zależy od tego co Lech ugra w pucharach.

  7. MaPA pisze:

    Hamalainenowi albo się urodzi albo już urodziło dziecko więc ma o czym myśleć.Ja myślę że on jednak zostanie w Lechu.Ma 30 lat i jak na nasze warunki jest b.dobrym graczem.Tutaj Lech da mu dobry kontrakt na 3 lata.Natomiast nie wiem gdzie mogliby go zatrudnić z jego himerycznością.

  8. KENT pisze:

    Panowie powinniście się orientować że na zachodzie Europy stawiają teraz na młodych utalentowanych piłkarzy, a Hama ma 29 lat i jedynie gdzie może zagrać za lepsze pieniądze to w Turcji, tam cały czas dobrych znanych piłkarzy biorą nawet grubo po 30. Ja uważam, że jeśli zarządowi Lecha zależy żeby Hama dalej grał w Lechu, to kontrakt na tych samych warunkach go nie przekonuję i pewnie czeka na lepszą ofertę ze strony klubu.

  9. RobertLech!!! pisze:

    Kasper to jest gość, jak na naszą ligę piłkarz świetny i niesamowicie inteligentny. Faktem jest, że zdarza mu się zniknąć na boisku ale ile ważnych goli, asyst i asyst drugiego stopnia zaliczył w tamtym sezonie to czapki z głów. Podoba mi się również jego postawa poza boiskiem, pełna klasa – piłkarz a nie celebryta.

  10. KotorFan pisze:

    Jedyne, co mi się nie podoba w Kasprze to fakt, że nie nauczył się polskiego. Ale na boisku jest spoko, w obecnej chwili najlepsza 10 w lidze, bo Stilic odszedł. Skoro przyjście Semira okazało się niemożliwe, to chciałbym, żeby Hamalainen został u nas do końca kariery. Moim zdaniem awans do LE spowoduje, że zostanie w Lechu, a awans do LM będzie oznaczał jego odejście (bogatsze kluby go wtedy zechcą).

  11. wagon pisze:

    to że rodzi mu się dziecko może być dla Lecha na duży plus, w Poznaniu ma wszystko znane i rozpoznane, Turcja lub Chiny czy to lepsze miejsca do zamieszkania z małym dzieckiem niż Poznań?

  12. wagon pisze:

    a i jeszcze jedno, Kasprowi może tak bardzo nie zależeć na kasie, przecież jego stary jest właścicielem jakiejś kliniki w Finlandii i pewnie w przyszłość może z tym wiązać

  13. BLIN pisze:

    Znajdzie klub w Emiratach albo Chinach za duże sianko. Zasłużył sobie chłopak

  14. Dawid pisze:

    bez względu na decyzję Kasper zasłużył na olbrzymi szacunek i wielkie podziękowania 🙂 zawodnik, który jest gwiazdą na boisku a nie poza nim 🙂

  15. Glos pisze:

    a mnie ten gosc coraz bardziej wkurzal. Najpierw problemy zdrowotne zwiazane z alergia. Teraz musimy czekac czy sie zdecyduje na pozostanie czy nie. Te jego ciagle znikanie na boisku z zupelny brak zaangazowania w niektorych meczach (szczegolnie w tych waznych) spacerki po boisku. Moze i jest niezlym pilkarzem ale nie az takim by nas wozic za nos. Czyli krotko mowiac: jesli nie znajdzie sie nikt inny to pozostanie u nas!! Mnie, jako kibola Lecha to obraza.

  16. ii pisze:

    Niestety sprawy Kaspra i Zaura pokazują, że Lech nie ma mocnych argumentów w rozmowach z zawodnikami. Gdyby Lech był konkretny (czytaj dał odpowiednio wysoki kontrakt) to i zawodnicy mieliby o czym myśleć, a tak jeden kombinuje jak się wyrwać bo rodzina, drugi jeszcze niedawno deklarował, że po mistrzostwie raczej zostanie i co … Rutkowscy nie chcą się zadłużać, ale nie robią też nic żeby się rozwijać. Zespół jest budowany na okazjach, a nie na planowanych wzmocnieniach jak wielokrotnie wmawiają kibicom – na ligę starczy, a na puchary zaraz się przekonamy!

  17. Tytan pisze:

    @ii, skorp gra w LM nie jest mocnym argumentem to juz sam nie wiem co jest. Hämäläinen jest zazwyczaj nieobecny na boisku, a jednak robi cholernie duza roznice. On gra bardzo inteligentnie ale nie jest walczakiem. Mam nadzieje, ze zostanie. Ale jesli nie to zycze mu sukcesow gdzie indziej.

  18. arek pisze:

    ii, nie do konca sie zgadzam. Nie wiemy ile Kacper zarabia i ile by chcial wiecej. Kacper jak na pilkarza mlody nie jest i pewnie juz lepiej nie bedzie gral i tu rozumiem Rutkow, ze nie chca dac wiecej. Sam Kacper przez ostatnie kilka lat swojej kariery chcialby zarobic o wiele wiecj by ustawic sie na reszte zycia i to jest zrozumiale. A Sadajev albo wybierze rozwoj albo rodzine i rozumiem jego rozterke bo jestem w podobnej sytuacji i tu Rutki niewiele moga zdzialac.

  19. Ja pisze:

    @ii pieniądze z LM zaczynają się tak naprawdę od awansu do fazy grupowej. Stawianie na to, że tak się stanie i będzie powtarzane w kolejnych latach byłoby jednak błędem. Stąd przemyślana polityka transferowa. Czy nasi piłkarze są „łakomymi kęskami”? -dobre pytanie. Odpowiadając na nie można się posiłkować wynikami sportowymi Wołąkiewicza, Możdżenia czy Judasza.

  20. kibicinowroclaw pisze:

    Tak wogóle dziwią mnie jego wątpliwości. Gra u nas już tyle czasu, dobrze się tutaj czuje, gra w pierwszym skłądzie, strzela bramki, być może wpływ na jego postawę mają zarobki w Finalndi gdzie zarabia się o wiele więcej? Faktem jest że przewyższa tą ligę umiejętnościami i może szuka nowych wyzwań po zdobyciu Mistrzostwa Polski, a taką jest niewątpliwie faza grupowa Champions League.

  21. muras pisze:

    Ja osobiście na będę płakał po tym grajku. Fakt, trochę bramek nastrzelał ale przez większość czasu niewidoczny na boisku i dla mnie sprawia wrażenie jakby grał na 70 % swoich możliwości i sił.