Na stadionie: Ostatni rok w Ekstraklasie

W sobotę po 2 tygodniach przerwy kibice Kolejorza ponownie mieli okazję przyjść na Bułgarską, aby z trybun Inea Stadionu wspierać Lecha Poznań w walce o ważne na tym etapie rozgrywek ligowe punkty. Rezultaty zeszłej kolejki ułożyły się bardzo korzystnie co dodatkowo zachęcało do przyjścia na mecz z nielubianym Ruchem Chorzów.


Goście na ten mecz mobilizowali się od dawna. Robili filmiki, plakaty, chcieli być w Poznaniu nie do poznania, lecz nie wykorzystali puli 2000 biletów. Przyjechali w 1206 osób wspierani przez niewielkie grupy kibiców Elany Toruń oraz Wisły Kraków, której fana była bardzo dobrze widoczna. Ruch wokalnie zaprezentował się żenująco. Przez większość czasu z sektora dało się usłyszeć tylko prymitywne bluzgi na Lecha, na matki i to wszystko. Ruch najgłośniejszy był już po meczu przy pustym stadionie, gdy dodatkowo pożegnał odchodzącego trenera Waldemara Fornalika. Z mobilizacji chorzowian wyszło niewiele. Okrzyki przy wysokim prowadzeniu Lecha „coście tak cicho?” również były niezbyt trafione.

null
null

To co się ostatnio działo w tabeli w tym także wokół Lecha zachęcało kibiców z różnych trybun do przyjścia na Inea Stadion. Szkoda jedynie fatalnej aury, która zapewne sprawiła, że byli kibice, którzy odpuścili sobie ten mecz. Przez całą sobotę było chłodno i wietrznie. Na dodatek na zmianę padał deszcz lub świeciło słońce. Kto miał pecha mógł w drodze na mecz solidnie zmoknąć. Na dodatek ulewa rozpętała się już w trakcie spotkania, zatem wielu kibiców musiało z dolnych rzędów zmienić swoje miejsca, by nie zmoknąć. Mimo typowo jesiennej pogody na Bułgarską przybyło wczoraj 20114 widzów co było 5 najlepszym wynikiem na Bułgarskiej w tym sezonie oraz przede wszystkim najlepszym w 30. kolejce.

Doping stał w sobotę na niezłym poziomie. Dobrze po stadionie niósł się okrzyk przed pierwszym gwizdkiem „zero litości, połamcie tym ku*wom kości”. Doping Kotła oczywiście napędzał każdy kolejny strzelony gol. Napędzał on również przyśpiewki na temat Ruchu do których śpiewania włączali się też inni kibice z innych trybun. Kilka razy odśpiewano „Ruch ty kutasie, ostatni rok w Ekstraklasie” czy „spadaj ku*wo, spadaj!”. Pod koniec meczu można było już świętować pewne zwycięstwo dające nam awans na 3. miejsce. Po spotkaniu zawodnicy tradycyjnie podeszli pod Kocioł robiąc także rundkę dookoła trybun dziękując kibicom za doping. Za to spiker tak jak w przerwie zawodów poinformował jeszcze o wynikach innych pojedynków toczących się na pozostałych stadionach. Kto w chłodny wieczór urozmaicony ulewą przyszedł na Inea Stadion z pewnością nie żałował, bowiem sam mecz zarówno na trybunach jak i na boisku był bardzo ciekawy.

Dzięki sobotniej frekwencji na poziomie 20428 widzów Lech Poznań to jedyny klub w sezonie 2016/2017, którego średnia frekwencja po 30. kolejkach Ekstraklasy przekroczyła 20 tysięcy. Ligowa średnia na Kolejorzu to dokładnie 20428 kibiców, a przecież przed nami bardzo ciekawe oraz arcyważne konfrontacje z Koroną Kielce, Pogonią Szczecin, Lechią Gdańsk i Wisłą Kraków, które mogą zdecydować o Mistrzostwie Polski. Najpierw zagramy z „Koroniarzami” i to już w piątek, 28 kwietnia, o godzinie 20:30. Wszyscy na Bułgarską!

Frekwencje na Lechu Poznań w sezonie 2016/2017:

24.07, Lech – Zagłębie 0:2 (16354)
29.07, Lech – Jagiellonia 0:2 (10396)
12.08, Lech – Cracovia 2:1 (10724)
28.08, Lech – Piast 2:0 (11254)
11.09, Lech – Pogoń 3:1 (17247)
25.09, Lech – Arka 0:0 (39539)
16.10, Lech – Wisła 1:1 (20158)
25.10, Lech – Wisła 1:1 (0) – PP
29.10, Lech – Wisła P. 2:0 (9591)
20.11, Lech – Śląsk 3:0 (15943)
11.12, Lech – Korona 1:0 (12025)

10.02, Lech – Termalica 3:0 (10453)
01.03, Lech – Pogoń 3:0 (14537) – PP
05.03, Lech – Lechia 1:0 (31821)
19.03, Lech – Górnik 0:0 (40324)
09.04, Lech – Legia 1:2 (41026)
22.04, Lech – Ruch 3:0 (20114)

Jesień: 163231 (11 meczów)
Wiosna: 158275 (6 meczów)
Suma: 321506 (17 meczów)
Średnia: 18912
Średnia ligowa: 20428


Autor zdjęć: Krzysztof Krause

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. Klos pisze:

    Trójka do zera Kolejorz żegna Frajera

  2. milekamps pisze:

    Lubię ten wynik

  3. ArekCesar pisze:

    Ciekaw jestem ile wiary przyjdzie w piątek biorąc pod uwagę, że we wtorek jest finał z Arką.

  4. Mohito pisze:

    Na matki to śmierdziele pewnie zomowcom z GTSu krzyczeli. W końcu kilka miesięcy temu nawet do płotu sobie doskakiwali.
    😉