W drugiej parze wszystko rozstrzygnięte
W czwartek, 29 czerwca krótko po rozpoczęciu meczu Lecha Poznań z FK Pelister Bitola zakończyło się spotkanie FK Haugesund z Coleraine FC. Ze zwycięzcą tej pary Kolejorz zagra w II rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2017/2018 i już teraz wiadomo, gdzie poleci 12 lipca na spotkanie, które odbędzie się dzień później.
Czwarty zespół ligi norweskiej poprzednich rozgrywek 2016, FK Haugesund pokonał wczoraj trzecią drużynę w Irlandii Północnej 2016/2017, Coleraine FC aż 7:0 (3:0). Haugesund zaliczyło najwyższe zwycięstwo w swojej historii na arenie międzynarodowej, natomiast Coleraine zanotowało fatalny powrót do Europy po kilkunastu latach przerwy. W czwartek każdą bramkę dla Haugesund grającego system 4-4-2 zdobył inny zawodnik. Norwegowie odnieśli dotąd najwyższe zwycięstwo w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy 2017/2018.
FK Haugesund – Coleraine FC 7:0 (3:0)
Bramki: 8.Tronstad 33.Abdi 42.Hajradinović 49.Ikedi 52.Ibrahim 61.Huseklepp 71.Buduson
Skład: Sandvik – Haraldseid, Knudsen, Skjerve, Stolas (46.Bjorkkjaer) – Tronstad, Kiss, Ikedi, Abdi – Hajradinović (62.Buduson), Ibrahim (54.Huseklepp).
Rewanżowy mecz Coleraine FC – FK Haugesund odbędzie się 6 lipca o 20:45. Wcześniej o 19:00 Kolejorz zagra w Strumicy z FK Pelister. Haugesund jest obecnie w trakcie ligowego sezonu 2017. Po 14. kolejkach z 19 punktami na swoim koncie i bilansem 5-4-5, 16:17 zajmuje 8. miejsce. W niedzielę o godzinie 18:00 Haugesund podejmie u siebie Tromso. Po rewanżu z Coleraine będzie miało przerwę w rozgrywkach ligowych.
Pierwsze spotkanie II rundy eliminacyjnej Ligi Europy, FK Haugesund – Lech Poznań odbędzie się w czwartek, 13 lipca w miejscowości Haugesund. Rewanż 20 lipca zostanie rozegrany na Bułgarskiej. W piątek, 14 lipca, o godzinie 13:00 po pierwszym spotkaniu Kolejorza z Norwegami odbędzie się losowanie par III fazy kwalifikacyjnej Ligi Europy.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
W pierwszej również…!
to czekamy na info na temat Norwegów…
Mamy teraz dwa tygodnie, by spokojnie budować formę i przygotować się do meczów z Norwegami i powinno być dobrze. Do tego nasza nowa strzelba prawdopodobnie zadebiutuje w meczu ze swoim byłym klubem i naprzeciw swojemu bratu. Będzie ciekawie.
No latwo raczej nie bedzie. Koncentracja na maksa.
Ten norweski klub na pewno jest mocniejszy od Poliesteru, a poza tym w rytmie meczowym. Lecha czeka prawdziwy egzamin. Mam nadzieję ze do tego czasu sprawy transferowe beda bardziej klarowne u nas, a grajki będą bardziej zgrani. Wiadomo juz co z Drewniakiem, Pawlowskim, Robakiem, Kownackim i Bednarkiem, o ktorych bylo ostatnio tak głośno?
Prawda jest taka, że nie wiadomo czy Norwegowie są tacy dobrzy, czy rywale byli aż tak słabi. Z wyniku wyglądało to tak jak gdyby grali Lechici z drużyną z IV ligi polskiej.