Ten rok może nie należeć do nich

W każdej rundzie i w każdym roku są w Lechu Poznań zawodnicy, których pozycja w klubie z czasem spada, a ich wpływ na grę czy wyniki osiągane przez zespół Kolejorza jest niewielki. W obecnej drużynie również jest kilku piłkarzy, których przyszłość w naszym klubie przynajmniej na razie nie rysuje się w jasnych barwach.


Wczoraj wyszczególniliśmy listę czterech graczy, którzy w 2018 roku mają szanse bycia wiodącymi zawodnikami Lecha Poznań oraz ciągnącymi nasz klub do sukcesów. Dzisiaj pora na drugą czwórkę piłkarzy, którzy w najbliższym czasie mają spore szanse, by w tym roku nie odegrać w naszym klubie większej roli. 12 miesięcy temu o tej porze typowaliśmy Dariusza Dudkę, Tamasa Kadara, Macieja Wilusza i Szymona Pawłowskiego jako grupę piłkarzy, która zgaśnie. Jak potoczyła się ich przyszłość każdy wie.

Lasse Nielsen – Przy tej konkurencji jaka jest w Lechu na pozycji środkowego obrońcy ktoś będzie musiał regularnie grzać ławę. Czysto na papierze największe szanse na to ma Lasse Nielsen. Duńczykowi nie można odmówić woli walki, zaangażowania i ambicji. Cechy wolicjonalne u tego doświadczonego stopera są na bardzo dobrym poziomie, jednak Nielsen pewnego poziomu czysto sportowego już nie przeskoczy. Przyszedł do klubu latem 2016 roku jako solidny średniak i takim już pozostanie. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale niewykluczone, że 31-latek nie wypełni go w naszym klubie. Jeśli wiosną wszyscy inni środkowi obrońcy będą zdrowi, a Emir Dilaver nie zostanie przesunięty na „6” wówczas Lasse Nielsen może mieć problemy nawet z załapywaniem się do kadry meczowej.

Abdul Aziz Tetteh – Przy jego nazwisku można postawić wielki znak zapytania. 28-latek ma za sobą słaby rok podczas którego wyraźnie przegrał rywalizację z z Łukaszem Trałką. Jesienią był okres w którym przez 2 miesiące nie podniósł się z ławki rezerwowych. Teraz ma zgodę na zmianę barw klubowych, jest zainteresowanie jego osobą z różnych krajów, dlatego trzeba mieć na uwadze jego odejście. Trzeba także pamiętać o trzecim piłkarzu spoza UE, który tej zimy trafił do Lecha co oznacza, że Tetteh, Kostevych i Khoblenko w jednym momencie nie będą mogli przebywać na boisku. Nawet jeśli Ghańczyk zostanie w klubie na rundę wiosenną, to limit obcokrajowców może być poważną przeszkodą w wygraniu rywalizacji z Trałką. Na razie nic nie wskazuje na to, by 2018 rok był rokiem Tetteha w Lechu.

Radosław Majewski – Przez brak zagranicznych ofert w tym głównie z Anglii doświadczony pomocnik postanowił zostać w Lechu. Radosław Majewski w formie to znak niezłej jakości w polskiej lidze tylko czy wiosną będzie miał w ogóle okazję to pokazać? Nie wiadomo czy „Maja” wróci jeszcze do dobrej formy i czy wygra rywalizację o miejsce w pierwszym składzie. Prawonożny pomocnik to typowa „10”, a akurat numerem 1 na tej pozycji jest w naszej drużynie Darko Jevtić. Przed Majewskim ciężki rok i ciężka wiosna podczas której ma wiele do udowodnienia. Naszym zdaniem nie da rady.

Nicki Bille Nielsen – Można sobie zadać pytanie co on tu jeszcze robi? Niebawem skończy 30 lat, dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu i jasny sygnał od trenera, że ma wiosną niewielkie szanse na grę co jakoś nie zrobiło na nim wrażenia. Nicki Bille Nielsen czuje się w Poznaniu jak w raju, sprawia czasem wrażenie jakby zakończył już profesjonalną karierę, a piłkę kopie okazyjnie dla przyjemności. Lechowi może być ciężko pozbyć się Nielsena przed końcem kontraktu wygasającego w czerwcu. Przede wszystkim ktoś go musi stąd zabrać, a chętnych na razie nie ma. W każdym razie jego przygoda z Lechem dobiegła już końca.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







35 komentarzy

  1. mati pisze:

    Majewski naprawdę liczył na ofert z Anglii po tym jaki piach grał jesienią??Ma facet fantazję,serio 😀

    • Siódmy majster pisze:

      W Anglii jest tych lig chyba z osiem.Tak od trzeciej-czwartej w dół dałby radę.Tyle,że tam łatwiej znaleźć graczy, którzy prędzej wykarczują hektar lasu za pomocą siekiery w jedno popołudnie niż prosto kopną piłkę.No chyba,że to by była piłka do cięcia drewna ;)Tak więc Maja radę by dał ale czy by przetrwał?

    • Kris 85 pisze:

      Sadzę że akurat Majewski jest w stanie się podnieść, wydaje się zmobilizowany aby udowodnić że coś potrafi. Nawet jak nie zostanie u nas to już zobaczył ile warty jest na rynku transferowym z taką grą więc ma o co się starać

    • mati pisze:

      @Siódmy majster – nie wydaje mi się,żeby Maja kiedykolwiek miał do czynienia z piłką do cięcia drewna 😀

  2. Siódmy majster pisze:

    Tak na poważnie to zgadzam się,że rudy choć porządny chłop i pracowity to już w Lechu nie zaistnieje,Tetteh, którego załatwi limit i nygustwo zagra tylko parę epizodów,Maja przyparty do muru brakiem kokosowych ofert (na które liczył ha,ha ) nieco się ogarnie i zagra duuuuuuużo lepiej jak jesienią ale zbawcą Kolejorza już nie będzie.Na koniec NBN i tu zaskoczenie: jego w ogóle nie powinno być w tym zestawieniu.Powód jest oczywisty- trzej wyżej wymienieni dają jakiś cień nadziei na dobrą grę, nadziei na ich przydatność dla klubu.Niejeden kibic nie zgodzi się z redakcją i będzie tych piłkarzy bronił.Nicki Bille jest tak oczywistym balastem ,że wszelkie gdybania na temat jego istnienia w Lechu to SF.To jest PAN NIKT i nie należy się nim zajmować.Przejrzałem Transfermarkt pod kątem piłkarzy bez kontraktu.Niektórzy nie mają klubu od czerwca 2017.Jakie tam są nazwiska to głowa boli!A ten obwieś klub MA!I to nasz, to Lech mu płaci, a gracz fajnie się bawi.Zamiast więc „nominacji” dla NBN powinna być dla…Gajosa.Piszę to z żalem bo jak grał w Jadze to go uwielbiałem.Jak Jaga sprzedawała „to płakała”.Niestety u nas się okazało,że piłkarz ma „cofnięty licznik, był powypadkowy,odpada szpachel,ma słabe osiągi,za drogie OC”.Znaczy handlarz wcisnął nam grata :(((

    • Przemo33 pisze:

      Jakie nazwiska bez klubu od czerwca 2017 masz na myśli?

    • Alcatraz pisze:

      Gajos nie ma alternatywy i mimo tych wad napędza grę Lecha. Najlepszym przykładem te kilka meczy bez niego i największy dołek Lecha jeśli chodzi o kreowanie gry. Brak rywalizacji nie służy rozwojowi tego piłkarza. Mimo wszystko mam jeszcze nadzieję na jego rozwój.

    • PrzemoNsnp pisze:

      Moim zdaniem słaba gra Gajosa jest spowodowana brakiem konkurencji dlatego nie rozumiem dlaczego w tym okienku jeszcze nie ściągnęliśmy zawodnika na pozycje nr 8.

  3. Grimmy tel pisze:

    Bezpieczne typy, złożone głównie z piłkarzy co są na wylocie, dołujących od pewnego czasu. Sam mam nadzieję, że powodów do narzekania na piłkarzy występujących w Lechu w tym roku będzie jak najmniej, a NBN po prostu znajdzie sobie inny klub. Majewski, „Rudy”, czy Tetteh jeśli są w optymalnej formie to mogą być bardzo użyteczni. Do Tetteha mam olbrzymi sentyment, w 2016 roku, kiedy mu się jeszcze chciało, był najlepszym DP ligi. Jednak patrząc się przez pryzmat poprzedniego roku, limitu graczy z poza EU, chyba lepiej aby odszedł póki można za niego skasować przyzwoite pieniądze.

  4. endrjiu pisze:

    Oplułem monitor czytając, że kalesoniarz czekał na oferty z Anglii… Naprawdę nic mnie tak dawno nie rozbawiło, to już nawet przysłania jego obietnicę, że będzie trenował!!! 🙂

  5. J5 pisze:

    Z tej czwórki żal jedynie Tetteha, który ma możliwości aby grać na wysokim poziomie, ale jego wykończą raczej limity zawodników z poza UE w naszej chorej e- klapie. Natomiast cała reszta powinna poszukać sobie nowych klubów, pochwalić wśród nich można Lasse Nielsena za walkę i zaangażowanie

  6. 03 pisze:

    Zobaczycie że rudy nam jeszcze dupę uratuje…

    • KotorFan pisze:

      Będzie miał ciężko, żeby wygrać rywalizację z Rogne, Janickim, Vujadinovicem i Dilaverem.

    • kidd pisze:

      Rogne jeszcze minuty nie xagral, a ty mówisz ze ciezko bedzie z nim wygrac rywalizacje? Tak jak Barkoth mial wymiatac na prawym skrzydle (licze ze odpali wiosną)? Bardziej prawdopodobne jest ze będzie potrzebowal troche czadu na aklimatyzacje, zgranie itp. Może nawet cala runde… Vujadinovic ostatni raz zagral chyba w sierpniu, a i tak wogole gral malo. Dilaver z kolei jest szykowany chyba na inna pozycję niz gral jesienia. Moim zdaniem Lasse jeszcze zagra kilka meczow u nas i oby w koncu przestal kiksowac, albo odpalil jak Wilusz

  7. tomek27 pisze:

    Mysle ,ze to tez nie będzie runda pozostałych dwóch stoperow , Rogne i Dilaver raczej dostana plac z urzędu , pewnie Janicki będzie 3 do grania ,wiec Vujadinowic tez sobie raczej nie pogra

  8. John pisze:

    A co z De Marco?odchodzi gdzieś ,bo jeśli miałby zostać to także nie będzie jego rok.
    Dilaver-Rogne chyba optymalna para ŚO,ewentualnie Janicki za któregoś z nich.
    Lasse jest niestety słaby.Twardy,walczak ale słaby piłkarsko.Vujadinović to też niewiadoma.
    Jeśli Jevtić będzie zdrowy i w formie, a Nenad nie będzie kombinował i rzucał go po skrzydłach ,to Majewski będzie miał problem z grą,może wchodzić z ławki.
    Te ostatnie 16 kolejek to ostatnia szansa Raduta ,żeby coś wreszcie pokazał,tylko sam nie wiem na jakiej pozycji powinien grać.Jest dobry technicznie ,pokazuje się do gry.Chyba Bjelica powinien spróbować go w środku pola ,obok Trałki.
    No zobaczymy kadra jest szeroka ,meczów niewiele zostało.Choć ciut więcej jakości w środku pomocy by się przydało.Liczbowo wszystko się zgadza.

  9. Bolek pisze:

    Aż dziwne, że Redakcja nie umieściła Gajosa (ironia)… Moim zdaniem oba Nielseny nie odpalą, przy Majewskim nie zdziwię się jak będzie zapieprzał jak dziki wąż, jak Tetteh zostanie to będzie pożyteczny (nieważne czy jako pierwszy skład czy uzupełnienie). Osobiście zastanawiam się jaka będzie reakcja Kostevycha na konkurencję Tomasika i tu stawiam największy znak zapytania.

    • Grimmy tel pisze:

      Uważam, że Kostevych będzie musiał dać z siebie wszystko, żeby wygrać rywalizację z Tomasikiem. Bjelica lubi kiedy jego zespół atakuje skrzydłami, a boczni obrońcy dublują się ze skrzydłowymi. Dośrodkowaniom Kostevycha brakuje dokładności i jeśli jedno na kilka dojdzie celu, to jest dobrze. W tym aspekcie gry, Tomasik dużo lepiej wypada. Przy takiej taktyce jak nasza, Bjelica może chcieć bardziej wykorzystywać dobrze ułożoną stopę Tomasika. Nie zdziwiłbym się, gdyby obydwaj spędzili podobną liczbę minut wiosną, a to czy wybiegnie jeden czy drugi, było uwarunkowane planem taktycznym pod przeciwnika.

  10. stowoda pisze:

    Do tej marnej ekipy dodałbym Michaiła Raduta.
    Ani to skrzydłowy ( za wolny i mało dynamiczny), ani reżyser gry ( słaby przegląd pola, słaba dynamika, słaby drybling, ani skuteczny/grożny strzał ).Na skrzydłach lepsi od niego – Maki,Józiu, Bankrut, nawet Darko, na środku lepsi Darko i (jednak) Maja.
    Potwierdzają to statystyki Raduta za jesień 2017 -= meczów w Ekstra – 15, minut na boisku – 783, GOLI – ZERO, Asyst – JEDNA !
    Jak na ofensywnego gracza to bieda z nędzą.

  11. milekamps pisze:

    NBN też czeka na oferty z Anglii?:-)

    • Pan Tehu pisze:

      Chyba z Turcji,nie musiałby się martwić o świeże kebaby,a tak serio to on już na nic nie czeka,spokojnie dotrwa do końca kontraktu i wróci do Danii grać w ichniej okręgówce jako Gwiazdor i wspominać piękne czasy w Lechu.

  12. Alcatraz pisze:

    Nicki Bille Nielsen = Zapotoka = Handzic , czyli największe pomyłki transferowe Lecha. Ma charakterystykę sportową na pozycję 6 i jakby mu się chciało na niej zaistnieć to może by zrobił jakąś ligową karierę.
    Jakoś tam się zastawić umie, po przepychać ale bez timingu w walce o głowę, ma boski celownik ( Jeden Pan Bóg wie gdzie trafi) , bije w tym elemencie Bartka Ślusarskiego. Jakim cudem on tak długo u nas w kadrze nie pojmuję. Nie rozumiem też trenera Bjelicy , który go wystawiał z nadzieją na bramki, czasami w końcówkach meczy walcząc o wynik. Się pytam na jakiej podstawie?

    Tetteh ma znak jakości , jak odejdzie będziemy o nim wspominać, zastanawiając się kto ma zagrać na pozycji 6. Może Dilaver okaże się równie dobry i ważny. Jest duże pole do lepszej gry. Limit niestety mocno ogranicza zdrową rywalizację.

    Lasse Nielsen- poczciwota , solidny ligowiec , myślę ,że ekstraklasie spokojnie znalazłby klub. w słabym klubie mógłby nawet błyszczeć, bo im większy napór przeciwnika tym lepiej się czuje. Braki koncentracji i braki techniczne ograniczają go niestety.

  13. leftt pisze:

    W sumie o każdym, kto nie umie grać w piłkę a jest za niski/za mało skoczny na obrońcę, można powiedzieć, że ma charakterystykę na pozycję 6.

    • Alcatraz pisze:

      Coś w tym jest co piszesz, ale nie do końca. Trzeba mieć ten charakter, to serce do walki i kondycję mimo wszystko jak Gennaro Gattuso.

    • leftt pisze:

      Czyli cechy, z którymi nikt się nie rodzi, ale które w zasadzie każdy może sobie wypracować. Dlatego też defensywnego pomocnika jest najłatwiej zastąpić, w związku z czym,zmieniając temat, nie upierałbym się przy Tettehu 🙂

  14. Lechita62 pisze:

    Z tej czwórki absolutnym szrotem jest tylko dwójka – oboje Nielseny. Majewski i Aziz wcale nie muszą zginąć jeśli rzecz jasna nie odejdą (a jest taka opcja jak widać po wskaźniku z prawej) i wezmą się w garść. Duńczycy są słabi piłkarsko i tyle, u Radka i Aziza jest większy problem z głową. Gdyby ta dwójka miała mentalność Lasse Nielsena mógłby powstać kawał piłkarza. NBN nie ma ani umiejętności ani dobrego podejścia mentalnego więc tak jak jest napisane nie mam pojęcia co on tu jeszcze robi.

  15. Max Gniezno pisze:

    Majewskim mocno interesowali się w Menchesterze. Nie wiem czy chodziło o City czy United ale rozmowy były zaawansowane. Ponoc były spore rozbieżności odnośnie wynagrodzenia i ekwiwalentu nowych kalesonów. Miał uzgodnione rzuty karne ale nie chcieli mu dać opaski kapitana. Teraz ponoć coś jest na rzeczy z Realem ale Ronaldo boi się konkurencji. Jak będę coś wiedział więcej to napiszę.

  16. Kibic Lecha pisze:

    Nielsena napastnika juz właśćiwie niema Tetehowi tez cięzko będzie udowodnić ze jest potrzebny Lechowi Nielsen obrońca to zawodnik rezerwowy doczeka do końca kontraktu a Majewski musi walczyć o to zeby pokazać ze jest potrzebny

  17. Pan Tehu pisze:

    A orientuje się ktoś czy można przesunąć NBN do rezerw,czy ma może jakieś zapisy w umowie? Bo ja uważam,że on się nigdzie nie wybiera,w sumie to sam nie wiem czy to dobry pomysł bo Chłopaki z Akademii mogę piłkarsko stracić na obcowaniu z Duńczykiem. może na zasadzie, że NBN ma coś zrobić a Djuka mówi jakie błędy zostały popełnione i jak nie należy siędo tego zabierać.

  18. Ekstralijczyk pisze:

    Lasse przeplata na przemian spotkaniu lepsze z gorszymi.

    Tetteh jakby przestał grać luzackim stylem, jak to miewa często to śmiało mógłby wygryzć Trałkę.

    Majewski syndrom Pawlowskiego. Jakby przestał grać samolubnie i nie kombinował z podaniami oraz podnosił do góry głowę rozglądając się gdzie są koledzy to dużo dawalby zespołowi.

    Co do NBN to jak trafił na początku do Kolejorza, to źle nie wyglądał.

    Swoje 3 grosze dołożył Urban do jego kontuzji, które spowodowały długie przerwy w grze.

    Kto wie jakby się prezentował gdyby nie te kontuzje.

    • kendzipl pisze:

      To dziwne że po zmianie przepisów co do pracy Ukraińców w Pl nic się nie zmieniło w przypadku tego głupiego limitu. Gargamel teraz rządzi to mógłby załatwić żeby Ukraińców liczyć jak piłkarzy z Uni i to by było na naszą korzyść

  19. inowroclawianin pisze:

    Ja bym raczej na nich nie liczył. No może Majewski skoro tak zapowiadał, że się ogarnie. Na pewno nie liczylbym na NBN. Ten chłopak w ogóle nie powinien trafić do naszej Ekstraklasy a co dopiero do Lecha. Ten kto zadecydował, że tu przyszedł popełnił wielki błąd. Jego cv już sporo o nim mówiło. Ściąganie zawodnika, który objechal aż tyle klubów i nigdzie nie zrobił kariery to wielkie ryzyko.

  20. anonimus pisze:

    3 z 4 już odpalono
    🙂 fajnie