Lech przebił ofertę Konyasporu dla Pandurii. Hora wolał Turcję
Jednym z głównych celów transferowych Lecha Poznań na lato 2016 był Ioan Hora. Rumuński napastnik ma za sobą w końcu kolejny, bardzo udany sezon w którym tylko ustabilizował swoją formę. W obecnych również trafił już do siatki.
Kolejorz chcąc zatrudnić piłkarza Pandurii Targu-Jiu musiał liczyć się ze sporą rywalizacją na rynku. Głównie ze strony klubów tureckich. Konyaspor, który zagra wkrótce bez eliminacji w fazie grupowej Ligi Europy, zaoferował Horze 3-letni kontrakt, blisko 400 tys. euro za sam podpis oraz pensję w wysokości 33 tys. euro na miesiąc. Z kolei Lech Poznań zaoferował Pandurii Targu-Jiu 600 tys. euro za transfer zawodnika, czym przebił zresztą ofertę klubu z Anatolii. Dogadał się z Rumunami oraz z samym Horą. W zasadzie wszystko zależało już tylko do decyzji napastnika, czy przenieść się do Polski czy jednak do Turcji.
Na ten moment wszystko jednak wskazuje na to, że 28-latek będzie występował w jednej drużynie z Barrym Douglasem. Na Twitterze pojawiają się już pierwsze zdjęcia piłkarza ubranego w polówkę z herbem Konyasporu. Dodajmy, że Ioan Hora w 35 meczach ligi rumuńskiej 2015/2016 strzelił aż 19 goli dokładając do tego 4 asysty. Został królem strzelców wprowadzając swój klub do europejskich pucharów. Zawodnik, który otarł się o kadrę Rumunii na Euro 2016 w ubiegłym sezonie grał jako napastnik. Wcześniej przeważnie był bocznym pomocnikiem. Na obu pozycjach radzi sobie bardzo dobrze, a jego uniwersalność to oczywiście spory plus.
Ioan Hora był wcześniej obserwowany przez samego Jana Urbana, a przede wszystkim przez skauting Kolejorza. Ten ze względu na skuteczność piłkarza wydał na jego temat bardzo dobrą opinię, choć pojawiały się również pewne wątpliwości. – „Ioan Hora to spokojny, stonowany, ale pewny siebie zawodnik. Nie grał jednak nigdzie poza Rumunią i to nas trochę zastanawia. Nie jest to także drybler, który poda piłkę piętką, ale za to piłkarz bardzo mocno pracujący na boisku dla zespołu.” – mówił swego czasu o Rumunie szef skautów w poznańskim Lechu, Tomasz Wichniarek.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Tyle w temacie tak oczekiwanego transferu… Przecież mamy Robaka, który na treningu strzela z kązdej pozycji. Nawet głową… „Więcej zaufania”…
Mamy juz kilku grajacych pietka maestrow. daleko nie szukajac dunski kotlecik. Jak ma strzelac to ledwo co pilka sie otrze o jego pietke… Ale za to na treningu jest wice – krolem strzelcow wiec moze to jego czas….!
Poczekajcie niech tylko Kownas wyleczy kontuzje to zobaczycie, ze walka o krola strzelcow na treningu rozpocznie sie na dobre!!!!
Nie chce polemizować z szefem skautów, bo ekspertem nie jestem, ale Hora wg. mnie to po prostu zawodnik ofensywny, który jest efektowny w grze ale na filmikach widać ze potrafi rozegrać piłkę na małej przestrzeni i grać na 1 kontakt… Idealna 10 i Szymek Pawłowski na lewej… Niestety musimy obejść sie smakiem 🙁
10 to rozgrywający a Hora to skrzydłowy/napastnik, nie pisz bzdur.
Co by nie było-mieli sprowadzić napastnika-nie sprowadzili. A plan awaryjny? Bo chyba nie chodzi o treningowego króla strzelców….
Wolał czołgi na ulicach niż klub z ligowego dna 🙂 Takich czasów dożyliśmy.
Ciekawe czy mają kogoś innego na oku kto by przyszedł i zaczął strzelać bramki dla Lecha.
Na treningu może nie trafiać w ogóle w bramkę aby w meczach o punkty trafiał.
Wielka szkoda, że ten transfer nie doszedł do skutku. W takim razie do końca okienka już chyba nikt nie przyjdzie. Nie widzę innego kandydata na napastnika.
ZA PÓŹNO. Turcy byli bardziej zdecydowani,i pokazali ze im na Horze zależy,a nie pieprzyli się tak jak my.Poza tym tam się pokaże w Europie,u nas w Niecieczy.
Poza tym doprowadzili do tego ze piłkarze nie chcą u nas grac.Sukces od wielkiego dzwona,gra w Europie raz na kilka lat.Podejrzewam ze Majewski już żałuje ze przyszedł tu a nie do choćby Cracovii.
Czyli widzicie pretensji do klubu tym razem mieć nie można, sam zawodnik kręcił i teraz poszedł do Turcji gdzie jest niebezpieczna sytuacja w kraju
pytanie czy kręciłby tak samo, gdyby nie koncertowo zjebany przez Lecha poprzedni sezon i „fantastyczny” początek nowego
można mieć pretensje do klubu: jeśli chce się zawodnika, to trzeba się dogadać i z klubem i z zawodnikiem i działać szybko. Nie można klubowi oferować dobrej kasy, a zawodnikowi słabej, bo ostateczne słowo należy do zawodnika. Było przecież wiadomo, że jeśli H ma dla nas grać, to będzie musiał dostać topowy kontrakt. No i na chuj czekali? Nie wierzę w to, że wszystkie strony były dogadane, a H wciąż zwlekał. Czekał, bo nie mieliśmy kasy. Aż pojawił się Turek. Ale jestem wkurwiony!
Raczej nie kręciłby gdyby dogadali sprawę w momencie, gdy był w Polsce, redakcja pisze wyraźnie, że „Dogadał się z Rumunami oraz z samym Horą.”
Jak się jest w czarnej dupie tak jak my, to żeby się z iej wygrzebać trzeba czasami dopłacić, więc mogli odpowiednio reagować i pokazać mu odpowiedni „czek”, którym zachęciliby go do przyjścia do nas. No cóż sami sobie są winni, takich sytuacji będzie ter
Raczej nie kręciłby gdyby dogadali sprawę w momencie, gdy był w Polsce, redakcja pisze wyraźnie, że „Dogadał się z Rumunami oraz z samym Horą.”
Jak się jest w czarnej dupie tak jak my, to żeby się z iej wygrzebać trzeba czasami dopłacić, więc mogli odpowiednio reagować i pokazać mu odpowiedni „czek”, którym zachęciliby go do przyjścia do nas. No cóż sami sobie są winni, takich sytuacji będzie teraz coraz więcej, mogli nie sprowadzać klubu do poziomu „zero”, gdyby tak sie nie stało zawodnicy sami dopytywaliby sie swoich menago, o oferty z Lecha, a tak….hm, trzeba bulić!
I trudno mu się dziwić. Dawno przestaliśmy być magnesem dla zawodników z tej części Europy.
JAK ZWYKLE – Myśmy CHCIELI. ALE WICIE, ROZUMICIE.
Epoka Gierka dawno minęła, ale decydenci LECHA dalej w niej tkwią.
Na pohybel właścicielowi i zarządowi.
Barti- można i nawet należy mieć bo czekali na ostatnia chwile zamiast od początku stanowczo go brać to czekali zapewne na sprzedanie Karola
W Kolejorzu już ciemna dupa. Już tylko pozostało Pozdrawljajet!
Wnioski: druga ósemka i walka o utrzymanie.
Ciekawe, czy mają plan B?
jasne, że mają plan B… a raczej plan NBN, MR11 i DK24… jeden plan gorszy od drugiego…
Szkoda słów , banda bezczelnych kłamców i oszustów. Jeszcze w tej chwili robią z nas idiotów że swoją ofertą przebili Turków. Co za hipokryci .
Rumun jak to rumun zawsze coś kręci dobrze że nie przeszedł do nas.
Rom != Rumun.
Czy TY chociaż wiesz co piszesz?
może przebili ofęrtę dla klubu ,ale pewnie nie byli w stanie dać dobry kontrakt Horze i wybrał Turcję i zobaczymy jak sobie tam poradzi.
byli w stanie, sami przyznali, że Hemie mogli dać tyle co dała szmata, tylko nie chcieli. I nie sądzę, że wtedy kłamali, a kasa była dokładnie taka sama wtedy i teraz.
i znów usłyszymy „próbowaliśmy, staraliśmy się ale niestety…”
sami sobie są winni… zarząd – WON!!!
To co ślusarski wróci? Ciemność wszędzie
Slusarski gra teraz podobno w Tarnovii Tarnowo Podgorne
To może Stępiński…?!
może watro zadać pytanie: czy legendarna presja w Lechu pomaga piłkarzowi wspiąć się na poziom wyżej swoich umiejętności,
odpowiedź jest prosta i raczej niepopularna: nie
jak ktoś chce osiągnąć coś więcej do Lecha nie przyjdzie, bo tu jak coś ci nie wyjdzie będziesz wygwizdany,
wczoraj były wielkie zachwyty tym Kalu, gość miał sytuacje meczową sam na sam, kopnął obok bramki, teraz wyobraźcie sobie np. Jevticia w podobnej sytuacji i meczu tak wysokiej rangi, większość żądałaby natychmiastowego wywalenia do rezerw,
podsumowując Lech na dzień dzisiejszy ze swoją gęstą atmosferą nie jest dobrym miejscem na rozwój
Tu jest presja?W porządnych klubach masz do konkurencji dwóch na takim samym poziomie,a jak ci nie wyjdzie kilka razy,przejdziesz kilka razy wokół meczu,już cie nie ma.Lech to tylko przedsmak dla tych co chcą coś osiągnąć.Poza tym nie przypominam sobie żeby stadion kiedykolwiek wygwizdał kogoś komu nie wyszło raz czy dwa.Co innego jak 3 lata kopiesz się po czole.Zgadzam się z jednym-Lech to nie jest dobre miejsce na rozwój,bo nie ma tu etosu pracy i ambicji.Prezes każe pilarzom odpuszczać mecze,a ci nie maja w nawyku ciężkiej pracy.
masz rację Mouze te pierdolenie o presji w Lechu coraz bardziej wpienia. Jaka presja może być w klubie, któremu właściwie nie chce się walczyć o MP, a grając w III rundzie el. LM przegrywa w tunelu przed wyjściem na boisko?!!
wagon przestań pierdolić. Bronisz zarządu, bronisz piłkarzy, niedługo zaczniesz przekonywać, że 16 miejsce to sukces. Co za człowiek…
Panowie, a co się dziwicie, przecież było wiadome, że swoje błędy bedzie na kogoś trzeba przerzucić, no bo jak można nawet pomyśleć, że Junior i Gargamel mogą być czegoś winni!
No więc co jest winne?- presja, a presje wytwarza, kto? Ci pierdoleni kibole!
No i macie odpowiedź, co taki wagon ma do przekazania!
Boże jak mnie ta banda z Wronek wkurwia za takie sytuacje jak z tym Horą, i dlatego powtarzam WSZYSCY WYPIERDALAĆ DO WRONEK!
Co się dziwić, miał czekać aż Lech kogoś opchnie do osranej śmierci? Zresztą mamy trzech napastników więc nie jest tak źle.
Zakładając, że były tak jak w artykule to nie ma się co dziwić, że Rumun wybrał Turcję. Zdecydowanie lepszy klub, lepsza liga, Konya to nie Stambuł, żeby ktoś się tam wysadzał.
Agencja poinformowała też o aresztowaniu czterech bojowników „Państwa Islamskeigo” w Konya w południowej Turcji
😀 To jednak może stamtąd szybko spierdalać
To tylko wyłącznie wina tych dusigroszów.!
Było wiadomo , że Kadar i Linetty odejdą od dłuższego czasu , to trzeba było do kurwy nędzy nawet się trochę zapożyczyć i od razu go brać , a nie czekać przeszło 1,5 miesiąca.
A te wasze pierdolenie wsadźcie se głęboko w dupe , bo i tak ono jest nieprawdziwe.
#WonzLecha
krótko i na temat
To może Stepinski z Ruchu. Miał iść do Anderlechtu ale tam poszedl Teodorczyk także może być szansa
turki z kazdej wiochy tureckiej ostatnio żerują na pilkarzach ktorymi Lech się interesuje i łatwo przebijają ofertę. Po prostu trzeba trzymac nazwiska i informacje w całkowitej tajemnicy to wtedy taki konyaspor nie wylozy kasy na kazdego ktorego nasz skauting wytypuje. Oni wiedza ze pilkarz ktorego chcemy moze byc idealny dla nich. Po raz kolejny klub popelnia ten sam blad czyli chwali sie i podaje nazwisko zawodnika. Kilka lat temu tracilismy po kolei jedynki z list. Trzeba cicho siedziec i o ficjalnie klamac i zaprzeczac. I tak nie przebijemy oferty z takich demoludów.
Widać że w główce nie tak liczy się dla niego kasa no i woli isc do kraju islamskiego w którym zamachy to normalna rzecz. BRAĆ STĘPIŃSKIEGO !!!!!
Gdyby wronieckie sknery dałyby lepszy kontrakt, więcej bejmów za podpis i załatwiłyby sprawę miesiąc temu, to pewnie teraz nie bylibyśmy czerwoną latarnią ekstraklapy.
Dlaczego nie jestem tym zdziwiony ani trochę.
Po co chcieliście Hore jak mamy Robaka? Ehhh.. W sumie nie dziwię mu się że poszedł do Turcji, jak zobaczył co się dzieje teraz w Lechu, wolał nie wpadać w to bagno jakie uczynił z Lecha Urban
caly zarzad powinien podac sie do dymisji za robienie kibicow w balona od 4 lat nie potrafia kupic porzadnego napastnika na potrzeby takiego klubu jak lech kazdy z napastnikow ktorych mamy w skladzie sa beznadziejni nadajacy sie jak dla mnie na 1 lige
Sorry ale coś mi w tym artykule nie pasuje . Turcy zaoferowali mu za podpis 400 tysięcy Euro i miesiecznie 33 . My za to przebiliśmy ich ofertę dotycząca zapłaty klubowi z Rumuni ,czyli 600 . Chcecie powiedzieć ze Rutki dawali wiecej mu na ręke i miesięcznie bo jakoś mi sie wierzyć nie chce
Przebiliśmy ofertę dla klubu. Dla zawodnika zapewne nie.
wola pakowac hajs do wlasnej kieszeni a nie kupowac zawodnikow
I tak się kończy kupczenie rutka pewnie Douglas powiedzial co i jak dzieje się w szatni Lecha i wolał turcje
Obejrzał Gajosa i Formelle w akcji i wiedział, że ciężko by było cieszyć się grą.
Ludziska. Przestańcie łykac info z zarzundu jak pelikany. Jak sie chce kogoś kupić to sie kupi. W czerwcu, a jak sie nie uda to sie ma opcje B i kupuje w lipcu. Teraz został szrot…czyli coś co sie idealnie wpasowuje w polityke zarzundu. Mamy 3 napastników i który zespół w extraklasie tylu ma…….cytuje młodego rutka….noż kurwa mnie weźcie…też jestem „napsatnik” i tez nie strzelam, będzie nas czterech
Każdy profesjonalny klub ma wytypowanych kilku zawodników na brakujące pozycje. Inną sprawą jest to iż Lech nie jest atrakcyjnym obecnie klubem . Ostatnie miejsce brak gry w Lidze Europy odstrasza . Zła polityka klubu doprowadziła do takich sytuacji . Najgorsze jest to iż nie wyciągają wniosków . Grą pozorów od lat mydlą oczy kibicom . Polska myśl szkoleniowa powoduje że zawodnicy obrastają tłuszczem, często łapią kontuzje i cofają się w rozwoju .
Lech jest nieatrakcyjny? Ok, to bierzemy kogoś z naszej ligi, patrz: Cabrera, aha jemu też trzeba płacić 😀
jeśli to prawda że Lech dawał więcej kasy to zdecydowały względy sportowe więc trudno się dziwić że nie wybrał outsidera ze słabej polskiej ligi, tam będzie miał szanse na powalczenie o puchary a nie tylko o utrzymanie przykro to stwierdzić ale pewno jak by się po niego zgłosiła 7egła to z buta by przyszedł do Polski
mozecie pomarzyc i proponować stepińskiego, vacka i innych (w odróżnieniu od naszych piłkarzyków) grajków. Czy nie widzicie że jest jak co roku….tego chcieliśmy kupić, ale za drogi…..nie robimy kominów płacowych, itd itp po czym ściągali kaleki po przeszczepach płuc ale za darmo. Teraz skasowali za Karola i co ? nic….
Czyli negocjowali jak nigdy ale zawodnik wybrał kogoś innego JAK ZAWSZE. stara śpiewka!
W sumie to chyba sprawa polityki płacowej i tych nieszczęsnych kominów. Lech zatrudnia bardzo przeciętnych piłkarzy pewnie ze 20 szt.
Jakby było 8-11 szt. ale zdecydowanie lepszych a reszta uzupełniona młodzieżą to byłoby o niebo lepiej. Młodzi by się uczyli i naciskali. A tak od Robaka, Trałki czy Wilusza to czego się mają nauczyć ?
Trochę pachnie ściemą z tym Horą,Lech chciał go od dawna jeszcze zanim Turcy się zainteresowali nim,jak go chcieli powinni postarać się wcześniej może teraz już by kilka bramek dla Lecha strzelił.
Nagle Turcy dali 500tys euro to Lech ich przelicytował i dał 600 tys tyle że on już u nich był na testach pewnie.:-)
Dokładnie też tak to odczytuję. Namawiali pół roku, w końcu namówili, ale czekali nie wiadomo za czym (pewnie za pieniędzmi z Karola). Konyaspor się zgłosił, w tyłku się wronieckim zapaliło i przebili Turków. Zawodnik powiedział „nie dla psa kiełbasa” (nie ma się co dziwić), a Rutek będzie teraz płakał, że Hora to już dogadany był, ale w ostatniej chwili zmienił zdanie i wybrał Anatolię, więc nie mogli nic zrobić 😀
Kiedy oni zrozumieją że lepiej jeden albo dwóch porządnych a nie trzech przeciętnych.
Rozumiem sprowadzenie Robaka, sam byłem swego czasu za tym posunięciem, gdziekolwiek był zawsze strzelał dużo bramek, ale po kiego nam NBN? Obojętnie gdzie był, za dużo nie strzelił.
Nie ma znaczenia ile w tym prawdy. Fakt jest taki, że dzięki nieporadności, skąpstwu oraz drodze jaką wybrano w prowadzeniu tego klubu takich sytuacji będzie dużo,dużo więcej.
Zawodnik, który chce zarobić nie przyjdzie i jest to jasne. W Lechu się dużo nie płaci i nie ma kominów płacowych – ok. Gorszą sprawą jest to, że do Lecha nie przyjdzie również ktoś, kto zna swoją wartość, wie że sobie poradzi ale chce się wypromować. Od transferu odwiodą go uzyskiwane przez klub w ostatnim czasie wyniki oraz jakość sportowa pierwszej drużyny, która nie zwiastuje sukcesów oraz możliwości promocji nawet na zapleczu piłkarskiej Europy czyli LE. Chodzi o to, że przy tym co się obecnie wyrabia w klubie możemy zapomnieć o zawodnikach pokroju Stilica, Djurdjevica, Arboledy, Rudneva czy nawet Teodorczyka lub Toneva. Oni wybiorą innych pracodawców. Trzeba jasno powiedzieć, że Lech się nie rozwija… Lech się cofa. Miało być z każdym rokiem lepiej. Jest pewnie lepiej i stabilniej w kieszeni Rutkowskich. Ale jeżeli chodzi o wartość sportową i atmosferę wokół klubu to spadliśmy z pierwszej do trzeciej ligi i taka jest prawda.
Jeśli myśleli, że Hora będzie czekał do końca sierpnia, aż miłościwie panujący w Lechu, zdecydują, czy mają napastnika, czy jednak warto byłoby kogoś kupić, bo król strzelców z treningów jednak nie trafia, to tak to się kończy. Jak zwykle zresztą. Argument, że Hora strzelał tylko w Rumunii powala. Przecież Nicolic strzelał tylko na Węgrzech i też nie pasował do koncepcji. Nie wierzę ani w jedno słowo tych ludzi. Na razie zmienią kolejnego trenera i będą liczyć, że może się uda. A Lech coraz słabszy z każdym kolejnym sezonem.
Jeśli w tym sezonie nie zakwalifikujemy się do pucharów to w następnych rutki bedą bez kasy. Z kibiców za dużo nie zarobią przy frekwencji 10 tys na mecz a sprzedać już nie bedą mieli kogo. Nie wierze ze tego nie zauważają.
Wydaje mi się ze celowo chcą wydusić z klubu co można i na końcu wpuścić wszystko w kanał
Ci Rumuni to w ogóle jacyś niezdecydowani są. Najpierw Radut, teraz Hora. Mogliśmy mieć 2 fajnych piłkarzy, ale woleli polecieć na kasę. Jeden do ZEA, a drugi do Turcji. Szkoda. Ale za to to świetna wymówka dla zarządu. Zaraz na którejś konfie Urbana albo od Klimczaka usłyszymy słynne słowa „Próbowaliśmy, staraliśmy się go pozyskać, był na 1 miejscu naszej listy, ale wybrał inaczej…” itp., itd; Kurwa Teo był do wyciągnięcia, na rok można go było wypożyczyć, zawsze coś by strzelił, a w ciągu roku podpatrzeć innych piłkarzy, przeczesać rynek i za rok kogoś kupić. Ale po co. Jest „nowy” Robak, reszta też jest zdrowa i 3 napastników wystarczy. Szkoda tylko, że oni wszyscy mają w ogóle problem żeby trafić do siatki. Co za czasy…
Radut faktycznie poleciał na kasę, ale już Hora poszedł zwyczajnie do lepszej drużyny. Teo nie był do wyciągnięcia, Lech nie ma szans konkurować z Anderlechtem.
Czy ja wiem, czy nie ma szans konkurować z Anderlechtem? Wydaje mi się, że ma. Jakoś Cracovia potrafiła wypożyczyć, a potem wykupić Vestenicky’ego z AS Romy. Myślę, że my też moglibyśmy zrobić coś takiego z Teo i chociaż wypożyczyć go z Dynama Kijów. Wkurza mnie to, że jest tylu niezłych piłkarzy w Europie, a Rutki nie potrafią nikogo kupić albo chociaż wypożyczyć jak przedtem Volkova i Jevticia. Poszukać coś w Belgii, Holandii, w Skandynawii, Grecji, Chorwacji. Zawsze znajdzie się ktoś ciekawy do kupienia, tylko trzeba działać szybko i sypnąć wreszcie kasą.
A moze Urban zacznie grac i cos ustrzeli?Niech stoi pod bramka przeciwnika i celnie strzela.Predzej on zdobedzie bramke niz trojka naszych supersnajperow.
(Lech)”Dogadał się z Rumunami oraz samym Horą.
W zasadzie wszystko zależało już tylko od decyzji napastnika, czy przenieść się do Polski, czy jednak do Turcji”. Jeśli się dogadali, a Hora podjął inną decyzję, to nie widzę w tym winy klubu, że go nie ma w Lechu.
„Ioan Hora był wcześniej obserwowany przez samego Jana Urbana, a przede wszystkim przez skauting Kolejorza”. Tak więc nie jest tak, że nikt w klubie nie widział potrzeby zakupu napastnika.
Rumun widocznie sprawdził tabelę i wolał nie spaść…. dla zarządu to kolejny sygnał, że grojki pokroju Hory nie garną się do Lecha. Na pytanie dlaczego niech zarząd sam sobie odpowie. Ja wiem dlaczego.
Do hu,ja brać Latala z Vackiem i Nesporem już!!!!
Może Nawrocik sie skusi, albo niech sie dogadają z Nnoromem
@Seniorka czy ty jesteś tak ślepa,przestań wierzyć w te ich bajki,sam Urban na konferencji przed meczowej mówił że Hora nie ma propozycji,a nasz zarządzik jak zwykle chciał zaoszczędzić i myślał że Hora przyleci do nich z podkulonym ogonem,a teraz tekst że chcieli ale się nie udało,a gdzie pozostałe wzmocnienia bo jak do tej pory to się tylko osłabiliśmy nawet podwójnie bo nie dość że zespół i jeszcze Urbana zostawili na stanowisku,ale co tam idziemy na majstra
Może nakręcili mu makaron na uszy, że będzie czołowym zawodnikiem po „rewolucji” i transfer będzie dopięty po sprzedaniu kogoś z klubu. Saga z Karolem nieco trwała, z Kadarem się uwaliła, a Hora mógł zobaczyć jak wyglądała dotąd owa „rewolucja”… A że znowu przyoraliśmy dno to było oczywiste, że lepiej pójść do klubu, który na pewno zagra w grupie LE i da lepszą kasę. Gdyby tego nie zrobił to chyba sam bym go uznał za jakiegoś dziwaka albo innego masochistę.
I nie zmienia się nic, dalej trzeba żyć.
Bla bla bla. I co dalej w temacie. Rutki Was dymają na każdym kroku w swych durnych wypowiedziach i głupich zapewnienia. I co dalej… nic. Lech stacza się na dno. I nic więcej na temat.
Jak ma się władze i kasę ma się wszystko. Nic nie zrobimy. A Janek jest pracownikiem korporacji coś o tym wiem pracuje w takiej firmie.
A huj wie jak to do końca z nim było, ale się nie dziwie że wolał tamtą lige czy klub
Jakby nie patrząc Turcy zaproponowali mu wynagrodzenie na poziomie 33 tys. euro – czyli ok 141 000,00 zł miesięcznie. Mogę tylko podejrzewać, że nasi zaproponowali mu coś ok 20 tys. euro.
Prosta matematyka.
Wystarczyło sfinalizować transfer zanim do walki o Horę zgłosił się Konyaspor – jeszcze prostsze.
Śmiem twierdzić, że zarząd nie przelicytował oferty kontraktowej z prostego powodu. Lech nie robi przecież kominów płacowych jak w przypadku Hamalainena. Z takim podejściem niczego na dłuższą metę nie osiągniemy. Przyznaję, że przykład Fina może i przesadzony, ogólnie to pozorant, ale trzeba oddać, że w Lechu się spisywał. Pewnie piłkarze są warci swojej ceni i tak jest prawda. Poszło najpewniej o wysokość kontraktu, Lech się bał przelicytować, ponieważ zachwiał by w ten sposób równowagę płac w zespole i pies pogrzebany. Jak już wcześniej napisałem z takim podejściem niczego nie osiągniemy na dłuższą metę. Chcemy bombardiera to trzeba płacić, chociaż ten kontrakt na wysokim poziomie jak na naszą ligę.
A to nie pasuje do klubu „mentalnie”, a to wybrał inny klub. Nic nowego – u Rutków bez zmian (czytaj – za mało dawali).
„Nie grał jednak nigdzie poza Rumunią i to nas trochę zastanawia” – ciekawe czy panowie ze skautingu kiedyś pracowali poza granicami naszego kraju (tj. w zagranicznym klubie)…