Wypowiedzi trenerów po meczu:

bjelicaWypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości, Grzegorza Nicińskiego i opiekuna gospodarzy, Nenada Bjelicy na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 10. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017, KKS Lech Poznań – MZKS Arka Gdynia.


Grzegorz Niciński (trener Arki):„Tylu kibiców na stadionie jeszcze nie widziałem. Nie graliśmy dziś pięknie, ale graliśmy skutecznie i wywozimy stąd cenny punkt. Dla nas ten punkt jest bardzo ważny, bo jesteśmy beniaminkiem i chcemy się utrzymać.”


Nenad Bjelica (trener Lecha):„Był to mecz w którym dominowaliśmy. Z tyłu graliśmy praktycznie bezbłędnie i przeciwnik nie stworzył pod naszą bramką zbyt wielu sytuacji. W ofensywie musimy się zdecydowanie poprawić, grać lepiej i znajdować lepsze rozwiązanie w ataku. Nasza murawa nie jest w perfekcyjnym stanie co nie ułatwia gry. Dziś zdecydowanie za dużo graliśmy środkiem i te przyzwyczajenia musimy zmienić.”

„W pierwszych 3 meczach ligowych za mojej kadencji na pewno zasłużyliśmy na więcej niż tylko 4 punkty, ale przynajmniej jestem zadowolony z zaangażowania i walki. W kolejnym meczu na pewno musimy grać więcej skrzydłami. Trzeba mniej grać środkiem, a więcej bokami. Coś takiego da się uzyskać tylko pracą i nie z dnia na dzień.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



42 komentarze

  1. kibol z IV pisze:

    Tych straconych punktów będzie jeszcze więcej. Każdy trener musi miec swoj czas. Szkoda tych pkt , ale jest trener który widzi błędy i nie boi się o tym mówić. Potrzebny czas , cierpliwość i ….transfery.

  2. kibicc pisze:

    zawiodłeś mnie Bjelica jesteś taki sam oszołom jak Urban po jasną cholera mieszałeś w tym składzie skoro wszystko dobrze funkcjonowało do dzisiaj. Jevtic na skrzydle beznadziejny Majewski cały mecz bez zmiany itd.zawiodłem się strasznie na tym trenerze myslałem że wreszcie doczekaliśmy się dobrego trenera a tu taki zawód wesoły Jasiu na bis

    • szik30 pisze:

      uciekaj na wschód

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Takie mierne wpisy to dopiero porażka. Wszystko wiedzący znafca za dychę!

    • asdat0r pisze:

      Idź sam ich przetrenuj znawco futbolu! Szkoda mi takich hejterów co zawsze spod ziemi wypełzają jak tylko jakaś wpadka się zdarzy….

    • oktyn pisze:

      palancie jak nie wiesz co powiedzieć to lepiej zamilcz,,,jak jestes taki dobry to dlaczego nie jestes trenerem,,,,,,

  3. ejber pisze:

    To może trzeba na skrzydłach wystawiać skrzydłowych panie Nenad, a nie środkowych?!

    Bardzo słabe wybory trenera. Majewski i Gajos do zmiany, a on ściąga zawsze groźnych Jevtica, a potem Szymka. Moim skromnym zdaniem tym razem trener mocno się nie popisał.

  4. roby pisze:

    Żeby oceniać pracę trenera potrzeba czasu to wiadomo ,że nie wszystkie mecze wyjdą jak dzisiejszy to też trzeba wziąć pod uwagę no i niestety Lech był dziś bezzębny …

  5. robson pisze:

    Słaby mecz musiał w końcu przyjść. Ważne żeby trener umiał po nim wyciągnąć wnioski i reagować.

  6. qwe pisze:

    zaczyna się tłumaczenie murawą… Wstyd panie Bjelica

    • Przemo86 pisze:

      No niestety, dla człowieka z poza naszego kraju kiepska murawa to niespotykana sprawa, mamy XXI wiek i z przygotowanie murawy nie powinno być żadnych problemów, tym bardziej w takich warunkach atmosferycznych jakie mamy obecnie

  7. mól pisze:

    Mi szkoda tylko dzieci które zostały zwiezione i są…zawiedzione.

  8. Enzo pisze:

    szkoda, że Bjelica nie przeprosił kibiców za grę bez pomysłu i koncepcji

  9. tylkoLech pisze:

    Żeby grać skrzydłami, potrzebni są skrzydłowi, a nie 3 pomocników, z których wszyscy próbują schodzić do środka.
    Niestety, ni czorta nie rozumiem zdejmowania Jevticia, a zostawianie Majewskiego czy Gajosa. W czym on jest od nich gorszy?

  10. Pol pisze:

    Makuszewski na ławce, a Jóźwiak w rezerwach. A my dziwimy się dlaczego nie ma skrzydłowych

  11. NewKib pisze:

    Ze skrajności w skrajność, spokojnie. Grali i dominowali, ale niestety wynik determinuje ocenę meczu. Trener w niecały miesiąc i tak zmienił oblicze drużyny i jak sam mówił nie każdy mecz będzie wygrany, ale z pewnością gry Lecha nie będziemy się wstydzić. Dziś faktycznie zabrakło skuteczności a szczególnie strzałów na bramkę a to boli, bo straciliśmy 2 punkty i to u siebie na zbliżenie się do czołówki. Zmiennicy musieli wejść bo potrzeba było świeżych sił, aby spróbować zmienić wynik. Inna sprawa co do jakości zmian, ale takie są realia, niemniej nikogo nie skreślajmy, a trener gra tym kogo ma do dyspozycji. Należy cenić Bjelicę, że reaguje na sytuację na boisku w porę, a nie jak poprzednik na ostatnie 5-10 min. Co do zmian może zamiast Jevtica zmieniłabym Majewskiego, przesuwając Darko na środek, bo marnuje się z boku szczególnie że koledzy nie wiadomo dlaczego „”zawalali Go bezsensownymi górnymi piłkami. Jest rozczarowanie wynikiem no i znów słabą skutecznością, ale na plus gra i zaangażowanie. Szkoda, że nie wyszło przy tak dużej frekwencji, myślę że dziś piłkarze za bardzo chcieli i emocje górowały nad zimną głową a im bliżej końca tym bardziej nerwowa gra. Chociaż czasu nie ma, ale jednak dajmy chwilę trenerowi tym bardziej, że przyszedł do Lecha w trakcie rozgrywek co delikatnie mówiąc nie daje komfortu, bo pracuje na „żywym organiźmie”.

    • hjk pisze:

      w przerwie należało zmienić Majewskiego na Makuszewskiego

    • fgh pisze:

      logika Bjelicy:

      Makuszewski najlepszy w spotkaniu z Lechią, dzisiaj rozpoczyna mecz na ławce…

    • MłodyKibic pisze:

      Makuszewski zagrał dobrze w Gdańsku, ale po tym meczu w tygodniu leczył lekkie urazy (poobijanie) i zapewne nie był w 100% gotowy na cały mecz. Dlatego część przesiedział na ławce.

  12. JR (od 1991 r.) pisze:

    Nie mamy w czym wybierać. To, że udało się powieść taki Ruch to nie znaczy, że wystarczy na dobrze zorganizowaną Arkę. Ciekawe co się dzieje z Jóźwiakiem. Niemniej jeśli ktoś wierzy, że Jóźwiakiem będziemy już dziś wygrywać mecze to powinien odpowiedzieć na pytanie: dlaczego w takim razie rezerwy nie wygrywają z Jóźwiakiem w składzie?

  13. ArekCesar pisze:

    Druga połowa beznadziejna. Na cholerę ściągał Robaka i do tego Kownacki.

    • stowoda pisze:

      Majewski – 90 minut, Kownacki – 15 minut, Robak ( 1 strzał niecelny) -75 minut.
      Co to Kownacki następny dyżurny „chłopiec do bicia”, bo Trałka na ławce? No bez jaj.
      Co gra Majewski, Gajos ?
      Pomocnicy „bez pomocy” dla napastników.

  14. Siódmy majster pisze:

    Szkoda!Zamiast trzech punktów jest jeden.Trudno zrozumieć dlaczego Nenad w urbanowym stylu pozmieniał graczom pozycje i jeszcze uporczywie trzymał na placu Maję mimo,że ten kopał się po czole.Jak wspomniano wcześniej nasz trener musi mieć czas i nowych graczy.Braki są na każdej pozycji.Oby Kolejorz znalazł się w górnej połówce bez dużych strat punktowych to może jeszcze będzie o co grać jeśli NB otrzyma lepszych piłkarzy niż posiadany obecnie szrot

  15. Tadeo pisze:

    Szkoda straconych punktów , szczególnie nie wykorzystanej szansy do powiększenia przewagi nad Legią i zbliżenia się do czołówki.Najsłabszy Majewski , nie mogę zrozumieć co robi w pierwszej druźynie Kownacki który kolejny raz przedzedł obok meczu .Złe decyzje trenera spowodowały słabszy poziom meczu i zawód wśród tak licznej grupy kibiców przybyłych na ten mecz .

  16. Dawid pisze:

    Niestety ale w tym meczu nie było widać zaangażowania i irytuje szukanie wymówki w postaci murawy… Nenadzie – nie idź tą drogą…

  17. kibicinowroclaw pisze:

    Jak Arka postawiła… Arkę na własnej połowie to Lech próbował ją sforsować. Kilka akcji było niezłych, kombinacyjnych, widać że coś chcą grać i im zaczyna wychodzić. Wynik rozczarowuje ale taki jest sport, nie wszystko nagle zacznie funkcjonować. Boli tylko to że zmiana trenera spowodowała spokój w klubie i zadowolenie kibiców a gdyby Urban nie zawalił początku sezonu tylko odszedł od razu po po przednim i Bjelica by przepracował cały okres przygotowań dziś moglibyśmy być liderem a tak trzeba znowu gonić.

  18. aliz pisze:

    w 3 tygodnie x-letnich nawyków sie nie wypleni i nie wpoi automatyzmów. Poza tym NB tez uczy się druzyny, jak potrafi mysleć na boisku, jak reaguje i czy potrafi znaleźć lekarstwo i przeciwstawić się dobrze zorganizowanej druzynie – szczególnie w obronie. Trener nie gra na boisku, ale pracuje w ciągu tygodnia – widać, że tej pracy jest jeszcze mało i wszystkiego na raz zrobić sie nie da. Jak nasi zaczęli grać piłka „po ziemi” podaniami do przodu, to się robiło ciepło w polu karnym Arki – ale takie granie musi byś wpisane w DNA, a na to trzeba czasu i treningów – samo nie przyjdzie. Arkowców po 70 minutach intensywnej gry juz łapały skurcze, a naszych jeszcze nie. To juz jest plus no i walczyli, co prawda nie zawsze „z głową” i chaotycznie, ale walczyli. Jeszcze nie raz będziemy oglądać takie mecze – oby wiosna było lepiej.
    NB zobaczył „na żywo” że Darko na boku to słabszy Darko niż w środku. Cała nadzieja, że gość potrafi myśleć. Czas – po prostu potrzebny jest czas i sensowne „zakupy” – nie ilościowe, bo ilości u nas dostatek tylko JAKOŚCIOWE.

  19. junior pisze:

    Teraz juz wiadomo dlaczego nenad od listopada byl bezrobotny..

  20. Bronks pisze:

    Panie trenerze proszę nie wciskać kitu ze było zaangażowanie Z korony stadionu widać wyraźnie, to nie był Lech jak chociażby w Gdańsku. Popełnił pan błąd w ustawieniu drużyny i trzeba się do tego przyznać.

  21. Marek pisze:

    Mało komentarzy, bo co tu komentować. Zęby bolały od patrzenia na ten mecz. Piłkarze Lecha wrócili do człapania i do grania w szerz, oraz do 2 celnych strzałów na bramkę podczas meczu. Robak, Majewski, Gajos, Jevtić, a nawet Pawłowski – wszyscy zawiedli. Każdy grał indywidualnie, brak było akcji zespołowych, a Pawłowski, Jevtić i Majewski seriami przegrywali pojedynki indywidualne. Brak było pomysłu na grę, a wstawienie Jevtica na skrzydło – to pomyłka trenera. Jedyna pociecha, że młodzi (Bednarek, Kownacki) i Teeteh ciągną grę. Dlaczego nie gra Jóżwiak? Pomysł marketingowy na wzrost liczby widzów – dobry, opakowany wiarą w lepszą przyszłość Lecha z nowym trenerem. Ale życie biegnie swoim torem – cudów nie ma i nie będzie, co słusznie powiedział trener Biejlica. Zimą zapewne będzie wietrzenie szatni, trzeba dać odpocząć niektórym emerytom sportowym. Ostatnie lata przed emeryturą piłkarską to się gra w I lub II lidze, a nie w Lechu Poznań. Pan prezes Piotr Rutkowski winien w końcu uznać to twierdzenie za prawdziwe.

  22. Colfosco pisze:

    Kownacki ciągnie grę? Byłem i nie widziałem. Na moje usprawiedliwienie – od ok. 75 minuty patrzyłem głównie na laskę, która była dwa rzędy pode mną. Coś przepuściłem?

  23. vivo pisze:

    Obrona zagrała bardzo dobrze choć Kędziora niestety trochę gorzej niż w Chorzowie ale może był zmęczony. Super mecz zagrali Tetteh i Kadar. Reszta średnio albo słabo. Nic nie dał zespołowi Gajos. Temu gwiazdorowi już chyba czas podziękować.

  24. BartiLech pisze:

    Najlepsi Kadar i Tetteh. Wyniki przyjdą wkrótce

  25. mario pisze:

    Rzeczywiście słabszy mecz, ale należało się spodziewać, że to niebawem nastapi. Chyba wychodzą teraz mocniejsze treningi. Teraz parę dni jest na dojście do siebie, mecz i 16 dni przerwy. I taka ciekawostka: Na meczu byłem z moimi córkami. Młodszej (10 lat) pytam się, co jej się najbardziej podobało? A ona mi mówi, że dymy i jak gościa znosili na noszach…

  26. michuk pisze:

    Jak słabszy mecz to nagle aktywuja sie na stronie jakies marki bronksy itp frajerzy ktorych nie ma gdy idzie a wypływają niczym gowno z zapchanego kibla żeby wuartykulowac swoje psedo madrosci krótko do was panowie… wypier……c

  27. seniorka pisze:

    Jeśli teraz murawa przeszkadza trenerowi, to co powie za miesiąc-dwa, albo po zimie;)
    Murawy raczej innej nie będzie, trenerze, więc niech się Pan przyzwyczaja.
    I nie ma co czarować – zagraliśmy słabiej, bez tej walki i zaangażowania, o których mówi trener.
    Następny mecz gramy na wyjeździe z Górnikiem i jeśli nie przywieziemy 3 pkt., to będzie bardzo cieniutko.
    Tak więc do roboty Panowie!

  28. J5 pisze:

    Zagrali jak za Rumaka i Urbana: bezmyślne bieganie bez żadnej koncepcji. Zabrakło kombinacyjnej gry z pierwszej piłki. Były tylko bezmózgie wrzutki w pole karne na wysokich i dobrze ustawionych stoperów. Zmiany złe. Zeszło kreatywni piłkarze w zostali tacy którzy byli dziś w słabszej dyspozycji jak Majewski

  29. Giacore pisze:

    Fatalny mecz. Mam nadzieję, że to wynik poprzedniego ciężkiego tygodnia i zmiany w treningach.
    W ofensywie Lech przestał grać szybko no i Jevtić znowu zaczął przetrzymywać piłkę wraz z Majewskim.
    Cóż przynajmniej redakcja będzie miała więcej klików.

  30. 1 pisze:

    no cóż – po raz pierwszy nowy trener zagrał z klasycznym autobusem naprzeciwko. Im lepiej będzie grał Lech tym więcej drużyn będzie w ten sposób z nami grało. Potrzebujemy więcej jakości i przede wszystkim szybkości w rozegraniu. Majewski holujący wiecznie piłeczkę tego nie daje. Uważam, że na 10 tylko Jevtić a na skrzydła mamy Jóźwiaka, Makuszewskiego, Formelle. Szkoda marnować potencjału Jevticia na skrzydle

  31. Piknik pisze:

    Zgadzam się że Lech ma problem z atakiem pozycyjnym i Arka zagrała bardzo zachowawczo i defensywnie, ale tak będzie grało z nami wiele drużyn szczególnie na Bułgarskiej. Obrona i środek grały solidnie natomiast nie było pomysłu na atak, Pawłowski próbował powalczyć z przodu co prawie dało nam upragnioną bramke (strzał-poprzeczka) Mecz trochę nudny Arka grała bardzo defensywnie, a Kolejorz nie miał pomysłu jak rozbić defensywę drużyny z Gdyni. Co do trenera z ocenami jeszcze bym poczekał fakt, że był to chyba najsłabszy mecz Lecha za jego kadencje jednak po jednym słabym meczu, który może się zdarzyć każdej drużynie, nie atakowałbym trenera. Kibice nie zawiedli Kocioł się bawił na całego sportowo i Lech i Arka mają nad czym popracować.

  32. Krzychu pisze:

    Mecz niezly w wykonaniu Lecha. Jedyne co to ustawienie zawodnikow nie na swoich pozycjach ale trener dopiero co ich poznaje wiec sam musi sie przekonac gdzie moga grac. Nie jest zle