Reklama

Uważnie z Sarajevem

fksarajevoPojutrze w rewanżu z FK Sarajevo zespół Mistrza Polski będzie musiał postawić kropkę nad i wygrywając po raz drugi z Bośniakami i w pewny sposób zapewnić sobie awans do III rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów.


Kolejorz jest zdecydowanym faworytem rewanżu, średni kurs u bukmacherów na jego zwycięstwo to tylko 1.40, a w Bośni niespecjalnie wierzy się w awans. Tamtejsze media piszą tylko o niewielkich szansach i cudzie potrzebnym do dalszej gry. Z kolei trener i piłkarze FK Sarajevo po pierwszym spotkaniu również sprawiali wrażenie pogodzonych z losem co jednak nie oznacza, że Lech Poznań może przejść obok najbliższego meczu.

Wręcz przeciwnie, sztab szkoleniowy Mistrza Polski mocno skupia się na rewanżu i przeciwko FK Sarajevo zagrają najlepiej fizycznie przygotowani zawodnicy, którzy zapewnią awans i doprowadzą do dwumeczu z FC Basel. Kolejorz przeciwko Bośniakom będzie mógł zagrać ze spokojem, nie musi atakować na hura i może nastawić się na kontry, które bardzo lubi. Wynik 2:0 to rezultat bezpieczny, choć nie na tyle, aby być pewnym swego już przed meczem. FK Sarajevo potrafi grać poza swoim stadionem co już nieraz pokazało.

W ubiegłym sezonie po porażce u siebie z Haugesund 0:1 w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy gracze Dżenana Uscuplicia wygrali w Norwegii 3:1 i awansowali dalej. W kolejnej fazie powtórzyli swój wyczyn. Po porażce przed własną publicznością 1:2 w rewanżu „bordowo-biali” zwyciężyli w Grecji z tamtejszym Atromitosem po dogrywce 3:1. W IV rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy już tak nie było, bo FK Sarajevo po przegranej na Stadionie Olimpijskim im. Asima Ferhatovicia Hase z Borussią M’Gladbach 2:3 w Niemczech poległo aż 0:7.


W ostatnich latach FK Sarajevo umiało odrobić straty na arenie międzynarodowej jeszcze w 2012 roku, choć już nie na wyjeździe a u siebie. Po porażce w Bułgarii 0:1 na swoim obiekcie Bośniacy ograli Levski Sofia 3:1 i awansowali wówczas do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Trzy lata wcześniej ekipa ze stolicy Bośni i Hercegowiny dała sobie jeszcze radę z Helsingborgiem, aczkolwiek po karnych. W Szwecji FK Sarajevo przegrało 1:2, by u siebie triumfować 2:1, a potem zapewnić sobie awans w rzutach karnych (5:4).


Co ciekawe FK Sarajevo ma już doświadczenie w bojach z FC Basel. W 2007 roku po nieudanej walce o Ligę Mistrzów zespół z Bośni trafił do I rundy Pucharu UEFA. „Bordowo-biali” przegrali ze Szwajcarami 1:2 u siebie oraz 0:6 na wyjeździe. Dodajmy, że środowy rewanż (początek o 20:45) cieszy się większym zainteresowaniem kibiców Lecha Poznań niż bój z Pogonią Szczecin. Do stolicy Wielkopolski mają przyjechać również fanatycy FK Sarajevo.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




11 komentarzy

  1. pat pisze:

    Najlepsze jest to, że jeszcze jest rewanż z Sarajewem a STS już podał kursy na Lecha i Basel za tydzien:))) Rozumiem ich bo mało prawdopodobne jest żeby Lech odpadł ale bez jaj…rozumiem, że STS sporo zapłaciło Lechowi, żeby nie wygrali tego meczu z Pogonią..przecież w klauzuli jest napisane, że parę meczy Lech musi jakby to ująć „odpuścić..” i teraz które to będą…?Widzę, że kasa kasa i jeszcze raz kasa się liczy!! A skoro sponsor STS to pozwoliłby na porażkę Lecha i już 3 pkt. mniej do zdobycia Mistrza Polski…??

  2. Adrian pisze:

    @pat Jak nie umiesz się pogodzić z porażką to nie obstawiaj 🙂

  3. Alkatraz pisze:

    Mecz z pogonią rzucił cień na formę Lecha ,która wydawała się być bardzo dobra.
    Musi być pełną koncentracja, trzeba zapomnieć o wyniku z Sarajewa,grać jakby nadal było 0:0. Kalkulacje nie wychodzą Lechowi najlepiej.

  4. leftt pisze:

    Te wszystkie teorie spiskowe… Generalnie przegwizdane, bo teraz Lechii musimy oddać i Wiśle też. Pewnie zero punktów po trzech kolejkach. Tylko z Niecieczą, Zagłębiem i Jagą możemy grać normalnie. A i to nie bardzo, bo jeszcze STS musi zarobić. Spadek z ligi jak nic…

  5. kibicinowroclaw pisze:

    I niech Lech spierze ten zespół 3,4 do 0 bo jak słyszę że mamy dobry wynik i możemy oddać inicjatywę to może się to bardzo źle skończyć, odrobić może nie odrabiali dwubramkowych strat ale to nie znaczy że im się nie uda po raz pierwszy, najgorzej dać się zdominować i stracić bramkę, należy ruszyć wbić znowu dwa gole i wtedy można spokojnie czekać co zrobi przeciwnik!

  6. kibicinowroclaw pisze:

    ale wierzę w Skorżę że wie co robić i na chłodno ten mecz wygra taktycznie i się nie podpali bo w tym jest Mistrzem!

  7. truskawa pisze:

    Płacze po przegranym meczu z Pogonią mnie dziwią i to mocno. Czy widzieliście kto wyszedł w 1 składzie? Oni mają w głowach mecz w środę i na tym się skupiać powinni. Z każdym meczem będzie coraz lepiej, wspomnicie moje słowa. Uważam że przy pełnym zaangażowaniu to nawet z Basel mogą sobie poradzić. Szkoda kontuzji Kownackiego i Karola, bo obaj są serduchem tej drużyny i nie odstawiają nigdy nóg, stąd ich kontuzje.

  8. Pawelinho pisze:

    Wg mnie najważniejsze są teraz eliminacje do europejskich pucharów, ale z drugiej strony jeśli Lech nie chce tracić dystansu do czołówki nie może przesadzać z rotacją.

  9. Tadeo pisze:

    Jak się czyta niektóre komentarze to można odnieść wrażenie że niektórzy zamiast mózgu mają w głowie to co koń uwielbia najbardziej. Ludzie i Wy macie się nazywać kibicami Lecha?

  10. Alternativa pisze:

    Poszukuję biletu na mecz z FK Sarajevo. W zamian oferuję wejściówkę na spotkanie z Lechią Gdańsk. Może ktoś ma bilet na środowe spotkanie, nie może iść i mi przekaże? Odwdzięczę się biletem na spotkanie z Lechią na dowolnie wybrane przez Niego miejsce.

  11. 07 pisze:

    Zadanie dla Lecha to zrobić to co nie zrobił z Pogonią czyli strzelić pierwszy gola. Następnie grać uważnie dograć mecz do końca…. wszystko na temat.