Videoton rywalem Lecha Poznań w fazie Play-Off Ligi Europy
W piątek, 7 sierpnia po godzinie 13:00 w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie par IV rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2015/2016.
Los sprawił, że rozstawiony w losowaniu Mistrz Polski w czwartek, 20 i 27 sierpnia (rewanż) zagra z Videotonem Fehervar z Węgier. Pierwsze spotkanie odbędzie się przy Bułgarskiej.
Mecze ostatniej IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy 2015/2016 odbędą się w czwartki 20 i 27 sierpnia (rewanże). Jeśli Lechowi Poznań uda się awansować do fazy grupowej LE klub otrzyma 2,4 mln euro premii. Jeżeli nie da rady wrócić do Europy dostanie tylko 230 tys. euro + 400 tys. euro za udział w III rundzie eliminacyjnej Champions League.
Tymczasem już niebawem na łamach serwisu KKSLECH.com rozpoczynamy unikalną serię artykułów, które w wyczerpujący i doszczętny sposób przedstawią wszystkim najbliższego rywala Mistrza Polski w Lidze Europy i to pod każdym względem. Cykl materiałów będzie identyczny jak ten w przypadku FK Sarajevo na którego temat już przed pierwszym meczem napisaliśmy kilkadziesiąt artykułów, a także FC Basel.
>> Przeczytaj więcej w dziale Liga Europy 2015/2016 (informacje, ciekawostki, terminarze)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Szkoda, ze pierwszy mecz w Poznaniu :/
dobrze, że blisko; szkoda, że rewanż na wyjeździe
jest ok !!! do BOJU !!!
Videoton. Nie powinno być żle. Miał Burić wyjazd do domu , miał Jevtić, będą mieli Gergo , Kadar i Holman.
Losowanie ok tylko najważniejsze nie zlekcewazyc rywala
To chyba dobrze , ale – jest zawsze jakieś ale .
kiedy ma być rozpoznane odwołanie Lecha od zamknięcia stadionu?
Jest dobrze, a na pewno lepiej niż ostatnio. Są do przejścia tylko walka, walka, walka!!!!
Trafiłem!!! tak jak napisałem, że zagramy z Videotonem, jest dobrze!!! Jesteśmy w grupie
Nie jest źle mogło być gorzej.
Myślę ze jeśli zagramy to co z Basel ale bez błędów w obronie i ze skutecznością to spokojnie awansujemy.
Nie ma trzeci raz z rzędu najtrudniejszego możliwego rywala, powinno być dobrze.
Chciałem, żebyśmy na nich trafili.
Nic tylko awansować innego rozwiązania nie widzę !!!!
Nie widzę innej opcji niż awans! Trzeba koniecznie wygrać u siebie i to do zera.
super losowanie. Węgierska piłka klubowa to dno a Videoton niemiłosiernie mordował się z The New Saints przegrywając nawet rewanż u siebiee 0;1
Lepiej być nie mogło! Załatwić sprawę na Bułgarskiej i Witaj Ligo Europy!
W końcu dobre losowanie, rywal nie najmocniejszy z możliwych i co najważniejsze w miarę blisko.
no to są Węgrzy to po jednym pampersie wystarczy??? Czy cały czas „skorżing” w czystej postaci….losowanie dobre….przeciwnik hmmmm…no nie napisze że półkelnerzy bo dla niektórych tutaj to pewnie małą Barcelona….:)
Chciałem Hajduk ale obiektywnie mówiąc to dobrze wylosowaliśmy i sądzę, że można powoli odkładać pieniążki na mecze grupowe Ligi Europy. Znając życie Rutek ceny z kosmosu zajebie.
Bedzie dobrze 🙂 Wyjsc, rozstrzelac i czekac na losowanie grupy 🙂
Jedno z lepszych losowań. Jak ich nie przejdziemy to będzie jakaś kpina.
W sumie ciekawie to się układa dla piłkarzy Lecha. Burić grał z Sarajewem, Jevtić z Basel, a trzech Węgrów zmierzy się z Videotonem.
I co z tego ze pierwszy mecz u siebie ? I tak bez kibicow.
Nawet nie myślimy o tym, które miejsce mają w lidze, o szacunku dla rywala itp. Wychodzimy na boisko, rozjeżdżamy i koniec tematu.
Losowanie idealne – jeżeli LECH nie pokona tej przeszkody – CAŁY zespół,
trenerów i zarząd wy…ać na zieloną trawkę.
Liczę na awans.. ale lekceważmy Węgrów.. W końcu juz raz mieli szczęście bo trafili na nas 🙂 .. Trochę szkoda ze pierwszy mecz u siebie.. Nasz mecz z Basel wygladał ok bo Basel grało otwartą piłkę. Jeśli Videoton postawi autobus na Bułgarskiej bo my z naszymi napastnikami będziemy mieć problem..ale obym się mylił.. oby napastnicy odpalili a Lech rozjechał Węgrów w obu meczach ..tego sobie i Wam życze i ide powalczyć z upałem 🙂
Wygrać pierwszy mecz a rewanż na spokojnie i będzie dobrze nie ma co sikać
Co ciekawe w 1985 grali w finale Pucharu UEFA (szacunek!) a ponad trzy sezony temu pokonali w grupie Ligi Europy FC Basel (2:1) 😉
Są również aktualnym mistrzem Węgier z bilansem 22-5-3 64:14.
Mimo wszystko losowanie dobre – najważniejsze, że nie Ałmaty i Atromitos.
A Basel dalej szczęśliwie w losowaniu (chyba )… Z Macabi to chyba Lech by też powalczył..
Mistrz Węgier jest do przejścia ,ale wiara co piszę że już jesteśmy w grupie LE to chyba za długo przebywają na słońcu,przypominam ,że pierwszy mecz gramy bez kiboli ,a to jest różnica ,oby Boniek coś załatwił w tej sprawie ,czasu jeszcze trochę jest…
spokojnie Videoton tez gra przy „pustych” trybunach wiec tu nie ma zadnej przewagi
@mvp – Legia nam trochę pomogła bo zabrała im najlepszego strzelca 🙂
@road
Lech nie zagralby z Macabi bo nie bylby rozstawiony tak jak bylo Basel.
Obiektywnie rywal zdecydowanie lepszy od tego co wylosowała Legia, minusem jest drugi mecz na wyjeździe po przy pustych trybunach może się przytrafić gorszy rezultat w pierwszym spotkaniu. Brak awansu to będzie mega porażka dla nas.
W końcu dobre losowanie!
Nie zlekceważyć przeciwniki i będzie dobrze.
Wielka szkoda zamkniętego stadionu…
Siara – Jak Videoton gra przy pustych trybunach ? Serio ?
dzik notecki
„rywal lepszy ” to znaczy ? Lepszy pilkarsko czy lepszy dla nas jako przeciwnik?
Lepszy? hahahahaha Chociaz byś poświęcił 2 minuty i sprawdził sobie, porównał te drużyny, a nie podsumował je tylko dlatego, że Videoton obił ci się o uszy raz w życiu, a Zoria 0.
Tak jak napisalem trafilismy Videoton (najslabiej), a legia najgorzej (obok Rosenborga). Jest ok:)
@siara , to prawda bo jeśli tak to będzie faktycznie dziwny dwumecz , szkoda że nie ma szans żeby ktoś zagłuszył naszych komentatorów w tv, ale pozwolę sobie na marzenia na stadionie w Basel straciliśmy szanse na grę w LM, a za to w maju na tym samym stadionie wywalczymy bezpośredni awans do LM w 2016/2017 :-).
No i trafiliśmy na ” ogórki „. Wygramy mecz i wszyscy będziemy pisać jakich to mamy świetnych piłkarzy w Lechu. Tyle tylko, że nie sztuką jest wygrywać z drużynami z góry skazanymi na porażkę. Ja wolałbym żebyśmy trafili na jakąś prestiżową drużynę która prezentuje wysoki poziom piłkarski.
@road
Faktycznie, zdobył dla Videotonu 1/3 bramek w zeszłym sezonie..
No ale my też póki co nie mamy żadnego napastnika (w formie) 😉
No Panowie, po takim losowaniu nie może byc żadnych wymówek.
i jeszcze w kwestii analogii..Na chwilę obecną Videoton rozegrał w lidze 3 mecze.. 1 wygrał, 2 w plecy … coś mi to przypomina 🙂
Warto zauwazyc ze Videoton 2 lata temu gral w grupie LE (m.in. z Basel gdzie raz wygral i raz przegral), a w tym roku odpadl z el. LM w zacietym boju z Bate Borysow (remis i przegrana). Mysle ze Lech-Videoton to zblizone zespoly na obecna chwile. Bedzie zaciety dwumecz. Legia ma zdecydowanie mniejsze szanse na awans.
dzik notecki
Nie wiem czy to było do mnie ? Bo nadal nie kumam o co ci chodzi ,ani pierwszy ani drugi post …
W każdym razie wg mnie Zoria jest lepszym zespolem niż Videoton .
ogladalem ich skroty z Bate i TNS u siebie w Lm i pustki wiec tu przewagi zadnej nie bedzie
Jesli nie wygrany z tym zespołem to jest to porażka Skorzy !!
Lepiej wylosować nie mogliśmy, teraz wszystko zależy od naszych napastników czy trafią w bramkę.
Skorża musi umiejętnie rotować składem, a wyboru nie ma za dużo. Obawiam się, bo będzie ciężko piłkarzom wytrzymać to tempo co trzy dni. Oby nie sprawdziło się przysłowie, że chytry traci podwójnie.
srednia frekwencja 2700 ludzi na ich meczach, kibicowsko to nie ma co porownywac z nami
Videoton niby toczył wyrównany boj z Bate ale pamietajmy ze Videoton meczyl sie runde wczesniej z polamatorami z TNS. Ale czy bate to w tym roku jakis mocny zespoł? przeciez marzylismy o nich w 3 rundzie Lm. Dla mnie brak awansu to bedzie kolejna kompromitacja, bo jak nie wygrywac z takimi druzynami to z kim my chcemy wygrywac? Jak podejdziemy do tego dwumeczu powaznie to wierze ze jestesmy w stanie uzyskac taki wynik aby w spokoju jechac na rewanz.
Wygramy? A kto przepraszam będzie te bramki strzelał? Trałka?
Mój typ się sprawdził:) Ktoś wcześniej podrzucił ,że gramy z zespołami z krajów naszych obcokrajowców i ten typ wydawał mi się dość dobry.
Zagrać na miarę swoich możliwości !!!
nie ma co śliny psuć, Kolejorz musi złapać formę, bo z Węgrami też będą bęcki!
Skorża musi popracować nad ich psychiką, bo z tym są największe problemy. Do tego:
1. trening strzelecki
2. ustabilizowanie składu: Kadar na ławce, Dudka na stoperze, Robak musi grać i strzelać, to on powinien być 1 napastnikiem.
Najgorsze jest to: wydawało się wszystkim, że po zdobyciu MP nie będzie sraczki o wyniki zespołu, wystarczył 1 mecz z Basel i wszystko się posypało.
A finał LE na stadionie…St Jacob Park w Bazylei ; ) Będzie Deja vo?
u nas był vojo a kto to deja vo?
Do admina. Nie ma miasta Fehervar a jest za to Szekesfehervar.
trzeba odpuścic ekstraklase, meczz z korona równiez i skupic sie na Videotonie
Pandra – Videoton to sponsor, Fehervar to nazwa klubu, Székesfehérvár miasto
@ursus
idźcie do domu 🙂
Ursus – Ale nie będziecie znowu uciekać jak coś ?
Czekam z niecierpliwością na opis rywala. Im więcej artykułów tym lepiej 🙂
Z pewnością każdy z nich przeczytam 🙂
Pozdrawiam, Jozin95.
Po wylosowaniu Litwinow czy Islandczykow wielu z Was tak samo jak teraz rozdawalo wyniki. Ja radze jednak KUBEL ZIMNEJ WODY NA GLOWE!!!
Repo. Fakt szkoda ze na tym etapie nie możemy grac z Legia. Ich spokojnie można lekceważyć i ograć na pol gwizdka co ostatnio robimy dość często bez najmniejszego problemu 🙂
Więcej pokory radze wiem jest gorąco ale wirtualnie to przez dwa lata graliśmy w ekstraklapie…
Musimy wybrac albo Liga Europy albo walka o MP, na dwóch lyb trzech frontach Kolejorz sobie nie poradzi… Nie z takim skladem i nie z tym trenerem… Juz Basel niby bylo do ogrania, a jak sie skonczylo…
Zgadzam sie w 100%. Lech znowu się będzie spinał na LE, a w lidze każdy spuści mu łomot. Będzie się pałętał w dolnej części tabeli tak jak teraz. Wszyscy się podniecają jakimś Videotonem, a tak naprawdę to ja się obawiam, że z koroną będzie kolejny wpierdol. Czym prędzej lech odpanie z pucharów tym lepiej dla niego. Dopóki nie nauczy się wygrywac regularnie w lidze puchary są zbędnym balastem.
qrwa przestańcie pierdolić,że Lech ma odpaść bo liga ważniejsza itp itd. chcieliśmy wszyscy żeby Kolejorz grał w Europie. Jak przez ostatnie 5 lat była posucha i tylko nasza rodzima liga to narzekanie i sranie,a teraz jak mamy szansę znów zaistnieć to połowa przebywających tutaj biadoli i smęci. Jak się nie podoba to nie kibicowac Lechowi tylko innym Barcelonom i Realom
Nie obawiam się tego spotkania, ale jestem pełen pokory i respektu do rywala. Niestety jako kibic Lecha nie mogę sobie pozwolić na taki komfort i zaufanie do zespołu by już dzisiaj powiedzieć, że awans nie powinien być czymś męczącym. Historia ostatnich lat jednak pokazała, że trzeba do każdego przeciwnika podchodzić z respektem i walczyć na 100%. Nie ukrywam jednak, że brak awansu w tym roku byłbym koszmarem dla Lecha i kibiców. Parcie na puchary jest tak ogromne u nas od kilku lat, że kumulacja pod koniec sierpnia może przebić wszystkie poprzednie blamaże. To już nie jest zabawne, trzeba awansować i się rozwijać, a nie stać ciągle w miejscu. Jak nie teraz to ten zespół już raczej nigdy nie osiągnie nic specjalnego. Wygrali MP, zdobyli SP, cóż im pozostało w tej lidzie do zdobycia? Puchar Polski, doszliśmy do finału w ostatnim sezonie, zabrało niewiele. Czy to trofeum jest cenniejsze od gry w pucharach, pewnie znajdzie się grupa zwolenników obu rozgrywek i każdy będzie miał swoje racje. Nie mniej w fazie grupowej graliśmy 5 lat temu, a w finalne PP 3 miesiące wstecz. Rachunek liczb jest prosty. Niechlubną passę trzeba koniecznie przerwać.
Lech musi zagrać w LE (powinien) , bo pierwsze za rok może mieć problem żeby być rozstawionym II-rundzie, po drugie mamy za sobą trzech jak na naszą e-klape przeciwników, a po trzecie to lipiec zaczęliśmy super od SPP a potem było tylko gorzej, a sierpień zaczęliśmy fatalnie, ale coś mi mówi że skończymy z bananami na twarzach , HEJ KOLEJORZ MISTRZ, MISTRZ POLSKI .
@Lech absolut Nie wiem jak to się stało, ze twój post przeszedł moderację.
Jak czytam te smęty o łączeniu Pucharów z ligą to mi się niedobrze robi.
Ludzie zrozumcie, że LE to 15 mln zł w budżecie. Bez tego nie ruszymy z miejsca. Potrzebujemy tego jak ryba wody.
Ten kolo z 15:27 to nie ja, tylko jakaś marna podróbka. :o)
Rywal zdecydowanie słabszy od Szwajcarów, ale nie możemy ich lekceważyć. Każdy może mieć w końcu „dzień konia” (każdy, tylko nie my, oczywiście… ale cóż – do tego się już powoli przyzwyczajam).
A co ja niby takiego napisalem? Lech musi wybrac albo LE albo walka o.MP inaczej moze byc ani tego ani tego….
Do Mati-dziwny z Ciebie gość. Gdy napisałem by modlić się o łatwego rywala Ty wolałeś mocnego.Ambicja to zajebista rzecz ale teraz Kolejorzowi naprawdę za wszelką cenę potrzebny jest awans do tej pieprzonej LE niż kolejna honorowa porażka.Awans to nasze finansowe być albo nie być,Lecha nie stać teraz na piękne porażki więc cieszmy się,że wreszcie trafił się rywal do ogrania.Jak Lech awansuje to wtedy rywali z najwyższej półki nie zabraknie i na pewno będziesz usatysfakcjonowany potęgą ekip ,z jakimi nasz klub się boryka.I jak Mati,przekonałem Cię?Obu nam chodzi o pomyślność naszego Kolejorza,prawda?Fart w losowaniu to nie powód do wstydu,że gra się z cieniasami tylko raczej oznaka bycia dobrym.Wszak szczęście podobno sprzyja lepszym.
Sory Panowia I Panie, ten o 15.27 to bylem ja.
Przeciwnik oczywiście znacznie słabszy od Basel,ale trochę mocniejszy od Sarajewa.W każdym razie naszym celem jest awans do fazy grupowej.
popieram babola,dosc ligi LE to na dzis priorytet jak nie teraz to kiedy.
Lech wygra trzy najbliższe mecze w ekstraklasie, wyeliminuje Videoton i wróci entuzjazm sprzed miesiąca. W najbliższym czasie przekonamy się czy ostatnie wybryki naszych piłkarzy to wypadek przy pracy czy syndrom rumakowania.
Mam nadzieje że awans(jeśli nastąpi) do LE nie przyczyni się do słabych występow w lidze.Tym bardziej że praktycznie nie mamy zmiennikow-jak juz to bardzo słabych, a w naszej dennej lidze jesteśmy jedynymi ktorzy są w stanie skutecznie walczyć z legła o tytuł.
2-1, 0-2