Historia: 11-15 maja
11 maja 2017 to zwykły dzień w życiu Lecha Poznań, który nie różni się od wielu innych. 7 lat temu emocje były jednak znacznie większe. Kolejorz gonił wówczas lidera, którego kolejkę przed końcem sezonu 2009/2010 ostatecznie dogonił, by 15 maja 2010 roku przypieczętować zdobycie upragnionego tytułu Mistrza Polski.
Wykorzystując wolny czas w czwartek, 11 maja przypominamy dziś krótko to co działo się 7 lat temu w dniach 11-15 maja, a działo się sporo i coś fajnego dla każdego kibica Lecha Poznań. Coś co zostanie w pamięci na zawsze i co będzie wspominane latami. W dniach 11-15 maja 2010 roku Kolejorz pokazał charakter, sportową moc i w końcu dopisało mu więcej szczęścia, którego ostatnio nie ma niestety zbyt wiele.
Początek sezonu 2009/2010 nie był dla Kolejorza udany, choć lechici zaczęli go nieźle, bo od zdobycia Superpucharu Polski. Nie dali jednak rady wejść do Ligi Europy przegrywając po rzutach karnych z FC Brugge, a do tego skompromitowali się w Stalowej Woli odpadając już w 1/16 Pucharu Polski. W lidze też nie było różowo, gdyż Wisła Kraków swego czasu mocno odjechała mając po 9. kolejkach bilans 8-1-0. Runda rewanżowa rozpoczęła się dla poznaniaków bardzo dobrze, bowiem lechici wygrali dwa pierwsze mecze, natomiast Wisła oba spotkania przegrała. Mimo wszystko każde potknięcie Lecha zmniejszało jego szanse na tytuł.
Kolejorz na szczęście nie poddawał się i po dobrym meczu pokonał m.in. Legię na Bułgarskiej 1:0. W 25. kolejce doszło do bezpośredniego starcia Lecha z Wisłą w Krakowie. Choć mecz zakończył się remisem 0:0 to jednak wielu kibiców Lecha Poznań spisało już sezon na straty. W kolejnych dwóch seriach spotkań zarówno Lech i Wisła wygrywały swoje mecze, a w 28. kolejce Wielkopolanie liczyli na Legię. W tamtych rozgrywkach warszawski klub nie znaczył zbyt wiele, ale poznaniacy wierzyli, że Legia nam pomoże i urwie punkty Wiśle. Nic takiego nie miało jednak miejsca.
„Wojskowi” gładko przegrali u siebie 0:3, zatem nadzieja na mistrzostwo była jeszcze mniejsza.
W 29. kolejce Kolejorz wybrał się do silnego wtedy Ruchu, a Wisła na Suchych Stawach mierzyła się w Derbach Krakowa z Cracovią i była to ostatnia realna szansa, by straciła punkty. W meczu Ruch – Lech rozegranym 11 maja najpierw gola na 1:0 strzelili chorzowianie, później wyrównał Robert Lewandowski i choć Kolejorz długo napierał, to jednak do 90. minuty utrzymywał się remis 1:1. W tym samym czasie Wisła prowadziła z Cracovią 1:0, zatem jedną dłoń trzymała już na pucharze za mistrzostwo. W 92. minucie gry mocno szczęśliwego gola na 2:1 dla Kolejorza zdobył w końcu Sergei Krivets. Ku olbrzymiej radości po kilkudziesięciu sekundach Mariusz Jop głową trafił do własnej siatkii dzięki tej bramce „Pasy” utrzymały się w lidze, zaś Wisła straciła dwa punkty. Tym samym Kolejorz wyprzedził wiślaków o jedno oczko przez co na kolejkę przed końcem został nowym liderem Ekstraklasy 2009/2010.
Mecz 30. kolejki z o nic walczącym Zagłębiem dnia 15 maja 2010 roku był już tylko formalnością i tak też wyglądało to spotkanie. Kolejorz w obecności nadkompletu ponad 15 tysięcy ludzi kontrolował przebieg meczu na Bułgarskiej i dzięki wygranej 2:0 zakończył sezon 2009/2010 na 1. miejscu w tabeli. W zimny, majowy wieczór przed prawie 7 laty poznański Lech odzyskał mistrzowską koronę i to po 17 latach! Radość w stolicy Wielkopolski była więc ogromna, a tym bardziej, że jeszcze parę dni wcześniej mało kto wierzył w wyprzedzenie krakowskiej Wisły. Po końcowym gwizdku kibice będący na meczu z Zagłębiem przeszli ze stadionu na Stary Rynek na którym i w jego okolicach było prawie 100 tysięcy ludzi. Na piłkarzy, którzy przyjechali na fetę londyńskim autobusem czekało mnóstwo Wielkopolan dla których 6 mistrzostwo w historii Kolejorza było czymś niezwykle wyjątkowym. Wielu poznaniaków bawiło się na Starym Rynku do białego rana, a pod Ratuszem królowały śpiewy, race i podziękowania kierowane także do Mariusza Jopa.
W sezonie 2009/2010 królem strzelców w barwach Lecha Poznań został Robert Lewandowski. Reprezentant Polski w 30. kolejkach zdobył dla Kolejorza 18 bramek. Po meczu z Zagłębiem wszyscy skandowali jego nazwisko i podziękowali „Lewemu” za to, co zrobił dla klubu. Lech Poznań w swoim 6 mistrzowskim sezonie zdobył łącznie 65 punktów. Kolejorz zwyciężył w 19 meczach, w 8 zremisował i poniósł zaledwie 3 porażki. Lechici strzelili łącznie 51 goli tracąc zaledwie 20 bramek. „Niebiesko-biali” wywalczyli wówczas mistrzostwo przede wszystkim dzięki bardzo dobrej wiośnie. W rundzie rewanżowej podopieczni Jacka Zielińskiego nie przegrali żadnego z 13 meczów będąc górą w 10 konfrontacjach.
Dział „Historia” (64 artykuły):
> Najwyższe ekstraklasowe zwycięstwo
> Magia starej Bułgarskiej + FOTO
> Filmy przypominające dawne lata
> 61 meczów bez porażki Lecha Poznań
> Obchody 80, 85 i 90-lecia Lecha Poznań (FOTO, VIDEO)
> Jedyny dublet w historii Kolejorza (wiosna 1984)
> Wszyscy zdobywcy Pucharu Polski
> Najbardziej utytułowani obcokrajowcy Kolejorza
> Historyczni rywale Lecha z Poznania
> Zawodnicy mający najwięcej mistrzostw
> Cud w Międzychodzie przebił Błażejewko
> Najbardziej utytułowani trenerzy w historii
> Najwygodniejsi przeciwnicy
> Najbardziej niewygodni przeciwnicy
> Bilety i karnety na Kolejorza II (FOTO)
> Bilety i karnety na Kolejorza (FOTO)
> Rekordowe frekwencje w sezonie 1972/1973
> Fana legend Lecha Poznań
> 1/8 PZP w latach 80-tych
> Najdziwniejsi rywale Kolejorza
> Wysokie triumfy w latach 40-tych
> Najdłuższa zwycięska passa z rzędu Lecha
> Podział na sektory na starym stadionie
> Pięć meczów Kolejorza z reprezentacjami narodowymi
> Fuzja w 2006 roku
> Początki nowego Lecha + FOTO
> Jedyny stadion na świecie z bunkrem + FOTO
> Ostatni awans
> Ostatni spadek
> Herby Lecha Poznań
> Historyczny montaż podgrzewanej murawy na Lechu + FOTO
> Lech Poznań w latach 1990-1999
> Kilka lokalizacji na stadion Lecha
> Cud w Błażejewku za sprawą Jerzego Kopy
> Lech Poznań w latach 1980-1989
> Trzecie podium Lecha (sezon 1977/1978)
> Budynki na i przy stadionie + FOTO
> Drugie podium Lecha (sezon 1950)
> Lech Poznań w latach 1970-1979
> Najpiękniejsze jupitery na świecie
> Lech Poznań w latach 1960-1969
> Pierwsze podium Lecha (sezon 1949)
> Lech Poznań w latach 1950-1959
> Dlaczego Kolejorz, a nie Kolejarz
> Lech Poznań w latach 1940-1949
> Szóste mistrzostwo Lecha Poznań
> Raj w kilkanaście sekund. Ruch – Lech 1:2
> Lech Poznań w latach 1930 – 1940
> Piąte mistrzostwo Lecha Poznań
> 51 sezonów Lecha w Ekstraklasie
> Pierwsze lata klubu (1920 – 1930)
> 89 ligowych rywali Lecha Poznań
> Czwarte mistrzostwo Lecha Poznań
> Wszystkie nazwy Lecha Poznań
> Skąd i dlaczego wzięła się nazwa Lech
> Najdłuższe karne w historii + FOTO
> Trzecie mistrzostwo Lecha Poznań
> Drugie mistrzostwo Lecha Poznań
> Wspomnienie obchodów 80-lecia
> Pierwsze mistrzostwo Lecha Poznań
> Wspomnienie obchodów 85-lecia + FOTO
> Smutny mecz grany dwa razy
> Jedyny i najlepszy tercet ABC
> Im zabrali nam dali (1993 rok)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Nie miałbym nic naprzeciw zdobyciu w podobny sposób mistrzostwa, po samobóju pewnego Fina w przedostatniej kolejce. 😀
pamiętacie te śpiewy: „glorii, glorii, alleluja, Jop zaje..ał samobója”
No właśnie, czekamy zawsze aż ktoś coś spierdoli, komu sie noga powinie, jaka szkoda że Arka nie strzeliła samobója w finale.
I tak już dobre ostatnie naście lat czekamy kto co spierniczy i nam może skapnie.
Pisałem już tutaj na tym forum, czekam na Lecha który wygra coś sam, bez podtekstów, bez fuksów, bez prezętów od innych, sam o własnych siłach, tak normalnie i zdecydowanie.
Ludzilem sie przez chwile że to może byc ten sezon.