Zapowiedź: Piast – Lech

W niedzielę, 3 grudnia, o godzinie 15:30 w meczu 18. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Piastem Gliwice. Dla Kolejorza będzie to przedostatnia szansa w tym roku kalendarzowym do odniesienia wyjazdowego zwycięstwa na które czeka od wielu, wielu tygodni.


Lech Poznań gra ostatnio słabo i nic nie zmieniło ogranie tydzień temu Wisły Płock 2:1. Na poprawę gry Kolejorza w tym roku niewielu już liczy, ale na drugą z rzędu wygraną już tak. Kolejorz na wyjazdowe zwycięstwo czeka od 20 sierpnia, lecz każda seria kiedyś się kończy. Przedostatni Piast Gliwice wydaje się być na papierze dobrym rywalem, by wreszcie się przełamać. W końcu w lipcu „niebiesko-biali” ograli przy Bułgarskiej zespół z Górnego Śląska 5:1, wcześniej w lutym pokonali Piasta w Gliwicach aż 3:0, zatem wiedzą, jak radzić sobie z „Piastunkami”. O 3 punkty nie będzie oczywiście łatwo, bowiem przeciwnik ostatnio nieźle radzi sobie na własnym stadionie, nie przegrał na nim od drugiej połowy września i choć w minionych meczach tracił wiele goli, to przy okazji również dość sporo bramek strzelał.

Trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica nie będzie mógł jutro skorzystać z usług zawieszonego Mihaia Raduta. Przez problemy zdrowotne czy rekonwalescencję nie zagrają też Radosław Majewski, Nicki Bille Nielsen, Nikola Vujadinović oraz Mario Situm. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ Christiana Gytkjaera, który w tygodniu pracował tylko indywidualnie. Z kolei w ekipie Piasta Gliwice szkolonej przez Waldemara Fornalika nie zobaczymy w niedzielę na murawie pauzującego za kartki Aleksandara Sedlara. Poza tym inni zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry, choć w tygodniu niektórzy piłkarze rywala zmagali się z przeziębieniem. Jutro problemem przez ostatnie opady śniegu na Górnym Śląsku będzie nierówna i grząska płyta boiska.

Arbitrem niedzielnych zawodów na obiekcie przy ulicy Okrzei 20 będzie Bartosz Frankowski z Torunia. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.05, na remis 3.30, a na triumf Piasta Gliwice 3.60. W niedzielę na Stadionie Miejskim zjawi się około 5,5 tysiąca widzów. Ci, którzy zostaną jutro w domach będą mogli zobaczyć „niebiesko-białych” w akcji na Canale Plus Sport. Początek meczu 18. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018, GKS Piast Gliwice – KKS Lech Poznań w niedzielę, 3 grudnia, o godzinie 15:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Okrzei 20 w Gliwicach. W razie jutrzejszej wygranej Kolejorz na pewno utrzyma 4. miejsce w tabeli, a do poniedziałku do godziny 20:00, czyli do zakończenia spotkania Cracovii z Koroną będzie nawet na 3. pozycji.


Przewidywane składy:

GKS Piast: Rusov – Konczkowski, Korun, Hebert, Rugasević – Bukata, Dziczek – Mak, Vassiljev, Valencia – Papadopulos.

KKS Lech: Putnocky – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostevych – Trałka, Gajos – Barkroth, Jevtić, Makuszewski – Gytkjaer.

Mecz: GKS Piast Gliwice – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: 18. kolejka LOTTO Ekstraklasy 2017/2018
Termin: niedziela, 3 grudnia, godz. 15:30
Stadion: Miejski, ul. Okrzei 20
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Miejsce gospodarzy: 15
Miejsce gości: 4
Najlepszy strzelec gospodarzy: 6 – Michal Papadopulos
Najlepszy strzelec gości: 7 – Christian Gytkjaer
Poprzedni mecz: Lech – Piast 5:1
Domowa forma gospodarzy: 3-2-3, 10:9
Wyjazdowa forma gości: 2-4-3, 10:11
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra z kontry skrzydłami
Przewidywany styl gry gości: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Spodziewany poziom emocji (1-6): 3
Bukmacherzy 1 x 2: 3.60 – 3.30 – 2.05
Relacja live: Raport KKSLECH.com
Transmisja tv: Canal Plus Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 5500
Prognozowana pogoda: 0°C, pochmurno, mokro
Nasz typ na mecz: 2

Niepewni (Piast):

Nieobecni (Piast):

Aleksander Sedlar – pauza za kartki

Niepewni (Lech):

Christian Gytkjaer – uraz

Nieobecni (Lech):

Mihai Radut – pauza za kartki
Radosław Majewski – uraz
Nicki Bille Nielsen – rekonwalescencja
Nikola Vujadinović – rekonwalescencja
Mario Situm – rekonwalescencja

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







15 komentarzy

  1. Kubek1981 pisze:

    Mam cichą nadzieję że Barkroth w końcu odpali i akcje Lecha będą napędzane z obu skrzydeł.

  2. KKS1994 pisze:

    Jóźwiak za Barkrotha i po wygraną 🙂

    • robson pisze:

      Fizycznie stać go podobno tylko na 45 minut, więc raczej wejdzie dopiero w drugiej połowie.

    • KKS1994 pisze:

      To w takim razie Rakels na skrzydło i niech wspomaga Gytkjaera.

  3. robson pisze:

    Rozum mówi, że będzie remis (Piast gra z nożem na gardle i tanio skóry nie sprzeda), ale serce łudzi się, że w końcu zagrają dobry mecz, bo przecież nie można wiecznie grać takiej padliny. Rok temu od przeciętnego ale zwycięskiego meczu z Wisłą Płock zaczęła się znakomita jesienna seria, więc może historia się powtórzy…

  4. milekamps pisze:

    No mam nadzieje,może jak im będzie zimno to będą szybciej biegać

  5. Legat3 pisze:

    Po zwycięstwo Kolejorz!

  6. werty pisze:

    Niestety bedzie kolejne rozczarowanie. W Lechu jest potrzebna REWOLUCJA zaczynajac od zarzadu na pilkarzach konczac aby ten zespol zaczal grac na poziomie swoich mozliwosci.

    • tiffosi pisze:

      Raczej żeby zagrał na miarę ambicji kibiców, niż na swoje obecne możliwości.

  7. J5 pisze:

    Na dzień przed meczem zostawmy zarząd i trenera w spokoju. Do boju Kolejorz!!!

  8. e pisze:

    będą kibice Lecha..?

  9. 1909 pisze:

    Napiszę tylko tak – cała liga gra (np 1 fuksiarski pkt tirówki w ost meczach) pod sukces Lecha w tym roku. I wszystko jest w głowie fenomenacz Chorwacji i jego podopiecznych. Ci jednak jak na razie nie wykorzystują tego niestety. A Piast nie położy się na boisku tak jak nie zrobiła tego Sandecja ani w obu meczach z nami ani z Legią. Remis jest wiec znów najbardziej prawdopodobny. A brak napastnika przy kontuzjach obu przecietnych duńczyków nie świadczy dobrze o trenerze, który ma za sobą m.in. LM.

  10. szpec pisze:

    po o

  11. Pawelinho pisze:

    Ja mimo wszystko liczé na komplet punktów dla Lecha w tym meczu.