Równe dwa tygodnie do pucharów

skorza3Za równe dwa tygodnie o godzinie 21:00 na murawę licznie wypełnionego stadionu Olimpijskiego im. Asmina Ferhatovicia Hase wyjdą jedenastki FK Sarajevo i Lecha Poznań po to, aby rozegrać pierwszy mecz II rundy eliminacyjnej piłkarskiej Ligi Mistrzów sezonu 2015/2016.


Do pierwszego pucharowego spotkania pozostało 14 dni, obie drużyny są na podobnym etapie przygotowań, ale Lech Poznań jest jednak w gorszej sytuacji. Wielu piłkarzy nie trenuje, inni są kontuzjowani, a rekonwalescenci wracają bardzo wolno przez co Kolejorz optymalnie nie może się przygotować do starcia z Mistrzem Bośni. FK Sarajevo jest w lepszej sytuacji, bowiem ćwiczy niemal w komplecie i to z trzema nowymi piłkarzami. Niebawem ekipę Dzenana Uscuplicia ma zasilić kolejny zawodnik i to znajdujący się w przeszłości w szerokiej kadrze AC Milan, który w tej chwili przebywa na testach. To i inne rzeczy sprawiają, że bukmacherzy w roli faworyta do wygranej w pierwszym starciu widzą zespół „bordowo-białych”.

Trener Mistrza Polski, Maciej Skorża zdaje sobie sprawę z siły Mistrza Bośni i wraz ze sztabem szkoleniowym od pierwszego dnia przygotowań robi wszystko, aby jego zespół dobrze wypadł w tym niezwykle ważnym dwumeczu. Jego przejście zapewni udział nie tyle co w III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów a w ostatniej IV fazie kwalifikacyjnej Ligi Europy w której będziemy rozstawieni. – „FK Sarajevo to bardzo trudny i wymagający rywal, który powoduje, że od początku musimy być w optymalnej dyspozycji. Trzeba skrupulatnie przygotować się do tego dwumeczu. Jasmin Burić dobrze wypowiada się na temat rywala, więc trzeba się perfekcyjnie przygotować.” – podkreślił Skorża.

Nie ma co ukrywać, że wylosowanie przez Lecha Poznań zespołu Mistrza Bośni nie jest korzystne. Mistrz Polski w tym roku został zamieniony w koszyku z Mistrzem Białorusi. Tym samym nie miał szans trafić na kogoś z Irlandii, Walii czy z Wysp Owczych, a na klub z Europy Środkowej lub Wschodniej. W naszym koszyku znalazły się wszystkie najsilniejsze drużyny w tym FK Sarajevo mające jeden z wyższych współczynników w grupie zespołów nierozstawionych. Bez dwóch zdań Kolejorz na początku kwalifikacji mógł trafić lepiej, jednak Maciej Skorża nie chce narzekać. – „Nie ma co gdybać tylko trzeba skupić się na tym, co jest przed nami. Gramy z FK Sarajevo, przygotowujemy się do już do tego dwumeczu, dlatego inny rywal to już nieistotne.” – powiedział Skorża.

Lech Poznań do dwumeczu z FK Sarajevo przygotowuje się właściwie w ciemno znając siłę tego klubu tylko z mediów i na papierze. O obserwację graczy Dzenana Uscuplicia będzie ciężko. Mistrz Bośni do 14 lipca nie rozegra żadnego oficjalnego meczu w przeciwieństwie do Kolejorza, który 10 lipca spotka się w boju o Superpuchar Polski z warszawską Legią. „Bordowo-biali” do pierwszej potyczki z Lechem Poznań zaliczą jeszcze cztery sparingi z Hajdukiem Split (dzisiaj o 17:30), HNK Rijeką, Olimpiją Ljlubljana i jednym z zespołów młodzieżowych. Dla sztabu szkoleniowego brak konfrontacji FK Sarajevo o stawkę to utrudnienie, ale oczywiście będzie trzeba sobie jakoś poradzić. – „FK Sarajevo do meczu z nami nie rozegra żadnego oficjalnego meczu i w pewnym sensie jest to niedogodność.” – otwarcie przyznał Skorża.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




13 komentarzy

  1. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Nie chce krakać i wogule bym tak nie chciał, ale coś mi się tak wydaje że w pierwszym meczu będzie już pozamiatane na nie korzyść Lecha obym się mylił

  2. lucas pisze:

    weź palancie daruj sobie takie komenty ! Lech jedzie z tematem to nie Barcelona czy Psg fk sarajewo po to zostaliśmy mistrzem żeby nie cykac przed takimi ogórkami … takimj komentarzami pasujesz mi do djuma albo keity!!!

  3. Alcatraz pisze:

    Nie stracić bramki na wyjeździe to klucz każdej rywalizacji pucharowej. Są lekkie nerwy i obawy wynikające z kontuzji Paulusa. Drużyny wydają się być zbliżone potencjałem, oby to Lech okazał się twardzielem z chcicą wygrywania.

  4. Młody pisze:

    twardo i nieustępliwie walczyć, zostawić serducho na boisku, później w rewanżu postawić „kropkę nad i” i jesteśmy w III rundzie.

  5. Woj pisze:

    Jak dla mnie to kluczem do każdej rywalizacji pucharowej jest strzelić bramkę na wyjeździe. Bez tego nie ma się miejsca na błąd w rewanżu.

  6. tomek27 pisze:

    Alcatraz
    No raczej kluczem każdej rywalizacji pucharowej jest strzelić bramke na wyjeździe… Lepiej mieć 1-1 niż 0-0

  7. tomek27 pisze:

    Woj.
    Widze ,ze to się zdublowaly nasze komenty:)

  8. RobertLech!!! pisze:

    Wierzę w Skorżę i cały naszą drużynę – najbliższy cel jest jeden, awans do 3 rundy el.lm i zrobimy to.

  9. JR (od 1991) pisze:

    przed meczem z 7egłą w finale PP do znajomka, który jest kibicem tejże, powiedziałem: a kimże jest ta Legia, że Lech ma się jej bać! Zero strachu, to tylko Legia. Podśmiewywał się, a po meczu nie był zadowolony ze swojej drużynki, a po tygodniu… hmmm właśnie. Teraz trzeba to głośno powiedzieć: a czymże do cholery jest to Sarajevo, żeby się go bać!!!

  10. ramirez pisze:

    całkiem możliwe, że zagramy na wyjeździe pierwszy mecz bardzo defensywnie ze zmienionym ustawieniem na 3 defensywnych pomocników i fałszywym napastnikiem typu Hamalainen.

    nie stracić gola i strzelić gola to marzenie. właśnie sobie uświadomiłem jak bardzo użyteczny w tym meczu będzie Dariusz Dudka i jestem pewny, że zagra od pierwszej minuty nawet jeśli Skorża nie zmieni ustawienia.

  11. 07 pisze:

    Było nie było w lidze rywalizujemy z silniejszymi zespołami, aniżeli ma Sarajevo więc w tym aspekcie mamy łatwiej , bo liga polska jest silniejsza od ich. Lech lepiej sobie radzi z mocniejszymi niż z słabeuszami, więc jestem dobrej myśli. Boje się tylko tego,że miliarder rzuci pewną sumę i grojki Sarajeva będą gryź murawę… aby dostać się do L.M. Konsekwencja i realizowanie założeń to klucz do sukcesu.

  12. woo pisze:

    @07
    A myślisz, że nasi nie będę gryźć trawy. To są el. do LM, a więc do milionowych zysków. Nie ma żartów i myślę, że zarówno grajki, trener jak i zarząd zdają sobie sprawę.
    Czeka nas twardy bój. Przewiduję 1-0 do przodu. Po prostu mamy lepszych zawodników i bardziej poukładany zespół.

  13. Jack pisze:

    A wie ktoś może dlaczego wymieniono nas z mistrzem Białorusi bo geograficznie to nie ma sensu.