Tablica zasad a rzeczywistość zeszłego sezonu

17 sierpnia 2015 z wielką pompą odsłonięto tzw. „Tablicę Zasad”, którą zamocowano przy wejściu do szatni Lecha Poznań nieopodal tunelu, który prowadzi na murawę. Lokalizację tablicy wybrano bardzo dobrą, gdyż codziennie wchodząc i wychodząc z szatni mijają ją zawodnicy oraz sztab szkoleniowy Kolejorza.


Latem zeszłego roku „Tablicę Zasad” odsłonili Piotr Reiss, Ivan Djurdjević, Jarosław Araszkiewicz, Waldemar Kryger, a także zarząd Lecha Poznań. Może i nie wszystkie punkty tej tablicy są zrozumiałe czy odpowiednio przemyślane, lecz sam pomysł z tablicą był świetny i unikalny w skali Europy. Podpisali się na niej trenerzy oraz przede wszystkim piłkarze, którzy niestety chyba nie wiedzieli co podpisują.

Cała drużyna wraz z trenerami w ubiegłym sezonie dosłownie ośmieszyła Tablicę Zasad Lecha Poznań. Teraz wygląda ona nijako przy tym co zrobili zawodnicy, jak potraktowali klub, jego pracowników, kibiców, sponsorów i wszystkich ludzi związanych z Kolejorzem. Żeby to wszystko zmazać potrzeba dobrego roku, czyli powrotu Lecha do Europy, a najlepiej jakiegoś trofeum o które w nowym sezonie poznaniacy muszą walczyć do samego końca.

Na ten moment punkty z rubryki „Jesteśmy tutaj” zupełnie nie pasują do zespołu jeszcze ze starych rozgrywek. Można właściwie odnieść wrażenie, że piłkarze zrobili dosłownie wszystko, żeby zakpić z tablicy.

bo walkę mamy we krwi – Pierwsze co przychodzi na myśl to słynny mecz z Cracovią, a także dwa spotkania po finale Pucharu Polski. Więcej już lepiej nie wspominać.

bo nigdy się nie poddamy – Niestety zawodnicy poddali się nieraz. Do końca po przegranym finale Pucharu Polski. Drugi punkt zupełnie nie dotyczy tej drużyny.

bo kochamy zwyciężać – Łatwiej powiedzieć/napisać niż zrobić.

bo chcemy być najlepsi – Tak jak wyżej. Chcieć zawsze można tylko coś jeszcze trzeba robić, żeby faktycznie być najlepszym.

bo najważniejsze jest przed nami – Chyba jedyny punkt, który pasuje do tej drużyny. Faktycznie najważniejsze jest cały czas przed nią. Cały czas w nowym sezonie można coś wygrać i coś udowodnić ludziom, którzy stracili wiarę w zespół/piłkarzy.

bo drużyną jest siłą – Zupełnie nietrafiony punkt. W ubiegłym sezonie siłą Lecha były tak naprawdę indywidualność. Burić, czasem też Linetty, Pawłowski czy Arajuuri.

bo szanujemy zasady gry – Do teraz niezrozumiały punkt.

bo futbol to nasze życie – Wypada to przemilczeć. Z futbolu, a raczej pieniędzy z niego trenerzy i piłkarze po prostu żyją. Nie tylko w Lechu, ale także w innych klubach na całym świecie piłkarze przeważnie grają, żeby zarobić więcej od zwykłych ludzi.

bo nasze barwy i historia to duma i honor – Ten punkt po zeszłym sezonie powinien być całkowicie wykreślony z tablicy. Barwy i historia nic nie znaczą zarówno dla trenerów jak i piłkarzy co w zeszłym sezonie pokazywali średnio co parę dni. Honoru nie mają już za grosz (oczywiście nie wszyscy, są wyjątki).

bo razem możemy wszystko – Jeden z kibiców już w śmietniku kiedyś napisał – „bo razem możemy wszystko – np. zwolnić Skorżę”. Faktycznie coś w tym jest. Rzeczywiście akurat w Lechu piłkarze mogą dosłownie wszystko. Wszystko zależy od nich, a jak im się coś nie spodoba to kto wie co wymyślą.

Podsumowując. Pomysł z Tablicą Zasad Lecha Poznań był świetny. Niestety najważniejsi pracownicy klubu, czyli trenerzy i piłkarze nie wzięli sobie do głowy punktów w niej zawartych. Nie wiedzieli też co podpisują.

tablicazasad

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



17 komentarzy

  1. Bolek pisze:

    Baaaardzo dobre i przemyślane podsumowanie!! Ten artykuł można wysłać grajkom na prywatne skrzynki e-mail, niech na spokojnie i w ciszy przeczytają co w zeszłym sezonie zrobili i na co ludzie wydawali pieniądze kupując bilety a sponsorzy reklamując się na tle tej drużyny.
    Chciałbym zobaczyć odczyt na żywo w LechTV zasad z tablicy przez niektórych piłkarzy, sądzę, że patrząc na ich twarze widzielibyśmy palenie się ze wstydu… Chyba, że wyrzutów sumienia też już nie mają…:/

  2. arek z Debca pisze:

    Hehe niezly kabaret. Postawa tych palek to dokladnie zaprzeczenie kazdej zasady. Najlepiej jakby junior z ksiegowym to zdjeli i nie osmieszali sie wiecej.

  3. siwus89 pisze:

    Jedynym zawodnikiem który ma u mnie szacunek to Burić,nie raz udowodnił że nasz klub jest mu bliski sercu. Co do reszty,po nikim nie będę płakać,mogą iść wpizdu.

  4. BartiLech pisze:

    😉

  5. mateo pisze:

    ja bym dodał jeszcze jeden:”bo najważniejsze jest za nami” 🙂

  6. GROSZKINS pisze:

    Wielu z nas na co dzień ,rozmawia o zasadach .Ale niestety niewielu się do nich stosuje ,a kiedy w gre wchodzą pieniądze ,o zasadach szybko zapominamy.

  7. inoroz pisze:

    przy każdym punkcie widzą tylko $$ a nie zasady.

  8. 07 pisze:

    Tablica, a życie to dwie zupełnie inne rzeczy. Pomysł świetny, ale chyba punkty są nie do zrozumienia dla obecnych grojków….. być może trzeba będzie poświęcić godzinę na rozmowę i wytłumaczenie tego co tam jest napisane. Mam nadzieje, że nie nadszarpnie to czasu wolnego grojków i galerie oraz PlayStation nieco poczekają…..

  9. Yanos pisze:

    Grojków czy gnojków?

    • 07 pisze:

      Grojków = grojek = piłkarzyna = piłkarz. Dla mnie na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Boniek, Araszkiewicz, Reiss, Djuka, dalej Buffon, Pele, Maradona, Messi to piłkarze. Kilku z obecnego składu Lecha to pół piłkarze, a bardziej celebryci dlatego wymyśliłem sobie nazwę grojki. Myślę, że bardziej pasuje to sytuacji. 🙂

  10. CzyWyMacieZgorem? pisze:

    Podsumowanie suuper.
    Niektóre punkty kompletnie nie trafione które nie są ponad czasowe dla piłkarzy- mają one znaczenie tylko dla kibiców.

    Barwy historia duma to slogany dla piłkarzy najemników którzy przychodzą tutaj dla kasy albo Lech jest dla nich tylko przystankiem na drodze w dalszej karierze.
    Zarząd powinien wprowadzić plan i skupić się na rzeczach które pokażą piłkarzom że Lech jest dla Nich miejscem rozwoju, jest klubem z którego można się szybko wypromować i może odskocznią trampoliną do lepszej ligi. Powinno się sprzedawać więcej dobrych piłkarzy za nawet trochę mniejszą kasę- coś na zasadach marketingowej promocji aby wyrobić sobie lepsza markę w Europie. Jebac te 3 mln euro raz na 3 lata i zacząć sprzedawać i promować więcej piłkarzy za 1.5 mln takie działanie sprawi że gracze w naszym zasięgu finansowym na których nas stać- pomiędzy 400 tysięcy a 1 milion euro będą chętniej przychodzić do Lecha.
    Lech powinien wyrobić sobie portfolio transakcji i graczy których sprzedał i wypromował i wysłał do lepszych lig.
    W ten sposób prestiż klubu wzrośnie i chętniej będą przychodzić do Nas talenty piłkarskie lub dobrzy gracze którzy chca się odbudować i wypromować.
    Money talks people a nie puste slogany na ścianie.

  11. Byly pisze:

    „bo szanujemy zasady gry”. Brytyjskie „rules”, to zasady gry, które „mamy z tyłu głowy”, to baza. Polskie „rules”, to „nigdy nie mów nigdy”, a „mocni razem”, „jesteśmy tutaj” i pasiaste koszulki Lechii to imitacje czegoś szlachetnego, coś jak pustobrzmiący slogan.

  12. Siódmy majster pisze:

    Powiesili tablicę zasad, a wyszły same kwasy.Ale ta chemia popaprana 😉

  13. Ekstralijczyk pisze:

    Nic dodać , nic ująć.

  14. Jawor100 pisze:

    Dziwię się temu entuzjazmowi dotyczącemu tablicy i zasad na niej napisanym.Pomysł i idea beznadziejna.Te zasady (słuszne) powinny być oczywistością które każdy pracownik klubu ( trener,piłkarz,działacz) powinien wypełniać.To jakby wychwalać swoje dziecko że jest grzeczne i na mnie nie bluzga.To ma być norma i obowiązek o którym nie powinno się pisać na tablicach.