Spróbować zaatakować faworytów

Po wtorkowej kompromitacji z Arką Gdynia w finale Pucharu Polski drużynę Lecha Poznań już pojutrze czeka mecz ligowy z Termaliką Nieciecza, która zagra zapewne podobnie jak „Arkowcy”, czyli z kontry licząc, że z przodu przy odrobinie szczęścia uda się coś strzelić. Osłabionego Kolejorza czeka trudne zadanie podniesienia się na trudnym terenie.


Kompromitacja Lecha Poznań na Stadionie Narodowym w walce o trofeum na 95-lecie bez dwóch zdań zostawiła ślad w psychice całej drużyny. Zespół optycznie nie grał źle, przeważał na boisku tylko nie potrafił zrobić najważniejszego, czyli strzelić gola, dlatego ta przegrana jest bolesna i mocno odczuwalna. – „To ciężka porażka. Byliśmy pewni, że mamy wszystko pod kontrolą, myśleliśmy, że jesteśmy lepszą drużyną i to pokazaliśmy. Kontrowaliśmy mecz, byliśmy lepsi, ale nie wygraliśmy. Być może byliśmy zbyt pewni siebie, a koncentracja pod bramką nie była taka, jak być powinna.” – stwierdził Nenad Bjelica.

Według trenera już na chłodno kilkadziesiąt godzin po meczu przyczyną hańbiącej porażki był brak koncentracji o której tyle opowiada. Sam Lech Poznań skupiał się na sobie, grał swoją piłkę, stwarzał sytuacje, których nie wykorzystał o co wszyscy łącznie z Nenadem Bjelicą na czele mają największe pretensje. – „Mnie interesuje zawsze moja drużyna, a nie zespół przeciwnika. Jeśli my jesteśmy perfekcyjni i jesteśmy w 100% skoncentrowani, to rywalowi ciężko jest wygrać z Lechem. We wtorek tak nie było. Nie było koncentracji przez co nie strzelaliśmy bramek. Musimy przeanalizować, dlaczego nie byliśmy skoncentrowani pod bramką przeciwnika. Nie myślałem, że brak koncentracji w finale będzie aż tak duży.” – przyznał Chorwat.

W przeciwieństwie do zeszłego sezonu w tym roku rozgrywki dla Lecha Poznań jeszcze się nie skończyły. Kolejorz zajmuje aktualnie 2. miejsce, czyli najwyższe w tym sezonie, a w walce o tytuł czy o europejskie puchary wszystko zależy od niego. Jeśli wygra wszystkie 6 meczów do końca wtedy na nikogo nie będzie musiał się oglądać z czego szkoleniowiec „niebiesko-białych” świetnie zdaje sobie sprawę. – „W lidze wszystko zależy od nas, dlatego będziemy walczyć do końca. Mamy szanse na mistrzostwo o które będziemy walczyć do ostatniej kolejki.” – powiedział Chorwat, który z Lechem Poznań nadal nic nie wygrał.

W tej chwili trudno jest wskazać faworyta w walce o Mistrzostwo Polski o które na pewno powalczą cztery prowadzące na ten moment drużyny w lidze w tym Lech Poznań. Ekipie Kolejorza niezbyt dobrze idzie z grą pod presją czy w sytuacji, kiedy jest mocnym faworytem, zatem Nenad Bjelica zdejmuje od tej pory presję ze swoich piłkarzy. – „Legia i Jagiellonia mają większe szanse na mistrzostwo, są faworytami, ale my będziemy walczyć do końca. My grając pod presją mamy problem, dlatego niech to te kluby będą faworytami, bo nie zawsze wygrywa faworyt. Widzieliśmy to we wtorek.” – podkreślił Chorwat.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







30 komentarzy

  1. Rafik pisze:

    Jeśli chcemy zdobyć Mistrzostwo to musimy wygrać z każdym bez względu na to czy jesteśmy faworytem czy nie. Czeka nas 6 najważniejszych meczy tej rundy. Musimy udowodnić że potrafimy to zrobić. Tylko Lech.

  2. robson pisze:

    Może nawet i wygrają dwa najbliższe mecze, ale na kiblowej i w Białymstoku jak zwykle będą baty.

    • Przemo86 pisze:

      Na moje to to że będziemy grali na stadionie 7egii a nie na Bułgarskiej to nasz atut patrząc na ostatnie mecze przy publice ponad 40 tys

  3. FanLecha pisze:

    Wszystko będzie zależało od tego jak podziała na drużynę porażka w Pucharze Polski. Jeżeli podrażni ich ambicje w pozytywny sposób będzie dobrze. Być może tak samo jak w ostatnim mistrzowskim sezonie. Jeżeli porażka będzie ciążyła im w sposób destrukcyjny (casus Denis Thomalla), to nie będzie nawet pucharów. Ap ropo gry pod presją. Być może należy wykorzystać psychologów sportowych? Wielkie kluby a przede wszystkim piłkarze w nich grający mają z tego korzyści.

    • tylko Lech pisze:

      Piszemy a’propos :), ale to tylko tak nawiasem. A Kownaś jakiś nie specjalnie przejęty przegraną w pucharze, wczoraj był sobie na żużlu i to jeszcze w Lesznie. A powiedz w tym żałosnym miasteczku fanowi żużla, że kibicujesz Lechowi to masz prz…ne. Pozdrawiam z Leszna.

  4. poirytowany pisze:

    Nenad
    Ileż ja bym dał żeby nasi grajkowie mieli charakter chorwackich/bałkańskich sportowców…
    Powodzenia

  5. romek pisze:

    faworytem to na razie jesteśmy do zdobycia 4 miejsca a sukcesem będzie mistrzostwo po wyczynach naszych w finale

  6. stanlech pisze:

    Trener na konferencji przyznal się do winy. Koncentracja nie Byla na odpowiednim poziomie za co trener ponosi odpowiedzialność. Ważne by na następny mecz podnieść się i pokazac sile lecz zdobycie1 miejsca zbyt wcześnie niekorzystnie zadziala na Lecha. Lepiej być drugim i gonic ze strata punktu niz być pod presją

  7. legat3 pisze:

    A we mnie nie ma teraz nawet złości a obojetność co jest dla mnie samego niewytłumaczalne! Mam nadzieje , że drużyna pomoże mi wynikami wyjść z tego stanu….ott takie marzenie.

    • Panda1922 pisze:

      To ja Ci wytlumacze !
      Tak sie broni Twoj umysl, próbuje Ci powiedzieć : ” dobra huj , nie ważne , trudno , po co mam siewkurwiac? Zajmę się w końcu wikliniarstwem które tak zaniedbałem ostatnimi czasy….” Ale Ty się nie dasz oszukać , bo w głębi serca wiesz , ze to Twój Klub , istotna cześć Twojego , o niczym innym nie myślisz tak często jak o Klubie który się nazywa WIELKI KOLEJORZ KKS LECH POZNAŃ .” Skąd to wiem ,? Wiem bo mam tak samo i tak samo ma 80% użytkowników tej witryny , mimo ze się nie zgadzamy w takich czy innych sprawach to dla nas TEN KLUB to MIŁOŚĆ NASZEGO ŻYCIA i większość marzy , aby tą miłośc przejęło kolejne pokolenie…. martwimy się , bo bez spektakularnych sukcesów i meczów legend typu Barcelona czy Rotterdam będzie o to bardzo ciężko.
      TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!!

    • Michał Kalisz pisze:

      Panda 100% racji. Podpisuję się…

  8. klaus pisze:

    Jadźka traci punkty…

  9. Powering pisze:

    Pierdolenie …teraz to będą baty od każdego i kooejny rok bez pucharów

  10. mól pisze:

    @klaus-Jadźka-super!:)

  11. Bronks pisze:

    Coraz mniej rozumiem Bielice na konferencji pomeczowej chwalił zawodników, teraz zarzuca im brak koncentracji, ale generalnie winna jest „presja”. To nie żółwie tempo rozgrywania akcji, to nie egoizm niektórych zawodników, to nie fatalne zmiany ale presja jest winna, że jesteśmy pośmiewiskiem. Panie Bielica jeżeli przestał pan kontrolować szatnie i w drużynie nie ma chemii to lepiej nic nie mówić niż iść w ślady swoich poprzedników.

    • Jam pisze:

      Oczywiście to nie żadne presje, tylko tempo rozgrywania akcji i gwiazdorstwo co niektórych „mistrzóf’ jest powodem batów od nędznej Arki. W takim tempie mieliby kłopoty nawet w 3 lidze.

  12. chabeta pisze:

    analizujcie sobie do niedzieli. Albo sie udo, albo nie udo.
    Wew wtorek kibole Lecha Poznań po raz kolejny mieli ” przyjemność” doświadczyć jak ta wasza ANALiza wyglada.
    Obyście sie wszyscy choć raz w życiu poczuli tak, jak my 2 maja.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Popieram. A niedzielny mecz oglądany bez wielkiego ciśnienia, to im musi zależeć, a nie tylko wiecznie samym kibicom.

  13. ja pisze:

    Priorytetem to chyba teraz jest trójka i gra w pucharach. Ale czy piłkarzom będzie zależało na krótkich wakacjach, a prezesom opłacalnie kosztownych podróży w początkowych rundach? Po Euro paru zawodników zostanie sprzedanych i kasa się będzie zgadzać…

  14. Tadeo pisze:

    W tej trudnej chwili bardzo dużo zależy od kapitana drużyny. To właśnie on powinien dać jasny sygnał że jeszcze dużo można wygrać i wszystko od nas zależy. Boję się tylko że niestety Trałka takim kapitanem i przywódcą nie jest.Dlatego trochę obawiam się dalszych meczy , a co za tym idzie , końcowego sukcesu.Chciałbym bardzo się mylić bo upokorzeń i wstydu już mam dosyć , a kolejne trudno będzie znieść.

  15. KKS pisze:

    Moze i na polu kukurydzy wygraja, tylko co z tego jak zbiora wpierdol dwukrotnie na wschodzie? Ta druzyna nie potrafi grac o stawke, a skoro nie daja sobie rady z presja to ich miejscem nie jest Poznan, ale Szczecin, Kielce czy inna Leczna…

    • wagon pisze:

      tylko kto jest wiceliderem, Pogoń czy Lech ?, kto się bije o MP, Korona czy Lech ?,

  16. irys pisze:

    Jak widac wyrosla w Ekstraklesie perelka..a mianowicie Korona Kielce. I jak widac Lech wcale nie taki zly jak piszecie. Jagielonia sie meczyla z nimi tak jak Lech i zremisowala.
    Podrawiam mojego Lecha i zycze powrotu do zdrowia kontuzjowanym po Koronie.

  17. tomasz1973 pisze:

    Czy to aby zdejmowanie presji, czy już dojrzałość Nenada, który widzi, że „się nie da”!?

  18. kksjanek pisze:

    Chyba zauważył, że ma słabych graczy mentalnie i zdejmuje z nich presję, a przy okazji zdaje sobie sprawę, że z nimi nic nie ugra. Spalą się w meczach z Lechią, Legią i Jagą i sezon w którym marzyliśmy o dublecie, skończymy z niczym!

    Ciężko jest nam kibicom Lecha. Ostatnie lata to pasmo porażek, jak nie upokorzenia w Europie, to w Pucharze Polski, 3 przegrane finały, 2 wicemistrzostwa, jedynie jedno mistrzostwo. Chyba jak na klub z takim potencjałem, to jest tragedia.

    • Panda1922 pisze:

      Panie KKS JANEK! A gdzie ” My wierzymy tylko w KKS!!!” ?
      Dlaczego napisales ” spalą się z kurwą, Jagą i betonami”? Masz szklaną kulę? To wierzysz w TEN KLUB ,czy w to ze już zawsze będzie hujowo?
      WIARA!!!WIARA to być pewnym tego , ze nastąpi to o czym się marzy, ale to tez MY , WUCHTA WIARY TEJ! To jest POZNAŃ , Wielkopolska i nasza gwara to nie jest przypadek!
      Ja wierze w to , ze dadzą z siebie wszystko i faktycznie będą emocje do ostatniej i ze wszystko zakończy się wesołym oberkiem. WIERZE , ze zarząd myśli i ze gada z dwoma szybkimi umiejącymi dryblować , dośrodkować i strzelić z daleka skrzydłowymi bo w tej chwili to skrzydła są tylko na papierze i HERBIE naszym cudownym. Jak mi ktoś zarzuci , ze nadzieja matką głupich to z góry odpowiadam , ze jestem jej dzieckiem i ze już chyba nigdy nie zmądrzeje ! Trochę optymizmu Panowie!
      Od momentu jak wlazłem na portal kkslech.com 2 dni po hańbie i zacząłem czytać te wpisy wszystkie to się zastanawiam jaka by była treść tych postów gdyby Robak uderzył łbem ułamek sekundy wcześniej i piłka po słupku wpadła by do bramki….
      TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!!!

  19. BartiLech pisze:

    Jutro czas postawić pierwszy krok do celu

  20. Panda1922 pisze:

    Panie KKS JANEK! A gdzie ” My wierzymy tylko w KKS!!!” ?
    Dlaczego napisales ” spalą się z kurwą, Jagą i betonami”? Masz szklaną kulę? To wierzysz w TEN KLUB ,czy w to ze już zawsze będzie hujowo?
    WIARA!!!WIARA to być pewnym tego , ze nastąpi to o czym się marzy, ale to tez MY , WUCHTA WIARY TEJ! To jest POZNAŃ , Wielkopolska i nasza gwara to nie jest przypadek!
    Ja wierze w to , ze dadzą z siebie wszystko i faktycznie będą emocje do ostatniej i ze wszystko zakończy się wesołym oberkiem. WIERZE , ze zarząd myśli i ze gada z dwoma szybkimi umiejącymi dryblować , dośrodkować i strzelić z daleka skrzydłowymi bo w tej chwili to skrzydła są tylko na papierze i HERBIE naszym cudownym. Jak mi ktoś zarzuci , ze nadzieja matką głupich to z góry odpowiadam , ze jestem jej dzieckiem i ze już chyba nigdy nie zmądrzeje ! Trochę optymizmu Panowie!
    Od momentu jak wlazłem na portal kkslech.com 2 dni po hańbie i zacząłem czytać te wpisy wszystkie to się zastanawiam jaka by była treść tych postów gdyby Robak uderzył łbem ułamek sekundy wcześniej i piłka po słupku wpadła by do bramki….
    TYLKO I WYŁĄCZNIE LP!!!!

  21. Dzik notecki pisze:

    Dajcie sobie już spokoj z tymi ogórkami. W niedziele nie ma opcji na 3 punkty, max to remis co i tak nie jest takie pewne. Ta drużyna juz niczego nie osiągnie. Z Leczna wystarczyło tylko wygrać by byc liderem przy pełnym stadionie a zaangażowanie było większe u kopaczy z Łęcznej. Korona z nami jechała prawie cały mecz a Arka udowodniła, ze wystarczy biegać i to wystarczy na te pipki bez honoru i ambicji. Nie mam żadnych złudzeń ze 4 miejsce będzie na koniec sezonu. Wpierdol na Łazienkowskiej i z Jagą jest pewny a z milicjantami na pewno nie wygramy.

    • Mary pisze:

      Pewne to są tylko podatki i śmierć a nie wyniki w naszej kochanej Ekstraklasie. Jak taki pewien jesteś to postaw gruby szmal na to, że wszystko przegramy. Może oddajmy te mecze walkowerem? Po co się dalej katować?