Mistrzowska seria trwa, to już piąta wygrana!

lechkoronaW meczu 19. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy sezonu 2015/2016, Lech Poznań wygrał na wyjeździe z Koroną Kielce 1:0 (1:0) i dzięki 5 zwycięstwom z rzędu już teraz awansował do górnej ósemki. Kolejorz wygrał 5 spotkań z rzędu jesienią 1 raz od 1998 roku, a na dodatek licząc wszystkie rozgrywki już od 6 meczów nie stracił żadnej bramki! Mistrz Polski za kadencji Jana Urbana jest nie do poznania.


Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Korona zaczęła odważnie i już próbował wymusić karnego.
4 min. – Szybka akcja Pawłowskiego, jednak Hamalainen się poślizgnął.
5 min. – Niewiele brakowało, aby Lech przegrywał. Wstrzelenie piłki w pole karne po którym Przybyła w zamieszaniu uderzył w słupek.
6 min. – Groźne dośrodkowanie Douglasa z wolnego wybili obrońcy Korony.
11 min. – Lech stara się atakować kilkoma zawodnikami. Kędziora często podchodzi bardzo wysoko.
11 min. – Świetna interwencja Treli po główce Kamyka z wolnego!
14 min. – Wrzutka Kędziory i celną główkę Hamy łapie Trela. Gra Lecha wygląda naprawdę nieźle.

16 – 30 minuta

17 min. – Lekki strzał Szymka łapie Trela.
20 min. – Korona rzadko wychodzi ze swojej połowy i jest nastawiona tylko na kontry.
22 min. – Groźne uderzenie Jovanovicia z daleka broni Burić.
24 min. – A teraz celnie Gabovs. Korona trochę ofensywniejsza.
25 min. – Trela wyjściem z bramki zatrzymał Pawłowskiego.
29 min. – Tempo gry trochę siadło.
30 min. – Sierpina po ładnym strzale trafia w poprzeczkę. Wcześniej interweniował Burić.

31 – 45 minuta

33 min. – GOOOOOOOOOL !!!!!! Douglas do Hamalainena, a ten w swoim 100 występie w Ekstraklasie zdobywa gola po długim rogu!
36 min. – Burić zatrzymuje groźne podanie.
37 min. – Zły strzał Gajosa, który mierzył pod poprzeczkę, ale nie trafił. Szkoda.
40 min. – Kolejorz po bramce złapał spory luz zmuszając Koronę do otwarcia się.
42 min. – Ładna akcja Jevticia z Hamą, którą niestety popsuł Fin.
45 min. – Do przerwy 1:0.


46 – 60 minuta

48 min. – Korona bardzo odważnie wyszła na drugą połowę.
51 min. – AJ! Douglasa do Szymka, a ten wślizgiem posłał piłkę tuż obok słupka.
54 min. – Niecelny strzał Douglasa z ostrego kąta.
58 min. – Mogło być po meczu. Trela najpierw broni strzał Darko, a potem Szymka!

61 – 75 minuta

61 min. – Korona nie ma pomysłu na Lecha, natomiast Kolejorz jak najszybciej musi strzelić gola na 2:0 i zakończyć emocje.
66 min. – Korona trochę przycisnęła.
67 min. – 2 niecelne główki Dejmka po rożnych.
68 min. – Fatalny błąd obrońcy Korony, ale Kownacki mając przed sobą tylko bramkarza nie trafił!
70 min. – Broni się Korona. Piąstkowanie Trela, a potem Douglas obok słupka.

76 – 90 minuta

76 min. – Niestety Lecha czeka nerwowy kwadrans do końca.
76 min. – Po raz 2 w tym meczu Korona chciała wymusić karnego.
82 min. – Złe podanie Szymka do Kownackiego.
84 min. – Lech na razie dobrze utrzymuje się przy piłce.
87 min. – Douglas chciał podać w tempo do Pawłowskiego, jednak w sytuację wmieszał się obrońca.
89 min. – Niecelna główka Kiercza po wolnym.
90+2 min. – Jeszcze minuta nerwów.
90+3 min. – Formella psuje kontrę!
90+3 min. – KONIEC!


MKS Korona Kielce – KKS Lech Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: 33.Hamalainen

Żółte kartki: Przybyła – Douglas

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)

Widzów: 6780

MKS Korona: Trela – Gabovs, Dejmek, Kiercz, Sylwestrzak – Jovanović, Fertovs – B.Pawłowski (76.Zając), Aankour (56.Cabrera), Sierpina (71.Cebula) – Przybyła.

Rezerwowi: Małkowski, Grzelak, Sobolewski, Marković, Cebula, Zając, Cabrera.

KKS Lech: Burić – Kędziora, Kamiński, Kadar, Douglas – Tetteh, Trałka – Jevtić (74.Linetty), Gajos (85.Formella), Pawłowski – Hamalainen (65.Kownacki).

Rezerwowi: Gostomski, Arajuuri, Linetty, Formella, Sanocki, Thomalla, Kownacki.

Kapitanowie: Sylwestrzak – Trałka

Trenerzy: Marcin Brosz – Jan Urban

Pogoda: +7°C, pogodnie

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




175 komentarzy

  1. kibicinowroclaw pisze:

    @Szakal czyli Twoim zdaniem kryzysy są nieuniknione i polski trener nie ma umiejętności lub doświadczenia żeby go z niego wydobyć po osiągnięciu sukcesów i musi przyjść kolejny? może po prostu polski klub jest za słaby na sukces, nie jest przygotowany na niego bo wchodzi na wyższy pułap, większe obciążenie psychiczne i fizyczne zawodników zmiany kadrowe, transfery za granicę itd.

  2. czaro1987 pisze:

    Janka drużyny stylu nie miały nigdy dużo klepania bylo w Legii w Lechu jest czekanie na błąd i kontratak. Jedno jest pewne Szklarz przygotuje ich fizycznie na wiosnę. No i meczów będzie mniej bo chyba mało kto wierzy w wyjście z LE

  3. kufel pisze:

    Od miasta do miasta po skalpy i basta! Wiadomo, że gra jeszcze nie zachwyca, ale i tak widać dużą zmianę. Korona zaś rozegrała najlepszy mecz w sezonie.

  4. Alcatraz pisze:

    Seria rewelacja, gra przyzwoita szkoda kontr , których było dużo.

    Zawsze niewielki szczególik zaważył o niepowodzeniu.

    Ogólnie to wracamy na właściwe nam miejsce, serce naprawdę rośnie.

  5. omega pisze:

    To ,że jest się dobrym trenerem nie wystarczy . Tak jak w życiu trzeba być jeszcze dobrym człowiekiem , a tego Maćkowi brakuje.Gość myślał ,że jest nie do ruszenia – przeliczył się.Nie tylko piłkarze mieli go dość. Zrobił wynik i nic więcej. Cieszę się ,że już go tu nie ma . Tylko Darka Motały mi żal.

  6. madoo pisze:

    @czaro1987
    Drużyny Janka nie miały stylu? Nie pamiętam jak to było z Zagłębiem czy inną Polonią (nie pamiętam gdzie był, w Bytomiu?), ale tam był słaby materiał piłkarski. A w Legii? Stylu to nie miała drużyna Berga, gra na pałę, od Rzeźniczaka do Sa, czy później Nikolica. Urban jak nas przewiózł przy Bułgarskiej 3:1 to mnie to do teraz boli. Legia grała ładnie, ofensywnie, dominowała przeciwnika i to był jedyny taki okres Legii od dawna. U nas na razie ciężko wymagać stylu, zobaczymy co będzie na wiosnę.

  7. czaro1987 pisze:

    Tej do kumatych w statystykach czy z 8 porażkami na koncie zdobył ktoś MP w ESA ?? Myślę ze uda się nie przegrać tylko zbierać pkt czy z tymi 8 porażkami mamy szansę na MP ?? Dzięki za odp

  8. czaro1987 pisze:

    Madoo właśnie w tym meczu zagrała jak Lech teraz czekała na błędy i wprowadzała ciosy zobacz powtórkę 😉 Lech w tamtym meczu grał o wiele lepiej

  9. seniorka pisze:

    Brawo Trenerze, brawo Kolejorz! Jakoś obawiałam się tego meczu, ale jak widać niepotrzebnie – jest dobrze i oby tak dalej.

    Piast i Cracovia po jednym punkcie:)

  10. Pavulon pisze:

    Są 3 punkty jest super:)

  11. seniorka pisze:

    @Omega
    Podzielam Twoje zdanie.

  12. prezol pisze:

    W końcu człowiek nie ma zepsutych weekendów.Jak doliczymy 2 zwycięstwa z Zagłębiem w PP to bilans jest jeszcze bardziej imponujący.

  13. bombardier pisze:

    @Mouze – rozwiń ostatnie Twoje zdanie.
    Wg mnie gdyby wyleciałoby kilku zawodników – kto by ich zastąpił???
    Poza tym nie łudźmy się, minęły BEZPOWROTNIE czasy, gdzie piłkarz
    jest graczem jednego klubu. Pisałem wcześniej, że nie dowiemy się,
    czemu w LECHU nastąpiło tąpnięcie. TRENER TO NIE TYLKO WARSZTAT
    SZKOLENIOWY – TO TAKŻE NORMALNY CZŁOWIEK, KTÓRY POTRAFI
    ZROZUMIEĆ (NIE UJARZMIĆ) ZAWODNIKÓW.
    Skorża to despota i intrygant!!!

  14. LTSK pisze:

    Tak trzymać do końca rozgrywek Jeden jest Mistrz Polski!

  15. kibol z IV pisze:

    @czaro – Lech w sezonie 1982/83 z bilansem 17-5 -8 został MP.

  16. xxx pisze:

    Jesienna odbudowa Skorży, a jesienna odbudowa Urbana to dwie inne dyscypliny sportu. Skorża grał raz w tygodniu bez pucharów. Urban odbudowuje zespół nie mając czasu na trening, że o mini zgrupowaniu w Międzychodzie nie wspomnę.
    Brawo trenerze, jeszcze dwie takie kolejki i zacznę wierzyć w obronę tytułu 🙂 a co mi tam nadzieja umiera ostatnia 🙂

  17. Szakal pisze:

    @kibicinowroclaw marzy mi się aby polski klub prowadził polski trener i główne role grali polscy piłkarze. To co LECH osiągnął w zeszłym sezonie i jak wszedł w obecny sezon to był sukces, który moim zdaniem przestraszył zarząd, piłkarzy i trenera. Nie potrafili tego udźwignąć, coś pękło, może potrzeba jeszcze czasu. Polska piłka nie jest gotowa mentalnie na sukcesy.

  18. seniorka pisze:

    Do wypowiedzi @bombardier dodam – z wielkimi, bez pokrycia, ambicjami.
    Fergusonem, czy innym Wengerem, to on nigdy nie będzie:)

  19. kibol z IV pisze:

    @Redakcjo – Marazm jest też na stadionie. Trybuny pustoszeją , nawet LE nie przyciąga tłumów. Wydaje mi się cała otoczka tego co obecnie dzieje się w klubie daje odzew na wielu płaszczyznach dotyczących Lecha. Bardzo trudno było to zbudować , strasznie łatwo roztrwoniono kapitał. Zgadzam się z tym co napisał Mouze. Sam często w tym sezonie wychodząc z meczu zadawałem sobie pytanie…dlaczego ja tu jeszcze jestem ? Wracałem na kolejny mecz i znów sam siebie pytałem. Pytałem i wracałem. Wielu znajomych w szyderczy sposób pytało po co jeszcze na nich chodzisz ? Nie widzisz jak robią Was w chuja ? Jak kpią z Was ? Strasznie trudno wytłumaczyć to co dzieje się w Lechu okazjonalnym kibicom. Pustoszeją trybuny , pustoszeje forum. Lech spowszedniał gdy nie ma sukcesu. Ilu na tym forum jest kibiców chodzących regularnie na mecze ? Ilu jest takich dla których Lech tak naprawdę jest jeszcze magnesem ? Mysle że warto by pochylić się nad tym problemem w jakims artykule.

  20. Jelenisko pisze:

    Gratulacje dla całego zespołu! 🙂 Do końca roku same zwycięstwa, w zimie przyjdzie Rudnevs i będzie można patrzeć z optymizmem w przyszłość. Nie spodziewałem się, że zmiana trenera przyniesie tyle dobrego – przynajmniej w kwestii osiąganych cyferek.

  21. pyra fan kks z breslau pisze:

    super super wszystko wraca na swoje tory brawo aliz jak cicho i fajnie

  22. sebra pisze:

    Cieszy kolejne zwycięstwo i to, że grę Lecha da się oglądać bez tego kaleczenia jakie widzieliśmy jeszcze jakiś czas temu. Nawiązując do wcześniejszych komentarzy nie da się ukryć, że Urban ma szczęśliwą rękę i nie boi się tzw. rotacji jak poprzednik. Nie ma co gdybać, ale trzeba wygrać pozostałe dwa mecze w lidze i skupić się na wymianie najsłabszych ogniw w przerwie zimowej, bo bez tego większej jakości w grze zespołu na wiosnę nie zobaczymy.

  23. RobertLech!!! pisze:

    To nie przypadek, że z nami wszystkie drużyny i dani piłkarze grają swoje najlepsze spotkania od jakiegoś czasu. Czy to Korona dzisiaj, czy wcześniej Mila i Peszko którzy zrobili w 45 minut z nami więcej niż przez poprzednie kilka spotkań. Ale już taka rola mistrza Polski, mi to nie przeszkadza, obrońmy MP i niech dalej się spinają (:

  24. wagon pisze:

    Wygrali, są 3 pkt i to jest na dzisiaj najważniejsze,

  25. robrob pisze:

    @KKSLECH.com
    Bez przesady. Zupełnie normalne zjawisko, które tylko dobrze świadczy o Naszym Klubie. Przyzwyczaili nas do tego, że na krajowym podwórku walczą o najwyższe cele i stąd spory ruch na forum i frustracja, gdy przyzwyczajenia rozminęły się z faktami. Ponadto nie możecie zapominać, ze dla wielu czytelników jesteście źródłem rzetelnej informacji, więc nic dziwnego, że częściej tu zaglądają, gdy zaczyna ich coś niepokoić, gdy próbują znaleźć odpowiedź na trudne pytania. Nie znajdą jej przecież w Przeglądzie Sportowym, w Głosie, czy w Radiu Merkury. Ani w wywiadach pomeczowych, gdy Kamiński jak mantrę powtarzał: „Nie wiem, dlaczego tak się dzieje”.
    Ja rozumiem, że miłość własna cierpi ;), ale idealna sytuacja to taka, gdy na forum jest jeszcze o 20% mniej uczestników, bo KKS wygrywa mecz za meczem. Co my będziemy wtedy na forum pisać? Że szkoda, że zagrał Thomalla zamiast Kownasia, bo byłoby 4:0 a tak to tylko 2:0? 🙂
    Fakt, że napinaczy z innych klubów nie ma, to akurat dobrze. Niech spierdalają na portale ogólne albo do swoich.

    @Mouze, @kibol z IV
    A rozgoryczenie starych Kibiców, bo do takich jak mniemam należą Mouze, czy kibol z IV, doskonale rozumiem. Tyle, że faktycznie pozostanie Wam albo narzekanie na rzeczywistość albo pogodzenie się z faktami, które się dokonały w Lechu i w ogóle w polskiej i europejskiej piłce i w ogóle w sporcie. Angielskie kluby są kupowane przez arabskich albo rosyjskich miliarderów. Na najlepsze mecze ligowe w Hiszpanii, we Włoszech, w Anglii lub w Niemczech przylatują TURYŚCI, żeby popatrzeć na piłkarzy-celebrytów i pochwalić się tym fotką w internecie. Nie zawrócimy kijem Wisły. Dzisiaj taki klub jak Lech, to marketingowy produkt a my jesteśmy nie tylko Kibicami, ale z punktu widzenia zarządu również klientami. Narzekać to można co najwyżej na poziom obsługi, bo czasem mam wrażenie, że w pobliskim King Crossie w mięsnym mają więcej szacunku dla klienta niż w Lechu dla Kibica, ale to wszystko na co nas stać. I albo się na tym forum zrzucimy na 50 baniek na budżet Klubu albo będziemy oglądać Lecha dwie klasy rozgrywkowe niżej. Takie są fakty.

    Ale i tak najważniejsze jest dzisiejsze zwycięstwo!

  26. bombardier pisze:

    @pyra fan kks z breslau – każdy z Twoich wpisów nawiązuje do aliz –
    jestem ckm(ciężko kapująca mózgownica). O CO CHODZI???

  27. piotr06 pisze:

    Brawo panowie! Mam tylko małą łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu. Taki mecz trzeba zabic, gdy tylko jest ku temu okazja, a okazji było bez liku. Tak czy owak liczą się 3 punkty i to jest najważniejsze.

  28. Wit pisze:

    Chcę podziękować zawodnikom, trenerom za ostatnie sukcesy, wygrane. Gratuluję wszystkim sukcesów a sobie odbudowy psychy. Dwa miechy wstecz byłem zdruzgotany . Już nawet pogodziłem się z myślą że przyjdzie mi jeździć na 1 ligę z dzieciakami . Bo na Lecha trzeba jeździć i być tam gdzie Lech gra. Jest mi wstyd że tak mało wiary we mnie było. To się nie powtórzy już nigdy. Hej Lech.

  29. Pobiel pisze:

    wcześniej aliz teraz seniorka życzą Pasom źle,powiem wam jedno w p e d l ie.Co do meczu nie wierzę w serie więc to zwycięstwo mile mnie zaskoczyło, brawo kibole którzy pojechali brawo piłkarze którzy wygrali.

  30. ArekCesar pisze:

    Faktem jest, że mi też się zdarzało zastanawiać nad tym czy jest sens dojeżdża te 50 km co mecz, czy to w środę czy niedzielę. Ale pomimo słabych występów ciągle wierzę, wierzę w mistrzostwo. Ta piękna seria niech trwa. A wiara wraca coraz mocniejsza i mam nadzieję, że wróci we wszystkich naszych kibiców. I nie tylko w nich. Niech w klubie się ogarną i zrobią wreszcie normalne ceny, a wiara wróci.
    Teraz chcę wygranej z Basel, ale ona niestety raczej nie da awansu. Ale niech wygrają i uwierzą w siebie jeszcze bardziej. A potem 2 ciosy w Zagłębie i Piast i wracamy na dobre do gry. I wtedy niech się wszyscy dopiero boją Kolejorza. Hej Lech!

  31. kibol z IV pisze:

    @robrob – Wiesz co boli najbardziej ? To że mająć wszystko by dać temu miastu . regionowi ,tym setkom tysięcy najlepszych kiboli w Polsce radość. Tłamsi się ja gdy ona jest w jej apogeum. Zauważ Mistrzowskie sezony. Jakżesz podobne do siebie. Jakzesz zbagatelizowane i jakzęsz zachłanne dla wąskiego grona.Lech to dla wielu religia dlaczego więc zamyka się jego kościoły pisząc takie a nie inne dekalogi ? Odniesliśmy pakiet zwycięstw i już wszystko jest ok ?
    Dlaczego w natłoku atrakcji nie wybiera się Lecha a inne rozrywki , markety itp. Dlaczego Lech nie może być klubem o którego bilety „biją” się kibole bez względu na wynik ? Dlaczego można w Londynie , Dortmundzie , Barcelonie a nie w Poznaniu ? Ktoś powie bo inny poziom , bo inna klasa ,inna liga bo , bo ,bo ? Gówno prawda. Powiem spójrzcie na St Pauli na , II ligę angielską …Tam jest klimat i kult o wiele lepszy nizli u tuzów tychże lig.Dlaczego miast 30-40 tys jest Nas na meczu 13 tys ? Lech przegrywa z innymi rozrywkami , bo zamiast jego kultu , tworzy się kult przyszłości a terażniejszość jest bagatelizowana. Przyszłość zaś to kolejne porażki nie tylko w aspekcie sportowym. Zauważ jedno nawet redakcja tego portalu usunęła z nagłówka „mistrzowski”. Redakcjo jesteśmy MISTRZEM POLSKI. Myślę że warto uzmysłowić to każdemu kto tu wchodzi. Mistrzem są nie tylko piłkarze , działacze , trenerzy…MISTRZEM TEŻ SĄ KIBICE …

  32. seniorka pisze:

    Pobiel
    Chyba chłopie za dużo łyknąłeś. Weź zimny prysznic na otrzeźwienie.

  33. Szczuna pisze:

    Tak gra Mistrz Polski, obecny i …. nie zapeszam

  34. Guralesko pisze:

    Po takim poczatku sezonu nastaly wreszcie piekne chwile dla nas i oby trwaly jak najdluzej. Terminarz na wiosne mamy sprzyjajacy aby caly czas gonic czolowke, najgrozniejsi przeciwnicy zawitaja na Bulgarska, nic tylko walczyc do konca

  35. Mary pisze:

    czaro1987
    Nie trzeba daleko szukać:
    2013/2014 Legia 8
    2011/2012 Śląsk 8
    2010/2011 Wisła 8

  36. babol pisze:

    Nieporadność w ataku Lecha bardzo widoczna, brakowało ostatniego podania. Mam niedosyt po tym spotkaniu. Ważne są oczywiście punkty, ale to już któryś mecz z kolei gdzie mamy szansę wygrać zdecydowanie wyżej, ale nie potrafimy dograć ostatniego podania lub wykorzystać 100% sytuacji. Kiedyś to się może zemścić i zamiast wygranej padnie np. remis. Nie mniej wygranie wszystkiego w lidze do końca wielce prawdopodobne.

  37. Mouze pisze:

    @bombardier Ciekawe ze Skorża despota się dopiero stał PO zwolnieniu,to po zwolnieniu go najwięcej do powiedzenia miały osoby które za jego kadencji straciły posadę,czyli Kniat którego wiele,wiele razy na tym forum zwalniano za podejście i wyniki rezerw,i Motała,który sam odszedł,ale tez nie raz narzekano tu ze taki miękki kierownik drużyny,któremu wydawało się ze jest jakimś team managerem tylko wszystkich irytuje,wiec śmieszy mnie użalanie się nad tym dziennikarzem,kiedy klub wuchte zasłużonej wiary traktował gorzej.
    Poza tym,czy gdy dochodzi do zmiany trenera,to przypadkiem zawsze wymarzonym kandydatem nie jest trener-zamordysta?No i dlaczego PO zwolnieniu Skorża jest despotom,a PRZED zatrudnieniem był ciepłom kluchom bez swojego zdania?
    No i na koniec jeżeli Skorża jest taki zły i okropny dla piłkarzy,to dlaczego ci najpierw za nim poszli,jakim cudem zdobył mistrzostwo i przekonał piłkarzy do swojej filozofii?
    Uśmieje się,Skorża był zły bo nie głaskał po główce piłkarzy którzy nie poważnie podchodzili do swoich obowiązków…
    Naprawdę nie zdziwi mnie jak za rok zwalniany będzie „Łysy Urban,mistrz taktyki i siatko-nogi”.U nas chyba najprędzej w Europie sprowadza się trenerów od bohatera do zera, Beenhakker,Skorża, Nawałka po ewentualnym nieudanym euro tez zostanie zmieszany z błotem.I gdy we wrzeniu broniłem Skorży,to nie tyle broniłem jego osoby,co potępiałem idee zmieszania z gnojem trenera przy pierwszych komplikacjach.Jak za rok Urban przegra 4-5 meczy pod rzad,to mało kto będzie miał opory zrzucić cala winne na niego,i szukać następcy.,to błędne koło.
    @madoo Również chciałem zauważyć ze w tamtym meczu Legia zdobyła 3 bramki po 3 kontrach a sam Ślusarski powinien wtedy strzelić 4 gole.Ogólnie doskonale pamiętam ze jeżeli chodzi o Legie Urbana to nie raz tu wyzywaliśmy ze grając kupe strzelając bramki w doliczonym czasie,oby z nami tak nie było.

  38. Al pisze:

    Zainteresowanie Lechem jest duże i na pewno większe gdy wygrywają . Człowiek ma taką naturę że cieszy się krótko i przechodzi nad tym do porządku dziennego jakby było to coś naturalnego . Gdy jest problem nie możemy sobie znależć miejsca szukamy jego przyczyn staramy się temu zapobiec . Jesteśmy rozdrażnieni i to bardzo często powoduje że swoje flustracje gdzieś wyładowujemy . W przypadku porażek Lecha swoję żale przedstawiamy na tej
    stronie . Gdy zwyciężają bardzo się cieszymy i wtedy rozumiemy się bez słów . Roskoszujemy się wygraną jednocześnie jesteśmy już przy następnym meczu .

  39. robrob pisze:

    @kibol z IV
    Twoje argumenty mnie przekonują, ale one nie przeczą mojej opinii. Takie czasy. Jedyna różnica pomiędzy wspomnianą przez Ciebie II liga angielską a Lechem jest taka, że przyjęto fatalną proporcję w traktowaniu nas jako Kibiców/klientów. Dla osób odpowiedzialnych w Klubie jesteśmy Kibicami w 10% i w 90% klientami. A powinno być przynajmniej fifty-fifty. Przyjęto również niestety politykę traktowania nas jak idiotów, którzy lubią, gdy się ich kopie w dupę. Ludzie odpowiedzialni w Lechu za marketing to zwykłe głąby. Dlaczego w IKEA hot-dog kosztuje 1 zł a na Stadionie coś pod 10 zł? Bo Szwedzi są głupsi, czy mądrzejsi? Dlaczego bilety na mecz z jakimiś ogórami z Portugalii (Belenenses) kosztują 60/40 zł, zamiast 30/20 zł? Dlaczego mojemu koledze dali darmowy voucher na jeden z meczów, a gdy grzecznie napisał, że już kupił bilet i poprosił o voucher na inny mecz, to mu napisali, żeby spierdalał (oczywiście w polszczyźnie stosowanej w TV przed 22).
    Fakt, że na meczu jest 13-15 tys. zamiast 40 tys. wynika m.in. z tego o czym napisałem wyżej, ale też z tego, że mamy Iplę, streaming, NC+. A z tym, że kultu jest więcej gdzie indziej nie do końca się zgodzę. Po prostu, nie wszyscy manifestują go na stadionie. Takie czasy…

  40. keczup pisze:

    jedziemy dalej i gonimy piasta,warszwskie kurwy juz sa spanikowane Nasza seria

  41. powiatowy pisze:

    Gratulacje za wygraną, choć trzeba przyznać, że na własne życzenie mogliśmy mieć marsowe miny wieczorem… Przyznam szczerze, że Hama jaki jest każdy widzi, ale jak już depnie, albo weźmie się za strzał, to albo wlatuje, albo jest mocne zagrożenie. Jego potencjalni następcy: Gajos- dziś strasznie irytował, schowany, powolny, bez błysku, nie wiem co się z nim dzieje; Jevtic- kompletnie nie mógł sie odnaleźć, i o ile w ofensywie jeszcze jako tako, to defensywa w jego wykonaniu wygląda na poziom juniorski. Co do Kownasia i Kendiego- nie wypowiem się, bo szkoda przekleństw…
    Na plus- Trała i Aziz- kapitalna robota, Jasiu- za wyciągnięcie szczególnie dwóch silnych strzałów i przytomność na przedpolu, Hama- za 3 pkt. Jeszcze tylko 3 mecze Panowie, do boju!!!!

  42. Pobiel pisze:

    seniorka 20,01,może i za dużo wypiłem ale nigdy zgodzie nie będę życzył remisu czy porażki pozdro i bez odbioru

  43. mól pisze:

    @onega-skąd te dane?

  44. bombardier pisze:

    @Mouze – Pewne rzeczy wychodzą długo, bardzo długo po fakcie, lub wcale.
    Zauważ, że ci sami zawodnicy zdobyli mistrzostwo, zaliczyli dno i ci sami wygrywają,
    windując LECHA w górę tabeli. Ja wiem serce kibica cholernie boli, jak UKOCHANA
    drużyna przegrywa. Dzisiaj np. kto przewidział porażki Bayernu i Chelsea???
    Co do frekwencji – jedną z głównych przyczyn – jest postawa zarządu!!!
    Gdyby oni odeszli – idę o zakład frekwencja znacznie by skoczyła!!!

  45. seniorka pisze:

    Pobiel
    A jednak odpowiem:) A jak zgoda będzie zagrażać Kolejorzowi, np. w zdobyciu MP, to też będziesz życzył jej sukcesu?
    Wg mnie, teraz każdy remis lub porażka przeciwników zajmujących wyższe miejsca w tabeli (niższe zresztą też), działa na naszą korzyść. A dla mnie dobro Lecha jest najważniejsze. Pzdr

  46. Mary pisze:

    Pobiel
    26 kolejka: Lech Poznań – Cracovia.
    Komu będziesz życzył zwycięstwa? Tak tylko pytam…

  47. kibol z IV pisze:

    @robrob – jakie czasy mamy ? Jeśli kochasz nie kochasz przez komórkę , tv , kompa. Przynajmnije ja tak to odbieram. To jest właśnie kult przyszłośc o którym pisałei. Coś nad czym klub musi się bardzo mocno pracować. Dająć produkt naturalny a nie tylko medialny. Coś co musi być jakoscią Okońskiego nie Thomalli. Co dał nam klub po MP….Thomallę ? To jest produkt który będzie idolem zamiast wiedzmina ? On wygra z nim , on będzie bohaterem dla dzisiejszej dzieciarni która zamiast isć na Lecha będzie wolała zagrać mecz na Play Station stając się Messim z wykrzywionym kręgosłupem ? Rolą klubu jest dotarcie do tych kibiców , nie Klimczakiem , Thomallą ale prawdziwymi idolami. Co mamy dziś ? Sam widzisz . widzimy to wszyscy i kurwa większość akcepuje że tak musi być…a piłkarska Europa odjeżdża Nam coraz szybciej.

  48. kibol z IV pisze:

    @Mary – cóż za niefortunne pytanie skierowane do Pobiela. Odnośnie przyjaciół miałaś kiedyś ich ? Nigdy , przenigdy nie będę życzył swoim przyjacielom żle…bo to tak jak mówienie żle o zmarłym albo dobrze albo wcale….no chyba że o ległej…to jedyny wyjątek. Odnośnie meczu z Piastem życzyłem wygranej Cracovii bo Lech zmniejsza dystans do lidera. Życie zweryfikuje wszystko a przyjażn zostanie na zawsze.

  49. endrjiu kom pisze:

    I znów sie zaczyna tworzenie nowych definicji kibolstwa według seniorki. Posłuchaj babo , wielu z nas dopiero co darło sie na stadionie pozdrawiając nasze zgody,dla nas to rzecz święta. Dla ciebie mały kibicu z kanapy to tylko zagrożenie w drodze do mistrzostwa. To jest portal kiboli KKS gdzie popieramy race, zgody i pozostałe aspekty kibolstwa, redakcja jasno to podkreśla wielokrotnie. Krótko wiec mowiac i nie ubliżając ci pomimo ogromnej chęci ku temu kończ ten temat raz na zawsze i więcej go nie poruszaj.

  50. Pobiel pisze:

    dzięki kibol ze odpowiedziałeś za mnie w 100% podpisuję się pod tym.Nie wiem jak ty ale ja bym nie płakał jak gdyby 1CRACOVIA 2ARKA 3KSZO 4LECH

  51. fanol pisze:

    czy wy macie z gorem o co wy sie kurwa klocicie

  52. pyra pisze:

    wiselka dzis wygra

  53. Siódmy majster pisze:

    fanol-popieram.Co to za powód do kłótni?Też uważam,że nasze przyjaźnie są święte ale choćby uj na uju stanął to i tak Kolejorz jest NAJŚWIĘTSZY i jego dobro jest najważniejsze.

  54. kibol z IV pisze:

    @pobiel – Gdyby zdarzyło się tak że Lech nie będzie miał już szans na MP…gdy nie będzie już nawet iskierki nadziei…wówczas niech zostanie nim Cracovia bo im się to należy jak nikomu innemu. Pamiętam jak na tym forum co niektórzy cieszyli się gdy Pasy odpadły ze Stargardem z PP…
    Kolorowi Nickiem ….bezbarwni szalem….

  55. Depti pisze:

    Dzisiaj wygraliśmy drógą linią. Tytaniczną pracę Aziz z Trałką wykonali.

  56. seniorka pisze:

    Nie wiem jak dla kogo, ale dla mnie Kolejorz jest najważniejszym, najświętszym, ukochanym przyjacielem. Zawsze był, jest i będzie
    NA PIERWSZYM MIEJSCU. Inni przyjaciele są dla mnie też ważni, ale tylko Kolejorza od zawsze mam w sercu. I tak już zostanie.

    Widzę, że strasznie tu kogoś bolą kolorowe nicki – szczególnie zaś te dotyczące pań. Niezłą mam z tego zabawę:D
    Natomiast insynuacja, że ktoś z czegoś się cieszy – bez podania konkretów – jest zwykłym świństwem.

    endrjiu kom
    Odniosę się tylko do ostatniej części twojego wpisu (reszta jest bez sensu).
    Z aspektami kibolstwa można się zgadzać lub nie. Ja z jednymi się zgadzam, z innymi niekoniecznie.
    Każdy kibic ma jednak prawo wyrażać swoje zdanie i z tego co wiem, Redakcja nikomu buzi nie zamyka (jeśli nie są to oczywiście rażące wypowiedzi). Więc może bądź tak łaskaw i na przyszłość daruj sobie tego rodzaju „dobre rady”.
    Co do chęci ubliżania mi – nie krępuj się – od dawna przecież to robisz.

  57. kibol69 pisze:

    Cieszą kolejne 3 pkt, wkur… wkurza po raz kolejny brak umiejętności dobicia przeciwnika i proszenie się o rozstrój nerwowy do ostatnich sekund meczu. Klasowi piłkarze grając z takimi kalafiorami jak Wisła lub Korona po strzeleniu pierwszego gola starają się strzelić drugiego, następnie czekają na to, co zrobi przeciwnik i z podręcznikowej kontry ładują trzeciego gola i ewentualnie kolejnego. Napisałem klasowi piłkarze, bo takowych u nas jest może 3-4, reszta to zwykłe popłuczyny dbające tylko o fryzury, fury, balety, stan konta oraz o swój PR na jakichś gównach typu FB czy inne TT.

    @KKSLECH.com
    Oburzacie się, że tak mało kibiców udziela się na Waszym forum po wygranych meczach i dziękujecie tym, którzy nadal są „na dobre i złe”. Moim zdaniem zachowujecie się podobnie jak zarząd Lecha, który wytyka kibolom, że nie przychodzą na mecze.
    Jakie są tego powody napisali kapitalnie Mouze o 18.54 oraz kibol z IV o 21.02 oraz 22.08. Wyśmienicie opisali nie tylko swoje odczucia i przemyślenia, ale także tysięcy innych kiboli. Moje również.
    Wiele razy pisałem o swoich przemyśleniach, ale powtórzę tylko jedno: za to, co skórokopy odpierdoliły w tym sezonie, za upodlenie i całkowite zeszmacenie swoją postawą dziesiątek tysięcy kiboli, skończyło się dla nich moje miłosierdzie i wyrozumiałość. Za ten sezon połowa z nich powinna wylecieć z klubu na kopach i szukać sobie roboty w Podbeskidziach, Koronach lub innych Termalikach. Niestety, kary żaden kutas nie poniósł i nadal mogą się czuć bezkarni. Teraz zaczęli coś wygrywać, wiosną pewnie będzie podobnie i zapewne skończymy sezon na podium. Następnie będzie kolejna jesień i kolejny trener poleci na pysk. I jak powiedział klasyk „I tak, kurwa, do zajebania”. Dopóki w Lechu będą grały takie miernoty piłkarskie i mentalne jak Dudka, Formella, Thomalla, Keita i jeszcze paru innych, to co roku jesienią będziemy w gównie, jak to się dzieje od kilku sezonów. A to już jest wina zarządu, że takie okazy mają czelność reprezentować nasze barwy.
    Po zakończeniu obecnego sezonu, tuż po ostatnim meczu, na miejscu zarządu wydałbym komunikat, że jeżeli po raz kolejny jesienią będą odpierdalać takie numery, to nie wyleci trener, ale z 10 leniwych skórokopów i będą mieć płacone kontrakty co do złotówki, ale karierę będą kontynuować na trybunach, bez możliwości gry nawet w rezerwach. A jeżeli któryś z nich się oburzy na takie postawienie sprawy, to wyjebać takiego od razu z klubu, bez względu na nazwisko.
    W tym sezonie kumulacja przybrała takie rozmiary, że w wielu kibolach coś pękło bezpowrotnie…
    P.S. Mouze i kibol z IV
    Za wpisy, które konkretnie wymieniłem, macie mój dozgonny szacunek, nawet, jeżeli nie będziemy się zgadzać prowadząc polemikę na jakikolwiek temat.

  58. rutek pisze:

    Dziwne cała ta otoczka naszego Kolejorza. Administracja klubu dba tylko o zakłamany pr a wyniki to dla nich sprawa drugorzędna. Macie rację, że coś pękło bezpowrotnie w Kibolach. Moim zdaniem to czym stał się klub to wpływ charakterów ludzi takich jak prezes czy c-ce. Od samej góry nie czuje się pasji, zaangażowania tylko zimne wyliczenia finansowe i chęć korporacyjnego sterowania Kibolami jak stadem bezmyślnych baranów. Wyniki polepszyły się ale atmosfera prysła. Gdzie czasy kiedy każdy mecz Kolejorza w LE był świętem dla Kiboli? RYBA PSUJE SIĘ OD GŁOWY i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Na tym forum bardzo łatwo jest rozróżnić posty redagowane przez pracowników klubu od tych pisanych przez Kiboli z krwi i kości. Niestety minimalizm zarządziku i właściciela, mści się okrutnie. Najgorzej odczuwamy to My Kibole. Niestety nie widać też perspektyw poprawy. Dla właściciela Lecha szczytem marzeń jest skład na pudło w lidze i kilka udanych meczów, przy sprzyjających wiatrach, w Europie. Na tym polega ta beznadzieja. Ludzi nie da się oszukiwać na dłuższą metę, Panowie Rutkowscy.

  59. bombardier pisze:

    Pełna zgoda do powyższych wypowiedzi!!!
    Pytam się jak się ma sytuacja po rozmowach z właścicielem???
    Tyle wiem, że rozmowy się odbyły w miłej(?) atmosferze –
    I CO DALEJ???

  60. Siódmy majster pisze:

    No i kuźwa wraca jak bumerang temat Rutków,którzy prowadzą nasz klub po prostu chujowo.Na razie ugaszono pożar pod tytułem raźny marsz ku spadkowi-ba!,zaczyna się mówić o podium!Zmienia się haniebne miejsce jakie zajmowaliśmy w tabeli,co może zamydlać nam oczy.Tak wytrawni kibole jak kibol z IV,Mouze i kibol69 widzą jednak to,czego wielu z nas nie dostrzega.Marnowanie zdobytych majstrów,dziwne transfery,płacenie miernotom dużej kasy,tolerowanie olewania swych podstawowych obowiązków przez kopaczy,zlewanie kiboli dzięki którym nasz klub słynie wręcz w Europie.Od siebie dodam jeszcze to o czym zawsze piszę i w czym jestem już nudny:niewyobrażalnie potężna liczba kontuzji w zespole.Do nas z maniakalnym uporem sprowadza się graczy w trakcie trwania kontuzji,tuż po niej albo przed nią bo wiadomo,że facet ma urazy średnio co miesiąc.Jak wychowamy sobie chłopaka sami to szwankuje trening,przeciążanie na siłowni,dieta?Nie wiem.Pomyślcie jednak jak dobrze by grali Kownaś i Karol gdyby nie mieli tak częstych kontuzji.Podsumowując powiem,że wielu z nas ze mną na czele już merda ogonkami bo już fajnie się w Kolejorzu zrobiło.Tylko czemu czasem pojawia się tęsknota za Lechem z czasów Majchrzaka?Biednym ale NASZYM Lechem.W tamtych czasach na trybunach to i wiary było mnóstwo i atmosfera była zajebista.Eh,stary się już robię,sentymentalny i brękociaty.

  61. woo pisze:

    Dobrze, że wrócił temat Rutkowskich. Zgadzam się z tym, że nie wiem jakie byłby teraz wyniki bez zmian w klubie zaufania kibiców nie odzyskają.
    Podam Wam przykład jak to działa. Ja i dwóch moich kumpli przez ostatnie 6 lat regularnie mieliśmy karnety. Teraz konsekwentnie odpuściliśmy chodzenie na mecze, widząc to co wyprawia w tym klubie Klimczak z młodym Rutkowskim. To co zrobili kolejny raz po MP jest nie do wybaczenia. Oni muszą odejść.
    Nie chodzimy my, to i nie chodzi około 7-10 osób, które zazwyczaj chodziły, bo ich nakręcaliśmy na pójście na stadion. Teraz nie dość, że nie chodzą z powodu braku wyników, to na dodatek nie mają bodźca ze strony ludzi, którzy na mecze chodzą regularnie.
    I tak to działa. Zamiast 25 tys na meczu z Wisłą było 12.000, a na Fiorentinie zamiast 40.000 było 22.000.

    Reasumując – Rutkowscy won z Lecha!

  62. Mary pisze:

    kibol z IV
    Padło słowa nigdy – więc zapytałam co z 26 kolejką. Chyba dość oczywiste pytanie.
    Co ma piernik do wiatraka? Co ma przyjaźń do zwycięstwa lub porażki kopaczy? Zgoda to chyba coś między kibicami a nie kopaczami? A może nie? Przecież piłkarze Cracovii nie tak dawno zwolnili trenera i to popisowo – pstryk i nagle Rakels strzela bramki a Rymaniak ostoją obrony. Im rozumiem, że wybaczasz? Nasi przykład z nich wzięli może? W końcu zgoda zobowiązuje.
    Znów dzielenie kibiców. Przecież ja się wyraźnie określiłam, że jestem piknik – ten gorszy rodzaj kibica, więc po co te teksty uświadamiające?
    A dziś życzę Wiśle, żeby przeskoczyła nas w tabeli, a Lechii ze Śląskiem remisu.

  63. Pszczółka pisze:

    no niestety są wyniki i znika temat zarządu.To smutna wiadomość dla nas kibiców bo tak naprawdę nic się nie zmieni,a Klimczak z Piotrusiem odetchnęli z ulgą i znów się mogą z nas śmiać.Czyli wszystko po staremu.Jest stowarzyszenie kibiców i to ono nas reprezentuje a tak naprawdę nic nie zrobiono.Temat zamieciony pod dywan i karuzela kręci się dalej.Miało dojść do spotkania z seniorem przed świętami i jestem ciekaw co zostanie na nim wypracowane.Czekam z niecierpliwością na te niby zmiany…

  64. tylkoLech pisze:

    Moim zdaniem, mniejsza liczba postów i mniej uczestników na forum to efekt nie tylko słabszej gry Lecha w ciągu ostatnich miesięcy, ale też atmosfery, która tutaj zapanowała. Wszelkie opinie odmienne, od tych, które lansują prawdziwi „kibole ” są pietnowane często w niewybredny sposób. Zapanowalo swoiste malkontenctwo. Niektórzy sprawiają wrażenie,jakby ostatnie dobre wyniki ich rozczarowały, już wieszcza kolejne klęski. A może ich już nie będzie, może ktoś wyciągnie wnioski. W życiu i w sporcie nie jest tak, że coś się komuś należy. Lech nie ma też patentu na ciągłe wygrywanie, bo nie ma go nikt. Kryzysy są wszędzie, ostatnie przykłady – Borrusia, Chelsea, Juventus. Osobiście nigdy się Lecha nie wstydzilam, nawet jak był przez kilka tygodni na ostatnim miejscu, było mi z tym bardzo źle, nie miałam na nic ochoty, ale nie przyszloby mi do głowy wyzywać piłkarzy czy zwątpic w sens kibicowania Kolejorzowi. Ale co ja tam wiem, naiwna i głupia jestem według niektórych i niech tak zostanie.
    Słusznie zauważył @ siódmy majster, że kiedyś było inaczej, Lech spadał z ligi, grał w niższej klasie, a na stadionie było kilkadziesiąt tysięcy kibiców, ale oni byli z drużyną na dobre i złe – inne pokolenie, mniej roszczeniowe. To byli Prawdziwi Kibice.

  65. zibi pisze:

    Na C+ widziałem wywiadzik v-ce prezia dla tej stacji, przed meczem ze skisłą. Serce boli bo to człowiek do prowadzenia, powiedzmy jakiegoś spokojnego interesiku ale nie do zarządzania klubem piłkarskim. Bardzo przypomina naszego „wspaniałego” napadziora Denisa Thomallę, tak z wyglądu jak i z zachowania i wypowiedzi. Jeśli nie mają kasy na inwestowanie w biznes pt KKS Lech, to niech znajdą współwłaścicieli , inwestorów. Przecież istnieją w firmie pod nazwą KKS Lech, działy finansów, marketingu, które powinny sobie łby łamać takimi sprawami, chyba,że to wszystko wygląda jak gra Thomalli i wypowiedzi v-ce prezia. Bardzo to wszystko smutne i niestety nie widać światełka w tunelu. Takim światłem mogła by być zmiana zarządziku ale na to nie mamy co liczyć bo stary Rutek wprowadza przy pomocy Kolejorza, swojego synalka na salony i taka to jest rodzinna zabawa a nam pozostaje tylko wk… się.

  66. kibol z IV pisze:

    @Mary – Oczywistym jest to że zawsze kibicujesz swojemu klubowi grającemu obojętnie z kim. Cos naturalnego nie sądzisz ? Nie interesuje mnie zbytnio komu dziś kibicujesz. Może ? Na tym forum padały już tak dziwne sympatie kibicowskie że nic mnie nie zaskoczy.

  67. zibi pisze:

    @tylko Lech – moim zdaniem trzeba teraz cisnąć na zarządzik aby nie osiadł na laurach. Potrzebne są poważne wzmocnienia w zespole a takie samozadowolenie może uśpić czujność. Na pewno potrzebny jest bardzo dobry napastnik, o tym mówią i piszą już wszyscy! Oprócz tego, jeśli odejdzie Hama, ktoś za niego ale lepszy a nie tylko zapchajdziura.

  68. prawda pisze:

    Urban tak naprawdę przyszedł na gotowe. Obecna wielkość Lecha to dzieło dwóch poprzednich trenerów czyli Rumaka i Skorża. Urban jest jedynie jak napastnik dokładający nogę po dobrej akcji drużyny.

  69. bombardier pisze:

    @prawda – Nie chcę być wulgarny – reszty się domyśl!

  70. Siódmy majster pisze:

    prawda-piszesz niezgodnie z nickiem.Piszesz NIEPRAWDĘ.Rumak na końcu swej misji się zagubił i trzeba go było zwolnić.Skorża po nim sprzątał.Następnie to samo stało się ze Skorżą. Nowego trenera zatrudnia się po to by zawrócił drużynę,która zmierza w przepaść,a nie by tylko „dokładał nogę”.Urban w bardzo krótkim czasie poskładał te zwłoki drużyny do konsystencji czegoś,co z grubsza da się oglądać i co zaczęło punktować .

  71. frankie69 pisze:

    Prawdziwy kibol kocha tylko siebie…

  72. zibi pisze:

    Ludzie o czym Wy piszecie? Skorża, Rumak? Czy Was powaliło? Teraz mamy Janka Urbana i nie On jest problemem Lecha!!!

  73. Kvass pisze:

    Wielkie gratulacje!

  74. endrjiu pisze:

    seniorka czy ty jestestes naprawde az tak tepa czy tylko to udajesz? Gdzie ja ci daje jakakolwiek dobra rade? Sama sobie przeczysz w ciagu dwoch postow. Przeczytaj sobie najlepiej co napisalas i przeanazlizuj uzywajac mozgu. „Wg mnie, teraz każdy remis lub porażka przeciwników zajmujących wyższe miejsca w tabeli (niższe zresztą też), działa na naszą korzyść”: idac Twoim tokiem myslenia a skupmy sie szczegolnie na tym co w nawiasie, mozemy wrzucic do tego wora rowniez i Pasy, tak? Ech, brak slow. Mozna sie z kims nie zgodzic, miec inne zdanie; czesto nie zgadzam sie z uzytkownikami takimi jak Glos, Al, kibol z IV lecz czesto maja rowniez racje. Ty natomiast cokolwiek napiszesz to albo pudrowanie komus tylka, albo napisac byleby napisac a najbardziej irytujace jest gdy piszesz cos nie przemyslanego co dosc czesto wzbudza kontrowersje fanatykow. Powiedzialbym, ze czesto robisz to z bezczelna premedytacja. To jest moje ogolne zdanie dotyczace caloksztalu Twojej osoby. Szczere bez odbioru!

  75. Poznaniak pisze:

    Wielkie gratulacje za ten ogrom pracy – a właściwie wymierny wynik punktowy.
    Ile meczy z rzędu można wygrywać 1:0 – to pytanie do Janka Urbana. Szacunek Trenerze!
    Takiej serii to nie spodziewali się tu nawet hurraoptymiści.
    Teraz miejmy nadzieję, że „zatrybi na fest” gra zespołowa i zostanie rozwiązany problem napastników (zarządzie pobudka!).
    Mam nadzieję że odpowiednie osoby się już obudziły i nie liczą na trio Robak, Denis i Rudniev za frytki.
    Sam Kownacki to za mało, a Hama widać szuka tylko okazji by nawiać ale markuje to by nie stracić jakby co ciepłej posadki.

    I tu zgadzam się z Pszczółką. Czy „szatnia” została już posprzątana czy też zamieciono jak zwykle pod dywan?
    Najbliższe kilka miesięcy dadzą do myślenia – bo nie da się wygrywać ciągle 1:0 – choć to w naszej jednak słabej lidze nie tak wyjątkowa sztuka. Choć już jej seryjność zadziwiająca… czuję, że w czwartek dostaniemy zimny prysznic.
    Zakładając mobilizację Basel (zawsze jest też opcja że oleją nas – albo zagrają na minimalne zwycięstwo) – będzie to niezłe porównanie do stanu i siły drużyny – btaki powiedzmy mecz testowy.

    A tym co zaśmiecają te forum wpisami o zasługach Rumaka itp… szczerze współczuję! Gdzie są ci wasi trenerzy?
    I co osiągnęli od wywalenia z Lecha (wywalenia za koszmarne wyniki i rozwalenie drużyny i historyczne kompromitacje)?