Finał Pucharu Polski o 16:00

finalppZa miesiąc odbędzie się finał Pucharu Polski 2015/2016 w którym może wystąpić Lech Poznań jeżeli we wtorek wyeliminuje Zagłębie Sosnowiec. Do drugiego z rzędu awansu do finału Kolejorzowi wystarczy remis.


W tym sezonie PZPN wyciągnął wnioski z zeszłego roku i na miejsca neutralne nie sprzedaje już biletów w lutym. Wejściówki na finał Pucharu Polski w tych samych cenach co rok temu będą dostępne dopiero od 7 kwietnia, czyli po rozegraniu drugiego półfinału Zawiszy Bydgoszcz z Legią Warszawa. Bilety na miejsca neutralne w cenie 20 zł będzie można kupić tylko i wyłącznie za pośrednictwem strony kupbilet.pl. Wysyłka wejściówek lub możliwość ich wydrukowania nastąpi dopiero po 19 kwietnia.

Bez względu na to, kto awansuje do finału Pucharu Polski kibice obu klubów zasiądą za obiema bramkami. Pojedynczy bilet z puli klubowej będzie kosztował 15 zł. Tegoroczny finał Pucharu Polski odbędzie się o tej samej porze co ten rok temu, czyli o godzinie 16:00 w poniedziałek, 2 maja na Stadionie Narodowym w Warszawie. Polski Związek Piłki Nożnej po rozegraniu dwumeczów 1/2 finału PP wylosuje jeszcze formalnego gospodarza finałowego pojedynku. Więcej szczegółów podamy w przyszłym tygodniu jeśli oczywiście Kolejorz dostanie się do finału.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku PZPN obu grupom kibicowskim, czyli Lechowi Poznań i Legii Warszawa przekazał tylko trochę ponad 9 tysięcy wejściówek na sektory znajdujące się za bramkami. Zainteresowanie z obu stron było dużo większe, ale około 10 tysięcy pochłonęły bufory. Ostatecznie Lecha Poznań wspierało w Warszawie 11700 kibiców, a na Stadionie Narodowym zjawiło się w sumie 45322 widzów. Do kompletu trochę zabrakło, bowiem PZPN rozdał wtedy wiele biletów na sektory wzdłuż boiska przypadkowym osobom, które i tak nie przyszły.

Tegoroczny finał Pucharu Polski, a przede wszystkim zdobycie krajowego pucharu jest głównym celem dla kibiców, piłkarzy, trenerów, zarządu i całego klubu. Wywalczenie tego trofeum jest najkrótszą drogą do zapewnienia sobie startu w europejskich pucharach. Lech Poznań jeszcze nigdy w swojej historii nie doszedł 2 razy z rzędu do finału Pucharu Polski. We wtorek, 5 kwietnia w rewanżu na stadionie Zagłębia Sosnowiec, który rozpocznie się o godzinie 18:00 ekipie Kolejorza do awansu wystarczy nawet remis.

Dodajmy, że przedostatni finał z udziałem Lecha Poznań w Bydgoszczy obejrzało 17 tysięcy widzów w tym 6300 kibiców Kolejorza i 6800 warszawskiej Legii. Natomiast ostatni, zwycięski finał Pucharu Polski w Chorzowie w 2009 roku zobaczyło blisko 28 tysięcy ludzi w tym 18 tys. kibiców Ruchu i blisko 9000 fanów Kolejorza (wraz ze zgodami). Lech Poznań jest 5-krotnym zdobywcą pucharu krajowego (po raz ostatni wywalczył go w 7 lat temu) i 3-krotnym finalistą Pucharu Polski. Zwycięzca Pucharu Polski w poniedziałek, 2 maja zapewni sobie prawo startu w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2016/2017.


Kibice Lecha na Finale PP w 2015 roku (11700 w tym zgody):

null
null

Kibice Lecha na Finale PP w 2011 roku (6300 w tym zgody):

null

Kibice Lecha na Finale PP w 2009 roku (9000 w tym zgody):

null
null

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



15 komentarzy

  1. tomasz1973 pisze:

    A co w przypadku dubletu legii, do eli.LE wówczas zgłasza się finalistę PP, czy zespół z 4 miejsca w lidze?

    • AigeL pisze:

      Tylko IV zespół z ligi.

    • aliz pisze:

      4 zespół z ligi premiowany awansem. LE daje tylko zdobywca PP – dlatego tak ważne jest wygranie PP lub zajęcie 4 miejsca w lidze.

    • Wiciu pisze:

      Przecież z pucharu polski musi wejść drużyna do eliminacji LE – w przypadku dubletu, przegrany z finalu pp gra w LE. Z 4 miejsca gra się w pucharach w przypadku, gdy zwycięzca pp ma miejsce 2 lub 3 w lidze. Dobrze rozumuje?

  2. ArekCesar pisze:

    Przegrany z PP nie gra w pucharach chyba że awansuje z ligi.
    Jeśli zwycięzca PP zajmie 2-3 miejsce w lidze, to miejsce w pucharach przechodzi na kolejnego w tabeli.

  3. AigeL pisze:

    Wiciu – nie kombinuj…Tylko zwycięzca a nie finalista PP gra w LE ! Było inaczej a teraz jest tak – zrozumiałeś ?

  4. Wiciu pisze:

    Nie ukrywam ze opieram się o info z wiki, widocznie nie są zaktualizowane. Dzięki za wyprowadzenie z błędu!

  5. kibic pisze:

    W tym sezonie ani czwarte miejsce ani finał pucharu Polski.

  6. stendi pisze:

    Pozostaje nam tylko puchar, w którym legła albo już nawet zagłębie pokażą Lechowi jak się gra w piłkę, z taką grą nie mamy szans na ligę Europy w przyszłym roku, zresztą po co nam to!!!

  7. KKS pisze:

    Niech ten sezon (przegrany) juz sie skonczy!!!

  8. Sławek pisze:

    Bez napinki ale może najpierw to byście poczekali na wynik wtorkowego meczu bo pisanie o finale to dzielenie skóry na niedźwiedziu. Póki co to jest 1-0 u siebie, a to żadna zaliczka.

  9. aston60 pisze:

    Nie rozumiem po co ta napinka z pucharami. Przecież każdy przy zdrowych zmysłach wie że góra 4 mecze i po pucharach. 🙂

  10. Daro pisze:

    Ludzie o jakich pucharach Wy tu mówicie. We wtorek czar pryśnie, Zagłębie nas rozjedzie i max 7 miejsce w lidze. Urban pokazał wczoraj swój kunszt trenerski. Teraz dla Dudki jako partnera niech ściągną kuźwa Głowackiego. Całe te towarzystwo rozgonić, sezon i tak stracony więc niech dadzą szansę ogrywać się młodym. Jóźwiak, Gumny, Sanocki, Kurbiel, Bednarek itd dać im szansę. Oni chociaż będą utożsamiać się z klubem i za niego walczyć, nie tak jak ta banda najemników bez ambicji.

  11. kibic pisze:

    Smutne ale prawdziwe nie ma co się oszukiwać nie będzie finału Pucharu Polski ani 4 miejsca w lidze. Lech nie ma w tej chwili drużyny po za kilkoma zawodnikami którzy nadają się do gry w ekstraklasie reszta to miernoty i słabeusze. Do tego słaby sztab szkoleniowy na czele facetami od przygotowania fizycznego oraz pajacami w zarządzie którzy nie potrafią zarządzać klubem.

  12. pyra pisze:

    fatalna godzina