Frajerzy w naszych barwach

O godzinie 20:30 na Inea Stadionie mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17, początek meczu 35. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2017/2018 pomiędzy zespołem Lecha Poznań a drużyną Jagiellonii Białystok. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.


Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

19:00 – Witamy z Bułgarskiej! na kolejnym w tym sezonie, ale już przedostatnim w bieżących rozgrywkach przedmeczowym i meczowym raporcie z Inea Stadionu. Witamy oczekując dziś tylko 3 punktów. Nie ma już miejsca na potknięcia.

19:02 – Lech dotarł właśnie na stadion.

19:04 – Poniżej skład Lecha. Bez niespodzianek.

19:08 – Od rana piękna, letnia pogoda w Poznaniu tylko na razie trochę wieje. W każdym razie warunki do gry będą dziś idealna.

19:08 – Murawa wygląda bardzo dobrze. Lechici zakończyli już krótki spacer po boisku. Część piłkarzy nawet nie wyszła z szatni.

19:10 – Na stadionie są już pierwsi kibice. W Kotle widoczne elementy oprawy.

19:12 – Jagiellonia dotarła na stadion.

19:21 – Poniżej skład gości. Tylko jedna niespodzianka – Sheridan za Bezjaka.

19:28 – Murawa jest właśnie zraszana.

19:36 – W ligowym meczu Lecha z Jagą w Poznaniu nigdy nie było remisu. Dziś remis nikogo nie urządza. Za to kto przegra ten może już właściwie pożegnać się z mistrzostwem.

19:41 – Kibiców powitał właśnie spiker. Poinformował, że nie wolno dziś stracić punktów.

19:44 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę.

19:54 – Legia z pomocą swojego wychowanka, Dominika Furmana wymęczyła z Wisłą 3:2. To oznacza, że trzeba dziś za wszelką cenę wygrać.

19:55 – Lechici wyszli z szatni na rozgrzewkę.

19:56 – Górnik remisem z Koroną nie wyprzedził Jagi. Wystarczyło strzelić na 3:2.

19:59 – Pod koniec meczu możliwa jest burza według prognoz.

20:08 – Spiker poinformował o wynikach 2 dzisiejszych meczów. Reakcja wiadoma.

20:15 – Kocioł już prawie pełny.

20:16 – Obie drużyny zakończyły już rozgrzewkę.

20:18 – Spiker czyta składy. Za 12 minut zaczynamy.

20:27 – Hymn Lecha śpiewają kibice. W Kotle oprawa – „Niech Gród Przemysła, znów zabłyśnie w blasku mistrza”.


Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – Mecz przerwany z powodu dymu od piro.
6 min. – Na razie gra toczy się głównie w środku pola.
8 min. – Bardzo słaby początek Situma. 1 faul, 2 straty.
9 min. – Niebezpieczny wolny Jagiellonii. Piłka minęła naszą bramkę.
13 min. – Na razie sporo fauli i nic więcej. Lech nie może przejąć kontroli.
15 min. – Dwie wrzutki wybije najpierw przez Putnockiego, a potem Dilavera.

16 – 30 minuta

16 min. – I 0:1. Gumny łatwo minięty przez Novikovasa, później Sheridan tylko dołożył nogę.
17 min. – Kelemen wyłapał lekką wrzutkę Jóźwiaka.
20 min. – Lech stoi. Bez walki, bez pomysłu i ambicji.
20 min. – W końcu jakaś akcja po której Lech trafił ze spalonego.
25 min. – Strzał Gytkjaera z ostrego kąta obok bramki. Niestety Lech nie ma większego pomysłu na grę.
25 min. – Dilaver ratuje nas w ostatniej chwili.
26 min. – Gwizdy na trybunach.
27 min. – Niecelny strzał Gumnego z woleja. Mógł podawać.
28 min. – Jaga mogła zdobyć gola, choć sama skiksowała w tej akcji. Co oni robią?!

31 – 45 minuta

33 min. – Situm trafia w poprzeczkę. Po chwili niecelna dobitka Jóźwiaka.
38 min. – Lech zaczął optycznie przeważać tylko nic z tego nie wynika.
41 min. – Za wysokie dośrodkowanie Situma. Szkoda kolejnej akcji.
45 min. – Tak słabej gry chyba nikt się nie spodziewał. Mecz jak wiele za Bjelicy.
45+2 min. – Lech totalnie pogubiony. Nie wie, co się dzieje.
45+2 min. – Do przerwy 0:1. Lech nic nie gra, kibice zaczęli skandować „Ku*wa mać Kolejorz grać”, ale była to samowolka.

46 – 60 minuta

50 min. – Na razie nic się nie zmienia. Co jedynie Kelemen wyłapał wrzutkę z wrzutu wolnego.
54 min. – Same wrzutki i nic poza tym. Zero pomysłu.
56 min. – 0:2. Tym razem gol po wrzutce z rzutu rożnego. Trafił Kwiecień.

61 – 75 minuta

62 min. – Dośrodkowanie, dośrodkowani i jeszcze raz dośrodkowanie. Tak gra Lech.
67 min. – Zmarnowany rzut wolny dla Lecha. Wszyscy są już bez wiary.
73 min. – Nic się nie dzieje. W dodatku Bjelica zdjał najlepszego strzelca z boiska. Teraz wśród lechitów na boisku najwięcej goli ma Trałka.

76 – 90 minuta

79 min. – Zła główka Koljicia. Oczywiście po kolejnej wrzutce, bowiem Lech za Bjelicy inaczej nie gra.
85 min. – Na trybunach różne okrzyki tylko teraz jest za późno.
90 min. – Jeszcze 4 minuty.
90+4 min. – To już koniec.


KKS Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)

Bramki: 16.Sheridan 56.Kwiecień

Żółte kartki: Makuszewski – Burliga, Wlazło

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom)

Widzów: 24288

Lech: Putnocky – Gumny, Janicki, Dilaver, Kostevych (46.Makuszewski) – Trałka, Gajos – Situm, Jevtić (64.Khoblenko), Jóźwiak – Gytkjaer (70.Koljić).

Rezerwowi: Burić, Tomasik, Vujadinović, Barkroth, Makuszewski, Khoblenko, Koljić.

Jagiellonia: Kelemen – Burliga, Runje, Mitrović, Guilherme – Kwiecień (70.Wlazło), Romanchuk – Frankowski (82.Wójcicki), Pospisil (73.Świderski), Novikovas – Sheridan.

Rezerwowi: Pawełek, Guti, Grzyb, Wójcicki, Świderski, Wlazło, Bezjak.

Kapitanowie: Gajos – Romanchuk

Trenerzy: Bjelica – Mamrot

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +20°C, pogodnie

Autor zdjęć: Krzysztof Krause

Autor zdjęć: Marcin Kołakowski

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







345 komentarzy

  1. Stary kibic pisze:

    Tytuł powinien brzmieć” Jesteśmy frajerami roku”. Legia to klub, na który można liczyć, typu typ furman prostytutka. A my co?

    • Stary kibic pisze:

      Jak ktoś nie wie o co biega, to proponuję powtórkę z meczu z cichodajką, jak przy stanie 2:2 i graniu w przewadze oddał piłkę kurwiszonowi, z czego zrobiło się 3:2. No ale te ścierwo samo zadeklarowało, że śpi w pościeli klubu im. Gen. Bordziłowskiego..

  2. LECHITA Z WYSPY pisze:

    Współczuję teraz najbardziej tym kibicom co już kupili bilety na mecz z legla.
    Nie były tanie więc kasa wyrzucona w błoto niestety.
    Już po meczu z Górnikiem pisałem że lepiej dac sobie spokój i przyszykowac się na MS w Rosji.
    Tam emocji na pewno nie zabraknie bo w liga się dla nas właśnie skończyła w najgorszy możliwy sposób.
    Bjelica zaraz po końcowym gwizdku spierdolil do szatni jak zwykły tchórz który nie potrafi się nigdy do błędu przyznać tylko zawsze idzie w zaparte bo uważa że jest nieomylny.
    Mam nadzieję że po meczu poda się do dymisji jeśli go wogule stać na to .
    Z resztą teraz to i tak nie ma już większego znaczenia skoro jest już pozamiatane.

  3. piotr06 pisze:

    Najgorsze jest to, że już nawet nie jestem wku.wiony…Niech ktoś przetnie wreszcie ten wrzód.

  4. Zwierzak pisze:

    Ja pierdole ! Oj dużo zmian jest potrzebnych od zarządu zaczynajac. Mam nadzieje ze Jadze uda się przeskoczyć ległe!

  5. 07: pisze:

    No to chłopaki 20 maja zamiast na Stary pójdziemy, a w zasadzie już dziś możemy iść na ryby. Sezon skończył się dziś i czas rozliczyć przegranych. Przyjdzie Cywka i pójdziemy na majstra. 😉 Sorry za ironię, ale dość mam planów i pięknych słów Rutkowskiego. Przegrali po raz kolejny. Ileż można?

  6. Expert pisze:

    Lech Urbana chociaż po SPP sięgnął na klozetowej, Bjelica= gorsza wersja Rumaka. Bo na Lecha za Rumaka dało się jakoś patrzeć, mimo 2x vice i klęsk w pucharach.

  7. bombardier pisze:

    Oczekuję sążnistych wpisów – @Kibol z IV, @Siódmy majster, @Mary.

    • Siódmy majster pisze:

      @bombardier-Tej gościu,coś Ty sobie ze mną ubzdurał.Strzelam z dupy na te rzygowiny w co drugim poście a Ty ZNÓW wypominasz mi nadmierną wiarę w zespół.Wierzyłem w majstra tylko matematycznie bo taką mam zasadę,że skoro coś jest teoretycznie możliwe,to jest MOŻLIWE.Ale realnie widząc co grają te memeje w rundzie finałowej nie miałem złudzeń.O co więc Ci chodzi?

    • kibol z IV pisze:

      Oczekujesz mojego wpisu…Masz go…Co chcesz usłyszęc ? Z czego dupku chcesz mieć satysfakcje ? Już raz zadałem ci to pytanie…Do dziś nie odpowiedziałeś.
      Oczekuję twojej MERYTORYCZNEJ odpowiedzi.

    • kibol z IV pisze:

      Oczekujesz mojego wpisu…Masz go…Co chcesz usłyszęc ? Z czego dupku chcesz mieć satysfakcje ?
      Oczekuję twojej MERYTORYCZNEJ odpowiedzi !

    • Stary kibic pisze:

      Wymagam trochę szacunku dla bombardiera, który kibicował Lechowi , jak większość z was szczyle była dopiero w planach. Facet punktował was celnie i merytorycznie za tę „wiarę do końca”. Titanic tonął, a wy dalej widzę gracie w orkiestrze.

  8. ZiomekKKs pisze:

    Ja sobie nie wyobrażam ze ktokolwiek przyjdzie. Po tym co dziś na bułgarskiej zobaczylem. .. tych ludzi którym się płakać chciało ze spuszczonymi głowami szli. To jest katastrofa. Teraz tylko trzymać kciuki za jagiellonie żeby cwele nie zostali mistrzami. Szkoda ryja strzepić… łączny się w bolu

  9. Wlkp. pisze:

    Powinno mi być przykro, może i złość się wemnie zbierać ale czy to akurat kibic powinien czuć. Raczej właściciele klubu powinni palić się ze wstydu, że dokonuje złych decyzji, że karmią kibiców mrzonkami o iluzoryczne walce o tytuły. Przykro mi ale po za planem bizesowym to włodarze nie mają żadnego planu. Pozdrowienia dla kibiców jutro znów wstaje słońce lecz na Bułgarskiej zbierają się czarne chmury.

    • Bladixon pisze:

      Nie mają czasu spalić się ze wstydu ponieważ jeszcze nie skończyli liczyć kasy za sprzedane karnety i bilety na ostatni mecz. Żeby mieć poczucie wstydu trzeba posiadać honor i kierować się w życiu zasadami.

  10. tylkoLP pisze:

    Jak mawia mój szwagier: „rzepa” … dobranoc i kamień z serca

  11. Alcatraz pisze:

    Najgorsza drużyna w grupie mistrzowskiej!
    Dramatyczne podejście do wyzwania jakim było mistrzostwo.
    Dymisja bJELICY natychmiastowa!
    ….

  12. mario pisze:

    bez wiary i ambicji, właśnie koronowaliśmy szmatę na mistrza, brawo!

  13. tylkoLP pisze:

    Jak mawia mój szwagier: „rzepa”. Dobranoc wszystkim i nic więcej

  14. bas pisze:

    Dziś jak nigdy oglądałem mecz w spokoju.Jakoś dziwnie ,ale cieszę się że ta liga się kończy. Dość już mam upokorzeń nerwów i straconego czasu. Uczucie rezygnacji dominuje.Kiedy całe swoje życie podporządkowujesz kibicowaniu. Czekasz na każdy kolejny mecz i masz nadzieje że może teraz się uda. Niestety kolejny sezon i znów się z nas śmieją.W tym klubie nic się nie zmieni z tymi właścicielami.Co z tego że LECH ma stabilizacje finansową jak tu nie chodzi o to aby wygrywać lecz dobrze sprzedać.

  15. Stary kibic pisze:

    Obraza starego kibica

  16. babol pisze:

    Wszystko zaczęło się od zatrudnienia kalkulatora i nieudacznika. Jak jeszcze stary był i mu zależało tak dogłębnie to nie było miejsca na takie sytuacje. Przypomina sobie ktoś by były takie serie, odwałki co chwila za Kadziny i Kasprzaka? Ja sobie nie przypominam. W lecie Bjelica wypierdala, zarząd wypierdala. Do pana Rutowskiego seniora otwarty list z zapytaniem na czym stoimy i czy dalej zamierza stać z boku i przyglądać się jak jego syn z kalkulatorem rozpierdala Lecha! Czara goryczy się przelała. Kolejnego sezonu i robienia ludzi w balona nie przeboleje.

  17. wojt pisze:

    wszystko w naszych rękach dwa zwycięstwa i mamy majstra jak szmatę k sg puknie☺

  18. deel pisze:

    Przed meczem pisałem, że wychodzimy 8 na jedenastu. I to się niestety sprawdziło. W przerwie pisałem co trzeba zmienić. Trener dojrzał do tego dopiero jak było za późno. Sam już nie wiem kto ustala skład. Trener czy zarząd? No i jakie są przesłanki tych decyzji? Bo na 12 punktów w najważniejszych meczach zdobyliśmy 4. Najgorsze jednak, że graliśmy w tych meczach słabo. I to po niesamowitej końcówce sezonu zasadniczego. Wystarczył tydzień i… już nie umiemy grać w piłkę. Bjelica przyznał, że nie oglądał meczu Legii z Jagiellonią. A może jednak powinien? Myślę, że trener chcący osiągnąć sukces, oglądnął by ten mecz ze trzy razy. On nie, i myślę że dzisiejszy mecz powinien być jego ostatnim w Lechu. Przez cały okres trenowania Lecha, Bjelica forsował swój styl gry. Beznadziejny i łatwy do rozszyfrowania. Wyniki ratowały mu niekonwencjonalne zagrania piłkarzy i niesamowity „fuks” Gytkjaera. Trzeba to jasno powiedzieć. Będąc trenerem masz jak najlepiej wykorzystać potencjał powierzonych tobie zawodników. Czy Bjelica to zrobił? Po trzykroć nie. Jego wybory personalne w zakresie nabywania piłkarzy to całkowity nonsens. Situm? Choblenko? Kostewych? Rogne? Vujadinowic? Bez komentarza. Koljic za mało grał aby go zweryfikować, ale sprawia w tym towarzystwie bardziej kumatego od reszty. Wykorzystanie potencjału własnych zawodników to u Bjelicy ocena 2-. Przygotowanie taktyczne pod rywala to 1 a powinno być absolutne zero. „Nie oglądałem meczu Legii z Jagiellonią”, meczów Górnika chyba też nie skoro nie skumał, że największe zagrożenie dla jego zespołu czyha ze strony Kurzawy. Cóż. Dyletant. Ale zarządowi odpowiada. Mają środki i kontakty. Mógłby trafić tutaj naprawdę dobry trener. Tylko czy zaakceptuje warunki zarządu? Wątpię. Każdy trener, jak i prawdziwi piłkarze chcą osiągać sukcesy sportowe. Po to wylewają litry potu na treningach, żeby zdobyć trofeum. W Lechu nie ma takiej potrzeby. Byle zakwalifikować się do pucharów. Pokazać wychowanków, sprzedać i tyle. Myślę, że z biegiem czasu coraz mniej osób będzie się decydowało na zakup karnetów, a liczba widzów będzie uzależniona od wyników. I nie będą to kibice „sukcesu”. To będą ludzie wydający swoje pieniądze na coś co da im radość a nie sromotę. Oczywiście, że możemy wygrać w Krakowie a Górnik w Warszawie. Chociaż dużych pieniędzy bym na to nie postawił. Możliwe jest też, że skończymy ligę na 5 miejscu…

    • Niepyra pisze:

      To 5 miejsce to akurat odpowiada poziomowi gry, jaki prezentuje obecnie KS Lech .

  19. leon pisze:

    Bierzmy sprawy w swoje ręce. Bojkot ostatniego meczu z legią. Niech pusty stadion pokaże co czeka zarząd w nowym sezonie. A co czeka ? Żadnych karnetów !!! Jeśli kochamy klub to musimy o niego walczyć !!!!!!

    • subiektywny nieogar pisze:

      100% racji, ja mimo posiadania karnetu nie wybieram się na ostatni mecz

  20. KKS pisze:

    Ten klub jest uslany hanba porazki i kompromitacji. Niestety ale “ukoronowanie” wschodniej kurwy na Bulgarskiej to bedzie najwiekszy wstyd w historii Lecha!!!

    • Tomasz pisze:

      Wiekszym jest danie dupy i brak MP. Zacznijmy od siebie a nie od Legii.

    • do Tomasz pisze:

      niestety Tomasz ma rację, danie dupy jest ważniejsze niż oczernianie swojego corocznego koszmaru…

  21. Marcin pisze:

    Proszę was zero kibicow na legie taki protest

  22. Damian pisze:

    Jeszcze niech kurwie zrobią szpaler

  23. inowroclawianin pisze:

    Na mecz z legła mam karnet, ale nie Idę. Może nawet zarządam zwrotu choć raczej mi nie oddadzą.
    Tragedia
    W końcu pojawiła się szansa po 8 latach na zmianę zarządu, bo Klima też się wkurwil. I w końcu wykrzyczano to na co czekałem od paru lat.
    Młody Rutek, Klimczak, Bjelica ze sztabem, Barkroth, Radut, Rogne, De Marco, Majewski, Gajos, Situm, Choblienko…wypierdalac!!!!!! Czas na nowe!!!
    Mam nadzieję że za kilka tygodni najpóźniej a może i dziś zarząd poda się do dymisji, czara goryczy się przelała. Byliśmy w chuj cierpliwi, jak nikt. Pozdrawiam prawdziwych kibiców Lecha.

    • subiektywny nieogar pisze:

      Nadziei na zmianę zarządu nie ma i nie będzie. Nikt nie odda czegoś, co przynosi tyle zysków. Dla nich to zwykły biznes- każdy z nas mając kurę znoszącą złote jajka trzymałby ją jak najdłużej, taka prawda.

    • klaus pisze:

      @inowrocławianin-dalej uważasz, że 7egia nie jest faworytem?

    • Jol pisze:

      @subiektywny rozróżnij prosze zarzad od wlascicieli. Nikt nie chce, zeby Rutek ze swoja kasa nas porzucil. Chodzi o zmiane ZARZADU, ktory od

    • inowroclawianin pisze:

      Klaus jaki faworyt? Oni w niczym lepsi nie są od tych wkładów do koszulek Lecha. Ta liga to zbiór ogórków. Czekam teraz na zmianę zarządu.

    • klaus pisze:

      Otóż są lepsi, bo już mają kilka punktów przewagi i potrafią wygrywać ważne spotkania…

  24. gumis83 pisze:

    Koledzy koniec sezonu wróżbita gumiś wam powie co będzie. Po sezonie bedzie wyprzedaż najlepszych graczy za czapke gruszek. Potem Rutkowski ogłosi rewolucje i wietrzenie szatni. Nastepnie zostaną kupione gwiażdy światowej piłki , jakiś kulawy inny bedzie kontuzjowany, emeryt, niedojda z kartą na ręku za darmo, w najlepszym razie jakiś rezerwowy z klubu ogórka. Potem bedzie ogłoszenie ze idziemy na majstra. Nastepnie bedzie hurtowy zakup karnetów przez nas kibiców frajerów, a na koniec to samo co w tym roku. A za rok wóżbita przewiduje kolejny cykl

  25. Kalisz pisze:

    Łzy w oczach…
    Właśnie wróciliśmy…
    Wstyd…

  26. Żenada pisze:

    To co Lech zagrał to kryminał

  27. Tomasz 1973 tel. pisze:

    Dopiero co wróciłem… Szkoda czasu, pieniędzy, nerwów i zdrowia…
    Wszyscy, którzy mają coś wspólnego z obecnym „Lechem” wypierdalać do Wronek!
    Rutkowski zrób nam tą przysługę i sprzedaj tan klub!

  28. Jarr pisze:

    W sumie to mi szkoda, prawdziwych kibiców. A dla całej reszty : psy szczekają, karawana jedzie dalej.. pozdrowienia z podpoznanskiej wioski 🙂 🙂
    Ps. No ale żeby Legia w Poznaniu miała być koronowana? No no..prawdziwa poznańska gościnność. No i niech grajki nie zapomną szpaleru utworzyć i klaskać. Jeśli tego nie zrobią to znów kara finansowa dla klubu może być. Ech..polska piłka kopana…

  29. Kibic pisze:

    Dziwnie spokojny oglądałem mecz i ….niespodzianki nie było….po raz kolejny potwierdziło się moje przekonanie żeby zabrać syna z wronek bo to co tam się dzieje to jest mat. Na książkę…..wstyd i na bułgarskiej już mnie nie zobaczycie dlugo

  30. Pepe pisze:

    Porządek w klubie i wietrzenie szatni razem z trenerem. W lechu powinni grać Polacy którzy wiedzą co to honor i co to legia.

    • Tomasz pisze:

      Nastepny idiota. Co to honor? Co to Legia? Przeslonila ci ta Legia łeb? Co to kurfa jest? Nie wazne, ze nie ma MP. Wazne aby Legia go nie zdobyla.

  31. Nokaut pisze:

    Pokażmy klasę, oddajmy całą czwartą trybunę ległej na ostatni mecz, bez nas na stadionie oczywiscie. A co, niech widzą. Zarząd przede wszystkim.
    AKCJA PUSTY STADION!

  32. Kbic pisze:

    Prosiłbym redakcje o przepuszczenie tego komentarza a może nawet wrzucenie go jako osobnego artykułu. Pozdrawiam kbic.
    Przegraliśmy tytuł na dwie kolejki przed końcem rozgrywek mim iż po rundzie zasadniczej byliśmy 1. Zaskakujące jest to tym bardziej dlatego, ze rywale nie wygrali 5 spotkań pod rząd, ale Lech na 5 spotkań wygrał JEDNO!
    We wszystkich nas jest teraz żal i rozgoryczenie, ale czy to taka niespodzianka? Dla mnie żadna, ale może dlatego, ze jako jedyny nie podniecam się transferami rezerwowych pilarzy ze Słowacji ? Dlaczego jesteśmy przegranymi tego sezonu?
    Oto moje subiektywne powody tego stanu rzeczy.
    1. Fatalna polityka transferowa.
    Zamiast wzmacniać zespół, ciagle go uzupełniamy. Nawet nie wracając do lata. W zimowym oknie nie będąc liderem ligowym nie wzmocniliśmy się, uzupełnialiśmy skład. Cóż na moja prosta logikę jak się nie jest pierwszym a chce się być to się podnosi swój poziom, czytaj wzmacnia wyjściowy skład bo on nie dawał rady a nie ławkę rezerwowych bo finalnie jej zawodników nie ma na boisku. A u nas co? Przyszło kilku zawodników, ŻADEN nie dał nawet grama jakości temu zespołowi i efekt jest jaki jest.
    Pytanie do prezesów czy latem dalej będziemy uzupełniać skład i mówić ze teraz to już będziemy pierwsi bo mamy 30 zawodników w kadrze?
    Pytanie dwa czy pan panie Rutkowski wypożyczył by Kedziore, Gumngo, Jevtica z opcja pierwokupu ? Myśle ze nie, wiec naprawdę uważa Pan ze ktoś oddaje nam w tej formie swoich wyróżniających się piłkarzy? Odpowiem panu- NIE. Oddają nam szrot, który zawadza im na liście płac. Wiec dajcie sobie spokój z tymi wypożyczeniami , bo szkoda na to pieniędzy.
    2. Brak żądzy zwycięstwa.
    Zwrotnica jaka pędzi nasza lokomotywa została przestawiona na zła trasę. Dla klubu sukcesem i celem drogi stala się sprzedaż wychowanków i bicie rekordów transferowych z klubu, a nie wynik sportowy. Wszyscy nawet cześć z kibiców podnieca się sprzedażą Bednarka za 6 mln a nie zwycięstwami. Ludzie celem rywalizacji sportowej sa zwycięstwa i medale a nie tabelki w excelu.
    3. Bierność zarządu.
    Ile to kryzysów mieliśmy w tym sezonie i co ? I Nenad dalej na stanowisku. Cóż jak nikt nie zwalniantrenera, który ciagle zawodzi, nie odstawia zawodników którzy zawodzą to ci dalej będą zawodzić bo przecież nie czuja presji na wynik. Można odpaść z PP w kompromitującym stylu i nie ponosić konsekwencji, można stracić przewagę w lidze nad głównym rywalem i zima dalej odpowiadać za drużynę, można przegrywać na wyjeździe jak leci i dalej prowadzić drużynę. Można przez prawie cały sezon nie wygrać dwóch spotkań pod rząd i dalej prowadzić drużynę. Można przegrać w decydującej fazie z rezerwami korony i dostać 4 na własnym stadionie od chłopaków nie dawno grających w 3 lidze i dalej prowadzić drużynę. To sorry ale jak ktoś akceptuje taki stan rzeczy to o czym mowa ?
    Wiec nie mamy ciśnienia na wzmacnianie składu, nie mamy ciśnienia na wygrywanie, nie mamy ciśnienia na sukces. To nie mamy mistrzostwa. I tak bedzie dopóki panowie zarządzający nie powiedzą głośno ze teraz mamy wygrać tytuł, kupiliśmy 3 kozaków do pierwszego składu i oczekujemy zwycięstw od trenera. A jak ich nie będzie to trener out nie ważne czy to 20 kolejka czy 32.

  33. leftt pisze:

    1. Bjelica gra taką taktyką jak zawsze. Potem jak zawsze nie idzie. No to zmienia na ustawienie, w którym nie graliśmy nigdy. No i to nigdy nie wypala.
    2. Ale jak ma wypalić, jeżeli jedynym zawodnikiem, któremu się chce jest Jóźwiak? Dzieciak Jóźwiak, który kilka miesięcy temu o mało co nie został odpalony z Lecha? Próbuje ciągnąć tego Lecha – równie dobrze mógłby ciągnąć traktor pod górkę.
    3. Zresztą i tak zaraz mu się odechce. Podobnie jak paru innym. Bo typy w Lechu są takie, jak w zwykłej firmie. Paru się nawet chciało (Dilaver), ale widzą, że szefostwo ma w dupie, kierownik jest niereformowalnym idiotą więc lepiej się wtopić w tło. Inni wiedzą, że niezależnie od prezentowanej formy premia kwartalna i tak będzie (Kostevych, Situm). Tomasik z kolei jest typem, który mógłby nawet coś wnieść do firmy, ale jest notorycznie pomijany ze względu na beznadziejnego Kostię więc po co ma się wychylać jeżeli ma 2 lata do emerytury? Jeszcze inni szukają nowej roboty (Gumny) albo są nietykalni i zasłużeni, a przynajmniej tak im się wydaje (Jevtić). Majster brygady ma gówno do gadania, zresztą i tak nikt go nie traktuje poważnie (Gajos). Gytkjaer może nawet by zapierdalał, ale ciągle ma pustą taczkę (że ten człowiek aż 18 bramek strzelił…). Jeszcze jest Ukrainiec z Work Service ale po sezonie przejdzie do Amazona pracować z kumplami. Zarząd chciał mieć zwykłą firmę więc ma.
    4. Klima i Kocioł serio się obudzili? To gdzie byli do tej pory, do kurwy nędzy?!! Lech, Areczka… – dzwon, KSZO, KSZO – dzwon, cała Polska zna – dzwon. I przy czwartym dzwonie jakieś nieśmiałe „Kurwa mać, Kolejorz grać”.
    5.Nie liczyłbym na pozbycie się Rutków, bo Akademia to zbyt dobry biznes. Księgowy z Widzewa do słupków, bo na tym się zna. Młody Rutek do pralek. Prezesa! Dyrektora sportowego! Błagam.
    6. Wracając do Bjelicy – mam wrażenie, że on się uczył polskiego z rozmówek. Opanował kilka zwrotów (pracowaliśmy dobrze, jestem dumny z drużyny, jedziemy dalej). Pewnie po to, żebyśmy byli z niego dumni. No, nie wystarczyło i nie jesteśmy.
    7. Lech Bjelicy to w ogóle drużyna osobliwie bezjajeczna. W 2015 za Skorży przegraliśmy finał PP i podnieśliśmy się tydzień później, ogrywając szmatę na wyjeździe. W 2017 przegraliśmy finał PP i nie podnieśliśmy się przez rok.
    8. Nic nie było o wczorajszym meczu. A co miało być? Dokładamy go do takich wynalazków jak 0-3 z Pogonią w PP, 0-2 z kurwichą w rundzie finałowej zeszłego sezonu, 2-5 z Cracovią za Skorży, całej fazy finałowej za Urbana, Żalgirisów i tym podobnych.
    9. Otwierając stronę miałem nadzieję na informację, że przynajmniej Bjelicy nie ma już w Lechu. No dobra, nie miałem. To rutkowy Lech.
    10. Najzdrowiej byłoby się z tego wypisać. Ale się nie da. Od 36 lat kibicuję Lechowi i stał on się częścią mnie – to tak, jakby sobie coś amputować. Pamiętajmy jednak, że istnieje życie poza Lechem. Cieszmy się słońcem, światem, dziećmi, rodziną, innymi pasjami, które mamy. Cieszmy się zdrowiem, jeżeli je mamy. Żyjmy swoim życiem. Tego życzę wszystkim. Może kiedyś będziemy cieszyć się Lechem.

    • J22 pisze:

      Podpisuje się pod tekstem. 100% racji. Pozdrawiam i cieszmy się narazie życiem, nadchodzącym mundialem, finałem Ligi Mistrzów, grilem z przyjaciółmi. Jeszcze przyjdzie kiedyś czas jak ten pajac circus skandaloza wyleci z Lecha i będziemy cieszyć się także grą Lecha.

    • Legat pisze:

      100%

    • Rojber pisze:

      wszystko w punkt. to powinien byc komentarz roku.

    • endrjiu pisze:

      leftt bardzo krzepiące słowa. Pozdrawiam.

    • Jacek_komentuje pisze:

      Lefft jak zwykle w formie ;). Gdybym umiał tak ładnie napisać, to sam bym się chętnie podpisał pod tym tekstem.

    • subiektywny nieogar pisze:

      Podpisuję się obiema rękami! A punkt 10 cytat roku

    • rozczarowany pisze:

      W życiu bym tego lepiej nie ujął

  34. Silas pisze:

    Puchary wiszą na włosku. Z taką grą przerżną dwa mecze i tyle pucharów widzieli.

    • woo pisze:

      A po co CI te puchary?
      Niektórzy nie potrafią już myśleć inaczej niż po wroniecki.

    • klaus pisze:

      @woo – to po ch… w ogóle się bić o pierwszą 8?? po jakiemu ty myślisz?

  35. aston60 pisze:

    Będziemy się cieszyć, gdy Lech… będzie Lechem.

  36. aston60 pisze:

    Będziemy się cieszyć, gdy „Lech…” będzie Lechem.

  37. Merkuriusz pisze:

    Oczywiście pełna zgoda.

    Ale trzeba przyznać, że dając Trałkę akurat jako twarz frajerstwa Lecha jest dość krzywdzące(Mówię o miniaturce). Gościu orał cały sezon i ma chyba najlepsze statystyki w karierze.

    Gościu już ma piłkarską emeryturę i jest defensywnym pomocnikiem wiadomo, że nie będzie ciągnął resztę nieudaczników i pozorantów.

    • szkoda nerwów pisze:

      cały czas była nadzieja , z każdym przegranym meczem jakoś sobie to tłumaczyłem i wybaczałem ale to jest żal to nie jest gra na mistrza lepiej żeby teraz Lechu przegrał 2 ostanie mecze i do pucharów sie nie załapał to im z konta odejdzie tu kur… nie ma totalnie mentalu zwycięstwa poza kibicami, tylko my go próbujemy w nich wpoić, niestety bezskutecznie , to co się wczoraj działo to niestety obraz naszej ukochanej drużyny dramat , jedynie nie ma zastrzerzeń do Jóźwiaka i Trałki (jest jaki jest ale chciał przynajmniej) nie wiem jak będzie ale z takim podejściem to my długo bedziemy czekać na MP ale nawet nie o to mi chodzi jakby była walka i wynik taki sam to trudno ale trzeba chcieć

  38. Silas pisze:

    Następny sezon będzie pod znakiem jakości Cywki (bo takie transfery będą robić panowie R.)

  39. werty pisze:

    Po zarzadzie i tak ta cala sytuacja splywa… Od wczoraj ludzie w klubie od marketingu/publik relations tworza plan jak ta cala sytuacje wyprostowac. Przypudruja nosek minie pare dni i bedzie po sprawie – kibice wroca bo… „kochaja?” Z balonika ktory co roku jest pompowany tylko uszlo powietrze. Ludzie pisza o najgorszym ale uwierzcie mi ze najgorsze dopiero przed nami.

  40. Ekstralijczyk pisze:

    Bez chęci, bez woli walki, bez determinacji aby wygrać to spotkanie, a przynajmniej je zremisować.

    Na dodatek zjedzeni przez presję oraz nieprzygotowani mentalnie.

    Ech…..

  41. Michu87 pisze:

    Powiedzcie mi co różni piłkarza amatora od profesjonalisty? Mianowicie to, że profesjonalista umie radzić sobie z presją, a u nas cały trzon zespołu Trałka, Gajos, Majewski i niestety Jevtić to syndrom porażki. Przychodzi runda finałowa i co? Pełne gacie i strach. Pytanie właśnie skąd bierze się strach? Ma na to wpływ kilka czynników. Piłkarz który posmakowal takich wtop jest narażony na syndrom powtórki z rozrywki i właśnie teraz jesteśmy tego świadkami. Kolejną przyczyną może być trener który swoją taktyką, albo jej brak paraliżuje piłkarzy bo nie wiedzą co grać. Do tego dochodzi kiepskie przygotowanie fizyczne i wtopa murowana. Niektórzy mówią, że szczęścia nie mamy? Szczęściu trzeba pomóc, a dokładniej mówiąc bez kreowania składnych akcji to jak ma ten los do nas się uśmiechnąć? I tak na koniec, żeby nie było, że tylko piłkarze są winni i trener. Jak dla mnie największą porażką jest nas zarząd z młodym miękkim Rutkiem na czele. Jeżeli nie będzie kogoś ogarniętego w tym gronie co zna się na piłce i nie będzie parcia na sukces sportowy to będziemy tkwić w tym bagnie jeszcze długo. Ogólnie powinniśmy budować zespół na młodych ludziach którzy chcą coś osiągnąć jak: Jóźwiak, Guma, a zagraniczny szrot pożegnać z małymi wyjątkami jak Dilaver czy Gytkjaer. To tyle z mojej strony ;>

  42. kidd pisze:

    Przepraszam, do wczoraj w nich wierzylem… jak zyc… ja pier…le.. to nie legia zdobedzie tytul, to my im go podajemy na tacy…

  43. klaus pisze:

    Napisze ktoś co krzyczał wczoraj kocioł?

    • asdat0r pisze:

      Chcemy dymisji – hej Klimczak chcemy dymisji…. na Bjelice chyba nic nie było – cała złość skupiła się na zarządzie – a zwłaszcza na Klimczaku – no i na piłkarzach, którzy hańbią nasze barwy.

  44. jaras pisze:

    akcja pusty stadion jest ok.

  45. kbw pisze:

    Trener ok. Zawodnicy w chwilowym dołku. W LE pokażą swoje możliwości. Wszyscy na mecz. Nie ma powodów, by się na nich gniewać.

  46. Boro pisze:

    Kto sie spodziewał czegoś więcej po występie w Płocku to bylo widac ze frajery którym sie nie chce.

  47. Skurcz pisze:

    Dawać mi tych „skautów” co sprowadzili szrot. Wszyscy won!

  48. R.K. pisze:

    Brakuje mi w dzisiejszym Lechu …Sadajeva!To byl prawdziwy wojownik i zapierdalal na boisku az milo bylo popatrzec.Poukladal swoje sprawy rodzinne i podobno chcial wrocic do Poznania.Nie podjeto z nim nawet rozmow tlumaczac sie limitem obcokrajowcow spoza Unii.Krotko potem kupili ukrainca Khoblenke.Z Zaurem w skladzie,ta gra napewno by wygladala lepiej.

  49. Skurcz pisze:

    Akcja pusty stadion nie dotyczy karnetowców którzy już mają bilety na ostatni mecz.

  50. tylkoLech pisze:

    Klimczak z Rutkowskim, podobnie jak piłkarze mają na twarzach wypisana porażkę. To od nich się zaczyna. Każdy pikarz i trener przychodzący do Lecha przeżywa zjazd i staje się mentalnym wrakiem. Wystarczy popatrzeć na kolejnych trenerów. Przygnebiajacy obrazek. Poszukajcie sobie ich pierwsze i ostatnie konferencje – to są inni ludzie. Co ich tak zmienia? Atmosfera, zarzadzajacy klubem, realna ocena poziomu piłkarzy, niemoc, są slabymi trenerami. A jeśli są slabi, to kto ich zatrudnił? Wszystkie drogi prowadzą do właściciela i dyrektora sportowego, którego nie ma, do polityki klubu, gdzie ważniejsze są finanse i sprzedaż piłkarzy niż budowa naprawdę mocnej drużyny. Lech z 2010 był silniejszy od tego z roku 2015, a obecny jest słabszy od ostatniego mistrzowskiego. Znudziło mi się juz pisać, jak nie znoszę okienek transferowych, gdy większość piszacych się nimi podnieca, a drużyna jest notorycznie oslabiana. Jest oslabiana i nie zmienią tego żadne zaklęcia. A potem mamy to co zwykle. Rozbudzone nadzieje i brutalne sprowadzenie na ziemię. Kocham Lecha, zawsze będę mu kibicowala, ale już chyba nigdy nie uwierzę w zapewnienia bez realnych działań ludzi odpowiedzialnych za klub. Na ich miejscu spalilabym się dziś ze wstydu

  51. g pisze:

    akcja wjazd na murawę jest ok.

  52. tb pisze:

    Wszyscy won !!! Zastanawianie się kto ma zostać, kto nie, kto chce jeszcze grać to zbędne różnicowanie tych leserów. Po stracie piłki zero powrotów, większość zawodników po 15 minutaach wygląda – albo udaje – jakby to była 80 minuta spotkania. Doskonale wyłożył to „jakoś to będzie” Majewski w przedmeczowym wywiadzie

  53. greg pisze:

    Oto przeczytalem przed chwilka -nawet Jagiellonia zaskoczona biernoscia -tej bandy kopaczy-cytat z pilkarza Jagi-,,rywale stali i czekali nie wiadomo na co,,.

  54. rejs pisze:

    Jak to mówi pan Srałka: „pały je…ne…” i wszystko jasne heheeee

  55. Stary kibic pisze:

    Kiedyś był rekord sprzedanych karnetów przed sezonem. Proponuję ustanowić drugi rekord. Tylko w drugą stronę…

  56. R.K. pisze:

    Nieoficjalnie::Bjelica zwolniony z Lecha!!!!

  57. wero pisze:

    Nenad zwolniony

  58. ant pisze:

    Nenad zwolniony

  59. Tadeo pisze:

    Jestem kibicem Lecha juz prawie 50 lat , przeżywałem juz rozne trudne momenty i upadki Lecha..Nigdy natomiast nie czułem się jako kibic tak upokażany i ośmieszany przez zarząd i władze tego klubu.Czyż sprawy materialne są ważniejsze od głosu kibiców i sukcesów sportowych ukochanej drużyny? Ile jeszcze lat musimy znosić kłamstwa i minimalizm Rutkowskich ?Trzeba wreszcie powiedzieć dość, albo nadejdą głębsze zmiany z Prezesem i trenerem do dymisji , albo bojkot i puste trybuny na mecz z Legią. Serce boli i krwawi bo nigdy nie myślałem że coś takiego może się wydarzyć.Lech i kibice to jak moja rodzina , za którą to te serce bym oddał.

  60. babol pisze:

    Dobra, ale gdzie dymisja zarządu? Jeżeli trenera zwolniono i to słusznie to kolej na zarząd. Od 7 lat popełniają te same błędy, a nawet w ostatnim czasie zaczęli je powielać w zastraszającym tempie co chwila. Nie wierzę w to, że przyjdzie tu ktoś pokroju Macieja Skorży, który będzie miał ambicje i postawi warunki. Jak to się skończyło wszyscy pamiętamy. Zawodnicy wypięli się na sprawę, a zarząd długo milczał zamiatając wszystko pod dywan. Nigdy nie uwierzę, że Skorża nagle zaczął odwalać cuda niewida i na niego wszyscy się wypięli. Powiem więcej każdy rozsądny trener przerasta obecne władze Kolejorza. Oni mają swoją strategię i basta! Nikt tu nie przyjdzie z odrobiną ambicji zrobienia czegoś więcej niż podium ligowe czy przypadkowy mistrz, który nawet w obecnym sezonie przy degrengoladzie naszych rywali stał się bardzo odległy. Tu trzeba interwencji Rutkowskiego seniora, który powinien wkroczyć i pozamiatać ten burdel na kółkach. Co z tego, że w exelu liczby się zgadzają jak to co jest najważniejsze na końcu czyli postawa 1 zespołu seniorskiego woła o pomstę do nieba od wielu długich lat. Za czasów seniora gdy mu zależało i dogłębnie interesował się życiem Lecha do takich sytuacji nie dochodziło, a jeśli nawet to były to incydenty. Lech tak na prawdę przerósł młodego Rutkowskiego oraz Klimczaka. Jeżeli nie dojdzie do tonięcia to wielu z nas sobie odpuści. Jedyne rozsądne rozwiązanie w obecnej sytuacji to list otwarty to pana Rutkowskiego seniora z zapytaniem na czym stoimy i co dalej? Nie widzę innej możliwości.

    • jarzab1922 pisze:

      ale po co przecież odpisze nam, że Chelsea też miała kryzys i takie tam dyrdymały

    • Soku pisze:

      Klimczak tak naprawdę nie jest u nas osobą decyzyjną. To consigliere, facet od czarnej roboty. Przecież w każdym korpo (a mówimy o korpo – chyba każdy to już zauważył, nie?) jest taki człowiek, przyjmujący wszystkie gromy na klatę (na nasze swoisty kierownik działu), jest rozliczany z rzeczy, na które i tak nie ma wpływu (a jeśli ma to mizerny) aby czasem błotem nie oberwało się capo di tutti capi (który, przynajmniej u nas, po prostu nie zna się na piłce nożnej). Chyba nie oczekujecie, że stary Rutek wpadnie na B17 jak lis do kurnika i pozamiata temat? Aż chce się zakrzyknąć za Jankiem Husem: o, sancta simplicitas! 🙂

  61. Felo pisze:

    W sierpniu 50 lat na Kolejorzu. Niestety wczorajszy mecz był ostatnim.

  62. Felo pisze:

    Po 50 latach wczoraj byłem ostatni raz.Koniec.

  63. angelo pisze:

    Kibic Lecha tego nie przeżyje , sierpy i młoty na Naszym stadionie będą fetować . Rutkowski co zrobisz , jak się zachowasz , przenieś ten mecz do Wronek , jedyne wyjście . Jesteś frajerem numer jeden a Klimczak za zamach na Lecha WON . Zamknąć granice dla starego i zacznijmy budować zespół od nowa . Młody Rutkowski żadnych spotkań a tym bardziej obiecanek bez pokrycia z kibicami , za długo Nas mamiłeś obiecankami bez pokrycia . Zarząd zasługuje na zero i brak posłuchu od kibiców . Wszyscy won , zacznijmy od zera .

  64. Ko pisze:

    Zabrałem na mecz z Jagą mamę. Mieszkaliśmy całe życie na Dębcu „gdzie wszystko się zaczęło” i gdzie z rodzicami chodziłem na stadion. Dawno już nie widziałem mamy w takim nastroju. Od euforii przez zniechęcenie po wściekłość. Poleciały nawet przekleństwa choć wnuki słuchały.
    Wiem jedno. Gdybyśmy grali na Dębcu a w składzie mieli naszych ejbrów co się fest kitowali to nawet taki zarząd by nie przeszkodził może nie tyle wygrać co zwyczajnie: grać.
    Czy Panwie kopacze zastanawiali się w jaki sposób mam motywować syna, trenującego od 3 lat w Kolejorzu? Jak mam mu wytłumaczyć, że piłka nożna to sport a nie przedsiębiorstwo w, którym piłkarz to prawie to samo co papier toaletowy bo też można go sprzedać?
    Starsi pamiętają jeszcze poprzedni system. Czy nie zauważacie podobieństw? Czy się stoi czy się leży dwie stówy się należy itd. To kwintesencja problemów z polską piłką.
    Trener. Mnie osobiście wydaje się, że żaden normalny trener nie przyjdzie do takiego Lecha jaki jest teraz. Btw Bielica to taki Smuda. Nie wie co mówi i niewiele ma do zaoferowania na przyszłość.
    I na koniec. Kocioł. Zawsze uważałem, że trzeba oddzielić kibicowanie od polityki. Po wczorajszym meczu wiem, że chłopcy z kotła to część tego biznesu. Jak nie grają piłkarze to dymi kocioł. W efekcie zawsze na coś można popatrzeć a po meczu powiedzieć: dziękujemy za doping. Ale komu dziękujemy? Swoim klakierom? Na „normalnej trybunie” już po 15 minutch było słychać: k…wa mać Kolejorz grać. A co kocioł? Dalej aejao. Panowie. Może czasem trzeba stanąć przodem do boiska i popatrzeć co się tam dzieje. Wasz klub was potrzebuje.
    Czy trzeba bojkotować mecz z Legią? To trudny temat i pewnie każdy rozpatrzy go we własnej głowie ale trzeba pamiętać, że skoro zawodnicy się zeszmacili, to chociaż to czym tak chwalimy się w Polsce czyli My, kibice, powinniśmy przyjść na stadion.
    Skoro kopacze tam będą to i My powinniśmy. Rozumiem, że nie pogoniliśmy kopaczy bo Stadion by Nam zamknęli i nie czekaliśmy na parkingu bo Ci, którzy powinni nas tam reprezentować akurat są mało spontaniczni ale chcę powiedzieć, że ja zaprotestuję. Mam zamiar przyjść ubrany na czarno i jak da radę przynieść znicz i w całkowitej ciszy, nawet nie śpiewając hymnu, oglądać czy kopacze liżą d..ę kopaczom ze stolycy. A po wszystkim będę gwizdał najlepiej jak umiem. A umiem.

    • bombardier pisze:

      Wszyscy od dawna kiblową nazywają k…
      Natomiast pojebom z kotła – proponuję tekst
      „Cała Polska wie jak KOLEJORZ skurwił się.

    • wojtas pisze:

      Klimczak chce zablokować wreczanie pucharu w Poznaniu. BO byc może dla Legii
      Moim zdaniem w ten sposób władze klubu nie dogryzają Legii, ale piętnują swoich kibiców mianem nieokiełznanego motłochu, bez zasad. Na miejscu normalnych kibiców Lecha, a myślę, że tam też takich nie brakuje, czułbym się obrażony. Załóżmy, oczywiście czysto teoretycznie, że tytuł w przyszłym sezonie na stadionie Lecha zdobywa Jagiellonia, Wisła, czy Górnik. Czy taki wyłom od zwyczaju też by był zastosowany? Jak coś takiego uzasadnić?
      Moim zdaniem brak jednoznacznie potępiającej takie zachowanie deklaracji Zarządu Ekstraklasy, będzie świadczył o tym, że promowanie zasady fair play nie ma żadnego znaczenia. Podobnie jak budowanie wizerunku ligi, jako rozgrywek, w których promuje się wzajemny szacunek. Liczy się hołdowanie kompleksom, zaściankowości. Po co są te wszystkie przepisy bezpieczeństwa, skoro i tak trzeba robić takie szopki?
      Pozdrawiam.

    • Pyra pisze:

      Wiadomo ze widok świętującej Legii nie będzie przyjemny, ale nikt nie jest zmuszony żeby to oglądać. Jeśli działacze uczynią wszystko aby taka sytuacja nie miała miejsca, udowodnią tylko że Lech zwyczajnie nie potrafi przegrywać, a to oni sami ( czyli zarząd) spowodowali że nasz klub będzie w takiej sytuacji wielkim przegranym i nie będzie miał możliwości świętować mistrzostwa przy własnej najlepszej w Polsce publiczności!

  65. Poz pisze:

    Dziwne te mecze Nie wiem o co tu chodzi a jak Nie wiem o co chodzi to pewnie o coś chodzi ja na nowy sezon obstawie zawsze odwrotnie jak jak mówią sadaze to kasa poleci

  66. Lech Poznań❤ pisze:

    Szczerze to jeszcze wierzę że nam się uda i wygramy tą słabą ligę. Wszystko jeszcze jest możliwe. Oczywiście trzeba liczyć że Górnik przynajmniej zremisuje z Legią a Jaga straci 2 punkty w meczu z Zagłębiem albo Wisłą P. Lech wygra te dwa mecze i tak się stanie. Mocą myśli można zmieniać rzeczywistość?