Pół roku szansy

Pierwszym i na razie jedynym zimowym nabytkiem Lecha Poznań nie licząc graczy, którzy wrócili z wypożyczeń jest blisko 30-letni uniwersalny pomocnik Sisinio Gonzalez Martinez, który ma miesiąc, aby należycie przygotować się do bardzo ważnej dla niego jak i dla samego klubu rundy wiosennej.


Pierwszy hiszpański piłkarz w historii Kolejorza nie jest owocem skautingu tylko znajomym Jana Urbana z Osasuny Pampeluna w której Sisi grał przez 3 lata. Lech Poznań szukał nowego bocznego pomocnika do rywalizacji, dlatego m.in. skorzystał z okazji i za namową trenera sięgnął po doświadczonego byłego młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii. Sisinio Gonzalez Martinez to wielka zagadka i choćby dlatego władze Lecha Poznań zdecydowały się podpisać z tym zawodnikiem umowę ważną tylko do 30 czerwca.

Blisko 30-letniemu prawonożnemu pomocnikowi zależało na występach przy Bułgarskiej i już jesienią Sisi kontaktował się z Janem Urbanem, czy przypadkiem obecny trener „niebiesko-białych” nie chciałby mieć go w swojej ekipie. – „Sisi dzwonił do mnie i chciał grać w Lechu. Nie widzę w tym nic złego. Ja znam jego on zna mnie i biorę odpowiedzialność za ten transfer. Niech Sisi w ciągu pół roku pokaże co potrafi, a jeśli sobie poradzi, to przedłużymy umowę.” – powiedział Jan Urban.

Hiszpan, który w swoim kraju rozegrał 210 meczów słynie ze sporej waleczności, ale także z uniwersalności. Zawodnicy mogący występować na kilku pozycjach przy częstych meczach, których wiosną nie będzie brakowało są bardzo cenni. Jan Urban nie ukrywa, że cieszy się z uniwersalności 30-latka. – „Sisi może grać na wielu pozycjach. Korzystałem z niego nawet na lewej obronie. Oczywiście nie jest to jego pozycja. On najczęściej występuje na prawej, lewej i na środku pomocy.” – zaznaczył trener Mistrza Polski.

Tylko półroczny kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejne 2 lata jest spowodowany m.in. urazami z jakimi zmagał się dawniej Hiszpan. W przeszłości leczył choćby ciężką kontuzję kolana czy zerwanie więzadeł krzyżowych, więc stąd ta ostrożność władz. – „Ktoś, kto rozegrał w Hiszpanii tyle spotkań oznacza, że potrafi grać w piłkę. Kontuzje na pewno nie pozwoliły Sisiemu osiągnąć jeszcze więcej, ale w polskiej lidze da sobie radę. Quintana, Badia czy Paixao poradzili sobie w Polsce, choć w Hiszpanii grali w niższych ligach.” – odparł Urban mocno wierzący w Sisiego.

Sporą zagadką jest również to jak Sisi będzie prezentował się po mini-wakacjach. Przez ostatnie pół roku grał bowiem w II-lidze koreańskiej przed garstką ludzi. Trudno oczekiwać, aby poziom w takich rozgrywkach był wysoki. Sisi co prawda występował w Korei regularnie, wywalczył awans z Suwon FC, ale niepewność zawsze pozostaje. – „Sisi bez problemu mógł sobie znaleźć klub w II-lidze hiszpańskiej, ale chciał spróbować czegoś innego. W Korei zarabiał więcej niż teraz w Lechu, jednak nie ma tam atmosfery i zainteresowania piłką. Dla piłkarzy to też ważna sprawa.” – stwierdził opiekun Kolejorza stojący murem za swoim zawodnikiem.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<




34 komentarze

  1. PULEK pisze:

    Sisi bedzie dobrym zawodnikiem jak bedzie zdrowy ale zarząd nas ma w dupie kupili Tomale za 400 tys a na napastnika nie mają niedługo nikt nie przyjdzie bo Lech nie ma kasy

  2. PULEK pisze:

    Chyba cieszmy sie tym co mamy o mistrzostwie zapomnijcie i mysle o pucharach tez niech Piast zdobedzie Mistrza Żeby Legia nie zdobyła

  3. PULEK pisze:

    Za dużo ich to kosztowało Mistrzostwo i Puchary

  4. kibicinowroclaw pisze:

    Uważam że ten zawodnik to spore wzmocnienie. Grał na naprawdę dobrym poziomie. Liga koreańska nie cieszy się wielkim zainteresowaniem ale stoi na dobrym poziomie jeżeli chodzi o przygotowanie motoryczne. Sisi zawsze dawał coś zespołowi w którym grał i jestem przekonany że podobnie będzie u nas. Walczaków na potrzeba i on się tu sprawdzi, do tego technika doświadczenie, na wielkich stadionach, widać że mu tego brakowała, czuje że będzie się u nas czuł jak ryba w wodzie i zostanie na dłużej. Powodzenia!

  5. J5 pisze:

    Ja też wolę walecznych piłkarzy od człapaków. Trzeba dać mu szansę na pokazanie swoich umiejętności. Sisi powodzenia!!!

  6. mól pisze:

    Mimo wszystko jesteś Nasz, niebiesko-biały, powodzenia!

  7. KoL pisze:

    Troche nie rozumiem, dlaczego facet z takim nazwiskiem (przypomina Orbana ;),
    przed którym większość klubowych, hiszpańskich drzwi stoi otworem, potrafi
    ściągnąć tylko jakiegoś 30-latka (bez goli i asyst).
    Wydawałoby się, że w klubach hiszpańskich, w ich 2gich, i 3ch drużynach aż roi się
    od dziesiątek zawodników, którzy maja taka technikę, jakiej nikt w Polsce nie ma,
    którzy już raczej nie zagrają w LaLiga, a zarabiają tam mniej niż… Korzym.
    Logiczne więc, że Z POCAŁOWANIEM przeszliby do… MISTRZA POLSKI, gdyby tylko
    się nimi zainteresował. (a i ich klub miałby korzyść)
    Ale to nie koniec.
    Niekoniecznie musieliby to być… „nieudacznicy”.
    Nawet w takiej Barcy, mającej kilkanaście zespołow, znalazłoby się paru chłopaków,
    którzy mogliby się ogrywać w tak „charyzmatycznym” klubie jak Lech.
    Jeżeli tego się nie daje zrobić, to znaczy że albo brak wizji i rozmachu, albo że…
    sam J.U jest…. d***.

  8. mól pisze:

    @Kol- to również znaczy, że za tym kryją się pieniądze, takiego zawodnika trzeba „odkryć”, to kosztuje i daje ryzyko…

  9. zinek pisze:

    Coś czuję że ten transfer to będzie totalna lipa, złapie kontuzje na obozie albo na początku ligi i tyle będzie całego Sisiego.

  10. mól pisze:

    @zinek- chyba miałeś spotkanie z wróżką Zuzanną, albo z…prestidigitatorem!

  11. xxx pisze:

    Od 1,5 roku nie ma problemów ze zdrowiem i proponuję przeczytać tekst o tym zawodniku na stronie P.S

  12. kibicinowroclaw pisze:

    Słowo klucz które można wyczytać z tego tekstu to motywacja i charakter a to już połowa sukcesu.

  13. DivusGomesz pisze:

    Artykuł na P.S. napawa optymizmem. Wygląda na to, że facet szuka swojego miejsca. Djuka był w tym samym wieku kiedy do nas przychodził, charakter wydaje się że mają podobny. Może Sisi pójdzie w jego ślady?

  14. Poznaniak pisze:

    Jak będzie zdrowy może być wzmocnieniem.
    I to jest słowo klucz całej układanki. Tak jak w przypadku Robaka obiektywnie obstawiam i to nie bez smutku, raczej na opcję transferu do zespołu Reha-sport.

  15. RobertLech!!! pisze:

    Sisi, jest trochę ofiarą żałosnej postawy naszego zarządu i ostatnich okienek, bo każdy kibic Kolejorza który jest oszukiwany już od dawna, poczuł się przy tym transferze jakby dostał w mordę. Jednak już na spokojnie, bez emocji – Urban chciał tego zawodnika bo zna jest specyfikę, również zdaje sobie również sprawę, że gdyby nie Sisi to możliwe, że nikt inny. Żeby powiało optymizmem, Sisi ma zdecydowanie lepsze CV od Quintany, a ten drugi miótł w naszej lidze.

  16. Poznaniak pisze:

    PS. Co nie zmienia faktu że cholernie przydał by się charakterny gracz jakim malują tutaj Sisi.
    Zobaczymy czy będzie miał taki charakter z naszym zimowym słowiańskim klimacie.
    Oby.

  17. RobertLech!!! pisze:

    Oczywiście „jego” specyfikę, – mam nadzieję, że na nowej stronie będzie możliwość edytowania swojego komentarza, bo nawet jeśli czyta się swój wpis przed opublikowaniem, to potem może zdarzyć się „kruczek” czy literówka.

  18. Antoni P (praca) pisze:

    Znając hiszpańskie „maniana”, przy naszych polskich leniwcach i klubowiczach, Sisi może szybko poczuć się jak na wakacjach. I tego najbardziej się obawiam. Oby nie 🙂
    Ale może mentalnie i motywacyjnie bliżej Mu do Djuki, a nie Semira….

  19. BartiLech pisze:

    Myślę że chłopak w Poznaniu będzie gwiazdą. Taki nasz poznański Valbuena

  20. przemo86 pisze:

    Już dość z tym Hamalainenem. Chłopak miał trudną sytuację, musiał wyjechać z rodziną do ojczyzny, rodzina najważniejsza… sranie w banie. Mam nadzieję ze mu tu piekło na bułgarskiej urządzamy; -)

  21. MaPA pisze:

    Czytalem artykuł w PS.Ponoć talentem dorownuje takim jak Mata czy Davidem Silva(to opinie hiszpańskich dziennikarzy).Chłop po przejściach,waleczny,wszechstronny byle tylko od razu odpalił.

  22. xxx pisze:

    Trochę poszperałem na jego temat. Fakt faktem, że z tłumaczeniem na zasadzie Kali kochać,Kali uciąć 🙂 ale wniosek jest jeden gość umie grać w piłkę. Nie ma koło niego wymiernych cyferek, ale w większości zespołów to on napędzał całą ofensywę a akcje wykańczali koledzy. Taki facet nie od bramek i asyst, ale od kluczowych podań. W reprezentacjach juniorskich i młodzieżowych na ławce sadzał samego Fabregasa. Nie jest prawdą, że musiał szukać pracy w Korei, bo sama Osasuna bardzo chciała przedłużyć z nim kontrakt, jak i miał też inne oferty z 2 ligi Hiszpańskiej, ale chciał spróbować czegoś innego i przyjął ofertę z Suwon FC. Nie byłoby Lecha stać na sprowadzenie go, gdyby piłkarz nie zadbał o klauzulę w kontrakcie pozwalającą mu odejść za darmo w przypadku oferty z Europy.
    Trzeba jeszcze dodać, że w Lechu będzie zarabiał mniej niż to miało miejsce w Azji.

  23. TomekLLL pisze:

    Czytałem na PS art., troche poszukałem w necie. Jak tylko będzie zdrowy to będzie kawał grajka. Pozamiata ligę. Na pewno szybko się zaaklimatyzuje ze względu na Janka.

  24. KKS'1922 pisze:

    Douglas podobno jedną nogą w Turcji. Idziemy na „majstra” nie ma co 🙂

  25. RobertLech!!! pisze:

    Douglas to ostatnio głównie podgrzewał krzesełka swoją dupą, a jak wchodził to na skrzydło gdzie jest wolny i stopuje akcje, szerokiej drogi.

  26. junior pisze:

    POWODZENIA SISI

  27. sławek pisze:

    jak by ci grożono też byś spier…..

  28. Nafi77 pisze:

    Chłopak mógł zostać w Korei i kosić niezłe sianko, a jednak wybrał powrót do europy za mniejsze pieniądze czyli ma coś czego wielu grajkom brakuje ambicje to na prawdę fajna cecha a czasach kiedy dla piłkarzy liczy się tylko liczba zer. Mocno trzymam za niego kciuki !

  29. stachu pisze:

    Mam nadzieję, jak wszyscy, że Sisi odpali i nas wzmocni. Na skrzydłach się nam nie przelewa. Byle nie złapał jakieś kontuzji. Douglas do Turcji…….oki, w obronie przeciętnie, ale z wolnych….w sumie szkoda. Kuźwa ilu ludzi jeszcze musi zejść z listy płac, żeby zakontraktować napadziora. Ja pierdole…..Noż kuźwa Kownacki to nie jest i nigdy nie bedzie „9”, do tego kontuzjogenny. W wieku Robaka, żeby zacząć grać na poziomie, po kontuzji trza kilku miesięcy…..ale wg zarzundu….nie będziemy nikogo ściągać na siłe….wcześnie mówili, że denis jest lepszy od nicolica, że mamy prawdopodobnie najlepszy skłąd w kraju i że większą część transferu Lewego/Rudniewsa, itd (niepotrzebne skreślić) przeznaczą na transfery. Zapraszam po karnety. I nie mówcie, że z Lechem (Lech to też właściciel) zawsze i wszędzie. To oczywiście prawda, ale dupa Was nie boli………? to nie są himeroidy

  30. J5 pisze:

    Douglas jako obrońca jest słaby, jako pomocnik również. Czasem wychodziły mu mecze i strzały. Miewał okresu że idealnie dośrodkowywał. Dobrze byłoby go zatrzymać, ale jak odejdzie to nie bèdzie dramatu. Może też już jest wypalony w Kolejorzu, i spoczął na laurach po zdobyciu majstra?

  31. stowoda pisze:

    @sławek – Douglasowi grożono PONOĆ… Ponoć Sisi będzie lepszy od Formelli, Ponoć w maju będzie maj.
    Czytaj dalej chłopie Wybiórczą i Super Express, to niedługo się dowiesz że Lech tak naprawdę pisze się LEH.

  32. mól pisze:

    @stowoda-sławek ma od poniedziałku wakacje…

  33. KKS'1922 pisze:

    @stowoda – trafny komentarz. Miałem odpisać podobnie…

  34. El Companero pisze:

    ten cały slawek zalatuje tęczowym gościem na witrynie… Nikt nikomu nie groził, a nawet jesli, to jakiś teczowy kibol to zrobil bo ma kompleksy , a jego kumpel pismak opisal, zwalajac wine na kibicow Lecha…Chcieli namieszac pilkarzowi w głowie zeby poszedł do tęczowej druzyny…Nie wyszło im heh, zreszta my wiedzielismy ze Barry za pol roku bedzie chcial isc za granice…