Zapowiedź: Śląsk – Lech
W niedzielę, 5 sierpnia, o godzinie 15:30 w meczu 3. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Po emocjach związanych z awansem Kolejorza do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy pora na chwilę wrócić do ligowej piłki i postarać się odnieść 3 zwycięstwo z rzędu, które może dać „niebiesko-białym” fotel lidera po tym weekendzie.
Lech Poznań w nowy sezon 2018/2019 wszedł całkiem nieźle. Zrealizował cel minimum jakim było dojście do III rundy eliminacyjnej Ligi Europy, a w LOTTO Ekstraklasie po 2 kolejkach ma komplet punktów, zatem start rozgrywek jest dla Kolejorza niespodziewanie dobry. Mecze co 3-4 dni trwają w najlepsze, więc już jutro o 15:30 „niebiesko-białych” czeka kolejne trudne wyzwanie. Rywalem jest Śląsk, którego Lech Poznań nie pokonał na wyjeździe od 8 lat i nigdy w historii nie wygrał jeszcze na nowym obiekcie we Wrocławiu. Na szczęście sytuacja kadrowa Kolejorza ostatnio się polepszyła, skład powiększył się za sprawą 2 transferów dzięki czemu sztab szkoleniowy Wielkopolan nie powinien mieć w niedzielę problemów ze skleceniem składu złożonego z dobrze przygotowanych fizycznie piłkarzy, którzy w blisko 30-stopniowym upale dadzą sobie radę na trudnym terenie.
Trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević nie będzie mógł jutro skorzystać z usług rekonwalescenta Roberta Gumnego. W dalszym ciągu nie wiadomo, kiedy do gry po infekcji wróci Nikola Vujadinović. W czwartek w przerwie z powodu urazu głowy boisko opuścił Rafał Janicki, którego niedzielny występ także stoi pod znakiem zapytania. Ewentualne rotacje mogą być jutro spowodowane tylko zmęczeniem poszczególnych zawodników. Sytuacja kadrowa Lecha Poznań w środkowej linii i w ataku jest coraz lepsza, zatem niewykluczone, że serbski szkoleniowiec Kolejorza dokona jutro małych korekt. Z kolei w ekipie Śląska Wrocław prowadzonej przez Tadeusza Pawłowskiego zdolni do gry są wszyscy najlepsi piłkarze. Jedynie Igors Tarasovs był ostatnio chory, dlatego w niedzielę może usiąść na ławce rezerwowych.
Arbitrem niedzielnych zawodów na stadionie we Wrocławiu będzie Daniel Stefański z Bydgoszczy. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą goście. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 2.55, na remis 3.20 a na triumf Śląsk Wrocław 2.85. W niedzielę na obiekcie Śląska Wrocław spodziewanych jest kilkanaście tysięcy widzów. Ci, którzy zostaną jutro w domach będą mogli obejrzeć „niebiesko-białych” w akcji na Canale Plus Sport. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania. Pierwszy meldunek tym razem prosto z Wrocławia pojawi się na KKSLECH.com już około 14:15. Początek meczu 3. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, WKS Śląsk Wrocław – KKS Lech Poznań w niedzielę, 5 sierpnia, o godzinie 15:30 na Stadionie Wrocław mieszczącym się przy alei Śląska 1. W razie 3 z rzędu ligowej wygranej Kolejorz może zostać nawet nowym liderem tabeli, a na pewno byłby nadal na podium.
Przewidywane składy:
Śląsk: Słowik – Dankowski, Celeban, Golla, Cholewiak – Chrapek, Augusto – Pich, Pałaszewski, Ahmadzadeh – Piech.
Lech: Burić – Janicki, Rogne, De Marco – Klupś, Trałka, Radut, Tiba, Tomasik – Jevtić, Gytkjaer.
Mecz: WKS Śląsk Wrocław – KKS Lech Poznań
Rozgrywki: 3. kolejka LOTTO Ekstraklasy 2018/2019
Termin: Niedziela, 5 sierpnia, godz. 15:30
Stadion: Stadion Wrocław, aleja Śląska 1
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
Miejsce gospodarzy: 4
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 2 – Piotr Celeban
Najlepszy strzelec gości: 1 – 4 piłkarzy
Poprzedni mecz: Lech – Śląsk 2:1
Domowa forma gospodarzy: 1-0-0, 3:1
Wyjazdowa forma gości: 1-0-0, 2:1
Przewidywany styl gry gospodarzy: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Przewidywany styl gry gości: atak pozycyjny wieloma zawodnikami
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 2.85 – 3.20 – 2.55
Relacja live: Raport KKSLECH.com z Wrocławia od 14:15
Transmisja tv: Canal Plus Sport
Przewidywana frekwencja: ok. 17000
Prognozowana pogoda: +27°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: x
Niepewni (Śląsk):
Igors Tarasovs – infekcja
Nieobecni (Śląsk):
–
Niepewni (Lech):
Nikola Vujadinović – rekonwalescencja
Rafał Janicki – uraz głowy
Nieobecni (Lech):
Robert Gumny – rekonwalescencja
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Myślę że jutro od początku zobaczymy zamiast Jevtica: Amarala, przecież Darko w taki upał będzie oddychał rękawami po 30 minutach, reszta składu raczej tak jak piszecie, choć wolałbym nie widzieć już Burica na bramce
Odpocząć powinni KOSTA, Jevtic, Maki, Gytkjear Cywka, a od pierwszych minut powinni wyjść Tralka, Radut, Klupś, Tiba, Tomasik, Armal, Dioni. I kupic wrescie tego obrońcę, bo potrzebny od zaraz!!!!
Sklad który podaliśćie jest bardzo ryzykowny
1. Lech ma pakę na Majstra.
2. Gramy na kilku frontach.
3. ?
3. NSNP
Nie spodziewam się jakiegoś super tempa w tym upale i jeśli zagrają zachowawczo tzn w dawnym stylu „stojanowa” to mają wybaczone. Mimo to wierzę że będą 3 punkty.
Mecze o 15.30 przy 35 stopniowym upale to zbrodnia!
bez przesady:) to co mają powiedzieć hutnicy, górnicy,dekarze,którzy pracują co najmniej 8 godzin w tygodniu? nic im nie będzie
Faktycznie, lepiej by było gdyby zagrali chociaż o 18.
Remis biorę w ciemno bo jednak więcej może być jeszcze korekt niż nam się wydaje.
Codziennie pracuje w 35 – 40 upale przez 12h 5 dni w tygodniu. Chyba można oczekiwać 1,5 h i pokazać kilka zwodów i dryblingów. 8-0 nikt nie oczekuje – strzelić gola i postawić mur z 8 zawodników – wykonać!
Im mnie zmian tym lepiej. Usiąść chyba powinni jednak Maciek Makuszewski z Kostewyczem, oni się dużo nabiegali ostatnio, wejść mogą na ostatnio 30 minut gdyby była potrzeba. No i może Amaral za Jevtica
Nie ma się co spinać. W takim upale, na wyjeździe, mając 6pkt i perspektywę dwumeczu z Genk powinniśmy wystawiać drugi skład. Plus Tiba który i tak będzie pauzował z Genk. W obronie trzeba eksperymentować, żeby nie zajechać Rogne, może ktoś zapunktuje. Gytkjear powinien pograć pierwsze 20min i zrobić zmianę na Dioni’ego. Jetvićia zmienić na Amarala w 60minucie i już
Z Genkiem i tak szanse na awans mamy małe, więc odpuszczanie Śląska mija się z celem. Nie rozumiem pomysłu z Gytkjerem, miałbym wejść na 20 minut i potem zejść? Naszym celem jest mistrzostwo, Liga Europy jest mniej ważna i realna
Oba mecze są ważne. Dziś zwycięstwo jak najmniejszym kosztem, a we czwartek chociaż bramkowy remis na wyjeździe.
Buric powinien usiąść na ławce, to samo Radut. Więcej minut powinien dostać Amaral, Klups. Gytkjaer też powinien zostać zmieniony przy korzystnym wyniku. Trzeba oszczędzać w miarę możliwości najlepszych na czwartkowy mecz.