Od Zagłębia do Zagłębia. 18-latek w obronie daje radę

Niedzielny mecz Lech Poznań – Zagłębie Lubin będzie szczególny dla jednego z zawodników, który w pierwszej drużynie mimo bardzo młodego wieku odgrywa coraz to większą rolę. Robert Gumny w maju właśnie przeciwko „Miedziowym” po raz pierwszy pojawił się w pierwszym składzie notując 90 minut.


Robert Gumny, który dopiero 4 czerwca skończył 18-lat coraz śmielej radzi sobie w pierwszym zespole. Wychowanek Kolejorza na początku tego roku zaliczył spory przeskok. Z juniorów trafił nagle do pierwszego zespołu. Zadebiutował w nim 19 marca w boju z Legią Warszawa. Wtedy pojawił się na boisku w 90. minucie. Krótko potem w Sosnowcu również wszedł w ostatniej minucie. Następnie zadebiutował w III-lidze u Ivana Djurdjevicia rozgrywając w sumie 5 spotkań w rezerwach.

Robert Gumny

8 maja Gumny wrócił do pierwszej drużyny dostając tym razem 3 minuty w wyjazdowym meczu Ekstraklasy z Cracovią. Kiedy Lech stracił już szanse na puchary Jan Urban jeszcze śmielej postawił na Gumnego. Niespełna 18-letni w maju zawodnik rozegrał po 90 minut przeciwko Zagłębiu Lubin i Ruchowi Chorzów. W starciu z „Miedziowymi” w którym boczny obrońca po raz pierwszy pojawił się na boisku od 1 minuty ujrzał premierową żółtą kartkę. Do teraz Robert Gumny ma na swoim koncie 7 gier w pierwszym zespole. Z Lechem Poznań zdążył już wywalczyć Superpuchar Polski. Teraz przed nim bój z Zagłębiem Lubin z którym tak naprawdę serio zadebiutował w Ekstraklasie.

Robert Gumny
null

Gra 18-latka na tak odpowiedzialnej pozycji jak lewa obrona to fenomen na skalę krajową. Nie ma w Polsce innego tak młodego zawodnika dostającego aż tyle szans. Pewnie w samej Europie trudno byłoby znaleźć kogoś tak młodego jak Gumny, który tak szybko robi postępy jako obrońca. Urodzony w Poznaniu zawodnik mający Lechowe DNA po ojcu fanatyku Kolejorza jest piłkarzem prawonożnym, lecz to nie przeszkadza mu występować na lewej stronie. W ofensywnej grze Roberta Gumnego nie widać, że ten gracz raptem 1,5 miesiąca temu skończył dopiero 18-lat. Z postawą w defensywie jest nieco gorzej, choć już mecz ze Śląskiem Wrocław pokazał, że Gumny szybko robi postępy także w destrukcji.

Robert Gumny
null

Wychowanek Lecha Poznań dość szybko został wrzucony na głęboką wodę, ale nie spalił się. Kolejorz sprowadzi jednak wkrótce nowego lewego obrońcę, by trochę odciążyć Roberta Gumnego, który z powodzenie może być też zmiennikiem Tomasza Kędziory. Mimo wszystko 363 minuty jakie młody chłopak zaliczył w pierwszym zespole to czas jak najbardziej na plus. Jeszcze więcej szans w tym roku otrzymał starszy od Gumnego o niecałe 2 miesiące Kamil Jóźwiak. Kolejny 18-latek mogący występować na prawej lub lewej flance pomocy zaliczył dotąd 447 minut w dorosłym Kolejorzu. W 15 meczach (11 Ekstraklasy) zanotował 1 asystę i strzelił gola Ruchowi Chorzów. To również kolejny fenomen na skalę całego kraju.

Kamil Jóźwiak
null

Kamil Jóźwiak wydaje się być zawodnikiem, który jest na razie o krok przed Robertem Gumnym. To głównie za sprawą większej ilości rozegranych meczów i minut w pierwszym zespole, a także wcześniejszego debiutu w Ekstraklasie oraz spotkania w którym Jóźwiak pierwszy raz wyszedł w pierwszym składzie. Ten pojedynek miał miejsce 19 marca. Wtedy przed ponad 40 tysiącami ludzi 18-letni Kamil Jóźwiak rozegrał pełne 90 minut i tak jak Gumny nie spalił się w pierwszej drużynie. Obaj zawodnicy pomału się rozwijają, odgrywają coraz to większą rolę w zespole i nie odstają zbytnio sportowo od innych, starszych piłkarzy w Kolejorzu czy to z innych klubów Ekstraklasy.

Kamil Jóźwiak
null

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



19 komentarzy

  1. sas pisze:

    Nie róbcie z Gumnego nie wiadomo jak dobrego zawodnika bo w obronie to jest jeszcze bardzo słaby a wrażenie poprawia młodzieńcza fantazją w ataku. Już jednego wychowanka,, zepsulismy ” i szkoda żeby stało się to z Gumą bo z niego może być naprawdę solidny obrońca.

    • Cubasa pisze:

      Nie zauważyłem, żeby w tym artykule robiono z niego nie wiadomo jak dobrego zawodnika.
      Po prostu jest radość, że wychowanek może z powodzeniem już teraz występować w pierwszym składzie.
      Sam fakt, że ma wiele braków jest oczywisty.
      No i nie porównujmy Kownackiego z Gumnym, bo mamy tu jedną kluczową różnicę – Kownacki jest półgłówkiem, patrz:
      -noszenie czapki z napisem KOWNAŚ,
      -zmiany fryzur niczym Beckham,
      -wyjebisty tatuaż na ramieniu z datą jego debiutu w ekstraklasie???(może to ktoś potwierdzić??),
      -jeszcze bardziej wyjebisty tatuaż na klacie przedstawiający jego matkę!!
      -no i podobno zamiłowanie do baletów

      Na to wszystko ojciec Gumnego nie pozwoli a i on sam pewnie nawet by na takie pomysły nie wpadł.

    • sas pisze:

      Żeby było jasne kibicuje każdemu z Lecha a najbardziej wychowankom ale też bardziej boli,,upadek ” młodych talentów. Mam nadzieję że Gumny i Jóźwiak pójdą w dobrą stronę a nie poczują się gwiazdami po kilku dobrych meczach

    • slawek pisze:

      Ludzie patrzcie lepiej na swoje czapki, fryzury czy tatuaże. Jego sprawa co nosi.

    • asd pisze:

      gumny robił mniej błędów w obronie niz 29 letni kebab i tez nie bardzo widać zeby był gorszy od volkova 30 letniego zawodnika a co do wieku bielik w legii zagrał 1 dobre spotkanie a nastepne słabe badz srednie i za grube pieniadze go legia sprzedała lepiej promować młodego niz brac obcokrajowca

    • madoo pisze:

      @Cubasa
      Z tego co pamiętam, to o Kownasiu jak wchodził do drużyny też się mówiło, że poukładane w głowie, że skromny, że się opiekuje małą siostrą, że rodzinny i nie chodzi po baletach, chwalił go Boniek. Kasa i złe towarzystwo mogą każdego zepsuć.
      Mam oczywiście nadzieję, że Gumny będzie lepiej się rozwijał i nie będzie tak podatny na „rozpraszacze”.

      Poza tym, tak jak mówi slawek – u nas za dużo uwagi przywiązuje się do tatuaży, fryzur, itp. To ich prywatna sprawa, a posiadanie tatuażu nie czyni z nikogo półgłówka. Takie czasy, teraz co druga osoba na ulicy dba o swój image, a co dopiero piłkarz, którego na to po prostu stać.

    • sas pisze:

      Wali mnie co nosi na głowie i ile ma tatuaży i co robi w czasie wolnym. Natomiast interesuje mnie jak się spisuje na boisku a to mu kurwa w żaden sposób nie wychodzi co potwierdzają inni piłkarze ogłaszając go najbardziej przereklamowanym piłkarzem Ekstraklasy co dodatkowo szkodzi wizerunkowi klubu.

    • sas pisze:

      Może nosić nawet stringi ale żeby grał jak na piłkarza przystoi. W dupie mam jego czapki, tatuaże i co tam pajac jeszcze na siebie wklada. Nie za dobrą grę został wybrany najbardziej przereklamowanym piłkarzem Ekstraklasy. Tobie taka blazenada może imponowac mi nie. Natomiast dobra gra, walka do ostatniej minuty to jest to czego wymagam od naszych kopaczy

  2. Kibol pisze:

    Ktoś wie ile biletów sprzedano na jutrzejsze spotkanie?

  3. credo pisze:

    Gumny ma wszelkie predyspozycje do tego by stać sie w przyszlosci solidnym obrońcą. To sa Jego pierwsze kroki w ekstraklasie , chlopak chce sie pokazac z jak najlepszej strony i to na razie mu wychodzi. Błędy popelnia jak każdy inny , tyle , że inni są bardziej doświadczeni i im juz niektore błędy po prostu nie przystoja. Pytanie brzmi : czy obecny trener , wzglednie Jego nasteoca bedzie stawial regularnie na tego zawodnika ? Bo jeśli będzie grywał raz po raz czyli razdko to niestety nie rozwinie sie a tym samym nie zaistnieje. Tutaj , jak w każdym przypadku jest potrzebne zaufanie szkoleniowca czyli systematyczne pojawianie się na boisku w każdym meczu. Każdy inny scenariusz bedzie dla Gumnego początkiem końca…

  4. stendi pisze:

    Tylko się cieszyć , że mamy takich wychowanków

  5. BartiLech pisze:

    Oby więcej dobrych występów wychowanków w pierwszym zespole Lecha.

  6. KoleBole pisze:

    A wprowadził ich i dał im szansę tak wyśmiewany,krytykowany przez redakcję i kanapowcow i troll internetowych Jan Maniana Urban

    • Siódmy majster pisze:

      I co?To już jest wystarczający powód żeby Urbana nosić na rękach i niczego więcej nie wymagać od rzekomo jednego z najlepszych polskich trenerów, a na pewno jednego z najdroższych?Przecież widać gołym okiem,że Guma i Kamil przerastają rówieśników o 2 klasy to ich Janek wprowadził.Ja też bym to zrobił i to za darmo ,a nie za kilkadziesiąt koła na miesiąc.Całej reszty tego cyrku, który odstawia Urban nie widzisz?A z trollami i kanapowcami to się nie rozpędzaj, obrażasz wielu znających się na piłce zasłużonych kiboli ( nie chodzi o mnie, jestem Januszem )

    • chabeta pisze:

      KoleBole goń sie frajerze

  7. chabeta pisze:

    Guma! Z pierwszej druzyny bierz przykład z Karola. Broń Cię Panie Boże żebyś poszedł w ślady Kownasia.
    Trening, systematyczność, pokora i będzie z Ciebie piłkarz przez duże P.
    Depcz Kedziorce po piętach, bo może dzięki Tobie Tomek sie w końcu ogarnie.

  8. Dawid pisze:

    niech obaj robią swoje krok po kroku… i niech biorą przykład z Karola i uczą się na błędach Kownackiego…

  9. klikus pisze:

    No ale z tego, co widzę na oficjalnej to Wesoły Janek szykuje zablokować jutro Gumnego Wiluszem. Już się ośmieszył we Wro – dając Jóźwiaka na końcówkę.
    Tacy goście jak Gumny z Jóźwiakiem powinni grać regularnie, kiedy nie ma Szymka i nominalnego LO. I więcej – nadzór nad nimi powinien mieć trener personalny. Inaczej zgasną niczym Kownacki.

  10. @AT1922 pisze:

    „W starciu z „Miedziowymi” w którym boczny obrońca po raz pierwszy pojawił się na boisku od 1 minuty ujrzał premierową żółtą kartkę.”

    BŁAGAM, PRZECINKI!
    Wszystko fajnie, ale autor często zapomina o interpunkcji, przez co ciężko się to czyta.