III runda kwalifikacyjna Ligi Europy (podsumowanie) i pary IV fazy eliminacyjnej

W czwartek, 16 sierpnia od godziny 16:00 do około 23:30 na łącznie 36 stadionach odbyły się rewanżowe mecze w ramach III rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Europy sezonu 2018/2019. Przed rewanżami nie zanosiło się, aby choć jedna z trzech polskich drużyn grająca w tej fazie eliminacji awansowała do rundy play-off Ligi Europy i tak też się stało. Wszystkie polskie kluby już odpadły.


Legia Warszawa po raz drugi skompromitowała się z Luksemburczykami. Po przegranej u siebie z FC Dundelage 1:2 wczoraj szczęśliwie wyszarpała remis 2:2 przegrywając po niespełna minutach już 0:2. Po 2 porażce z Belgami odpowiednio 1:2 i 1:3 odpadł też Lech Poznań z KRC Genk oraz Jagiellonia Białystok z KAA Gent.

AS Trencin po wygranej u siebie nad Feyenoordem Rotterdam 4:0 zdołał obronić zaliczkę na wyjeździe co nie udało się zespołowi Dinama Mińsk, które po wygraniu 4:0 wczoraj poległ w Rosji z Zenitem Sankt Petersburg po dogrywce 1:8 i odpadł. Odpadł też rozstawiony Maribor, HNK Rijeka oraz Sporting Braga. Awans w doliczonym czasie gry wywalczył za to Besiktas Stambuł i Steaua Bukareszt.

Mecze w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Europy odbędą się 23 oraz 30 sierpnia. Zwycięzcy awansują do fazy grupowej, która ruszy już we wrześniu. Ciekawymi i wyrównanymi parami są m.in. takie pary jak APOEL Nikozja – FK Astana, Malmo FF – FC Midtjylland, Olimpija Ljubljana – Spartak Trnava, Sarpsborg – Maccabi Tel Awiw, AS Trencin – AEK Larnaka czy Rangers – FK Ufa.


III runda kwalifikacyjna Ligi Europy 2018/2019 (rewanże):

* – w drugiej kolejności są podane wyniki rewanżów

Kajrat Ałmaty – Sigma Ołomuniec 0:2, 1:2
Progres Niedercorn – FK Ufa 1:2, 2:2
AEK Larnaka – Sturm Graz 2:0, 5:0
HJK Helsinki – Olimpija Ljubljana 0:3, 1:4 – ścieżka mistrzowska
FC Kopenhaga – CSKA Sofia 2:1, 2:1
Universitatea Craiova – Red Bull Lipsk 1:3, 1:1
APOEL Nikozja – Hapoel Beer-Sheva 2:2, 3:1 – ścieżka mistrzowska
CFR Cluj – Alashkert Erywań 2:0, 5:0 – ścieżka mistrzowska
FK Kukesi – Torpedo Kutaisi 2:5, 2:0 – ścieżka mistrzowska
FC Midtjylland – The New Saints 2:0, 3:1
FK Molde – Hibernian 0:0, 3:0
Suduva Marijampole – Spartaks Jurmala 1:0, 0:0 – ścieżka mistrzowska
Żalgiris Wilno – Sevilla 0:1, 0:5
Zenit Sankt Petersburg – Dinamo Mińsk 0:4, 8:1
FC Luzern – Olympiakos Pireus 0:4, 1:3
Maccabi Tel-Awiw – Pyunik Erywań 0:0, 2:1
Dinamo Brześć – Apollon Limassol 0:4, 1:0
LASK Linz – Besiktas Stambuł 0:1, 2:1
Atalanta Bergamo – Hapoel Hajfa 4:1, 2:0
FC Basel – Vitesse Arnhem 1:0, 1:0
Brondby Kopenhaga – Spartak Subotica 2:0, 2:1
FC Dudelange – Legia Warszawa 2:1, 2:2 – ścieżka mistrzowska
Zrinjski Mostar – Ludogorets Razgrad 0:1, 1:1 – ścieżka mistrzowska
Lech Poznań – KRC Genk 0:2, 1:2
NK Maribor – Rangers 1:3, 0:0
Steaua Bukareszt – Hajduk Split 0:0, 2:1
Feyenoord Rotterdam – AS Trencin 0:4, 1:1
KAA Gent – Jagiellonia Białystok 1:0, 3:1
Partizan Belgrad – FC Nordsjaelland 2:1, 3:2
Rapid Wiedeń – Slovan Bratysława 1:2, 4:0
Bordeaux – FK Mariupol 3:1, 2:1
Burnley – Istanbul BB 0:0, 1:0
HNK Rijeka – Sarpsborg 1:1, 0:1
Rosenborg Trondheim – Cork City 2:0, 3:0 – ścieżka mistrzowska
Valur Reykjavik – Sheriff Tiraspol 0:1, 2:1 – ścieżka mistrzowska
Sporting Braga – Zorya Ługańsk 1:1, 2:2

Pary IV rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy 2018/2019:

Sheriff Tiraspol – Karabach Agdam
Suduva Marijampolė – Celtic Glasgow
APOEL Nikozja – FK Astana
Malmo FF – FC Midtjylland
Rosenborg Trondheim – Skhendija Tetovo
Olimpija Ljubljana – Spartak Trnava
Sigma Ołomuniec – Sevilla
Rangers – FK Ufa
AS Trencin – AEK Larnaka
Atalanta Bergamo – FC Kopenhaga
Zorya Ługańsk – Red Bull Lipsk
FC Dudelange – CFR Cluj
Torpedo Kutaisi – Ludogorets Razgrad
Zenit Sankt Petersburg – FK Molde
Apollon Limassol – FC Basel
Sarpsborg – Maccabi Tel Awiw
Partizan Belgrad – Besiktas Stambuł
Olympiakos Pireus – Burnley
KRC Genk – Brondby Kopenhaga
Rapid Wiedeń – Steaua Bukareszt
KAA Gent – Bordeaux

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







6 komentarzy

  1. John pisze:

    Jesteśmy w elicie jeśli chodzi o kraje ,które nie mają swojego reprezentanta w pucharach na tak wczesnym etapie rozgrywek.

    • inowroclawianin pisze:

      To wielki wstyd dla naszego kraju, który ma takie piękne tradycje piłkarskie i sukcesy.

  2. inowroclawianin pisze:

    No cóż powiedzieć…. Myślałem, że chociaż Jaga przejdzie dalej, nie udało się. Legła tak się co roku napina, myślą, że są najlepsi itd, zadzieraja nosa, żyją w oderwaniu od rzeczywistości, a wczoraj zrobili największą kompromitacje na arenie międzynarodowej spośród wszystkich polskich klubów w całej naszej historii. Mam nadzieję, że w tym sezonie nie zdobeda MP bo to by była największa niesprawiedliwość. Legła to w tej chwili jeden wielki obciach i kupa śmiechu. Lech niestety odpadł, pierwsze spotkanie zaważyło. Gdyby tam był remis bramkowy, byłaby szansa, Szkoda niewykorzystanej okazji, braku ataków w Belgii. Jaga chyba odpadła po wyrównanym dwumeczu, tak to odbieram. Zarząd niech w końcu poważnie przeanalizuje sytuację i wyciagnie wnioski. Żeby odnosić sukcesy w pucharach to trzeba systematycznie wzmacniać zespół a nie go osłabiać latami. Zmiencie to do cholery!!!

  3. ArekCesar pisze:

    Partizan-Besiktas to będzie hit piłkarski i kibolski.

  4. Kuba1994 pisze:

    Ogólnie nie mam satysfakcji, jak odpadają kluby z Polski, ale buta Legii, cwaniactwo przedsezonowe, żarciki z nas na Twitterze ku uciesze tamtejszej gimbazy czy oficjalne wypowiedzi takiego Vukovicia spowodowały, że jednak gdzieś tam głęboko moje serduszko się ucieszyło. Może choć trochę wrócą na ziemię z kosmosu – będzie to korzystne dla całej polskiej piłki.

    Najbardziej szkoda mi Jagi. Miała bodaj najmocniejszego przeciwnika, a najbardziej powalczyła o awans. Wczorajszy wynik 1-3 zakłamuje trochę rzeczywistość, albowiem Bezjak miał świetną sytuację na 2:1. Ogólnie naprawdę zaprezentowali się z dobrej strony i chociaż odpadli, to jako jedyni z Ekstraklasy mogą wracać do rozgrywek ligowych z podniesionym czołem.

  5. perkac pisze:

    Jak polityka polskich drużyn się nie zmieni, jak nie będzie baz treningowych, jak nie zaczniemy szkolić młodzieży, jak nie zaczniemy stawiać na Polaków, jak nie będzie wysypu młodych zdolnych Polaków to dalej nasz polski futbol będzie w tym miejscu w jakim się znajduje i opierał się na zagranicznym gównie który się zmienia co sezon. Mam wrażenie że wszyscy się rozwijają, idą do przodu a my udajemy że to robimy i jest to nam wmawiane. Nawałka zrobił coś z niczego i zamydlił wszystkim oczy jak polski futbol poszedł do przodu, 6 miejsce w rankingu, pokonanie Niemców, ćwierćfinał euro, a piłka klubowa bez zmian przez te czartery lata, przez te cztery lata nie było polskiej drużyny w lidze Europejskiej i nadal dostajemy baty z kim tylko chcemy. Śmieszne jest to że do fazy grupowej potrafi awansować tylko Legia i czasem Lech, a reszta naszej ligi nie istnieje w Europie. Zawodnicy z zagranicy w tym także z trzeciej ligi hiszpańskiej którymi się tak zachwycamy nie zbawią naszej ligi. Nie wyniosą nas na wyższy poziom, nawet nie można na nich zarobić.
    Wszyscy się zachwycają belgami jakie to mają złote pokolenie, tylko że to nie jest przypadkowy wysyp utalentowanych graczy tylko przebudowa ligi, stworzony system szkolenia, wszystkie roczniki grają tym samym systemem i tak dalej. To jest proces który swego czasu przeszła także Bundesliga. I śmię stwierdzić że za 10 może 15 lat podobny wysyp będą mieli Islandczycy. Kraj się rozwija, reprezentacja już odnosi sukcesy, a przecież wybudowali już kryte bazy treningowe, inwestują w trenerów w ich rozwój, grają swoimi, więc żaden nie będzie tracił miejsca w składzie na rzecz zagranicznego anonima. A my podniecamy się jak PZPN wyda przewodnik pt. ,, Narodowy model gry ” z którego nikt nie korzysta i który napisał gość który nigdy nie grał w piłkę i przegrał mistrzostwa Europy u21 w Polsce. Bądźmy poważni.
    Moim zdaniem w dzisiejszych czasach promowanie młodych Polaków i stawianie na nich to żyła złota i to pokazał Lech rok temu gdzie na trzech piłkarzach zarobił prawie tyle co za awans do ligi mistrzów. Ile polskie kluby by zyskały gdyby co roku odchodził taki Piątek czy Reca. O ile polska liga byłaby atrakcyjniejsza i bardziej rozchwytywana. Powinniśmy być oknem wystawowym na Europę.

    W ostatnich 10 sezonach było 40 możliwych szans ( co roku 4 zespoły) na awans do fazy grupowej, na te 40 tylko 8 zakończyło się awansem!!!
    Drugi rok z rzędu żadna polska drużyna nie zagra w fazie grupowej, dlaczego za rok ma być inaczej?