Stanowisko Grup Kibicowskich na krytyczną sytuację w Lechu Poznań

20 maja w końcówce meczu Lecha Poznań z Legią Warszawa kibice Kolejorza przeprowadzili protest przeciwko zarządowi klubu, a konkretnie przeciw nieudolnym działaniom władz Lecha Poznań, które swoją sportową niekompetencją przyczyniły się do kolejnego przegranego sezonu. Dnia 8 czerwca grupy kibicowskie zaniepokojone m.in. brakiem konkretnych działań ze strony Karola Klimczaka oraz Piotra Rutkowskiego wydały następujące oświadczenie. Treść poniżej.


Drodzy kibice i sympatycy poznańskiego Lecha,

Opadła już nieco medialna wrzawa wokół ostatniego meczu zeszłego sezonu, który do 77. minuty był ostatecznym policzkiem dla wszystkich kibiców Lecha Poznań oraz efektem obranej przez władze klubu drogi i ich polityki. Co stało się w końcówce spotkania każdy wie – jako kibole Kolejorza, jedyna jego część, która w zeszłym sezonie nie zawiodła, nie mogliśmy bezczynnie patrzeć jak szargane jest dobre imię naszego Lecha i hańbione są jego barwy – postanowiliśmy zaprotestować i dobitnie pokazać, że są granice kibicowskiej wytrzymałości na upokorzenia i przykrości ze strony zarządu i pracowników klubu.

W zeszłym sezonie osiągnęliśmy najwyższą średnią frekwencję w kraju, zaliczaliśmy też najliczniej na polskiej scenie wyjazdy za swoim klubem. Angażowaliśmy się w wiele akcji, nakręcaliśmy małolatów i nowe osoby na mecze, na każdym spotkaniu zdzieraliśmy gardła, przygotowywaliśmy mniejsze lub większe oprawy, wszystko po to by uświetnić mecze naszego ukochanego Kolejorza, a także – zapewniając odpowiednią otoczkę – pomóc jego piłkarzom w walce o najwyższe cele. Stanowiliśmy też ogromną wartość marketingową co władze klubu zawsze wykorzystywały jako swój atut w każdym względzie. Wszystko to robiliśmy stale, mimo że im dłużej trwał sezon, tym doznawaliśmy coraz więcej boiskowych upokorzeń – niezrozumiałych remisów, bolesnych porażek, a przede wszystkim fatalnej postawy drużyny, pozbawionej zaangażowania, werwy i koncepcji. Rządzący klubem jak zawsze nie reagowali, tylko cierpliwie czekali nie wiadomo na co, w imię zasady „jakoś to będzie”. Pokazali, że dochody z działalności klubu są dla nich ważniejsze niż zranione uczucia tysięcy ludzi. My za to pokazaliśmy kolejny raz, że Lech to dla nas coś więcej, niestety w zamian otrzymaliśmy kolejny dowód, że dla zarządzających klubem Lech to tylko bezduszne przedsiębiorstwo, bezpieczny biznes i medialna zabawka.

Wydarzenia z końcówki meczu 37. kolejki zeszłego sezonu były przysłowiowym uderzeniem pięścią w stół. Czara goryczy się przelała i jako Kibole Kolejorza powiedzieliśmy oraz pokazaliśmy głośno i dobitnie co myślimy o takim traktowaniu klubu i nas – całej Lechowej społeczności, czyli dziesiątek tysięcy fanów z całej Wielkopolski i nie tylko, którzy podczas protestu z końcówki meczu bili brawo kibicom z Kotła i ich reakcji.

Niestety czas płynie i nie doczekaliśmy się do dziś praktycznie ŻADNEJ reakcji władz klubu na zaistniałą sytuację, poza płomiennym wystąpieniem Piotra Rutkowskiego na konferencji oraz zatrudnieniem Ivana Đurđevicia na stanowisku trenera. W chwili obecnej klub udaje, że nic się nie stało, a do nas dochodzą tylko informacje o kolejnych odchodzących zawodnikach, mglistych planach transferowych, dziwnych układach towarzyszących wymianie zawodników, a także skandaliczne wypowiedzi prezesa klubu Karola Klimczaka jak na przykład ta, że „czeka tylko, aż zaczną się Mistrzostwa Świata i wszyscy zajmą się inną piłką niż nasza Lechowa.”

Otóż nie, w przeciwieństwie do prezesa naszego klubu, którego Lech nie obchodzi prawie w ogóle, wszak liczą się tylko słupki w zestawieniach finansowych, my kibice żyjemy nim ciągle. I choćby Polska kadra szła w Rosji jak burza, wprost do finału (na co oczywiście liczymy) to i tak, to co dzieje się w Lechu nie będzie nam dawało spokoju. A dzieje się bardzo, bardzo dużo złego.

Władze klubu poza udawaniem, że kolejny przegrany na całej linii sezon to nic strasznego, starają się powoli oczyścić i zatrzeć swoje winy. Czynią to poprzez przedstawianie wydarzeń z końcówki meczu z Legią jako zwykłej zadymy, a nie aktu protestu, a więc powoli przychylają się do wizji przedstawionej przez wrogie nam media oraz służby. Mimo że kilkudziesięciu kibiców ponosi konsekwencje prawne, że dostaliśmy zakaz wyjazdowy i nie będziemy mogli pojawiać się też na Bułgarskiej, zarządzający starają się jeszcze dołożyć nam trudności. Mimo, że wylano na nas wiadra pomyj w parszywych, zawsze niechętnych Lechowi mediach, starają się potwierdzać ich wersję.

Od zakończenia sezonu w wypowiedziach prezesa, Karola Klimczaka coraz częściej słychać arogancję i butę wobec nas, kibiców poznańskiego Lecha, które powoli zamienia on w czyny. W zaciszu gabinetów rządzący ligą planują kolejne restrykcje dla kibiców, a prym w ustalaniu ostrzejszych kar wiedzie właśnie Karol Klimczak. Decyzją tej samej osoby ze stadionu w ciągu dwóch tygodni ma zostać wyrzucone Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań, a Ultrasi także mają zostać pozbawieni swoich pomieszczeń. Karolowi Klimczakowi przeszkadzają nawet zebrane przez kibiców paczki z darami dla dzieciaków i kombatantów, bo pomieszczenia gdzie są zgromadzone te dary też mają zostać zwolnione. Przeszkadzać zaczął także jeden z nas, Piotr Klimczak znany jako Klima, którego działania (jak i inicjatywy SKLP oraz grup kibicowskich) klub wcześniej bardzo chętnie wykorzystywał do własnych celów marketingowych oraz promocyjnych. Gdy jednak trzeba było PR-owsko zmienić front, a także jak najwięcej ugrać przed odwołaniami od kar – wtedy nagle kibice zaczęli klubowi ciążyć. Wszystkie powyższe decyzje prezesa Klimczaka (a ma jeszcze parę pomysłów jak nam zaszkodzić w zanadrzu), uderzające w środowisko kibicowskie mają bowiem jeden cel – jak najwięcej ugrać w procedurze odwoławczej. Wiemy to z poniedziałkowego spotkania prezesa z wojewodą i służbami, na którym deklarował „pełną walkę ze stadionowymi bandytami”, byle tylko doceniono jego starania i złagodzono surowe owszem wyroki. Jednym słowem prezes klubu jasno, otwarcie i wyraźnie pokazał, że woli ułożyć się z politykami, służbami i innymi ważniakami, co przywróci mu dobry PR i zredukuje straty finansowe, niż dbać o kibiców klubu którym zarządza.

A samo zarządzanie też idzie mu coraz gorzej. Skład drużyny jest przetrzebiony, na klubie ciążą wspomniane kary, pojawia się coraz więcej niepokojących informacji o kondycji sponsora strategicznego, a także kończy się umowa z firmą INEA, jako sponsorem tytularnym stadionu. Coraz głośniej słychać, że klub poważnie myśli o nadaniu obiektowi nazwy… Amica Stadion. Zanim ta koncepcja zwycięży jasno i dobitnie deklarujemy pełen sprzeciw wobec niej. To byłoby symboliczne dopełnienie przekazu za kogo mają nas władze klubu, bo czara goryczy i tak się już przelała.

W trudnej chwili dla klubu jego prezes Karol Klimczak postanowił odwrócić się od kibiców, wskazać właśnie nas, fanów jako główny problem trapiący Lecha, a także udawać, że w zeszłym sezonie nic się nie stało w sensie sportowym i organizacyjnym. Jak sam też mówi – nie ma o czym z nami rozmawiać. My też tak uważamy, więc za niezbędne uznajemy spotkanie przedstawicieli Grup Kibicowskich tylko i wyłącznie z właścicielem klubu – Jackiem Rutkowskim, którego z tego miejsca chcemy wezwać do rozmowy z nami. Uważamy, że jest Pan jedyną osobą, z którą jest sens w obecnej sytuacji rozmawiać o Lechu, a także ostatnią instancją która może pomóc w uratowaniu resztek nadziei co do przyszłości Lecha Poznań. Spotkanie powinno się odbyć maksymalnie do końca czerwca i tę cezurę uznajemy za nasz oficjalny termin. Prośba o spotkanie do właściciela Lecha została już wysłana odpowiednimi kanałami, czekamy na podanie terminu spotkania.

Cenimy Pańskie umiejętności biznesowe i doceniamy stabilność Kolejorza w tym względzie. Jednak zachowawczości i ostrożności było ostatnio w Lechu zbyt wiele. Mamy świadomość praw rynku i ekonomii, dlatego nie zamierzamy żądać nie wiadomo czego. Chcemy po prostu powrotu do złotego środka i pogodzenia biznesowych celów z zaspokojeniem ludzkich emocji, które w Panu jedynym, wierzymy, jeszcze drzemią w przeciwieństwie do korporacyjnej armii, która zamknęła się w pomieszczeniach klubowych. Żądamy szczerej rozmowy, na którą było Pana stać w 2011 roku, a potem konkretnych działań. Wierzymy, że w przeciwieństwie do prezesa, który pogrążył się w antykibicowskim szaleństwie, Pan podejdzie do sytuacji Lecha z rozsądkiem i wyrachowaniem, nie starając się jak on gasić pożaru benzyną. Z kibicami, czy to w małych czy w wielkich klubach – nikt jeszcze przekonująco nie wygrał.

Do czasu rozmowy z Jackiem Rutkowskim wszystkie Grupy Kibicowskie działające na Lechu Poznań i organizujące życie na jego trybunach ogłaszają zaprzestanie wszelkich działań promujących mecze domowe Lecha Poznań, całkowity bojkot akcji marketingowych klubu, wszelkich innych działań klubu łącznie z inicjatywami jego sponsorów. Kibice zrzeszeni w Grupach Kibicowskich oświadczają, że nie kupią też karnetów ani biletów na żaden mecz domowy (niezależnie ile z nich obędzie się normalnie po odwołaniach). Być może na prezesie Klimczaku nie zrobi to wrażenia, wszak ochoczo rozpowiada, że po nowym kontrakcie na prawa telewizyjne nikt nie będzie płakał jak stadiony będą puste. Jeśli brak uciążliwych kiboli na trybunach jednak zacznie doskwierać, zawsze może odpalić on swój autorski plan B, polegający na szerokiej akcji promocyjnej, adresowanej do Ukraińców, którzy mieliby masowo rzucić się do oglądania meczów Lecha na żywo. Pomysł ten udało się nam storpedować zimą, ale widocznie prezes chce do niego wrócić.

Od wyniku tej rozmowy zależy nasza dalsza obecność i działalność na trybunach. Jeśli jednak nic się w klubie nie zmieni, dalej będziemy na nich niechciani i traktowani jako jedyny problem Lecha, to z pewnością nas na meczach nie będzie. Negatywny obrót spraw zmusi nas jednak do podjęcia dalszych działań, bo Lech dalej będzie dla nas najważniejszy i nigdy go nie porzucimy, niezależnie kto nim będzie rządził zza prezesowskiego biurka. Historia pokazała, że pieniądze i mściwość na dłuższą metę nie wygrają z pasją, fanatyzmem i prawdziwym uczuciem.

Chcielibyśmy na koniec poruszyć jeszcze kwestię nowego trenera. Ivan Đurđević jest jednym z nas, Lechitą i boiskowym symbolem klubu. Klub dobrze wiedział co robi zatrudniając go, a nie bez przypadku ogłosił swoją decyzję przed meczem z Legią. Ze swojej strony deklarujemy spotkanie z Ivanem i przedstawienie mu naszej sytuacji, a także zapewnienie go osobiście, że ma z naszej strony pełne wsparcie, mimo, że poza karami, nasza obecność na trybunach nie będzie możliwa, do czasu spełnienia naszych postulatów. Takie same zapewnienia otrzymają od nas zawodnicy, z tą różnicą, że zostaną dobitnie poinformowani o tym o co walczy się w Lechu i jak należy prezentować się na boisku. Jesteśmy w pełni wyrozumiali dla młodych zawodników, wychowanków, juniorów, a także świadomi sytuacji sportowej obecnego zespołu i jego trenera, niewątpliwie wsadzonego przez klub na minę. Ale ta sytuacja nie zwalnia każdego kto przywdziewa nasze barwy z walki o każdy centymetr boiska.

Mamy nadzieję, że normalność wróci, a szaleńcze pomysły prezesa odejdą w niepamięć razem z nim jeszcze przed startem sezonu.

Z kibolskim pozdrowieniem
Grupy Kibicowskie Lecha Poznań

(za forum HejLech)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







468 komentarzy

  1. tomasz1973 pisze:

    Wykażę odrobinę cierpliwości do ciebie i ci coś wyjaśnię, bo zły przekaz ci podali, a na dodatek o drugiej w nocy jesteś roztargniony, ale rozumiem, nocna zmiana…
    Organ kolegialny powiadasz…ano tak to przecież już jest, scauting wybiera, potem z trenerem i prezesami „głosują” kogo wezmą, no i na tym kolegialność się kończy, bo wówczas do gry wchodzi uwielbiany przez ciebie i nie zastąpiony prezes zwany Gargamelem i mówi tak–nie, nie, wydanie np. 750 tys euro(śmieszna suma jeśli chodzi o rynek piłkarski) to jest awanturnicza polityka, dawać nr 2. Ile on kosztuje, 600 tys? Nie, nie to nadal awanturnicza polityka finansowa, dawać nr 3, ile ten? 500 tys? Czy wyście zgłupieli, podaj mi ile kosztuje nr 11. 120 tys? Ok, już lepiej, wynegocjować mi obniżenie o 25 tys, tak żeby cena zeszła poniżej 100 tys i brać!–
    Na to scaut mówi, ale on jest od roku kontuzjowany i boi się grać przy publiczności, która przekracza 231 osób, na dodatek on mówi tylko po ugrofińsku, za miesiąc rodzi mu się dziecko, więc będzie chciał być z żoną i jest bramkarzem, a my potrzebujemy obrońcy…
    Ale prezes jest nieugięty! Dawać go, mankamenty przerobimy dobrym pr, ale ważne, że jest tani i nie będę musiał „zrobić” komina płacowego.

    Zrozumiałeś coś, czy nadal udajesz, że nie kumasz o co nam chodzi?

    • tomasz1973 pisze:

      Sorry, ten komentarz miał być dla FanLecha na poprzedniej stronie.

    • FanLecha pisze:

      Jesli nei rozumiesz pojecia organu kolegialnego to trudno. To co jest w lechu nie jest ani kolegialne ani organem, to tak jakby powiedziec ze w Polsce jest Panstwo Prawa, na papierze tak a w zyciu kazdy kto ma rozum widzi od X lat jak jest

    • tomasz1973 pisze:

      Widzisz, to, że istnieje coś tylko w teorii, nie znaczy, że ja nie wiem co jest jednym, jak i co drugim. Ale jak widzisz sam złapałeś się na tym, że w Lechu „coś” działa tylko teoretycznie. W wykonaniu Rutkowskiego, to obecny Lech jest właśnie tylko teoretycznie klubem piłkarskim/sportowym. Jedno jest pewne, ty jesteś wynajętym trolem, bo tylko ktoś, kto nie kocha Lecha jako kibol, napisze jego nazwę z małej litery.

    • El Companero pisze:

      ważne że nr 14 nic nie kosztuje i można go wypożyczyć na pół roku , byle jego macierzysty klub mu płacił pensję. A jakby co to jest jeszcze nr 17 do wzięcia od zaraz, tyle że nikt nie wie czy on jest piłkarzem czy zbieraczem pustych butelek…

  2. kolejorz242 pisze:

    a jaki wroniecki troll przyzna się że jest trollem??? tu nie chodzi o to że słupki w excelu mają się nie zgadzać, oczywiście że się mają zgadzać, tylko że część tych zarobionych pieniędzy jakaś mała część niech trafi na transfery porządnych zawodników a nie szrotu, piszesz o odpowiedzialności i to właśnie chodzi żeby był w końcu profesjonalny dyrektor sportowy który będzie za te transfery odpowiadał, zarabiają coraz większe pieniądze a piłkarzy kupują coraz gorszych i miejsce w lidze też coraz gorsze, im więcej pieniędzy tym gorzej, niech zainwestują kupią chociaż trzech naprawdę dobrych piłkarzy to i młodzież z akademii będzie miała przy kim się ogrywać

  3. 46xy pisze:

    słupki mają być na zielono. chodzi tylko o to aby większą część zysku przeznaczona była na zakup zawodników a nie trafiała do kieszeni właściciela.

  4. GROSZKINS pisze:

    Popieram

  5. mat90 pisze:

    I bardzo dobrze, tak trzymać! Zarząd ewidentnie robi sobie z nas jaja..
    To jest kur.. skandal, że do tej pory nie zakontraktowaliśmy środkowego pomocnika.. Przecież DPŚ był potrzebny już zimą po sprzedaży Tetteha. Co robi scouting, co robi Rutek? W dodatku nie mamy już Dilavera, który przecież zabezpieczał wszystkie pozycje w składzie 🙂 Najważniejsze, że siano na koncie rośnie.. Pieniądze za Tetteha miały być przeznaczone na Situma, ale ten okazał się „parówą”, więc Rutkowi się udało i nie musiał go wykupić.

  6. kolejorz242 pisze:

    pomysł z ukraińcami nie ma szans żeby wypalił, gdyby to było premier league to może ale jakie gówno trzeba mieć w głowie żeby coś takiego w ogóle wymyślić i tupet

  7. Piknik pisze:

    Sas pozdrawiam tym januszem ktory bedzie chodzil na Kolejorza będa ja chociażby z szacunku dla nowego trenera bo pikniki różnią się od fanatyków niezależnie czy jest oprawa czy może nie my idziemy na mecz. Fakt zarząd wtopił ufając tam panu Bjelocy a protest rozumiem ale nie w takiej formie, że przerywamy mecz i robimy zadymę jeszcze raz pozdrawiam piknik.

    • kolejorz242 pisze:

      a ja popieram w 100%, nie chodzę do kotła a popieram i nie będę na mecze chodził, takich pikników jak ty to może przyjdzie 5000 góra, radzę zabrać cole i popcorn

    • kolejorz242 pisze:

      już widzę ten mecz jak siedzi 5000 kolesi i wpierdala popcorn i do tego ta przejmująca cisza, wtedy zobaczycie jaką oni naprawdę padakę grają, wtedy docenicie kibiców, to będzie żenujące widowisko i wszystkim się odechce

    • kolejorz242 pisze:

      i jeszcze pikniczku zapytaj piłkarzy co oni sądzą o grze w ciszy, będą bardzo ale to bardzo zadowoleni

    • sas pisze:

      Przecież możesz iść i ja nie mam z tym problemu, tylko sa dwie sprawy.
      Przez cały mecz słuchać dopingu rywali w tym ukochanej przez większość szmaty znad Mławy, śledzi, betonów i kiepskich – o ile wiesz o czym mówię. Z po drugie patrzeć na tą grę w ciszy i słuchać tego co jakąś paniusia robiła na imprezie, a koleś w pracy bo to wszystko będziesz słyszał bo wiara w większości ma wyjebane co się dzieje na boisku. W sumie może nie będzie tak źle bo na meczach siadzie z 5 koła ludzi.

    • ehh pisze:

      piknik lepiej lige Angielska oglądaj tam też popcorn piwko hod-dog i takie bajery pasuja 🙂 wiec Out pikniku idz sie pucuj wronieckim … Lech to my odkąd pamiętam chodze na KOLEJORZA od 1/2 klasy podstawówki jakieś 18 lat i pamiętam jak Lech grał 2 lidze jak WKP miało długi to wlasnie KIBOLE z KOTŁA niesli druzyne do awansu !!! i pamietny PP 2004 sukcesy takie jak Lech z legia bodajże 2007? 3:1 pamiętne oprawy, mecz ruchem na śląskim chociażby mecz z wisła(orlen) plock o awans kurwa to były czasy jako młody gówniarz podjarany !! powiem jeszcze nie raz SIŁĄ LECHA SĄ KIBICE !!!! nie ważnie czy z P-Ń czy okolice !!!1

  8. kidd pisze:

    W sumie nie chodzi o to zeby wypierdolic zarzad, ale zeby ich odciac od podejmoeania decyzji kadrowych kto ma przyjsc. Niech sie ogranicza do wylozenia kasy

  9. Al pisze:

    Będą wyniki będzie duża frekwencja i żadne protesty tu nie pomogą, będą kiepskie wyniki to ciągłe uzasadnione pretensje. Zarząd ma bardzo dużo na sumieniu ale gdybyśmy w kluczowych spotkaniach mieli więcej szczęścia ,ocena diametralnie byłaby inna. Pamiętam zachwyt nad 3:0, 3:0 i trenerem ale się posypało. Źle zareagowali na pierwsze objawy niemocy i tu ewidentna wina. Kibice mają wiele uzasadnionych uwag problem w tym że każdy inaczej to widzi chcemy uzdrowienia sytuacji ale jakimi sposobami to najlepiej widać na forum kkslech.

    • babol pisze:

      Gdyby to były incydent na rysie jak to ładnie wspomniał w swoim wywiadzie Klimczak to i nawet ja nie miałbym pretensji. Odchorował bym tę klęskę. Nie mniej to już od lat ten sam rak niszczy Kolejorza. Zmieniają się trenerzy, piłkarze i ciągle te same problemy. Jeszcze parę lat temu jedna runda była słaba, druga dobra. Od jakiś 3 lat cały sezon nierówny. Kasa coraz większa, stabilność na takim poziomie, że pewnie i w Warszawie się głowią jakim cudem oni to zrobili czyt. my! Co z tego, jak na końcu wynik sportowy jest najważniejszy, a jest on coraz słabszy, a na pewno niesatysfakcjonujący wykonany w niegodziwym stylu nie do przyjęcia przez wielu z nas. Można być słabszym, przegrać sezon, ale trzeba to zrobić z klasą po walce, a tego od lat nie ma niestety. Na to nigdy nie będzie przyzwolenia. Mieli wystarczająco wiele lat by to wszystko ogarnąć.

    • inowroclawianin pisze:

      Al, nie ośmieszaj się. Jakiego szczęścia? 8 lat kompromitacji to nie kwestia szczęścia tylko złego zarządzania klubem. W 2010 roku Lech miał wszystko by zapanować nad tą ligą na lata a stała się wtedy katastrofa i teraz Lech jest na sportowym dnie. Wszystko sie wali, zarząd oszukuje kibiców, ostatnio nawet zaczął nas obrażać. Wszystko robią źle i co gorsza nie chcą nic zmienić, nie wyciągają wniosków z porażek.

  10. Silver pisze:

    Stanowisko grup kibicowskich jest konkretne i zdecydowane. Popieram! Potrzeba tylko konsekwentnego działania. Tylko tego!… I tego Kolejorzowi, sobie i Wam życzę!…
    Jacek Rutkowski już chyba raz obiecywał kibicom zrobienie zmian w zarządzie klubu… Dlatego konieczna jest stanowczość i konsekwencja.

  11. Joseph pisze:

    Do kidd:
    piszesz, że ostatnim potentatem w naszej lidze była Wisła Cupiała, a reszta to suma trochę mniejszej hujowizny. ok – tylko zobacz ile tytułów zdobyła w ostatnich latach lafirynda z Łazienkowskiej, a ile my. I to już nie jest przypadek.
    ps. Wrony – na kolana i błagać Kiboli o przebaczenie. Za ostatni sezon i za dwa poprzednie.

    • sas pisze:

      Tylko Wisłą wygrywała na boisku a legia wiadomo jak zdobywała te swoje tytuły. Dla nich rok 93 i 94 wciąż żywy i teraz mają łatwiej bo media wschodnie są za nimi ia ze maja największą siłę w Polsce to szmata może strzelać bramki po wyjściu piłki metr za boisko albo że spalonych, faulach i innych przekrętach.

  12. Bolek pisze:

    Nasi Kibole to jest największy skarb Lecha. W 100% ich popieram. I cały czas cieszę się z tego co nasi chłopacy zrobili 20 maja. Jak Rutek z Klimczakiem tego wciąż nie rozumieją to niech już na serio wypierdalają z Poznania i Wielkopolski. Pierdolone sknery!

    • Kuba pisze:

      A ja się nie cieszę, bo w konsekwencji tych wydarzeń żaden sensowny piłkarz tego lata do nas nie przyjdzie.

    • sas pisze:

      Kuba- dlaczego nie przyjdzie? Wytłumacz mi bo nie rozumiem i nie dlatego że jestem glupi, tylko nie wiem jaki wpływ na decyzję zawodnika mają kibice. Kasa i perspektywy tak ale kibice? Wytłumacz mi proszę.

  13. Andrzej pisze:

    Jak duzo sie musiało wydarzyć i jak długo musieiśmy czekać żeby kibice wreszcie zaczeli sie sami szanować . Już od kilku lat Zarzad robi nas w ch… , opowiada bajki o Majstrze i dalej robi swoje , czyli ma w dupie wyniki sportowe , tylko jak najwięcej kasy wyprowadzić z klubu .
    Przecież my kibice jesteśmy największym sponsorem tego klubu , dlatego w pełni popieram akcje Stowarzyszenia i zachęcam wszystkich kiboli do poparcia
    Kibicem Lecha jestem od 35 lat na mecze chodziliśmy całą rodziną od tego sezonu nikt z nas nie kupi karnetu ani pojedynczego biletu , jednocześnie zrezygnowałem z usług Canal+ w którym oglądałem mecze wyjazdowe Lecha.
    Teraz tylko konsekwencja i na pewno w końcu osiągniemy to co chcemy , czyli normalność i nie będziemy pośmiewiskiem dla całej Polski

  14. John pisze:

    Konkretnie.Wszystko czarno na białym,gdzie leży problem i czego oczekuje się w takim klubie jak Lech.Długo było spokojnie ,cichutko ,ale skoro Lech stoi w miejscu a może i się cofa ,to jest to sytuacja nie da zaakceptowania.
    Klimczak,Klimczakiem,Rutkowski też ,oczekuje się natychmiastowych działań od właściciela Jacka Rutkowskiego.Bo ci dwaj ,chyba dostali za dużo swobody.
    Gorzej jak KK i PR są tylko pionkami i wykonują rozkazy Seniora,i to właśnie właścicielowi cały ch*j zależy na wynikach,a kasa ma się zgadzać.
    Teraz ciekawe ,czy spotkanie będzie miało miejsce czy nie ,bo jeśli nie to będzie to początek końca,czyjego jeszcze nie wiem.

  15. tolep pisze:

    Sprostowałbym to i owo

    „Opadła już nieco medialna wrzawa wokół ostatniego meczu zeszłego sezonu, który do 77. minuty był ostatecznym policzkiem dla wszystkich kibiców Lecha Poznań”

    Lech w meczu z Legią grał ambitnie i optycznie przeważał. Były okresy, że goście nie potrafili wyjść z własnego pola karnego. Legia strzeliła dwie bramki po błędach w obronie wynikłych moim zdaniem z braku formy fizycznej i rzucenia jej resztek w ofensywę. Powiedziałbym, że to i tak był najlepszy mecz Lecha w fazie finałowej.

    „Wszystko to robiliśmy stale, mimo że im dłużej trwał sezon, tym doznawaliśmy coraz więcej boiskowych upokorzeń – niezrozumiałych remisów, bolesnych porażek, a przede wszystkim fatalnej postawy drużyny, pozbawionej zaangażowania, werwy i koncepcji.”

    … która fatalnie wygrała sezon zasadniczy, po tak opisanym meczu:

    //
    Plusy meczu z Górnikiem 3:1

    – Kolejne zwycięstwo
    – Niespodziewany awans na 1. miejsce
    – Kolejny mecz z minimum 3 golami
    – Charakter zespołu przy wyniku 1:1
    – Kolejne dobre spotkanie w defensywie i w pomocy

    Minusy meczu z Górnikiem 3:1


    //

    „Stanowiliśmy też ogromną wartość marketingową co władze klubu zawsze wykorzystywały jako swój atut w każdym względzie.”

    Czas przeszły, słusznie. Po meczu z Legią w otwartej telewizji…. tak, bardzo słuszne użycie czasu przeszłego.

    „Jeśli jednak nic się w klubie nie zmieni, dalej będziemy na nich niechciani i traktowani jako jedyny problem Lecha, to z pewnością nas na meczach nie będzie. ”
    Groźba czy obietnica? btw. albo władze klubu wykorzystywały kibiców jako atut w kazdym względzie, albo byli niechciani. Albo rybki albo akwarium.
    Nawiasem pisząc, mecz z Górnikiem również był zakłócony przez kibiców, na tle niekonicznie związanym z Lechem i sportem bezpośrednio.

    Całe oświadczenie odbieram jako nieco rozpaczliwe zaproszenie do negocjacji. I przeczuwam w tle jakieś kwestie, co do których nie chciałbym spekulować, bo w końcu jestem tylko piknikiem.

    • ehh pisze:

      uuu ile Rutek i Klimczak ci zapłacili ??? kolejny wroniecki dupo wlazł

    • tomasz1973 pisze:

      A ja wysłanie całej waszej hałastry jednocześnie, do negowania opinii kiboli i opowiadania tych zdartych dyrdymał odbieram jako ostateczny akt rozpaczy ze strony twoich mocodawców. Nawet kamuflować się nie umiecie, a może nie nadążacie? Takie wysypu wronieckiej psiarni nie widziałem tu jeszcze nigdy, a jestem tu od początku.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Panowie, czym Wy się tak irytujecie ? Przecież to tylko plucie jadem anonimowych klakierów. Nikt ich pierdolenia na serio nie bierze, nie mają żadnego wpływu na to, co w najbliższym czasie wydarzy się w relacjach na linii zarząd-kibice. Niech sobie ujadają po próżnicy.

    • Leftt telefon pisze:

      Akurat tolep jest tu od dawna. Też się z nim nie zgadzam ale trzymajmy się faktów.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Co nie zmienia faktu, że jest anonimem i klakierem. Zresztą, staż nie ma tutaj żadnego znaczenia. Nikt poważny nie bierze pod uwagę wypocin jakiegoś przypadkowego janka z internetu a niektórzy tutaj naprawdę zdają się mieć poczucie misji. Całkiem nieuzasadnione.

    • FanLecha pisze:

      Biorac pod uwage ostatnie wydarzenia to nie dziwne ze ktos to nie popiera tych wydarzen z burda z meczu z Legia woli zostac anonimowy ze strachu przed niektorymi bardziej ,,fanatyckymi kibolami”

  16. Rado pisze:

    Stanowisko grup kibicowskich popieram w całej okazałości ale w Jacka Rutkowskiego nie wierzę.Nie wierzę że nie wie co się dzieje w klubie.Wie bardzo dobrze i nie reagował.Ewentualne spotkanie z nim nic nie zmieni.W totalnym bojkocie tej wronieckiej zarazy trzeba wytrwać.Serce będzie krwawić.legia z iti walczyła chyba 3 lata.Ale dopięli swego i my też musimy.Piotr Rotkowski i Karol Klimczak musicie odejść.

    • kolejorz242 pisze:

      pełna zgoda z tym co piszesz, też nie wierze w jacka rutkowskiego, synek ma węża w kieszenie po ojcu i ojciec doskonale wie o co chodzi ale jak wytrwamy będzie dobrze

    • tomasz1973 pisze:

      Ja bym powiedział, że nie po ojcu, tylko na polecenie ojca!

    • KrewIHonor88 pisze:

      ..ale wiecie, że zmiana właściciela to utopia i scenariusz absolutnie nierealny na ten moment ? Zdajecie sobie sprawę z tego jakie mogą być ewentualne konsekwencje wycofania się Jacka Rutkowskiego z Lecha ? Proszę, nie piszcie mi tylko o sprzedaży klubu mitycznemu dobrodziejowi z petrodolarami. Aczkolwiek od razu zaznaczam, że nie jestem zwolennikiem obecnych władz. Po prostu jestem realistą i liczę tylko ( i aż ) na zrzucenie ze stołka Piotra Rutkowskiego i odsunięcie Klimczaka od spraw sportowych.

    • bezjimienny pisze:

      Oczywiście, że nie znają- ważne by Rutkom dowalić z kanapy.
      Ja bym nie powiedział, że totalna utopia, ale do tego przede wszystkim trzeba było by wziąć się za poważne myślenie a potem realne działanie, a tego większość tutaj nie pojmuje i nie podejmie się. Grupy kibicowskie? Być może, póki co widać, że myślą.
      Bo obrzydzić właścicielowi klub to jedno, ale doprowadzić by po wojnie na wyniszczenie był w lepszym stanie niż teraz to już zupełnie inna bajka.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Pełna zgoda. Jakie jest, Twoim zdaniem, optymalne rozwiązanie w obecnej sytuacji ? Zachowanie status quo, opcja pośrednia ( Junior i Klimczak out ), czy walka o pełną pulę, czyli doprowadzenie do zmian właścicielskich ?

    • bezjimienny pisze:

      W tej chwili-trzymanie się tego „A”, które się powiedziało. Od tego czy i jakie spotkanie z właścicielem się odbędzie należy warunkować kolejne kroki.

    • bezjimienny pisze:

      Aczkolwiek selekcja i stare, dobre pielgrzymki po odpowiednich osobach z pytaniem „dzień dobry, czy byłby Pan zainteresowany zakupem klubu sportowego?” by nawet w tym momencie nie zaszkodziły. Zobowiązanie żadne, a daje trochę wiedzy i być może jakiś argument w rozmowach z lasem.

    • kolejorz242 pisze:

      bezjimienny piszesz że najważniejsze dla mnie to dowalić rutkom z kanapy tylko dlatego że napisałem że nie wierze w jacka rutkowskiego i trzeba być wytrwałym w proteście, bo nie wierze w żadnego jacka a dla mnie jeśli wierzysz to jesteś naiwny, i co dalej jak nici wyjdą z jacka?? zawiesisz protest?

    • Grimmy pisze:

      @KrewIHonor88,
      Zdecydowanie pośrednia. Całkowite odejście Rutkowskiego liczyłoby się ze stratą akademii i całego zaplecza. Zachowanie status quo, to żadna zmiana, wszystko zostałoby po staremu i nie byłoby nadzieji na lepsze – a chyba o to odbywa się ta cała przepychanka. Ten cały harmider okazałby się tylko stratą czasu i energii. Gdybyśmy zgodzili się na powrót do obecnego stanu rzeczy zwyczajnie byśmy się wygłupili. Jeśli mówisz A, to musisz powiedzieć, albo doprowadzić drugą stronę do powiedzenia B. Inaczej tylko się ośmieszasz.

      Wczoraj taki oto wpis zamieściłem w śmietniku:
      „Kulczyk w Lechu to mrzonka. Chyba, że chodziło Ci, aby wykorzystać go do postraszenia Rutkowskich w stylu: „nie myślcie sobie, że nie ma życia w Lechu po Rutkowskich…”. Co do ogólnego przesłania, to oczywiście się zgadzam. Dla niektórych wszystko co wiąże się z Rutkowskimi jest złe. Nie doceniają tego, co dobrego zrobili w Lechu. Moim zdaniem, potrzebne są dwie rzeczy – aby nie wdawać się w szczegóły, napiszę krótko. Pierwsza, zmiana zarządu. KK+ PR powinni ustąpić miejsca. Mogą zostać w strukturach klubu, ale na mniej eksponowanych i decyzyjnych stanowiskach (wiem, to również brzmi jak mrzonka). Druga sprawa, Lech powinien zmienić model funkcjonowania wzorując się na Barcelonie czy Realu, gdzie wiele do powiedzenia mają socios, gdzie zarząd jest wybierany właśnie w głosowaniu przez kibiców, gdzie kibice mają realny wpływ na politykę klubu. Marzeniem byłoby, żeby w strukturach decyzyjnych zasiadał przedstawiciel stowarzyszenia kibiców – wybierany przez nich (kibice mieliby możliwość odwołania go, gdyby nie byli z niego zadowoleni). Jak równać, to do najlepszych 🙂 A kto w obecnej piłce jest lepszy niż Barcelona czy Real?”

      Mało realne, ale warto naciskać. Każdy wytrawny negocjator wie, że lepiej wyjść ze zbyt dużymi oczekiwaniami na początek niż z za małymi. Druga strona zawsze będzie się starać je zbijać, aby osiągnąć kompromis po jak najmniejszych kosztach własnych.

    • bezjimienny pisze:

      @kolejorz242
      Pierwszy raz widzę Twój nick, więc nie wiem jakie masz motywacje.

    • kolejorz242 pisze:

      bezjimienny stoję po tej samej stronie barykady co Ty, popieram protest ale obawiam się jacek ma nas gdzieś, najlepiej by było dla wszystkich by został rutkowski sypnął kasą i zatrudnił profesjonalnego dyrektora sportowego ale scenariuszy jest naprawdę wiele

  17. kolejorz242 pisze:

    dla mnie też najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli zostanie rutek, sypnie większą kasą na transfery i zatrudni profesjonalnego dyrektora sportowego który będzie za te transfery ponosił odpowiedzialność ale patrząc latami na rządy tych panów jakoś mało w to wierze i w tym momeńcie nie pozostanie nam nic innego jak nie konczyc protestu i być wytrwałym

    • kolejorz242 pisze:

      to było do KrewIHonor88

    • KrewIHonor88 pisze:

      Ja też taki scenariusz rozpatruję raczej w kategoriach cudu ale na ten moment nic innego nam nie pozostaje jak tylko wiara.

    • tomasz1973 pisze:

      A ja nie, bo Rutek się nie zmieni, Lecha potrzebuje dokładnie do tego co teraz robi, a co nam sie nie podoba. Rutkowi trzeba na tyle obrzydzić Lecha, żeby raczył stwierdzić i ogłosić, że sprzedaje. Gadanie bezjimiennego, co do „pielgrzymki po odpowiednich osobach” jest bezsensu, bo niby na jakiej podstawie ktoś ma gadać z kibicem, który nie jest właścicielem klubu, tylko reprezentantem stowarzyszenia kibiców, a ze strony Rutka na ten moment nie pada żadne stwierdzenie o chęci sprzedaży.
      Niech Rutkowski najpierw da jasny sygnał typu –wynoszę się, chcę pozbyć się Lecha– i niech określi co sprzedaje, a co sobie zostawia, wówczas jestem przekonany, że do gry wejdą odpowiedni ludzie.

    • bezjimienny pisze:

      Po pierwsze- po to, żeby do gry weszli odpowiedni ludzie, tacy, którzy już wiedzą jak sprawy stoją- a nie jeszcze gorsi. Bo umówmy się, w skutek wojny Rutkowski będzie chciał jak najwięcej zarobić, bez oglądania się na to komu sprzedaje.
      Po drugie- jak coś ma dużą wartość to wystawienie tego na sprzedaż automatycznie tę wartość obniża. A chyba nie sugerujesz nagle, że stary Rutkowski będzie chciał coś sprzedać taniej niż się da. No chyba, że mówimy o Lechu totalnie ogołoconym, wtedy to co innego, ale to chyba kiepska opcja.
      Po trzecie- na wojnie dobrze jest mieć sojusznika, na przykład takiego, który dysponuje kasą i wpływami.
      Po czwarte- kolejny raz brzmisz tak by nie wykonywać absolutnie żadnego działania. Bardzo wygodne.

    • tomasz1973 pisze:

      Wytłumacz mi po 4, bo tradycyjnie na koniec zaczynasz zawracać kijem Warte i atakować nie mając już co napisać. Ustosunkuj się jak ma niby wyglądać ta twoja pielgrzymka, wybacz, ale mam wrażenie, że z ciebie –jebak teoretyk –(nie mam zamiaru tym stwierdzeniem cię obrazić, żeby było jasne). Brałeś kiedyś udział w jakiejś negocjacji, bo to trochę piaskownicowe argumenty. Sądzisz, że przykładowy Majchrzak idzie do przykładowego miliardera Edka Kowalskiego i oferuje mu/sonduje możliwość zakupu/składa zapewnienie współpracy czegoś do czego nie mają prawa? Chłopie, każdy w najlepszym razie zaproponuje mu zimną wodę, bo uzna, że go słonko przygrzało i nie będzie na niego czasu tracić, no chyba, że…będzie miał odpowiednie upoważnienie i to na piśmie do reprezentowania Rutkowskiego w sprawie pozyskania nowego właściciela, co oczywiście nie nastąpi. Zresztą, czy kibole Lecha nagle mówią jednym głosem? Więc kto bedzie tym wiarygodnym negocjatorem? Tylko Jacek Rutkowski będzie wiarygodnym do prowadzenia takiego biznesu, przecież to jest oczywiste. Powiem ci szczerze, że twoja nagła zmiana frontu, co to oceny wroniekiej zarazy nikogo nie przekona, więc z łaski swojej nie mąć, bo za dużo burdelu to się wylało i więcej już nikomu jest niepotrzebne.
      Tu są potrzebne jasne deklaracje Rutkowskiego, bo to jest na tą chwilę jego własność-ale ciągnę ten wóz dalej zmieniając woźnicę i dolewając więcej gotówki, albo spadam i zabieram co moje i ile się da jeszcze wyszarpać z tego co do tej pory nie wyszarpali.

    • bezjimienny pisze:

      W momencie kiedy powie, że jest na sprzedaż to kibice nie będą już mieli nic do powiedzenia.
      Idzie o to by wraz z nowym (sensownym!) kandydatem na właściciela taką decyzje wymusić, na przykład poprzez, działania prowadzące do obniżenia wartości spółki (spółek).
      Moja ocena „wronieckiej zarazy” zmieniła się minimalnie. Kosmiczną różnicę zrobiło to, że wzięli się za nich ludzie, którzy umieją, w przeciwieństwie do Ciebie, wymyślić coś więcej niż „bojkot! wyjebać!”. A przynajmniej sprawiają wrażenie, że umieją.

    • tomasz1973 pisze:

      A co może pojedynczy kibol? A czym różni się mój pojedynczy bojkot, od zapowiedzianego bojkotu całości po ewentualnym niezrealizowaniu postulatów? Ale rozumiem, że nie umiesz prowadzić ze mną dialogu bez prywatnego dopierdalania, przywykłem i nic mnie to nie dziwi.
      Aha i jeszcze jedno, jak widzisz ja od zawsze mówiłem to co mówiłem i tego nie zmienię–NIE DLA WRON W POZNANIU!
      Twoja delikatna zmiana, nie zmienia mojej oceny Twojej osoby, nadal jesteś za Rutkami i nie widzisz potrzeby radykalnych zmian, tylko z racji na ten oficjalny komunikat, robisz chwilowy unik, bo jesteś bardziej inteligentny, niż ta cała zgraja wronieckich piesków, których wysyp nastąpił tu w ostatnich dniach.

    • bezjimienny pisze:

      Co może pojedynczy kibol? Coś tam może. Na przykład przejrzeć listę 100 najbogatszych Polaków i zobaczyć kto by się nadawał. Na przykład zjednoczyć tych co myślą podobnie w organizację, z którą już byłby sens rozmawiać. Ale wiadomo, lepiej nie robić nic.
      Widzę potrzebę by w Lechu było lepiej, a nie gorzej- to czy na skutek zmian radykalnych czy nie to sprawa dla mnie absolutnie drugorzędna- dla Ciebie z tego co widzę odwrotnie- zmiana jakakolwiek byle bez Rutków. A moją opinię zmienił przede wszystkim konflikt z SKLP i Ultrasami.
      Zapytam jeszcze o jedną rzecz- w tym sezonie miałeś 3 okazję by wspierać Lecha nie dając Rutkom ani grosza i mając bliżej niż do Poznania. Skorzystałeś z którejkolwiek?

    • tomasz1973 pisze:

      Nie wiem o jakie Ci chodzi, więc mnie popraw, jeżeli nie o tym piszę…
      – 27 grudnia Powstanie Wielkopolskie- tak
      – 1 listopada – tak
      Ale co to ma za znaczenie? Teraz jest akcja Rutek musi odejść! Jeżeli skończy się na –Rutek się zmienił i zaczął tak jak my chcemy– też będę zadowolony.

    • bezjimienny pisze:

      Eeee…chyba Cię muszę wyprowadzić z błędu. Albo nie, sam przeczytaj oświadczenie raz jeszcze.

    • tomasz1973 pisze:

      Mówisz zagadką…ale zaciekawiła mnie ta wymiana zdań. Nie będę czytał ponownie, napisałem Ci wyraźnie „więc mnie popraw” i na to liczę, ale dodam do tego co napisałem jeszcze coś:
      – akcja z małolatami; tak, moja Wiktoria zainteresowała dzieciaki w swojej klasie i załatwiałem akcję –kibicuj z klasą–
      – nowi kibice; tak, sam 2 zawoziłem, takich, którzy byli po raz pierwszy, dodatkowo nie mogąc być na mecz, przekazałem 2 miejsca (swoje i córki) z karnetu
      – dary ; nie osobiście, ale wpłacam na cele statutowe, więc chyba tak jakbym dał.
      Jeszcze coś?

  18. JR (od 1991 r.) pisze:

    Widać komu zależy na Kolejorzu. Poparcie dla SKLP i Ultrasów to nasz obowiązek.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Dokładnie, niezależnie od kontrowersji, jakie czasem budzą działania wymienionych przez Ciebie grup.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Kontrowersje już na bok, do rozpoczęcia tak zdecydowanych działań też potrzeba było wielu wyrzeczeń, położenia na szali własnych przywilejów, komfortu panującego na trybunie za bramką itp itd.
      Nie ma sensu wywlekać tylko zrobić wszystko, żeby ten przekaz możliwie najskuteczniej szedł w świat. RAZEM.

  19. bombardier pisze:

    Jak piszę te słowa – było 214 wpisów. Licząc z grubsza 200 popiera –
    14 nie.
    Chciałbym jednak poruszyć inną rzecz.
    NIECH KTOŚ Z ZABIERAJĄCYCH GŁOS ODPOWIE MI.
    Trener – dosłownie WSZYSCY piszą – swój człowiek, mający LECHA w sercu.
    On, przez lata pracy – jako czołowy PIŁKARZ i teraz TRENER – mimo, że jeszcze
    lepiej widzi co się działo i dzieje – ZDECYDOWAŁ SIĘ JEDNAK OBJĄĆ ROZBITY ZESPÓŁ.
    I co – łatwo napisać!
    UWAŻAM, ŻE TEGO TRENERA NIE MOŻNA TAK ZOSTAWIĆ, ŻEBY DOKOPAĆ RUTKOM!
    Trochę komentarzy tu zostawiłem, LECH mimo DZIADOWSKIEJ gry jest nadal w moim
    sercu. Piszę te słowa, bo np. @KrewIHonor88 uważa, że się zabłąkałem.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Ok, może przesadziłem. Nie chciałem Cię urazić ale przecież w tekście jest duży fragment poświęcony Ivanowi, który wiele tłumaczy. Zresztą, wiadomo przecież jakimi przesłankami kierował się zarząd powierzając stanowisko trenera Ivanowi. Czysta kalkulacja plus liczenie na to, że w ten sposób zahamują działania kibiców.

    • babol pisze:

      Ivan ma 100% wsparcie trybun. Jeśli jest tak kumaty na jakiego wygląda to zrozumie o co jest gra. Z resztą dla mnie w chwili wyboru Ivana na trenera to był cios poniżej pasa. Mogą sobie mówić, że przygotowali go od lat. Co z tego jak nie mógł uczyć się na ławce nawet u Skorży czy Bjelicy! Ambicja ma, podjął się działania bo ma Lecha w sercu.

    • tolep pisze:

      Ivan jest prawdopodobnie głupi i ślepy, nie zauważa tego co wszyscy – że go wsadzili na minę zeby nam zamydlić oczy PR-em.
      Ewentualnie się sprzedał.

      Zaś co do wronieckich dziadów – niech przestaną być minimalistami, dadzą mnóstwo hajsu na transfery, zatrudnią dyrektora sportowego i wyp… stąd. W tej kolejności chronologicznej.

    • kibol z IV pisze:

      Nikt do Ivana nie będzie miał pretensji. Jesli będzie ambicja , walka , poświęcenia….a więc to czego brakowało w tym sezonie. Ivan już zapewne czuje wsparcie kibiców i doskonale zdaje sobie sprawę z obecnej sytuacji w Lechu.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Trener, bez względu na nazwisko, sympatię, rodowód, jest tylko jednym z trybików, elementem tej układanki. Szanuję Ivana, ale nie sądzę, by Amica kupiła sobie ludzi na dłuższą metę wariantem na 'trenera – symbol’.
      W Poznaniu mamy stan wyższej konieczności, żal tylko, że pośrednio może ucierpieć gość, który latami czekał na swoją szansę, ma Lecha w sercu, a wsparcia na meczach ni widu i ni słychu. Jednak ten 'żal’ nie może przesłaniać oczu i wszystkiego złego co działo się w ostatnich latach z klubem i w klubie.

  20. Boro pisze:

    Bardzo dobra decyzja z bolem ale tez nie kupuje karnetu.

  21. babol pisze:

    Wszystko zależy od reakcji Jacka Rutkowskiego. Jeśli będzie obiecywał, a nie działał tu i teraz to na pewno nie będzie dialogu, a jeszcze większe zaognienie konfliktu

    • zibi pisze:

      Boję się, że JR niczego nowego nie wniesie do sprawy. Człowiek ma już swoje lata i dużą korporację na głowie. Nie będzie zajmował się, NIESTETY, utyskiwaniami garstki poznańskich kiboli, co piszę z ogromnym smutkiem.

    • babol pisze:

      Nie tak wcale garstka. Jeszcze się wszyscy zdziwią, że jest nas znacznie więcej niż 15-20 tys. na meczach. Jest wielu obrażonych kiboli, którzy od lat nie chodzą na Lecha. Masa innych, którzy zajęli się po prostu życiem i na Lecha nie mają czasu. Nas jest kupa wiary. Rutkowscy mogą się przeliczyć!

  22. Robert pisze:

    @zibi
    Czytać nie umiesz? No z Koldjorzem.

  23. zibi pisze:

    @Robert, aaa, teraz rozumiem ale jestem głupi!

  24. cukier pisze:

    Popieram zdecydowanie to ma być Lech Poznań, a nie jakiś wiejski klubik w dużym mieście. Lech To My Pozdrawiam

  25. inowroclawianin pisze:

    Najlepiej by było gdyby sprowadzono spowrotem Stary zarząd i zainwestowano kasę w porządne transfery. Potrzebne też inwestycje w dobrych trenerów do akademii, tak żeby się rozwijała i naprawdę dominowała nad resztą klubów. Fajnie gdyby zaczęli przeznaczać choćby 1/3 wpływów z transferów na transfery do klubu, ale nie hurtowe ilości zawodników, tylko zawodników o określonej klasie sportowej. Potrzebna też budowa scautingu na poziomie.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Obawiam się że nie wiesz, jakie zdanie o Kasprzaku i ekipie mają obecni działacze.

    • zibi pisze:

      Tylko ten korporacyjny zarządzik nastawiony jest tylko na zysk, z pominięciem kwestii sportowej. Dla nich priorytetem jest sprzedaż zawodnika a nie osiąganie dużych sukcesów sportowych. Tak ustawili działanie tej maszynki i na więcej ich nie stać.

    • zibi pisze:

      do @kocianJanTratatam, co nas może interesować zdanie obecnych działaczy (pracowników klubu, bo to właściwe określenie) dotyczące Kasprzaka? Pokazali, że potrafią zrobić cokolwiek i to jeszcze lepiej? Nie ch ci ludzie zaczną bronic się czynami a nie tworzeniem opinii o poprzednikach.

    • inowroclawianin pisze:

      Ja tu nic o Kasprzaku nie napisałem i nie interesuje mnie ich zdanie na jego temat.

  26. kocianJanTratatam pisze:

    No to trzeba być konsekwentnym i przede wszystkim odciąć się od tych, którzy pozorowali miłość do barw i klubu, a na drugi dzień układali się z wronkowcami. Dalsza wymiana pokoleniowa i ewentualny przewrót wśród kibiców bardziej już ludzi nie podzieli i raczej może wnieść jedynie świeżość, a nie kolejne szkody, wychodzące latami…
    Jeśli przejdzie najbardziej radykalny scenariusz, to będzie jeszcze trudniej niż w wojence Legii z ITI. I na wsparcie, oraz wysłuchanie przez jakiekolwiek media nawet nie ma co liczyć, J.Djaczenko, czy profil na stronie kibiców na FB to w porównaniu z tym co dysponuje rywal – totalna nisza.
    Najgorsze to teraz pluć między sobą bo to jak rzucanie kłód pod nogi, a Amica tylko zaciera ręce rzucając armie 'informatorów’ chcących ludzi ze sobą skonfliktować nawet w sieci, w swoich poglądach. Taki będzie wałkował o dobroczyńcach z lasu do czasu, aż nie przestanie mieć z tego profitów i do rozsądku mu nie przemówisz.
    Stąd też moja ograniczona aktywność na witrynie, po co codziennie się z nimi kopać, bo to, że mamy do czynienia z najazdem jakiejś zewnętrznej agencji – nie mam wątpliwości.

    • zibi pisze:

      Nic dodać, nic ująć.

    • kocianJanTratatam pisze:

      I tak jak np. bezjimienny ma własne zdanie, potrafi je uargumentować i da się z Nim dyskutować, tak ci 'swieżacy’ mają za zadanie albo skłócić ze sobą ludzi, albo też … zniechęcić resztę myślących samodzielnie jednostek do pisania, głoszenia własnego poglądu i udzielania się. To drugie też całkiem możliwe, ile osób już poznikało nie chcąc się kopać z tą opłaconą armią?

    • tomasz1973 pisze:

      Noo i dlatego trzeba ten psi pomiot punktować, bo jeżeli zaprzestaniemy na tych pajaców reagować, to zaśmiecą tu wszystko na tyle, że jakiś nowy, który tu wejdzie i poczyta, to może nie zatrybić o co chodzi.

    • kibol z IV pisze:

      @Kocian -Sam tuż po zakończeniu sezonu postanowiłem zaprzestać pisać , lub robić to bardzo okazjonalnie. Ale w sytuacji w której obecnie znajduje się Lech , ponownie namawiam wszystkich tych którym zalezy na dobru Lecha do jednomyślności i aktywniejszego udzielania się na tym forum. Dlatego też w jednej z mych poprzednich wypowiedzi zasugerowałem aby ludzie którzy zaprzestali tu pisać , lub ograniczyli swe wypowiedzi do minimum a byli MOCĄ tego forum ,wrócili tutaj. Ludzie organizują się na twitterach , facebookach (osobiście nie posiadam). Mam nadzieję że uda się także tutaj popierać jedyną własciwą na obecną chwilę opcję.
      Do tego potrzeba autorytetu ludzi którzy tutaj pisali i z jakichś powodów zrezygnowali. Jedność , siła argumentu , solidarność w dążeniu do celu. Jasny i czytelny przekaz . Nie dajmy się tutaj zakrzyczeć jednodniowym klakierom …

    • tomasz1973 pisze:

      kibol z IV
      Omijaliśmy się, żeby jeden drugiego nie drażnił, bo nasze „utarczki” do miłych nie należały, ale tym razem pozwolę sobie odezwać, bo po raz trzeci w krótkim czasie piszemy dokładnie to samo, a pamiętam początki Twojej bytności na tym forum, gdy zgadzaliśmy się we wszystkim, potem mocno się rozjechaliśmy. Mam nadzieję, że dla „lepszej sprawy” wszyscy jesteśmy po tej samej stronie barykady.

    • kibol z IV pisze:

      tomasz1973 – To jedyne najlogiczniejsze rozwiązanie. Dobro Lecha najważniejsze. Mam nadzieję że ktoś ze starej ekipy tego forum powróci tutaj. Bez względu na jakiekolwiek czynniki z jakich zrezygnował dla pisania tutaj. Każda mocna szabla niezbędna …a larum grają w Niebiesko Białej krainie.
      „Larum grają! Wojna! Nieprzyjaciel w granicach! A ty się nie zrywasz! Szabli nie chwytasz? Na koń nie siadasz? Co się stało z tobą, żołnierzu? Zaliś swej dawnej przepomniał cnoty, że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz” Coś z Wółodyjowskiego. Wszyscy kibole ZJEDNOCZENI , SOLIDARNI ,….NIEZWYĆIĘŻENI

  27. prezes pisze:

    100 % POPARCIA jestem kibicem od 45 lat i z bólem stwierdzam iż nie chcę tak nieudolnie zarządzającego zarządu Lecha , czas na radykalne zmiany a nie pudrowanie , Kolejorz jest b. chory i potrzebuje natychmiastowej operacji , czego pragna tysiące wiernych kibiców i tych młodych jak i nas starszych.

  28. El Companero pisze:

    a jaka będzie reakcja kibiców jeśli:
    a) Jacek Rutkowski zignoruje zaproszenie do rozmowy
    b) Uzna, ze obecny zarząd dobrze wykonuje swoje obowiązki
    c) Powie, że nie ma wpływu na politykę zarządzania klubem
    d) Zaproponuje, żeby kibice dogadali się z obecnym zarządem
    ???
    To jest moim zdaniem jak najbardziej możliwe i rozumiem, że w odpowiedzi na to grupy kibicowskie rozpoczną masowy protest ,,puste trybuny 2018,, ?
    Szykuje się zły rok dla klubu…

    • kidd pisze:

      e) drużyna Ivana od poczatku sezonu zacznie rozpier…ac kolejnych rywali i dominowac w lidze. I co wtedy? Bez kotła, transferów i dyrektora sportowego? Jaka bedzie reakcja kibicow?

    • tolep pisze:

      Byłbym mocno zdziwiony, gdyby odpowiedź była inna niż a) Na jego miejscu, nie uwazałbym za partnerów do rozmowy jakichś łebków, którzy kosztowali mnie kilka ładnych milionów, może więcej i teraz „zapraszają do rozmowy”. Zrobiłbym coś przeciwnego. Na przykład na środku Kotła przez całą wysokość utworzyłbym „Sektor Rodzinny Amica”. Jednocześnie, istotnie dofinansowałbym pierwszą drużynę pod względem jakości piłkarskiej.

      I bez złudzeń, akcja z ITI się w Poznaniu nie powtórzy. A jeśli już, to jako farsa.

    • tomasz1973 pisze:

      tolep
      Ty jesteś zjebem genetycznym, ale jak już jesteś na tym świecie i chcesz ludzi drażnić, to powiem ci jedno wal się!

      Moderator
      Już kiedyś pisałeś do tego trepa z ostrzeżeniem ( chyba, że się pomyliłem, bo tych pluskiew się tu sporo ostatnio namnożyło), powiedz mi po co puszczasz te jego prowokacyjne wpisy, to jest forum dla kiboli, a on jak widzimy raczej reprezentuje odmienną stronę?

  29. inowroclawianin pisze:

    Jakie niepoważne? Bardzo poważne. Jest 37 kolejek plus PP, plus eliminacje LE. Także będzie co bojkotować.

  30. deel pisze:

    Dzieckiem byłem. Ojciec zabrał mnie na „Wembley”. Graliśmy z Zawiszą o awans. Później z poziomu trybun Bułgarskiej podziwiałem mistrzostwa Polski i puchary. Przejęcia Lecha przez Amicę nie odebrałem jako pozytyw. Obserwowałem ich wyniki w lidze. Zawsze na ostatniej prostej do MP grali tak jak Lech w tym roku. Przedziwne porażki i… trzecie miejsce. To się niestety potwierdziło z czasem. Ponieważ sam, od wejścia Rutkowskich nie chodzę na stadion to nie chcę się wypowiadać co do bojkotu. Same postulaty kibiców rozumiem i je popieram.

    • inowroclawianin pisze:

      W Amice królowała korupcja. Sporo się na słuchałem od osób znających temat.

  31. KrewIHonor88 pisze:

    Moja refleksja po lekturze komentarzy i polemice, w której sam uczestniczę jest taka, że Lech może być dumny z faktu posiadania tak inteligentnej braci kibicowskiej. Wierzę, że to pozwoli nam przetrwać ten trudny czas. Opłaceni klakierzy to na szczęście margines i ich głos ginie w przestrzeni.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Do tego nie potrafią nawet tak prostej rzeczy, jak nadawanie na kilka różnych sposobów i styli, tylko zapętlają w kółko to samo. Słabo :>

    • Pan Tehu pisze:

      No i nie piszą w soboty popołudniu i w niedzielę,Andiego nie liczę ?

  32. 07 pisze:

    Rozumiem grupy kibicowskie. Działają w słusznej sprawie i cieszę się na ich reakcję. Jest zdecydowana. Przypuszczam, że Jacek Rutkowski prędzej czy później spotka się z kibicami. Pytanie brzmi – czy będzie w stanie zrobić zmiany w zarządzie kosztem syna. , bo on pierwszy razem z Klimczakiem jest to wymiany. Wątpię, aby odstawił synka. 🙂

  33. Dave pisze:

    Popieram protest w 100%, nie dam zarobić im ani złotówki więcej. Tylko tak możemy ich pogonić. Wlasciciel moze zostac ale zarząd w całości musi się zmienić. Ivana bardzo szanuję ale kto myśli, że się postawi panom R i K to jest w grubym błędzie. Wyżej pewnego pułapu nie podskoczy, nie ma szans, chociaz bardzo go szanuję jako jednego z nas.

  34. Piknik pisze:

    Panowie potraficie innych obrażać ponieważ ma inne zdanie od was trudno popcornu na meczu nigdy nie kupiłem raczej zdarzało mi się piwko z tą drużyną jestem w tych dobrych i złych momentach. Doceniam kibiców z kotła , doceniam olbrzymią prace ultrasów rozumiem wściekłość kibiców Kolejorza za te właściwie trzy nieudane sezony. Szczególnie ten ostatni sezon to pasmo nieszczęść dla naszego klubu,ale nierozumiem formy protestu. Czy naprawde rozwalenie bramy bezpieczeństwa i rzucanie rac na murawe na własnym stadionie poprawi sytuacje klubu. I mam być obrażany tylko dla tego że z szacunku dla nowego trenera wybiorę się na mecz naszej ukochanej drużyny. A co jeśli nowy trener odniesie z Lechem sukces będzie wygrywał kolejne spotkania i tych pikników nie bedzie 5 tys a na przykład 20000 to wtedy może przyjdziecie drodzy fanatycy. Mam żal do władz Lech o wiele rzeczy minimalizm jeśli chodzi o transfery, brak decyzji o zwolnieniu pana Bjelicy już po meczu z śledziami w PP. Jednocześnie wiem że Rutkowski uratował tego naszego Lecha któremu groziła bankructwo i poniewierka w niższych ligach. Jednak klub o takim budżecie powinien co sezon zdobyć przynajmniej jedno trofeum. Od trzel lat to się nie udaje rozumiem złość ale idąc na mecz wierze że nie wspieram tego czy innego prezesa ale mój klub i nie wierze że rozruby na swoim stadionie polepszą sytuacje Lecha.

    • inowroclawianin pisze:

      Trzy nieudane sezony? To jest 8 lat kompromitacji, a nie 3 słabe sezony. Po drugie nie race a świece dymne a po trzecie jaki masz inny pomysł by dać im do zrozumienia, że jesteśmy rozgoryczeni i wściekli ich zarządzaniem???? Co Twoim zdaniem by sprawiło, że nagle zaczęli by być maksymalistami a nie minimalistami? Ze nagle zaczeliby mówić prawdę i szanowali nas kibiców itd… No????

    • kibol z IV pisze:

      Ty jesteś ten mądry , czy ten głupi kibic ? Segregacji intelektualnej dokonał pan prezes…

  35. Pyra fan kks z breslau pisze:

    Zero wiary i panicek zesrany przed tatuskiem

  36. Pyra fan kks z breslau pisze:

    Tak do zimy

  37. Felo pisze:

    Piknik ja chodzę na Kolejorza od 68 roku gdy był w 3 lidze i gdyby grał w 4 też pójdę o ile to będzie mój klub. Dzisiaj tak nie jest i ewentualnie pojadę tylko na wyjazdy. Amen.

  38. Wesoły Romek pisze:

    Doprowadzicie do tego co było w Bydgoszczy Kibice pogonili właściciela i co się dzieje z klubem. I to z jakiego powodu? 3 miejsce się nie podoba, bo powinno być 1.Smiechu warte.
    I jakie argumenty.
    Jeśli klub ma dużo kasy i drugi budżet w lidze to sam sobie zapracowal na to dobra polityka. Teraz właściciel ma szastac kasa a jak nie wyjdzie to dołożycie się kibice?
    Najlepiej to cudzymi pieniądzmi rozporzadzac.
    Nikt z wami rozmawiac nie będzie.
    Nie podoba się to sobie zakładać własny klub za pieniądze i jeździć po wsiach.
    W głowach się poprzewracalo.
    Ten klub będzie sobie zarabial na wychowankach i od czasu do czasu zdobywal MP.

    • tomasz1973 pisze:

      Jestem wesoły Romek mam na przedmieściu Wronek mały domek…la la,la, la,la

    • inowroclawianin pisze:

      Przede wszystkim Lech to nie Zawisza. Zawisza jest mniejszym klubem. Założe się że za parę lat wrócą. Obecnie awansowali do V ligi. Poza tym nie ty będziesz nam mówił co mamy kupić i komu kibicować, bo z klubem się jest do końca życia. Lech bez Rutkowskich był i bez Rutkowskich będzie nadal. A Ty uciekaj do Wronek dziadu!!!

    • eszer pisze:

      Absurd. Tej, a czyje bejmy są wydawane na bilety, na karnety, na koszulki, na katering, na czapeczki czy inne poduszeczki? Kto wydaje pieniądze na kodowaną telewizję by móc oglądać mecze? Właściciele właścicielom? To kibice tworzą markę klubu, dzięki którym przybywają sponsorzy i inni reklamodawcy. Ciekawe dlaczego Jacek Rutkowski nie chciał dalej budować swojego klubu we Wronkach? Jak myślisz czego mu tam zabrakło(pytanie retoryczne jakby co)?

  39. 8pietia8 pisze:

    O co chodzi z tymi ukraiński?

    • El Companero pisze:

      chodzi o to, żeby wszystkich ukraińców deportować do Rosji, a co?

    • Anonim pisze:

      Nie, nie, nie. Chodzi o to ze Klimczak wprowadza program Nowy Kibol Plus. Celem program jest wymiana kibicow. Kazdy chetny dostanie darmowy karnet a w zamian bedzie prowadzil doping zgodnie z programem przygotowanym przez zarzad. Np emigranci, uchodzcy P.O. 5 latach kibicowania bedzie sie mogl starac o paszport RP;-)))

  40. Wesoły Romek pisze:

    To jest idealny moment. I tak przez kilka spotkań jest zakaz. Opinia publiczna jest też przeciw kibolom po wydarzeniach z ostatniej kolejki.
    Nie ma co się dziwić. Nikt nikomu nie pozwoli na łamanie prawa.
    Polska ma kilka dużych ośrodków miejskich Kraków, Wrocław, Gdańsk, Łódź i tam z pocalowaniem ręki by przyjęto takie wyniki. Tylko u nas się w d… ch poprzewracalo.
    Mamy tak ryzykować jak Leśniodorski, który bez LM by wykończyl klub.
    Co roku będziemy sprzedawać za kilka milionów młodzież i w końcu legia będzie zdystansowana. Oni też już się przestawiaja na nasz model, bo wiedzą jak trudno w pucharach coś osiągnąć.
    My mamy tą przewagę że od lat stosujemy jedynie słuszny plan. Bez szaleństw, ale krok po kroku.
    Wisła już padła, legia też padnie. Już mają problemy mimo MP.Zakladaja pieniądze z LM lub LE.
    A u nas klub przewidział ze z pucharow będzie ciężko o pieniądze .
    I co teraz mamy się cofnąć i ryzykować wydatkami? Teraz gdy wyrobilismy sobie markę i sprzedajemy za duże pieniądze.
    Nasciagac gwiazdy typu Eduardo i zostać z długami?
    Nie nie taki jest plan. W 2020 czy 2022 my w końcu wejdziemy na wyższy level.
    Nie przeszkadzajcie i bądźcie cierpliwi.

    • 777 pisze:

      …kolejny bajkopisarz.

    • kibol z IV pisze:

      Nie przeszkadzaj sobie…całuj po rękach…i nie tylko. Kochaj inaczej…

    • inowroclawianin pisze:

      Rutek, uciekaj stąd nieudaczniku!!!!! Nie masz pojęcia co wygadujesz za bzdury!

    • tolep pisze:

      Lesnodorski odniósł znaczące sukcesy sportowe podejmując dosyć poważne ryzyko finansowe, a do spłaty miał jeszcze zdaje się 160 milionów ITI. Tyle że to Warszawa, nasza stolica 😉 Miasto z takim potencjałem biznesowym że na dłuższą metę tego klubu nie zdolalby pogrążyć nawet Kononowicz jako prezes. W Poznaniu ani w żadnym innym mieście takiej sytuacji nie ma niestety. U nas porównywalne ryzyko byłoby wariactwem. I odbijaloby się czkawką przez parę lat gdyby się nie udało.

      Słówko o odejściach. Jeśli prawdą jest, że niektórzy piłkarze stracili motywację lub mają tendencję do fochów, to właśnie zidentyfikowanie i ewentualne pozbycie się takich pacjentów jest pierwszym zadaniem Djuki. Albo ktoś będzie chciał grać zespołowo albo nie.

    • inowroclawianin pisze:

      tolep, kolejne bzdury wygadujesz.

  41. Robert pisze:

    To, że Borowicz z kliką czyta ten portal to nie ulega żadnych wątpliwości tak samo jak to, że klakierzy jego, KK i PR.
    Ni chuja. Nie odpuszczać. Nowy sezon spisałem już na straty, a jeśli się mylę to będzie to wartość dodana. Tęczowi wygrali, Zawisza przegrała. Ale z całym szacunkiem do Bydgoszczan (dziś biznesowo byłem w B – piękne miasto się robi), Zeta to nie ten pułap co MY i Ł3.

  42. tory pisze:

    Stary Rutek na pewno dziś czy jutro się nie ugnie, startuje nowy sezon, jak będą wyniki na miarę oczekiwań to pojutrze też się nie ugnie,
    to wszystko działa jak w polityce, syte społeczeństwo nic nie zmienia w wyborach, dobre wyniki przyciągną publikę, a że będzie to wyglądać jak na meczu reprezentacji czyli na spokojnie zarządowi i sponsorom nie będzie to przeszkadzać

  43. Lotus pisze:

    Piłka nożna dla kibiców , nie dla stadionowych chuliganów i zadymiarzy. Panie Rutkowski , tak trzymać !

    • El Companero pisze:

      ooo, widzę że pojawił się tu i taki, który brał wczoraj udział w paradzie równości…

  44. Jeden kibic pisze:

    Stanowisko jednego kibica.
    Chodzę na wszystkie mecze Lecha przy Bułgarskiej od 1982roku. Przez te lata były czasy sukcesów (mistrzostwa Polski) i porażek (spadek z ekstraklasy). Zmieniali się właściciele (PKP S.A. teraz Amica) i prezesi. Kiedyś były wielkie długi i różne przekręty (np. kupczenie punktami) dlatego nie rozwalajmy Lecha i tego co mamy teraz (patrz Polonia Warszawa, ŁKS, Widzew, Ruch, Zawisza, Lechia). Piłka nożna to przede wszystkim sport. Trzeba umieć też przegrać a nie być tylko wiernym kibicem zwycięskiej drużyny. Popieram postulat spotkania z J. Rutkowskim. Wszyscy, którzy dobrze życzą Lechowi powinni dążyć do porozumienia i wypracowania zmian w funkcjonowaniu klubu i polityce transferowej. Dajmy szansę DJUCE i NOWEMU LECHOWI !

  45. Marcosii pisze:

    jesli chodzi o protest to chcialbym powiedziec nareszcie, ja protestuje od 2 lat.
    jesli chodzi o „klakierow” to nie wiem czy zwrociliscie uwage, juz wprost i pocalosci nie bronia zarzadu, teraz maja inna taktyke, owszem skrytykuja za to czy za tamto ale na koniec graja na emocjach ze co by to nie bylo gdyby Rutkow nie bylo. Otoz byloby to samo !! czyli sukces raz na kilka lat, moze troche biedniej ale moze z pasja i radoscia, a teraz co mamy ? otoz jedno wielkie g. . . Co nam daje wychowankowie grajacy w swiecie ? na ten moment nic tylko kase za sprzedaz wlascicielowi.
    I na koniec nie rozumiem, dlaczego Ci ludzie zabraniaja nam protestowac ? Bo co ? Bo im sie to niepodoba ? Czy mamy zostawic i zapomniec te wszystkie lata przez ktore wspieralismy klub, wydawalismy nasza kase, przyczynialismy sie do tego ze rosl ? A teraz jak nam sie nie podoba to „morda” w kubel bo to prywatne przedsiebiorstwo i nie mamy prawa protestowac ? Chyba naprawde cos sie komus pomylilo i to bardzo. Na koniec ta obrona wyglada na wyrezyserowana co jest naprawde kuriozalne i tragikomiczne.

    • tory pisze:

      Rutki i Klimczak obracają się w Poznaniu i okolicach a tu liczą się wyniki, Kocioł i jego sprawy to rzecz nie najważniejsza,

    • Wesoły Romek pisze:

      Ja w całości i wprost bronię zarządu, bo podnieśli poziom klubu. Jest akademia, są puchary. Sa dobre miejsca w lidze. Jeszcze nie wygrywamy ale sprzedając piłkarzy po 6,8,10 mln w końcu będziemy mogli przeznaczać kilka mln na transfery podczas gdy rywale będą przeznaczać w tys a nie milionach.
      Jak nożną być tak niewdziecznym. Zapytajcie kibica lechii ile by dal by być na naszym miejscu.
      Poprzewracalo się w d.. ach. I tyle.

    • inowroclawianin pisze:

      Jakie puchary? Ty nie sledzisz wyników Lecha. Kiedy ostatnio Lech awansował do pucharów? Ostatni naprawdę dobry występ zaliczyli w sezonie 2010/2011, kiedy odpadli zimą 2011. Akademię stworzyli po to by się bogacić a nie produkować zawodników do Lecha, więc Lech z tego nic nie ma oprócz promocji marki. Jakie dobre miejsca w lidze? Przez ostatnie 8 lat tylko raz byliśmy na 1 miejscu. No idiota normalnie.

  46. kibol pisze:

    Wypieraj rutek won

  47. milekamps pisze:

    Pełne poparcie dla tej akcji

  48. Metius pisze:

    Czytam te forum od lat i pojawiło się tu kilka nowych nicków, którym odpowiadają obecne władze klubu i sukcesy sportowe. Wydarzenia z meczu z legią traktują jako huligaństwo na niespotykaną dotąd skalę. Moim skromnym zadaniem wystarczyło zrobić tylko dziurę w płycie bez wbiegania na płytę boiska, mecz powinien zostać przerwany gdyż stadion nie spełniałby wtedy warunków meczowych. Nikt nie ucierpiał, nikt nie dostał po twarzy jak w niektórych klubach. Ale wracając do meritum te nicki nie rozumieją głębszego przekazu tych zachowań i poparcia ich przez innych kibiców. Otóż to nie kibice wymyślili SOBIE majster tylko zarząd. Co roku kibic jest karmiony gadką o walce o najwyższe cele. Rzeczywistość jest taka że poziom sportowy spada na łeb na szyje, vide trzy ostatnie sezony. I jeżeli ktoś mowi ze 3 miejsce i PIERWSZE po rundzie zasadniczej zdobyte fartem przez słabość tej ligi jest wyczynem, to nie mamy o czym dyskutowac. Lech powinien w tym roku wygrać w cuglach. A nie wspomniałem jeszcze o rankingu europejskim, gdzie byliśmy przed panami P.R i K.K. o cenach biletów i karnetów o sektorach rodzinnych i o mistycznym planie 2020.

  49. Ekstralijczyk pisze:

    Pełne poparcie bez jakiegokolwiek zastanowienia. ???

  50. Mpz pisze:

    Klimczak musi odejść.Bez tego warunku jakiekolwiek dyskusje z Rutkowskimi nie mają racji bytu.Z bólem serca to mówię ale nie mamy my kibole innego wyjścia jak bojkot tego zarządu! Celowo podkreślam zarządu a nie Lecha bo dzisiaj to z pewnością nie jest to samo.

    • Wesoły Romek pisze:

      A bojkotujcie i tak doprowadziliscie do pustych trybun. Teraz to sobie możecie.
      A Pan Klimczak to świetny manager i dużo dla klubu zarobił pieniędzy. Jak można zadać zwolnienia.

    • inowroclawianin pisze:

      Romek, druta też mu ciagniesz?

  51. Wesoły Romek pisze:

    Najbardziej jest śmieszne to że ludzie którzy nie popieraja tej akcji piszą bardzo logicznie i mądrze. Pod ich merytorycznymi wpisami zaraz są przekleństwa tzw stałych użytkowników. To tylko świadczy o poziomie tych ludzi. Z takimi ludźmi się nie dyskutuje. Na szczęście do nich nie należy klub.
    A pisanie że bez wsparcia Rutkowskich klub byłby w tym samym miejscu to już szczególna bzdura. Ciekawe czym Poznań różni się od Gdańska czy Wrocławia? Ludzie tutaj zainwestowali swój czas i wizje. Mają pełne poparcie normalnych kibiców. A z bandytami nikt nie powinien rozmawiać.

    • zibi pisze:

      Teraz weź sobie chłopcze amikowy troszkę lodu z lodówki i merytorycznie wciel się w prawdziwego kibica Lecha. Otóż utrzymanku rutkowy, kibica nie interesuje sprzedaż zawodników z klubu, rosnące słupki dochodowości kasy klubowej. Nas interesuje wynik sportowy a ten od 7 lat jest o dupę roztrzasnąć. Jakie przełożenie na wyniki sportowe klubu piłkarskiego KKS Lech Poznań mają takie działy produkcyjne jak akademia piłkarska? Mamy podniecać się sprzedażą młodych zawodników, z której to sprzedaży właściciele czerpią ogromne pieniądze nie przekładające tego sukcesu na sukces sportowy 1 drużyny? Czy to jest dla Ciebie merytoryczne postawienie sprawy?

    • luck pisze:

      A czym różnią się sukcesy Lecha od sukcesów Gdańska czy Wrocławia?

    • zoto pisze:

      Wesoły Romku czytam Twoje wypociny i mimo największych moich starań zauważam, że obrałeś jeden, słuszny punkt widzenia i nie docierają do Ciebie żadne argumenty. Nie dziw się więc, że niektórzy na Ciebie wyzywają, albowiem czytanie całej tej Twojej polemiki (walki) w obronie Rutków przy braku, jakiejkolwiek nawet najmniejszej chęci podejścia do zrozumienia argumentów drugiej strony jest zwyczajne żałosne.

      Gdzie leży prawda? Zapewne pośrodku.

      Niestety nie rozumiesz jednej podstawowej rzeczy, o którą my walczymy od paru lat a teraz zwyczajnie MAMY tego KURWA DOŚĆ!!!

      w największym skrócie:
      – notoryczne osłabianie drużyny (mimo dużo niższego budżetu drużyna z czasów Smudy, Zielińskiego rozniosłaby aktualną w pył),
      – brak reakcji na syf w klubie,
      – brak zaangażowania i woli walki podczas meczów,
      – brak reinwestycji chociaż części zarobionych z tranferów pieniędzy w wzmocnienie drużyny
      – mamienie kiboli dalekosiężnymi planami rozwoju klubu
      – przedłużanie umów z trenerami nieudacznikami (hiszpański szarlatan, Rumak, Urban, Bjelica)
      – brak wsparcia dla trenera chcącego ułożyć klub, zespół tak by walczył w każdym meczu
      itd. nie chce mi się dalej wymieniać

      Czy uważam, że forma protestu podczas meczu z azjatami była dobra? Nie.
      Uważam, że lepszy efekt byśmy osiągnęli gremialnie opuszczając trybuny (to jest jednak moja subiektywna ocena). Rozumiem jednak co stało za taką formą protestu i te argumenty do mnie docierają, a większość z nich głęboko podzielam.

      Dlatego też wspieram całym sercem protest!! Musimy ich przetrzymać – albo Rutek się spotka i zacznie z nami poważnie rozmawiać, albo nie zobaczy nas na trybunach. Proste.

      Zaakceptuj fakt, że ktoś może mieć inne zdanie niż Ty, że ma dość aktualnej polityki klubu, marnotrawienia potencjału Lecha.

    • zibi pisze:

      Gdzie jesteś chłoptasiu, @Wesoły Romku? tylko nie używaj argumentów o braku dostępu do internetu bo się ośmieszysz. przy dzisiejszym poziomie technologii, napisanie czegokolwiek z poziomu telefonu, tableta, czy laptopa nie powinno stwarzać problemu. Chyba, że ktoś jest w „robocie” i traktuje uzewnętrznianie swoich myśli, zadaniowo. Takich rutkowych magików jak ty można traktować tylko w taki sposób!

    • inowroclawianin pisze:

      Roman, debili, tym się różni, że ludzie stąd cenią sobie pracę u podstaw, i jako jedyni wygrali powstanie z niemieckim okupantem. Województwo się rozwija, miasto też, choć akurat prezydent do wymiany. Poza tym nigdzie indziej żaden klub w Polsce nie jest tak popularny, nie ma tylu kibiców i przyznają to nawet nasi najwięksi ligowi wrogowie. Nigdzie indziej nie ma takich warunków na bycie nr 1 w kraju. Nigdzie nie ma takiego pragnienia sukcesów.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Prezydent do wymiany – Wincyj kościołów !, Wincyj miesięcznic Smoleńskich a w ogóle to stadion powinien być imienia Chrystusa Króla. Nie jest zwolennikiem Jaśkowiaka ale alternatywa budzi trwogę.

    • robson pisze:

      Lepsze kościoły niż marsze pederastów.

    • KrewIHonor88 pisze:

      Nie. To taka sama patologia. Lepsze marsze pederastów niż siedliska pedofili i pralnie pieniędzy. Z deszczu pod rynnę.

    • robson pisze:

      Pederaści to też siedlisko pedofili, nawet większe niż wśród księży.

    • robson pisze:

      Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, nie twierdzę oczywiście że każdy homo to pedofil. Tak samo jak nie każdy ksiądz to pedofil.

    • inowroclawianin pisze:

      Po co obrazasz czyjąś wiawiarę? Mam prawo być Katolikiem, to moja prywatna sprawa i nie jest to żadna patologia. Patologia to pedalstwo, które jest promowane. A poza tym ja pisałem o prezydencie, a nie o religiach. Jak dla mnie stadion może nosić nazwę Chrystusa, bo to byłaby szczęśliwa nazwa.

    • tomasz1973 pisze:

      Pedałów powinno się przenosić do kamieniołomów, tam by im się odechciało, ale jeżeli chcesz wierzyć i twierdzisz, że masz do tego prawo, to ten kto nie chce też ma do tego prawo, a skoro żyjemy w państwie nie wyznaniowym, to Twój kościół nie ma prawa wpierdalać się we wszystko, a to robi. I dla tego nazwę stadionu zostawmy lepiej w spokoju, tak jak zresztą ten temat, bo mamy swoich Lechowych dość i na tej stronie na tym się skupmy.

  52. Leftt telefon pisze:

    Nie bój, nie bój, wyłącza ci !

  53. Leftt telefon pisze:

    Towarzysz Wesoły Romek wichrzycielom spod znaku forum mówi stanowcze „nie!”.

  54. KrewIHonor88 pisze:

    Małe sprostowanie – to kibice, którzy aktywnie działają na rzecz propagowania ruchu ultras i poprzez swoje działania promują gówniany produkt zwany polską ekstraklasą, MAJĄ głos w tej dyskusji. Nie mają go natomiast klakierzy – kretyni pokroju tego idioty powyżej. Głosy wesołego romka i innych jemu podobnych anonimowych klakierów są totalnie nieistotne i to jest w tej całej sytuacji najważniejsze.

  55. Pawel68 pisze:

    @Wesoły Romek przejdź się na spacer bo nie można cię już czytać.Wiem ,że jesteś w pracy,ale nie przekonujesz nikogo oprócz swoich wronieckich przyjaciół!

  56. inowroclawianin pisze:

    Mi się wydaje że Romek to Rutek..

  57. robson pisze:

    @Wesoły Romek, rozpędź się i walnij se baranka w ścianę.

  58. Pan Tehu pisze:

    Kilka lat temu zapytałem piłkarza grającego wówczas w Kolejorzu o genezę pewnej bardzo nieprzyjemnej sytuacji w klubie. Po krótkim streszczeniu użył na koniec takiego zdania :”wiesz,bo Zarząd nie szanuje ludzi”. Przypuszczam ,że to może być praprzyczyna wszelkich problemów.”Tylko my mamy rację,tylko my wiemy kogo kupić,tylko my wiemy kogo sprzedać,tylko my wiemy ile masz zarabiać,tylko my się liczymy…” Tak postawa prowadzi do pogardzania każdym i wszystkim,do satysfakcji,że ponownie udało się sprzedać kolejne kłamstwa jako hasła marketingu. Taka postawa rozumie tylko siłę bo słabością gardzi i śmieje się w zaciszu gabinetu.

  59. Robert pisze:

    Do Wesołego Romka.
    Mamy głęboko gdzieś argumenty takich jak Ty. Bo mamy jeden konkretny kontrargument. Gdzie są sukcesy? Przez 12 lat tak naprawdę dwa razy koncertowo wszystko zostało spierdolone. To my jesteśmy największym sponsorem, klubu, to my mamy największą frekwencję. I mamy prawo wymagać. Wymagamy sukcesów!!!

  60. Wesoły Romek pisze:

    Ile wam kibice płacą za te komentarze i usuwanie wpisów?

  61. Wesoły Romek pisze:

    Przepraszam Ile wam kibole płacą za te komentarze i usuwanie wpisów?

    • Robert pisze:

      Nie zawsze kultura i subtelne słowa są wymagane by dyskutować z adwersarzem. I tym nie zawsze jesteś ty! Wypierdalaj z tego forum wroniecki pachołku.

  62. 1971 pisze:

    Do Wesołego Romka.
    Gargamel mówił bodajże 2 lata temu jak Lech osiągnie budżet 100 milionów złotych ( a wszyscy wkoło trąbią iż takowy budżet Lech już osiągnął ) to będzie stać na zakup piłkarzy za 1 milion euro-do dzisiaj nie widzę kupionego takiego zawodnika za tą cenę w Lechu. Była mowa, aby 1 drużyna była na tyle silna aby w 2020 roku zdobyć MP , ba zagrać w LM. Więc żeby to osiągnąć, aktualna drużyna już w tym roku powinna być na tyle silna, aby tą naszą ekstrlaklapę wciągnąć nosem. A co mamy- ekstraklapa wciągnęła Lecha i jest na równi pochyłej , ale w dół. TO SĄ FAKTY. Takie dyrdymały jakie Ty wypisujesz to opowiadaj Sobie swoim kolegom z Wronek , lub co najwyżej dzieciom do lat 3-ch, starszym nie próbuj bo szkoda ich czasu. I jeszcze jedno , z roku 2020 robi się już 2022 rok , a w roku 2020 powiesz że Lech może zdobędzie MP w 2024 ? I tak z swojej gęby robicie dupę- nawiasem mówiąc macie to do perfekcji opanowane.

  63. woo pisze:

    Wreszcie! Wreszcie!
    🙂

  64. hipi pisze:

    Wesoły Wronek, szkoda dla niego czasu

  65. stowoda pisze:

    Bojkot srojkot asko fiasko pranie sranie. Nie róbcie z piłki nożnej religii ani polityki. Liczy się mecz. Nie chcecie nie chodźcie na mecze, jest wolność wyboru.
    Reszta to proklamacje, ustawy i papier toaletowy dla lemingów.

    • deel pisze:

      Czytałem Twoje wpisy wiele razy. Czasem się z nimi zgadzałem, czasem nie. Ale do rzeczy. Jeśli dla Ciebie mecz Lecha jest zwykłym widowiskiem, to po co się tutaj produkujesz? Przedmówcy „z Wronek” agitują żeby bojkotu nie było (nie rozumiem tego, bo przecież ich Guru KK powiedział jasno, że wpływy telewizyjne będą takie, że im kiboli nie potrzeba na stadionie), kibole mający „Lecha w sercu” walczą o to by ich ukochany Klub zdobywał trofea. Tych drugich rozumiem i popieram. Nie wiem co postanowią, ale będę ich wspierał. Będąc kibolem Lecha obserwowałem też inne zespoły z naszego regionu. Widziałem co się dzieje w Amice Wronki i dlatego od przejęcia Klubu przez klan Rutkowskich obejrzałem z poziomu trybun tylko jeden mecz Lecha pod ich nazwiskiem – z HSV, i tylko dlatego, że moja połowica chciała zobaczyć nowy stadion. Lech Poznań to jest historia regionu, kultura popularna jaka zrodziła się w ludziach jemu kibicujących. Tak sobie myślę, że walka z historią i kulturą jest z góry skazana na porażkę. Poznaniacy dali jasny przekaz wronkowemu Zarządowi czego oczekują. To ich prawo. Gra bez publiczności za jakiś czas się skończy. KK i PR myślą, że rac czy świec dymnych nie można rzucić z innego sektora jak Kocioł? Ja w to nie wierzę. Będą kolejne kary, recydywa i takie tam. I komu to ma służyć? Sport, ogólnie rozumiany polega na zdobywaniu trofeów. W przypadku Lecha to są Mistrzostwa i Puchary Polski. I co? Trzy ostatnie finały PP przegrane. W lidze od 30 do 37 kolejki wygraliśmy raz. Będąc na pierwszym miejscu po sezonie zasadniczym, ledwo załapaliśmy się na eliminacje LE. Chodź dalej na mecze. Ciesz się chwilą. Jednak ten sport polega na czymś innym. I jest czymś innym. Ledwo uchwytnym dla niektórych. Ta większość, mocno przeżyła 2:4 z Górnikiem, że o Koronie nie wspomnę. Przełknęła porażkę z Jagiellonią, która nas eliminowała z gry o MP. Wiedząc jakie są nastroje, piłkarze Lecha podeszli do meczu z Legią w ostatniej kolejce jakby to był sparing z Pcimiem Dolnym. Żaden poznaniak wychowany na „pracy u podstaw” jaka cechuje nas, Wielkopolan, nie pozwoli na to aby taka jawna dywersja przeszła bez echa. Rzucono parę świec dymnych, zniszczono 15 metrów ogrodzenia. Kibice weszli na płytę boiska. Wyzwiska skierowane w stronę piłkarzy i zarządu były zasadne. Zasadne z punktu widzenia kibica Lecha, a nie okazjonalnego bywalca stadionu. Nigdy wcześniej nie robiłem rozróżnienia pomiędzy kibolami. Dla mnie ten siedzący w Kotle był tyle samo wart jak każdy inny, siedzący gdziekolwiek. To też kibol, tak to odbierałem. Przyznam też, że brawa jakie Kocioł otrzymał za swoją „akcję” od całego stadionu utwierdzały mnie w przekonaniu, że wszystkim nam zależy na jednym, aby Lech był najlepszy. Czytając to forum, nagle się pogubiłem. Kibole są be, burda na stadionie (a jak to się ma do np. Heysel?), trzeba chodzić na mecze bo teraz Ivan jest trenerem… No przepraszam. Szanuję naszego nowego trenera i życzę mu sukcesów. Ale raczej bez kibiców to się odbędzie. Dlaczego? Myślę, że zarząd nie kupi 3 dobrych graczy w lecie. Będą ględzić o stratach jakie ich dosięgły. Dodatkowo, przekazana drogą poliszynela wiadomość, że nasz stadion ma się nazywać Amica, zrazi do pójścia na mecze wielu kiboli. Być może, jak pisałem wyżej KK zrównoważy tę stratę z praw telewizyjnych. I co dalej? Wronki bis. Poza paroma ludźmi Twojego pokroju nikt nie będzie tego na żywo oglądał. Zachodnie kluby też nie będą przepłacać za jakieś dzieciaki ze szkółki Lecha kiedy będziemy „walczyć” o utrzymanie w lidze. Równia pochyła. Lech nie kolekcjonuje trofeów. Młodzi z innych regionów już dzisiaj „walą” do Legii. Nawet jak nic nie osiągną to wpiszą sobie w CV, grałem w zespole juniorskim Mistrza Polski. A co my mamy? Spłowiałe koszulki w gablotce. A za chwilę nawet tego nie będzie. Wiem, że dla wielu kiboli protest jest ostatecznością. Rozumiem ich frustrację. Lech jest częścią ich życia a ogólny przekaz z forum brzmi: nie chodźcie na mecze. To jest cholernie trudne do zaakceptowania. Wiem to po sobie. Oglądałem mecze Lecha za czasów Smudy. Serce rosło. I nagle sru, Smuda poleciał. Dlaczego? Zieliński zdobył MP. I co? Klub odpalił go za to czym się trudnił przez lata (piszę o Amice, gwoli ścisłości). Potem było dołowanie. Bakero, Rumak, Skorża, Urban, Bjelica. Fanom Skorży uświadamiam, że po dwóch wicemistrzostwach Rumaka, nawet on sam mógłby wreszcie sięgnąć po trofeum. Zarząd Amici już dwa razy „mistrzowsko” spieprzył mistrzowski sezon. W 2010 i 2015 roku. Ból kiboli jest o tyle duży, że od 2016 roku Legia sięga po tryumfy „psim swędem”. Ich dominacja jest wynikiem naszych zaniedbań. Każdy, nawet postronny kibic to widzi. Dlatego myślę, że to co wydarzyło się w Poznaniu 20 maja było odpowiedzią kiboli na pracę zarządu. Chcemy w naszym Klubie oglądać dobrych zawodników. Żądamy aby każdy mecz był toczony „na śmierć i życie”. Tyle i aż tyle.

    • tomasz1973 pisze:

      Brawo deel! Lepiej się tego nie da, teraz ten teks powinien być ustawiony jako automatyczna odpowiedź dla każdego wronieckiego pieska!
      Tyle i aż tyle.

    • bezjimienny pisze:

      Gościa, który na stadionie jest raz na 10 lat? Ładnie żeście się dobrali w charakterze autorytetów.

    • deel pisze:

      @bezjimienny. Pisałem to już niejednokrotnie. Na mecze Lecha chodziłem od 1978 roku. Aż do przejęcia Klubu przez Amicę. Niczego więcej tłumaczył Tobie nie będę bo jeżeli to do Ciebie nie dociera w formie jakiej użyłem, to szkoda klawiatury na post scriptum.

    • kolejorz242 pisze:

      deel to było zajebiste a bezjimienny umie merytorycznie dyskutować tylko z nickami o tym samym kolorze, na mecze Lecha chodzę nieprzerwanie od 38 lat a od bezjimiennego dowiedziałem się że rutkom chcę przywalić z kanapy

    • Mary pisze:

      No kurde no… Kolejorz242 odwal się od koloru nicka bezjimiennego, bo też mam taki kolor (decyzją użytkowników tego forum). Nie umiecie gadać merytorycznie? Stale podjazdy personalne. G* wyjdzie z tego bojkotu… Nie ma jedności wśród kibiców i nigdy nie będzie niestety.

    • tomasz1973 pisze:

      Mary
      Sorry, ale teraz to Ty czegoś nie rozumiesz, akurat panowie mając co do bezjimiennego 100% racji i nie wiem czego Ty sie im czepiasz.

    • KLM1234 pisze:

      Bravoo

  66. Ryb@ pisze:

    Chciałbym serdecznie pozdrowić nasz zarząd dedykując im utwór Agnieszki Chylińskiej – „Gorąca Prośba”. Błagam weźcie sobie głęboko do serca te słowa i… WYPIERDALAJCIE z naszego ukochanego Kolejorza wy zżydziałe patałachy.
    Zarazem przepraszam kibiców za bluzgę.

  67. Uniwersalny pisze:

    No oki. Mam pytanie 🙂 Powiedzmy ze Klimczak odchodzi , Rutek sprzedaje ” Lecha ” i co dalej?

    • woo pisze:

      Gorzej nie będzie. Nawet jeśli wylądujemy w IV lidze. Będzie Wiara w Wielkiego Lecha!

  68. Piknik pisze:

    Woo acha macie pretensje do Rutkowskich o wyniki sportowe a będziemy w 4 lidze i wszystko się zmieni. Oczywiście zdobycie mistrza 4 ligi to zawsze sukces. Kibole z Kotła co do jednego mają racje Lech o takim budżecie musi mieć lepsze wyniki sportowe. Jednak 4 liga to jest regrest sportowy.

  69. Joseph pisze:

    W ladacznicy z Łazienkowskiej tez miała być czwarta liga po bojkocie ITI. A potem, zjawił się Cygan z pieniędzmi Mioduskiego. Można? Można.
    Wrony weszły tu dla klimatu kibicowskiego panującego wokół Lecha – to przyciągnęło do Poznania te minimalistyczne liczykrupy. I to zanim wybudowano nowy stadion.
    Nie widzę powodów, żeby na ich miejsce nie znaleźli się inni chętni.
    Więc skończcie pierdolić z łaski swojej o czwartej lidze, płatne ujki.

  70. trophy pisze:

    Fakty są takie, że nikt z wielkimi pieniędzmi nie wejdzie w tej chwili do żadnego klubu Ekstraklasy.
    Nie chodzi nawet o to, że własny klub piłkarski to nie jest inwestycja, która łatwo się zwraca, ale głównie o to, że wciąż jest to znikomy prestiż i wielkie ryzyko wizerunkowe.
    Możemy pomarzyć o scenariuszu, że klub przejmuje prawdziwy Fanatyk, głodny sukcesów, z grubym portfelem, ale to raczej tylko mrzonki…

  71. Piknik pisze:

    Joseph nie obrażaj mnie nigdy nie dostałem ani złotówki od Rutkowskich po prostu mam swoje zdanie. Także konoec uprzejmości spierdalaj kolesiu typowy seba.

  72. Joseph pisze:

    Trophy – to po co Mioduski wszedł z prywatną kasą do warszawskiej przyjaciółki?
    Przy okazji małe pytanko: słyszał wcześniej ktoś o Mioduskim? Że jest taki typ?
    Ergo – są ludzie z kasą w tym, o których niekoniecznie musimy słyszeć/wiedzieć i nie musi to być od razu jaśnie pan Sebastian od najdroższej autostrady w tej części galaktyki.
    Secundo – dzięki czemu Mioduski zaczął być ogólnorozpoznawalny w życiu publicznym? Dzięki spekulacjom giełdowym czy wejściu w ten legijny „znikomy prestiż i wielkie ryzyko wizerunkowe”?

    Piknik: pożyteczny idiota – tak brzmi lepiej?

  73. Bolek pisze:

    Jak ktoś myśli, że po odejściu Rutka spadniemy od razu do IV ligi to chyba ze świnią na mózg się zamienił. Jeśli ktoś myśli, że bez Rutka Lech sobie nie poradzi to kolejny raz – ze świnią na mózg się zamienił… czy naprawdę aż takim kretynem trzeba być by tak ślepo w Rutka wierzyć???

    • tomasz1973 pisze:

      Jak oni się ze świnią na mózg zamienią, to wówczas zdecydowanie zmądrzeją, ale na takich szkoda świń, lepiej przerobić je na szynki, golonki i inne łopatki!

  74. Siódmy majster pisze:

    Czytam wszystko od dechy do dechy ale pisać nie bardzo mam czas więc krótko:pełne poparcie dla kibolskiego wkurwienia,pełen szacun i podziw dla kilku stałych i zasłużonych użytkowników,którzy cierpliwie tłumaczą najprostsze sprawy bandzie wronieckich propagandzistów ciężko tyrających na łamach forum w zamian za srerniki.Do panów @kibol z IV i @tomasz1973-liczę,że pokój ,jaki zawarliście dla dobra Kolejorza będzie trwały i niezłomny bo dwóch tak zajebistych ludzi nie może stać po dwóch stronach barykady.Do wronieckich szczekaczy-metody jakimi posługujecie się wy i wasi godni pogardy „pracodawcy” są bardziej ohydne i nikczemne niż te ,które stosowali ruscy okupanci i ich polscy zdradzieccy sługusi wmawiający znękanemu wojną narodowi polskiemu,że socjalizm jest dobry.Do szczególnie zasłużonego trolla @Wesoły Romek-zbastuj syneczku z nazywaniem jak leci kibiców Lecha bandytami bo się koleżko bardzo zdziwisz.

  75. Mary pisze:

    Też poczytałam ten natłok komentarzy, cześć sensownych część całkiem bzdurnych. Skąd się tu nagle tylu nowych użytkowników objawiło? Po co tyle agresji 🙂 Po co ta propagandowa agitacja w jedną czy w drugą stronę? Kibicami są w większości ludzie dorośli i sami podejmą decyzję. Chciałbym tylko zwrócić nieśmiało uwagę na fakt, że Grupy kibicowskie zażądały spotkania z właścicielem a nie zrównania z ziemią stadionu wraz z Gargamelem i Piotrusiem Panem.

    • kibol z IV pisze:

      @Mary -Ci nowi to …mundialowcy 🙂 Gargamel wyznaczył kibicom nowe trendy na najbliższy miesiąc…za trzy dni znikną …. 😉 Będą analizować skład Arabii Saudyjskiej na mecz z CCCP 🙂

    • endrjiu pisze:

      Rzecznik prasowy zapewne dostał solidne wsparcie stażystów.

    • Mary pisze:

      Hi,hi… O CCCP coś tam wiem bo stara jestem, ale o Arabii Saudyjskiej nie mam zielonego pojęcia. Więc takie analizy mogą być bardzo przydatne. No Panowie do pracy,mecz otwarcia tuż tuz :))

  76. Piknik pisze:

    Panie josep a właściwie nazywaj mnie jak chcesz. Niechcesz nie idz na mecz rozumem złość ma Rutków powtarzam to po sto razy zabarzdo zaufali Bjelicy. Może tak bedzie że po Rutkach faktycznie Lech nie spadnie od razu do niższych lig, moze znajdzie się mityczny nowy właściciel, który da duże pieniądze, a moze tak jak zawisza będzie latami grał w niższych ligach, może wtedy będzie to znowy wasz i mój klub ale nasze rozważania sa malo ważne, brawo juniorzy pokazaliście klase powodzenia w finale. Jako piknik będe chodzil na mecze bo fakt byly trzy mega słabe sezony. Ale prze Rutkami tych sezonów bylo mnóstwo niech mlodsi kibice sprawdza jakie bylu wyniki sportowe przed przyjsciem aktualnych wlascicieli. Kiedys na tych forach juz czytalem ze redakcja jest sponsorowana przez rytkow kiedy napisali pozytywny o nich artykol, czytalem tez o kibicach z 2 ktorzy maja wlasne imteresy z rutkami i będa akceptowac wszystkie decyzje zarzadu. Teraz doczekałem sie że ja tez jestem oplacany lub padaja bardzo merytoryczne argumenty wstylu porzyteczny idiota, no drogi kolego zarysuj mi nowa przyszlosc Lecha, może to ty wydasz miliony i to z toba zdobędziemy Europe. Rutkowski to stary kibic Lecha ktory chodzil na Kolejorza jeszcze podczas studiów. Pokaz mi inna persone, ktora kupi ten klub oplaci grajkow a przy pierwszej porażce zostanie obrzucona pomyjami przez kibicow sukcesu takich jak ty pozdrawiam.

    • kibol z IV pisze:

      Kibic sukcesu…hm. Czyż nie wpisujesz się w to okreslenie gloryfikując erę Rutkowskiego i czasy przed nim ? Przecież kibic jest kibicem bez względu na wynik.Boisz się ery po Rutkowskim ?….Kiedyś nadejdzie. I co wówczas ? Przestaniesz chodzić na mecze ? Ja nie . Chodziłem przed erą Rutków pamiętam pierwszego majstra i wpierdol w Ząbkach , Kietrzu itp. Chodziłem za ery Rutka…i będę chodził gdy odejdzie…Bo jestem kibolem KKS LECH POZNAŃ… a nie Klimczaka i Rutkowskich… Jesli Rutkowski senior jest prawdziwym kibicem to spotka się z kibicami i wypierdoli z zarządu ludzi którzy tam nie pasują. Kibole Lecha chcą tylko tyle i aż tyle… Proste. Albo Lech albo Klimczak & synuś.

    • Pavulon pisze:

      @Piknik śmiać mi się chce jak czytam takie wypociny jak twoje. Mamy się modlić za nowego właściciela, który będzie łożył ogromne pieniądze gdy odejdą Rutki bo jak nie to Zawisza i koniec. Po pierwsze Rutki nie dają żadnych swoich pieniędzy w Lecha więc to czy oni mają majątek czy nie nie ma znaczenia. Po drugie Zawisza nie miał kibiców, sponsorów itd i cały klub oparty był na finansach właściciela jego brak to brak środków i upadek. W Kolejorzu brak Rutkowskich nie spowoduje żadnej straty finansowej dla klubu. My jesteśmy bardziej w sytuacji Legii gdy odchodziło ITI – wziął ją gołodupiec Leśnodorski i kupił z wygenerowanych zysków przez kilka kolejnych lat. Rutkowscy tylko zarządzają klubem – pieniędzmi, które my im dostarczamy. I żeby nie było ja nie jestem fanem jakiejś totalnej wojny z Rutkami ja po prostu żądam zmiany sposobu prowadzenia klubu – nastawienie na mistrzostwo i walka o europejskie puchary. Czas gdy wystarczyła ciepła woda w kranie i opłacone faktury za prąd minął – albo realne wzmocnienia albo moich pieniędzy tak szybko nie zobaczą. Rutek z Klimczakiem znaleźli sobie swoją strefę komfortu (górna 8 w lidze + Lech jako okno wystawowe dla produktów akademii) i trzeba ich brutalnie z tej strefy komfortu wybić.

    • Jacek_komentuje pisze:

      @Pavulon
      Pełna zgoda!!!

    • tomasz1973 pisze:

      Piknik,
      do tego co napisał Pavulon dodam tylko jedno…nie pierdziel, że „przy pierwszej porażce zostanie obrzucona pomyjami przez kibicow”, bo gdyby w tym był chociaż 1% prawdy, to taka akcja powinna tu być nie miesiąc temu, a kilka lat temu. My znosiliśmy kolejne UPOKORZENIA, a NIE PORAŻKI! Wbij to sobie do tego piknikowego łba, czegoś takiego jak Stiernen, Wilno, czy Legnica dostarczyła nam era Rutkowskich, żadna inna! Żadna w takiej ilości, a ty śmiesz pisać, że każdy nowy potencjalny właściciel dostanie pomyjami, po pierwszym niepowodzeniu…słabe, bardzo słabe, bo takiej wytrwałości i wiary to nie mieli kibice w żadnym innym klubie.

    • inowroclawianin pisze:

      Piknik, odejdź stąd, tak będzie najlepiej. Nie idzie znieść tego bełkotu i nierozgarniecia. Ty nic nie kumasz. Odejdź!

  77. Pawell pisze:

    Nie doczytałem w liście jak wnosicie race?

  78. kk pisze:

    Co tu się dzieje do chuja na tym forum?! Precz z januszami! Chcą wojny? Będą mieli, i tyle w temacie!

  79. woo pisze:

    Ja mam nadzieję na totalną wojnę z Rutkowskim, żadnych rozmów z nimi, chyba ze stary Rutkowski spełni wszystkie żądania, w tym przede wszystkim odsunie Klimczka i syna, który nie ma pojęcia o zarządzaniu klubem pilarskim. Jeśli nie to walka do skutku – wykurzenia tych pasożytów z Poznania.
    Paszol won, a do płatnych klakierów. My Polacy mamy długie tradycje w beznadziejnej walce z okupantami. W porównaniu z tym wykurzenia takiego Rutkowskiego to pikuś. Udało się Legii, uda się nam. Porównywanie Lecha do Zawiszy jest po prostu śmieszne.

    • tomasz1973 pisze:

      No ja sięw pełni zgadzam, dla mnie też ich tu nie powinno być, pisane przeze mnie od dawna –Wypierdalać do Wronek– nadal aktualne, ale…rozmawiać trzeba, nawet dla przyzwoitości, chociaż osobiście w pozytywny skutek tych rozmów nie wierzę.

    • Banda Cygana pisze:

      Szkoda, że większość nie wyciąga wniosków i ma jeszcze wiarę, że coś się zmieni w Lechu na lepsze (traktowanie kibiców, zarządzanie klubem, sama gra i oczywiście trofea). Jestem pewien, że nic się nie zmieni dopóki młody Rutek i Gargamel będą w Kolejorzu. Do zmiany na stanowiskach może seniora Rutka nakłonić tylko słabszy wynik finansowy jego firmy produkującej sprzęt AGD. Kiedyś wiara potrafiła zbojkotować Kompanie Piwowarską, gdy na Wisłę dawały dużo więcej kasy niż na Lecha (Dla Wisły miliony, a dla Lecha żetony). Osobiście przekonałem kilkunastu kumpli, którzy nie byli kibolami Lecha lub tylko czuli do niego jakiś sentyment. Myślę, że teraz też można, a nawet trzeba powtórzyć taki bojkot i to nie tylko przy kupnie karnetów, biletów ale wszystkich produktów związanych bezpośrednio z naszym klubem. Od producenta agd do firm współpracujących z Lechem i reklamujących się na stadionie. W dobie internetu akcja ma szansę bardzo szybko rozprzestrzenić się w całej Wielkopolsce i odnieść odpowiedni skutek. W obecnej sytuacji muszą być podjęte radykalne środki, bo tylko to gwarantuje zmianę nastawienia właściciela klubu. Przypuszczam, że większość z nas, nasze rodziny posiadają w domu sprzęt agd pewnej firmy. Osobiście w marcu kupiłem nową lodówkę i pralkę firmy z Wronek, teraz kupuję nową kuchenkę gazową i zmywarkę ale już nie wspomnianej firmy. Nie mam zamiaru nikogo namawiać do bojkotu, bo nie ja o tym decyduję.

  80. tdm pisze:

    Taki tylko jeden cytat dla obrońców zarządu i wielkiego oburzenia bo kilka rac poleciało i ktoś na boisko wbiegł – straszne…

    Carlos Bianchi
    „Obecnie, choć pieniądze oczywiście pomagają najważniejsze są TROFEA. To one zostają na zawsze, nie to co jest w banku”

    Możecie to przekazać pannom z Wronek…

  81. sebra pisze:

    Zacznę od tego, że doceniam działania kibiców, a treść wydanego oświadczenia wydaje mi się wyważona, ale szczerze mówiąc wątpię w to czy Pan Jacek Rutkowski będzie zainteresowany rozmową z przedstawicielami SKLP. Moje sceptyczne nastawienie wynika głównie z tego, że nie do końca wiemy jakie obecnie plany wobec klubu ma Pan Jacek Rutkowski oraz z faktu, że podczas ostatniej wymiany korespondencji między kibicami a właścicielem, która miała miejsce pod koniec 2015 roku Pan Jacek Rutkowski nie znalazł czasu na to żeby spotkać się z przedstawicielami kibiców. Chciałbym się mylić, ale coś mi się wydaje, że gdyby właściciel chciał dialogu to podjąłby go już w 2015 roku, a skoro tego nie zrobił to tym bardziej nie zrobi tego teraz. Ponadto media, policja oraz wojewoda zrobiły z protestujących kiboli przestępców, więc podejmowanie dialogu nie leży w interesie właściciela, bo jeśli chce mieć porządek na trybunach to nie może negocjować z przestępcami.
    Zastanawiam się czy jako kibice mamy plan na wypadek braku rozmowy z właścicielem, a jeśli tak to jaki rodzaj działań chcemy wdrożyć w życie. Jak doświadczenie mi podpowiada łatwo jest coś zburzyć, a gorzej coś zbudować i mam nadzieję, że nasze działania nie skupią się tylko na destrukcji. Może jestem naiwny, ale najlepszym sposobem żeby pokazać ilu jest niezadowolonych kibiców byłoby skupienie tych osób wokół działalności DWL. Tak wiem nikogo nie interesuje piłka na poziomie ligi okręgowej i nic nie zastąpi miłości do Lecha, ale na okres przejściowy trzeba znaleźć jakiś projekt, który pokazałby nie tylko klubowi, ale również sponsorom, że kibice Lecha jak potrzeba potrafią się zjednoczyć. Wierzę w to, że oprócz haseł jesteśmy w stanie podjąć realne i skuteczne działania, które albo doprowadzą do zmian w klubie albo będą solidnym fundamentem pod coś nowego. A tak na marginesie to nie wiem czy ludzie mają świadomość, ale jeśli nam teraz nie wyjdzie to stwierdzenie o niesamowicie dużym potencjale kibicowskim w Wielkopolsce będzie można wsadzić między bajki.

    • leftt pisze:

      Może i masz rację. Planu B na wypadek wtopy nie ma. Tylko co ja na to poradzę, że DWL zwisa mi swobodnym kalafiorem i że nie chce być inaczej? I naprawdę nie chodzi o to, że to liga okręgowa. Po prostu to inna drużyna.

    • sebra pisze:

      @leftt – oczywiście, że to inna drużyna, ale jakiś plan B trzeba mieć. Bojkot to jedno, ale jak realnie pokazać zarówno klubowi jak i sponsorom, że za bojkotem stoi duża grupa osób, a nie tylko grupka niezadowolonych, którzy obrazili się na klub, bo mieli taki kaprys? Ilością podpisów pod petycją czy lajków na facebooku niczego sensownego się nie zdziała, a żeby poważnie traktowano nasze zamiary trzeba pokazać, że umiemy się zjednoczyć i również coś zbudować, a nie tylko zniszczyć. Jest to o tyle trudne, że właściciel może, ale wcale nie musi z nami rozmawiać no chyba, że plan B polega na totalnej destrukcji, ale po takim scenariuszu jeszcze ciężej będzie się odbudować niż w sytuacji gdybyśmy w 2006 roku nie oddali klubu w ręce rodziny Rutkowskich.

    • Mary pisze:

      sebra Byłam przypadkiem na meczu DWL z TPS Winogrady na Wichrowych Wzgórzach – przechodziłam z tragarzami 🙂 Serce jakoś mi nie zabiło. Bo niby dlaczego mam być za którąś z tych drużyn? DWL bo Lech czy TPS bo Winogrady, gdzie długo mieszkałam. No i na Orlikach 20 tys. się nie zmieści 🙂

  82. francesco pisze:

    Dorabianie ideologii do draństwa…

  83. Ratajanin pisze:

    Brawo kibice Klimczak out

  84. Pavulon pisze:

    🙂 haha to proszę bardzo twórz sobie klub razem z twoimi mocodawcami bez kibiców. W takim wypadku skoro kibice są niepotrzebni to skąd taki ból dupy z powodu możliwego bojkotu.

  85. Z2018 pisze:

    Mam nadzieje ze mnie ktoś przeprosi!!! Od ponad pół roku nawoływałem do bojkotowania meczów. Wielu stałych bywalców forum twierdziło ze nie, a po co. Musiało minąć kilka miesięcy byście zrozumieli proste biznesowe założenia. Ja nie chodzę i do czasu aż wronieccy nie będą traktować sprawy poważnie nie pójdę . Pomimo ze Lecha kocham a pierwszy raz na stadionie byłem z Athletic Bilbao.

  86. Mary pisze:

    Dobra, a może K* dość! :)) Pora zamknać ten wątek. To już p* o Chopenie i popsiy personalne. Powórzę się – kibic Lecha to dorosła, rozumna osoba i sama podejmie decyzję co zrobić. Nie zgadam się z opcją Rutki won. Uznaję święte prawo własności (starzy użytkownicy doskonale o tym wiedzą). Jacek Rutkowski jest właścicielem Lecha Poznań i zrobi co będzie chciał. Żaden kibic nie zmusi go do sprzedaży. Tylko KrewiHonor zwrócił na to uwagę, a inni pyszczą aby pyszczyć. Zdecydujcie się, bojkot do „ostatniej kropli krwi” i pełne tego konsekwencje choćby B-klasa, albo wariacje na temat różnych cudów. Nie pójdę na stadion (i tak nie chodzę) ale TV i owszem. Sprawdźcie kasę za prawa telewizyjne może najpierw. Bojkotuję mecze domowe ale na wyjazd i owszem. Nie można być trochę w ciąży czy tam zjeść ciastko i mieć ciastko… Żaden agitator wte lub wewte mnie nie przekonał. To moja kasa wieloletniego karnetowicza jest w puli, moja, pewno sasa, kibola z IV i innych co od lat chodzą na Bułgarską. Stonujcie tę napinkę, bo jest bez sensu i jeszcze wzbudza agresję u mniej radykalnych kibiców. Mnie martwi sytuacja Lecha, nie cieszę się tak jak inni z tego bojkotu. Nie wiem co zrobię, wojewoda dał mi czas…. A Gargamel MŚ poleca jako odtrutkę :))

    • Banda Cygana pisze:

      Co to znaczy Dobra, a może K* dość! Wypisujesz swoje przemyślenia masz do nich prawo ale nie zabraniaj tego innym. Ty chcesz pokoju, a ja mówię WOJNA! Oboje mamy prawo podejmować decyzję. Nie kupie karnetu, nie kupie nowego sprzetu agd pewnej firmy. Nie mam zamiaru tez współpracowac, kupowac i wymieniac nazw firm współpracujących z obecnym właścicielem. Będe do tego namawiał moich znajomych i rodzinę. Zrobie wszystko co w mojej mocy aby senior Rutkowski zastanowił sie i moze odsunął juniora i gargamela od zarzadzania Lechem. Ty mozesz robic odwrotnie kupowac karnety i płacic dodatkowo ile tylko chcesz. masz do tego prawo. Pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego.

    • Klaus pisze:

      @Banda Cygana a co zrobisz jak Rutki i kibice dojdą do porozumienia?

    • kibol z IV pisze:

      @Banda Cygana – Zgadzam się z tym co piszesz . Totalny bojkot tego zarządu. Wojna mająca na celu odsunięcie tych dwóch amatorów od tak eksponomawnych stanowisk w Lechu. Sam od początku mej bytności na tym forum mocno lobbowałem nad takim rozwiązaniem i bedę czynił to nadal . Ten zarząd nie nadaje sie do Lecha.

    • kbiol z IV pisze:

      @Mary – Wydaje mi się iż nadszedł właśnie czas gdy każdy kibol Lecha musi opowiedzieć się gdzie stoi. Zarząd – Kibole ? Nie ma miejsca na półśrodek. Do 20 maja był względny spokój , teraz juz go nie ma.
      Zarząd jasno i wyrażnie dał do zrozumienia , na czym mu zależy. Nie jest to Lech , nie są to jego kibice. Tu liczy się mamona. Coś niezmiernie ulotnego na szali wyboru. Senior Rutkowski musi dokonać wyboru. Trudnego ?… Nie.Prostego z punktu widzenia biznesmena. Ten zarząd nie nadaje się do Lecha. Wyboru musi dokonać także kibic . Powiedzmy to wprost .Jestem kibicem Lecha , czy kibicem Karolka z Piotrusiem….a to nie jest to samo. Kibicowi Lecha zależy na klubie , tym dwom jegomościom na kasie. Ostatnie wypowiedzi obu tych panów to wręcz kpina z kibica w Poznaniu. Kolejny blef z jednej i totalna arogancja z drugiej strony tego zarządu. Mary zajmijmy sie MŚ …oto wizja prezesa , który kocha swój klub !!! Wszystko jest ok…balik był…a że nie ma majstra ?! Otóż NIE …nic nie jest ok. Wszystko jest do dupy z balikiem włącznie bo nie ma majstra. Oto moje podsumowanie kolejnego przegranego sezonu.Kolejnego sezonu pełnego upokorzeń , klęsk , porażek. Kolejnego sezonu w którym ten zarząd nie potrafi lub nie chce wykorzystac w pełni tego czym dysponuje , co może i co powinien zrobić. Za wynik finalny należy rozliczyć zarząd. Tylko i wyłącznie. Jesteś z kibicami…jesteś z zarządem ? Masz kurwa dosyć ….czy jeszcze nie ?

    • Mary pisze:

      Banda Cygana… „k* dość” to jest cytat z pewnego meczu, nie zauważyłeś? Nawet jest dołączony na obrazku newsa, którego komentujesz. I piszesz niekoniecznie na temat. Własnie to jest ten kibicowski problem – brak zrozumienia. Otóż, niektórzy w swoich komentarzach, żądaja zmiany właściciela (a takiej informacji nie ma chociażby w oświadczeniu Grup Kibicowskich) i wydaje im się, że można to zrobić bez żadnych konsekwencji dla Lecha. Taki cud nad Wartą. No to ja się Was pytam o zasięg bojkotu. Czy jest jakiś plan B o którym chociażby pisał sebra? JR ma oświadczenia w nosie (już kiedys miał i coś o Chelsea czy innym Dortmundzie pisał) i życie na Bułgarskiej toczy się bez kibiców. Jak długo? Doprowadzamy spółkę KKS Lech Poznań do ruiny? Odcinając ich od biletów, gadżetów, praw tv, sponsorów, bojkotując media, które o Lechu piszą (nawet ten portal)? Albo odpowiedz na pytanie Klausa.
      kibol z IV Nie tłumacz mi oczywistości jak dziecku. Zarząd a właściciel to dwie różne sprawy. Ale ta firma nie jest normalna – w tej firmie panuje nepotyzm. Pytanie czy jesteśmy gotowi iść na zatracenie, czy odtworzymy Lecha choćby w b-klasie. Czytasz te komentarze przecież, wiesz że aż takiej desperacji u większości kibiców nie ma.

    • kibol z IV pisze:

      @Mary – Dokładnie jak piszesz. Synuś dostał zabawkę i bawi sie nią igrając sobie z uczuciami kiboli tego klubu. Bardzo wieloma kibicami. Kibicami o określonej marce z której to marki klub cały czas ciągnie korzyści i powinien być dumny. Kibicami od pokoleń. Jesli tatuś ma to gdzieś i liczy się tylko to czy synuś nie zanudzi się po wypierdoleniu ze stołka …to na jaki ch.j nam taki właściciel ? Po co mamy kupowac gadżety , chodzić na mecze ? …Mamy chodzić na Piotruś Company czy na SWÓJ KLUB !?
      To wreszcie musi pojąc senior. To jest NASZ KLUB ! KKS LECH POZNAŃ. Do czego jesteśmy potrzebni w tym klubie na chwilę obecną ? Do windowania kolejnych rekordów frekwencji w sezonie ? Do tego by przyjmować kolejne liście wynikające z nieudolności tego zarządu. Mary tu chodzi by papa otworzył oczy…Inaczej jak bojkot mu ich nie otworzysz ! Zresztą do tego nie musi dojść…wystarczy usunąć ze stołka dwa parzące chwasty…Przecież tu nawet ślepiec czuje błędy. Parząc sobie dupę gdy go dotyka.
      Jeśli pytasz o B Klasę…Jak zajdzie taka potrzeba to wierny kibol będzie zawsze. Nawet w B klasie…Ja będę bo do mnie liczy się Lech , nie mamona , sukcesy itd. Lech wartość będąca częscia mojego zycia.
      Może troszkę patetycznie , w końcówce…ale nie umiem inaczej tego napisać. Mary będziesz musiała dokonac wyboru…miast oglądac CCCP z Arabami…pomyśl nad tym .To o wiele ważniejsza sprawa.

    • Kuba pisze:

      @kibol z iv
      Zajebisty jesteś. Gotowy na b-klasę, bo liczy się Lech a nie mamona czy sukces…
      To dlaczego właśnie teraz kiedy tego sukcesu zabrakło popierasz zadymę i chcesz zmian właścicielskich? I powiedz proszę w czym będzie lepszy ten b-klasowy Lech? A moze Ty wierzysz, ze szybko wróci do eklapy i będzie seryjnie zdobywał Mistrzostwo???

    • kibol z IV pisze:

      kubusiu – ja tu od zawsze pisałem o wypierdoleniu tych dwóch ” prezesów”…ale skąd Ty masz to wiedzieć 🙂

  87. Felo pisze:

    A ja będę na meczach.Ale wyjazdowych.

  88. zibi pisze:

    wreszcie kibole zareagowali!

    • zibi pisze:

      Kolego sympatyczny znajdź sobie jakiś inny nick. Tym od kilku lat posługuje się moja skromna osoba. No chyba , że zarządzik zaczął mieszać i za chwile napiszesz komentarz jako „zibi” w obronie Rutków. Stare numery.

  89. Glos pisze:

    Nawal pracy nie pozwolil mi na aktywnosc na tych stronach w ostatnim tygodniu. Pozwole sobie wyrazic moje zdanie na temat tego oswiadczenia. zgadzam sie z kazdym slowem zawartym w tym oswiadczeniu. Szkoda tylko ze pojawilo sie tak pozno. Moze gdyby ukazalo sie juz nastepnego dnia to pewnie niektore posuniecia zarzadu mialyby dzis inny wyraz, znaczenie. Tych zindyktrynowanych, dla ktorych cala rzecz nie warta jest tej afery nie da sie przekonac do naszych racji. Wazne by ta ktora mysli podobnie jak kibole trzymala sie konsekwentnie swojego postanowienia. Ja juz po meczu i Gornikiem zadecydowalem ze karnetow i gadzetow juz nie kupie a i na mecze tez nie bede przyjezdzal. Nie bede dofinansowywal tej trojcy.

  90. andi pisze:

    Mary….dziękuje za rozsądek, Lech jest dla wszystkich kibiców. Ma właściciela i zarząd. Jak jest potrzeba rozmowy z właścicielem. To wybierzcie osoby o pełnym zaufaniu, ale nie wichrzycieli. Potrzebny jest kompromis. Ale wątpię że i do kompromisu i do rozmów dojdzie przed rozpatrzeniem odwołania od decyzji wojewody i pzpn. Pużniej z czasem sprawa wycichnie i stosunki z kibicami ulegną poprawie na nowych warunkach. Mary żeby wszystkim przyświecały taki same cele jak Tobie, byłbym spokojniejszy że konflikt nie zaostrzy się. Pozdrawiam.

    • Pavulon pisze:

      Jedynym wichrzycielem jesteś tutaj Ty andi

    • Mary pisze:

      andi Ty mnie wcale nie zrozumiałeś 🙂 Otóż ja jestem gotowa wypowiedzieć wojnę Rutkom. Ja pójdę jakby co na b-klase. A inni udają, że podczas wojny nie będzie zniszczeń. Bo właściciel ma dobrowolnie swoja własność sprzedać najlepiej za złotówkę. Bojkot „konsumencki” (bo przecież dla Rutków jesteśmy tylko klientami) może zdziałać cuda, ale tylko wtedy gdy większość klientów jest zgodna i dąży do swego celu bez robienia wyjątków. A my tu się wyzywamy od najgorszych. Sorry, żadnego długiego bojkotu nie będzie. Po prostu w to nie wierzę im dłużej czytam komentarze na ten temat.

  91. andi pisze:

    A jak Siebie nazwiesz..Pavulon… Chciałbyś odbierać innym własność!!! To za komuny tak było. Masz kasę, to odkup klub, To są cywilizowane normy. I uszanuj że inny może mieć inne poglądy. Inaczej to dyktatura.

    • Pavulon pisze:

      Na jakiej podstawie twierdzisz że ja chcę komuś odbierać własność? Nie manipuluj bo jest to żałosne. Na razie jedyną osobą nie szanującą poglądów innych osób jesteś ty ze swoją pro wroniecką krucjatą. Rutki są właścicielami klubu mogą robić co chcą, kibice również mogą robić co chcą – jeżeli nie podoba im się polityka klubu i patologiczne zarządzanie nim mają prawo bojkotować mecze i wzywać innych kibiców do przyłączenia się. To od klubu zależy co będzie robił dalej czy rozmawiał w końcu z kibicami czy też nie – klub jest własnością Rutków więc niech decydują, a potem ponoszą konsekwencje. Prawo do bojkotu to podstawowe prawo konsumenta w cywilizowanym świecie – chyba nie chcesz go kibicom odbierać? To oznaczałoby dyktaturę i faszyzm.

  92. andi pisze:

    Pavulan…o odbieraniu własności odniosłem się do innych woisów, które za pewne znasz, takie ja, von i inne. Jeżeli nie wpisujesz się w tą narracje, to Ciebie moja uwaga nie dotyczy. A o dyktaturze Sam wspominasz, i to ostrzej. Nie odbieram nikomu prawa do do wyrażania, opinii i formy protestu. Ale czy Ty, i inni mają w planie kompromis??? Czy to wojna na wyniszczenie??? I tu mamy słowo które oboje użyliśmy. DYKTATURA. Nie oddamy nawet guzika….znasz to pewno z historii. Pozdrawiam Cię, i pragnę zauważyć że z każdym można wymienić poglądy, jak tylko jest wola.

  93. Pavulon pisze:

    @andi to jeżeli ze mną rozmawiasz to odnoś się do moich słów a nie kogoś innego co kiedyś coś napisał. O dyktaturze wspominam w kontekście twojego zachowania – zabraniania kibicom normalnej postawy w gospodarce rynkowej jaką jest bojkot. Jedyna dyktatura jaka obecnie panuje to ta Klimczaka i Juniora to oni mają całą społeczność Lecha w d… to oni mówią że będą robili co im się rzewnie podoba a wszyscy inni nie mają prawa głosu albo ich głos jest olewany. Gdyby Rutkowski bawił się swoimi pieniędzmi to nie byłoby z tym problemu ale on się bawi naszymi – to My kibice finansujemy jego zabawę i nieudolne rządy (Rutkowscy nie dają ani złotówki na Kolejorza). Czas najwyższy by Rutkowscy zaczęli rozmawiać z kibicami – przecież to grupy kibiców zapraszają Rutkowskiego do rozmowy a odpowiedzi nadal nie ma. Kibice chcą rozmawiać i to od Rutkowskich zależy czy zaczną czy też pójdą na wojnę ze społecznością Kolejorza, a tak jak napisałeś wojna jest wyniszczająca. Dlatego mam do Ciebie prośbę byś zwrócił się do zarządu, który tak gorliwie bronisz, by zaczął rozmawiać, wsłuchał się w głos kibiców i nie doprowadzał do konfliktu.

  94. andi pisze:

    Pavulon…to nie jest tak, Ze ja nie znam, czy nie popieram tego protestu. Mogę się spierać o niektóre zbyt radykalne postulaty, typu von rutki!!! bo kto w zamian. I proszę wybierzcie do rozmów, z pośród siebie, osoby z o wysokim autorytecie. Tu chodzi o kompromis. Do ugrania jest bardzo wiele. Nasza WKPL forma dopingu. Ale sądzę że do rozmów nie dojdzie przed rozpatrzeniem odwołania nałożonych kar. Wyrazy szacunku.

    • Pavulon pisze:

      Kogokolwiek kibice do rozmów nie wybiorą będzie miał poważanie i autorytet, bo kibice mają honor i dotrzymują obietnic. Problem z znalezieniem osób z jakimkolwiek autorytetem jest po stronie zarządu dlatego kibice chcą rozmawiać z starym Rutkiem

  95. fan fan fan pisze:

    Czy bojkot dotyczy wszystkich grup grających w Lechu Poznań? Może by tak warto wesprzeć Juniorów Starszych w rewanżowym meczu 20.06 we Wronkach o Mistrzostwo Polski. Pamiętam jak w 1995 Lech wywalczył Mistrza Polski grając na stadionie Widzewa. Pierwszy mecz wygrał Lech 2:1, a w Łodzi przy blisko 2000 widzów padł remis 2:2. Sektor za bramką Widzewa był wypełniony prawie cały, może by tak we Wronkach młodych chłopaków wesprzeć dopingiem i pokazać im w jakim klubie grają z jakim potencjałem kibicowskim?

  96. andi pisze:

    To byłoby fajne. A bojkot nie dotyczy meczy wyjazdowych, tym bardzej juniorów. A tak naprawdę to całe niezadowolenie, ma podłoże złego prowadzenia przez zarząd zespołu.W szczególności odpowidzielności za kadry, kontraktowanie zawodników, i wydatki inwestycyjne. I co jest istotą protestu, to brak sukcesów i minimalizm.

  97. babol pisze:

    Szanujmy się, tu nie chodzi o wywołanie wojny, ale o poszanowanie faktu czym jest Lech Poznań. Nie będę już zanudzał jakie były obietnice gdy Rutkowski senior wchodził do Lecha bo to długi temat. Chodzi o fakt braku realizacji tych celów. Na razie zostało wystosowane oświadczenie o braku wsparcia. Do protestu może dojść tylko i wyłącznie gdy obecna polityka na czele z obecnymi władzami będzie nadal kontynuowana. Ci ludzi już się wypalili, nagrabili sobie dodatkowo u kibiców słowami, których łatwo się nie wybacza. Nikt tu nie chce wojny i odejścia Rutkowskich. To jest i zawsze będzie ostateczność, której nikt poważny nie chce. Chodzi o sedno sprawy, mają zrozumieć czym jest Lech Poznań. To nie tylko korpo, ale przed wszystkim klub sportowy z tradycjami i historią, którą budowali ludzie na długo przed Rutkowskimi. Lech to nie maszynka do zarabiania pieniędzy. Czas przestać robić ludzi w wałka i zacząć inwestować w 1 zespół i ludzi wokół niego na odpowiednim poziomie. Skończyło się przyzwolenie na bylejakość, to już nie przejdzie.

  98. hmmmm pisze:

    Pytanie do pracowników działu propagandy Rutkowskich:

    Jaką kasę Rutkowscy dokładają do Lecha, że tak wróżycie B Klasę po ich odejściu?

    Bo moim zdaniem, Rutkowscy tylko kasę wyciągają – Lech finansuje się sam i jeszcze zostaje górka dla Papy Smerfa, Ciamajdy i Gargamela.

    • Mary pisze:

      Kolejny nawiedzony. Odpowiem Ci zamiast wydziału propagandy. A Lech jest czyj? To jest moja własność i dobrowolnie nie odejdę. I co mi zrobisz? Mam fabrykę pralek nie tylko w Polsce, mam z czego żyć. A to jest zabawka mojego syna, niech się uczy biznesu – niech młody wie że czasem można zbańczyć. Wystarczy?
      Wyłączam się już z tej dyskusji bo bez sensu jest.

    • hmmmm pisze:

      Mary
      Na razie Rutki z Lecha doją, jak przez bojkot zaczną dokładać, to albo zmądrzeją, albo znajdą kogoś kto Lecha kupi. Oba wyjścia są OK. A tak jak teraz być nie może i nie będzie, nawet gdybyście się w tym wydziale propagandy w portki skichali.

  99. Olka pisze:

    a może tak koniec pierdolenia w tym temacie:)

  100. Kolarov pisze:

    Wyniszczacie ten klub tak samo jak biznesi na stołkach. Wszyscy powinni wsiąść na wstrzymanie