Trener Lecha przed meczem z Piastem

Zanim Lech Poznań rozegra rewanż z FC Utrecht pojutrze o godzinie 18:00 spotka się z Piastem Gliwice. Kolejorz na 6 możliwych punktów zdobył tylko 1 oczko, nie strzelił żadnej bramki, dlatego trener Nenad Bjelica w tej chwili skupia się tylko i wyłącznie na spotkaniu w Ekstraklasie w którym trzeba wygrać, aby czołówka jeszcze mocniej nie odjechała „niebiesko-białym”.


Nenad Bjelica (trener Lecha):„W Holandii rozegraliśmy dobry mecz z dobrym rywalem, który nie mógł pokonać naszej obrony. Jestem zadowolony z wyniku i z tego, jak zagraliśmy w ofensywie. To dobry wynik przed rewanżem w którym mamy spore szanse na awans. Nie wykorzystujemy naszych sytuacji, ale jestem przekonany, że wkrótce zaczniemy strzelać. Pracujemy ciężko, dlatego bramki niebawem same przyjdą. Cały czas się zgrywamy i przygotowujemy zawodników, którzy od początku z nami nie trenowali. Na pewno będą dostawać okazję do gry.”

„Przed meczem z Piastem musimy być mocno skoncentrowani. Już przed dzisiejszym treningiem analizowaliśmy Piasta. Wiemy jednak, że istotna będzie nasza gra i to, jak my zagramy. Jeśli zagramy efektywnie to będziemy mieli sporą szansę na zwycięstwo. Piast na pewno będzie dobrze przygotowany, jednak chcemy wygrać i zrobimy wszystko, by tak było. Piast ma Konstantina Vassiljeva, który jest bardzo dobrym piłkarzem. Nie potrzebuje zbyt wiele czasu, by zaskoczył inny zespół, dlatego musimy być agresywni w odbiorze piłki.”

„Vernon de Marco trenuje, lecz nie jest gotowy do gry. Zanim zadebiutuje wystąpi w rezerwach. W lepszej sytuacji jest Niklas Barkroth, który być może zagra w niedzielę. To okaże się po jutrzejszym treningu. Mały problem ma jeszcze Lasse Nielsen, a lekko zmęczony jest Nikola Vujadinović, który trenuje z nami od 2 tygodni. Poza tym wszyscy inni zawodnicy są zdrowi oraz gotowi do gry.”

„Nowi piłkarze potrzebują jeszcze czasu. Nicki Bille Nielsen i Deniss Rakels długo nie grali, Nikola Vujadinović ćwiczy od 2 tygodni, Christian Gytkjaer od 3 tygodni, dlatego każdy z nich musi dojść do formy. Na pewno w każdym meczu i z tygodnia na tydzień będziemy wyglądali lepiej. Jestem zadowolony z tego, jak pracują wszyscy zawodnicy.”

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







48 komentarzy

  1. stachu pisze:

    Na spokojnie … będzie dobrze… bez paniki

  2. J5 pisze:

    Oby te pozytywy przełożyły się na grę i wynik w niedzielę

  3. Sopel pisze:

    na „owoce” jeszcze czas przyjdzie na razie roślinka jest w fazie wzrostu jeszcze troszkę i będzie kwitnąć
    Spokojnie wiara wszystko w swoim czasie

    • enow pisze:

      Dokładnie, trzeba trochę cierpliwości, potem zbiory, suszenie i degustacja 🙂

  4. sternbek pisze:

    Pozostalo wierzyc ze skoro zawodnicy dobrze pracuja to bedzie tylko lepiej.
    Jednak ja troche z innej beczki. Gajos nie nadaje sie na przywodce w Lechu!!! Wczoraj jak Situm lezal na murawie I gra dalej byla kontynuowana przez graczy FC Ultrech to tylko Tralka wyskoczyl do sedziego za co jeszcze w niezrozumialy dla mnie sposob skonczylo sie zolta kartka. Bylem osobiscie za pozbyciem sie kazdego ktory burzy szatnie przeciwko Bielicy ale skoro Bielica pozostawil Tralke I dalej na niego stawia, malo tego – nawet chwali za zaangazowanie to niech podejmie decyzje czy to nie jest wlasnie wlasciwa osoba na kapitana. My kibice nie wiemy co sie dzieje w szatni tylko trener wie ale jesli tak sie rzeczy maja to czy Tralka po przywroceniu mu opaski nie poszedlby juz za kazdym razem za trenerem jak w ogien? Bycie upartym nie zawsze przynosi najlepsze rezultaty…

    • J5 pisze:

      To prawda, można by Trałce dać jeszcze jedną szansę i powierzyć opaskę kapitana

    • JERICHO pisze:

      Ale wtedy chyba Majewski miał piłkę i kiwał się z całym światem, mógł wywalić na aut zamiast tego stracił. Jeśli sędzia nie przerywa to się gra, jeśli nasz leży to wybijamy gdy możemy. Gdyby Gajos tak wyskoczył do sędziego to pewnie on by dostał żółtą.
      Mnie nie przekonuje Trałka, niby potrafi zagrać nieźle jak z Utrechtem, ale już mecz wcześniej z Wisłą walnął babola puszczając grającego trenera drużyny z Płocka. Tetteh gra jeszcze gorzej od Trałki, potrzebujemy transferu na szóstkę.

    • JR (od 1991 r.) pisze:

      Mnie Gajos też nie przekonuje. Ale… Nie sposób „co tydzień” opaskę dawać komuś innemu. Dwa, trzeba więcej czasu na ocenę jego możliwości.

    • enow pisze:

      Zgoda, prawdę mówiąc swoją postawą po odebraniu opaski Trałka mi trochę zaimponował.
      A to, że ani Teteh ani Gajos kompletnie się nie nadają na kapitana to chyba każdy widzi na boisku. Wątpię czy w szatni nagle wychodzi z nich lider.
      Liderem się jest albo nie, niezależnie od nominacji.
      Racją jest też to, że gdyby Trałka znowu został kapitanem byłby to pozytywny sygnał dla wszystkich zawodników od trenera: „Jak mnie wk…wisz to dostajesz po uszach, ale dam Ci drugą szansę”
      Inna sprawa, czy Trałka będzie grał, chociaż moim zdaniem jest pewniejszy gry niż Teteh czy Gajos.

    • Sternbek pisze:

      Kapitan nie musi byc najlepszy na boisku. Musi miec to cos. Haryzma, czasami bezczelnosc, czasami wydrzec sie nawet na swoich, jednym slowem jaja. A Tralka to ma. Chyba nawet za duze bo chcialby kontrolowac wszystko. Ale juz dostal po uszach I na razie jego postawa wobec trenera jest wzorowa. A co do tego zoltka to jako kapitan pewnie by nie dostal bo ma prawo reprezentowac swoja druzyne zwlaszcza jak jeden z naszych lezy I cierpi. Nie widzialem tego zdarzenia z Maja, musze to obejrzec jeszcze raz

  5. John pisze:

    Gra nie jest ogólnie najgorsza,pomijając katastrofalny występ w Płocku,no i brak lidera Jevticia.
    Ale w lidze w końcu trzeba wygrać i odrabiać straty ,trzeba pamiętać że terminarz jest ustawiony na początku pod zespoły grające w pucharach ,z tymi silniejszymi teoretycznie,przyjdzie grać później.

  6. mól pisze:

    Z tego co „na mieście” mówią, to liderem, ma być „Vuja”!

    • enow pisze:

      Jak się patrzy na zachowanie zawodników to Situm ma jeszcze predyspozycje, chociaż z przed telewizora czy trybun nie widać wszystkiego.

    • 07; pisze:

      Oby. Nie znam gośćia, ale Gajos – kapitan to nie te kalosze.

  7. milekamps pisze:

    Gajos to faktycznie na kapitana w tej chwili się nie nadaje ale poczekajmy może będzie lepiej

  8. samael pisze:

    Za miesiąc będzie taka sama gadka , że zespół się zgrywa i niebawem przyjdą wyniki .

    • robson pisze:

      Rewolucji w składzie każdy chciał, a teraz ci którzy się jej domagali są pierwsi do narzekania, że zespół po tylu zmianach nie jest zgrany.

    • Lolo pisze:

      Wczoraj mówiłeś że Bielicy odbiło wystawiając taką obronę(zagrali z tyłu na zero)dzisiaj znowu krytykujesz Trenera. Przenieś ty się lepiej na swoje wschodni strony

  9. Tadeo pisze:

    Na kapitana musi być chłop z jajami , jak to się mówi. Niestety ale Gajosowi tego brakuje, niewiadomo czym kierował się Bielica przyznając opaskę kapitana Gajosowi. Narazie Majewski z Gajosem zawodzą, pomimo że przepracowali razem cały okres przygotowawczy.Szczególnie Majewski, który miał pełnić rolę Jevtica , zawodzi na całej linii

  10. 07; pisze:

    Nowi gracze potrzebują czasu. Ja się z tym zgadzam i wierzę Bielicy, że wkrótce ”odpalą”. Jeśli odkurzy N.B.N.( wątpię), a potrafił to zrobić z Wiluszem to będę go jeszcze bardziej szanował i ma ode mnie piwo. 😉 Cieszy mnie to, że mocno pracują na dojściem do optymalnej dyspozycji.

  11. robson pisze:

    Gajos to pewnie taki kapitan przejściowy, z braku laku. Kwestia czasu kiedy opaskę przejmie Dilaver lub Situm.

  12. jaskoff pisze:

    Może Putnocky nadawałby się na kapitana?

    • ScoobyCMG pisze:

      Moze by sie nadal, ale lepszy gracz z pola. Ja juz to pisalem- oddanie opaski Tralce byloby pozytywne z kilku powodow. I jak go nie lubie, tak piwinen ja dostac z powrotem. Z info, ze jak jeszcze raz podskoczy to nie tylko ja mu Bjelica odbierze, ale zesle do rezerw niezaleznie od stanu kadry i wynikow.

  13. legolas pisze:

    Ja widzę że Situm ma często pretensje do innych graczy i dobrze bo często wg mnie odpuszczają i nie biegną do piłki, do któej mogliby zdążyć, lub wybierają zawsze podanie i ustawiają się do zagrania w najbezpieczniejszy i najbardziej przewidywalny sposób

  14. Mario pisze:

    Co za brednie, jeśli od początku się nie wygrywa z takimi jak Sandencja czy W.Płock to później trzeba gonić czołówkę. Czy tylko Lech ma nowych zawodników, a no nie większość klubów jest w przebudowie i nie wszyscy są zgrani. Taki klub jak Lech powinien brać zawodników którzy są gotowi a nie przyjeżdżają tu na rehabilitację lub na wypoczynek lub szukanie formy, no bez jaj. Dla mnie takie tłumaczenie to jest zwlekanie na czas, który nie jest naszym sprzymierzencem.

  15. Mali87 pisze:

    Situm wyglada chyba najlepiej z naszych wszystkich nabytkow. Duzo biega nie odpuszcza, walczy, bierze gre na siebie, rozgrywa, przy tym ma lekkosc w prowadzeniu pilki, dobry drybling. Duze wzmocnienie razem z Dilverem. Ciekawe jak dalby sobie rade na 10. Pewnie lepiej niz Majewski. Jest kwestia czasu kiedy Dilaver dostanie opaske kapitana. Nie moge doczekac sie czwartku, bilecik kupiony, wydrukowany czeka juz w portfelu. Podejrzewam ze bedzie ogien na trybunach. Podejrzewam ze frekwencja do ok 27-28 tys moze dobic. Przy cenie 20-30zl grzech nie isc. Niestyty na Piasta mnie nie bedzie.

    • sas pisze:

      Djaczenko pisze ze możliwy jest cały stadion, pewnie trochę uwarunkowane jest niedzielnym meczem.

  16. Młody pisze:

    poprawcie proszę Gytkjaer’owi imię, troszkę gryzie w oczy 🙂

    • tolep pisze:

      Z tym gimbus’owym apostrof’em nie powinieneś się w tej sprawie wypowiadać.

  17. jaskoff pisze:

    Całego stadionu nie będzie. Na przełomie lipca/sierpnia najwięcej ludzi wyjeżdża na urlopy. Myślę, że realną liczbą na utrecht będzie coś koło 30tys, w przypadku zwycięstwa z Piastem może ciut powyżej.

  18. Mats pisze:

    „Kamil zostaje z nami i nie będzie wypożyczony – zapewnia szkoleniowiec. – To zawodnik w dobrej formie i będzie miał szansę gry. Pokazał już, że może być ważnym zawodnikiem naszego zespołu. Musi jednak być cierpliwy. Musimy szanować hierarchię drużyny. Rakels, gdy grał w Cracovii potrafił zdobyć 15 bramek. Musimy to szanować i jemu dawać szansę powrotu do formy”- co za brednie Bjelicy. Oznacza to, że Jóźwiak do końca sezonu będzie czekał, aż Rakels się odbuduj, bo kiedyś strzelił 15 bramek? Jaki to przekaz dla młodych. Kurminowski zagra dopiero jak NBN się odbuduje?

    • tory pisze:

      jak masz sprawne Renault Clio oraz zepsutego Golfa to będziesz jednak próbował jak najszybciej naprawić VW, bo tym samochodem dojedziesz szybciej w lepszym komforcie,
      Rakels ma większy sprawdzony potencjał

    • ScoobyCMG pisze:

      Porównanie z dupy. To bardziej tak jak masz sprawdzonego a zepsutego golfa i nowy model kompaktu od Tesli, ktory widziales jak jezdzi po torze testowym a nikt go nie widzial w akcji na drodze. Ja tez jestem za tym, zeby sie Rakels odbudowal np. Przez treningi i gre w rezerwach a dac pograc mlodym z ogorami.

    • kibic007 pisze:

      Wow, jeden sezon mu wyszedł i już musi grać.
      Czekamy jeszcze na formę NBN z Rosenborga!

    • Pawelinho pisze:

      kibic007

      Chyba Gytkjaer bo Nielsen nie grał w Rosenborgu.

    • robson pisze:

      @Pawelinho
      Obaj grali w Rosenborgu.

    • Pawelinho pisze:

      robson

      Faktycznie masz racje.

  19. Pawelinho pisze:

    Oby tym razem w meczu z Piastem obyło się bez zbędnych rotacji bo to zaburza zgranie drużyny no i inne aspekty. Poza tym skuteczność, skuteczność i jeszcze raz skuteczność bo bez tego nie ma co marzyć o punktach z Piastem, a tym o awansie do IV rundy eliminacji LE.

  20. Bolo pisze:

    Lech Poznan Atlethico Bilbao

  21. 1909 pisze:

    Problemem Lecha nie jest czwartkowa frekwencja. Problemem jest brak pierwszej linii, która dzięki decyzjom Bjelicy nie istnieje. Zamiast wstawić teraz młodego chłopaka typu Tomczyk to trzeba się męczyć oglądaniem dwóch słabiutkich i bez formy duńczyków. Na razie meczów Lecha nie da się oglądać.

  22. Mario pisze:

    Jak dla mnie Trener obrósł trochę w piórka i zaczyna kombinować jak Rumak. Oczywiście można robić rotację 2-3 zawodnikami, którzy nie mogą zagrać z wielu powodów. Ale z ta wymianą na bramce to jest poroniony pomysł, stoi ten który jest w lepszej formie i lepiej się spisuje. Nie wiem nie jestem trenerem ale jeśli mamy słabych napastników może warto by było zagrać dwoma. Tak właśnie strzelono 2 bramkę z Norwegami Rakels ( Rakels też gra jako napastnik) i NBN.

    • aliz pisze:

      a mnie sie wydaje, że ma powody do takiego postępowania. Nie zapomnij, że jego współpracownikiem jest jeden z lepszych od przygotowania Dr Mayera. Zobacz, że w zasadzie przestały Lecha trapić kontuzje tzw. przeciążeniowe – nie licze kontuzji po wejsciach przeciwnika, bo na takie coś nie masz wpływu i trzeba mieć troche szczęścia by nie skonczyło sie zlamaniem nogi. CZAS jest naszym najgorszym przeciwnikiem – niestety Lech nie ma czasu na normalne przygotowania i musi to robić metodą startową,
      grajac co 3 dni – powiedz gdzie tu czas na jakiekolwiek przygotowania i zgrywaonie formacji? W „normalnych” ligach dopiero kombinuja jak tu zacząć sezon a my już rozegraliśmy 7 meczów – w tym 4 bardzo ważne – praktycznie z marszu po 2 tygodniach urlopu po poprzednim sezonie i po wymianie połowy kadry. Po czyms takim wszystkich formacji na raz zgrać sie nie da. Najpierw trzeba zapewnić spokój w tyłach, a potem myśleć o tym co w przodzie. Porównaj pierwszy mecz z Pelisterem i ten z Utrechtem. Z Pelisterem zagrała „zbieranina” w każdej formacji, a teraz juz wyglada wszystko lepiej. I miejmy nadzieję ze tak będzie szło dalej.

  23. inowroclawianin pisze:

    Trenerze, tylko zwyciestwo, nie wazne w jakim stylu i bez zbędnych eksperymentow.

  24. Kolejorz91 pisze:

    Czas najwyższy dać szansę Tomczykowi… zasługuje

  25. Kolejorz 91 pisze:

    Wiem, że jest wypożyczony 🙂 ale ja bym dał szanse chłopakowi jeszcze

  26. inowroclawianin pisze:

    Kolejorz91 – pewnie, fajnie by bylo, ale niestety na razie jest na wypozyczeniu. Dobrze, ze Gytkjaer dzis się odblokowal. Jeszcze ze 2 mecze i mam nadzieję, ze Lech bedzie seryjnie wygrywal i wdrapie się na fotel lidera albo chociaz będzie mocno dotrzymywal mu kroku.