Trochę lepiej

O godzinie 18:00 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17, początek meczu 19. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018, pomiędzy zespołem Lecha Poznań a drużyną Cracovii Kraków. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach naszego serwisu.


Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

16:30 – Witamy z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! prosto ze stadionu. Wypadłoby dla spokoju wygrać.

16:35 – Obie drużyny są już na stadionie.

16:35 – Poniżej skład Lecha z jedną niespodzianką od początku. Gra Radut.

16:43 – Pierwsze grupki młodych kibiców z akcji „Kibicuj z klasą” są już na stadionie.

16:46 – Murawa jest bardzo dobrze przygotowana. Czekamy na rozgrzewkę Lecha. Elementy potrzebne do niej są już przygotowane.

16:46 – W Poznaniu mamy w tej chwili -1 stopień. Odczuwalna to -6. Brrrr, ale damy radę.

16:55 – Przez zimową temperaturę zapewne wielu kibiców przyjdzie na stadion na ostatnią chwilę. Na razie pustki, a spodziewana frekwencja to około 27 tysięcy ludzi.

17:00 – Poniżej skład gości. Bez niespodzianek.

17:07 – Jeśli Lech dziś wygra przesunie się na 4. miejsce i będzie tracił do Górnika 4 punkty. To jest nasz cel.

17:12 – Bramkarze gości wyszli na rozgrzewkę.

17:15 – Bramkarze Lecha też są.

17:18 – Kibiców powitał właśnie spiker. Poinformował, że w ramach akcji „Kibicuj z klasą” na stadionie zasiądzie 13 tysięcy młodych kibiców.

17:20 – Nasi w komplecie na rozgrzewce.

17:25 – Cracovia też jest. Lech wygrał 2 ostatnie domowe mecze z Cracovią wynikiem 2:1. Nie przegrał u siebie od 2006 roku, kiedy poległ w pamiętnym meczu 3:4.

17:40 – Jeszcze 20 minut. Celność lechitów podczas rozgrzewki słaba.

17:46 – Niecały kwadrans do meczu nadal pustki na stadionie.

17:51 – Spiker czy składy. Za 10 minut zaczynamy.

17:54 – Kocioł zapełniony mniej więcej w połowie. Problem jest z innymi trybunami. Wielu kibiców w tym ci z akcji „Kibicuj z klasą” nadal nie dotarli.

17:56 – Hymn Lecha śpiewają kibice. Oba zespoły już na murawie.

18:00 – Z trybun: „Biegać , walczyć i się starać”.


Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Pierwsza akcja Lecha i złe dośrodkowanie z prawej strony.
2 min. – Odpowiedź Cracovii też prawą stroną/
4 min. – Gol dla Cracovii po rożnym autorstwa Piątka, jednak jest VAR, sędzia nie uznaje gola.
5 min. – Akcja Lecha, ale czemu znowu na siłę skrzydłem?
12 min. – Na razie Cracovia gra szybciej i lepiej.
13 min. – Fatalny strzał Gajosa z lewej nogi.
15 min. – Kąśliwy strzał Jevticia z daleka broni bramkarz.

16 – 30 minuta

16 min. – I znowu Jevtić. Tym razem Sandomierski z jeszcze większymi problemami.
20 min. – Ofensywne stałe fragmenty gry kolejny tydzień z rzędu nie przynoszą powodzenia.
23 min. – Makuszewski potknął się o piłkę. Co to miało być?!
28 min. – Bakroth za Makiego. Jego uraz wygląda niestety bardzo źle.
30 min. – Gajos do Darko, który źle trafił w piłkę.

31 – 45 minuta

31 min. – Płaski i słaby strzał Gajosa.
34 min. – Drugi gol dla Cracovii po rożnym. Nieuznany przez spalonego.
37 min. – GOOOOOOOOOOOOL!!!! 1:0! Dilaver! Austriak trafia do siatki po wrzutce z rzutu rożnego. To jego premierowy gol.
41 min. – Gytkjaer podcinany w polu karnym, ale nie ma karnego. VAR-u także.
43 min. – Janicki trafia głową na 2:0, jednak był spalony. Byłby to kolejny gol po stałym fragmencie.
45 min. – Jeszcze 3 minuty pogramy w tej połowie.
45+3 min. – Do przerwy 1:0. Lech rozkręcał się z każdą minutą aż w końcu zdobył bramkę. Oby tak dalej.

46 – 60 minuta

46 min. – Gramy. Trzeba szybko strzelić na 2:0, by nie było nerwowo.
50 min. – Tetteh świetnie podaje do Jevticia, który w polu karnym… trafia w Gytkjaera.
58 min. – Lech gra momentami naprawdę ciekawą piłkę. Brakuje tylko 2 gola.

61 – 75 minuta

64 min. – Mało się dzieje od paru minut, jednak Lech kontroluje ten mecz.
70 min. – Jedna z nielicznych akcji gości po przerwie i od razu było groźnie. Piątek z paru metrów nie trafił głową.
73 min. – Radut zepsuł dobrą akcję złym strzałem.

76 – 90 minuta

79 min. – Aj. Sandomierski uprzedził Gytkjaera. To była dobra akcja.
82 min. – Nie ma gola i niestety będzie nerwówka do końca. Co prawda Cracovia rzadko atakuje, lecz trzeba być czujnym.
85 min. – Dwa razy zakotłowało się w naszym polu karnym Lecha. Ufff.
88 min. – Sandomierski piąstkuje piłkę. Po chwili n
89 min. – Teraz znowu źle Gumny, choć decyzja dobra.
90+1 min. – Jeszcze 2 minuty.
90+5 min. – Ufff. 1:0!


KKS Lech Poznań – MKS Cracovia Kraków 1:0 (1:0)

Bramki: 37.Dilaver

Asysty: 1:0 – Jevtić

Żółte kartki: Trałka, Tetteh – Wdowiak, Fink

Sędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola)

Widzów: 20692

KKS Lech: Putnocky – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostevych – Trałka, Gajos (46.Tetteh) – Makuszewski (27.Barkroth), Jevtić, Radut – Gytkjaer (80.Rakels).

Rezerwowi: Burić, L.Nielsen, Tetteh, Majewski, Jóźwiak, Barkroth, Rakels

MKS Cracovia: Sandomierski – Fink, Helik, Malarczyk, Pestka – Drewniak, Deja – Wójcicki (59.Wdowiak), Hernandez (53.Szczepaniak), Mihalik (73.Ferraresso) – Piątek.

Rezerwowi: Wilk, Siplak, Dytiatiev, Ferraresso, Dimun, Wdowiak, Szczepaniak.

Kapitanowie: Gajos – Piątek

Trenerzy: Poms – Probierz

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: -1°C, pochmurno

Autor zdjęć: Marcin Kołakowski

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







137 komentarzy

  1. KKS do Boju !!! pisze:

    Ciekwe,czy będą zgody (Arka i ŁKS) na meczu z Cracovią . Gdzieś czytałem,ze juz Cracovia i ŁKS mają dobre kontakty. W sumie historia zatacza koło można powiedzieć. Zatoczyła z nami to i może z Cracovią też. Gdyby doszla do tego Jeszcze Arka to mielibyśmy Najlepszy kawartet w PL. Mam nadzieję,ze dziś wygramy a na trybunie będzie zarabista atmosfera.

    • klaus pisze:

      Nie jestem do końca przekonany czy ŁKS jest aż tak silny…

    • KKS do Boju !!! pisze:

      ŁKS ma jedną z najlepszych ekip a przede wszystkim z zasadami. Arka Gdynia i Cracovia juz nie taką mocną jak kiedys miedzy innymi przez milicję a Arkeczka byla Top One. Zresztą co nasi decyzyjni wpsomnieli po zawarciu oficjalnej zgody. Takie sa fakty. Uważam, ze bylibyśmy niepokonani a przede wszystkim bylo by super. A przy takich zgodach i tychy jako zgody Cracovii i ŁKS by się przydala na Śląsku. Moze nie jest jakas liczna ale zawsze to kilku chłopa. Oczywiście to moje subiektywne spostrzeżenia jako goscia po 40 .

    • klaus pisze:

      Szczerze to nie wiem zbyt wiele na temat ŁKS-u(mam nadzieję, że są mocniejsi od czerwonych) ale wiem że Arka jest mocno bita przez Lechię a Cracovia przez Wisłę.Będąc kiedyś na wyjeździe w Gdyni, młodzi z Arki dosyć otwarcie mówili, że Lecha mają w du..e.Przyznam, że wkur..łem się wtedy bo jednak mocno za uszy ciągniemy ich za sobą.Pamietam czas gdy Arka była na szczycie, ale to raczej długo ne wróci

    • Kks koło pisze:

      Ja bym widział Górnik Zabrze jeszcze bo kszo to też nie na ta.liga

    • kocianJanTratatam pisze:

      Gdynia już dawno na uboczu. Wymowne obrazki można było zobaczyć podczas jednego z wyjazdów na pole kukurydzy, gdzie ŁKS grał pierwsze skrzypce, do kompletu były dobrze zebrane Pasy, ale to głównie przez bliskość i znajome rejony, w kraj zapuszczają się rzadko. Arka na tle Lechii, bitewnie jest martwa.
      Czasy wzajemnych akcji i wspierania się Triady w obecnych warunkach i realiach to już tylko same okrzyki 'pokazówki’ i prywatne odwiedziny i relacje pojedynczych grup, typu Grunwald-Opravcy-XXX Lecia i np. Lubuski FC z Gdynią.

    • KKS do Boju !! pisze:

      Do Klaus: ŁKS Jest mocniejszy niz czerwoni, prawda jest taka ze gdyby nie róż chorzow to ekipa zadna. Co do Arki i Cracovii to jak pisalem powyżej. Dlatego, zgoda stara nowa z ŁKS , było posunięciem bardzo właściwym. Ja od zawsze nawet gdy były jakieś tarcia a były chłopaków z ŁODZI szanowalem. Czytałem też ze jakis czas temu resovia wpierdy dostała od ludzi,co zamki im sie w autobusach zacinaja. Przy ekipę w z lodzi chyba nie było takich sytuacji. A przede wszystkim w ciągu ostatnich 8 lat o ile mogę tak napisać można polegać na ŁKS. Wiadomo,wiem tyle ile sie pojawia na portalach kibicowskich wiadomości a no i po oświadczeniu decyzyjnych przed meczem łodzian z wartą. Mam nadzieję, ze zgoda będzie trwać przez kolejnych dziesiątki lat. Wydaje mi sie ( mogę sie mylić) ale zarówno My jak i Rodowici Łodzianie są stali w swoich decyzjach. Tak czy siak dzisiaj 3 pkt muszą być a ŁKS musi awansować do I ligi. Pora grać z porzadnymi firmami a nie z ogórkami.

    • klaus pisze:

      Ok dzięki za pojaśnienie.ŁKS widziałem na wyjeździe w Sarajewie i kilku kozaków było, ale gdyby do zgód dorzucić Górnik(myślę, że radzą sobie z rucholkami)to bylibyśmy nie do ruszenia.Ok trzymajmy kciuki za dzisiaj

    • Soku pisze:

      Zgoda z KSG nie ma prawa bytu póki Kolejorz utrzymuje sztamę z Arką. Inna sprawa, że fani Lecha i Górnika są i tak wobec siebie bardzo przyjaźnie nastawieni (sprawdzone osobiście), więc w sumie na cholerę zbędne formalności?

  2. Legat3 pisze:

    W tygodniu miałem urodziny prezent w postaci nowej koszulki już mam wiec teraz pora na panów piłkarzy na kolejny w postaci wygranej! Tylko I na zawsze LECH POZNAŃ!

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Ciekawe czym dzisiaj Lech nas uraczy.

    Oby zwycięstwem.?

  4. milekamps pisze:

    @legat3 wszystkiego naj i oby dzisiaj było radośnie

  5. robson pisze:

    Kiepsko to widzę. Probierz pewnie bezproblemowo rozpracował Lecha, a Nenad jak zwykle zagra tak samo i będzie takie samo walenie głową w mur jak przy ostatnich wizytach Jagi w Poznaniu. Całą nadzieja w tym, że Pasy będą myślami przy środowych derbach.

    • robson pisze:

      Żeby nie było tak całkiem pesymistycznie, to jednak za nami przemawia Rene Poms. 🙂

    • klaus pisze:

      Od kilku miesięcy wypowiadam się na forum o tym, że widziałbym Probierza jako trenera Lecha(połowę tańszy a w mojej opinii trochę lepszy i z większą charyzmą).Oby dzisiaj nie okazał się lepszy od Nenada bo tego nie zniosę.W tym roku nie chcę już straty punktów bo kur..a już moje serce tego nie zniesie.Za 10 min wyjeżdżam na mecz i liczę na zwycięstwo!!Hej LECH

    • KKS do Boju !!! pisze:

      Co do Probierza moze nie jest to jakis mega talent ale nie można mu odmówić braku zaangażowania i charyzmy. Tylko to jest trener, ktory potrzebuje spokoju gdzies 1.5 roku pracy. Runda jesienna + caly sezon. Tak juz ma. Przede wszystkim ma jaja i nie boi sie rozmawiać ostro z kibicmi a to tez budzi szacunek bynajmniej moj wnioske a niektórzy trenerzy uciekaja do szatni i siedzą cicho.

    • klaus pisze:

      @KKS do Boju myślę, że nie dostał nigdy szansy prowadzenia dobrej drużyny, bo jego wyjazd zagranicę to była pomyłka.Ale z przeciętnej Jagi wycisnąć dwa razy vice to dla mnie osiągnięcie.Nasz szarlatan dostał wszystko co chciał i po ponad roku niczego nie uzyskał

    • fan pisze:

      klaus – O ile pamiętam, prowadził GTS i betony swego czasu, a więc drużyny chyba o większych aspiracjach niż środek tabeli – nie sprawdził się w żadnym z tych przypadków. Darujcie sobie z wciskaniem takich ludzi do Lecha, bo nie wiem czy śmiać się czy płakać.. Chyba, że niektórzy bardziej chcą showmana niż trenera.

    • Grimmy pisze:

      Nie chciałbym Probierza. Nie jest to poparte żadnymi racjonalnymi powodami, po prostu, nie przepadam za nim. Nigdzie poza Jagiellonią sobie nie poradził, a był w klubach z dużymi aspiracjami. Poza tym, jego stosunek do Lecha jest chyba negatywny – takie odniosłem wrażenie. Do tego Probierz antagonizuje i zawsze podsyca ogień konfliktu jego obecny klub – sędziowie. Użyję eufemizmu – Lech nigdy nie był ulubieńcem kliki sędziowskiej i obecność takiego Probierza może tylko pogłębić tę niechęć do nas. W tej kwestii, Bjelica i Probierz mogą sobie przybić piątkę.

    • siwus89 pisze:

      Nie chciałbym bym trenere któremu zawsze coś nie pasuje i wiecznie płacze a takim terenem jest Probierz.

  6. milekamps pisze:

    No własnie,z Pomsem powinno być ok:-)

  7. Didavi pisze:

    Może dziś nagle zobaczymy odmienionego Lecha. Z Pomsem na ławce, nie tylko wyniki dobre, ale i gra widowiskowa.
    Tylko zwycięstwo!

  8. fan pisze:

    1-0

  9. Balkan pisze:

    Czy ktoś może napisać co się dzieje z Vujadinoviciem? Nadal kontuzjowany, nadrabia zaległości, zdrowy?
    Dzisiaj liczą się tylko 3 pkt.

  10. Expert pisze:

    Vujadinović=Kokalović, czyli piłkarz widmo

  11. Grimmy pisze:

    Miałem sen. Wygraliśmy 2 – 0. Ci sami strzelcy co w poprzednim meczu. Gytkjaer wykorzystał przebitkę w polu karnym i na siłę uderzył ponad interweniującym Sandomierskim (?). A Józwiak huknął z 30 metrów, piłka leciała na wysokości rękawic, ale wystarczająco precyzyjnie i zmieścił ją przy lewym słupku. Zazwyczaj nie mam profetycznych snów, ale ostatnio przed Legią sniło mi się, że pogoniliśmy ich 4 – 1 i co prawda skończyło się na 3 – 0, jednak byłem bardzo zadowolony z końcowego wyniku. 😉

    • Grimmy pisze:

      Nie mogłeś skierować swoich inwektyw pod bardziej błędny adres. Ani mnie grzeją, ani ziębią. Tak naprawdę, to nawet żal mi takich ludzi jak Ty.

  12. Legat3 pisze:

    Oby Twój sen się spędził

  13. Czlo pisze:

    Cóż… Liczę na jakieś cuda, bo musimy uzbierać tyle punktów ile się da do przerwy zimowej. Ciężko wierzyć w nagłą odmianę naszego Lecha, więc obojętnie jak, ale zdobyć te trzy punkty. Może Jóźwiak powinien dostać szansę w 11? Może młody przebojowością zdobyłby tak potrzebną konkretną przewagę na boisku.

  14. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Wygrajcie ten mecz dla kibiców

  15. milekamps pisze:

    Ciężki jest żywot kibica,trzeba mieć stalowe nerwy i zapas piwa:-)

  16. robson pisze:

    Radut. xD Bjelica chyba właśnie opuszcza Układ Słoneczny i zmierza w kierunku Proximy Centauri. Nic do faceta nie dociera.

  17. Bender pisze:

    Nieco obawiam się stałych fragmentów gry w wykonaniu Cracovii. Piątek i Helik świetnie grają głową, Drewniak bardzo dobrze dośrodkowuje, a u nas mało wysokich zawodników. Szkoda byłoby znów cały mecz prowadzić grę i dostać bramki z niczego…

    • Siódmy majster pisze:

      Właśnie.Ten sam Drewniak, którego od nas pogoniono,a większość kibiców popiera tę decyzję.Ja nie popieram,a wręcz mnie ona wqrwia.

    • Grimmy pisze:

      @Siódmy,
      Zgadzam się. Bolało mnie, że Drewniak nie dostał u nas chociaż pół sezonu na wykazanie się. Przecież on by wygryzł Gajosa bez bólu, a kto wie, może Gajowy czując konkurencję zacząłby coś grać…

  18. milekamps pisze:

    No i nie chce ale muszę się napić

  19. marcys pisze:

    Jak co tydzień czekam na wygraną lecha .Ostatnio nic nie wychodzi ale nie ma tak bliskiej drużyny jak lech .Plus jest taki że lech to najlepsza drużyna w Polsce mamy super kibiców i atmosferę .Dzisiaj liczę na dobrą grę ponieważ po ostatnich meczach piłkarze są wypoczęci bo walczyli na 30% procent.Ma być wygrana .

  20. Jacek_komentuje pisze:

    Zawsze byłem optymistą a teraz po ostatnich kilku tygodniach po wynikach Kolejorza spodziewam się niestety najgorszego. W ten weekend z wyjątkiem ległej wszystkie mecze układają się dla nas korzystnie. Czy wreszcie będziemy potrafili to wykorzystać?

  21. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    Po co tam potrzebny Radut? juz wolalbym Jozwiaka czy Rakelsa

  22. Bezel pisze:

    3:0 Gytkjaer , Jevtic i Rakels
    Kolejorz tylko zwycięstwo ???

  23. Pewniak pisze:

    Lech – Cracovia typ x2 kurs 2,40 . Promocja !!! kasa na święta jak znalazł !!!

  24. Rafdusz pisze:

    Tylko zwycięstwo Kolejorz tylko zwycięstwo.

  25. Pawelinho pisze:

    Skład optymalny, który powinien zapewnić trzy punkty Kolejorzowi w meczu z Cracovią.

  26. LECHITA Z WYSPY pisze:

    Milicyjni w pałę 0-1 z Płockiej,a Zagłębie remis 3-3 w Szczecinie.
    Chyba nic więcej nie trzeba dodawać jak 3 pkt dla Lecha dzisiaj.
    I oby to bylo przełamanie na lepsze z naszej strony (chodzi o grę przede wszystkim).
    HEEJ LEECH!!

  27. Pawelinho pisze:

    O ludzie i już się zaczyna ehh 1:0 dla Cracovii.

  28. Bart pisze:

    O, tym razem nam VAR pomógł

  29. leftt pisze:

    Probierza nie lubią jeszcze bardziej niż nas.

  30. leftt pisze:

    Szkoda Makuszewskiego ale to był cirkus.

  31. Soku pisze:

    Biedny Maki.
    Oby to było tylko lekkie skręcenie, bo widać było, że chłopaka boli potwornie.

  32. Zabor Legia pisze:

    Maki trzymaj się !!!

  33. ww pisze:

    @ Leftt Cirkusem to jest to, że Jevtić czeka z podaniem kilka sekund (zwalniając akcję), po czym podaje ją w tak chujowy sposób, że kończy się to kontuzją Makuszewskiego. Jesteśmy w Poznaniu świadkami wielkich karier Panów Piłkarzy, którzy robiąc to od dziecka, do dziś nie nauczyli się celnie zagrywać piłki.

    • ww pisze:

      no to Gajos wziął pod uwagę niebezpieczeństwo, jakie powodują złe podania do kolegów i postanowił zagrywać od razu do przeciwnika. Chwała mu za to, BHP ważna sprawa.

    • leftt pisze:

      Gdyby każde chujowe podanie kończyło się kontuzją to nie miałby kto grać.

  34. Lechita62 pisze:

    Wygląda to fatalnie… Całkiem możliwe, że Maki właśnie wypisał się z Mundialu w Rosji. Obym się mylił, ale wygląda na więzadła czyli z pół roku przerwy.

    • Soku pisze:

      Dla mnie to raczej wyglądało jak skręcenie kostki. Potwornie bolesna kontuzja, ale nie byłaby za to aż tak groźna co naderwane wiązadła.

    • Lechita62 pisze:

      Wydawało mi się, że się trzymał za kolano stąd moje podejrzenia o zerwanych więzadłach.

    • Soku pisze:

      Kiedyś wysłałem kartkę motywacyjną do Denisa Thomalli, teraz czas na akcję „Maki, wracaj do zdrowia!”.

      Jutro frunę na pocztę wysłać na adres klubu jakiś miły drobiazg dla Maćka. Ta akcja ze zbieraniem fantów dla psiaków to zajebisty pomysł, a Makiemu przyda się teraz każde wsparcie.

  35. LechFan17 pisze:

    Makuszewski jak pokraka. Sam się załatwił biedak. :/

  36. jero12 pisze:

    Maciek trzymaj się, zdrówka i szybko wracaj !!!

  37. Kkslech pisze:

    Gajos dwa genialne podania

  38. jero12 pisze:

    Goooool 1

  39. Pawelinho pisze:

    Dilaver w końcu! 1:0 dla Lecha.

  40. Raul pisze:

    Boli i chyba wie że to poważne, szkoda gościa, było widać ile to dla niego znaczy. Mam nadzieję że dostanie odpowiednie wsparcie od kibiców, pomijając wszystko, to jak gramy, napięcia z tym związane itd. To nasz zawodnik i nikomu nie powinno to być obojętne, nawet odsuwając na drugi tor wynik.

    PS. Brawo Sandomierski, 1:0

  41. asdf pisze:

    Tracimy kluczowego zawodnika na cały sezon prawdopodobnie, bo nie wierze ze dojdzie do wysokiej formy już.
    Nie moge juz z tym pechem naszym

    • ejber pisze:

      Może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i Barkroth w końcu coś pokaże..?

  42. Legat3 pisze:

    Ufff dawać kolejorz

  43. leftt pisze:

    Chyba niestety kolano.

  44. Bart pisze:

    Ależ pech Makuszewskiego 🙁

  45. jt10 pisze:

    Wodzinski, wielki fan Legii, wmawia Majewskiemu ze byl spalony. Tralki tak, co do Gajosa – juz bym taki pewien nie byl.
    Pechowy mecz dla Mackow. Oby zwycięski.

  46. Robert pisze:

    A co robią dzieciaki z czapkami Falubaz? Ja rozumiem tą akcję, ale to są jakieś lekkie anomalia.

    • klaus pisze:

      Te kur…w lubuskiem wyszukują i mocno napinają się na Lubuski FC.Swego czasu falusy mocno pucowali się 7egii

  47. ŁUKI pisze:

    kolejny trener wylot-Kiko Ramirez aut z skisłej

  48. milekamps pisze:

    Obojętnie jak ale trzy punktu mają być

  49. foxi85 pisze:

    chyba doczłapią

  50. rafdusz pisze:

    Za POMSA grają skuteczniej.

  51. wamp pisze:

    Za to granie na czas, powinni ich wygwizdać.

  52. Czlo pisze:

    Cóż… Są trzy punkty, generalnie dobra gra w defensywie i chyba na tym skończmy. Idziemy dalej.

  53. Judi pisze:

    Bjelica poza ławką i już z lepiej. Poms brawo!

    • Soku pisze:

      Cztery mecze pod wodzą Pomsa, 3 wygrane i remis. Statystycznie wygrał 3/4 spotkań. 🙂

  54. africaislam pisze:

    Gumny najlepszy!

  55. Pawelinho pisze:

    Najważniejsze są trzy punkty dla Lecha.

  56. Michu87 pisze:

    Dobra obrona dała nam 3pkt bo z przodu dalej lipa.

  57. jero12 pisze:

    Brawo Lech, mamy trzy punkty. Było widać że chcą wygrać,bardzo wygrać.

  58. Pulek pisze:

    Padaka

  59. JERICHO pisze:

    Mecz bardzo spokojny, Cracovia rzadko podchodziła pod nasze pole karne, ale gdy już podchodziła to nieco gorąco się robiło. Zbyt mało klarownych sytuacji z naszej strony. Chociaż wreszcie gdzieniegdzie pojawiały się prostopadłe podania. Wreszcie. Na minus Gajos, ale dramat. Tetteh w kilka minut po wejściu zanotował fajne podanie do przodu, a Gajos walił po bandach reklamowych. Słabo też Radut, tamtym farfoclem około 70 minuty podsumował występ. Na plus Jevtić i Tetteh. Dilaver plus za gola, należał mu się. Mecz do zapomnienia, najważniejsze są 3 punkty. Alleluja i do przodu.

  60. Lucas z powiatu gostyńskiego pisze:

    wymeczone wyszarpane zwyciestwo do tego utrata zawodnikia, z taką gra zespol ma zdobyc MP? raczej niema szans, a i z taka grą baty beda w Lubinie

  61. tylkoLech pisze:

    Bardzo ważne 3 pkt. Jevtic w kolejnym meczu za bardzo egoistycznie. Mógłby czasem zobaczyć lepiej ustawionego kolegę i podać.

    • Grimmy pisze:

      To frustracja. Jevtić nie podaje, bo wie, że kiedy da komuś innemu piłkę równa się to w 90% przypadków z zepsuciem akcji…

  62. 777 pisze:

    wygrana, w meczu dwoch rownych drużyn, nie ma co gry komentować bo dla wielu liczy się tylko wymęczone zwycistwo i już są mistrzami.

    • ketjow1978 pisze:

      Ja już wolę taki mecz i 3 punkty, niż dominację z Piastem, bodaj 12-1 w strzałach i remis

  63. Kibic pisze:

    Super 1:0 !!! Czy byly jakies zgody oprócz rzecz jasna Cracovii ? Proszę o odpowiedź.

  64. Piasek pisze:

    Spora ulga… Wygrać teraz oba ostatnie mecze choćby po 1:0 i zbliżyć się jeszcze trochę do lidera, kończąc chociaż w umiarkowanych humorach ten słaby rok 2017.

  65. inowroclawianin pisze:

    W końcu jakoś to wyglądało. Duża różnica w porównaniu z ostatnim meczem. Było mniej strat i więcej dynamiki. Było widać dziś że im się chciało, trochę biegali. Skuteczność znów tragedia, ostatnie podania do poprawy, szczególnie w pierwszej połowie rzucało się to w oczy. Najbardziej aktywny był dziś Darko, Gumny też nieźle i Dilaver brawo za bramkę. Gytkjaer znów bez gola, niby biegał coś tam ale prawie jakby go nie było. Reszta poprawnie, ale znów było za dużo podan do tyłu i znów odpuścili po strzelaniu. Cracovia oprócz początku w ogóle nie istniała, Lech dziś kompletnie ich zdominował. Przed meczem myślałem, że przegramy. Jednak jsk Bjelicy nie ma to są lepsze wyniki..No i Majewski grzał ławę co pomogło.

  66. inowroclawianin pisze:

    Co nie zmienia postaci rzeczy, Bjelica musi odejść.

  67. niewojnie pisze:

    Zwróciliście uwagę? Tetteh grał do przodu. Tetteh. Grał. Do przodu!!!

  68. Michu73 pisze:

    Brawo KOLEJORZ! 3 punkty nasze i o to chodziło! Fajnie, ze bramkę walnął Emir, należało mu się za „całokształt”.

  69. Kibol z Siedlec pisze:

    Brak Żenada na ławce = wygrany mecz…

  70. Sajmon78 pisze:

    Kamień z serca, wymęczona wygrana tak jak z Płockiem, razi brak pressingu i dobicia rywala. Ale jakaś jaskółka jest..

  71. anonimus pisze:

    wynik ok bo do przodu.. ale cała reszta do zapomnienia

  72. ketjow1978 pisze:

    Brawo. Było ciężko ale była walka. W Lubinie jednak będzie ciężko o zwycięstwo

  73. Konin pisze:

    Są 3 punkty,a to najważniejsze cała reszta to typowa rąbanka z 2-3 przebłyskami o wiele za mało.

  74. roby pisze:

    Najważniejsze jest że mamy 3 punkty a gra to już rzecz dyskusyjna…

  75. Didavi pisze:

    Jest zwycięstwo. Gry lepszej się nie spodziewałem. Dograć jeszcze te dwa mecze do końca roku w takim stylu i można się rozejść.
    Maki trzymaj się!
    ps. Czekamy na dobre informacje w jutrzejszym Na chłodno!

  76. JRZ pisze:

    Serio lepiej? Na moje to w Gliwicach wyglądało to znacznie lepiej niż dziś no ale wiadomo jest wynik wiec jest „lepiej”.

  77. Chris65 pisze:

    Mecz może odrobinę lepszy. Mimo wszystko padaka bez zmian.

  78. babol pisze:

    Ważne 3 punkty, na styl i grę nie ma co teraz patrzeć. Nic nie jesteśmy już w stanie poprawić do końca roku. Będzie jak będzie, każdy punkt teraz jest na wagę złota. Na wiosnę dobrze się przygotować i jedziemy!

  79. Ekstralijczyk pisze:

    Są 3 punkty i to najważniejsze bo jeśli chodzi o styl gry to w tym roku żadnej poprawy nie ma co już oczekiwać. ?

  80. Stary kibic pisze:

    Oczy bolały dalej, ale najważniejsze na dziś to niwelacja dystansu do czołówki. Inną sprawa, że na ten moment Darmo nie ma kompletnie z kim grać piłki kombinacyjnej, stąd jego częste próby strzału z dystansu.

  81. werty pisze:

    Bjelica zaczyna pokutowac za wszystkie swe grzechy a przede wszystkim za swa bute! Facet podpadl juz w tak wielu srodowiskach ze osiagniecie czegokolwiek z tym gosciem graniczy dzisiaj z cudem.

  82. Alcatraz pisze:

    Mecz pod kontrolą od początku do końca. Gra mocno pasywna po zdobyciu prowadzenia. Cenne punkty.
    Osobiście lepszego Lecha się już w tym roku nie spodziewam.
    Z drugiej strony patrząc gramy maraton w tym tygodniu i efektywność kosztem efektowności w grze jest uzasadniona. Komplet punktów mile widziany.
    Z mojego punktu widzenia na plus pokazał się dzisiaj Radut, stała dobra forma Gumnego.
    Niklas Bärkroth w poprzednich meczach zwyżkował dyspozycją , dziś mnie mocno rozczarował. Dostał sporo minut ale nic nie wychodziło .

    • Glos pisze:

      Alcatraz: wybacz ale nie zgodze sie z Toba, jesli gdzies ten gosc zwyzkowal to na pewno nie na boisku. W Gliwicach Jozwiak wszedl na kilkanascie minut i byl bardziej widoczny, mial wiecej zaciecia i checi walki. Wczoraj mialem nadzieje ze to Jozwiak wejdzie na reszte meczu, chyba czas by mogl sie pokazac na dluzej niz kilkanascie minut.

    • Alcatraz pisze:

      Co do Jóźwiaka to też na niego liczę.

      Bärkroth w meczu z Piastem zagrał jak cała drużyna, ale nie był najsłabszy walczył raz lepiej raz gorzej, wczoraj był najsłabszy na boisku.
      W mojej wypowiedzi chodziło mi dokładnie o to ,że słabo wypadł. Jóźwiak mógł zagrać lepiej, ale szansy nie dostał i nie ma o czym mówić.

  83. kksjanek pisze:

    Nadal męczarnie, ale 3 punkty dopisane, w środę z Zagłębiem jakoś tego nie widzę.

  84. tomasz1973 pisze:

    Widziałem tylko II połowę, ważne 3 pkt. teraz Lubin i Nieciecza, zdobyć 6 pkt i nie dać odskoczyć liderom, a zimą zmienić co trzeba i walczyć o tytuł.

  85. El Companero pisze:

    w środę gramy w Lubinie, trzeba Świerczoka przypilnowac bo może być źle. Na pewno nie wystawiałbym od poczatku ani Gytkjarea ani Barkrotha bo obaj tylko osłabiają zespół. Musimy zagrać lepiej taktycznie i wyciągnąć te 1-0, choć wydaje mi sie to bardzo trudne. Trener Poms rozczarował mnie dziś zmianami. Liczyłem na Jóźwiaka za Makiego i szybszą zmianę Rakelsa za Gytkjaera (46 min). Ale skoro Gajos wypadł w przerwie to wszystko się porypało. Może Maja by pomógł? Zmiany w stylu Bielicy spóźnione.

  86. Oko pisze:

    Kontuzja Makiego jest poważna albo bardzo poważna. Brak noszy na stadionie to skandal. Obciążenie kolana tuż po urazie może bardzo pogorszyć sprawę. Maki na pewno straci cały okres przygotowawczy a najpewniej całą wiosnę i MŚ. Bardzo to przykre. Kalesoniarz mówił że słyszeli trzask. Ble niedobrze.

    Gra do bani. Gytkjaer to może straszyć przyrodzeniem na Twitterze.

    • siwus89 pisze:

      Majewski musi mieć dobry słuch,jeśli siedząc na ławce słyszał trzask w kolanie Makiego,a akcja miała miejsce w polu karnym.

  87. KKs7 pisze:

    brawo, najważniejsze 3pkt

  88. legat 3 pisze:

    Najważniejsze trzy punkty oby w środe było podobnie!

  89. andi pisze:

    I znów dobra gra Gumnego!!! A wielu z was widziało by innych wychowanków w 1-szym składzie. Owszem..ale niech wywindują rezerwy wyżej. Po zimowej przerwie na pewno ktoś pójdzie na wypożyczenie, ktoś dołączy do 1-szego zespoły aby z nim trenować. Sądzę że dopiero latem Tomczyk i Serafin dołącza do kadry 1-szego zespołu na pełnych prawach. Ta linia szkolenia sprawdziła się aż nadto, nie ma co kombinować. A co do wczorajszego meczu. Nie do kończ słusznie tak zle oceniacie Raduca..nie gra na swojej nominalnej pozycji, może i za Gajosa by się bardziej wykazał, tak jak i można Dilawera wypróbować, to defensywny pomocnik. Obaj mają dobry przegląd pola gry i technikę. A i wczoraj duet TT dal pozytywną zmianę na zatrzymanie przeciwnika w środku pola gry. Co do Gutkjaera, to z wieloma opiniami muszę się zgodzić. Jest bez formy…choć chęci do gry mu nie brak. Tym aprobuje obrońców, a inni strzelają. Choć nawet będąc w formie zespół musi nauczyć się spół pracować z napastnikiem. Szkoda Makiego…ale wyjdzie z tego. W przerwie zimowej zrobić pewne korekty. A do tego czasu jeszcze 2 mecze. Oba trzeba wygrać. Wczorańszy mecz pokazał, że powoli zaczyna to się układać. I myśl taktyczna też jest, (stąd duet TT). Brawo LECH.

  90. Hmm pisze:

    Tylko dlaczego oni nie umieją dobrze dośrodkować… Nie licząc stałych fragmentów to dobre dosrodkowania na palcach 1 ręki można policzyć

  91. 07 pisze:

    Var daje i odbera……dziś gdyby nie var – w plecy.

    • Raul pisze:

      A co dał VAR? VAR w tym przypadku po prostu został wykorzystany i POPRAWNIE wszystko zostało zweryfikowane. Natomiast w przypadku gdy faul jest ewidentny a VAR nawet nie jest wykorzystany to chyba jest problem?

    • ArekCesar pisze:

      Z trybuny zza bramki było widać ewidentnie, że wskoczył na plecy Dilavera. Nie wiem dlaczego sędzia tego nie widział skoro był dobrze ustawiony. Liniowi w takich sytuacjach jak zwykle marionetki. Oni tylko umieją lub nawet nie chorągiewkę podnosić. Na szczęście na varze był Marciniak a nie Kwiatkowski, bo ten to wszystko przeciwko Lechowi. Tej sytuacji by nawet nie zakwalifikował do var.

  92. aaafyrtel pisze:

    gira makuszewskiego wygięła się w dramatycznie nienaturalny sposób, schodząc płakał aż szczerze zrobiło mi się go żal… ciekawe czy do tego jego nieszczęścia najbardziej przyczyniło się klepisko nazywane niekiedy murawą…

  93. ArekCesar pisze:

    Mimo wszystko gra wczoraj jak dla mnie porażająca w wykonaniu Lecha. Oni nie umieją kontry zakończyć golem. Który to już raz wychodzą akcją i albo źle poda do skrzydłą, albo nie w tym momencie co trzeba, albo strzeli byle jak. Kontra powinna iść środkiem i gdy skupi na siebie obrońców to wtedy dogranie do skrzydła. Nasi notorycznie dają na skrzydło i czekają na wrzutki, gdzie obrońcy są już ustawieni na krycie. Słabo.
    Na szczęście komplet punktów został w domu. Mam zamiar obejrzeć na żywo kolejne 2 mecze, więc liczę, że się ogarną i oba wygrają.
    A przy okazji przed meczem zapowiadano 25 tysięcy ludzi, a tymczasem nie było nawet 21 tysięcy. Wątpię, by ponad 4 tysiące nie przyszły na skutek pogody. Czy to zagrywka klubu, by przyciągnąć wirtualną publiką kolejnych kibiców? Trochę to nie fair.