Lider bez obrony

O godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17, początek meczu 5. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, pomiędzy zespołem Lecha Poznań a drużyną Wisły Kraków. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.


Przedmeczowy raport NA ŻYWO:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

16:20 – Witamy z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie NA ŻYWO! prosto ze stadionu. Dziś 3 mecz w Poznaniu w ciągu 7 dni.

16:21 – Od rana w Poznaniu piękne słońce i gorąco. Mimo wszystko już teraz prawie cała murawa jest w cieniu.

16:24 – Po odpadnięciu z pucharów liga jest teraz priorytetem. Dziś Lech broni fotelu lidera i ma szanse na 5 zwycięstwo z rzędu. Ostatni raz Kolejorz wygrał w 5 pierwszych kolejkach w mistrzowskim sezonie 1992/1993.

16:28 – Lech dotarł właśnie na stadion. Z piłkarzy jako pierwszy na murawę wyszedł Orzełek.

16:31 – Poniżej skład Lecha. Widać od razu, kto wygra rywalizację. Nie ma rotacji.

16:35 – Poniżej również skład Wisły. Są zmiany na skrzydłach.

16:35 – Wisła także dojechała na stadion.

16:38 – W Wiśle gra Lis, czyli bramkarz, którego latem Lech sprzedał do Krakowa. Młody golkiper w ubiegłym sezonie był wypożyczony do Rakowa.

16:48 – Na stadionie na razie garstka widzów. Czekamy na rozgrzewkę obu ekip.

16:48 – W kadrze nie ma dziś Dioniego czy kontuzjowanego Kosti oraz Rogne. Dioni gra w rezerwach.

17:00 – W ramach cyklu „Oko na grę” dziś będzie przez nas obserwowany Joao Amaral.

17:09 – Lech nie przegrał z Wisłą żadnego z 9 ostatnich meczów. Po raz ostatni poległ z tym zespołem przy Bułgarskiej za Rumaka latem 2014 roku.

17:12 – Bramkarze obu drużyn pojawili się na rozgrzewce.

17:13 – Ze względu na karę i zamknięty Kocioł zorganizowanego dopingu dziś nie będzie. Wisły na sektorze także zabraknie z racji zakazu.

17:21 – Lech już w komplecie na rozgrzewce.

17:33 – Spodziewana frekwencja to dziś około 12 tysięcy.

17:47 – Rozgrzewka zakończona. Do meczu kilkanaście minut. Piknikowa atmosfera dzisiaj.

17:50 – Spiker czyta składy.

17:52 – Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie Lech nie wygrał z Wisłą u siebie. Po golu w ostatniej akcji dla poznaniaków padł remis 1:1. Kolejorz miał wtedy 26 strzałów (9 celnych) przy 3 uderzeniach Wisły w tym 2 celnych.

17:56 – Wychodzą! Obie drużyny w tradycyjnych strojach.

Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

1 min. – 25 sekunda i już groźny strzał Wisły. Uderzenie Imaza łapie Burić!
4 min. – Odpowiedź Lecha. Po wrzutce Amarala z prawej strony nikt nie oddał niestety strzału.
6 min. – Setka dla Kolejorza! Świetna akcja środkiem, prostopadłe podanie i Gajos trafia tylko w słupek. Powinien to wykorzystać!
9 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!!!!! CO ZA AKCJA AMARALA! Portugalczyk wjechał jak w masło, a później cudownym uderzeniem zdobył bramkę! 1:0!

11 min. – Niecelna główka Gytkjaera po dośrodkowaniu Makiego. Kolejna fajna, szybka akcja.
14 min. – Co oni robią znów w tej obronie?! Najpierw Cywka stracił piłkę na 20 metrze, a później Vujadinović za lekko podał do Buricia. Na szczęście Bośniak był szybszy.

16 – 30 minuta

16 min. – Niewiele brakowało, aby po wrzutce Amarala do siatki trafił Cywka. Mimo wszystko pomocnik Lecha i tak faulował.
17 min. – Karny dla Lecha po ręce Wisły!
18 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!!!!!!! Krótki rozbieg Gytkjaera, ale pewny strzał! 2:0!

23 min. Nie do wiary! Amaral z 2-3 metrów nie trafia do siatki! Powinno być już pozamiatane. W każdym razie kolejna akcja Lecha palce lizać.
25 min. – Zamiast 3:0 jest 2:1. Granie Vujadinoviciem to celowe osłabianie Lecha! Wielbłąd tego zawodnika i błąd Janickiego tym razem został już wykorzystany przez Wisłę.
29 min. Po kontrze Wisły celny strzał z dystansu oddał Kostal.

31 – 45 minuta

35 min. – Tempo gry trochę spadło. Lech zaczął uważać w defensywie, która dotąd nie istniała.
38 min. – Niezłe dośrodkowanie Tiby z prawej strony. Nikt nie potrafił zamknąć tej akcji.
42 min. – Lech stosując atak pozycyjny często zmienia strony. Nie zawsze ostatnie podanie jest jednak dobre.
44 min. – Uderzenie Amarala przewrotką wyłapał Lis.
45+2 min. – Lis odbił przed siebie piłkę po strzale Gajosa. Dobitki nie było.
45+2 min. – Do przerwy 2:1. Z przodu gramy fajnie, z tyłu nie gramy nic. W dodatku gol dla Wisły to prezent od Vujadinovicia. Trzeba szybko strzelić na 3:1, bo inaczej czeka nas tradycyjna nerwówka.

46 – 60 minuta

46 min. – Nieczyste trafienie piłki przez Gajosa.
49 min. – Doskonała parada Buricia po rzucie rożnym! Tygodnie mijają, poprawy przy sfg nie ma.
50 min. – Po varze sędzia uznaje gola dla Wisły. Jest 2:2.
52 min. – Zostało jeszcze dużo czasu. Gramy dalej.
54 min. – Zablokowany strzał Gajosa w polu karnym.
56 min. – Z 2:0 do 2:3 dla Wisły. Jóźwiak zgubił krycie na lewej stronie i po podaniu ze skrzydła z biska do siatki trafił Imaz.
59 min. – Lis z problemami broni strzał Amarala!

61 – 75 minuta

62 min. – 2:4. Gramy bez obrony… tym razem do siatki z bliska trafił Ondrasek.
64 min. – Lech nie wyszedł z szatni na II połowę. W tej części gry przegrywa już 0:3.
69 min. – Dwa zablokowane strzały w polu karnym. Najpierw Gajosa, potem Tiby.
70 min. – Burić ratuje nas przed utratą 5 bramki.
74 min. – Fatalne podanie De Marco. Lech po przerwie nic nie gra zarówno z przodu jak i z tyłu.
75 min. – Kolejne fatalne dogranie. Teraz Amaral. Przestali grać kompletnie. Chyba już się poddali.

76 – 90 minuta

82 min. – Wrzutka De Marco, zła główka Tomczyka z paru metrów.
83 min. – Nie. Tu dziś nie wpadnie. Gytkjaer stojąc przed bramką nie trafił.
87 min. – Fatalne uderzenie Tiby. Gra Lecha w drugiej połowie jest żenująca. Djurdjević siedzi przy ławce załamany.
89 min. – Kolar trafia do siatki na 5:2. Piękny popis Lecha w II połowie.
90+4 min. – Koniec tej żenady. „Dziękujemy”.


KKS Lech Poznań – Wisła Kraków 2:5 (2:1)

Bramki: 9.Amaral 18.Gytkjaer – k. – 25.Kostal 50 i 62.Ondrasek 56.Gytkjaer – sam. 89.Kolar

Asysty: 1:0 – bez asysty, 2:0 – bez asysty

Żółte kartki: De Marco, Amaral, Tomczyk, Radut – Imaz, Wasilewski

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 13141

Lech: Burić – Janicki, Vujadinović, De Marco – Makuszewski, Cywka (76.Tomczyk), Gajos (83.Radut), Tiba, Jóźwiak (61.Tomasik) – Amaral, Gytkjaer.

Rezerwowi: Putnocky, Orłowski, Tomasik, Radut, Trałka, Jevtić, Tomczyk.

Wisła: Lis – Bartkowski, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Basha, Kort – Bartosz (63.Boguski), Imaz, Kostal (79.Arsenić)- Ondrasek (74.Kolar).

Rezerwowi: Buchalik, Arsenić, Wojtkowski, Halilović, Boguski, Małecki, Kolar.

Kapitanowie: Makuszewski – Sadlok

Trenerzy: Djurdjević – Stolarczyk

Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +27°C, słonecznie, upalnie

Autor zdjęć: Marcin Kołakowski

>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







217 komentarzy

  1. F@n pisze:

    Tu potrzeba nie jednego a 2 klasowych obrońców. Tu trzeba budować Lecha na LM już na teraz. Kolejne oszczędzanie za rok przyniesie to samo. Mistrzostwo zdobędzie Legia, a my znowu w papę w pucharach. A nawet jak się uda zdobyc MP to i tak będzie źle. Nie zmienię zdania nawet jak będzie dziś remis albo wygrana.

  2. pawelc83 pisze:

    No to wiemy mniej więcej gdzie jesteśmy.

  3. MP pisze:

    Kurwa huj z nimi

  4. tomasz1973 pisze:

    Brawo deMarco, stoi i patrzy jak Kolar go wyprzedza!

  5. John pisze:

    Janicki,Vuja,De Marco do wyjebania natychmiast.Tomasik to samo ,z każdą piłką zabiera się w kierunku własnej bramki drewniak.Z 2-0 na 2-5 to jest dramat.

  6. Jedenzww pisze:

    Dobra, jak teraz ten baran nie przekona się do tego, że potrzebujemy obrońcy, to znaczy, że jest niepoczytalny.

  7. Bambo pisze:

    Janicki, Vujadinovic – super mecz

  8. Pawelinho pisze:

    2:5 dziękuje dobranoc właściwie drugą połowę można określić oklepanym sloganem:
    WSTYD I KOMPROMITACJA!!!

    Obrona: Janicki, Vujadinović oraz De Marco nadają się co najwyżej do gry w rezerwach i to jest ich poziom. Po dobrym starcie kolejny zimny prysznic, który pokazał, że ta drużyna w dalszym ciągu potrzebuje wzmocnień i to poważnych.

  9. Bart pisze:

    Wracamy do punktu wyjścia – nie mamy wykonawców do gry trójką obrońców

  10. patryk2101 pisze:

    Decyzje trenera irytowaly juz w poprzednich meczach, ale były szczęśliwie zdobywane punkty to nikt za wiele nie narzekał. Niech się chłop obudzi bo ta trójka z tyłu po prostu sie nie sprawdza. Każde glupie zagłębie wjeżdża w tą obronę jakby grali z amatorami, dopiero Wisła potrafiła te błędy wykorzystać.

  11. piotrekk_994 pisze:

    POWTARZAM! 3 STOPERÓW!!! Każdy za przynajmniej 1 mln euro!

  12. legolas pisze:

    Żaden mecz mnie nie wkurwił nigdy jak ten, to jest śmiech na sali, dlaczego do cholery tylko takie gongi jak Gandzasar czy dzisiaj Wisła ruszają mózgi tych debili co myślą że obrońca niepotrzebny

  13. pawelc83 pisze:

    Czy my wszystko musimy grać do boku i przez wrzutki? Nie potrafimy poklepac kilku podań i wejść w obronę? Jakieś prostopadle podanie? Kurcze no słabo to wygląda. O obronie nawet nie ma co pisac, wszyscy widzimy jak jest. Oczywiscie prócz włodarzy …..

  14. Michu87 pisze:

    De Marco wysłać do rezerw, Vuja i Janicki to samo. Przecież to jest niepojęte Wisła praktycznie już leżała ;p a my dajemy im prezenty… to jest kabaret czyli ekstraklasa. Jeżeli zarząd tak będzie w chuja leciał. To moja noga długo tam nie postanie.

  15. tomasz1973 pisze:

    Zero reakcji, zero odpowiedzialności!
    Wstyd, co za banda! Co za upokorzenie?
    Niech mi ktoś podpowie kiedy my ostatnio straciliśmy na Bułgarskiej 5 bramek?
    I to 5 bramek z bankrutem, który przegrywa 0-2, powinien 0-4 i wyciąga na 5-2…
    Gdzie te wszystkie „tolepy” i inne WW, które tak tu się ostatnio rozpisywały o świetności działań tych wronieckich chujów? Wrzucili Ivana i 2 wzmocnienia, żeby gęby zamknąć kibolom i tyle potrafią!
    Janicki, Vuja i de Marco, sądzę, że Real i inna Barcelona już się o nich pyta!

    • Bronks pisze:

      A kto to jest Ivan ? Facet który nic nie osiągnął i uczy się trenerki. I uczy się topornie, bo wpierdol od Genku nie nauczyła go że gra trzema huj…. obrońcami to katastrofa

    • tomasz1973 pisze:

      Tak uczy się, ale jebane rRutki wiedzą, że ma nadal nas szacunek i dlatego nim przykrywają swój gówniany projekt 2020, nim zasypują rowy jakie są wykopane po ostatniej kolejce z poprzedniego sezonu. I niestety część kiboli uwierzyła w wielkość Ivana jako trenera, a tak nie jest i niestety jeszcze długo nie będzie, bo z wyciąganiem wniosków u Ivana jest tragicznie.
      Fart zakończony, bo zakończyć się musiał, gdy przyjechał na Bułgarską ktoś więcej niż ogórki z Sosnowca.

  16. Wuchta pisze:

    Z prawie 3-0 żeby zrobiło się 2-5 🙁 Wisła mega słaba i mecz powinien się zakończyć w 24 minucie. A obrona… cóż do wyjeb….. wszyscy!!!!!!!!!!!!

  17. Bambo pisze:

    @F@n jak tam twój super, hiper Jevtic, który będzie dobrze grał tylko musi na 10 w końcu zagrać. W przerwie meczu zszedł do szatni i wymachiwał rękoma. Pewnie usłyszał, że jest chujowy i nie wejdzie, prawda w oczy kole.

  18. Bronks pisze:

    Rutkowscy TRENERA i to szybko bo kolenuy sezon stracony.

  19. bydgoszczanin pisze:

    Klub ktory kurwa nie ma 5zl n ksiegowa wygrywa i leje nas jak …. szkoda gadac 3 obroncow do wyjebania . Niestety 3 ligowi obroncy nienrpzeskocza poziomu . Trzeba byc mega….. zeby z 2;0 przejebac 2:5 jestem.mega wqrwiony.

  20. kilo82 pisze:

    To jest dramat, mieć 2:0 u siebie i patelnię na 3:0 (swoją drogą gdzie się podziała ta jakość za 1,5 euro w tej sytuacji?) i zostać tak upokorzonym… Brak słów.

    • Raul pisze:

      Prosta sprawa, kasa tu nie ma nic do rzeczy i tylko największy forumowy frustrat może pisać że ”widać 1,5 miliona”. Liczy się skauting, można brać ludzi za 1,5, 1, 500 tys czy za darmo, byle by dawali JAKOŚĆ. Amaral jest ok ale całego Lecha nie zbawi jeśli gramy bez obrony, niech ona będzie i za darmo tylko niech istnieje.

    • kilo82 pisze:

      No ja to wiem, rozwalały mnie właśnie te komentarze w stylu „widać jakość za 1,5 miliona euro”, kiedy Amaral strzelił w sytuacji sam na sam w debiucie. Tak jakby koleś za darmo takiej setki nie mógł wykorzystać, bo jest za darmo. Wiem, że Amaral jest ok i da nam jeszcze wiele radości, ale dzisiaj powinien zamknąć ten mecz, więc idąc tokiem rozumowania niektórych, można by stwierdzić, że nie jest wart zapłaconej za niego kasy.
      Klasowego obrońcy (a najlepiej obrońców) potrzebujemy jak tlenu, może taki mecz otworzy oczy komu trzeba.

  21. Erwin pisze:

    Dziękuję Maki, że Ci się chciało z tymi pokrakami. Cała obrona do wyje….. Dno i kompromitacja! Ale banda jełopów dalej będzie chodzić oglądać tą zenade. Brak słów, tak jak pisałem wcześniej nie podniecam się bo wiedziałem, że na zaciągniętym ręcznym daleko nie zajedziesz. Powtórzę jeszcze raz na mecze chodzą masochisci którzy lubią dostawać w ryj!bojkot wiara bojkot!

    • Miglantz pisze:

      Zajebiscie nazywać jelopami kibiców którzy mają Lecha w sercu i są z nim na zawsze. I w dupie mam to że wlasciele zarobią na mnie 30zl. Ale za to nie mam w dupie oklaskow przy kolejnym fatalnym zagraniu naszej obrony. Sory tego tworu obronopodobnego. Czy im kurde nie wstyd że ludzie z nich drą lacha?

  22. inowroclawianin pisze:

    Obrona dno!!! Rutek ch.ju sprowadzić nam obrońców bo znów z pustą gablota będziemy.

  23. ScoobyCMG pisze:

    Uwazam ze to byl swietny mecz. Idealny pod katem uswiadomienia Rutkowskim ze bez wzmocnienia obrony nic nie zdzialamy.

  24. kibol z IV pisze:

    Ostatnio na Bułgarskiej Lech stracił 5 bramek w sezonie 99/00 w meczu z Widzewem ….w sezonie gdy leciał z ligi… To co odpierdala się w tym klubie to jest jeden wielki cyrk…

    • leftt pisze:

      Ano tak, 3-5, zapomniałem. Zdaje się, że Widzew dostał wtedy 2 czerwone.

    • tomasz1973 pisze:

      Dzięki za podpowiedź, pytałem, bo faktycznie nie miałem o tym pojęcia, kiedy to nastąpiło.

  25. inowroclawianin pisze:

    Zamiast wygrać przynajmniej 4:0, przegraliśmy 2:5, szok.

  26. leftt pisze:

    Jestem daleki od bojkotów (zresztą to, co odstawili kumaci to była popierdółka a nie bojkot), ale kupowanie karnetów w tej sytuacji to sabotaż. Jest gra a nie pozoranctwo – jest bilet na konkretny mecz. Wszyscy wyjdą na tym lepiej. Pisząc „pozoranctwo” miałem na myśli także zarząd. W zasadzie przede wszystkim.

  27. jarob pisze:

    Może Rutek w końcu zauważy, że gramy bez obrony i na dłuższą metę tak się nie da.

  28. mario pisze:

    brak mi słów, szczyt frajerstwa i niudolności

  29. Felo pisze:

    Kurwa ludzie tak się kończy jak Lech gra bez trenera !! Ivan ma szacunek jako były piłkarz ale trenerem nie jest !!!!

  30. Pawel68 pisze:

    Fart się skończył!Cała obrona do wyjebania!Djuka obudź się!Nie grajmy 3 stoperami bo ich nie mamy!2 bramki sobie sami strzelili!Wstyd!Hańba!Brawo Rutkowscy!K….!Rutkowscy wypierdalać w p…d…..!

  31. slash pisze:

    Piotrek! Że Ty sie kuźwa robisz swoje

  32. Michu87 pisze:

    Niech zarząd w końcu zacznie myśleć. Dla mnie ten wynik to jeden wielki kabaret. Żeby z tak ogórkową Wisła dostać 5 bramek i to u siebie? ;> beka na maxa. Djuka niech w końcu przejrzy na oczy, że ma 3 miernoty w obronie i niech odstąpi od gry na 3 defensorów. Niech domaga się obrońcy i niech te 3 pizd… wyśle do rezerw.

  33. Alcatraz pisze:

    Lech w ostatnich meczach miał wiele szczęścia, dziś przeciwnik był skuteczny, piłkarze dodatkowo nie wyszli na drugą połowę, byli słabsi fizycznie po pucharowej potyczce.

    Po za oczywistością słabości naszych stoperów , rzuca się zbyt ofensywną gra wahadeł , Jóźwiak oraz Makuszewski nie wracają się, albo zwyczajnie nie odpowiednio włączają do ataku.
    Jóźwiak się wypruł w czwartek , dziś był najsłabszy nie licząc bloku obronnego.

    Mecz dobitnie pokazał konieczność zakupu nowej obrony i sensownego defensywnego pomocnika.

  34. kibol z IV pisze:

    Wiara…Lech potrzebuje obrońców…nie obrońcy.

  35. Miszcz pisze:

    Kto wie czy czasem nie jesteśmy ostatni raz tym liderem w tym sezonie… Z taką obroną będzie problem z pucharami. Dwóch obrońców potrzeba na wczoraj… Vujakawałchooja zesłać do rezerw, a Janickiego odesłać DHLem do Gdańska, albo kit, sam go zawiozę… Tragedia

  36. Al pisze:

    Przed meczem pisałem: „Dobre wyniki w Lidze zamazują obraz formacji obronnej, szczęście nie trwa wiecznie trzeba szczęściu pomagać.” Lokomotywa jest niekompletna i bez smarowania będzie się zacinać.

  37. Al pisze:

    Wcześniej pisałem: „Dobre wyniki w Lidze zamazują obraz formacji obronnej, szczęście nie trwa wiecznie trzeba szczęściu pomagać.” Lokomotywa jest niekompletna i bez smarowania będzie się zacinać.

  38. robson pisze:

    Już przed meczem pisałem, że to może jebnąć i niestety się nie pomyliłem. Proporcje między defensywą a ofensywą zostały zachwiane DRASTYCZNIE. Na wahadłach turbo ofensywni zawodnicy, w obronie trzech przeciętniaków robiących babola za babolem, brak choćby Trałki do asekuracji i mamy to co mamy. Z drugiej strony być może taki zimny prysznic był konieczny żeby zarząd zrozumiał w końcu że wzmocnienie obrony jest NIEZBĘDNE. Przydałoby się przynajmniej ze dwóch stoperów, ale takim optymistą to ja nie jestem, niech w tym okienku przyjdzie chociaż jeden, ale klasowy. I najlepiej powrót do grania na czterech obrońców.

    Ivan powinien w końcu dobierać taktykę do wykonawców a nie odwrotnie. Pisałem wczoraj, że przy tych brakach kadrowych bezpieczniej byłoby przejść na czwórkę z Orłowskim i Tomasikiem na bokach. Makuszewski i Jóźwiak wahadłowymi NIE SĄ i nigdy nie będą. Mam nadzieję, że nasz trener po tym meczu w końcu to zrozumie.

    Myślę też, że najwyższa pora wprowadzać Pleśnierowicza. Gorszy od tych parodystów nie będzie.

    • Miszcz pisze:

      Tak, również jestem zdania aby Peśnierowicz zaczął grać i to już od następnego meczu.

  39. tylkoLech pisze:

    Brak słów, ale to musiało się tak skończyć. Lech miał sezony, gdy upierał się grać bez napastnika, teraz sprawdza możliwość grania bez obrony. Wiemy, jak się kończyło wtedy i wiemy, jak się skończy teraz. Naprawdę można mieć. k…. dosyć.
    Szczerze, to dziś po pół godzinie przestało działać wszystko. O obronie nie ma co pisać, bo jej nie ma. Trochę żal, że Tomczyk nie wszedł po przerwie. Było kilka piłek na dobitke i nikt nie umiał tego wykorzystać. Gytkjaer bezużyteczny. Może niech jednak wróci Tralka.
    Człowiek znów zaczął się łudzić. Zapomniał, że kibicuje przeciez Lechowi, który nie pierwszy raz sprowadzil człowieka na ziemię

  40. El Companero pisze:

    teraz każda drużyna będzie przyjeżdżać do Poznania jak po swoje i rzucać hasło: grajcie na obrońców, oni są ciency… Każdy rywal będzie pewien wygranej mając takie miernoty naprzeciwko.

  41. zwierzak pisze:

    K…a człowiek czeka na 3:1 a tu wpierdol! Ta parodia obrony do wyjebania! Rutek kiedy nowi obrońcy !!!!!!!!!!!!!

  42. Bronks pisze:

    Ivan po meczu z Genk powiedział „My już dziś budujemy ekipę na kolejny sezon w europejskich pucharach z drużyny, która jeszcze 2 miesiące temu nie istniała” i coś mi się wydaje że nadal nie istnieje i istnieć nie będzie. Bo która z dzisiejszych „gwiazd”, orócz Makiego i Tiby zasługuje na grę w ekstraklapie a co dopiero w pucharach. Panie trenerze każda budowa musi mieć fundament a w Lechu ich nie ma. Na Zagłębie proponuję wystawić juniorów -Mistrzów Polski.

  43. bas pisze:

    To było do przewidzenie że prędzej czy później ktoś nas wypunktuje.Drużyna zbudowana z zachwianiem proporcji.Ofensywa ok, obrony niestety nie mamy żadnej, a wystarczyło utrzymać obrońców z zeszłego sezonu.Dobrze że taki wpierdol Kolejorz dostał gdy jeszcze okienko nie jest zamknięte. Tera Rutek nie będzie mógł ściemniać że jest za późno. Najgorsze jednak jest to że gramy 10 mecz i jakoś nam się do tej pory udawało, ale wszyscy widzieli jak jest oprócz właściciela.

  44. KotorFan pisze:

    Co tu dużo pisać. Jest potrzebny jeszcze 1 klasowy obrońca do gry w trójce z Rogne i kimś kogo mamy, który przy nich podwyższy swój poziom. Napewno jeszcze wiele piłkarzy szuka klubów, może trafi się dobra okazja pod koniec okienka.

    • Pawelinho pisze:

      jeden klasowy obrońca? Sorry, ale ten mecz pokazał, że tej obronie, która nie istnieje, potrzebnych jest co najmniej trzech klasowych obrońców.

  45. deel pisze:

    Do składu Lecha doszło w lecie dwóch zawodników (Tiba i Amaral) oraz jeden piłkarz widmo (Dioni). Ci pierwsi są papierkiem lakmusowym. Możemy w porównaniu z nimi oceniać umiejętności i grę reszty zespołu. Tylko, że nie ma co porównywać. To, że Vujadinović i Janicki nie dawali sobie rady w grze z czterema obrońcami pisali wszyscy. Ratował ich zawsze Dilaver. Dzisiaj bramka na 2:4 dyskwalifikuje ich jako obrońców absolutnie(a Janicki po golu na 2:1 powinien sam poprosić o zmianę)! Sezon i tak jest poświęcony budowaniu zespołu dlatego postuluję o wystawianie Orłowskiego (tak, a co?) i Pleśnierowicza. Niech się uczą. Te tzw. trzecioligowe postaci i tak grają lepiej od pozorantów z ubiegłego sezonu. Dzisiaj po raz kolejny ID dostał dowód, że Makuszewski nie nadaje się na wahadłowego. Gdyby zajechany w czwartek Jóźwiak wcześniej zawitał do bazy to może nie byłoby tej porażki. Widać było, że nie ma sił. Waleczności mu nie odmawiam, ale wypoczęty Tomasik więcej by zdziałał w asekuracji obrony. Amaral strzelił bramkę (oj szkoda tej drugiej sytuacji) i pokazał jak trzeba grać, żeby wygrać. A Lech? Niczego nie zrozumiał. Jak za Bjelicy: piłka do boku i wrzutka. I tak, cytując klasyka: „do zajebania”. Dzisiejszy wynik dedykuję wszystkim nuworyszom, którzy twierdzą że z takim stanem osobowym możemy wygrać ligę. Naprawdę? Mamy na tę chwilę czterech, dobrych zawodników. Są to: Tiba, Amaral, Jóźwiak i Gytkjaer. I choćby „skały srały” to nie było możliwości przejścia Genku, kiedy reszta odwalała „manianę” z minionego sezonu. Może wypali Dioni. Będzie piąty. To za mało żeby zawojować jakąkolwiek ligę. Nawet naszą. Bez obrony i środka pomocy (bo jaką jakość dają: Gajos, Radut, Jevtić czy Trałka? Czy choćby Maki nie czujący tej gry?) nasze mecze będą przypominały ten dzisiejszy. Dotąd graliśmy na farcie. Ze słabeuszami ligi. Targany własnymi problemami średniak pokonał nas dzisiaj bezdyskusyjnie. Na Bułgarskiej. Kiedyś musieliśmy w końcu przegrać. Taka jest polska piłka. Ale skala porażki jest przygnębiająca. To zimny kubeł wody na głowy tych, którzy wierzyli, że jesteśmy siłą w lidze. Nie przesądzam, że nie zdobędziemy MP. Jest to jak najbardziej możliwe. Pozostało wiele kolejek i ta jedna porażka nie przekreśla końcowego sukcesu. Ta porażka uświadamia nam jednak, że jesteśmy słabi nie tylko na tle europejskich drużyn ale też na własnym podwórku. Wiele pracy przed Lechem. Wierzę, że ID stworzy coś z niczego. Tego mu życzę i będę sekundował. Na razie jednak jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu co 20 maja. Można zakłamywać rzeczywistość i opowiadać dyrdymały. Na razie mamy właściwie dawny skład (ten przegrany) i nadzieję na przyszłość. Mało, i dużo. Zobaczymy co przyniesie przyszłość.

  46. PAWEL pisze:

    1.obrońcy do wymiany, nie wiem po co jest trzymany młody Pleśnierowicz, chyba na wypadek kontuzji, bo gorzej w grać nie mogą. I nie tylko babol za babolem w obronie, ale Vuja i Janicki nie potrafią uderzyć skutecznie głową do bramki przeciwnika przy stałych fragentach-ANI RAZU ŻADEN (a jak już to Trałka)
    2.Dziś niestety brak doświadczenia naszego trenara był bolesny- nie dość, że wystwił generalnie prawie wszystkich zajechanych po czwartku, i to jeszcze w systemie z trójką nie-obrońców. wynik -5 goli
    3.kiedy dojdą konkretni obronicy…Piotrze

  47. Pawelinho pisze:

    Bezbronny lider bez obrony taki tytuł był dużo bardziej dosadny i odzwierciedlający to co się działo z Lechem od momentu straty gola, którego Wisła strzeliła na 2:1 przez co goście uwierzyli, że mogą wyciągnąć ten wynik na swoją korzyć i tak też się stało.

  48. radpoz pisze:

    To był bardzo dziwny mecz, Lech grał przyzwoicie, nawet dobrze w ofensywie, zaś w defensywie zero. Albo wracamy do ustawienia 4 obrońców, albo szukamy 3 bardzo dobrych obrońców. Inne opcje będą kończyć się tak jak dziś. Chyba, że zagramy z drużynami pokroju słabego Sosnowca.

  49. pat pisze:

    Przed tym meczem remis brałem w ciemno, a jak się uda wygrać byłoby pięknie..niestety nawet remisu nie udało się zrobić przez fatalną obronę!!! Ofensywę mamy bardzo dobrą – i może dobrze się stało, że przegraliśmy teraz, może oczy się otworzą rutkowi, że z tą obroną daleko nie zajedziemy! Zostało 2 tygodnie do końca okienka i liczę na co najmniej jednego bardzo dobrego obrońcę jak nie dwóch! Jeśli nikt nie przyjdzie to znak, że nie stać zarządu /nie w kwestii finansów/ tylko by posadzić, amatorów, kaleków na długi czas na ławkę!! Teraz już wszyscy w lidze wiedzą, że mamy słabą obronę i w co drugim meczu nie będzie na zero z tyłu oraz drżenie o wynik! Za tydzień możemy stracić lidera w Lubinie, bo sukienka gra u siebie z Płockiem, a Jaga z Miedzią..ludzie decydenci otwórzcie oczy do cholery!! Ofensywa nie będzie grała lepiej dopóty dopóki nie będzie miała wsparcia w obronie!!!!

  50. piotr06 pisze:

    Przydałby się dzisiaj taki Lasse Nielsen…

    • ScoobyCMG pisze:

      I to mnie też martwi, że zatęskniłem za topornym acz często skutecznym Lasse. O w mordę!

  51. Michu73 pisze:

    Smutno jak cholera ale tak jak przewidywaliśmy musiało to kiedyś nastąpić. Jedynie nie spodziewałem się, ze aż tak „spektakularnie”. Plusem tego meczu może być to, ze Właściciel zrozumie, ze z ta obroną nie będzie trofeów. Nie ma na to żadnej szansy. Po ostatnich wypowiedziach Djuki o „dobrej grze w obronie” byłem przekonany, ze zapadły decyzje, ze w tej rundzie jedziemy tym co mamy, ale jest jeszcze czas aby to zmienić. Mam tez nadzieje, ze Djuka będzie szybko sie uczył na swoich błędach.

  52. Al pisze:

    Kibic Lecha dojrzał nie zachwycał się liderowaniem ale widział że była to jazda na fuksie. Mam nadzieję że zarząd i trener przejrzą na oczy. Dziurę w obronie było widać z kosmosu i taktykę również należało dostosować do umiejętności zawodników. Rodzi pytanie czy trener wyciągnie z tego wnioski i czy był na tyle naiwny że nie widział jakim materiałem ludzkim dysponuje.

  53. anonimus pisze:

    deel mądry komentarz. Obejrzałem skrót meczu i z taką obroną i bramkarzem kolejny sezon będzie do tyłu.Vuja i Janicki to parodyści gry obronnej Burić ma strach w oczach zanim mecz się rozpocznie. Jak to moźliwe że w Lechu jest jeszcze tylu słabych piłkarzy???

  54. Ekstralijczyk pisze:

    Dzisiaj Lech pokazał czyste frajerstwo.

    Zwycięski mecz zamienił w sromotną porażkę.

    W drugiej połowie widać było, że siada już fizycznie zespół, ale to nie powinno być jakimś usprawiedliwieniem.

    Gra obrony jeden wielki kryminał.

  55. Bronks pisze:

    Nie wiem czy jestem nuworyszem, ale nadal uważam że mamy skład na ekstraklasę dobry a nawet bardzo dobry podkreślam na naszą ligę. Brakuje nam niestety tylko fachowca na pozycji TRENER. Dobrze przygotowani i właściwie ustawieni tacy zawodnicy jak Tiba, Amaral, Jóźwiak i Gytkjaer, Kostja, Maki, Gumny,Trałka, Jevtic, Buric są w stanie zdobyć nawet majstra. I nawet brak klasowych stoperów w tym nie przeszkodzi. Trzeba tylko te klocki własciwie poukładać a nie z uporem maniaka lansować system którego nikt w Polsce nie umie. Poza tym co to za szkoleniowiec który nie potrafi wskrzesic Darko którego jeszcze rok temu wszyscy nosili na rękach. A jeżeli jest on już piłkarskim „trupem” to trzeba mieć odwagę przenieś gościa do rezerw i dać szansę któremuś z juniorów. Genk pokazał Ivanowi że trzech takich stoperów jak ma Lech to dramat i facet nie wyciągnął wniosków. Za to ciągle powtarza że musimy ciężko pracować – gdzieś to już słyszałem

    • Bronks pisze:

      to jest odpowiedż do @deel

    • robson pisze:

      Żeby wskrzesić Jevticia to jeszcze samemu zawodnikowi musiałoby się chcieć, a z tym jest chyba największy problem.

    • Al pisze:

      Słabi obrońcy i źle taktycznie ustawiony zespół co do możliwości zawodników. W tym zakresie pełna zgoda.

  56. perkac pisze:

    I znowu zostaliśmy wyjaśnienii. Najpierw Genk pokazał nam gdzie jest nasze miejsce w Europie, a teraz Wisła nasze braki w obronie i to że nie mamy się czym podniecać dopuki obrona nie zostanie wzmocniona i się nie nauczy grać w systemie z trzema obrońcami.
    Jestem również ciekaw jak drużyna mentalnie się zachowa po tej porażce a przedewszystkim obrona. Czy ta sama obrona za tydzień będzie potrafiła wyjść w Lubinie na spokoju i pewności siebie po straconych pięciu bramkach.

    • Ostu pisze:

      Od razu odpowiem… Nie… Nie będzie potrafiła… Jest inne pytanie… Jak reszta Zespołu ma tym partaczom zaufać, że znowu nie spierdola meczu… Wg mnie zespół znalazł się w ruinach… Tak jak był 20 maja

  57. Ostu pisze:

    Błagam… Nie katujmy się więcej tym meczem… Spuscmy zasłonę milczenia… A
    Ta dojmująca bezsilność… Ja już nie mam sil… Jak można być tak GŁUPIMI​… Zarząd, Trener… Skoro nie wiedzą co robią to niech wyciągają wnioski z tego co tu piszemy…

  58. smigol pisze:

    Całe szczęście że Dudka wrócił… na trybuny.

  59. Mary pisze:

    To był bardzo dziwny mecz. Jakaś komedia pomyłek lub tragi farsa. Co kierowało Ivanem, nie wiem. Może myślał, że szybko napukamy kilka bramek i zniechęcimy gości do gry. Prawie się udało, prawie. Zdaje się, że oprócz Amarala był jeszcze słupek Gajosa. Prawie robi wielka różnicę. To co odpieprzyli Janicki z Vujem to piłkarski kryminał. Oni by to wszystko wpuścili nawet gdyby siódemką stoperów grali. Czy ich wynik obudzi, nie sądzę. Oni nie mają w sobie żadnej sportowej złości. To ciągle ta sama przegrana ekipa mimo wsparcie Portugalczykami. Wojewoda zrobił Lechowi krzywdę otwierając stadion, bez widzów grało im się lepiej. Na meczu znów było 4 tys. z hakiem nowych kibiców. Hmmm, dziwne. W takim tempie za chwilę nam stadionu nie starczy 🙂 To mi pachnie pulą sponsorowanych biletów. Ale wakacje się kończą, następny mecz o 20.30 w sobotę. Magiczne 4 tysiaki mogą się nie powtórzyć.

    • Marcosii pisze:

      Mary, przecież to wynika z kary, ludzie z Kotla nie mogą wchodzić na 3 mecze, to teraz na stadionie pojawiają się ich znajomi, rodziny i sąsiedzi . . .

  60. dziadek55 pisze:

    Najlepiej zgasić światło,nie nakręcać się i tak nikt sobie z tego nie robi,czy tylko my kibice,dziennikarze itp.widzą dziurawą obronę,tego nawet za Bakero nie było,jak zarząd nie kupi przynajmniej 2 solidnych obrońców i to do gry od razu,Ivan nie zmieni ustawienia to módlmy się żeby udało się do 8-ki awansować,pozdrawiam

  61. babol pisze:

    Ile minie jeszcze czasu zanim w klubie zrozumieją, że prowizorka i minimalizm nie popłaca. Będę pisał do znudzenia, że w ciągu ostatnich 2 lat zdemontowano całą obronę na dobrym poziomie. Owszem zdarzały się babole i kuriozalne bramki, ale to co mamy teraz to jest normalnie deja vu co mecz. Jest tyle braków, że głowa boli! To są te lata zaniechań i sprowadzania wagonu piłkarzy. Teraz obudziliśmy się w nocniku. Myśleli znając ich, a znamy się już jak łyse konie, że po sprowadzeniu Tiby i Amarala jakoś to będzie. Defensywna w Ekstraklasie będzie się spisywać dużo lepiej bo i z kim tutaj zawalić, wpuścić szmatę? Z Płockiem, Sosnowcem? I tak do zimy dotrwać, w zimie może kupić jednego gościa i jechać dalej do lata. W lecie szykuje się prawdziwa wyprzedaż w Kolejorzu. Jestem prawie pewny, że tacy piłkarze jak Gumny i Józwiak za rok tutaj nie będą grali. W dodatku pożegnamy Gajosa, Raduta oraz Jevticia. Możliwe, że i Trałka pójdzie precz. Nie wiadomo co z bramkarzami? Nagle dojdziemy do takiego stanu, że z braku 3-4 piłkarzy na poziomie będzie dziura na 10 nazwisk i tego nie będziemy w stanie załatać w jednym okienku transferowym, a nawet w kilku! Lata zaniedbań i minimalizmu tak się właśnie kończą. Żeby nie było, że nie mogę się pogodzić z porażką to owszem mogę. Nie mam pretensji do piłkarzy, a spore do zarządu oraz Ivana za grę 3 stoperami w defensywnie. To się nie sprawdza od samego początku. Lepiej już grać czwórką, a nawet piątką jeśli się ma taki potencjał ludzi jak się ma obecnie!

  62. Andrej pisze:

    No cóż , wyszło to co było widać od początku tego sezonu …….brak obrońców .

  63. ArekCesar pisze:

    Największe rozgoryczenie jakie przeżyłem na meczu na Bułgarskiej. Oczywiście były też inne, ale biorąc uwagę fakt jak ten mecz się zaczął i prowadząc 2:0 to była katastrofa. Zamiast dobić rywala to dają mu odżyć i wlewają w niego wiarę w dobry wynik.
    Obrony nie komentuję… do wyjebania.

  64. resident pisze:

    Czy ten Greg to jest konkretny zawodnik? Cos wiadomo ? Prasa wszystko przyjmuje i wypuszcza kiedy jest juz za pozno