Niezmienne minusy w grze

lech2Niedzielny mecz z Piastem jak się okazało był ostatnim spotkaniem Jana Urbana w poznańskim Lechu. Mimo wygranej nad Piastem Gliwice 2:0 wciąż było więcej minusów niż plusów. Największy plus to oczywiście wynik, który pozwolił z większym spokojem udać się wszystkim na wrześniowa przerwę na kadrę.


Lech Poznań w ważnym meczu z wicemistrzem Polski zdobył 3 punkty na swoim stadionie. Był to obowiązek i cel został zrealizowany co jest największym plusem. Drużynę trzeba na pewno pochwalić za liczbę stworzonych sytuacji. Aż 26 strzałów na bramkę rywala to rekord poznaniaków w tych rozgrywkach i jeden z lepszych wyników w całym sezonie Ekstraklasy. Lechici mocno nabili sobie statystykę po pierwszym golu, kiedy Piast jeszcze mocniej się otworzył.

Jan Urban na pożegnanie z Poznaniem idealnie trafił w niedzielę ze zmianami. Dariusz Formella i Maciej Gajos zdobyli po bramce, natomiast Maciej Makuszewski w ciągu raptem kilku minut 3 razy groźnie szarpnął prawą stroną oddając 1 celny strzał. Dobrze wyglądała również cała linia obrony, która rozegrała chyba najlepszy mecz w tym sezonie. Najbardziej cieszy duet stoperów Paulus Arajuuri – Jan Bednarek, który coraz lepiej rozumie się z Finem dzięki czemu „Bedi” robi coraz to bardziej widoczne postępy.

Minusów w niedzielę niestety wciąż było sporo. Pierwszy to stałe fragmenty gry. Lech miał aż 12 rzutów rożnych, które nie przyniosły większego zagrożenia. Jedną sytuację po przerwie miał co prawda Paulus Arajuuri, ale to trochę za mało. Złe były przede wszystkim dośrodkowania z rzutów rożnych. Tradycyjnie Lech wyszedł na dwóch defensywnych pomocników i to w meczu u siebie w którym z góry szło przewidzieć defensywną taktykę rywala. Poznaniacy byli źle ustawieni i nie mieli pomysłu na przeciwnika. Atakowali na tzw. „dzika”, bez głowy, bez pomysłu i bez jakiejkolwiek strategii.

Dużym minusem jest także nieskuteczność. Tego problemu zupełnie nie potrafił zażegnał stary już sztab szkoleniowy. W niedzielę Lech miał aż 26 strzałów, lecz tylko 6 celnych. To zdecydowanie za mało tym bardziej, że spotkanie odbywało się w Poznaniu. Przedwczoraj o zwycięstwie zadecydowało przede wszystkim samo nastawienie piłkarzy, którzy grając bez pomysłu, aczkolwiek z charakterem i wolą walki mimo wszystko wcisnęli te 2 gole gole słabo dysponowanemu rywalowi.


Plusy meczu z Piastem 2:0

– Liczba stworzonych sytuacji
– Udane zmiany
– Gra obrony
– Zwycięstwo

Minusy meczu z Piastem 2:0

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Termaliką 0:0

Minusy meczu z Termaliką 0:0

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Brak pomysłu na rywala
– Nieskuteczność
– Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Strata dwóch punktów

Plusy meczu z Cracovią 2:1

– Zwycięstwo
– Gra z kontry
– Kolejna bramka po stałym fragmencie

Minusy meczu z Cracovią 2:1

– Słabo wyglądający atak pozycyjny
– Nieskuteczność

Plusy meczu z Podbeskidziem 3:0

– Awans i wysoki wynik
– Dwa gole Nielsena
– Występ Putnockiego

Minusy meczu z Podbeskidziem 3:0

Plusy meczu z Koroną 1:4

– Pewne odejście Jana Urbana

Minusy meczu z Koroną 1:4

– Wynik
– Wstyd na cały kraj
– Zestawienie linii obronnej
– Katastrofalny występ Wilusza
– Gajos na lewej pomocy
– Ustawienie z dwoma szóstkami w środku
– Nietrafione zmiany
– Brak schematów w grze
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Jagiellonią 0:2

– Ilość stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Jagiellonią 0:2

– Wynik
– Nieporadność napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami
– Atak pozycyjny
– Bezsensowne pchanie się środkiem
– Gra skrzydeł
– Gajos na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Niskie zdyscypliowanie taktyczne
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Zagłębiem 0:2

– Gra stoperów
– Ilość stworzonych sytuacji

Minusy meczu z Zagłębiem 0:2

– Wynik
– Gra napastników
– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Atak pozycyjny
– Gra bocznych obrońców
– Majewski na lewej pomocy
– Nieskuteczność
– Za późne zmiany

Plusy meczu ze Śląskiem 0:0:

– Gra ataku w pierwszej połowie
– Gra obronna
– Lewa strona obrony

Minusy meczu ze Śląskiem 0:0:

– Nietrafione ustawienie z dwoma szóstkami (4-4-2)
– Nieskuteczność
– Słaba gra w drugiej połowie
– Za późne zmiany
– Gajos na lewej pomocy

Plusy meczu z Legią 4:1:

– Wynik
– Zdobycie trofeum
– Skuteczność
– Gra z kontry
– Rzuty wolne
– Bardzo udane zmiany

Minusy meczu z Legią 4:1:

– Gra obronny
– Słaba gra w ataku pozycyjnym

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



7 komentarzy

  1. Lolo pisze:

    żądamy prawdziwego napastnika

  2. jaLech pisze:

    Zgadzam się z opinią,że gra była na „dzika”. Ostatnio cały czas. No ale to już historia. Teraz pipkarze do roboty z nowym trenerem.

  3. John pisze:

    Hamulcowy ofensywę duet Trałka – Tetteh największy minus każdego meczu w którym grają.
    Stawianiem na ten duet Urban stracił robotę gdyby miał trochę oleju w głowie mógł by dalej być trenerem Lecha a tak wyleciał i całe szczęście że tak się stało.
    Jak nowy trener nie jest dobrym wujkiem to na pewno da radę.

  4. Gadzuki pisze:

    Najbardziej wkurzają mnie zmarnowane sytuacje jak na przykład Robaka który przy lini bocznej ma minąć obrońcę Piasta i dośrodkować do wchodzącego to był chyba Majewski a kopie prosto w niego. No tego się nie da wytłumaczyć no chyba że mu na treningu wychodzi 🙂

  5. kibol pisze:

    Lech był taki jak Urban!!! Czyli nijaki!!!

  6. Byly pisze:

    Przyjęcie, podanie, orientacja w terenie, czas reakcji, przygotowanie techniczne i fizyczne, małpienie mózgów.