To tylko śmieci
O godzinie 20:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Olimpijskiej 5/9, początek meczu 9. kolejki piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019, pomiędzy zespołem Arki Gdynia a drużyną Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia raportu na żywo z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
3 min. – Spokojny początek spotkania. Na razie gra toczy się w środku pola.
7 min. – Arka od początku ofensywnie usposobiona. Chce to wygrać.
9 min. – Tomczyk złym podaniem zepsuł dobrze zapowiadającą się akcję.
10 min. – Zarandia wszedł w pole karne Lecha jak w masło. Nikt go nie zatrzymywał.
14 min. – Amaral podał w pole karne, jednak Tomczyka uprzedził obrońca.
16 – 30 minuta
16 min. – Słaby pierwszy kwadrans w wykonaniu Lecha. Sporo nerwowości w defensywie.
20 min. – Doskonała, szybka kontra Lecha po wybiciu Putnockiego. Amaral do Jóźwiaka i lewoskrzydłowy Lecha z paru metrów chybił. Powinno być 1:0.
21 min. – Tomczyk sam na sam z bramkarzem! Trafił w Steinborsa…
23 min. – Strzał Amarala z lewej nogi z problemami wybronił bramkarz.
30 min. – Od paru minut niewiele się dzieje. Co jedynie Lech zaczął zyskiwać optyczną przewagę.
31 – 45 minuta
33 min. – Tomczyk zepsuł kolejną dobrze zapowiadają się akcję.
37 min. – Wstrzelnie/strzał Trałki? Znów niecelnie. Gra Lecha wygląda mocno przeciętnie.
38 min. – Błąd obrony w tym m.in. Goutasa, który nie trafił w piłkę. Z paru metrów chybił Jankowski.
40 min. – Od początku sezonu stałe fragmenty gry to od razu zagrożenie pod bramką Lecha. Ufff.
41 min. – Mocne wstrzelenie piłki Kostevycha, którego nikt niestety nie zamknął.
45 min. – Rożny dla Lecha po którym kontrę wyprowadzili gospodarze. Błąd Cywki, później Putnockiego, na końcu piłkę tuż przed linią wybił Kostevych.
45 min. – Do przerwy 0:0. Nadal jest słabo.
46 – 60 minuta
49 min. – Początek II połowy na razie dla Lecha.
54 min. – Z optycznej przewagi Lecha nic nie wynika. Brakuje dobrych akcji.
60 min. – Nie widać pomysłu na grę w ofensywie w zespole Kolejorza. Nadal nie wiadomo co oni robią na treningach.
61 – 75 minuta
66 min. – Strzał Gajosa z daleka sparował Steinbors.
67 min. – A teraz Kostia uderzył tuż nad bramką. W tej połowie Lech ma przewagę, jednak wciąż gra za wolno.
69 min. – Teraz Gytkjaer i znów niecelnie. Może do 4 razy sztuka?
73 min. – Jednak nie. Znów niecelnie. Teraz Jóźwiak.
76 – 90 minuta
76 min. – 1:0 dla Arki. Zarandia odpuszczony przez Kostevycha i Goutasa. Z bliska do siatki trafił Janota,
77 min. – Arka idzie za ciosem. Strzał jakimś cudem obronił Putnocky.
81 min. – Minimalnie niecelny strzał Amarala.
85 min. – Lech coś tam jeszcze próbuje.
89 min. – Trałka zdobył gola, jednak był faul.
90+3 min. – Strzał Cywki w trybuny podsumował ten mecz.
90+4 min. – Koniec.
MZKS Arka Gdynia – KKS Lech Poznań 1:0 (0:0)
Bramki: 76.Janota
Żółte kartki: Trałka, Amaral
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin)
Widzów: 9501
Arka: Steinbors – Zbozień, Marić, Helstrup, Marciniak – Zarandia (90.Socha), Deja, Nalepa, Janota (88.Danch) – Jankowski, Kolev (75.Siemaszko).
Rezerwowi: Krzepisz, Socha, Danch, Da Silva, Cvijanović, Bogdanov, Siemaszko.
Lech: Putnocky – Cywka, Janicki, Goutas, Kostevych – Gajos, Trałka, Tiba – Amaral (82.Klupś), Tomczyk (65.Gytkjaer), Jóźwiak (90.Tomasik).
Rezerwowi: Burić, De Marco, Tomasik, Wasielewski, Klupś, Gytkjaer, Sobol.
Kapitanowie: Marciniak – Trałka
Trenerzy: Smółka – Djurdjević
Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +18°C, pochmurno, wietrznie
Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski
>> Przeczytaj więcej w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Cóż to dzisiaj będzie?
Mam nadzieję, za nasza ofensywa pokarze dzisiaj klasę. Jak nie zobaczę tego Goutasa w postawie to się lekko zdenerwuję. Jedziemy z tym koksem:)
Byle 3 punkty zdobyć
Gramy o trzy punkty…ciężki mecz czeka Naszych kopaczy…Arka nie odpuści…ale wciąż wierze, że się odbijemy…transmisje wysłucham w pracy w radio….bez względu na wszystko TYLKO KKS!!!!!!!!!do krwi ostatniej kropli z żył!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdro z Torunia!!!!!
Szczerze….to chyba jeszcze NIGDY nie miałem tak wyrąbane na mecz jak dzisiaj….Mimo 40 dyszek na karku czekałem na każdy mecz z adrenaliną…ale widząc co odwalają nasze niektóre wkłady do koszulek….to ręce opadają do samej ziemi…Chłopaki mają za dobrze…zabrać ich do fabryki i niech popracują na chleb….i niech wiedzą jak ciężko sie zarabia pieniądze które człowiek wydaje na bilet i później ogląda kabarat w którym nasze gwiazdy oddają jeden celny strzał na bramke..mi już się nawet wkurwiać nie chce
Zobaczymy ostatnia nadzieja:(. Pozdrawiam i życzę wszystkim zajebistego weekendu i się nie przejmujcie bo szkoda nerwów.
Wisła w tyte. Wystarczy wygrać i będzie tylko punkt straty. Obawiam się jednak, że to proste zadanie może przerastać możliwości naszych gwiazd.
Gytka na ławce no no!!!
Tylko Lech!
Dobra decyzja z Tomczykiem w podstawie. Gytkjaer ostatnio nie pomaga, może ławka zadziała, a Tomczyk będzie chciał bardzo się dzisiaj pokazać.
No to Tomczyk pomógł….. spierdolić parę setek.
W sumie to jedno gówno, bo ten z nazwiskiem na G tez tylko psuje.
Dobry skład,zobaczymy czy ten Goutas coś potrafi.Tomczyk też na szansę od 1 minuty zasłużył,Gytkjaer nie strzela ,to trzeba dać szansę innemu napastnikowi,może będzie miał swój dzień.Zobaczymy.
No i ta ławka Lecha,strach się bać.
Ja się kuśwa pytam co jest z Dionim….czyżby nasz skauting znowu się pomylił……lekką ręką pozbyli się Koljica który wali bramke za bramka a my zostaliśmy z dwójką napastników
Niewiarygodne nie ma De Marco w pierwszym składzie ani na lewej defensywie ani na środku?! Jestem w szoku! Wreszcie wraca Lech do gry czwórką w obronie oraz poza Janickim wreszcie gra prawdziwy stoper w postaci Goutas’a. Szkoda, że poza Goutas’em brakuje innych prawdziwych środkowych obrońców bo zamiast tego są kopacze z trzeciej ligi.
No… Daj temu Goutasowi trochę czasu. Może jeszcze się okaże przeogórem, którego Janicki będzie musiał uczyć przyjmowania piłki.
Nie ma ale jest Janicki no i Cywka na obronie. Strach się znowu bać.
A skąd wiesz że Goutas to „prawdziwy stoper”? Znasz go i oglądałeś jego mecze w belgijskich średniakach? Jeśli tak to winszuję i zwracam honor,w przeciwnym razie radzę poczekać aż zagra kilka meczów.
Kiedyś muszą nadejść lepsze dni….
O wreszcie De Marco amator na ławie, jedynie obecność Janickiego mnie boli ;/ no ale nie ma kto inny grać za nie go. Gytkjaer rezerwowy? Djuka dał mu do myślenia? biegaj, albo siedzisz na ławie. Dioni zapuszczony, że nie gra?
Wieszczycki to chyba pralkę dostał niedawno. „Możemy rozmawiać na temat statystyk biegowych w meczu z Legią, ALE możemy też rozmawiać o tym, że Makuszewski ma najwięcej dośrodkowań, Tiba najwięcej podań, możemy też pogadać o czymś innym”
Co się dzieje z Dionim że kompletnie zniknął z radarów? Ogłosili odnośnie niego ciszę medialną?
PS Nie mogę się oprzeć wrażeniu że komentator czytając nasz skład powiedział „Kutas”
przesłyszało ci się albo masz złe skojarzenia, skup się na meczu 🙂
Nalepa łapie Gajosa wpół przerywając kontrę i nie dostaje kartki. Sędziowanie w Ekstraklasie, kurwa jego mać
piłka odbija się o giry Gajosa jak o beton ;/ czy tam ktoś umie piłkę przytrzymać? Tomczyk nic z przodu nie umie przytrzymać ;/
Z Gajowego już nic nie będzie.,
jeżeli Tomczyk nie wykorzystuje takiej setki, to jak on chce zostać piłkarzem ekstraklasy?
Z Paski zresztą też…
Wyglądamy jak zespół, który nie potrafiłby wygrać III ligi.
Z Pawki
Amaral nie ma siły biegać od 30 minuty, tylko przypatruje się jak piłka przelatuje 3 metry od niego….
Nie wiem jak to możliwe… Oni przestali umic grać w piłkę…
Tomczyka chyba kolejne wypożyczenie czeka.
Kostevych zagrywa takie piłki jakich ostatnio brakowało – niskie, mocne dośrodkowanie – w sam raz dla Gytkjaera. Tylko, że Gytkjaer na ławce…
No tak to u Nasz jeździć… Zawsze kogoś/czegoś brakuje…
Co zrobił Putnocky? Ile takich wyjść spierdzieli, zanim nauczy się oceniać sytuacje? Przez chwilę mignęła mi sytuacja z meczu z Jagą x lat wstecz…
Co oni mają z tym wychodzeniem, zawsze czy Buric czy Putnocky są spoźnieni o jakieś 10 metrów….
Panie Putnocki, nie umiesz pan grać jak Manuel Neuer to nie próbuj grać jak Manuel Neuer
Ten remis obecnie mocno szczęśliwy dla nas. Może coś zmieni się na lepsze w 2 pol.
Jprd już myślałem, że zgnoję tych idiotów ;/ zamiast oddac strzał to jeden z drugim baranem sobie przeszkodzili i kontra poszła ;/ chwała Kosti, że udało mu się jakoś to wybronić. Co wiemy po pierwszej połowie? To to, że Cywka to nie boczny obrońca( jadą z nim jak nie powiem z czym), Tomczyk niestety, ale praktycznie nic nie pokazał, a właściwie pokazał jak zjebać sytuacje sam na sam. Gajos ty już lepiej odejdź z stąd nic nie wnosisz. Ogólnie nasi wyglądają jak by grali na hamulcu ręcznym;/ Nie wiem co Djuka zrobił z nimi, ale grają jeszcze słabiej.
na minus po 1 połowie: Putnocki, Trałka, Gajos, Tomczyk
na plus: Amaral, Jóźwiak, Goutas
reszta bez fajerwerków
Kostevych co podanie to za nisko, ale wraca do formy
Ivan – taktyka ,,pożyjemy zobaczymy,,
Śmierdzi stratą punktów.
Gra dwóch ligowych średniaków… PORA się z tym pogodzić…
A za gajowego KONIECZNIE po przerwie jakiś mlody’… Na średnim poziomie niech się uczą…
remisem mi to pachnie
Cywka tylko i wyłącznie DP…
Co ten Cywka dzisiaj odpierdala. Co piła to strata.
Taki Kolev przydał by się w Lechu, silny, umie się zastawić. Coś ala Sadajev, dużo nie strzela, ale robi miejsce innym.
Jeden z najgorszych meczy które oglądam. Ivan niech trenuje i naprawia rezerwy, bo Lecha to on niszczy od środka, bardziej niż ta banda leserow która biega po boisku.
Zaraz się porzygam…
zgasły światła! Nie wiem czy się z tych jełopów śmiać? czy płakać? Djuka proszę Cie zrezygnuj bo kompromitujesz nasz klub.
Brak słów, co za pierdolona amatorka.
Zarandia robi co chce.
Brawo, kolejny weekend zjebany. Rzyg…
Gajos problemy w przyjęciu – wystrzelił się w kosmos… I bramka
Nie oglądam. Patrzę na siatkarzy. Też chuja grają. Tylko się najebac. Ale nie mogę. Opiekuje się młodym dzisiaj. Nie ma ucieczki. Zamurowali mnie.
Hehe trzymaj sie. Tez tak mam (x2).
Topienie skutków w alkoholu gówno daje
Tym bardziej mnie zamuro
…wali
Ale jesteśmy słabi!
A oni odpalili Koljica… Który to już błąd fachowców…
Jeszcze w pizde od ŁKSu we wtorek i wakacje
od pewnego czasu ma człowiek dość tego szamba
najbardziej frustruje to, że te gamonie zarabiają takie pieniądze w miesiąc, na które człowiek musi pracować kilka miesięcy i to uczciwie.
niby z klubem na dobre i na złe, ale człowiek cierpi, jak na to patrzy, a nie jestem masochistą.
pozdrawiam Panowie.
mimo wszystko udanego weekendu
Az ciezko mi to powiedziec wstydze sie i zygam za.koszulki ktore biegaja
Gytkjaer – co za pudło, nie za to ci płacą!
Klupś w takim momencie? Hmm…
Gruziński Messi to oczywiście zbyt trudny rywal dla tej defensywy.
Gdzie był faul?
Powiem tak Ivana uwielbiam ale jako piłkarza to poszło za szybko. Wnioskowałbym za zmianą trenera tyle w temacie
Tradycyjnie Cywka wypierdol tę piłę… ja pierdolę!
I znowu wtopa. Serce i kieszen nie wytrzymuja.
Szkoda gadać i szkoda czasu ich oglądać
Jeszcze będzie przepięknie…
Arka ma zespół i wie co ma grać, a Lech gra kolejny raz bez pomysłu i zgrania. Strzały tragiczne, zero zaskoczenia, ze stały fragmentów wielkie zero.
Czas pokazać te mityczne jaja, podać się do dymisji i wrócić do nauki zawodu w rezerwach.
Kupować bilety na Miedź i karnety też. Ja jebie. Co za dno.
5 meczy 1 punkt dziękuje
Pisałem już,… Spokojnie to jeszcze nie dno…
Wypełniacze, trenerzy, rutkowcy jesteście beznadziejni i wszyscy chuja warci!!! Banda nieudaczników!
4 porażka w ostatnich 5-ciu meczach? 1 punkt na 15 możliwych… Który trener by zachował po czymś takim posadę w ekstraklasie?
Dobry mecz, zabrakło skuteczności;-)Nie no teraz to się Ivan na konferencji rozpłacze.
Walka,charakter ,brawo chłopaki,brawo trener.
Lech to powinien przybić zgodę z GKS-em Katowice… Koalicja frajerów jak nic – oczekiwania kibiców baaaaardzo duże, balonik napompowany do granic możliwości, pieniądze solidne, a do tego kompletnie bezjajeczny zarząd, zagubiony trener i człapiący piłkarze, którzy dają dupy na prawo i lewo, komu popadnie…
Quo vadis, Lechu?!
Lech naprawdę zdobył w ostatnich 5 meczach 1 punkt na 15 możliwych.Z tego co pamiętam ,był to bardzo szczęśliwie zdobyty punkt.
Proszę nie pisać w komentarzach „piłkarze, trenerzy, działacze”. To grupa przegrywów Lecha Poznań.
Spokojnie Panowie… Czas na Wkurw już minął… Teraz teraźniejszość… Średniaków
Powinien już czekać komitet powitalny. Ale nie będzie, bo kumatym kurwom kasa się zgadza.
Patologia i tyle!
Ciekawe jakie będzie następne oświadczenie tych sprzedawczyków…może coś pt. „kibicuj z kasą…w punktach sprzedaży”
Djudjevic do szkoły, bo nawet papierów nie masz trenerskich. Teraz ŁKS I koniec sezonu
Oby we wtorek przeszli.
A po co?
Ivan pokaż te swoje cohones i odejdź, albo ty atlasie co dzwigasz ciężarcałego świata zwolnij go, bo Kurwa z tym ignorantem przegramy wszystko.
Od następnego meczu bez herbu na koszulkach….DOŚĆ UPOKARZANIA TEGO KLUBU !…Ubrać ich w worki po pyrach , rzucić szmaciankę i na pastwisko…na mecz z „walecznym” zarządem…Ktoś wreszcie wygra w tym pizdowatym towarzystwie. PUSTY STADION !!!
No coś Ty. Przecież za tydzień stadion zapełni 20 tysięcy gimnazjalistów i Gargamel kolejny raz odtrąbi sukces marketingowy i wizerunkowy!
Nigdy się nie poddawaj! Mocni razem! Tylko Amica w trudnej sytuacji w pory nie sika! Itp itd
teraz Klimczak znowu wparuje do szatni i albo walnie głową w zamknięte drzwi albo mu ktoś nogę podstawi…
Kadrę trzeba przeczyścić i wzmocnić ale o tym kto ma zostać, a kto odejść nie może kompletny amator.
*nie może decydować
Dziś tylko Amaral grał na poziomie , pozostali nawet wiodący piłkarze wcześniej z Jóźwiakiem i Tobą na czele forma coraz słabsza.
Błędy Ivana w pomysłach taktycznych , brak konsekwencji, zmiany , szczególnie Klupsia za Amaral .
Współpraca na skrzydłach woła o pomstę do nieba, nie w tępo, brak asekuracji, szczególnie Cywka atakując nie bierze pod uwagę co się może wydarzyć jak straci piłkę. Gra obronną to temat rzeka.
Mi jako widowisko, mecz się bardzo podobał ,może dlatego ,że lubię takie podwórkowe mecze jakie odbywają się na orliku, natomiast obawiam się tego ,że właśnie ten mecz pokazał nam miejsce w szeregu, jeszcze uważam ,że tylko czeka nas zburzenie twierdzy i wpierdol od górnika o lodzi nie wspominam , bo wiosała mamy za krótkie:)
Napisze tak jak Bielicy nie szło to wszyscy krzyczeli Diuka na trenera i co.Dla mnie Diuka to słaby trener.Przy Bielicy sztab szkoleniowy był na miare oczekiwań nie było kontuzji i wszyscy byli zdrowi.Trener Kasprzak powinien odejść bo jest cienki .Miałem dużo napisać ale jestem tak wkurzony że nie chce mi się pisać.Jak ochłone to napisze więcej.
Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o samą grę to nam deja vu z Bakero.
Ivan jest zadowolony ,że drużyna dobrze zareagowała i dziś walczyła….to fajnie cieszymy sie Ivan razem z Tobą super zagrali ,a,że 1 pkt na 15 możliwych?Trudno zawsze może być jeszcze lepiej…..Ta choroba ,która toczy Lecha jest chyba nieuleczalna…Nawet jak spadaliśmy do 2 ligi nie było mi tak smutno jak teraz..Zarząd skutecznie zabija pasje i wiarę w kibicach i niestety w tym jest skuteczny….
Gdzie walczyła?! Spacerowali i mięli wszystko w d…. W innych klubach to już by po ryjach oberwali za takie mecze. W Lechu oczywiście cisza i brak reakcji.
P.S. drgawki Amarala na ławce, to tylko minimalny obraz kibica Kolejorza, jak się teraz czuje:)
Nie jestem zwolennikiem Ivana jako trenera ale swoją drogą Panowie czy „tacy” piłkarze, za takie pieniądze, z takimi kontraktami nie powinni takiej Arki roznieść w pył nawet bez trenera? Tu nawet nie chodzi o taktykę, zestawienie składu (który oprócz Janickiego dziś wyglądał nawet przyzwoicie) tylko o zaangażowanie, siłę, wolę walki i czysto piłkarskie umiejętności
Otóż kolego z twojej wypowiedzi wynika,że nigdy niczego w życiu nie trenowałeś,a już na pewno żadnego sportu zespołowego!Otóż przytoczę ci jeden cytat:
„Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana”.
Napoléon Bonaparte
I to starczy za mój komentarz!
My natomiast mamy stado baranów prowadzone przez barana.
@olos777, nie trenowałem ale tak się składa, że kieruje ludźmi. Wiem, że każdy z nich będąc dobrym fachowcem, starając się i angażując byłby w stanie osiągać wyniki, które byłyby co najmniej niezłe. Zespół sprawia, że są bardzo dobrzy.
Czy o piłkarzach Lecha można powiedzieć indywidualnie, że są nieźli? Czy można powiedzieć, że są zaangażowani, że się starają?
Oni grali z Arką, Arka Gdynia. Nie z Genkiem, nawet nie z 7egią. Oni taką Arkę powinni obić bez większych problemów. Czy Zieliński czy Bakero byli „Lwami”, no w mojej ocenie wątpliwe. Ale ich drużyna potrafiła obić Man City. Nie dlatego, że trener był ok, nie dlatego że byli kosmiczne przygotowani i ustawieni. Dlatego, że w tamtej drużynie grali zawodnicy ambitni, waleczni i głodni sukcesu.
Ps. Cytat piękny i podpisuję się pod nim w całej rozciągłości. Pozdrawiam.
Częściowo masz rację. Grupa dobrych grajków nawet bez trenera jest w stanie osiągnc niezłe wyniki. I tak było właśnie na początku sezonu. Z upływem czasu zaczęły się jednak nakładać elementy, które bez trenera oniżają wartość zespołu i dają takii efekt jaki mamy obecnie w Kolejorzu. Jakie to elementy, wymienie tylko kilka: 1. Złe przygotowanie fizyczne 2. Złe przygotowanie mentalne. 3. Nieumiejetność przygotowania taktycznego 4. Niezrozumiałe ruchy kadrowe w zespole. To dało efekt negatywnwej synergii drużyny. I nawet ci najlepsi (patrz Tiba) z meczu na mecz popadają w przecietność. Dlatego jak tlenu Lech potrzebuje trenera
Pamiętam pierwszy mecz Lecha na którym byłem… 1984 rok, ostatni mecz sezonu. Lech : Pogoń 1:1. No i dublet. Nie wiem dlaczego ale najlepiej zapamiętałem z niego wielkiego, kudłatego Adamca…
Potem bywało różnie… i ze mną i z Lechem… ale nawet gdy mieszkałem setki km od Poznania to i tak czekałem na weekend i mecz…
A dziś…
prostu nie miałem siły włączyć transmisji… a może odwagi?…
Nie jednak przede wszystkim było mi to zwyczajnie… obojętne… (no prawie)
Ktoś może powie „że prawdziwy kibic jest do końca ze swoją drużyną”.
Owszem… ale ze „swoją”… tylko czy Lech jest jeszcze kibiców?
Jest ze swoją… gdy ona jest z nim…
Wybór filmu na dzisiejszy wieczór był jednak decyzją…
Czułem , że Arka przełamie się akurat z Lechem. Lech jest idealny na przełamanie. Legia teraz Ark , a w P.P. ŁKS nas spierze jak bródne pościele.
Gajos, Trałka, Tomasik, Cywka, Janicki (gwiazdy ligi) plus młodzi Jóźwiak, Tomasik, wypalony Putnovski. Jevtic ma wyjebane. Raduts, De Marco nie przeszkoczą pewnego poziomu. Goutas gra dopiero 2 tygodnie. Rogne wiecznie nieobecny. Gumny kontuzja, Makuszewski kontuzja, a prowadzi ich amator(z całym szacunkiem do Ivana). Prezesem księgowy. Właściciel 1000 km. dalej i nawet meczy nie ogląda. To nie może się udać. Tak wygląda drużyna z drugim budżetem w kraju i z mistrzowskimi aspiracjami. Trzeba zejść na ziemie, bo życie okazuje się bezlitosne.
Co tu pisać! Jest wielu forumowiczów ładniej piszących…. sedno to samo zobojętnienie i marazm! Przegrana z zagłębiem mnie wkurwiła, z Ległą( o zgrozo tylko zmartwiła) a teraz to już sam nie wiem! Człowiek jest z tym klubem od dziecka…. nawet w Iraku na misji miałem tak, że co by się nie działo o 23.00 słuchałem kultowej audycji S-13 była pasja i emocje. Teraz powiem tak projekt z Ivanem niestety się nie udał! Nie wiem dlaczego! O jedno tylko proszę Ivan… spędziłem łącznie na Bałkanach 1,5 roku! Jesteście zajebiście charakternymi ludźmi wiec proszę odejdź z honorem! Jeśli odejdziesz teraz i wrócisz mocniejszy z zebranym gdzieś doświadczeniem wskoczymy ponownie My kibice za Tobą w „ogień” i będziemy Cię wspierać ale na tą chwilę Poprostu wsadzili Cię na mnie i Cię to przerosło!
O widzę kolega po fachu. Ciągle w służbie? Pozdrawiam
W 2000 r spadalismy z ligi. Wtedy ten klub uratowali kibice. Teraz nie ma kto.
Po meczu z 7egia w ostatnim sezonie obiecałem sobie, że nie pójdę na stadion dopóki Lech nie zagra w grupie w europejskich pucharach (z głowy), nie będzie przewodził w tabeli z 10 punktami przewagi nad drugą drużyna lub nie zdobędzie mistrza. Wygląda na to, że stadionu bardzo długo nie zobaczę od środka. Bez żalu z mojej strony.
Przeczytałem Twój komentarz i napisze tylko tyle, że Lech rzadko był silny sportowo, ale słynął ze świetnych kibiców. Ty nim nie jesteś i lepiej żebyś już nie byl
A jakbyś miał uzasadnić swoją opinię, to jak byś to zrobił? Masz prawo do takiego zdania ale chciałbym wiedzieć dlaczego tak uważasz?
Widzisz- należę do grupy kibiców, którzy oprócz wspierania Lecha na domowym stadionie, jeżdżą jeszcze na wyjazdy(ja mam ich ponad 100) i wiem jakie to poświęcenie i ile wyrzeczeń kosztuje kibiców taki wyjazd np. do Białegostoku. 20 lat temu jeździło nas 300, ale gotowych na wszystko w dzisiejszych czasach era Rutkowskich i wcześniejszych włodarzy stworzyła Lecha, który jest cały czas w czubie tabeli a to wygenerowało wielu kibiców sukcesu(takich jak Ty).
Gdy czytam jakie to warunki musi spełnić Lech, żebyś się pojawił na meczu to wiem, że ta drużyna będzie istniała nawet bez Ciebie a im szybciej znikniesz z trybun tym lepiej dla kibicowskiej chwały Kolejorza. Dobrem tego klubu są tylko fanatyczni kibice i „grupa gimnastyczna”, przed którą drży Europa a zwykli przerabiacze kiełbasy na gó..o lepiej niech się przerzucą na Barce
@klaus – No cóż forumowicz piotrx chyba ciut zagalopował się w swych roszczeniach 🙂 Też jestem kibicem z długoletnim stażem , z wieloma wyjazdami na koncie. Pozwolę sobie więc zadać Tobie jedno pytanie. Co Twoim zdaniem w obecnej sytuacji i z obecnymi możliwosciami klubu powinni zrobić kibole z Kotła ? To co obecnie dzieje się w klubie to kpina…kpina z Nas kiboli. Kpią z nas wszyscy krasomówczy zarząd , leniwi i przepłaconi piłkarze i cała piłkarska Polska… Co w tym wypadku powinien zrobić fanatyk z Kotła…wyjazdowicz…Nie janusz , piknik…ale Kocioł ? Fanatyk któremu zależy na dobru Lecha…bo to jest dla każdego z Nas najważniejsze. Chyba z tym się zgadzamy , bez najmniejszej watpliwości…
ps – Dodam tylko że mam swoj pogląd na obecną sytuację … na oświadczenie GK , na ” MKD ” i z niecierpliwością czekam na jakąkolwiek decyzję w wymienionych kwestiach od osób decyzyjnych…decyzję głosu najważniejszej z trybun. Mam nadzieję że się doczekam…do meczu z Miedzią już niewiele czasu….
@kibol z IV- zadajesz rzeczowe pytania na które niestety nie mam odpowiedzi. Wiem jedno ja z Lechem już w drugiej lidze byłem, wiem jak to jest i za ch..a nie przepędzam Rutków z Lecha bo boje się tamtych czasów.Jest ch..o, ale w tamtych czasach było jeszcze gorzej, tylko niewielu z tego forum doświadczyło tego co ja
@klaus – Jestem systematycznym kibolem od początku lat 80( na wyjazdach trochę pózniej )…. W tym sezonie nie kupiłem karnetu…Mając pełną swiadomość tego w jakich czasach kibicowałem, jak w nich było i w jakich kibicuję i jak jest … Wiem jak wyglądał prawdziwy wyjazd…Nie specjalem ale rejsówką , z przesiadkami i wieloma „atrakcjami” po drodze… Osobiście czekam na decyzje ludzie decyzyjnych…czekam do Miedzi. Jak myślisz doczekam się ? Mamy kurwa dosyć …czy już nie ? Chyba masz jakieś osobiste przemyslenia w powyższej kwestii ?
Czyli idąc Twoim tokiem rozumowania, jeśli nie jeżdżę na wyjazdy, nie jestem w grupie fanatycznych kibiców ani gimnastycznej to na pewno jestem kibicem sukcesu, który przyszedł na stadion razem z Rutkowskimi w czasach kiedy Lech był w czołówce. Otóż to jest bardzo mylne założenie. Byłem na stadionie jednym z 600 kibiców jak Lech spadał z ligi w meczu z Siarką, byłem jak grał w 2 lidze, jak Kulczyk płacił kontrakt Reissowi, jak tułalismy się w ogonie tabeli bo nie było kasy na prąd. Krótko mówiąc jestem z Lechem od jakiś 23 lat, jak to się mówi „na dobre i na złe”. I gwarantuje Ci kolego, że takich jak ja „przerabiaczy kiełbasy” jak to rezolutnie ująłeś jest całe mnóstwo. Takich którzy z tej pieprzonej niemocy sięgają po najbardziej drastyczny środek wyrażenia swojej dezaprobaty ze sposobu działania klubu, jakim jest rezygnacja z pójścia na mecz. Ostatnie lata to pasmo gorzkich klęsk, upokorzeń, obietnic bez pokrycia i dalekosieznych planów przeplatane 2 naprawdę mega-szczęśliwymi MP.
Po każdym kolejnym blamażu, wracałem pełen nadziei, na lepsze jutro, na to że w końcu zaczynamy drogę na szczyt. No i 20.05 był szczyt….szczyt zlekceważenia wszystkich kibiców. Tak, tak, Ciebie też. Była manifestacja głośna na całą Polskę, były groźby, było kurwa mamy dość. Było? Było!
I co? I nic. Wszystko jest jak było. NIC się nie zmieniło. Rutkowski trzepie kasę, Rehasport leczy piłkarzy w nieskończoność, FF sprowadza kolejne miernoty, „kumaci” dalej robią swoje interesy na „przerabiaczach” a Djuka choć bardzo chce to po prostu nie potrafi. Zapomniałem o piłkarzach, którzy śmieją się nam wszystkim w twarz, wypierdalając moje i Twoje ciężko zarobione pieniądze na fury, imprezy i inne przyjemności nie dając nic wzamian.
Niestety ja naprawdę „mam kurwa dość” i być może masz rację, może ten klub mnie już nie potrzebuje, Wy „fanatyczni” też. Może wszyscy będą szczęśliwsi jak na stadion przyjdzie parę tysięcy osób, nie będzie presji, wymagań, oczekiwań. Będzie czasem 3, czasem 2, czasem może nawet przypadkiem MP wpadnie. Kasa będzie się zgadzać. Może taką właśnie świetlana przyszłość przed WASZYM Lechem. pozdrawiam.
@piotrx – sory stary ale Lech nie spadał z ligi z Siarką…popierdoliły Ci się lata 🙂 i to dość znacznie…mecz z Siarką był w sezonie 95/96…
Panowie, małe sprostowanie, bo istotnie popełniłem pewien błąd w swojej pierwotnej wypowiedzi. 3 „roszczenia” które wymieniłem powinny zostać wypisanie z „lub” pomiędzy nimi zamiast przecinka. Ja naprawdę staram się być realistą i dla mnie choćby 1 z takich „sukcesów” byłby spełnieniem marzeń i czymś co powinno być normą w klubie takim jak Lech.
Fakt, mój błąd, emocje biorą górę nad pamięcią 😉 Dzięki za korektę 😉
@piotrx , klaus – Wtrąciłem się w Waszą dyskusję bo oboje macie wspolny mianownik , mimo różnicy zdań w pewnych kwestiach. Obaj w dużej częsci macie racje…ale obaj się różnicie… Co jest powodem ? Co znaczy nie pójdę na Lecha (przykładowo… co będzie jeśli Lech zostanie sredniakiem lub spadnie z ligi przy nowym właścicielu , tak jak dawniej ) Co znaczy świetni kibice „Mający kurwa dość „… i być może decydujący się na powrót Kotła na Miedzi ? Jacy faktycznie jesteśmy…pikniki , janusze , fanatycy , „gimnastycy”…. ? Co nas powinno łączyć , co jest najważniejsze….czy może Nas coś dzielić ? Pytania , pytania , pytania…warte dyskusji ?
Potencjał. Słowo kluczowe. Dlatego kibice mają dość. A teraz idę przerobić kiełbasę na gowno. Przypominam, że w 2000 roku Lecha uratowali kibice. Także dlatego, że wszyscy mieli jeden cel i nie dzielili się na lepszych i gorszych.
@leftt – Potencjał powiadasz…Masz rację…Osobiście jestem ciekaw czy MKD z maja to we wrześniu wciąż MKD czy już nie …Jeśli nie , to co spowodowało zmiane stanowiska(jakieś oświadczenie by się przydało w trakcie sezonu , nie po jego zakończeniu )…sportowo jest gorzej niż było a ten aspekt był motywem przewodnim podczas majowego meczu…pomieszczenia zabrano po tym meczu…Czekam czy Lech kibicowsko zachowa twarz , czy stanie się pośmiewiskiem…Czy będzie to Kocioł przed którym drży cała Europa…czy kociołek ze ślepymi rybami…
@kibol IV i leftt ja uważam, że Lech ma potencjał. Im potrzebne jest teraz wsparcie w postaci mocnego dopingu i przełamanie. Wiem, że to co powiem rozwścieczy wielu użytkowników ale:
Rutki zainwestowali w tym okienku transferowym w ch…j sosu (jak na polską ligę)na kopaczy a efektu nie ma żadnego.Ja gdybym był właścicielem postanowiłbym jedno – zacisnąć finansowy pas…
Nie wiem jaki wirus toczy tę drużynę, bo mamy sos, bazę treningową, w miarę skład i……ciągłe pasmo niepowodzeń i nie wiem kur… o co chodzi.
Ale powiem Wam coś- nie przeszkadza mi to, bo w gorszych czasach byłem z tym klubem i marzyłem o środku tabeli a teraz jest to zawodem…
Największy syf ma miejsce wtedy, gdy polityka wpier..la się do sportu. Niestety mam nieodparte wrażenie, że w przypadku MKD właśnie tak się stało. Skoro w maju było powiedziane „bojkot” i chcemy zmian to dlaczego teraz wszyscy mają wątpliwości czy bojkot trwa czy nie? Przecież tak naprawdę, w klubie organizacyjnie nic się nie zmieniło. Bo chyba przesunięcia Rząsy na DS nikt nie traktuje poważnie.
Trener po taniości jako ruchoma tarcza dla zarządu i 2 gotówkowe transfery, które są zaledwie kroplą w morzu potrzeb.
Reakcja GK to tajemnicze spotkanie z JR, niezrozumiałe dla nikogo oświadczenia i wycofanie się praktycznie z wszystkich wcześniejszych postulatów – polityka pełną gębą.
@klaus to o czym piszesz to trochę tak jakby do dobrego auta (jak na polskie warunki) władować super skrzynie biegów za kupę sosu i oczekiwać, że auto stanie się postrachem toru na Ławicy. Niestety nie stanie się, bo żeby tak było potrzebne jest jeszcze parę „gratów” i przede wszystkim dobry kierowca i solidny „pit stop”.
Transfer Tiby i Amarala to była cena za to żeby kibice opuścili temat odejścia Rutka Jr. Jak widać na razie plan wypalił.
@piotrx- no Ty z kolei przedstawiasz sytuację wyidealizowaną, w której właścicielem Lecha jest Roman Abra… Nas nie stać na transfery rzędu 10 mln euro nie oszukujmy się.
Podejrzewam, ze jak teraz wydali tyle pieniędzy, to już długo tyle nie wydadzą, bo od siebie nie dołożą a oszczędności wcale aż tak dużo nie mają
@klaus, ja sobie doskonale zdaje sprawę z naszych ograniczeń i właśnie dlatego powinniśmy wydawać te pieniądze mądrze. A żeby wydawac mądrze to zarządzać kubem muszą kompetentni ludzie. I to jest właśnie clou problemu. Finansowo stoimy lepiej niż 14 na 15 pozostałych klubów ekstraklapy więc czy faktycznie kasa jest największym problemem? Według mnie to może być problem kiedy gramy w pucharach z takim Genkiem, który jest od nas kilkukrotnie bogatszy. Absolutnie nie może przeszkadzać w lidze, kiedy gramy z rozpadajacą się Wisłą, słabym Piastem czy biedniutką Arką.
Naszym podstawowym problemem jest brak kompetencji osób decyzyjnych w tym niestety trenera – sorry Ivan, błędy powielane systematycznie od początku ery Rutkowskich i przede wszystkim brak ciśnienia na sukces sportowy – mówiąc wprost akceptowana przez wielu „bylejakość”. I tego właśnie ja nie chcę już dłużej akceptować. Ja nie chcę większych pieniędzy w klubie, mi wystarczy, żeby te które są były efektywnie spożytkowane.
Pozdro i udanej niedzieli.
Takiego scenariusza 5 ostatnich kolejek to nawet w najczarniejszych scenariuszach nie przewidywałem. To jest nokaut. To trudno nazwać kryzysem. Jak przegrają dwa następne mecze to stwierdze, że dno zostało osiągnięte. Można mieć słabszy dzień, mieć pecha itd. ale jeśli to się ciągnie od 6 meczy to niestety jesteśmy poprostu cieńcy jak dupa węża.
Fizycznie, mentalnie i taktycznie leżymy. Z obecnym sztabem trenerskim daleko nie zajedziemy . Trener z łapanki nic nowego nie wniesie najwyżej nową miotłę. Trzeba głębiej sięgnąć do kieszeni by uporządkować tę puszką Pandory.
Drużyna bez trenera nie ma prawa lepiej grać.Tyle w temacie.
Owszem , po paru miesiącach całym okresie przygotowawczym widać , że dla Ivan`a klub ze specyficznej ekstraklasy PL to dla niego za wysokie progi , mimo być może najszczerszych , dobrych chęci. Ale biorąc na poprawkę , poziom naszego zboru piłkarskiego myślisz, że sam Pep Guardiola z tego szrotu coś by wycisnął ? W tym klubie wszystko jest do zmiany: zarząd, sztab trenerski, skauting, piłkarze, przygotowanie fizyczne, dyrektor sportowy, dupowata RehaSport – WSZYSTKO !!! Budowa klubu na zgliszczach , budowa na nowa – OD PODSTAW.
Ni chuja.
Z taką obecną grą to jest droga do nikąd.
Lech miał szczęście, że Arka tego meczu nie wygrała z większą ilością bramek.
Kolejorz pod każdym aspektem póki co leży i robi pod siebie.
Przykre to, ale niestety prawdziwe.
Ja nie oglądałem, sprawdziłem tylko wynik w przerwie i końcowy. Bez zbędnych nerwów, bez emocji. To był naprawdę udany piątkowy wieczór… bez Lecha. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać?
Lechowi „udało się” w moich oczach osiągnąć kolejny poziom. Do tej pory w każdym meczu tego sezonu potrafiłem wskazać ze dwóch zawodników, którzy coś grali. Zazwyczaj był to Jóźwiak, czasem Tiba, Amaral, Cywka lub Gytkjaer. Tym razem nie jestem w stanie wskazać najmniej ujowego gracza Kolejorza. Nie potrafię znaleźć żadnej iskierki nadziei, że cokolwiek idzie w dobrym kierunku. Od dłuższego czasu żona mnie pyta po co to oglądam. Dziś nie potrafię znaleźć sensownej odpowiedzi.
Tego pomeczowego pierdolenia osoby pełniącej obowiązki trenera w Lechu nie da się już słuchać. „Zagraliśmy o wiele lepiej niż z legią, zrobiliśmy wszystko żeby wyrównać, zespół zareagował.”
Ja osobiście widzę jeden postęp!Od kilku kolejek niezmiennie trzymamy równy poziom,bez szału ale równy!
Oczywiście prześmiewczo bo wszystko już dawno zostało napisane i powiedziane!Ile jeszcze razy mamy pisać,że ten z tamtym to mogą prawdziwe mecze oglądać jedynie w TV a nie zabierać się za grę!Ile razy mamy pisać,że mają wszyscy,wszystko w dupie!Że na tym klubie zależy tylko nam kibicom,ale nie kibolom,którzy doją Lecha jak tylko mogą i kiedy mogą!Ile razy mamy pisać,że mamy pacjentów RehaSportu a nie piłkarzy!Ile razy mamy pisać,że Piothr zna się może na Fifa Manager 08 ale nie na klubie!Ile razy mamy pisać że Papa Rutek ma nas w chuju!Nosz kór….a ile razy??????
96 lat historii klubu i takie bagno!!!!Na takie numery powinien być jakiś paragraf a przynajmniej „luj ogłuszacz”Jestem ciekaw co na to akcjonariusze spółki bo to ewidentne działanie na jej niekorzyść!No tak ale tam większość ma PAPA!No to ja też mówię Pa Pa i organizuję bojkot!Bojkot mój osobisty wszystkiego co związane z Lechem
Trzymamy równy poziom jak niegdyś R.Mateja
Twój bojkot, mój bojkot, bojkot innych to chyba już jedyne co nam zostało. Pytanie czy my jeszcze kogokolwiek w tym klubie interesujemy? Czy ktokolwiek się z nami liczy? Czy oni nas w ogóle chcą i potrzebują? To co dzieje się na Bułgarskiej od dłuższego czasu daje jasną odpowiedź 🙁
Niech ktoś mi ku…..wytłumaczy zmianę Amarala na Klupsia FF…mając zawodnika za1,5 mln euro który nie gra jakoś tam ostatnio rewelacyjnie…Ale w każdej chwili może zagrac fenomenalne nieszablonowe zagranie …trener zmienia to na swojego pupilka który sobie przenieśli tylko organizuje i nic więcej…
Ile jeszcze na stanowisku trenera będzie trzymany amator?
Do wygrania 3 ligi
Tym szybciej zrozumiecie, że wynik w tym kubie jest drugorzędny tym lepiej dla was! Vide Amica Wronki
Jeszcze trzy sezony z Iwanem i bedziemy mieli dwie drużyny w trzeciej lidze 😉
Będą derby 🙂