Lechici przed finałową konfrontacją na Narodowym + FOTO (akt.)
Już jutro o 16:00 Lech Poznań w swoim 10 finale Pucharu Polski w historii w tym 3 z rzędu zagra o trofeum z Arką Gdynia, a dziś po godzinie 16:00 w jednej z sal konferencyjnych na Stadionie Narodowym w Warszawie odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli Kolejorza. Oto co powiedzieli przed wtorkowym finałem.
Nenad Bjelica (trener Lecha): – „W każdym meczu gramy z presją i w Lechu cały czas ona jest. Lech to wielki klub, dlatego w każdym meczu jesteśmy faworytem. Nie jest to dla nas żaden problem. Jesteśmy przygotowani do finału, który chcemy wygrać. Chcąc zwyciężyć musimy być bardzo dobrze przygotowani mentalnie. Wszyscy są zdrowi i gotowi do gry, więc maksymalnie koncentrujemy się na tym spotkaniu. Jeśli zdobędziemy Puchar Polski wtedy ten sezon będzie dla nas udany. Finał Pucharu Polski to wielki mecz, ale przygotowujemy się do niego tak samo, jak to innych spotkań.”
Łukasz Trałka (pomocnik Lecha): – „Nie żyję historią i poprzednimi dwoma finałami, bo nic to nie da. Jesteśmy gotowi do tego, aby po dwóch ostatnich porażkach w finale w końcu wygrać. Trochę trzeba było rozegrać meczów, żeby tutaj przyjechać. Gramy na Narodowym, gdzie znów przyjedzie za nami mnóstwo kibiców. Puchar Polski kręci mnie niesamowicie. Nie zdobyłem jeszcze nigdy Pucharu Polski, który mega chcę w końcu wygrać.”
– „Szanujemy Arkę, wiemy o meczu przyjaźni na trybunach, ale na boisku jej nie będzie. Przed finałem skupiam się na Lechu a nie na Arce. Wiemy jak mamy zagrać, jaką zagramy taktyką, żeby zwyciężyć. Jesteśmy skupieni na tym co nakreślił nam trener.”
Tomasz Kędziora (obrońca Lecha): – „Bardzo zależy nam na tym, aby przyjechać do Poznania z Pucharem Polski. W tym roku dochodząc do finału wyeliminowaliśmy same drużyny z Ekstraklasy oraz spadkowicza Podbeskidzie, dlatego ta droga była jeszcze trudniejsza niż w dwóch poprzednich latach. Mam więc nadzieję, że jutro uda się zdobyć ten Puchar Polski, którego nie mam jeszcze w swojej kolekcji.”
Zdjęcia z dzisiejszej konferencji Lecha Poznań na Stadionie Narodowym w Warszawie:
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Ktoś gdzieś znalazł informację, z którego peronu odjeżdżają poszczególne pociągi? Bo chyba mi umknęło, a nie mogę odszukać…
Dokładnie Trałka – wy tylko róbcie to co wam kazał Bjelica, a wszystko będzie dobrze 😀
A w warszawskich mediach jak zwykle kompletna cisza nt. jutrzejszego finału PP, nie chcą im przejść przez gardło nazwy klubów finalistów na Narodowym. W wiadomościach sportowych Panowie omawiają różne wydarzenia piłkarskie: ligę angielską, ligowy mecze Legii z Wisłą, piłkę plażową i wydawać by się mogło że za chwilkę wspomną o finale PP, ależ nie…. wspomniano o driftingu, biegach w dalekich rejonach świata i majówkowych imprezach itd. itp.. Ale czemu się dziwić, przecież wg mediów impreza na Narodowym bez Zległej jest wydarzeniem bez rangi i znaczenia. Tego zachowania nie da się w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć jak zwykłym zacietrzewieniem i zaściankowością.
A kogo to interesuje? Lech jest dla nas, kiboli mających Kolejorza w sercu, a nie dla wschodniej swołoczy…
Na którym kanale? W Polsat News praktycznie każdy serwis sportowy (co jakieś pół godziny na rano) wałkował, że we wtorek finał (to było chyba w piątek gdy oglądałem). TV przez weekend niezbyt oglądałem, ale czym bliżej finału tym więcej tego powinno być. Zwykły Polsat też ma reklamę meczu. Wszystko zależy gdzie oglądałeś, może na stacjach, które nie mają praw do PP? Telewizje dość często przemilczają wydarzenia sportowe, do których nie mają praw.
Najzabawniejsza była wypowiedź Sawickiego z PZPN, który stwierdził, że tegoroczny finał jest „specyficzny”, bo nie ma w nim Legii. Tak jakby z urzędu miałaby w nim mieć przyznane miejsce.
@JERICHO 1 maja 2017 o 18:07- niestety na „obiektywnym” TVN, chciałam sprawdzić, a raczej łudziłam się, że może jednak w tym przypadku, przy tej randze imprezy wykażą się profesjonalizmem…. chociaż przeczucia mnie nie zawiodły. Przyznaję, że Polsat jest znacznie bardziej obiektywny.
… oczywiście Polsat ma prawa do transmisji z finału PP, stąd informacje i reklamy aby przyciągnąć oglądalność, ale i tak nie usprawiedliwia to innych stacji o poinformowaniu o krajowym pucharze. Ale czemu się dziwię, przecież to polska jakość medialna.
I takie podejscie do tematu mi sie podoba. Tralka bedzie walczyl jak lew.
Dzisiaj na jutro czekam bez strachu. Puchar Polski będzie nasz!!!
A po wygranej Kolejorza będzie jedna wzmianka i to wszystko. I pewnie zaraz po niej powiedzą o następnej kolejce w weekend, w którym upadający „miszcz” zagra mecz w Szczecinie.
arek TWOJ MAJSTER BIJE WSZYSTKICH JESTES WIELKI KKS THE BEST