Wokół meczu Lecha z Cracovią
Niedzielny mecz Lech – Cracovia zakończony wynikiem 2:1 dla gospodarzy przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim pozytywne. Więcej o tym poniżej.
Polepszony bilans
Lech Poznań polepszył dziś niekorzystny ogólny bilans starć z Cracovią i korzystny domowy. Brawo!
Ogólny bilans: 20-10-23, 73:83 (53 mecze)
W Ekstraklasie: 16-8-18, 59:64 (42 mecze)
U siebie: 12-5-4, 34:19 (21 meczów)
Na wyjeździe: 4-3-14, 25:45 (21 meczów)
W końcu
Po 4 latach przerwy Lech wreszcie wygrał z Cracovią na Bułgarskiej. „Pasy” nie umieją zwyciężyć w Poznaniu od prawie 10 lat.
Znów padły gole
W dotychczasowej historii tylko 2 razy na 53 spotkania w meczu Lecha z Cracovią nie padła żadna bramka. U nas w 1952 roku i w Krakowie w zeszłym. Dziś emocji znów nie brakowało.
Jak w 2010
6 marca 2010 roku Lech wygrał z Cracovią 3:1, choć przegrywał 0:1. Dziś po równo 6 latach ograł „Pasy” 2:1, choć także przegrywał 0:1.
Urban lepszy od Zielińskiego i Cracovii
Poniższe liczby mówią wszystko. Jan Urban bardzo lubi grać z Cracovią. Za to Jacek Zieliński z Lechem już nie, a jego powrót do Poznania (pierwszy od listopada 2010) nie udał się.
Jacek Zieliński vs. Lech Poznań
3-1-6, gole: 12:20
Jan Urban vs. Jacek Zieliński
5-4-2
Jan Urban vs. Cracovia Kraków
10-3-0, 25:6
Stadion nie dla Sandomierskiego
Dziś w bramce „Pasów” stanął 27-letni Grzegorz Sandomierski. To zawodnik, który wiosną 2007 roku przez kilka miesięcy występował w rezerwach Lecha Poznań. Sandomierski przeciwko Kolejorzowi grał 10 razy notując równy bilans ze swoimi ekipami 5-0-5. Na Bułgarskiej przegrał jednak wszystkie 5 meczów puszczając w nich aż 18 goli z 20 ogółem. Poległ na naszym obiekcie odpowiednio 1:6, 0:2, 0:2, 2:6 i dziś 1:2.
Grzegorz Sandomierski przeciwko Lechowi Poznań:
2008, Lech – Jagiellonia 6:1
2010, Lech – Jagiellonia 2:0
2010, Lech – Jagiellonia 0:1 (SPP – mecz w Płocku)
2010, Jagiellonia – Lech 2:0
2011, Lech – Jagiellonia 2:0
2012, Jagiellonia – Lech 2:0
2014, Lech – Zawisza 6:2
2015, Zawisza – Lech 1:0
2015, Cracovia – Lech 5:2
2016, Lech – Cracovia 2:1
Bilans: 5-0-5 na korzyść Sandomierskiego
Puszczone gole: 20
Puszczone gole w Poznaniu: 18
Dwumecz na minus
Lech jest już po 11 dwumeczach w tym sezonie. Ma korzystny bilans z Pogonią, Lechią, Koroną, Zagłębiem, Termaliką i Górnikiem. Równy z Wisłą i niekorzystny z Piastem, z Podbeskidziem, z Jagiellonią (po 2 porażki) oraz z Cracovią (przegrana i wygrana).
Lepiej u siebie
5. Lech Poznań 37 pkt. 11-4-11, 33:34
U siebie: 6-3-4, 20:14
Lech odrobił straty
Dziś Lech dokonał rzadkiej rzeczy. Przegrywał w końcu 0:L, a jednak wygrał 2:1. To na pewno cieszy o wiele bardziej niż cieszyłoby zwycięstwo 1:0.
Gery dał radę
Gergo Lovrencsics jest najlepszym asystentem Lecha w tym sezonie. Dziś zaliczył 6 asystę i 3 w Ekstraklasie.
Gonimy
Dzięki dzisiejszej bardzo ważnej wygranej Lech jest coraz bliżej podium. Po podziale traci 2 punkty do Pogoni (gra jutro), 3 do Cracovii, 5 do Piasta i 7 do Legii. Podium jest cały czas realne.
—
Gole w sezonie 2015/2016
Ekstraklasa (33 bramki w 26 meczach)
8 – Kasper Hamalainen
6 – Szymon Pawłowski, Dawid Kownacki
4 – Maciej Gajos
2 – Marcin Robak, Darko Jevtić
1 – Dariusz Formella, Marcin Kamiński, Karol Linetty, Łukasz Trałka, Nicki Bille Nielsen
Puchar Polski (5 bramek w 4 meczach)
2 – David Holman
1 – Paulus Arajuuri, Szymon Pawłowski, Rafał Grodzicki (samobójczy)
Liga Europy (6 bramek w 8 meczach)
1 – Karol Linetty, Denis Thomalla, Łukasz Trałka, Tomasz Kędziora, Maciej Gajos, Dawid Kownacki
Liga Mistrzów (4 bramki w 4 meczach)
2 – Denis Thomalla
1 – Kasper Hamalainen, Barry Douglas
Superpuchar Polski (3 bramki w 1 meczu)
1 – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Karol Linetty
Gole ogółem
9 – Kasper Hamalainen
7 – Szymon Pawłowski, Dawid Kownacki
5 – Maciej Gajos
3 – Denis Thomalla, Karol Linetty
2 – Marcin Robak, David Holman, Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Łukasz Trałka, Darko Jevtić
1 – Dariusz Formella, Barry Douglas, Paulus Arajuuri, Nicki Bille Nielsen
+ 1 gol samobójczy – Rafał Grodzicki
—
Asysty w sezonie 2015/2016
Ekstraklasa
4 – Karol Linetty
3 – Szymon Pawłowski, Gergo Lovrencsics
2 – Barry Douglas, Kasper Hamalainen, Maciej Gajos
1 – Marcin Robak, Łukasz Trałka, Darko Jevtić, Paulus Arajuuri, Kebba Ceesay, Dariusz Formella, Denis Thomalla, Tamas Kadar
Puchar Polski
1 – Gergo Lovrencsics, Darko Jevtić, Łukasz Trałka
Liga Europy
2 – Gergo Lovrencsics
1 – Barry Douglas, Szymon Pawłowski, Marcin Kamiński
Liga Mistrzów
1 – Łukasz Trałka, Barry Douglas
Superpuchar Polski
1 – Kasper Hamalainen, Darko Jevtić
Asysty ogółem
6 – Gergo Lovrencsics
4 – Karol Linetty, Szymon Pawłowski
3 – Darko Jevtić, Łukasz Trałka, Barry Douglas
2 – Kasper Hamalainen, Maciej Gajos
1 – Marcin Robak, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Kebba Ceesay, Dariusz Formella, Denis Thomalla, Tamas Kadar
—
Żółte kartki w sezonie 2015/2016:
Ekstraklasa
8 – Łukasz Trałka
6 – Tamas Kadar
5 – Barry Douglas, Darko Jevtić, Karol Linetty
3 – Tomasz Kędziora, Marcin Kamiński, Abdul Aziz Tetteh, Paulus Arajuuri
2 – Dariusz Dudka, Kebba Ceesay, Dariusz Formella, Gergo Lovrencsics
1 – David Holman, Kasper Hamalainen, Szymon Pawłowski, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki
Puchar Polski
1 – Marcin Kamiński, Kebba Ceesay, Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka, Tomasz Kędziora
Liga Europy
5 – Karol Linetty
2 – Dariusz Dudka
1 – Jasmin Burić, Dariusz Formella, Denis Thomalla, Kebba Ceesay, Tamas Kadar, Łukasz Trałka, Gergo Lovrencsics
Liga Mistrzów
2 – Karol Linetty
1 – Dariusz Formella, Tomasz Kędziora, Darko Jevtić, Dariusz Dudka, Denis Thomalla, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas
Superpuchar Polski
1 – Barry Douglas, Marcin Robak, Tamas Kadar
86 żółtych kartek, w 43 meczach, 21 zawodników:
11 – Karol Linetty
9 – Łukasz Trałka, Tamas Kadar
7 – Barry Douglas
6 – Darko Jevtić
5 – Tomasz Kędziora, Dariusz Dudka, Marcin Kamiński
4 – Kebba Ceesay, Abdul Aziz Tetteh, Dariusz Formella, Paulus Arajuuri
3 – Gergo Lovrencsics
2 – Denis Thomalla
1 – Jasmin Burić, Kasper Hamalainen, David Holman, Marcin Robak, Szymon Pawłowski, Kamil Jóźwiak, Dawid Kownacki
Czerwone Kartki w sezonie 2015/2016:
Ekstraklasa
1 – Dariusz Dudka (bezpośrednia)
Liga Europy
1 – Karol Linetty (za dwie żółte)
Liga Mistrzów
1 – Tomasz Kędziora (bezpośrednia)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
że Gergo zaczął grać pod nowy kontrakt. Ciekawe czy nie za późno. Jak się chce to można jak widać.
Wszystko fajnie ale… ten Sisi ….Dla mnie Jóźwiak w meczu z Ruchem od 1 minuty !!!
Po takim meczu trzeba iść za ciosem i wygrać w Chorzowie .
zle to z kartkami wygląda, Kęziora, Tetteh, Kaminski, Paulus zagrozeni na mecz z tęczowymi w przypadku kartki w Chorzowie, trzeba pokombinowac ze skladem w obronie w kolejnym meczu
Robi się ciekawie, Lech wygląda lepiej. Niech się nie zatrzymuje i teraz walka z Ruchem o pełną pulę!
Jóźwiak ma dopiero 17 lat nie jest gotowy na 90 minut, dajcie mu czas.
No faktycznie, z kartkami wygląda to kiepsko o ile Tetteha za Tetteha łatwo kogoś wrzucić, to z obroną trzeba pomyśleć nad odpowiednim rozwiązaniem. Może Volkov? Urban musi mocno pogłówkować, a coś mi się zdaje że kartki z Ruchem łatwo polecą…
Rację ma EL Companero. Kogoś w Chorzowie nam na pewno wykartkują, ciekawe kto posędziuje ten mecz, jakiś Warszawiak, a w najlepszym przypadku jakiś Gil, albo inny Złotek.
Z tymi warszawskimi sędziami nie jest aż tak źle – nie bronie ich, ale wcale sędziowanie naszych meczów w ich wykonaniu nie jest takie złe. Masz ich 5:
Marcin Borski – sędziował nam 2 razy i dwa razy dostał od nas 4
Szymon Marciniak – 2x oba mecze na 4
Tomasz Kwiatkowski – 2x na 3 i na 4
Paweł Raczkowski – 3 mecze – 1 mecz na 1 i dwa na 4
najsłabszy w tym towarzystwie to Krzysztof Jakubik – na 4 mecze – 1 na 4 1 na 3 i dwa na 1
Nawet przydupas tęczowych Gil sędziował nam 3 mecze i za wszystkie otrzymał od nas 4 i powiem Ci, że z całego tego towarzystwa – nie tylko tęczowej kliki – chciałabym, aby mecz z tęczowymi poprowadził Marciniak.
kartki to jedno – fakt, nie jest zbyt ciekawie – a drugie , to juz zaczynam trzymać kciuki za Pasy, bo za tydzień przyjadą do nich tęczowi i mam nadzieję, że z Krakowa nie wywiozą ani punktu, a w kolejnym meczu tęczowi zagoszczą na Bułgarskiej i oby to było najmniej gościnne dla nich miejsce…
Przy dobrych układach tęczowi w następnych dwóch kolejkach mogą stracić 6 pkt!!!
Najlepszy mecz za kadencji Urbana. Nie jak z Jagielonia klepanie- miliony podań bez skutku. Tylko jak dzisiaj gra z obrony przez środek pola na skrzydło i do linii końcowej , wszystko zakończone dośrodkowaniem gdzie dwóch zawodników wchodzi na bramkę. Tak powinnismy grać, konkretnie bez klepania.
Ja jestem prawie na 100 % pewien że z legią posędziuje Marciniak, w końcu to mecz, który do sędziowania, nie będzie łatwy a Pan z Płocka, jest na poziomie europejskim, dla niewiedzących, poprowadzi spotkanie Real-Roma w LM
wiem, wiem i dostaje do sędziowania coraz trudniejsze i ważniejsze mecze w Europie, poza tym on jest jednym z sędziów głównych powołanych na EURO.
Szkoda tych meczów Podbeskidziem i Jaga. Mogło to wszystko inaczej teraz wyglądać. Ale tak obiektywnie mówiąc to z jednym nominalnym napastnikiem nie mozna za wiele wymagać.
Gra Lecha dość dobrze wyglądała dobrze z powodów mentalnych tj. chęci walki i zrozumienia że tylko pressing daje duże szanse na końcowy sukces, ale też z powodu dobrze dobranego składu personalnego na poszczególnych pozycjach. Wreszcie trener Urban przywrócił piłkarzy na swoje nominalne pozycje, ale szkoda że „dzięki” nieszczęśliwej kontuzji Szymka Pawłowskiego. Miejsce Karola było i jest na pozycji DP obok Trałki. Karol to piłkarz silny i waleczny w odbiorze piłki jak i wyprowadzaniu jej w akacjach ofensywnych przez co wzmacnia On linię ofensywną Lecha. Do takiej gry jaką Linetty prezentuje potrzebna jest też b.dobra kondycja i koncentracja, stąd wartość tego piłkarza na prawdę jest wysoka. Nie było Szymka i dzięki temu mógł zagrać na środku Darko Jevtic ( zastępując o ironio losu Karola), ostatnio przybity przez małą ilość występów a jeżeli to grywał „ogony”. Gra dłuższa jest potrzebna każdemu piłkarzowi żeby się odbudować i uwierzyć w siebie, a musi coś z tym być na rzeczy, bo w przerwie meczu nawet sam Szymek Pawłowski mówił o tym zapytany podczas wywiadu. I widać jak koledzy Mu gratulowali, tak jakby chcieli Mu dodać otuchy. Oczywiście można też grać krótko i mieć wejście smoka tak jak dziś Gajos, a chyba 3 mecze temu Kownaś z 2-oma golami i jest to fantastyczne bo dobrze świadczy o piłkarzach, Jego mentalności i profesjonaliźmie, ale jednak każdy w końcu grać jak najdłużej.Podsumowując dzisiejszy skład był optymalny na mecz z efektownie i efektywnie grającą Cracovią i tego składu z małymi rotacjami powinien trzymać się trener do końca sezonu:
Buric – Kendi/Ceesay, Arajuuri,Kamyk/Wilusz, Kadar/Wolkov – Trałka/Tetteh, Linetty/Dudka – Gergo/Sisi, Jevtic/Gajos, Pawłowski – Kownaś/Nicki Bille/Robak (kiedyś tam..).
Oczywiście przed każdym meczem trener Urban powinien przypominać o rzeczy niezbędnej do wygranej, wbijając piłkarzom mocno do głów hasło „pressing i walka do końca” tak jak to dziś miało miejsce. Nie zawsze musi być ładnie, ale jeżeli jest wylany pot i zaangażowanie to kibic taki mecz zawsze nagrodzi brawami. Wielkie brawa za dziś wszystkim piłkarzom, ale szczególnie: Buric, Kendi, Kadar, Trałka, Linetty, Gergo, Jevtic i Gajos ( wejście smoka)