Trener Lecha przed meczem z Górnikiem
Przed sobotnim meczem Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze (początek o 20:30) w obozie Kolejorza panuje pełna koncentracja. Wszyscy łącznie z trenerem Nenadem Bjelicą na czele skupiają się na każdym treningu, na każdym dniu pracy i na każdym kolejnym meczu. Chorwacki szkoleniowiec „niebiesko-białych” wierzy, że w sobotni wieczór jego ekipa będzie tak samo dobrze skoncentrowana, jak była do ostatnich sekund w Lubinie.
Nenad Bjelica (trener Lecha): – „Mecz z Górnikiem po raz 3 poprowadzi ten sam sędzia, ale przecież spotkanie z Legią prawie zawsze sędziuje nam Pan Marciniak (śmiech). Górnik ma wszelkie możliwości, by być na 3 lub na 4. miejscu. Na pewno w 2 najbliższych meczach będzie miał szansę na puchary i jak znam trenera Marcina Brosza, to jutro z pewnością będą bardzo mocno skoncentrowani.”
– „Każda porażka czy remis może nas czegoś nauczyć. Mecz z Koroną pokazał, że jeśli nie ma się 100% koncentracji, to możemy nie wygrać. Z Zagłębiem było inaczej. Byliśmy w pełni skoncentrowani do samego końca. Jutro w rezerwach ma zagrać Maciej Makuszewski i paru innych piłkarzy, którzy potrzebują minut. Z powodu kartek przeciwko Górnikowi nie zagra Robert Gumny. Nie trenuje jeszcze Mihai Radut, który powinien wrócić w przyszłym tygodniu. Za to Elvir Koljić ma w sobotę zagrać w rezerwach.”
– „W fazie w której jesteśmy nie ma już przygotowania taktycznego czy fizycznego. Teraz wszystko dzieje się w głowach, dlatego chcieliśmy mieć spokój. Koncentrujemy się na pracy, na każdym treningu i na każdym meczu. Dziennie przez 3-4 godziny koncentrujemy się na pracy, a potem na normalnym życiu. Osobiście mam ciszę medialną nie tylko w Lechu. W domu również mam ciszę tak, że wszyscy pytają się co się dzieje? W końcówce sezonu musimy być wszyscy bardzo skoncentrowani.”
– „W tym roku poziom koncentracji jest wyższy niż rok temu. Są inni piłkarze w naszym zespole niż wtedy i to może mieć wpływ. Obecny zespół ciężko pracuje i nie ma sensu dokonywać w składzie zbyt wielu zmian. Posadziłbym danego zawodnika tylko wtedy, kiedy byłby on w słabej formie. Skład musi być stabilny co może dać końcowy efekt.”
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
„Skład musi być stabilny co może dać końcowy efekt”
Czyli znowu Tomasik na ławie 🙁
podobał mi się filmik z ich treningu chyba dwa dni temu, wreszcie trenowali atak pozycyjny, liczne zagrania ze skrzydeł tak jak to w meczach robią i strzały z szesnastki, jeśli dobrze to odrobili to z Górnikiem powinni sobie lepiej poradzić niż ostatnio
Kostewycz jest w słabej a gra 😉
Ten sam Kostevych, który w meczu z Zagłębiem w Lubienie zagrał dobre zawody.
Nie dziwi Pana ,że po raz 3, mecz z Górnikiem poprowadzi sędzia Frankowski???
-Nie.Wszystkie mecze z Legią prowadzi sędzia Marciniak.:-)
Podoba mi się ten żart z Marciniakiem. Rzeczywiście, koncentracja w tych ostatnich meczach będzie najważniejsza. Trzeba mieć nadzieję że ci zawodnicy którzy wyjdą na murawę dadzą z siebie wszystko i zaorają Bulgarską . Powodzenia! Tylko Kolejorz!!!
Doskonałe zagranie Bielicy,za pomocą żartu pozbył się Marciniaka z sędziowania meczu z Wiadomo Kim. Jestem szczerze pod wrażeniem,ciekawe czy sam na to wpadł?
Wzmianka o Marciniaku skojarzyła mi się z tekstem Franza z Psów – „czasy się zmieniają, ale pan jest zawsze w komisjach”
Nenad jasno powiedział, ze jak komuś z podstawy „giry nie urwie” to zmian nie będzie, wiec nie ma co tutaj dewagowac na temat Kostevicza/Tomasika itp. Ocenimy efekt 20 maja. Tekst z marciniakiem piękny? Brakowało mi działań Zarządu po ostatnim wałku w kwestii oficjalnego pisma z wnioskiem o niewyznaczanie tego pajaca na sędziego w naszych meczach, ale może rzeczywiście jakby to zrobili byłoby jeszcze gorzej(?)