Afera kręcona na siłę

nielsenW ostatnim czasie piłkarze Lecha Poznań robią wiele niepotrzebnych głupstw. Sprawa autokarowa (walenie w autokar, „że im się chciało”), plucie na kibiców, obrażanie ich czy spożywanie alkoholu to najświeższe z nich. Koło jednej afery ukręconej na siłę przez nie wiadomo kogo nie można jednak przejść obojętnie.


Nicki Bille Nielsen. Napastnik, który przyszedł zimą do Lecha i miał wiosną strzelać gole za golem. Zdobył dotąd dwa. Gdyby był zdrowy może grałby i strzelał więcej. Nie przeszedł jednak okresu przygotowawczego przez co m.in. wiosną często nękały go urazy. To pech, gdyż w poprzednich klubach Duńczyk nie miał problemów z kontuzjami (absencja w finale PP to już inna sprawa).

Nie wiadomo dlaczego ktoś wymyślił aferę jakoby Nicki Bille Nielsen był za gruby i miał brzuch. Afera została ukręcona przez jakiegoś anonima, którą od razu podchwyciły warszawskie media z Wesz(L)o na czele. Oni tylko czekają, by na siłę się dopieprzyć tym bardziej, że Nielsen miał czelność wypowiedzieć się negatywnie na temat ich ukochanego klubu.

Nicki Bille Nielsen w czerwcu (zdjęcie z jego Instagrama)
null

Do tego Zbigniew Boniek dodał niedawno twitta jakoby jeden z piłkarzy był za gruby i od razu burza rozpoczęła się na nowo. Afera na temat wyglądu Nickiego Bille Nielsena oraz jego rzekomego brzucha jest kompletnie z dupy. Duńczyk tak po prostu jest zbudowany. Na powyższym zdjęciu z czerwca nie widać u niego brzucha. Sami zresztą zrobiliśmy mu zdjęcie poza meczem, które znajduje poniżej. Baran jeden z drugim wymyślił sztuczną aferę, warszawskie media to podchwyciły i tak się to kręci do teraz, a ludzie niepotrzebnie się nakręcają. Nie każdy wygląda jak Marcin Kamiński (bez obrazy). Może i Nicki Bille Nielsen przesadza trochę z siłownią i rzeczywiście jest trochę za mocno dopakowany, ale by nazywać go grubasem czy osobą otyłą? Przesada.

Nicki Bille Nielsen uchwycony przez nas parę dni temu
null

Kolejna sprawa. Picie. To oczywiście bardzo zła wiadomość, Nicki Bille Nielsen nie powinien pić i jeszcze dać się nagrać telefonem za co dostał już karę. Jaką? zarząd niestety nie chciał zdradzić zasłaniając się tajemnicą szatni. Prawda jest taka, że w nocy w centrum miasta (zwłaszcza w weekendy) można też spotkać innych zawodników. Nickiego Bille Nielsena tym bardziej, gdyż Duńczyk po przyjściu do Poznania postanowił zamieszkać… nieopodal Starego Rynku. Jak najbardziej można czepiać się tego piłkarza za chodzenie w soboty po mieście, ale otyłości? Bzdura!

Krytyki jego słów także nie można zbytnio zrozumieć. Cieszmy się, że w Lechu jest choć jeden zawodnik, który umie powiedzieć coś niebanalnego, ostrego, jątrzącego i denerwującego drugą stronę. Lepiej słuchać czy czytać coś takiego niż oklepane słodko-pierdzące „musimy pokazać charakter”, „trzeba wyciągnąć wnioski”, „czeka nas ciężki mecz”, „przeciwnik grał z kontry” czy „zabrakło skuteczności” wypowiadane co weekend przez innych, nudnych i zdystansowanych piłkarzy. Krytykować trzeba umieć i czepiać się nie na siłę. Tak dla zasady.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



50 komentarzy

  1. fan pisze:

    Tak jest. Nicki Bille może i jest mało skuteczny ale przynajmniej mówi to co myśli i nie udaje innego niż jest. Wszyscy wiedzieli kogo biorą.

    • Rogacz73 pisze:

      Dokładnie – jeden gość, który podgrzewa tę szatnię lodową. Tacy przebojowi czarni jak z Trenczyna by się przydali.

  2. strejlal pisze:

    Pytanie brzmi po co wzięli napastnika który w swojej karierze strzelił max około 10 bramek. Jest to strata pieniędzy

  3. milekamps pisze:

    szkoda że nie mamy w zespole takich wiecej jak Nicki Bille,pewnie że nie jest w formie ale jeszcze będzie a charakter zawsze bedzie miał,juz taki jest

  4. bb pisze:

    Jak będzie grał jak Okoński, to mogę go po libacjach odwozić.

  5. asdat0r pisze:

    Ja widziałem we wtorek Nielsena na Wrocławskiej – wracał z zakupów – i co prawda to prawda – otyłości zarzucić mu z całą pewnością NIE MOŻNA! Afera z d…

  6. oko pisze:

    Zbudowany jest na tyle dobrze by się od niego odbijali jak piłeczki. Ale Panowie skoro poszedł sobie do pubu w sobotę po meczu i wypił dwa piwka to co w tym złego? Teraz zrobiła sie jakaś chora atmosfera, że piłkarz może być widziany tylko i wyłacznie na treningu. Zluzujcie trochę to też są ludzie. On ma dawać wszystko z siebie podczas meczu. Licze że dzisiaj jego zobaczymy zamiast Robaka i udowodni że ta cała reszta nie ma znaczenia.

  7. Alcatraz pisze:

    Prawda jest taka ,ze piłkarza ocenia się przez to co robi na boisku. Jeśli na boisku jest dobrze to kibice wybaczą balety czy oponę na brzuchu.

    Królem strzelców Bundesligi był na przykład Ailton.
    Słynny Ronaldo , czy Maradona też biegali pół kariery z brzuchami, tracili na tym ale mimo wszystko pokazywali klasę.
    A nasz Okoński walił równo w kanał a na boisku był nie do zatrzymania.

  8. Jasiu karuzela pisze:

    Eh… Jak jest bałagan w kuchni to trzeba mieć pretensje do żony a nie do garnka. Czepianie się 1 z 20 piłkarzy nie ma sensu. Chyba że się jest słoikiem z Dzikiego Wschodu.

  9. Cubasa pisze:

    Piłkarski dramat ale w gadce wymiatacz? Jest ok!!??

  10. leszek pisze:

    Nie każdy wygląda jak Marcin Kamiński (bez obrazy) hahah

  11. bb pisze:

    Mentalnie jest mocny, problemem jego jest zbyt duże spięcie i nerwowość przy przyjęciu piłki i strzałach. Sekunda u Niego to zbyt długo na decyzję. Rozmawiałem z Nim i był pod wrażeniem otoczenia i miasta.

    • Rogacz73 pisze:

      To niech się skupi na treningu przyjmowania i strzału pod presją obrońcy. Bednarka na sparingpartnera.

    • bb pisze:

      On potrzebuję trenera, który to zauważy i wyjaśni, że nie może być na takim ciśnieniu

  12. roby pisze:

    Niestety Nicky jest cienki napastnik i jego postawa za boiskiem to drugie ale większość kibiców chce bramek, jeśli ich nie strzela to mówi się na razie i tyle w temacie.Zaur nakrywał czapka NB

  13. robson pisze:

    Kiedy przychodził do Lecha mówiło się, że może też grać na skrzydle. Dziwię się, że nigdy go tam nie wypróbowano, bo napastnik z niego kiepski, ale zacentrować potrafi całkiem dobrze. Z jego walecznością więcej byłoby z niego tam pożytku. Może nowy trener wpadnie na taki pomysł.

  14. Mary pisze:

    Zespół na ostatnim miejscu w tabeli. Piłkarz pije, jest za bardzo napakowany, goli nie strzela… Ale jest w porządku, bo źle się wypowiada o Legii. On tu na pr-owca przyszedł czy na napastnika? Niech on może lepiej dziś wszystkim gęby zamknie i strzeli trójkę Koronie?
    Chyba za bardzo napakowany jest też teraz Nikolic, też się źle wypowiadał o przeciwniku, ale bramki strzela.

  15. Pawelinho pisze:

    „w poprzednich klubach Duńczyk nie miał problemów z kontuzjami” to chyba niezbyt dobrze świadczy o medykach współpracujących z Lechem Poznań.

  16. JERICHO pisze:

    Chyba nawet Smokowski się do niego przywalił w ostatniej Lidze+Extra (gdzie gościem był Radek Majewski). Coś tam pitolił, że problemy z wagą mogą przekładać się na problemy ze strzelaniem bramek czy coś takiego. Później obejrzę sobie jeszcze raz i dokładnie przytoczę co powiedział.

  17. El Companero pisze:

    robienie afer to ulubione zajęcie warszawskich zakompleksionych dziennikarzy, oni mają swój światopogląd i zawsze musi być tak jak sobie go wymalują. Ale gdy ktoś raczy krytykować ich klub, miasto, mieszkańców, nawet słusznie – to zaraz robi się wielki lamet i płacz bo Warszawiacy uwielbiają się nad sobą użalać. Oczekują pochwał i prezentów ale jak ktoś ich krytykuje to fochy, oskarżenia o nieprzyjazne podejscie, rasizm itd. A Nielsena nie bronię, gra na razie słabo, ale jeśli strzeli bramkę mongołom to zamknie gęby pismakom z prowincji. Chciałbym zobaczyć redaktora z w-wki ktory napisał o wadze Nielsena. Pewnie sam waży ze 300 kg.

  18. ad adstra pisze:

    Snajpera z niego chyba nie będzie. Ale przychodził za Sadayeva który też mało strzelał. Trzeba mu tylko dobrać ustawienie – obecnie jak większość zawodników pęta się po różnych częściach boiska nie bardzo wiedząc co robić

    • Szafcik pisze:

      Zaur wiecej walczyl mial lepsza technike i mega duzo pilek przytrzymywal z przodu

  19. klikus pisze:

    Weszlo to takie piłkarskie naTemat, które nawet nie ukrywa, że przyjęło kilkadziesiąt tysi za artykuły sponsorowane od Leśnego.

    • WujekDobraRada pisze:

      Daj spokój człowieku, krytykuja go bo to szrot. Tyle w temacie.

    • klikus pisze:

      @WujekDobraRada a czy jedno wyklucza drugie?
      NBN to szrot a Weszło to Trybuna Ludu. Proste.

  20. Al pisze:

    Gdy ktoś jest dobry sportowo to wybacza się słabości . Taki może sobie pozwolić na więcej .

  21. Mouze pisze:

    Niki Bille jest jak zarząd.Mocny w gębie,a na boisku kopie się po nosie.No ale pod publikę powyzywał na Legie wiec jest git.A prawda jest taka ze to kolejny pseudo napastnik,który skuteczność ma porównywalna z Thomalla.

    • WujekDobraRada pisze:

      Przecież ten wyśmiewany Prijović, przy naszych napastnikach, to pan piłkarz gdyż nie dość, że strzela to i asystuje jeszcze.

  22. RUTEK pisze:

    Afera z dupy i tyle

  23. jan pisze:

    gdzie artykuł o Trałce chowacie się pajace KKSLECH

  24. Tytan pisze:

    Spotkalem NBN kolo Rynku i troche pogadalismy. Spoko koles. Jest mocno zbudowany, reka mnie jeszcze boli od tego uscisku. Zycze mu jak najlepiej, bo koles jest nietuzinkowy.

  25. RobertLech!!! pisze:

    To standard, warszawka ma zawsze ból dupy w stosunku do nas. Grają o LM, w lidze też mają swoje problemy, ale zawsze znajdą czas żeby zająć się nami – „klub każdy jak inny”. A Boniek to niech się grillami zajmie, bo zachowuję się jak 15 letnie dziecko które dorwało się do komputera.

    • RobertLech!!! pisze:

      No tak nowy nick, broniący w każdym poście tirówki i wychwalający tęczowych piłkarzy – używa w stosunku do Lecha – nasz klub, warszawką to wieje od Ciebie na kilometr. Więc daruj sobie te wypociny, przynajmniej pod moim wpisami.

    • MG pisze:

      Parę miesięcy temu Weszło pisało o tym że Guilherme jest gruby teraz piszą o Nielsenie. Nie widzę tutaj specjalnej nagonki na Lecha.

  26. siwus89 pisze:

    Wedle mnie może ważyć 100kg,chlać na umór,obchodzi mnie tylko jego forma sportowa i wartość na boisku a póki co wcale nie jest lepszy od Kownackiego czy Robaka. Co z tego że ķłapie językiem na lewo i prawo skoro nie potrafi strzelić z stuprocentowej sytacji. Chciałbym przypomnieć że Thomalla również marnował okazje koncertowo więc bądźmy bardziej obiektywni. Chyba że ważniejsze jest to co powie na legie.

  27. BartiLech pisze:

    Też się dziwiłem że większość pisze ze Nicki jest gruby a wcale tak

  28. BartiLech pisze:

    Też się dziwiłem że większość pisze ze Nicki jest gruby a wcale tak nie jest

  29. bb pisze:

    Z obciążeń genetycznych.

  30. Blocx pisze:

    Lubię Nickiego, ale niestety forma słabiutka. Jedyny który umie coś innego powiedzieć niż o sławetnym wyciągnaniem wniosków.

  31. osa pisze:

    Redakcjo, sorki ale nie idźcie tą drogą – tekst na poziomie pudelkowym. Kto myślący, łapie się na naciągane sensacje Weszło? Przecież ci niby warszawskie weszlaki jechali też równo po Koseckim Jr. Teraz wielka obraza, że piszą bzdury o Lechicie? Olać ten portal i tyle. Bardziej martwią mnie te hurra-optymistycze artykuły o Lechu poznańskich dziennikarzy 🙁

  32. boro pisze:

    Ten gość powinien grac lucky luke’a w bajce dla dzieci a nie w naszym Lechu.

  33. Jair pisze:

    Miało być o Trałce… Oszuści :-/

    • benio pisze:

      Dokładnie. Mnie też wydaje się, że redakcja coś kręci, nie jest z nami szczera. Najpierw piszą że będzie artykuł o Trałce o 14.30, później piszą, że za dużo informacji, że artykuł będzie w innym terminie. A ostatecznie napisali, że w sumie to nie ma o czym pisać bo tak naprawdę to nic się nie wydarzyło i że warto napisać może jedno zdanie.
      Czyli najpierw mówią, że jest afera a później że jej nie ma 🙁 Nie ładnie tak z nas głupków robić 🙁

  34. szkoda gadać pisze:

    Ostatnie miejsce lecha to też wina warszawki????

  35. kaktus pisze:

    Weszlo jakie jest każdy wie, ale trzeba im przyznać, że o Nikolicu też napisali „brzuch wyraźnie urósł przez wakacje”. Tylko tamten chociaż strzela….

  36. Marcin pisze:

    Trzeba było jeszcze napisać ze kozak z niego bo przebiera sie za krowę !! Dobrze ze nie zdecydowaliście sie na Nikolicia bo co to za napastnik co bramki strzela. Artykuł na poziomie gimnazjum albo i podstawówki, przynajmniej pani od polskiego zadowolona.

  37. greg pisze:

    Swoją siłę udowadnia się na boisku na ktorym N.B jest beznadziejny.