Wokół meczu Lecha z Legią
Niedzielny i ligowy mecz Legia Warszawa – Lech Poznań zakończony przegraną Kolejorza wynikiem 0:1 przeszedł już do historii naszego klubu, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim negatywne. Więcej o tym i nie tylko dowiecie się poniżej.
Pogorszony bilans
130 mecz Lecha z Legią nie był udany dla Kolejorza. Poznaniacy przegrali 58 raz.
Ekstraklasa + PP i SPP: 39-33-58, 124:178 (130 meczów)
Ekstraklasa: 34-30-52, 105:158 (116 meczów)
Wyjazd (liga): 11-14-35, 39:89 (60 meczów)
Znów bez remisu
Dzisiejszy mecz Lecha z Legią był już 16 kolejnym bez remisu wliczając ligę, Puchar i Superpuchar. Ostatni raz obie drużyny podzieliły się punktami 4 lata temu (w Warszawie 2:2).
Kryzys wciąż trwa
Kryzys Lecha nadal trwa. Kolejorz nie wygrał żadnego z 5 ostatnich meczów (4 w lidze). Stracił w tym czasie aż 11 goli. Sytuacja z tygodnia na tydzień jest coraz gorsza.
Nieudana przerwa na kadrę
Wrześniowa przerwa na kadrę została koncertowo zmarnowana przez Ivana Djurdjevicia. Lech wyglądał mizernie i równie źle jak Lech z września 2017. Wtedy po przerwie na kadrę poznaniacy oddali tylko 3 strzały w tym 1 celny przez cały mecz. Mimo wszystko wówczas chociaż zremisowali.
Sa Pinto poprawił bilans
Ricardo Sa Pinto trenując Belenenses 2-krotnie zremisował z Lechem w 2015 roku wynikiem 0:0. Teraz wygrał 1:0 poprawiając swój bilans.
Pierwszy mecz bez gola
Lech zaliczył dziś pierwszy w tym sezonie mecz ligowy bez strzelonego gola. Ofensywa Kolejorza w nowym systemie wyglądała fatalnie.
Spadek w tabeli
Po 4 ligowym meczu bez wygranej i 3 porażce Lech spadł w tabeli na 7. miejsce. Przed Kolejorzem kolejne 2 wyjazdy – do Gdyni i Łodzi.
Radut nadal tylko zagrożony
Mihai Radut dziś nie zagrał, nie dostał kartki, więc nadal jest tylko zagrożony. W niedzielę 2 kartkę w rozgrywkach ligowych ujrzał Vernon De Marco.
Jest coraz gorzej
Po 8. kolejkach Lech ma 2 punkty mniej niż o tej samej porze rok temu oraz tylko 2 oczka więcej niż 2 sezony temu, kiedy rozgrywki fatalnie rozpoczął Jan Urban.
Sezon 2018/2019
7. miejsce – 13 pkt. 4-1-3, 13:10
Sezon 2017/2018
1. miejsce – 15 pkt. 4-3-1, 14:4
Sezon 2016/2017
8. miejsce – 11 pkt. 3-2-3, 8:10
Sezon 2015/2016
15. miejsce – 4 pkt. 1-1-6, 5:12
Sezon 2014/2015
10. miejsce – 10 pkt. 2-4-2, 11:8
Pogorszony bilans sezonu
Lechowy bilans tego sezonu to na razie 6-2-6, gole: 21:18. Nic się nie zmienia. Lech to ligowy średniak.
DOM: 4-1-2, 15:9 (liga 2-1-1, 9:6)
WYJAZD: 2-1-4, 6:9 (liga 2-0-2, 4:4)
OGÓŁEM: 6-2-6, 21:18
0:1 jak porażka
Licząc sezony od 2015/2016 drużyna Lecha przegrywała dziś 58 raz. Poległa w 45 meczu.
Lech przy wyniku 1:0
71-9-4
Lech przy wyniku 0:1
5-8-45
* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2018/2019)
—
Gole w sezonie 2018/2019
Ekstraklasa (13 goli w 8 meczach)
3 – Gytkjaer
2 – Tiba, Tomczyk, Amaral
1 – Trałka, Jevtić, Gajos, Cywka
Liga Europy (8 goli w 6 meczach)
5 – Gytkjaer
1 – Trałka, Amaral, Cywka
Gole ogółem (21 goli w 14 meczach)
8 – Gytkjaer
3 – Amaral
2 – Trałka, Tiba, Tomczyk, Cywka
1 – Jevtić, Gajos
—
Asysty w sezonie 2018/2019
Ekstraklasa
2 – Makuszewski
1 – Jevtić, Gajos, Jóźwiak, Tomczyk, Gytkjaer
Puchar Polski
–
Liga Europy
2 – Jevtić, Amaral
1 – Makuszewski, Tiba
Asysty ogółem
3 – Jevtić, Makuszewski
2 – Amaral
1 – Tiba, Gajos, Jóźwiak, Tomczyk, Gytkjaer
—
Żółte kartki w sezonie 2018/2019:
Ekstraklasa (18 kartek)
3 – Radut
2 – Cywka, Tomczyk, De Marco
1 – Burić, Trałka, Gytkjaer, Janicki, Makuszewski, Amaral, Orłowski, Tiba, Jóźwiak
Liga Europy (12 kartek)
3 – Tiba, Makuszewski
1 – De Marco, Cywka, Rogne, Kostevych, Trałka, Jóźwiak
30 żółtych kartek, w 14 meczach, 15 zawodników:
4 – Makuszewski, Tiba
3 – Radut, Cywka, De Marco
2 – Trałka, Jóźwiak, Tomczyk
1 – Burić, Orłowski, Gytkjaer, Rogne, Kostevych, Janicki, Amaral
Czerwone kartki
–
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Być może kwestią sporną jest skąpstwo naszego jebanego zarządu…gdzieś usłyszałem, że za kwotę 60000 Djurdjevic wraz z asystentami ma kierować naszą drużyną (ile zarabiał Bielica…ponad 100000???….nieważne, a może tak…)tak więc Ivan miał wybór…mniejsze pieniądze…możliwość wypromowania się…niemniej jednak wkurwia mnie matematyczne podejście do zarządzania drużyną tych pierdolonych kacapów z krainy pralek…do kurwy nędzy, oni patrzą przez pryzmat wyniku ekonomicznego, nie liczą się z satysfakcją kibiców…dla nich drugie, lub trzecie miejsce to sukces…tanio kupić drogo sprzedać, nieważne, że klub gra lipę…jeżeli tego nie zmienią to będziemy zmuszeni cierpieć oglądając taką grę jak dzisiaj…słuchajcie przecież zarząd śmieje się nam prosto w twarz, oni przecież chcą walczyć, piothek kuhwa walczy…ja pierdolę…MAM DOŚĆ…co Wy na ten temat myślicie, czy może jakieś spotkanie z zarządem i przekazanie im naszych uwag w cztery oczy…ja pierdolę…
Ale jak to? Wszak spotkanie było. Dla wybrańców z wybranych. Załatwili co trzeba i jest super ekstra git więc o co Ci chodzi? Zakładaj szalik, koszulkę, czapeczkę, kup bilet, na stadionie poskacz i pokrzycz (byle tak jak Ci każą) i delektuj się pyszną parówką oraz wybornym napojem piwo podobnym. Mało? Nie bądź wybredny, przecież tak się starają!
Amicowe pralki i kuchenki składają Ukraińcy, a niedługo więźniowie z Wronek. Myślicie, że Wronkowce inaczej potraktują Lecha i zaczną w niego inwestować a nie tylko bilansować i pobierać?
Psy szczekają a karawana jedzie dalej – idemy na majstra , solidny klub na wzór tych z Bundesligi jeszcze przewalcuje tę śmieszną ligę !!! DO BOJU !!!
Ludzie mamy tu wariata!!!!!