Trener Lecha przed meczem z Legią
Jutro o 20:30 Lech Poznań zagra na Bułgarskiej z Legią Warszawa, a dziś po godzinie 15:50 w siedzibie klubu odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem trenera Kolejorza, Jana Urbana. Oto co powiedział przed zbliżającym się spotkaniem.
Jan Urban (trener Lecha): – „Mam nadzieję, że dziś wróci już Paulus Arajuuri. Abdul Aziz Tetteh był już w szatni i wyszedł. Aziz tak jak Gergo Lovrencsics dziś ma się pojawić na treningu. Vladimira Volkova od meczu z Zagłębiem w ogóle nie było. Z kolei Karol Linetty pcha się do gry i jeszcze zobaczymy, czy zagra. Paru innych piłkarzy w tym Jasmin Burić, Tomasz Kędziora, Dariusz Dudka, Kebba Ceesay czy Darko Jevtić czują się tak jak ja dzisiaj. Lekarze spróbują postawić ich na nogi.”
– „Zobaczymy czy Łukasz Trałka będzie mógł zagrać. Musi się sprawdzić w praktyce, dlatego weźmie udział w dzisiejszym treningu. On sam rwie się do treningów, ale wiadomo jak jest. Na pewno nikt nie blefuje z tymi kontuzjami. Dopadło nas nieszczęście i jakiś wirus. Nie jest to zwykła grypa.”
– „Dodatkowa adrenalina przed meczem z Legią może nam pomóc. Spotkania z Legią to specjalne mecze i ten aspekt na pewno będzie miał wpływ na zawodników. Nie ukrywam, że liczę właśnie na to. Spotkanie z Legią jest dla nas bardzo istotne. Ewentualna wygrana na pewno by nam pomogła i nadal moglibyśmy zmniejszać straty do czołówki. Wiemy, że Pogoń gra z Cracovią, Pogoń z Legią czy Legia z Lechią. Przy dobrym układzie ten dystans mógłby zostać zmniejszony.”
– „Legia znajduje się w dobrej formie i nie jest to przypadek, że odrobiła tyle punktów do Piasta. Nie jest łatwo znaleźć u nich słabe punkty. Nie zawsze wygrywają będąc lepszym zespołem. Legia ma dobrych piłkarzy i musimy znaleźć jakiś sposób, by jej się oprzeć. Spodziewam się, że Legia rzuci się na nas chcąc grać piłką. Na pewno będą także stosowali wysoki pressing.”
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ja z chęcią zobaczyłbym zarówno Kownackiego, jak i Nickiego w ataku, w obliczu tylu problemów nie wystawiałbym pełno zainfekowanych graczy do ofensywy. Tetteh z Linettym powinni dać radę w środku pola, gorzej w obecnej sytuacji ze skrzydłami. Nie pamiętam żebyśmy w przeciągu ostatnich paru lat mieli tak duże problemy kadrowe przed pojedynczym meczem.
No to pozostaje życzyć zdrowia. I to dużo!!!
Jutro zwycięstwo, choćby 1:0. Do boju KOLEJORZ!