Ważny krok

EkstraklasaZa nami już 31. kolejka piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2016/2017. Z minionej serii spotkań kibice Lecha Poznań mogliby być zadowoleni gdyby nie to co wydarzyło się we wtorek na Stadionie Narodowym, gdzie Kolejorz ośmieszył się końcowym rezultatem przegrywając finałowy mecz, który dałby mu awans do europejskich pucharów.


Dzięki wygranej nad Koroną Kielce piłkarze Lecha Poznań wskoczyli na 2. miejsce co jest najwyższą pozycją Kolejorza zajmowaną przez nich w trwającym ligowym sezonie. Lechitom udało się w ten weekend wyprzedzić Legię Warszawa, która straciła punkty u siebie z zespołem, który o europejskie puchary raczej nie powalczy. 2. lokata na tym etapie rozgrywek cieszyłaby gdyby nie oczywiście wczorajszy finał, choć w kontekście walki o tytuł Mistrza Polski cały czas wszystko zależy od nas.

Lech Poznań – Korona Kielce 1 (trafiony)
Lechia Gdańsk – Termalica Nieciecza 1 (trafiony)
Jagiellonia Białystok – Pogoń Szczecin 1 (trafiony)
Legia Warszawa – Wisła Kraków 1 (nietrafiony)

Arka Gdynia – Piast Gliwice 2 (nietrafiony)
Wisła Płock – Ruch Chorzów 1 (nietrafiony)
Śląsk Wrocław – Górnik Łęczna x (nietrafiony)
Zagłębie Lubin – Cracovia Kraków x (trafiony)

Po zdobyciu Pucharu przez Arkę wiadomo już, że 4. miejsce na koniec nie da awansu do eliminacji Ligi Europy. Żeby dostać się do pucharów trzeba będzie zająć pozycję na podium, więc liga na pewno zrobi się jeszcze ciekawsza. Interesująco jest na pewno na dole, gdzie wciąż każdy może spaść z ligi i to z hukiem. Do obecnych miejsc poszczególnych zespołów w grupie spadkowej nie ma się w ogóle co przywiązywać, ponieważ na pewno jeszcze wiele się zmieni. Na razie co jedynie Górnik Łęczna znów pokazał, że ma spore szanse na uniknięcie spadku jeśli tylko będzie grał tak samo dobrze, jak od początku rundy wiosennej. W każdym razie my musimy skupić się na sobie i regularnie zbierać punkty. Po Narodowym kacu tylko to nam zostało. Wiara w podniesienie zespołu co będzie jednak trudne.


Nasze obiektywne typy na mecze 32. kolejki LOTTO Ekstraklasy:

Grupa A

Korona Kielce – Jagiellonia Białystok x
Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 1
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 2
Termalica Nieciecza – Lech Poznań 2

Grupa B

Górnik Łęczna – Wisła Płock 1
Cracovia Kraków – Arka Gdynia 1
Ruch Chorzów – Zagłębie Lubin x
Piast Gliwice – Śląsk Wrocław 1

Tabela po 31. kolejce LOTTO Ekstraklasy:

Grupa A

1. Jagiellonia Białystok 33 pkt.
2. Lech Poznań 31
3. Legia Warszawa 30
4. Lechia Gdańsk 30
5. Wisła Kraków 23
6. Pogoń Szczecin 21
7. Termalika Nieciecza 21
8. Korona Kielce 20

Grupa B

9. Wisła Płock 21
10. Zagłębie Lubin 21
11. Górnik Łęczna 18
12. Śląsk Wrocław 17
13. Arka Gdyni 17
14. Cracovia Kraków 17
15. Piast Gliwice 16
16. Ruch Chorzów 16

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







49 komentarzy

  1. Poznaniakk pisze:

    Mam duże obawy czy zespół podniesie się do meczu z Termaliką po wczorajszej kompromitacji. Bezradność i nieskuteczność na boisku jest porażająca

  2. foxi85 pisze:

    Dajcie spokój , ta drużyna normalnie w świecie nie zasługuje na miano mistrza naszej podwórkowej ekstraklasy , wstyd i strach wystartować nawet w eliminacjach do europejskich pucharów, każda drużyna z Litwy, Macedonii, Gruzji itp. będzie chciała tylko trafić w losowaniu na takich leszczy z Poznania.

  3. Bryx pisze:

    Patrząc teraz z perspektywy zwykłego kibica – nie dość, że daliśmy kopa w morde sobie, to jeszcze trochę ligowej piłce, bo tylko ta czwórka, która jest teraz na pozycjach 1-4 od początku radzi sobie dobrze, i tylko w takiej konfiguracji coś w pucharach liga mogła osiągnąć. No bez jaj – nie uwierzę, że Arka przejdzie dwie rundy, chociaż bardzo im tego życzę. Lechia, Jaga i Legia mogły to zrobić. Teraz jedna z tych czterech drużyn (oby nie my) tych pucharów nie powącha. Trochę w sumie szkoda.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Arka dostanie w pape juz w pierwszej rundzie. A my zajmiemy zasłużone 4 miejsce i taki będzie koniec.

  4. AQQ pisze:

    Nie wierzę- wczoraj nic nie wychodziło, a to dodatkowo osłabi morale zespołu. Ponadto zarząd podniósł ceny biletów co będzie skutkowało pustkami na trybunach.

  5. dzidek pisze:

    Przepraszam, ale z czym do Europy? Dziękuję, postoje

  6. dzidek pisze:

    Przepraszam, ale ktoś na nas czeka w Europie? Dziękuję, postoje

  7. John pisze:

    Presja jest teraz na całej pierwszej 4 ,po wczorajszej porażce Lecha wiadomo że ktoś z tej 4 w pucharach nie zagra.Trzeba się podnieść,wygrać z Termalica bo inni kandydaci do pucharów mogą stracić punkty.Oby to nie spotkało Lecha.

  8. JRZ pisze:

    Licze ze Korona zagra z Jagiellonia tak jak w Poznaniu i wygra. Jest duża szansa ze i Lechia straci punkty na trudnym terenie w Krakowie natomiast w Szczecinie raczej pewna wygrana Legii. Co do nas to do bramki musi wrócić matus! Obrona jak wczoraj a w pomocy jevtic ( o ile będzie mógł grac) do srodka na skrzydłach makuszewski i radut (pomarzyć można). Z ławki zamiast kownackiego dalbym Nielsena.

    • Judi pisze:

      Ale Ty nie rozumiesz że Kownacki i tak grać będzie, tak samo jak Bednarek? Zarząd nasz musi ich jakoś wypromować. Szkoda że w tak ważnych meczach jak finał pp Pwszko może i miał rację, wygraliśmy parę meczów i młodzi już zaczęli świętować niewiadomo co

  9. Piknik pisze:

    Lech piłkarko w meczu z Arką był lepszy szczególnie po pierwszej połowie wydawało się, że bramka dla Kolejorza to kwestia czasu jednak to piłka nożna a nie jazda figurowa i w tej dyscyplinie nie dostaje się punktów za styl. W 2015 Lechowi udało się podnieść po porażce w finale PP. Czy historia się powtórzy trudno powiedzieć. Najbliższy mecz gramy z Termaliką a oni mogą zagrać podobnie jak Arka na narodowym czyli ustawią autobus i będą czekać na swoje okazje. Pytanie czy drużyna mentalnie podniesie się po tej porażce. Już z Koroną Kielce mieliśmy szczęście, oczywiście zwycięstwo to zwycięstwo ale Lech nie zawsze może liczyć na szczęście w postaci samobójczych bramek przeciwnika (mecz z ruchem) czy tym że nasza drużyna w każdym meczu wywalczy rzut karny.

  10. J5 pisze:

    Lech co prawda może wygrać mecz z Termaliką, ale drużyny od piątego miejsca w górę to dla naszej beznadziejnej mentalnie i biegającej po boisku bez walki i agresji jak panienki na balu maturalnym, to za wysokie progi. Spalą się jak zwykle a pod koniec meczu znowu jakiś cienias przebiegnie pół boiska i strzeli gola. Nie wiem czy stać Bjelicę na to aby walnąć pięścią w stół, poprzesuwać panienki do rezerw itp itd, a dać szansę zmiennikom: Radutowi Wasielewskiemu Gutierezowi. Podejżewam że znowu wyjdzie ta sama mentalna beznadzieja. Ale co zrobić…

  11. Mateo pisze:

    Nie rozumiem czemu tak się martwicie o to co zrobi Arka w pucharach. Po takich meczach bym się radził marwić co my zrobimy jeśli się dostaniemy. Jeśli Arka z nami wygrała to znaczy, że Lech nie zasługuje na puchary i nie powinien się w nich znaleźć bo jeśli tam ma przegrać z drużyną klasy Arki to lepiej dla naszej historii i tradycji uniknąć takich zdarzeń.

    • Darko pisze:

      Nenada porównywać można tylko ze Skorżą, reszta… I faktycznie obraz gry w przeciętnym ligowym meczu poprawił się. Natomiast w meczach o stawkę, bez koncentracji błysku i chęci udowodnienia swojej wartości.

  12. jj pisze:

    Nie chcę Pana redaktora za bardzo na ziemię sprowadzać ale pisanie że Wisła nie gra o puchary to trochę takie życzeniowe bardziej. Wisła jako jedyna z zespołów poniżej 4 miejsca właśnie tam aspiruje i to ona będzie głównym mieszadłem jeśli chodzi o MP. Nie jestem kibicem Lecha lecz Legii i w pierwszej kolejce to Legia miała najtrudniejszego rywala. Zespoły typu Korna TBB czy Pogoń z kolejki na kolejkę będą grały co raz słabiej. One już awansując do pierwszej ósemki zakończyły sezon.

  13. aaafyrtel pisze:

    trzeba się cieszyć, że miłosierny los zapewne oszczędzi nam jazdy w eliminacjach rozgrywek europejskich w europie pod chińską granicę, tudzież inne zakaukazie, jak to drzewiej bywało… arce życzę szczęśliwej drogi tam i z powrotem, jakieś ledwie 6000 km…

  14. fana pisze:

    Ja mam pytanie co ma zrobić Radut żeby zagrać od początku meczu?

  15. wiel pisze:

    …. a Bielica zapewniał że już nikt nie będzie się śmiał z LECHA

  16. 07 pisze:

    Na Lecha wystarczy zagrać przyzwoicie w obronie i z zaangażowaniem, czyli to co zrobiła Arka wczoraj. 120 min meczu plus porażka będzie w Niecieczy widoczna. Nie sądzę, aby sztab pozbierał zespół. Lech przekonał się, że gra na pół gwizdka nawet z zespołem z grupy spadkowej kończy się ostatecznie porażką. Z Koroną połowa już myślała o finale, a jak już finał był to nikt nie myślał, aby dać z siebie maxa. Wszyscy przeszli obok meczu……Gratulacje dla Arki za wiarę z zwycięstwo która poniosła ich do triumfu. Pisałem przed meczem,że Arka zagra na 110% – i to się sprawdziło.

    • JRZ pisze:

      Ty serio z tym przejściem obok meczu? Kilka swietnych okazji i gniecienie arki to przejscie obok meczu czy moze brak szczescia i chujowa skutecznosc to te przejście obok meczu. Dwa miechy temu grali tak samo w Gdyni i wygrali 4-1 a różnica jest taka ze tam byla skuteczność wczoraj jez zabrakło. Zeby byli smieszniej to Arka lepiej zagrala w tym 1-4 ligowym niz wczoraj.

    • 07 pisze:

      @JRZ – Jak przycisnęliśmy i był pressing to Arki nie było. Dla mnie wyglądało to tak jak byśmy chcieli strzelić gola ”na stojąco” – jak najmniejszym nakładem sił, bo prędzej czy później coś wpadnie. Niestety. Jak już wpadło było po meczu. Arka wybiła nam z głowy kolejne finały. Może i dobrze. Nie będziemy się łudzić.

  17. aaafyrtel pisze:

    trzeba się cieszyć, że miłosierny los zapewne w obecnym sezonie oszczędzi nam jazdy w eliminacjach „rozgrywek europejskich” w europie pod chińską granicę, tudzież inne zakaukazie (SIC!), jak to drzewiej bywało… arce życzę szczęśliwej drogi tam i z powrotem, jakieś ledwie 6000 km…

  18. werty pisze:

    Jakie puchary sie pytam? Teraz beda sie podnosic przez najblizsze trzy kolejki i na koniec zostana bez pucharow. Ale tak naprawde z czym do pucharow – z tym skladem, nie badzmy smieszni. Na konie sezony wyprzedaz tego co sie da sprzedac i „budowa” nowego zespolu jeszce nizszym kosztem. Pytanie tylko czy beda takze szukac oszczednosci na pozycji trenera.

  19. BartiLech pisze:

    Oby po wczoraj Lech odpowiedział w Niecieczy tak jak po porażce z Legią gdzie wygraliśmy wysoko w Płocku

    • Judi pisze:

      W Niecieczy pewnie wygrają, natomiast jakby mieli teraz grać u Nas w Poznaniu z Termalicą przed 40 tys kibicami to pewnie by się zesrali jak we finale i w meczach z Legią

  20. mateo pisze:

    jak nie zajma miejsca na podium sa mentalnymi pizdami i tyle.

  21. J5 pisze:

    Dokładnie. Wydaje mi się że ten puchar, wbrew wielu opiniom, był dla Arki ważniejszy niż utrzymanie się w E-klapie. Puchar Polski do ważny sukces, a do ekstraklasy zawsze można awansować. I to mówienie przed finałem że Arka nie będzie się spinać na puchar bo musi walczyć o utrzymanie było żałosne. Tym bardziej że ten sukces może dać pozytywnego kopa

  22. milekamps pisze:

    Po co nam te puchary,znowu będą się śmiać z nas,wstyd

  23. xyz pisze:

    Nie wszyscy już pamiętają że miało być „niech nawet przegrywają byleby walczyli do końca” – niektórym trudno odmówić zaangażowania i walki ale okazuje się że frajersko przegrane mecze jeszcze bardziej bolą. Czy uda się teraz jeszcze na szybko coś zmienić w grze Lecha bo wcale nie trudno ustawić przeciwnikowi taktykę na drużynę która bez przerwy i bez pomyślunku wali głową w ścianę, traci bezproduktywnie siły, fustruje się etc.etc. Bielica, weżcie się w garść ……

    • Judi pisze:

      Po prostu Nenad powinien jebnąć pięścią w stół, powiedzieć dobra basta, nie udało się, jesteśmy wkurwieni, macie zdobyć mistrza bo inaczej wypierdalacie wszyscy. No ale Rego nie zrobi, bo WIADOMO KTO RZĄDZI W TYM SMIESZNYM KLUBIE. TAK BYLO ZA SKORZY, TAK BĘDZIE ZA BJELICY

  24. Poznaniakk pisze:

    Mecz z Termaliką pokaże czy nasze gwiazdeczki wyciagną wnioski ze swojej głupoty i ze sportową złością wygrają mecz. A może niektorzy nie maja ambicji a na konto i tak wpłynie kolejna wypłata…Niech grają tylko ambitni, nazwiska same meczy nie wygrywaja!

  25. aaafyrtel pisze:

    dla powrotu zaburzonej równowagi ducha czytam sobie książeczkę Lech Poznań, przemilczana prawda, o tym, że zafałszowano datę powstania naszego klubu, który założono w roku 1920, a nie, jak to jest oficjalnie przyjęte w roku 1922 (czyli rocznica 100-lecia powinna być w 2020 roku!); patrzę sobie na zdjęcia tych obłędnych chłopaków z tamtych lat i zastanawiam się, co ONI tam w niebiosach myślą sobie o tym wczorajszym blamażu…

    • Siódmy majster pisze:

      @aaafyrtel-jak Ty mnie zaimponowałeś teraz w tym smutnym jak pizda dniu.Zgadniesz czym?Chyba nie więc powiem:napisałeś Lech Poznań WIELKIMI LITERAMI!!! :))) Bodaj pierwszy raz w życiu :)))

    • leftt pisze:

      19 marca 1922 – data rejestracji Lutni Dębiec w Poznańskim ZPN. Kopać mogli sobie już wcześniej, także Twój wielki news wcale nie jest taki wielki. Co ty myślałeś, że pokopali pierwszy raz w życiu ze sobą i od razu zarejestrowali się w ZPN?

    • aaafyrtel pisze:

      tej lefft wdzieczny ci jestem, że mi rozjaśniłeś co myślałem… wiesz przeczytaj tę książeczkę, nie znudzi, krótka jest… tam jest wytłumaczone prostym językiem, co i jak, komu zależało na tym 1922, data rejestracji to nie jest data powstania, teraz w herbie byk jest do natychmiastowej korekty!!!

    • leftt pisze:

      Książeczka Lech Poznań – a dokładniej? Wiesz, jakiś autor, wydawnictwo, takie tam drobiazgi.

    • aaafyrtel pisze:

      Jarosław Owsiański: Lech Poznań – przemilczana prawda. Drukarnia Beyga Poznań, 2017. ISBN 978-83-939221-6-1 powinna być dostępna w księgarni wydawnictwa miejskiego posnania

  26. arek z Debca pisze:

    Kolejny rok stracony. Nie bedzie nic. Pucharow tez prawdopodobnie nie bedzie, ale moze i lepiej bo i le tych upokorzen mozna przezywac. W nastepnym sezonie zobaczymy gwiazdeczki grajace przeciw trenerowi i kolejny rok bedzie stracony. Zarzad sie nie zmieni. Ciemnosc widze panowie, ciemnosc.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      W normalnym klubie, normalny prezes z nożem w zębach biegalby i rozpierdoliłby wszystko! Jakby się uspokoił usiadłby z ludźmi kompetentnymi i zaczął budować wszystko od nowa.

    • J5 pisze:

      Święte słowa panowie

  27. Piknik2 pisze:

    To samo pisałem pod nickiem pikinik sorry jeśli sie podszylem

  28. Edziu pisze:

    Ducha nie gaście !

  29. Marecki60 pisze:

    Kurz opadł po wczorajszym, ale niestety ni cholery wściekłość ze mnie nie chce wyjść.
    3 raz z rzędu dać doopy, właściwie to to już czwarty raz (wliczając w to Bydgoszcz). To nie jest przypadek, oni mają we krwi nawyk przegrywania ważnych meczy. Wszystko zaczęło się od zatrudnienia szarlatana Bakero i tak się ciągnie ten syf do teraz. Co się na chwilę polepszy, to za chwilę jest jeszcze gorzej. Miałem nadzieję, że Bjelica uleczy naszych z przegrywania ważnych meczy, ale niestety moja nadzieja po raz kolejny została wdeptana w ziemię. Nasz trener do spółki z piłkarzami coraz bardziej zaczynają mi przypominać ekipę t. Rumaka. Za Rumaka 2 razy chociaż byliśmy pierwszymi przegranymi. Czy teraz stać nas na to. Szczerze mówiąc wątpię i nawet nie jestem przekonany czy to dla nas korzystne. Chce albo MP albo nic. W Europie tym składem (a latem jeszcze zostaniemy osłabieni) nic nie zwojujemy. Efektem gry w Europie będzie tradycyjnie jak to u nas okupowanie strefy spadkowej.
    Jednego jestem pewny cały skład Lecha należy przebudować. Oni już się nie ogarną, mają na czołach wypisane przeciętniactwo. Dla większości aktualnych piłkarzy Lecha, Lech jest sufitem, a powinien być podłogą. Brak ambicji, żeby być najlepszym piłkarzem to jest główny grzech naszych piłkarzy. Do tego dochodzi słabe wyszkolenie techniczne, co skutkuje popełnianymi błędami na boisku. Prym w tym wiedzie Pawłowski (kiedyś się zakiwa na śmierć). Wczoraj popis samolubnej gry dał Robak, miał 2 sytuacje w których trzeba było podać do lepiej ustawionego kolegi i było by po sprawie.
    Aktualnie nie mamy ani jednego klasowego piłkarza. Mamy przeciętniaków, czasami ktoś jednorazowo błyśnie i to byłoby na tyle.
    Musimy się wszyscy uzbroić w cierpliwość, bo do Wielkiego Lecha droga jest daleka…

  30. legat3 pisze:

    Korona bedzie osłabiona wiec pewnie jaga da im rade. Ehhh po wczorajszym to już w nic nie wierze.

  31. Pulek pisze:

    Przecież oni w niedzielę nie wygrają

  32. Juras pisze:

    Poprostu wstyd i kompromitacja !!! Co to za pierdolenie? To jest porównywalne do wtopy z Islandczykami czy Litwinami i tyle. Zaoral to w ..UJ.

  33. Tata pisze:

    Ja to widzę tak:
    stary wyjadacz na prawą obronę w miejsce Tomka Kędziory i Gumny niech wraca, defensywny pomocnik w stylu Djuki albo Świra, prawdziwy skrzydłowy i napastnik – Kownaś jak jest taki dobry jak mu się wydaje to niech odchodzi a za niego Tomczyk i samson Robak też.

    No ale pewnie skończy się wyprzedażą i wprowadzeniem młodych i zawodników bez kontraktu. Czyli po staremu

  34. Tata pisze:

    Tzn miałem na myśli, żeby Robak też odszedł – co to za napastnik co z karnych głównie trafia – co do trenera – w lidze jest dobrze – ale jak my w finale pucharu nie potrafiliśmy wygrać z Arką to z kim mamy wygrywać? Nie widziałem w zawodnikach orania do strzelenia gola – u Smudy by to nie przeszło – „Mają jeździć na dupach ” itd – umiejętności może zabraknąć (te były po stronie Lecha) ale walki nigdy!