Listopadowe mecze wspominane przez lata

Wielu kibiców Lecha Poznań tęskni za wygrywaniem Kolejorza choćby w Ekstraklasie, a co dopiero w europejskich pucharach, których przy Bułgarskiej nie ma jesienią już 2 rok z rzędu. W listopadzie nasz klub rozgrywał w przeszłości niezapomniane mecze, które już na stałe zapisały się w historii Lecha Poznań. Niedawno miały miejsce rocznice dwóch historycznych starć Kolejorza w Europie.


W dotychczasowej historii listopadowych meczów w europejskich pucharach zdecydowanie najsłynniejszym jest ten z FC Barceloną. Po październikowym remisie na Camp Nou 1:1 w rewanżowym spotkaniu II rundy PZP dnia 9 listopada 1988 roku poznański Lech ponownie zremisował z Barcą 1:1. Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia, dlatego o awansie do kolejnej fazy musiały zadecydować rzuty karne.



null

Niestety w nich Lech Poznań przegrał z FC Barceloną 4:5 i odpadł z dalszej rywalizacji, jednak to spotkanie do dziś jest jednym z lepszych meczów Kolejorza na arenie międzynarodowej. 29 lat bój z Hiszpanami na starej Bułgarskiej śledziło ponad 30 tysięcy osób.


Dwa lata później 7 listopada w rewanżu II rundy PEMK ówczesny Mistrz Polski, Lech Poznań bronił zaliczki z pierwszej konfrontacji w której pokonał u siebie Olympique Marsylia 3:2. Głównie z powodu zatrucia pokarmowego i osłabienia wielu zawodników lechici polegli we Francji 1:6 tracąc 3 gole z braku sił w ostatnich 6 minutach. Do teraz zagadka tamtego spotkania nie została wyjaśniona i nigdy już nie zostanie. Szkoda, że od tamtej pory Kolejorz nigdy nie trafił na Olympique w pucharach, choć choćby w losowaniu fazy grupowej 2 lata temu byłą taka okazja.

Lepsza historia napisała się na naszych oczach 4 listopada 7 lat temu i prawie 20 lat po przegranej Lecha w Poznaniu z IFK Goteborg 0:3.

null
null

W listopadzie 2010 roku w meczu 4. kolejki Ligi Europy zespół Kolejorza w obecności ponad 40 tysięcy widzów sensacyjnie ograł naszpikowany gwiazdami Manchester City 3:1. Do dziś jest to najbardziej spektakularny mecz „niebiesko-białych” na arenie międzynarodowej w historii. Niedawno na YouTube pojawiły się 2 nowe filmiki z tamtego spotkania, które zamieszczamy poniżej i które warto obejrzeć. Koniecznie!

null
null
null


Oczywiście ciekawych meczów w listopadzie w pucharach było więcej z tym, że Lech Poznań nie osiągał w nich dobrych wyników. Np. 9 lat temu przegrał na Łużnikach w Moskwie z drużyną CSKA 1:2. Szkoda, bo wtedy Lech nie był gorszy od rywala, lecz łatwo stracił 2 bramki po błędach Zlatko Tanevskiego. Gol Semira Stilicia w drugiej połowie z wolnego na niewiele się zdał.

Za to 2 lata temu mimo ambitnej walki na Inea Stadionie poznaniacy ulegli u siebie Fiorentinie 0:2. Dwa gole w tym jednego fantastycznego z rzutu wolnego strzelił lechitom Josip Ilicić. Także w listopadzie 2015 Wielkopolanie zremisowali jeszcze na wyjeździe z Belenenses Lizbona 0:0. Trudno było stwierdzić czy był to dobry wynik czy jednak zły. Rywal był jak najbardziej do pokonania, ale z drugiej strony zmarnował rzut karny. Był to ostatni mecz Lecha Poznań na arenie międzynarodowej w listopadzie.

null
null

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







2 komentarze

  1. Michu73 pisze:

    Bilet z Barcy do dzisiaj trzymam jako relikwię:) Niewiele brakowało do sukcesu wtedy. 3:1 z ManC było nieprawdopodobne. Cały czas liczę na to, ze takie mecze jeszcze bedzie nam dane przezywać.

  2. Marecki88 pisze:

    Chciałbym oglądać takiego LECHA jak z ManC czego i Wam Wiara życzę