Zmiany na stanowiskach w Lechu Poznań

Lech Poznań od jesieni ma nowego szefa skautingu oraz dyrektora sportowego, który odciąży wiceprezesa ds. sportowych, Piotra Rutkowskiego. Szefem skautingu oraz dyrektorem sportowym zostały osoby pracujące już wcześniej w naszym klubie, zatem w Kolejorzu od momentu zakończenia nieudanego sezonu 2017/2018 w dalszym ciągu nie doszło do poważnych zmian.


Od środy, 29 sierpnia nowym szefem skautingu Lecha Poznań jest Jacek Terpiłowski. Dotychczasowy szef analiz pracuje przy Bułgarskiej od blisko 10 lat. Od 2010 roku zajmował się m.in. analizami przeciwników pracując w sztabie choćby Mariusza Rumaka, Macieja Skorży, Jana Urbana czy Nenada Bjelicy. Nowy szef działu skautingu, który na stanowisku zastąpił zwolnionego za nieudane transfery Tomasza Wichniarka będzie teraz współpracował m.in. z Andrzejem Juskowiakiem, Czesławem Owczarkiem czy Piotrem Łukaszewskim.

Z kolei od 1 października nowym dyrektorem sportowym Lecha Poznań będzie Tomasz Rząsa. Były reprezentant Polski grający przez lata z powodzeniem m.in. w Feyenoordzie Rotterdam czy Partizanie Belgrad trafił do naszego klubu jesienią 2014 roku. Wtedy był jednym z dwóch asystentów Macieja Skorży, który w rok doprowadził Kolejorza do zdobycia Mistrzostwa Polski, Superpuchar Polski oraz awansował z Lechem Poznań do fazy grupowej Ligi Europy.

Po odejściu Macieja Skorży z klubu odszedł też Tomasz Rząsa, który rok temu wrócił do Kolejorza zostając dyrektorem sportowym akademii we Wronkach. Od 1 października były reprezentant Polski po załatwieniu już wszystkich spraw związanych z akademią będzie bezpośrednio współpracował ze sztabem pierwszej drużyny Lecha Poznań znajdując się np. w komitecie transferowym. Rząsa w przeszłości pracował już jako dyrektor sportowy w Cracovii Kraków.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







40 komentarzy

  1. Dubliner pisze:

    Następni figuranci! Smutne!

  2. siara8888 pisze:

    te zmiany pewnie oznaczaja koniec transferow w tym okienku…..chociaz mogliby tak ladnie na powitanie sciagnac jakiegos kumatego obronce albo szostke….

  3. Cinek pisze:

    Redaktor Nawrot napisał, że Rząsa nie będzie od transferów. Przy tej funkcji zostanie Piotr Rutkowski z komitetem. Jak się do tego ustosunkujecie, nic się nie zmieniło czy coś drgnęło? Moim zdaniem to pierwsze…

  4. Pawelinho pisze:

    W praktyce i tak nie wiele się zmieni skoro w Lechu w dalszym ciągu będzie człowiek, który nigdy się nie podda. Podsumowując status quo został zachowany.

  5. torreador pisze:

    Tomek Rząsa to sympatyczny facet, ale w układzie z Rutkami kolejny niestety nic nieznaczący figurant.

    • Kuba pisze:

      A ja myślę, że będzie dobrze. Dyrektor sportowy to nie tylko transfery.
      Poza tym mamy dwóch figurantów na czołowych stanowiskach w państwie: bankiera premiera czy strażnika długoPISu a wszystko idzie w dobrym kierunku.

  6. alvaro9 pisze:

    Akurar sam fakt, iz te stanowiska objeli dotychczasowi pracownicy nie swiadczy wcale, ze nic sie nie zmieni. Byc moze maja zupelnie inne spojrzenie na kwestie sportowe niz mieli ich poprzednicy, tylko wczesniejnie mieli zbyt wiele do powiedzenia. Pytanie czy teraz sie to zmieni czy to tylko gra pod publiczke.

  7. John pisze:

    Dyrektor sportowy ,ciekawe co będzie należało do jego obowiązków tak naprawdę i na ile jego zdanie będzie coś znaczyć.Trudno powiedzieć na ile te zmiany ,cokolwiek mogą zmienić.
    Jako dyrektor sportowy akademii we Wronkach spisywał się nieźle.
    Doświadczenie z boiska ma spore ,Holandia ,Szwajcaria,Austria ,epizod w Serbii.Pytanie ,jakie ma kontakty i znajomości.Jako szefa skautingu bardziej bym widział Juskowiaka ,wydaje się mieć oko do zawodników.Za to sam skauting też należało by wzmocnić ludźmi znającymi się na tej robocie.

    • kamlot pisze:

      cyt „Status powołanego dyrektora sportowego będzie wyglądał tak, że znajdzie się on w komitecie transferowym, aczkolwiek nie będzie decydował samodzielnie o transferach „Kolejorza”. To nadal będzie przede wszystkim odpowiedzialność Piotra Rutkowskiego. Dyrektor sportowy będzie miał przede wszystkim pilnować tego, aby w „Lechu Poznań było jak najwięcej Lecha”. To znaczy by kolejni szkoleniowcy „Kolejorza” trzymali się pewnych ram, w których poznański klub chce się obracać.” tylko po co nam taki dyrektor sportowy?

  8. Alcatraz pisze:

    Ogłoszenie tych nominacji to temat czysto informacyjny w kwestii zamknęło się w Lechu okienko transferowe nic więcej. Miało być ogłoszone po zamknięciu i jest.

    • Jacek_komentuje pisze:

      Dokładnie. Żadnego drugiego obrońcy ani pomocnika nie należy się spodziewać, ale zamiast „koło zepsute” mówimy „trzy koła dobre”. Jest dyrektor sportowy. Nowiusieńki, nie śmigany. Już od października.

  9. Lolo pisze:

    Tak jak to pisał ktoś wcześniej nie ważne kto by był dyr. sportowym. Jeśli Rutek nie zmieni podejścia do prowadzenia klubu(a na to się nie zanosi)To jeśli wzięli by nawet kogoś dobrego nic by to nie zmieniło

  10. inowroclawianin pisze:

    Nie wiem jak się do tego ustosunkować. Nie wiem, czy kandydaci nadają się na te stanowiska, ani jakie będą ich faktyczne kompetencje. Reasumując moje zaufanie nie wzrosło. Efekty tych zmian będzie można ocenić powiedzmy, za rok. Oczywiście życzę im jak najlepiej, świetnych decyzji, szczęścia i sukcesów, bo ich sukcesu będą sukcesami Lecha.

  11. mr_unknown pisze:

    Wybrani wobec tego samego klucza jak Ivan, a więc najważniejsze żeby byli posłuszni wobec Rutków. Kompetencje i wcześniejsze dokonania są mało istotne.

  12. Pawel1972 pisze:

    Kiedyś na dworach była taka instytucja – chłopiec do bicia. Jak panicz się źle zachowywał, to wpier… zbierał ów chłopiec. Rząsa to własnie taki chłopiec do bicia, który będzie obrywał za panicza Piothusia Ciamajdę. I to jego jedyna rola. I cytacik z Nawrota:

    „Status powołanego dyrektora sportowego będzie wyglądał tak, że znajdzie się on w komitecie transferowym, aczkolwiek nie będzie decydował samodzielnie o transferach „Kolejorza”. To nadal będzie przede wszystkim odpowiedzialność Piotra Rutkowskiego. Dyrektor sportowy będzie miał przede wszystkim pilnować tego, aby w „Lechu Poznań było jak najwięcej Lecha”. To znaczy by kolejni szkoleniowcy „Kolejorza” trzymali się pewnych ram, w których poznański klub chce się obracać”.

  13. siara8888 pisze:

    jak dla mnie jesli nie sciagna jeszcze dodatkowego obroncy albo szostki to nie odbuduja zaufania kibicow…kolejny rok bedziemy grali o lige europy….frekwencja bedzie niska i caly kolejny rok do dupy…jezeli zalezalo by im na kibicach to jakis mega transfer za gotowek dobrego grajka na koniec okienka musi byc….

  14. PAWEL pisze:

    LIPA

  15. Bart pisze:

    Czyli skoro Rząsa ma nie decydować o transferach i dalej ma się tym zajmować Bolec, to wygląda to na typowego słupa i działanie pod publiczkę, na zasadzie „chcieliście dyrektora sportowego to macie a teraz się już odpierdolcie i kupujcie bilety”. A taki chuj jak Batorego komin, właśnie że nie kupię!! W dalszym ciągu nie minęło mi wkurwienie i w dalszym ciągu nie mam najmniejszej chęci łożyć swojej ciężko zarobionej kasy na kurwidołek Bolca.

    PS A do pilnowania żeby w Lechu było jak najwięcej Lecha to już mogli wziąć jakiegoś lechitę z Poznania a nie krakusa Rząsę. Z całym szacunkiem ale co Rząsa może wiedzieć o Lechu.

  16. werty pisze:

    Czyli jak bedzie się działo źle to jako jeden z pierwszych poleci Rzęsa. Kolejny ruch pod publikę i nic więcej.

  17. arek z Debca pisze:

    Sami zasłużeni czyli posłuszni. Bardziej na dyrektora sportowego widziałbym Juskowiaka. A ten co się nigdy nie poddaje nadal na piedestale czyli żadnych zmian nie ma oprócz kosmetyki.

  18. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    „Sami Swoi” odcinek 126

  19. gruh pisze:

    A cholera tak naprawdę wie co znaczą te zmiany, bo nie wiadomo jak w praktyce ci ludzie będą wpływali na Lecha. Pierwsze efekty może zobaczymy w przerwie zimowej.

  20. inowroclawianin pisze:

    Oszustw „bohatera” Rutka ciąg dalszy się szykuje.

  21. Dawid1922 pisze:

    Sami swoi. Smutne to ale prawdziwe. Najsmutniejsze jest to, że profesjonaliści za jakich można uznać Ivana i Tomka są na swój sposób poniżani a przede wszystkim wykorzystywani przez zarząd. Szkoda, że pozwalają się tak traktować. Przy normalnym zarządzie taki układ byłby skazany na sukces.

    Pozostaje mieć nadzieję. Powodzenia Tomek!

  22. endrjiu pisze:

    Może to zabrzmieć trochę politycznie choć daleko mi od popierania jakichkolwiek partii i użerania się którzy to lepsi lecz z Rząsy taki dyrektor będzie jak z Dudy prezydent .

  23. Ekstralijczyk pisze:

    Sprawdziło się to co jakiś czas temu pisała Redakcja i podawały media w serwisach sportowych.

    Szkoda bo miałem nadzieje, że ktoś przyjdzie jednak z zewnątrz z odpowiednią wiedzą, doświadczeniem ,jakością oraz charakterem.

    Niby zmiany, a zapewne dalej Rutek będzie pociągał za sznurki nowe obsadzone marionetki.

  24. MaPA pisze:

    Widać że Juniorowi ostatnie branie na klatę dopiekło więc postanowił zafundować sobie dwa falochrony aby cała fala hejtu rozbijała się o nie.

  25. Michu73 pisze:

    Pozorowane ruchy Rutka, aby nikt jemu nie zarzucił, ze nic nie robi. „Buczeli” o nowego dyrektora sportowego to go mają:) Zadnych zmian „na lepsze” związanych z tymi zmianami niestety się nie spodziewam.

  26. 07 pisze:

    Powiem tak – wszyscy byli, obecni chwalą wybór. Coś w tym musi być, lub po prostu przed kamerami nie będą mówili o kolegach źle. Jak dla mnie wszystko okaże się w ”praniu” Najbliższe jest zimowe okienko, a potem letnie. Ja z opinią wstrzymam się dokładnie rok i po 2 okienkach będą mógł napisać moją opinię o panu Jacku oraz Tomku na nowych stanowiskach. Daleki jestem już dziś wygłaszać opinie. Byłoby to po prostu nie fair. Obu panom życzę powodzenia i efektów pracy z których kibice będą zadowoleni.

  27. tylkoLech pisze:

    Powodzenia Panowie.
    Lekko modyfikując: Po owocach Was poznamy.

  28. powiatowy pisze:

    Redakcjo, czy może wiecie czym będzie zajmował się ów dyr.sportowy?? Bo jak piszą media, za transfery nadal będzie odpowiadał Piotr Rukowski i komitet transferowy….

  29. zibi pisze:

    Piorunochrony dla Piothrusia i Gargamela.