Trener Lecha przed meczem z FC Basel
Jutro o 21:05 Lech Poznań zagra na Bułgarskiej z FC Basel, a dziś po godzinie 16:00 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Jana Urbana. Oto co powiedział przed zbliżającym się spotkaniem.
Jan Urban (trener Lecha): – „Musimy znaleźć sposób, aby nie pozwolić się pokonać FC Basel. Super sprawą byłoby wygrać z FC Basel. Szanse na awans są niewielkie, ale my z naszej strony musimy zrobić wszystko, aby zwyciężyć. Jeśli już mamy pożegnać się z Europą, to zróbmy to godnie, z honorem i udanie. Wiem, że FC Basel jest osłabione, lecz my także. Nie mamy już za dużo zawodników, aby rotować. Nie ma Macieja Gostomskiego, Dariusza Dudki i Kebby Ceesaya. Nie zagra też Gergo Lovrencsics oraz Marcin Robak, a małe problemy ma jeszcze Denis Thomalla.”
– „Na niektórych pozycjach brakuje mi teraz rotacji i muszę uważać na pewnych zawodników, bo ich częsta gra może się odbić. Jest mała szansa na awans, dlatego chcemy się godnie zaprezentować. Chcemy wygrać, by zdobyć punkty do rankingu, pieniądze i przełamać się w meczach z FC Basel. To rywal lepszy od nas, jednak trzeba coś zrobić, żeby w końcu wygrać ze Szwajcarami.”
– „Być może szczęście będzie jutro po naszej stronie i uda się awansować. W Europie wszystko może się zdarzyć. Gdybyśmy wygrali z Belenenses pewnie byłoby więcej ludzi na stadionie. Byłoby święto piłkarskie pełną gębą w Poznaniu, ale w Portugalii podjąłem takie decyzje, a nie inne. Gdybyśmy jednak awansowali byłyby większe możliwości. Awans dałby Lechowi więcej pieniędzy, a wtedy szanse na zakontraktowanie jednego czy drugiego piłkarza byłyby większe.”
Na bocznym boisku trwa ostatni trening Lecha przed meczem z FC Basel w #UEL @EuropaLeague pic.twitter.com/yPPBbB7gLg
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) grudzień 9, 2015
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
„…a małe problemy ma jeszcze Denis Thomalla” – depresja? 😉 „…Awans dałby Lechowi więcej pieniędzy, a wtedy szanse na zakontraktowanie jednego czy drugiego piłkarza byłyby większe” – widać Janek wciąż jeszcze naiwny i wierzy, że leśni nie kupią zimą szrotu lub innego kaleki 😉
Może to PFTS. Post-Football Trauma Syndrome.
😉
z tego co mówi Urban to decyzję o odpuszczeniu Europy podjął nieudolny zarząd.Doskonale wiedzieli że jeżeli wyniki w lidze się nie poprawią to kibole wywiozą ich na taczce.A tak sytuacja się uspokoiła i karuzela kręci się dalej.Szkoda naprawdę szkoda, bo mimo silnej grupy awans był jak najbardziej realny.No cóż pozostaje pójść na ten mecz i godnie pożegnać się z rozgrywkami, na które czekaliśmy kilka ładnych lat.Mam tylko nadzieję że piłkarze dobrze zaprezentują się w tym meczu, bo jak widać na kibiców za bardzo liczyć nie można.Panowie dajcie czadu i wygrajcie ten pojedynek dla nas,dla siebie i dla Klubu.
2 remisy ,2 zwycięstwa i 2 porażki fazie grupowej to nie zły gdyby udało się jutro wygrać. Gdyby nie fatalna postawa w lidze, gdy śmiała się z nas cała Polska, WSTYD, do tego decyzja „zarządu” o odpuszczaniu Ligi Europy, to kompromitacja, ten wynik mógłby być jeszcze lepszy. Miło by było zwyciężyć z takim przeciwnikiem, jeżeli z Fiorentiną się udało to teraz pokonajmy Basel. wierzę gorąco że się uda.
Brak Dennisa to akurat wzmocnienie.
*w fazie grupowej, *nie zły wynik
WIARA!!! – Na temat zarządu (czytaj draństwa ze skurwysyństwem) napisano
tutaj tyle, że jakby powstała książka ważyłaby kilka kilogramów!!!
I co??? – Dalej to samo – jesteśmy NADAL ROBIENI W KONIA!!!
Chciałbym na prezent gwiazdkowy aby ten zarząd(nierząd) USTĄPIŁ!!!
Czy byśmy awansowali czy nie to i tak przyjdą ci zawodnicy za których trzeba najmniej zapłacić( polityka Rutków) .
Pieprzenie o szopenie, zakobtraktowanie jeszcze 2 Denisow, 3 Formelli ,o Dudce i Robaku nie wspomne. Gra wyglada jak wyglada, jak sprzedadza Karola, moze Kaminskiego ktory orłem nie jest, a zostana w/w wynalzaki, to wiosna stadion bedzie wygladał jak w Wrocławiu, sami masochisci i grupa dopingowa.
Tak jak mówi Urban – w Portugalii podjął takie, a nie inne decyzje.
Warto zwrócić tutaj uwagę na terminarz. Lech miał wtedy przed sobą trzy ciężkie mecze wyjazdowe pod rząd – 22.11. do Szczecina, za trzy dni do Portugalii i prawie zaraz po powrocie wyjazd go Gdańska.
Może jutro wystawi silniejszy skład, bo dwa mecze pod rząd gramy u siebie, a ostatni z Piastem w Gliwicach dopiero po tygodniu – co rzadko się dotychczas zdarzało.
W każdym razie ja głęboko wierzę, że jutro zwyciężymy. Reszta nie zależy od nas.
Ale mnie wkurwia to pierdolenie jeśli chodzi o mecze co 3 dni. Za Kloppa w BVB cieszyli się jak grali co 3 dni, bo jak nie było meczu to były ciężkie treningi. Chujowe przygotowanie, nie ma pary to tak później jest.