Lechowy Śmietnik Kibica

Wisła przez lata ryzykowała i jednak nie wypiła szampana. Nie można z góry założyć, że ryzykując mielibyśmy tyle fartu co Legia.

@aabbee
Skwituję to jedynie śmiechem. Jak zadowala was wieczne bilansowanie kosztem potencjalnych wyników to sorry, ale ty chyba kibicujesz ruchowi, skoro masz taki mental. Brawo!

Ale to co od pewnego czasu się dzieje na kiblowe zahacza o szaleństwo i wcale nie da się wykluczyć, że nie skończą jak Wisła

@KKS, już kiedyś jeden zarząd ryzykował, podpowiem MLS. Kibice się cieszyli, bo mieliśmy super pakę…na papierze. A za chwile okazało się, że jedynym ratownikiem okazał się ów Rutkowski. Ryzyk – fizyk.

Wandzel będzie krytykował Lecha bo zwiał do Bogusia, musi raz na jakiś czas ośmieszyć Lecha tak jak żona która opuściła męża,

@KKS Zbierz wielu takich co podobnie myślą ,sprzedajcie wszystko co macie zaciągnijcie wielki kredyt jaki tylko się da i zainwestujcie w wymarzony klub . Pokażcie że właściciele Lecha się mylą . Kasy będziecie mieć później jak lodu . Europa stoi przed wami otworem . Co was jeszcze przed tym powstrzymuje .

@Al
:)))

@aabbee

„KKS
7 czerwca 2015 o 15:55
Za TT jednego z kiboli Lecha: „Na dworcu w Poznań City Center kibice odpalili race. Cała galeria krzyczy : Mistrz Mistrz Kolejorz !”. A pod stadionem już głośne śpiewy od ponad godziny – wiem, bo słyszę, a mieszkam nieopodal”

Gdzie byłeś jak KKS pisał te słowa ? Gdzie mieszkasz ? Komu kibicujesz …?
KKS to jak widać stary użytkownik…kibol LECHA i jak widać mieszkaniec POZNANIA…
No cóż ciut głupio wyszło …nie sądzisz ?

@kibol z IV Zainwestuj w wymarzony klub, Stwórz sobie własny od podstaw,nieskalany ręką Rudków. Inną sprawą jest to że wszystko jest do kupienia, kwestią jest tylko za ile .

robson, Bart
Jak słyszę, że „skończymy jak Wisła” to mnie krew zalewa! Gdzie niby jest Wisła, jak nie w tej samej lidze co my, bo może czegoś nie wiem?
Od przynajmniej 3 lat na tym forum słyszę, że Wisła bankrutuje! No i ….jakoś nie może zbankrutować, a co wzięli pucharów i tytułów to ICH. Zazdroszczę im Cupiała, jego podejścia, jego energii i zapału, tych meczy z europ. pucharów nikt im nie zabierze, a porównać je można tylko do naszych starć z MC i Juve, gablotę mają pełniejszą niż my, ligę zdominowani na kilka lat, a to co stało się z Cupiałem, to zasługa niestety nie ryzyka piłkarskiego, bo przez to Cupiał nie bankrutował, poczytajcie może na temat problemów Telefoniki, zmieniającej się koniunktury, nietrafionych inwestycji i zwykłego pijaństwa. Cupiał otoczył się zwykłymi szujami, którzy wydoili go ile mogli, patrząc nie na dobro właściciela, ale na swój portfel. Gdyby nie kłopoty w firmie i złe decyzje w firmie (!) i podkreślam to, żeby wszyscy ci którzy myślą, że Wisła ma kłopoty bo za Maskanta przeinwestowała, uświadomili to sobie wreszcie, to dzisiaj nie mówilibyśmy że bankrutuje. po prostu Cupiał zrobił się biedniejszym człowiekiem, niż był. Ale z drugiej strony, mówiąc terminologią Rutkowskich, to, to co teraz dzieje się u milicyjnych, to nic innego jak bilansowanie budżetu.
Powtórzę, zazdroszczę Wiśle takiego właściciela jakim był Cupiał i chciałbym aby Rutkowski chociaż w 25% zaczął wpompować taka kasę w Lecha, jak kiedyś on, ale kasę swoją, a nie wypracowaną przez klub. Ba, dobrze by było, aby chociaż ta kasa wypracowana przez Lecha w całości była dobrze inwestowana w Lecha, aby na czas były przeprowadzane odpowiednie wzmocnienia, aby nie roztrwaniać potencjału po każdym majstrze, aby nie zniechęcać kiboli!

Nie gadajmy o tym zjebie genetycznym bo z piłką on ma tyle wspólnego co Krowa z ciastkami. Idiota teraz uderza w Lecha co chwilę, ponieważ został stąd pogoniony przez ludzi którzy tego frajera wyczuli w co gra. Teraz to samo robi w 7egii o czym mówił ostatnio Mioduski. Wandzel rozpierdolił ten klub w najważniejszym centralnym punkcie. Dzisiaj z tego kretyna była niezła beka na TT po konferencji Bjelicy, jak redaktor Nawrot przytaczał wypowiedzi Nenada nt. limitu obcokrajowców. Na co ten kretyn się odezwał że nasz trener jest kontrolowany przez zarząd co ma mówić???

aabbee
Powtórzę Ci rz jeszcze i słuchaj uważnie- Wisła ma kłopoty nie dlatego, że przeinwestowano w klubie, że przeszarżowano z zakupami, z wypłatami i z brakiem awansu! Wisła ma kłopoty, bo Cupiałowi posypał sie jego biznes, tyle i tylko tyle!
Jestem pewien, że gdyby nagle Amica się posypała, gdyby było załamanie na rynku AGD, czego nie życzę Rutkowskiemu, ani nikomu co prowadzi mniejszy, bądź większy biznes, to Rutkowski natychmiast sprzedaje z Lecha wszystko co się rusza i bierze nogi za pas.
Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to powiem tylko tyle–jeżeli jest tak źle, to dlaczego Rutkowski z góry zaznacza, że nawet nie rozważają możliwości sprzedaży Lecha?

Chłopie, chyba pisałem, ze dla mnie argument z Wisła jest malo znaczacy wiec nie ogarniam po co do mnie ta rozprawka.

kibol, no i właśnie dlatego z wami się tak trudno dyskutuje. Uznajecie jedynie swoje racje i racje swojego kółka wzajemnej adoracji. Nie przyjmujecie innych argumentów chociażby najbardziej logicznych bo wasza racja jest najlepsza. Bo jest wasza 😉

Nic nigdy nie jest krystalicznie białe albo czarne jak smoła ale ok, rozumiem. Proste rozumowanie dla prostych ludzi. Chciałbym tylko, żebyście zrozumieli, że pieniądze Rutka są Rutka i nic wam do nich. Taki mają plan, żeby klub nie był zależny od właściciela i wypada to zaakceptować a nie ciągle smęcić, że gdyby Rutek dał ze swojej kasy to by były sukcesy. Wojciechowski dawał i gówno wyszło.

Aaa i jeszcze jedno, Wojciechowski dawał i owszem nic z tego nie wyszło, fajnie równać w dół, no nie.
A w drugą stronę też umiesz? Cupiał dawał i wyszło-całkowita dominacja, chyba z 8 lat, no ale przecież Rutkowski ma swoje założenia, no nie!

No amica faktycznie miała sukcesy. Powiedziałbym wręcz cudowne…choćby takie że w przeciągu 4 lat awansowali o 6 klas rozgrywkowych…Tego to kurwa nawet Real połączony z Barcą i Bayernem by nie zrobił :)…ale żeby takie sukcesy osiągać to trzeba zatrudnić fryzjera jako menadżera 🙂 Golił wszystko jak leci…by amica rosła w sile 🙂

Może dlatego, że nie wszystko działa tak idealnie jak Ty i czasami się po prostu zwiesza ale po jakimś czasie posty pojawiają się. Ale co z tego? Trzeba od razu sugerować jakiś spisek, buhahaha xDD

Czytaj uważnie napisałem „dowalić więcej” czytamy czytamy hehe

@aabbee – Celtic Glasgow , Glasgow Rangers – stolicą Edynburg , Bayern Monachium – stolica Berlin , RB Salzburg – stolica Wiedeń , Rosenborg Trondhaim – stolica Oslo , BATE Borysów – Mińsk …wymieniać dalej ?

@aabbee – Francja Mistrzowie – St Etienne 10x , Marsylia 9x , FC Nantes 8 X…PSG 6
Anglia – M Utd 20x , Liverpool 18 , Arsenal 13
Włochy – Juve 32 , AC Milan ,Inter po 18….Roma 3, Lazio 2.

Nasłuchałeś się głupot i je powtarzasz….po za tym w Polsce nie ma w stolicy topowego klubu 🙂

Gdzie był przez tyle lat Paryż ? Gdzie jest Berlin ? Gdzie Rzym ? Arsenal , Chelsea i Spursi razem wzięci mają tyle samo tytułów co M Utd . To jest Top Europy…wyłamuje się Hiszpania , gdzie Real dużą część swych tytułów zawdzięcza Franco….To są fakty. Faktem jest też to że nasz bezjajeczny zarząd rozpierdala Lecha na niwie sportowej , luzuje majty i bezradnie rozkłada ręce… a Ty powtarzasz za nimi wygodne im slogany , będące ich urojonym argumentem . Gdzie była ta twoja stolyca …za Cupiała ? Mogliśmy odjechać tej lidze na wiele lat…ale nie z tymi dwoma „geniuszami” w zarządzie. I jeszcze jedno…wiesz dlaczego Rutek wybrał Lecha…bo Lech miał stadion a Łódz nie…

aabbee
„ManU miało farta, że miało Fergusona i zdominowali ligę przez 20 lat.”
Fart i 20 lat, dobrze się czujesz?

Ja się nie przypierdzielam, ja stwierdzam fakty, bo wybacz, ale fart trwający 20 lat, hmm nikt tego przed Tobą nie wymyślił. Farta to miał Leicester.

@aabbee- Ty ale pierdolisz za przeproszeniem. Raz twierdzisz że stolicy łatwiej a na podane przykłady podajesz jakżesz odmienne od forowanych przez siebie tez argumenty.
Kogo obchodzi rozwalony Paryż- wszak to stolyca ? dodam że oprócz PSG , mistrzem był tylko raz RC Paryż. Tam w piłce przez całe lata rządziła prowincja 🙂
Berlin – Kogo obchodzi mur , jeśli to stolica ? Przecież tam według Ciebie łatwiej ,itp.,itd.( dorzuć to co piszesz) Klub z Berlina nigdy nie był majstrem !
M UTD – miało farta :):):)…ale to nie stolyca :)…a przecież ponoć w stolicy łatwiej. Skąd tyle klubów z Londynu…ile Londyn ma mieszkańców ? ponad 8 mln , cała aglomeracja to około 14 mln…a liczba mieszkańców Anglii to 53 mln…a więc Londyn skupia około 30 % mieszkańców Anglii…teraz przenieś te % na liczbe klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej…wychodzi też 30%…kiepsko z tymi Mistrzostwami na tle M.Utd i Liverpoolu.
Poczytaj to co napisałeś o stolycy i o tym co piszesz w swym ostatnim poscie. Jedno przeczy drugiemu 🙂
No i rozwaliłeś mnie tym że „wybrał Poznań ” bo miał bliżej….hahahhah…a więc to nie miłość a odległość…powiem Ci tak
„MIŁOŚCI DO LECHA NIE MIERZYMY W KILOMETRACH” :):):)

kibol, patrzę przez pryzmat Polski. W Polsce jest tak, że w Warszawa jest najbardziej rozwinięta. W Polsce większość mediów ma swoje miejscówki w Wawie więc jest za Legią. Inaczej sprawa się ma chociażby za granicą gdzie chociażby w Hiszpanii jest promadrycka Marca i prokataloński Sport.
Patrzysz tylko przez pryzmat słowa stolica ale nie o to chodzi. Chodzi o szereg czynników, które są za legią i Warszawą a których nie chcesz na siłę dojrzeć.
Co do reszty:
Marsylia czy Monaco trudno nazwać prowincją.
Berlin miał tytuły mistrza Niemiec.
Anglia – sam mi przyznajesz rację. Liczba mieszkańców też ma znaczenie.

A co do Rutka to nigdy nie twierdziłem, że pała miłością do klubu. Przynajmniej nie stary, dla starego to kolejna inwestycja.

A skąd taka pewność, że odjechalibyśmy? Ileż było przykładów, że kluby po jednym, dwóch czy trzech sezonach brutalnie zderzały się ze ścianą i następne lata okazywały się już słabsze? Ileż było klubów, które po awansie do LM nigdy nie nawiązywały do tego sukcesu? Przykładowo Artmedia, Unirea czy Maccabi.
Mówisz o Łodzi a przecież tam wszystko musiało się udać według waszego myślenia. Było spore miasto, duża grupa kibiców i dwa kluby odnoszące sukcesy. Szczególnie Widzew. Byli też ludzie, którzy wydawali się mieć pasję i pieniądze. A jak się skończyło? Sam widzisz. To samo jeśli chodzi chociażby o Polonię. Albo pamiętasz może Górnik Zabrze sprzed paru lat? Naściągali gwiazd, wydawało się, że nawiążą do sukcesów z dawnych lat a ostatecznie spadli z hukiem z ligi.
Nieciecza? Ileż tych sukcesów ma? 2 lata w najwyższej klasie rozgrywkowej? Toć Rutka Amica miała większe sukcesy. Tyle, że na dłuższą metę tak się nie da. I zdawał sobie sprawę o tym Rutek, zdawał sobie sprawę też Drzymała a i w samej Niecieczy padały już słowa, że mogą się przenieść do Tarnowa albo Mielca. To samo jest z Łęczną, kto wie czy gdyby nie problemy proceduralne mielibyśmy w Ekstraklasie nie Górnika Łęczna a Motor Lublin.
Dlatego totalnie mnie śmieszy kiedy ktoś za pewnik uznaje coś co jest totalnie niepewne. Bo nie macie absolutnie żadnej pewności, że klub by odnosił sukcesy. ŻADNEJ i pora sobie wbić do łbów.

Nie, to Ty kreujesz jakieś niespełnione wizje w których NA PEWNO odnosilibyśmy sukcesy gdybyśmy postąpili jak Ty chcesz. Staram Ci się tłumaczyć najprostsze rzeczy ale najwidoczniej Twój mózg wypiera, że ktoś inny może mieć racje. Zobrazuje Ci więc wszystko najbardziej łopatologicznie jak potrafię.
Na początku podałem kilka argumentów dlaczego Legia ma łatwiej. Argumentów było kilka ale uczepiłeś się jednego czyli tego, że stolica i podałeś kilka przykładów klubów. Problem polega jednak na tym, że uczepiłeś się wyłącznie jednego argumentu kompletnie omijając resztę, która też jest istotna. Nie dochodzi do Ciebie, że w niektórych krajach są regiony bogatsze i tam klubom jest łatwiej o dobre wyniki(północne Włochy, Bawaria).
Dlaczego więc na piłkarskiej mapie Ekstraklasy od lat nie ma klubów z podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego? Dlaczego jedynym klubem z kujawsko-pomorskiego była Zawisza, która utrzymała się ledwie kilka sezonów? Dlaczego z lubuskiego i lubelskiego jedyne znaczące kluby to te sponsorowane przez państwowe spółki? Nie wiesz dlaczego? To spójrz w których województwach zarabia się najmniej.

Podajesz mi przykład Niecieczy a zapominasz, że Rutek startował od tego samego. Też sobie zrobił klub, który awansował do EKstraklasy i nawet był na podium oraz zdobył trzykrotnie PP. Więc come on, podajesz przykład gościa, który można powiedzieć, że się wzorował na Rutku po którym jedziesz. I życzyłbym właścicielowi Niecieczy takiej wytrwałości ale coś mi mówi, że albo przeniesie gdzieś klub albo spadną bo koszty okażą się za duże. Takie coś ma szanse na krótką metę.

I jeszcze jedno: nie podważaj mojego kibicowania Lechowi. To, że ktoś jest kibicem Lecha nie oznacza automatycznie, że ma myśleć tak jak Ty. Nie oznacza też, że ma być z konkretnego regionu. NIE BĘDZIESZ DYKTOWAŁ KTO MOŻE BYĆ KIBICEM LECHA. Nie masz do tego prawa, czaisz?

Nie pójdę bo?
Kilkukrotnie już spotykalem się z Twoim poczuciem wyzszosci wobec innych. Niby w czym jesteś taki lepszy? W gnojeniu innych? A może w egocentryzmie, który bije od Ciebie na kilometr? Albo w jechaniu po obecnym zarządzie? A może po prostu dlatego, że masz bliżej i po prostu masz o wiele łatwiej z tego względu?

Wiesz co? Pokazujesz tylko jakim szowinistą jesteś. Zaczynam się zastanawiać czy Ci Tetteh pasuje w drużynie, w końcu jest czarny a od szowinizmu do rasizmu (takiego prawdziwego, nie naginanego przez różne środowiska) krótko droga.

Powiedziała osoba, która niejednego tutaj już obraziła w ordynarny sposób 😉

To całkiem interesujące. Poznałeś bo jesteś Poznaniakiem i Wielkopolaninem czyli prawdziwym kibolem? Bo raczej wątpię byś spotykał się z danymi użytkownikami forum, których obraziłeś.

liczę na Kadara, kapitalne podanie po ziemi
p.s nic z tego nie wynikało

No Lewy na skrzydle, Miazga 😀

No i proszę, odgadłem rebus 🙂

Trzeba być czujnym na tym forum – wszyscy mieli właściwie informację o nowym piłkarzu dzień wcześniej i nikt jej nie zauważył 😉

Raczej „Hodor”

Jeżeli o serialowe koty chodzi to znam tylko Rademenesa ale nie wiem czy to ten 🙂

Mary, ale chodzi o koty czy o hojnie obdarzonych murzynów ? 🙂

Azjaci ? Wypraszam sobie, pisałem o azjatkach 🙂 Jeśli o Węgry chodzi to tylko gulasz, choć mięsa nie jadam. Mówiąc poważnie, to jest śmietnik kibica. Tutaj podobno można o wszystkim, więc się dostosowuję. Spinanie się zostawiam sobie na wizyty na Bułgarskiej.

Jeżeli o mnie chodzi, to można o wszystkim. Hipokrytą nie jestem. Wolę to, niż gównoburze, których tu ostatnio pełno.

oo, gdzie jest moderator, że ten wpis jeszcze wisi?

@kocianJanTratatam
100% Zgody! AMEN!

Robson, kluczowa sprawa to kto najlepiej trafi z formą na rundę finałową. Dużo można nadrobić lub stracić. Myśle, ze strategia naszego Trenera, to mocny start, zapewnienie sobie rundy finałowej, potem może przyjść delikatny dołek i drugi szczyt formy na ostatnie siedem kolejek. Patrzmy na siebie. Jak będziemy w gazie nikt nie podskoczy!:)

didi
Oczywiście, że przejęzyczenie, 4 w nocy i sporo promili.
bezjimienny
Jak widzę znalazł się pierwszy i na szczęście jedyny, który nie wie co to grzech zaniedbania!
Prawdziwego napastnika u nas nie ma od czasów Teodorczyka, a wystawianie Wilusza było ryzykiem. Na szczęście wszystko skończyło się bardzo dobrze, ale krytyka zarządu nie dotyczy 2 kolejek obecnej rundy, bo gdyby tak było to wszyscy bylibyśny szczęśliwi. Twój zarząd jest krytykowany za takie ruchy jak z Urbanem, czy przedłużające się negocjacje w połączonej linii –Kadar-nowy stoper–.Pamiętaj człowieku, że zawsze można tak robić aby było lepiej. Ale właściwie po co ja to piszę, zapewne wstawisz zaraz jakąś wyuczoną regułkę, żeby to negować.

Nie rób z siebie wariata, bo czytać jak widzę umiesz. Pisałem i piszę od czasów Teodorczyka ( sam sobie policz ile to czasu), a odpowiadasz mi dając jako argument, że Kownacki strzela od paru kolejek…
No ja się cieszę, że tak sie teraz dzieje, bo akurat komu jak koku, ale mi nie zarzucisz, że nie chcę sukcesów młodych i ich nie wspieram. Ale to jest tu i teraz i całe szczęście, że młody raczył zejść na ziemię, bo przez długi czas to był leser z sodówą w głowie, a nie napastnik, tak więc, jak widzisz to sam dajesz argument na to, że mamy prawo i argumenty do krytykowania twojego zarządu o to, że mogło być lepiej.
W ub sezonie 7 miejsce, też powiesz, że nie mieliśmy prawa do krytyki twojego zarządu, jak tak, to co latem u nas jeszcze robił Urban? Szkoda się nawet rozpisywać.
Co do negocjacji i braku zastępcy po sprzedanym zawodniku…u nas jest ponoć potrzebna jakaś magiczna aklimatyzacja, więc jak widzisz, twój zarząd robiąc wszystko żeby sprzedać Kadara, mógł bez tego zbędnego cyrku kupić następcę, bo było wiadomo, że ten zawodnik jest nam potrzebny, a nie mów nam, że Lech by zbankrutował, albo sie nie zbilansował, mając w kadrze o jednego zawodnika np przez 2 tygodnie,
a co do tej magicznej aklimatyzacji, to jaką bzdurą to jest, wymyśloną do usprawiedliwienia chwilowego nieudacznictwa scautingu jest przykład Kostewycza, który od przyjścia stał się nagle podstawowym zawodnikiem. Jak widać można.