I tak za nisko
W meczu 14. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017, Lech Poznań pokonał na własnym stadionie Wisłę Płock 2:0 (1:0). Kolejorz miał dziś pełną kontrolę i w dodatku sporą przewagę, dlatego ten rezultat jest trochę za niski.
Przedmeczowy raport NA ŻYWO:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
Piłkarze dojechali na stadion za niecałe 90 min. początek spotkania #LPOWPŁ pic.twitter.com/uYeBTmcrV5
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
19:10 – Witamy z Bułgarskiej! na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! prosto z Bułgarskiej. Nie wygraliśmy u siebie od 11 września. Jak nie z beniaminkiem to z kim?
Bułgarska czeka na kibiców #LPOWPŁ pic.twitter.com/iq0EKuBmDC
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
19:17 – Poniżej skład Wisły. Bez niespodzianek i bez zmian.
19:18 – Skład Lecha będzie o 19:30. Trener tak zdecydował.
19:21 – Po 17:30 kibice Wisły przeszli ulicami Poznania z dworca na stadion, bo Jaśkowiak nie chce współfinansować przejazdów. Pierwsi kibice gości są już na trybunach.
19:23 – Kibice Wisły bardzo wolno wchodzą na stadion. Na razie jest ich garstka na sektorze. Do Poznania miało przybyć około 600 fanatyków Wisły.
19:25 – Na stadionie na razie garść kibiców. Nie czuć w mieście meczowej atmosfery.
19:31 – Elementy do rozgrzewki rozłożone. Czekamy.
19:38 – Lech wygrał 4 ostatnie domowe mecze z rzędu z Wisłą. W każdym strzelał po 3-4 bramki. Może dziś obecny zespół też się odblokuje.
19:40 – Na skład Lecha jeszcze trochę trzeba poczekać.
19:42 – Poniżej skład Lecha. Kownacki w ataku.
19:44 – Bramkarze Wisły są już na rozgrzewce. Głośny doping z sektora gości.
19:46 – Tomasz Kędziora jest dziś kapitanem Lecha i rozegra 125 mecz w pierwszej drużynie Kolejorza.
19:51 – Bramkarze Lecha też już są.
Tak prezentują się składy #LPOWPŁ pic.twitter.com/5h4BBNL1Dk
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
19:53 – Lech i Wisła już w komplecie na rozgrzewce.
20:01 – Sektor gości już mocniej się zapełnił.
20:03 – Martwi widok trybun. W Kotle pustki, inne trybuny jeszcze gorzej.
20:09 – Na razie najwięcej kibiców siedzi w sektorze rodzinnym. Dramat.
Trwa przedmeczowa rozgrzewka. Do rozpoczęcia meczu zostalo 25 minut #LPOWPŁ pic.twitter.com/HSHJiPWir0
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
20:15 – Wysoka celność lechitów podczas rozgrzewki. Oby tak w trakcie spotkania!
20:16 – Cześć kibiców dopinguje lechitów w oddawaniu celnych strzałów na rozgrzewce.
20:19 – Gajos nawet na rozgrzewce obija słupki i poprzeczki. Nie ma szczęścia.
20:21 – Koniec rozgrzewki. W porywach z 10 tysięcy może dziś będzie.
20:23 – Grzegorz Hałasik zastępujący Grzegorza Surdyka czyta składy. Za parę minut zaczynamy.
20:26 – Kibice z góry Kotła schodzą na dół.
20:29 – Głośna jest przy tym pustym stadionie prawie 600-osobowa grupa gości.
20:29 – Hymn Lecha śpiewają kibice. Lech w tradycyjnych strojach. Wisła na czarno.
Trybuny w I połowie meczu #LPOWPŁ pic.twitter.com/OvaDGIHKSW
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
Rozpoczęła się II połowa. Tylko 3 pkt! #LPOWPŁ pic.twitter.com/taxtR8ngmh
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
#LPOWPŁ pic.twitter.com/VFbfPpxPFZ
— KKSLECH.com (@KKSLECHcom) 29 października 2016
Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Piłkę po rożnym wypiąstkował Putnocky.
5 min. – Wisła ofensywnie nastawiona. Miała już 3 rożne.
8 min. – Fatalny strzał Majewskiego podsumował dotychczasową grę Lecha.
9 min. – Ależ akcja Lecha! Majewski do Kownackiego, ten zgubił obrońcę i płaskim uderzeniem zdobył gola. 1:0!
15 min. – Bardzo dobrze wyglądają póki co kontry poznaniaków.
16 – 30 minuta
20 min. – Zdecydowana przewaga Lecha od paru minut.
25 min. – Najpierw zablokowany Kownacki, po chwili celny strzał Kadara. Lech ma dużo miejsca, ponieważ Wisła od początku gra ofensywnie.
26 min. – Groźna akcja Wisły lewą stroną. Wyjaśnił Arajuuri.
29 min. – Celne, choć lekkie uderzenie Jevticia z daleka.
31 – 45 minuta
34 min. – Ofensywne stałe fragmenty Lecha znów nie przynoszą żadnego zagrożenia.
35 min. – Kiełpin z problemami broni strzał Jevticia! Kownacki nie dał rady dobić.
41 min. – Kiełpin musiał wysilić się po główce Jevticia.
45 min. – W końcówce Wisła nieco przycisnęła, jednak do przerwy Lech prowadzi 1:0. Nie jest źle, choć trzeba szybko strzelić 2 bramkę, by uspokoić mecz.
46 – 60 minuta
47 min. – Szybka akcja Jevticia, który niepotrzebnie zagrywał do Kownackiego.
48 min. – Dobra akcja i złe podanie na końcu z lewej strony Majewskiego.
50 min. – Kiełpin smarował bombę Kadara, którą źle dobił Kownacki. Szkoda.
57 min. – Kolejne 2 stałe fragmenty zepsute przez Kolejorza.
60 min. – Aj! Sprytne podanie Kownasia do Majewskiego zatrzymał obrońca.
61 – 75 minuta
61 min. – Niecelne uderzenie Kante po stracie Tetteha.
65 min. – Pierwszy celny strzał Wisły w tym meczu.
68 min. – Słaba główka Jevticia po dośrodkowaniu Kędziory. Coraz bliżej w każdym razie.
70 min. – Lech psuje za dużo akcji. Już dawno powinno być pozamiatane.
73 min. – Co za pech! Piłka po główce z wolnego przeleciała tuż obok słupka.
75 min. – Zły strzał Jevticia z daleka.
75 min. – Tetteh poszedł jak dzik, ale został zatrzymany.
76 – 90 minuta
78 min. – Kolejny fatalny strzał z daleka. Po co?!
80 min. – Wisła się przebudziła.
83 min. – Jevtić nie dał rady przelobować bramkarza po kontrze.\
85 min. – Co za pech! Makuszewski tuż obok slupka!
87 min. – Karny dla Lecha!
89 min. – Robak znów w ten sam róg i to jego 3 gol z karnego w tym sezonie!!!!
90+3 min. – Pewnie wygrywamy, choć powinno być znacznie wyżej.
KKS Lech Poznań – Wisła Płock 2:0 (1:0)
Bramki: 9.Kownacki 88.Robak – k.
Żółte kartki: Robak – Drozdowicz
Czerwona kartka: 90 min. – Drozdowicz (za dwie żółte)
Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 9591
KKS Lech: Putnocky – Kędziora, Bednarek, Arajuuri, Kadar – Tetteh (81.Trałka), Gajos – Jevtić (86.Pawłowski), Majewski, Makuszewski – Kownacki (70.Robak).
Rezerwowi: Mleczko, Dudka, Wilusz, Jóźwiak, Trałka, Pawłowski, Robak.
Wisła P.: Kiełpin – Stępiński, Szymiński, Bozić, Sylwestrzak – Rogalski (83.Drozdowicz), Furman – Wlazło (46.Kun), Iliev (62.Krivets), Merebashvili – Kante.
Rezerwowi: Kryczka, Sielewski, Stefańczyk, Krivets, Kun, Reca, Drozdowicz.
Kapitanowie: Kędziora – Rogalski
Trenerzy: Nenad Bjelica – Marcin Kaczmarek
Pogoda: +7°C, pogodnie, mokro
Autor zdjęć: Krzysztof Krause
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Dzisiaj daję im ostatnią szansę.
Jak tego nie wygramy i zagramy jak w ostatnich meczach ewidentnie przestaje mnie interesować Lech Poznań do moment u kiedy zaczną seryjnie wygrywać!!!!
Wygrać z beniaminkiem u siebie – każdy o tym marzy…… 😉
przydałoby się w końcu efektowne zwycięstwo, takie, żeby podbudować nastroje kibiców. Obserwując to co się dzieje w ostatnich tygodniach, trudno znaleźć argumenty za dobrą grą. Bjelica gra atakiem pozycyjnym, tak grali na początku Skorza i Urban, potracili masę punktów. U nas to nie przejdzie. Druzyny przyjezdne rozszyfrowały ten sposób, bronią się całym zespołem i grają z kontry. Poprzednicy Bjelicy punkty zaczęli zdobywac dopiero w meczach, w których pozwolili przeciwnikowi na grę piłką. My atakiem pozycyjnym mozemy grac jak będziemy mieli lepszych zawodników ale dzis jestesmy za slabi na ten element gry. Mecze z Arką i Zwisłą to potwierdzily. Walilismy głową w mur bez przekonania, nawet w meczu z Pogonia tak bylo. Albo trener zmieni taktykę albo pilkarze zaczną grac o dwie klasy lepiej bo czolowka nam ucieknie na 20 punktów.
Ano prawda jest taka,że dobry trener musi umieć dopasować taktykę do stanu posiadania,inaczej będzie kupa :-/
Mam nadzieję że piłkarze sprawią iż mimo zimna i deszczu nie będę żałował pójścia na stadion.
Mecz z beniaminkiem na własnym stadionie a my nie jesteśmy faworytem.eh..
Zagrać tak aby zgarnąć całą pulę punktową.
Trudno być optymistą przed tym meczem ;/ tak na prawdę możemy się wszystkiego spodziewać. Liczę cały czas na taki mecz jak z Lechią Gdańsk tylko, żeby wynik był odwrotny dla nas 2:1. Tylko Lech!!!
Tylko wysokie i pewne zwycięstwo!!! Jeżeli Lech wygra 1-0 po ciężkiej kopaninie, to niestety ale będzie to oznaczać tyle, że z Lechem jest naprawdę źle. Wysokie spokojne zwycięstwo po DOBREJ grze. Hej Lech!
Zaraz wyjeżdżamy. Oby wygrać i ruszyć w końcu do góry tabeli.
zagrać Tetteh – Pawłowski, Jevtić, Maki – Kownaś, Robak. I może strzelimy w końcu więcej niż 2 gole.
Ktoś kurwa widział te jaja na mieście??? Pierdolony skurwysyn Jaśkowiak!! Nie wiem co za kurwa idioci ma tego pojeba głosowali
Dobra, zakładam grube ciuchy i idę. Mam nadzieję, że piłkarzyki się postarają. A Wy nie marudźcie tu za dużo, poczekajcie choć do końcowego gwizdka 🙂
To zależy od dużej ilości czynników.
Jak przegrają /tfu-tfu/ obiecuję, że od ostatniego gwizdka, przez tydzień nie będę marudził 🙂
Patrząc na skład Wisły, to w zasadzie nie mamy prawa tego meczu nie wygrać! Niestety patrząc na dyspozycję naszych patałachów, to zaczynam mieć obawy.
Dzisiaj albo pewne zwycięstwo, albo koniec nadziei.
Taktyczne utajnienie składu. Wieje mizerią.
Ciekawe jaki skład Nenad wybrał… taki tajemniczy. Może dwójka napastników? Albo Trałka- Tetteh? Jeżeli tak, to módlmy się do Boga o zbawienie Lecha.
Widać że Bjelica wkurwiony. Nie zdziwie się jak jakiś młody zostanie rzucony dzisiaj na głęboką wodę. Może Tomczyk?
Ja widzę po jego oczach, że facet jest wulkanem. Kipi w środku. Jest superspokojny, ale jak wybuchnie to będzie rozpierducha na 4 fajerki! Chodzący temperament! Liczę na niego i jego bałkański charakter.
Mam nadzieję że tym meczem ruszymy z kopyta .Wygramy 2:0 i do przodu.
Trener chyba do ostatnich chwil myślał nad składem. Zobaczymy czy to wypali, ale martwi mnie ten Gajos na skrzydle.
Pawłowski wypierdolony ze składu! Bóg istnieje!! Mega ofensywa dzisiaj, oby to się na boisko przelozylo
Gajos na skrzydle, znowu kombinacje.
A kogo innego można tam wstawić? Ludzie, ten zespół jest jak kołderka dziecka.
Dokładnie, Pawłowski kiepsko, Formela w meczu z milicjantami pokazał, że jest jeszcze słabszy.
U siebie w domu z beniaminkiem z jednym napastnikiem? Coś tu nie halo.
Kownacki od pierwszej minuty.Dzisiaj ma chyba jedna z ostatnich szans aby pokazać ze potrafi cokolwiek.
Dlaczego jedną z ostatnich? Niewiele minut zagrał w tym sezonie. Żeby pokazać co potrafi, musi o wiele więcej grać i przede wszystkim dostawać podania – a z tym różnie bywa.
Zobaczymy jak to dzisiaj będzie wyglądało.
To jak, koniec efektu Bjelicy i frekwencja 4-cyfrowa?
Na szczęście rutki sprzedały bardzo mało karnetów i atmosfera i liczby na każdym następnym meczu, są bezpośrednio powiązane z postawą drużyny.
Zimą albo ofensywa transferowa albo po 7-8 tysięcy na meczach.
Dobrze, że Bjelica przynajmniej próbuje jakichś zmian, bo u Urbana taki Pawłowski grałby do usrania pewnie.
A ja się obawiam, że skoro Bjelica stawia na Kownackiego od początku, to znaczy, że z Robakiem jest naprawdę kiepsko. Z jednym zdrowym napastnikiem do przerwy zimowej? Wolne żarty
Nie chwalmy się lokomotywą-dobrze, że jest, tylko zwycięstwem(ami)!
Wolałbym Jóźwiaka na skrzydło..
Gramy u siebie z beniaminkiem, a ja nie mogę byc nawet pewien tego, że nie przegramy.
Do czego to doszło…
Macie jakis link do transmisji?
Redakcja-„Na razie najwięcej kibiców siedzi w sektorze rodzinnym. Dramat.”
Dramat???
Nie, efekt działalności jaśniepaństwa Rutkowskich!!!
Zespół rozpierdolony do granic możliwości, a niektórych pozycjach nie ma 2 porządnych zawodników o napastnika z prawdziwego zdarzenia modlimy się chyba już od 2 lat, więc co sie dziwić, ludzie mają już dość!
A dla Bjelicy brawa, za posadzenie na ławie kolejnej świętej krowy, Pawłowskiego, trochę długo to trwało, więc należy powiedzieć brawo!
Mam nadzieję, że dzisiaj Kownacki pokaże, że jeszcze coś z niego będzie!
Wkładam różowe okulary i typuję wynik: 2:1:-)
W górę serca…!
Frekwencja tragiczna. Parter Kotła w 70% zapelniony a na reszcie posucha
Kto ma patrzeć na tą padakę. Ja jeżdżę na co drugi mecz do Poznania, a mam ponad 250 km w jedną stronę. Poza zabawą w kotle to i tak nie ma na co więcej liczyć.
Goooool 1
No i brawo Młody!
Brawo, ładna akcja i dobre zachowanie Kownackiego. Oby tak dalej.
W końcu gra Kolejorza wygląda nieco lepiej no i przede wszystkim cieszy brak Pawłowskiego, a najbardziej to cieszy gol Kownackiego na 1:0 i o dziwo bardzo dobrym podaniu Majewskiego.
Niestety do tej pory to jedyne dobre zagranie Majewskiego
Straszny chaos i niedokładność w grze. Potrzeba 2 gola!
Bez Pawłowskiego wreszcie jakoś to wygląda, więcej walki, nieco szybciej z przodu (choć chaotycznie). Generalnie zdecydowanie więcej się dzieje. Teraz widać jakim hamulcem jest Pawłowski.
Absolutnym priorytetem jest przedłużenie kontraktu z Tettehem i zmiana murawy na mieszaną. Na pastwisku nie można dobrze grać.
Tetteh kolejny mecz czyści po profesorsku.
Brawa dla Kownackiego za bramkę i Majewskiego za asystę.
Chaos, chaos, ……klepisko, znowu będzie wymówka, ze dzida, że nie mozna pograć piłką…..itd….
Biegają, więcej grają po ziemi (ale niekiedy za dużo górą, muszą grać szybko, po ziemi) i walczą. Efekt od razu. Choć trzeba oddać Wiśle, że mocny start mieli i obawiałem się, że mogą nam zrobić krzywdę a tu nagle gol… Dla nas. Brawo Dawid, tak to się robi! Nie wiem jak oni to robią, ale zgrania piłek przez obrońców wykonane głowami powodują więcej korzyści dla przeciwnika niż dla nas. Kolejny mecz, kolejne zgranie głową i znowu akcja dla przeciwnika.
Wejść na pełnej petardzie w drugą połowę, strzelić przynajmniej bramkę i uspokoić grę. 3 punkty muszą zostać w Poznaniu.
Bielica już w pierwszym meczu posadził Trałkę na ławie, a po kiepskiej grze teraz Pawłowskiego. To się nazywa odwaga której brakowało Urbanowi. Dla grojków to jesny sygnał – u Bielicy nie ma ”świętych krów.” Kilka akcji fajnych od prawej do lewej. Myśle,że po zimie plus 2-3 nowych grojków tą grę da się oglądać. Dzisiaj są momenty tylko.
Przestancie tak jezdzic na Szymka. Jest kompletnie bez formy ale tak nieraz sie zdarza u pilkarza. On juz od mlodego tak gral chimerycznie, jednak jak jest w formie to robi roznice. Na Kownasia tez wszyscy tu jechali a niektorzy kazali mu wynosic sie z Lecha, a teraz strzela bramki. Nie gra jakos rewelacyjnie ale jest skuteczny i o to chodzi.
… w każdym sezonie coraz bardziej kiepski: klapy na oczach, bardzo przewidywalny, prymitywnie egoistyczny, sił wystarcza mu na 40 minut i najważniejsze – nie ma bladego pojęcia co robi źle (nie wyciąga wniosków).
Budowanie „potęgi” Lecha na Szymku, czy Bednarku, to strata czasu i kasy.
Na razie w miarę dobry mecz, chłopaki walczą i grają szybko przez to lepiej się ogląda. Oby tak dalej i strzelić jeszcze ze dwie kasty
Brawo Dawid! Pokaż wszystkim niedowiarkom, na co cię stać:) Jeszcze jeden, jeszcze jeden…
Jak widzimy bez Pawłowskiego też się da.
Jeśli nie poprawią się w IIpołowie to kiepsko to widzę.
Jak nie trafia na 2-0 to typuje 1-1 w końcówce 🙂
Dobrze zapowiadające akcje, dynamiczne, sami pieprzą w zarodku. Złe decyzje. Celowe tracenie dobrej pozycji. Trzeba ich uczyć podstaw.
bolzebow.pl
Jóźwiaka za Majewskiego i Gajos do środka.
Tetteh w dryblingu lepszy niż Pawłowski czy Formella.
To jest naprawde przykre że do końcowych minut w meczu z takim przeciwnikiem musimy drżeć o wynik. Nie ma atutów ta drużyna. Ligowy średniak. Smutna prawda.
Dlaczego się tak cofnęli?
Jevtic przy Bjelicy – mistrz
No tak. Gajos gra cały mecz, schodzi Darko. Kurwa czy nasi trenerzy są jebnięci. Na chuj go zawsze ściągają skoro jest najlepszy na boisku?
Kondycja? Konkretniej, problemy z nią?
Problemy? Jako jeden z nielicznych w końcówce biegł do przodu i kreował akcje. A to był stan 1:0, byśmy stracili na 1:1 i nie ma komu grać.
Goooool 2
No ! Spokój 🙂
Jest 2-0 chyba po heroicznym boju z Wisła z…. Płocka chyba wygramy.
A pozatym widac reke nowego trenera dajmy mu czas a co najwazniejsze zeny dostal kase na transfery i bedzie git
Oby. Nie muszą być jakiej miliony. Ale konkretna kasa na konkretnych zawodników. Choć marzy mi się 3 zawodników z konkretnymi CV.
Wreszcie!
Fajnie wyglądała gra na 1 kontakt, Kownacki, Majewski, Jevtić, Robak często próbowali przyspieszać akcje takimi zagraniami.
Dobra II połowa, Wisła nie istniała na boisku.
Brawo. Dobry mecz Lecha , cieszą bramki napastników. Robak już lidrem strzelców
Brawo brawo
Brakuje dobrych dośrodkowań i jakości w ostatnich podaniach – oprócz tego przy golu. Są trzy punkty, ale jakości ciągle brakuje i tylko naciski na transfery ze strony Bjelicy coś mogą zmienić.
Brawo chlopaki oby tak dalej duzo serca na boisku bylo zostawione presing dziekuje trenerze i zeby tak to zawsze wygladalo
Brawo Dawid,Marcin.Dziękuję chłopaki
W końcu udało się dowieźć zwycięstwo.W końcu Kownacki zapisał się w protokole meczowych ładna bramka,choć potem obniżył poziom.Naszym celem chyba jest pierwsza 8-ka wiec punkty trzeba ciulac.
Ps:Kilka lat temu nie wyobrażaliśmy sobie ze frekwencja może kiedykolwiek spaść poniżej 10 tysięcy,dziś to się stało.Brawo pseudo-zarzadzie,to znak ze zarządzacie „fantastycznie” tak fantastycznie ze moda na Lecha przeminęła,i już chyba nie powróci.
Wreszcie jakiś dobry mecz. A tak w ogóle to bardzo dobre gadanie ma Radek Majewski, takich wywiadów można słuchać 🙂
„Wiesz”
Mógłby więcej grać, mniej gadać. No dobrze, dzisiaj asysta.
Brawo! W końcu ostatnie 5 minut bez nerwów. Bezcenne☺
Jak najbardziej zasłużone zwycięstwo Lecha. W większości czasu mecz był pod kontrolą.
Dość przyjemnie mi się oglądało, grali dość szybko i walecznie. Nie pozwoliliśmy Wiśle na zbyt wiele. Kadarowi się przysłużyła ta pizza z pepperoni, bo ładował na bramkę jak z armaty 🙂 (szkoda, że Dawidowi przy bodajże drugim strzale Kadara nie udało się dobić, ale odruch dobry – walczyć do końca). Więcej gry w takim stylu, szybko, z rozmachem a o kolejne punkty powinno być łatwiej. Oczywiście trzeba popracować nad obroną, bo dziś mogli się kilka razy lepiej zachować, ale dramatu nie było.
W obronie przede wszystkim Arajuuri musi się ogarnąć, bo inaczej czeka nas Wilusz czy Dudka
Bardziej korzystne dla nas będzie doprowadzenie „do stanu używalności” któregoś z obrońców z kontraktem dłuższym niż do grudnia tego roku. Oby Lasse (lub którykolwiek inny ŚO) przeżył transformację jak Paulus.
@legolas
Arajuuri się nie będzie ogarniał, bo już pakuje walizki. Moim zdaniem i tak jest jednym z najlepszych graczy Lecha na tę chwilę, ale pewnie doocenimy go po odejściu, gdy z Bednarkiem będą grać Nielsen czy Wilusz. Chyba, że Kadar zostanie.
Brawo i dziękujemy. Ważne 3 punkty i tyle, a o meczu jak najszybciej zapomnijmy.
Nareście dobry mecz, brawo Lech
Nie było źle ale bez szału. Nie będę się rozpisywał nad przyczyną…. Z pustego to i Salomon nie naleje.
Obowiązkowe zwycięstwo.
Fajnie, że Dawid strzelił. Może będzie miał już z górki. Zawsze najbardziej cieszy mnie dobra gra i gole chłopaków z Lecha.
Wynik dobry, walka też była, sporo jednak niedokładności i niewykorzystanych sytuacji.
Najważniejsze dziś 3 pkt.
Kownacki grał dzisiaj, jakby w loży VIP-ów siedzieli skauci z Bundesligi. Nie zmienia to faktu, że chłopak z potencjałem na miarę Lewandowskiego czy Rudniewa tonie w ligowej przeciętności.
Pewne 3 pkt i weekend spokojny o to chodziło. Jak już tu niektórzy słusznie zauważyli że Lech bez Pawłowskiego też istnieje.
Śmiem przypuszczać że jest w stanie funkcjonować lepiej niż z Pawłowskim.
Ta świadomość uzależnienia od Szymka powodowała ograniczenie kreatywności i poczucia odpowiedzialności u innych zawodników. A Szymek jak to Szymek, czasami zanotował udane zagranie a w międzyczasie kilka akcji zepsuł.
Zespół czekał aż w końcu mu się uda. To była droga donikąd. Wydaje mi się, że rola Jokera dla Pawłowskiego nie będzie zła – przynajmniej na jakiś czas – on się ogarnie, a zespół zrozumie że istnieje gra bez niego…
Tak jak pisałem przed meczem że będzie 2:0 i tak się stało .Brawo , wreszcie zwycięstwo i oby w piątek pójść za ciosem .
Było lepiej. Cieszy że Kędziora wyszedł dzisiaj z opaską, bo wiadomo że chłopak ma papiery na kapitana.
Tak golić trzeba takie drużyny.
Lech dziś zaprezentował poziom minimum , poniżej którego nie powinien schodzić!
Z przodu tradycyjne bicie głową w mur , ale za to organizacja gry obronnej po stracie piłki na bardzo dobrym poziomie. Pełna kontrola nad meczem.
Zdobywanie goli to katorga dla tej drużyny niestety, może po przerwie zimowej będzie lepiej w tym temacie.
Najważniejsze to zbierać punkty ale skuteczność masakryczna powinno być jakieś 4-0 może 5-0. Płocczanie praktycznie poza rzutem rożnym i główką Siergieja no i może jednym zablokowanym strzałem Kante nie stworzyli żadnego zagrożenia.
Opaska kapitana dla Tetecha.
Ok, są 3 pkt, to jest najważniejsze, trochę odrobiliśmy do Termaliki, w meczu Arka-Lechia ktoś też straci,, mam nadzieję, że Cracovia urwie pkt Jagielonii.
Brawa dla Kownackiego za bramkę i zaangażowanie, mam nadzieję, że po tych 2 bramkach nie odleci w kosmos.
Myślę, że raczej nabierze pewności siebie, której ostatnio mu brakowało.
A pamiętasz akcje „Dycha Kownasia”, wówczas też nabierał pewności, czy sodówa kipiała?
Ale u mnie chłopak ma fory, niech strzela, niech się rozwija, ale….niech już nie gwiazdorzy!
Pamiętam i zgadzam się – niech już nie gwiazdorzy:)
Bardzo mnie cieszy gol Kownasia. Brawo!
Brawo cały zespół. Może wynik za niski, ale dawno nie było na zero z tyłu.
Jest postęp. Jest wygrana. O to chodzi. Oby tak dalej !
Powinni zrobić coś z tym pastwiskiem, bo za chwilę nie da się na nim grać.
na dwa mecze mają wymienić murawę? Przy tej konstrukcji stadionu nigdy nie będzie dobrej murawy.
Wiem, ale pomarzyć można:-)
Nie znam się na tym, ale było tu kiedyś mówione, że może połączenie ze sztuczną trawą coś by polepszyło?
nie wiem może się mylę ale radzę zejść na ziemię.Mecz szału nie zrobił według mojej oceny a do tego z kim my graliśmy? Z beniaminkiem z którym na swoim terenie obowiązkiem było wygrać.Nie chcę żebyście odebrali te słowa jako narzekanie,nie o to mi chodzi.Super są trzy punkty i pozytywnie zapisał się w tym meczu po raz pierwszy od dłuższego czasu Kownacki.Ale powiedzmy sobie szczerze, to była słabiutka Wisła Płock z którą nie wyobrażałem sobie nawet remisu.Mecz wygrał Lech i nic poza tym nie zapamiętam z tego meczu.pozdrawiam
Owszem, szału nie było, nie ma co się za bardzo podniecać, ale może potraktować ten mecz jako pewnego rodzaju przełamanie – Szymek na ławie i zespół zagrał lepiej niż w ostatnich meczach 🙂
Brawo za wygraną, jest postęp – szybsze rozgrywanie akcji itd ale ilość błędów poszczególnych zawodników mogących skończyć się bramką dla przeciwnika niestety spora.
Najważniejsza dzisiaj była wygrana. Fajnie, że udało się wygrać do zera. Grę jeszcze można poprawić, szczególnie w obronie i grze skrzydłami. Na przedmeczowej rozgrzewce Kadar i Makim ładnie się wyprowadzali i Kadar dośrodkowywał. Natomiast w meczu obaj byli przyklejeni w pierwszej połowie do linii. W drugiej fajnie się włączał Kadar i jego strzał o mało nie dał nam gola.
Ogólnie z meczu jestem zadowolony. Miałem przeczucie, że goście nie dadzą rady wyrównać. Mimo to czekałem na 2 gola i fajnie, że był.
Kolejorz wygrał! Męki były ale punkty są.To będzie dobry weekend?Będzie!!!
Bylo zaangazowanie prawie wszystkich i z tego jestem zadowolony.
Czy mnie się wydaje, czy Trała trochę przycwaniakował? Od razu mówię, że według mnie, dobrze zrobił, bo szczerze mówiąc, często brakuje mi u nas trochę takiego boiskowego cwaniactwa, które można zauważyć u innych – szczególnie w ległej. Oni ich chyba tego uczą. Taki np. Guilerme, za lada dotknięciem, kula się po boisku, krzyczy z „bólu”, rozkłada runcki jaki to on pokrzywdzony. U nas kogoś skopią, a ten wstaje i zasuwa dalej (np.Tetteh). Może Bjelica też powinien nauczyć naszych chłopaków takiego artystycznego pa de de
(w balecie oznacza to wariację baletową – piszę tak jak się wymawia)?
No jak dla mnie to karny z kapelusza patrzmy trzeźwym okiem na tę sytuację obydwaj panowie nadmiernie pracowali rękami, nie pochwalam tego co robi legła niech wygra lepszy, a my nie bawmy się w aktorstwo. A poza tą sprawą nasza murawa to pole pyr, stadion świeci pustkami, mecz taki, że można było zasnąć. Brzmię jak wieczny malkontent ale tak to niestety wyglądało. Dziś odpaliłem sobie filmiki z nie tak odległych lat gdy żegnaliśmy Reissa i Djukę, jak graliśmy z AIKiem i pomimo odpadnięcia atmosfera i doping były na godnym Bułgarskiej poziomie. Lech upada, ale mam nadzieję że kiedyś powstanie z kolan.
Generalnie – zgadzam się z Tobą. Tez wolałabym żeby wygrywał lepszy, ale cóż…
Wspominasz stare, dobre czasy – łza się w oku kręci.
Ja mam nadzieję, że Lech powstanie z kolan może nie kiedyś, ale już na wiosnę:)
Od czasu gdy do sportu wkroczyły bejmy(i to duże) umarł duch sportowej rywalizacji rozumiany jako czysta gra.Wszelakiego rodzaju triki pozwalające udupić przeciwnika/ków stały się elementami zawodów na które coraz mniej zwraca się uwagę.Natomiast zawodnicy bardzo chętnie uczą się tych elementów.
Moze nie uzywajmy nomenklatury typu legła łach itp?
A jak inaczej o tej zemście stalina mówić?
….i tak za delikatnie!
Co tu tak cicho? Z trybun to ten mecz za dobrze nie wyglądał. Dużo niecelnych podań i strat. Przewaga Lecha widoczna ale co z tego? Wiało nudą obszernymi fragmentami. Najlepszy Jevtic i Bednarek. Dobrze, że Kownacki strzelił i to gola z ładnej akcji. Tettehowi za to cosik mecz nie wyszedł, a Kadarowi pizza się przydała 🙂 Fajnie też było zobaczyć Siergieja po latach, zawsze do niego sentyment miałam (część kibiców przywitała go oklaskami).
Mało ludzi – szybko można było dojechać i szybko wrócić, mimo marszu Nafciarzy.
Mnie osobiście cieszy tylko wynik/choć powinien być wyższy/ no i wlewa nieco nadziei II połowa.
Z racji tego ze pr zyjechalem do Poznania na swieto zmarlych mialem okazje pojsc na mecz. Troche sie wahalem ale to co w sercu zwyciezylo, poszedlem. Poszedlem by spotkac sie z kumplami, wypic kilka piwek w dobrym towarzystwie. Ogladalem mecz i moje zazenowanie bylo coraz wieksze. Te straty pilek, niecelne podania, zle przyjecia pilki, brak wychodzenia na pozycje, to widac golym okiem. Po meczu ogladalem cyfre i ku mojemu zdziwieniu uslyszalem ze mecz byl dobry i zywy. Nie wiem czy ogladalismy ten sam mecz bo moj to byl piach i nedza. A szczytem byl dla mnie wystep Gajosa i wejscie na ostatnie 5 minut Pawlowskiego. No chyba ze trener chcial Pawlowskiemu dac do zrozumienia ze jak nie zacznie traktowac tego co ma do zrobienia powaznie, to tylko ogony mu zostana. Dla mnie to byl kolejny slaby, zeby nie powiedziec tragiczny mecz Kolejorza. Moj Kolejorz nigdy tak slabo nie powinien zagrac z takimi ogorkami jak Plock.
W porównaniu do innych meczów ten naprawdę był w miarę dobry i mówię to z perspektywy oglądania z trybun. Co do reszty to się zgadzam.