Wokół meczu Lecha z Jagiellonią
Niedzielny mecz ligowy na szczycie tabeli Jagiellonia Białystok – Lech Poznań zakończony wynikiem 2:2 przeszedł już do historii, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby zarówno pozytywne jak i negatywne. Więcej o tym i nie tylko poniżej.
Bilans drgnął niewiele
W 36 meczu z Jagiellonia zespół Lecha zremisował dopiero 3 w historii i 3 na wyjeździe. W Białymstoku w lidze wciąż wygraliśmy tylko 5 razy w 16 spotkaniach.
Ogólny bilans: 19-3-14, 66:39 (36 meczów)
W lidze (Ekstraklasa i I-liga): 17-3-12, 58:34 (32 mecze)
U siebie w lidze (Ekstraklasa i I-liga): 12-0-4, 35:12 (16 meczów)
Na wyjeździe w lidze (Ekstraklasa i I-liga): 5-3-8, 23:22 (16 meczów)
Bilans pucharowy: 2-0-2, 8:5 (4 mecze)
W końcu bez porażki
Po 5 porażkach z Jagiellonią z rzędu Lech w końcu się przełamał. Oczywiście nie do końca, bowiem prowadząc 2:0 powinien wygrać a nie tylko zremisować. Stracił po prostu 2 punkty.
Nadal bez wygranej
Lech po raz ostatni ograł Jagiellonię wiosną 2015 roku (u siebie). Za to ostatni raz na wyjeździe zwyciężył w kwietniu 2013 roku. Wczoraj przynajmniej zdobył pierwszy punkt w swojej historii na nowym obiekcie w Białymstoku.
Poczekamy sobie
Lech ostatni wyjazdowy mecz na koniec ligowego sezonu wygrał 12 czerwca 2005 roku. Pokonał wtedy Polonię w Warszawie wynikiem 2:0. Od tego czasu niestety wyjazdy w ostatniej kolejce nam nie leżą.
5 na 27
W meczach z czołówką, czyli z Legią, Jagą i Lechią w ubiegłym już sezonie zespół Lecha na 27 możliwych punktów zdobył raptem 5 oczek. To słaby wynik. Nawet bardzo słaby.
Legia – 1:2, 1:2, 0:2
Jagiellonia – 0:2, 1:2, 2:2
Lechia – 1:2, 1:0, 0:0
Jest medal
Lech Poznań wczorajszym remisem 2:2 zajął ostatecznie 3. miejsce zdobywając 14 medal Mistrzostw Polski w swojej historii w tym 5 brązowy. Po ostatnim wywalczeniu brązu rok później sięgnął po złoty medal. Oby tym razem było tak samo.
Na wyjazdach strzeliliśmy więcej
W ubiegłym sezonie Lech strzelił więcej goli na wyjazdach niż u siebie. 16 bramek różnicy to naprawdę przepaść.
DOM: 13-5-3, 33:13 (liga 12-4-3, 29:12)
WYJAZD: 13-5-6, 49:22 (liga 8-5-5, 33:17)
Lechici poprawiają liczby
Radosław Majewski strzelił wczoraj 10 gola w sezonie (na wszystkich frontach), natomiast Łukasz Trałka zdobył 3 bramkę. Z kolei Darko Jevtić zaliczył 10 asystę, a Maciej Makuszewski 8.
Głupi faul Jevticia
W końcówce meczu Darko Jevtić ujrzał zasłużoną czerwoną kartkę po idiotycznym faulu na zawodniku Jagi. Początek sezonu 2017/2018 w lidze ma więc z głowy, bowiem prawdopodobnie czekają go 3 spotkania pauzy.
Trochę gorsi
Lech zakończył sezon 2016/2017 mając 21 punktów więcej niż po 37. kolejkach rok temu i 1 oczko mniej aniżeli w swoim ostatnim mistrzowskim sezonie. Trochę zabrakło nam w tym roku do majstra.
Sezon 2016/2017
3. Lech Poznań 69 pkt. 20-9-8, 62:29
Sezon 2015/2016
7. Lech Poznań 48 pkt. 14-6-17, 42:47
Sezon 2014/2015
1. Lech Poznań 70 pkt. 19-13-5, 67:33
Było 1:0, nie było zwycięstwa
Licząc ten i zeszły sezon na wszystkich frontach Kolejorz wyszedł wczoraj na prowadzenie 56 raz. 5 raz zremisował.
Lech przy wyniku 1:0
48-5-3
Lech przy wyniku 0:1
3-4-29
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary
Prowadzenie nie dało wygranej
Lech pod wodzą Bjelicy wyszedł wczoraj na prowadzenie po raz 24. O dziwo 2 raz zremisował. Wcześniej jesienią z Wisłą 1:1.
Lech przy wyniku 1:0 za Bjelicy
20-2-2
Lech przy wyniku 0:1 za Bjelicy
2-2-4
—
Gole w sezonie 2016/2017
Ekstraklasa (62 gole w 37 meczach)
18 – Robak
9 – Kownacki
8 – Jevtić, Majewski
4 – Gajos
2 – Arajuuri, Makuszewski, Trałka
1 – Bednarek, Tetteh, Pawłowski, L.Nielsen, Formella, Kędziora, Radut
—
2 gole samobójcze – Surma, Gutkovskis
Puchar Polski (16 goli w 7 meczach)
3 – Robak
2 – Nielsen, Majewski, Pawłowski, Kownacki
1 – Kędziora, Jevtić, Makuszewski, L.Nielsen, Trałka
Superpuchar Polski (4 gole w 1 meczu)
2 – Formella
1 – L.Nielsen, Makuszewski
Gole ogółem (82 gole w 45 meczach)
21 – Robak
11 – Kownacki
10 – Majewski
9 – Jevtić
4 – Gajos, Makuszewski
3 – Formella, Pawłowski, L.Nielsen, Trałka
2 – Nielsen, Arajuuri, Kędziora
1 – Bednarek, Tetteh, Radut
—
2 gole samobójcze – Surma, Gutkovskis
—
Asysty w sezonie 2016/2017
Ekstraklasa
7 – Majewski, Makuszewski, Jevtić
4 – Kędziora
3 – Robak
2 – Pawłowski, Kostevych,
1 – Gajos, Putnocky, Wilusz, Radut, Bednarek, Kownacki
Puchar Polski
3 – Jevtić
2 – Pawłowski
1 – Tetteh, Robak, Kędziora, Jóźwiak, Makuszewski, Majewski, Radut
Superpuchar Polski
1 – Robak, Majewski
Asysty ogółem
10 – Jevtić
9 – Majewski
8 – Makuszewski
5 – Robak, Kędziora
4 – Pawłowski
2 – Kostevych, Radut
1 – Tetteh, Gajos, Jóźwiak, Putnocky, Wilusz, Kownacki, Bednarek
—
Żółte kartki w sezonie 2016/2017:
Ekstraklasa (59 kartek)
9 – Bednarek
7 – Kędziora
6 – Trałka, Tetteh
4 – Arajuuri
3 – Kadar, L.Nielsen, Gajos, Kostevych, Robak
2 – Makuszewski, Kownacki
1 – Majewski, Wilusz, Gumny, Pawłowski, Jevtić, Wasielewski, Nielsen, Putnocky
Puchar Polski (6 kartek)
2 – Trałka
1 – Wilusz, Kędziora, Tetteh, Robak
Superpuchar Polski (3 kartki)
1 – Nielsen, Gajos, Trałka
68 żółtych kartek, w 45 meczach, 20 zawodników:
9 – Trałka, Bednarek
8 – Kędziora
7 – Tetteh
4 – Arajuuri, Gajos, Robak
3 – Kadar, L.Nielsen, Kostevych
2 – Wilusz, Makuszewski, Kownacki, Nielsen
1 – Majewski, Gumny, Pawłowski, Jevtić, Wasielewski, Putnocky
Czerwone kartki
1 – Tetteh (bezpośrednia), Burić (bezpośrednia), Jevtić (bezpośrednia)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
3 spotkania na początku bez Jevtica, jak zostanie?Ale porażka a faul był z gatunku „peszkfaul” głupi i niezrozumiały- szkoda.
Dokładnie. Jak oglądam obydwie sytuacje, to łapię się za głowę, jak zawodnicy, mający pewne doświadczenie, w takich meczach i takich realiach dopuszczają się podobnych zachowań. Szkoda Jevtica, bo to jeden z lepiej o ile nie najlepiej wyszkolony piłkarz Lecha, ale Peszko to już dawno nie rozumiem co robi w kadrze. Przecież ten zawodnik ma jakiś problem z presją, czasem tak się zagotuje, że aż głowa boli.
Nie ma tutaj czasem błędu przy liczbie asyst Kownasia? W meczu z samą Wisłą Płock miał dwie asysty.
tylko jeden punkt mniej niż za Skorży, kto by się spodziewał we wrześniu takiego dorobku punktowego, tym bardziej że Skorża miał do dyspozycji jeszcze Sadajewa, Linettego i niewypalonego Pawłowskiego,
Zgoda, wynik jako taki z ta nasza „paka”. Teraz glowy do gory i wuchta pracy.
No i Kłamalajnena jeszcze.
Szkoda, że II połowa to już tylko rozpaczliwa obrona rezultatu.
Szkoda, ale finał pomyślny, jest awans do pucharów, a przecież ostatnio wcale nie wyglądało to na takie oczywiste. To tylko pokazało, że potrzebne są zmiany kadrowe, bo myślę, że niektórzy zawodnicy już wypalili się przy Bułgarskiej.
Sezon się zakończył, czas pewnych podsumowań, niestety jest tylko minimalnie lepiej niż rok temu (drugi taki sezon nie ma prawa się powtórzyć). Patrząc na sytuację w klubie bardziej racjonalnie, to jest wiele do poprawy. Tak naprawdę musiałoby dojść do prawdziwej rewolucji, by wreszcie ktoś się obudził. Nie wiem jak ze wzmocnieniami, na razie mamy jednego nowego gracza, który wygląda, iż może okazać się wzmocnieniem. Problem w tym, że coraz głośniej trąbki się o odejściu Wilusza, niepewny los czeka Kędziorę i Kownackiego, którego mocno promowano do wyjazdu. Inna sprawa, że cenę za niego mogą podbić jedynie młodzieżowe mistrzostwa Europy, bo przecież nie ostatnie mecze ligowe w jego wykonaniu. Mam nadzieję, że trener weźmie teraz w obroty piłkarzy, z niektórymi się pożegna i zacznie budować zespół według własnego uznania. Powinien mieć realny wpływ na politykę transferową, w której uważam, musi dojść do pewnego (racjonalnego) elementu ryzyka. Bez wzmocnień niestety się nie obejdzie, bo do tej pory wyglądało to tak, że kogoś sprzedajemy, kogoś kupujemy, by bilans wychodził na zero, jeśli mówimy o obsadzie poszczególnych pozycji. Jestem za wprowadzaniem młodzieży, ale z głową. Skoro Lech ma być klubem, żyjącym z własnych wychowanków, to muszą mieć wokół siebie odpowiednich graczy, przy których nabiorą doświadczenia. Liczę na kilka wzmocnień, przede wszystkim konkretnego rozgrywającego, skrzydłowego i dobrego napastnika. Jeśli posypie się obrona, to będzie również wymagała wzmocnień.
Karny dla Jagi ewidentny ale o tym cichutko
Probierz to ty?
Karne były dwa i pizdoZłotek nas orżnął ale dobre i to że „Ta stara kurwa 7echia gdańsk w pucharach chciała grać „