Jutro pierwszy sparing
W sobotę, 23 czerwca, o godzinie 10:00 na stadionie w Opalenicy, piłkarze Lecha Poznań rozegrają pierwszy mecz towarzyski podczas letnich przygotowań do nowego sezonu 2018/2019. Pierwszy od 4 lat towarzyski mecz z beniaminkiem I-ligi, Wartą Poznań podsumuje pierwszy tydzień treningów Kolejorza podczas zgrupowania.
Ze względu na wąską kadrę Lecha Poznań w sobotni poranek nie zobaczymy zbyt wielu zawodników na boisku. Kadra pierwszej drużyny składa się z raptem 21 piłkarzy w tym 3 bramkarzy. Nikola Vujadinović nie wystąpi z powodu kontuzji, zatem na środku obrony może być sprawdzany Łukasz Trałka. Ivan Djurdjević powoli chce testować system z 3 stoperami, jednak z drugiej strony przez brak zawodników w środku pola nie ma na razie wykonawców do gry w takim ustawieniu.
Jutro o 10:00 rywalem „niebiesko-białych” będzie beniaminek I-ligi, Warta Poznań, która do zajęć po letnich urlopach wróciła w minioną środę. W ekipie „Warciarzy” nie brakuje byłych lechitów, którzy mogą chcieć pokazać się z jak najlepszej strony. Jeszcze wiosną w zespole „Zielonych” grali Tomasz Dejewski, Radosław Jasiński, Wiktor Patrzykąt, Adrian Cierpka, Robert Janicki, Artur Marciniak, Krystian Sanocki i Bartosz Kalupa, a więc aż 8 piłkarzy z przeszłością w różnych drużynach Kolejorza.
Sobotni sparing na stadionie w Opalenicy będzie otwarty dla kibiców. Mini-raport na żywo z jutrzejszej potyczki będzie można śledzić na KKSLECH.com. Transmisję przeprowadzi też Lech TV. Początek pierwszego od 4 lat towarzyskiego meczu Lecha Poznań z Wartą Poznań jutro o godzinie 10:00 rano.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Kogoś to obchodzi?
Ktoś kazał oglądać Mundial
Gdzie te transfery Rutkowski!!!!
Z takim zespołem piłkarzy rozpoczyna się marsz po drabinie do LE
Ciekawy pomysł. Niech żyją szczebla do drabiny !
W środku pola zagrają Pała i Gała, czyli powtórka od lat…
Mimo, że są MŚ codziennie wchodzę na tą stronę łudząc się, że coś lub ktoś mnie miło zaskoczy..tak zaskoczeniem może być to, że nic się nie dzieje /tego mogłem się spodziewać/ zakaz stadionowy zarządowi jest na rękę, nawet się nie odwoływali bo mają to gdzieś i grają na przeczekanie, a perspektywa obejrzenia Lecha na żywo w październiku to też im na rękę bo w większość już zatęskni, a my już będziemy po pucharach,z potencjalną stratą kilku pkt. do lidera w eksraklapie i pewnie jakiś mecz rewanżowy w PP gdzie będziemy grali o być albo nie być.. jeszcze te graffiti rutka, klimy i borowika – dawno czegoś takiego nie było – to jest bardzo przykre!! Zarząd wypiął się na Nas, na barwy i historię..naprawdę jest mi ciężko pisać