Spalony weekend

EkstraklasaZa nami już 13. kolejka LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017 i kolejny zły weekend z którego kibice Lecha Poznań nie mogą być zadowoleni. Kolejny raz Kolejorz stracił punkty w końcówce meczu z tym, że w tej weekend nie ze swojej winy.


Ciężko kolejny raz coś pisać o takim meczu. Lech Poznań stracił gola w końcówce w drugim spotkaniu z rzędu tracąc w niecały tydzień łącznie trzy punkty. Niestety po moralnym zwycięstwie w Madrycie, czyli w rzeczywistości kolejnej śmiesznej hańbie i łomotu od Realu legioniści chcąc dogonić Lecha w tabeli musieli wygrać w swoim stylu, czyli z pomocą sędziego oraz bez honoru, którego nigdy nie mieli. Czołówka już dawno odjechała, Lechia uciekła, dlatego 13. kolejka była już dobra szansą, żeby doskoczyć do Lecha po efektownym zwycięstwie. Jaki klub taka wygrana.

Wisła Płock – Górnik Łęczna x (nietrafiony)
Arka Gdynia – Pogoń Szczecin x (nietrafiony)
Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin 1 (nietrafiony)
Śląsk Wrocław – Cracovia Kraków 2 (nietrafiony)
Wisła Kraków – Termalica Nieciecza 1 (trafiony)
Ruch Chorzów – Korona Kielce 1 (trafiony)
Legia Warszawa – Lech Poznań x (nietrafiony)
Lechia Gdańsk – Piast Gliwice 1 (trafiony)

Po 13. kolejce widać ogromny ścisk w tabeli co nie świadczy dobrze o lidze. Lech Poznań jest dziewiąty tracąc 2 oczka do piątej Arki Gdynia. Z drugiej strony ma tylko 2 punkty przewagi nad ostatnią Koroną Kielce. Tak wyrównanych rozgrywek nie było już od lat. Pierwsza czwórka trochę odjechała reszcie, Lechia Gdańsk zdecydowanie odskoczyła, choć tylko punktowo, bo sportowo różnice są naprawdę niewielkie. Kolejorz potracił już tyle punktów, że w sobotę nie ma innej opcji. Musi wygrać z Wisłą Płock. Przy tak przeciętnej oraz wyrównanej lidze dojdzie zapewne do kolejnych niespodzianek w wielu innych parach. Do tego ewentualne zwycięstwa Piasta nad Termaliką czy Cracovii nad Jagiellonią spowodują jeszcze większy ścisk. Odjechać znów może Lechia, która w derbach zagra z osłabioną i nieco słabszą sportowo ostatnio Arką. Gdańszczanie są na fali, a ich kontynuowanie passy może trwać. Nawet sędziowska pomoc Legii może nie zaszkodzić Lechii, która ewidentnie wyrasta na głównego faworyta rozgrywek prawie w połowie sezonu zasadniczego Ekstraklasy.


Nasze obiektywne typy na mecze 13. kolejki LOTTO Ekstraklasy:

Piast Gliwice – Termalica Nieciecza 1
Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów x
Górnik Łęczna – Śląsk Wrocław 1
Lech Poznań – Wisła Płock 1
Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 1
Korona Kielce – Legia Warszawa 2
Arka Gdynia – Lechia Gdańsk 2
Cracovia Kraków – Jagiellonia Białystok 1

Tabela po 13. kolejce LOTTO Ekstraklasy:

1. Lechia Gdańsk 28 pkt.
2. Jagiellonia Białystok 24
3. Termalica Nieciecza 24
4. Zagłębie Lubin 23
5. Arka Gdynia 18
6. Cracovia Kraków 17
7. Pogoń Szczecin 17
8. Legia Warszawa 16
9. Lech Poznań 16
10. Wisła Płock 15
11. Śląsk Wrocław 15
12. Górnik Łęczna 14
13. Ruch Chorzów 14
14. Piast Gliwice 14
15. Wisła Kraków 14
16. Korona Kielce 14

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



22 komentarze

  1. fan pisze:

    To swoją drogą śmieszne, że klub chwalący się największym budżetem i rzekomo „najlepszym” składem w Polsce musi uciekać się do takich wałków w momencie, gdy wymyka im się wygrana w ostatnich minutach, i to u siebie. Żenada.

    • slavus pisze:

      wydaje mi się, że sformułowanie „musi uciekać się do takich wałków” jest trochę na wyrost. Raczej powinieneś napisać „musi być holowana za pomocą takich wałków”. Osobiście wątpię, żeby Marciniak i jego kumple wzięli w łapę. Rczaje popełnili błąd wynikający z obawy, żeby czasem nie zaszkodzić klubowi hołubionemu w stolicy. Dlatego w każdej wątpliwej sytuacji, a nawet w każdej sytuacji, która mogłaby zdenerwować tubylczych kibiców, podejmują decyzje korzystne dla ległej. Oczywiście działacze, piłkarze i kibice ległej się z tego cieszą, ale wątpię, czy muszą sami wywierać na tzw. sędziów jakiekolwiek naciski. I to się nie zmieni, bo legła trwa i trwa mać, jak ktoś tam fajnie kiedyś powiedział.

    • kibol pisze:

      @slavus: obejrzyj ponownie mecz i zobacz jak Nikolić przed pierwszą i drugą połową ściska się i coś mówi do ucha Marciniakowi. Może ktoś policzy ile goli Nikolić strzelił ze spalonego

    • slavus pisze:

      @kibol – masochistą nie jestem i porażek nigdy powtórnie nie oglądam, nawet skrótów. A co do ewentualnego spoufalenia kopaczy ległej z sędziami – myślę że jest to wynik chorych sympatii sędziów, a nie przekupstwa. Jedynym ratunkiem dla polskiej ligi jest wprowadzenie sędziego telewizyjnego, który wyłapie te największe błędy, jak ostatnie 5 minut sobotniego meczu, które powinno zakończyć karierę nie tylko liniowego, ale i Marciniaka

    • Mary pisze:

      Też uważam, że jechanie po Legii to przesada. W tej całej sprawie wszyscy zapominają, że winny jest zespół sędziowski. Ci panowie za darmo nie sędziują. Gdyby sędziów rozliczać z błędów (spieprzyłeś mecz masz potrącone z wypłaty), niezależnie kto z kim gra, to może coś by się poprawiło. Teraz kibice skoczyli sobie do gardeł, a pana Marciniaka nikt nie rusza, kasę dostał i w nagrodę do Rosji sobie pojedzie.

    • robson pisze:

      Może to wyglądać jeszcze inaczej. Tak się zastanawiam, skoro tego legijnego bydła boją się nawet właściciele 7egii i koralik musi chodzić z ochroną, to czy ta swołocz nie wywiera jakiejś presji na sędziów? Może sędziowie po prostu boją się gwizdać na kiblowej przeciwko gospodarzom, bo obawiają się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo?

    • Mary pisze:

      robson Ale zauważ, że co tydzień są jakieś błędy. Śląsk też został przekręcony karnym z d* (co z tego, że ich nie lubię?). I nikt nic z tym nie robi. Ktoś tam sobie zestawi jakąś niewydrukowaną tabelę, jakiś ranking sędziów i tyle. Panowie sędziowie, to święte krowy.

  2. Lechita62 pisze:

    Jak to nazwałeś „sprzedanie się za licencję” (dla bardziej rozgarniętych „fuzja” to zdarza się w dzisiejszym biznesie naprawdę) miało miejsce 10 lat temu czyli zakładając, że pamiętasz to wydarzenie i wiedziałeś o co chodzi dzisiaj masz co najmniej 25 lat i jeśli w tym wieku nadal bawią Cię takie napinki w necie to raczej słabo nie? Natomiast jeśli masz mniej niż 25 lat to prawdopodobnie historię fuzji możesz znać z jakichś opowieści przy wigilijnym stole przy kominku, a wypowiadasz się na temat, o którym nie masz pojęcia, także też słabo nie?

  3. Alfons pisze:

    Co tu duzo gadac, patrzec nie moglem na to tchorzliwe zestawienie skladu na Legie. Nie bylo komu grac z przodu, a wszystkie wrzutki byly bez sensu, bo pilkarze Legii gorowali wzrostem. Poza tym brak zmiany za Pawlowskiego i ogolnie czekanie ze zmianami na niewiadomo co.
    Inna sprawa to Tetteh, tutaj chwalony za ten mecz. Dla mnie co z tego ze koles odzyskiwal pilki, jak przy jej odegraniu od razu ją tracil.
    Ogolnie niestety ciezko mi zauwazyc, aby zmiana trenera miala jakis wplyw na styl Lecha. Moze poczatkowo byl jakis efekt miotly, ale teraz jest to samo co bylo, patrzec na ta gre nie mozna.
    A trenerowe zapowiedzi ofensywnego Lecha, atakujacego jak burza calym skladem jak za Smudy to pobozne juz w ogole miedzy bajki…

  4. Pawelinho pisze:

    Jak to jakiś typek z jednej strony napisał aha już pamiętam „malarz miał jaja, że zaczął dusić Kownackiego” nie no normalnie bohater z jajami, taki sam jak ta hołota, która zaczepiała madrycką policję oraz kibiców BVB. No cóż zła karma zawsze wraca i mam nadzieje, że to co zabrali innym uderzy w nich dwukrotnie. „jesteśmy waszą stolicą” chyba zakałą, a nie stolicą.

    • lech pan pisze:

      teraz przyjdzie brutalna rzeczywistość i real wygra dwucyfrowo!!!!!!!!!

    • Bobby pisze:

      Miał jaj na finale PP gdy obrzucilismy go achtungami, mógł leżeć i byłby koniec meczu i walkower a wstał i gral do końca.

    • sas pisze:

      Bobby-mógł się ośmieszyć ale doskonale wiedział że dokładne powtórki pokazałyby fakty, czyli że nie został trafiony a wtedy stałby się posmiewiskiem. My i tak tamten mecz przegrywalismy bez szans na wyrównanie wiec nic heroicznej ten pajac nie zrobił.

  5. arek z Debca pisze:

    Rzeczywiscie, zalamka totalna nad naszym zespolem, poziomem sedziowania i tym ciaglym pchaniem legiuni. Widac, ze niewiele sie zmienilo w zwiazku i to nadal gleboka komuna. Weekend oslodzila mi niedzielna wiadomosc, ze ponownie zostane ojcem.

  6. goo pisze:

    nie ze swojej winy? to chyba Lech grał padakę!!! legia również!!! Rewolucja ze składem tylko to może odmienić Lecha. Oczywiście transfery gotówkowe!!!

  7. BartiLech pisze:

    Lechia jest w tym sezonie faworytem do MP. Może my się w końcu ogarniemy z tym punktowaniem i trochę nadrobimy , na tem moment 6 punktów straty po podziale, trochę za dużo.

  8. Reska pisze:

    Ja tam legii bym się wogóle nie czepiał to nie są czasy gdzie ktos komus cos dawał pod stołem …myśle że to jest wina tej bandytki warszawskiej i tego sie może boi Marciniak i reszta przecież legła nie wiedziała jak ten mecz bedzie wyglądał

  9. arek z Debca pisze:

    Robson, kilo82 i mario. Dziekuje panowie.