Drugi etap jesieni z aż 4 wyjazdami

Lech Poznań za 6 dni wejdzie w drugi i już typowo jesienny etap rundy jesiennej sezonu 2018/2019. Podczas jego trwania Kolejorz do październikowej przerwy na kadrę rozegra łącznie 5 spotkań w tym 4 ligowe. Przed „niebiesko-białymi” trudny czas, gdyż aż 4 razy podopieczni Ivana Djurdjevicia zaprezentują się na wyjazdach.


Po wrześniowej przerwie na reprezentację Lecha Poznań czeka ligowy klasyk z Legią w Warszawie (niedziela, 16 września, godzina 18:00). Przed tym starciem Kolejorz ma 2 punkty więcej od „Wojskowych”, ale przy okazji do lidera traci 4 oczka. Lechici po raz ostatni wygrali w Warszawie jesienią przed 2 laty.

Po tej konfrontacji poznaniacy nie wrócą na Bułgarską. W piątek, 21 września, o godzinie 20:30 „niebiesko-białych” czeka bój z Arką w Gdyni. Lechici na terenie „Arkowców” zwyciężali rzadko. Sama Arka w tym sezonie u siebie także nie wygrała. Podczas ostatniego spotkania Arki z Lechem w Gdyni padł nudny bezbramkowy remis.

Po 2 wyjazdach z rzędu Lech nadal nie wróci na Bułgarską. We wtorek, 25 września już o godzinie 15:00 czeka go mecz 1/32 finału Pucharu Polski z ŁKS-em w Łodzi. Przegrywający w tej rywalizacji od razu odpada z rozgrywek, więc Kolejorz musi pilnować się, aby znów nie doprowadzić do kompromitacji.

Po 3 kolejnych wyjazdowych pojedynkach gracze Ivana Djurdjevicia w niedzielę, 30 września powrócą na swój obiekt. Na koniec września o 18:00 podejmą przed własną publicznością beniaminka LOTTO Ekstraklasy, Miedź Legnica. 5 dni później przed październikową przerwą na kadrę w piątek, 5 października o 20:30 poznańskiego Lecha czeka wyjazdowa potyczka z Górnikiem w Zabrzu.

Przed Lechem Poznań drugi etap jesieni złożony z 5 spotkań w tym 4 wyjazdowych. Kolejorz po raz ostatni zdobył 3 punkty blisko miesiąc temu dnia 12 sierpnia. Na razie ma passę 4 kolejnych gier bez wygranej w tym 3 ligowych. W tym czasie poniósł aż 3 porażki (z Genkiem, Wisłą i Zagłębiem).


Plan gier Lecha Poznań do październikowej przerwy na kadrę:

8. kolejka: Legia Warszawa – Lech Poznań (niedziela, 16 września, godz. 18:00)
9. kolejka: Arka Gdynia – Lech Poznań (piątek, 21 września, godz. 20:30)
1/32 Pucharu Polski: ŁKS Łódź – Lech Poznań (wtorek, 25 września, godz. 15:00)
10. kolejka: Lech Poznań – Miedź Legnica (niedziela, 30 września, godz. 18:00)
11. kolejka: Górnik Zabrze – Lech Poznań (piątek, 5 października, godz. 20:30)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







4 komentarze

  1. Kosi pisze:

    Oj ciezko zapowiada sie ten miesiac pamietajac jak Lechowi szlo na wyjazdach w zeszlym sezonie czy nawet w tym w Lubinie i w Erywaniu.

  2. Dula pisze:

    Oby to nie był smutny etap. Może być kompromitacja na całej linii jak również pokaz siły. Na żaden wynik nie obstawił bym złamanego grosza. Może i jestem głupi, ale cały czas wierzę w lepsze czasy.

  3. J5 pisze:

    Co za różnica gdzie zagrają. Tak samo tragicznie grają i u siebie, i na wyjeździe. Ten mecz w Warszawie to może być niezla komedia. Denna Legia ze slabym Lechem. Ciekawie może być chyba tylko wtedy, jak się pobiją. Mimo wszystko mam nadzieję że miejscowi będą mieli problem aby trafić w pole karne nie mówiąc już o bramce, i sami sobie zapakują kaste

  4. John pisze:

    Seria meczów wyjazdowych ale co to za różnica ,grając u siebie też nie ma gwarancji 3 punktów.
    Rywale wcale nie jacyś straszni ,z każdym można wygrać.Legia to tej pory grała beznadziejnie i winą Lecha jest ,że są tylko 2 punkty za Lechem.
    U siebie 1-3 z Zagłębiem,remis z Lechią,wymęczone 2-1 z Sosnowcem a Wisła Płock wbija 4 brameczki na luzaku.A widziałem ,że już pisane było,że remis będzie ok,oby tylko nie przegrać.
    Tu trzeba wyjść i siąść na rywala a nie się bać.Żaden zespół z ekstraklasy nie prezentuje nawet w połowie takiej jakości w grze jak Genk,wszystko zależy od nastawienia i zaangażowania.
    Arka gra słabiutko ,Lech jeśli zagra nawet na 80% możliwości to powinien ten mecz wygrać.
    ŁKS trzeba przejść i tu Lech problemów mieć nie może,nie po to te Tiby,Amarale przyszły ,żeby takimi rywalami się przejmować.Miedź Legnica u siebie.Górnik Zabrze to zupełnie inny zespół niż w zeszłym sezonie ,dużo słabszy ,młode chłopaki ,nie ograni jeszcze pewnie bez Żurkowskiego.
    Jeśli sytuacja kadrowa będzie dużo lepsza szczególnie w obronie ,może Jevtić odzyska chęci to oczekuje zwycięstw,nie ma tu rywali z nie wiadomo jakiej półki.Wymówki się skończą ,brak Rogne,Gumnego,Kostevycha czy jeszcze nie gotowy Goutas ,to był spory problem ,nie da się ukryć.
    Optymalna 11 ,stać na to żeby wygrywać w tej lidze mecz za meczem.A nie patrzeć na to,że trudny terminarz ,trudny rywal.Każdy jest zawsze trudny,to po ch*j te transfery,grać młodymi jak Górnik i wtedy możemy mówić, że tu czy tam może być ciężko.