Jest trudno, a będzie ciężko
Mistrz Polski rozegrał w sezonie 2015/2016 już 13 meczów, a do wrześniowej przerwy na kadrę czekają go jeszcze 2 bardzo ważne spotkania. Patrząc na obecną sytuację niedzielny pojedynek będzie istotniejszy.
Od 10 lipca „niebiesko-biali” rywalizują średnio co 3-4 dni. Osiągają bardzo słabe wyniki w lidze i dobre w pucharach w których Kolejorz gra przeważnie w optymalnym i najsilniejszym składzie. Pomału kończy się ciężki okres dla Lecha Poznań, ale nie dla wszystkich piłkarzy. Niemal połowa drużyny wyjeżdża po boju w Mielcu na zgrupowania kadr narodowych przez co nadal nie będą mieli odpoczynku.
Lech Poznań po awansie do fazy grupowej Ligi Europy rozegra do końca tego roku jeszcze 21 lub 23 mecze w zależności od tego, czy awansuje do 1/4 Pucharu Polski czy nie. Tym samym Mistrz Polski nadal będzie poddawany sporym obciążeniem i do końca roku na pewno będzie rywalizował co 3-4 dni. Wyjątkiem będą oczywiście 3 przerwy na kadrę we wrześniu, październiku i listopadzie oraz tydzień między starciem z Zagłębiem a Piastem w grudniu.
Dla podopiecznych Macieja Skorży sporym obciążeniem będą konfrontacje w Lidze Europy, które do maksimum wypełnią terminarz. Poniżej podaliśmy dokładne terminy spotkań w fazie grupowej. O tym z kim Kolejorz zagra, gdzie i o której okaże się w piątek. W Lidze Europy mecze odbywają się tylko o godzinie 19:00 i 21:05. Patrząc na poniższy układ gier ekstraklasowy terminarz Kolejorza prezentuje się bardzo źle.
Do końca roku na Bułgarskiej podejmiemy tylko 6 klubów, a zatem Podbeskidzie Bielsko-Biała, Górnika Zabrze, Ruch Chorzów, Górnika Łęczna, Wisłę Kraków i Zagłębie Lubin. Lecha Poznań czeka za to aż 9 ligowych wyjazdów kolejno do Mielca, Białegostoku, Krakowa na Cracovię, Warszawy, Wrocławia, Szczecina, Gdańska, Kielc i w drugiej połowie grudnia do Gliwic.
Mecze w fazie grupowej Ligi Europy w czwartki będą oznaczały grę Lecha Poznań w Ekstraklasie w niedziele o 15:30 bądź o 18:00. Jedynym ułatwieniem dla Kolejorza w ligowym terminarzu są mecze po kadrach na Bułgarskiej odpowiednio z Podbeskidziem i Ruchem. Rok temu jesienią po reprezentacjach poznaniacy grali w Białymstoku, Kielcach i Gliwicach. Zdołali wywalczyć wtedy raptem punkt.
Terminarz Lecha Poznań do końca jesieni 2015:\
kolor czarny – mecze w lidze
kolor pomarańczowy – mecze w PP
kolor czerwony – mecze w pucharach
10.07, Lech – Legia Warszawa 3:1 (SPP)
14.07, FK Sarajevo – Lech 0:2 (LM)
18.07, Lech – Pogoń Szczecin 1:2
22.07, Lech – FK Sarajevo 1:0 (LM)
25.07, Lech – Lechia Gdańsk 2:1
29.07, Lech – FC Basel 1:3 (LM)
01.08, Wisła Kraków – Lech 2:0
05.08, FC Basel – Lech 1:0 (LM)
08.08, Lech – Korona Kielce 0:0
11.08, Olimpia Grudziądz – Lech 0:2 (PP)
14.08, Zagłębie Lubin – Lech 2:1
20.08, Lech – Videoton Fehervar 3:0 (LE)
23.08, Lech – Piast Gliwice 0:1
—
27.08, Videoton Fehervar- Lech godz. 19:00 (LE)
30.08, Termalica Nieciecza – Lech godz. 15:30
12.09, Lech – Podbeskidzie Bielsko-Biała godz. 20:30
17.09, 1. kolejka grupy LE
20.09, Jagiellonia Białystok – Lech godz. 18:00
23.09, Lech – Ruch godz. 20:30 (PP)
26.09, Lech – Górnik Zabrze godz. 20:30
01.10, 2. kolejka grupy LE
04.10, Cracovia Kraków – Lech
16-18.10, Lech – Ruch Chorzów
22.10, 3. kolejka grupy LE
25.10, Legia Warszawa – Lech
28.10, 1/4 PP
31.10, Śląsk Wrocław – Lech
05.11, 4. kolejka grupy LE
08.11, Lech – Górnik Łęczna
17-18.11, 1/4 PP (rewanż)
20-22.11, Pogoń Szczecin – Lech
26.11, 5. kolejka grupy LE
29.11, Lechia Gdańsk – Lech
02.12, Lech – Wisła Kraków
05-06.12, Korona Kielce – Lech
10.12, 6. kolejka grupy LE
13.12, Lech – Zagłębie Lubin
18-20.12, Piast Gliwice – Lech
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Zarząd do roboty bo będzie dramat!!!
Dramat juz jest w lidze
Legia w tamtym sezonie rozegrała 60 spotkań zdobyli PP ViceM i zagrali w 1/16 nikt z tego powodu nie plakal
Nie powiedziałbym że nie płakał 🙂
Jesli jest klient na kaminskiego to natychmiast sprzedac,chlopak musi dostac mocna szkole na zachodzie i moze kiedys sie obudzi a zarzad jak bedzie dziura w obronie to walczaka poszukac a nie znowu miekie jajo jak Pawlowski Formella,Tetteh,tu trzeba wreszcie ludzi z jajami,Tralka strasznie pracowity ale nie do konstruowania a za rok i Tralka sie wykonczy zacznie grac jak Dudka.
Ja pracuje pięć dni w tygodniu po 12 godzin oni nie mogą co 3 dni pobiegać 90 minut no chyba że tak męczą się chodzeniem po galeriach i lataniem po klubach
Skoro piszecie że jest ciężko to po co awansować do LE. Odpuścić mecz, i skupić się na lidze. Wtedy ciężko nie będzie. Proste i jasne. Można jeszcze zrobić odwrotnie. Awansować do LE i odpuścić ligę. Wtedy będzie jeszcze lżej bo mecze w LE są co dwa tygodnie z przerwami na reprezentacje. A to rozwiązanie ma jeszcze jedno fenomenalne rozwiązanie, bo gdy odpuszczą sobie ligę zupełnie, to nie będzie powołań do kadry. I wtedy będzie jeszcze lżej. Prawda, że genialne? Po co się męczyć i naciągać kibiców na karnety. Wtedy oficjalnie klub powie, mamy w dupie ligę bo za bardzo nasi piłkarze są zmęczeni. A i trener sobie odpocznie.
Nie bedzie dnia jesienia wktorym ktos nie bylby kontuzjowany. Tak naprawde potrzebujemy nawet 3 nowych. Do obrony, pomocy i ataku
Wniosek jest tylko jeden , Lech nie powinien grać w lidze o miejsca gwarantujące start w europejskich pucharach , a jak już w nich uczestniczy to wtedy nie idzie mu w lidzę , tak więc reasumując sytuacja za Rumaka była w miarę bezpieczna , szybki eurowpierdol w europejskich pucharach i wyjazd z nich już w sierpniu, później agrowpierdol w PP i pozostawała tylko liga więc Lech mógł sie tylko na niej skupić dlatego dwukrotnie był wicemistrzem, a raz mistrzem i nikt o to do zarządu pretensji nie miał i nie ma. Reasumując Rumak wróć , a tak na poważnie , skoro to są zawodowcy i kadra podobno jest szeroka i wyrównana to jaki Wy widzicie problem? Czy nikt w tym klubie nie zdawał sobie sprawy, że będzie LE, PP i liga krajowa ? Czy to wszystko to jakaś nowość , czy może powielane od lat rozgrywki w których Lech może w końcu uczestniczyć. Gdzie tu problem , tu trzeba się cieszyć, że co trzy dni będę widział Lecha , a może problemem jest propaganda zarządu Lecha o ich sukcesach na każdym polu szczególnie w selekcji zawodników i dawaniu im co najmniej półrocznego okresu przygotowawczego/sprawdzającego ( Teteh, Djoum, Kadar, Thomalla, Hollman w sumie po co wymieniać, Ci nie nakręceni przez propagande sukcesu widzą kogo kupuje Lech) ale zawsze redakcjo można napisać coś o np. specyficznym klubie jakim jest Lech i trudnościach aklimatyzacyjnych. Pozdrawiam i z utęsknieniem czekam , na jakiś rzeczowy i merytoryczny artykuł o przyczynach złego przygotowania Lecha do sezonu , a nie opisujący lament np. jaki to Lech jest biedny -tu płacz-bo musi grać co trzy dni-k…wa zawodowy klub, mający coś znaczyć w europie.
Czytelnik- świetnie ujęta blazenada zarządu.
dla mnie tego typu artykuły są jałowe, marudne i zaprzeczające temu co pisano na przełomie czerwca i lipca o świetnym wyrównanym składzie i walce na maksa na 3 frontach. tego typu artykuły odbieram jako tłumaczenie nieudolności zarządu i fatalnego podejścia do rozgrywek piłkarzy. teraz powtarza się jesień 2010. w 2011 jesienią pucharów nie było. życie ogólnie jest nie tylko dla panienek z Lecha. Klimcz(o)k byl juz w kościele po wylosowaniu Videotonu?
życie jest ciężkie.
Czytelnik@ – nic dodać, nic ująć
czeka nas trauma, lepiej nie będzie, 2016 bez pucharów…
pyta- ja 5 dni po 8 godzin, i też mam dosyć 🙂
@Czytelnik Brawo , w 100& masz rację i zgadzam się słowo w słowo z Twoim komentarzem . Już po prostu nie daje się słuchać tego ciągłego skamlenia i narzekania że gramy co trzy dni. Do cholery czy to są amatorzy którzy muszą rano iść do pracy a potem trenować , czy ,,zawodowcy”” którzy zarabiają po kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie? Początek sezonu a już takie narzekanie że to a tamto.Jeżeli nie mogą sobie z tym poradzić , to po prostu Lech z całym Zarządem jest drużyną która kompletnie nie nadaje się do gry w Europie , i żeby tam odnosić jakiekolwiek sukcesy. .Prawda jest taka że Zarząd łącznie z trenerem takimi wypowiedziami się kompromitują. Lech to duma Poznaniaków i całej Wielkopolski , a nie zbieranina płaczków i nieudaczników .