Oko na grę: Kamil Jóźwiak

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.


Kamil Jóźwiak w ostatnim czasie w końcu uporał się ze wszystkimi problemami zdrowotnymi, gra regularnie, dziś znów wystąpił od początku, więc była to doskonała szansa, aby bliżej przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Ocena gry:

Kamil Jóźwiak mimo wciąż przeciętnych liczb takich jak gole czy asysty jest ulubieńcem kibiców Lecha Poznań. Internauci KKSLECH.com regularnie wystawiają mu wysokie noty i po tym spotkaniu może być podobnie. Od początku 20-latek grał na prawej pomocy będąc o dziwo mało widoczny. Jest to piłkarz prawonożny, który powinien wykorzystywać możliwości gry bliżej prawej flanki, ale przez ponad 20 minut tak nie było. „Józiu” błysnął dopiero w 27 minucie, kiedy biegając jeszcze bliżej prawej strony dobrze wyłożył piłkę Gytkjaerowi. Później przeszedł na drugą stronę zamieniając się z Amaralem. W 44 minucie najpierw znów świetnie podał w pole karne właśnie do Portugalczyka, a minutę później sam schodząc z piłką do środka oddał groźny strzał z prawej nogi świetnie sparowany przez golkipera ŁKS-u. Skrzydłowy Lecha najlepszą okazję miał jednak w 55 minucie, kiedy doskonale wypuścił go Tiba. Wtedy Jóźwiak wykorzystując swoją szybkość najpierw urwał się obronie, minął bramkarza i tylko w sobie wiadomy sposób nie trafił uderzając z lewej nogi. „Józiu” miał pustą bramkę, wystarczyło strzelić z mniejszą siłą, aby zdobyć gola po którym ten mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Kamilowi Jóźwiakowi zdjętemu w 76 minucie gry zbrakło w Łodzi trochę jakości. Była walka, szybkość, determinacja, były wszystkie cechy z których słynie ten piłkarz, jednak brakowało przede wszystkim wykończenia. 20-latek mimo hańbiącej gry Kolejorza przeciwko rezerwom ŁKS-u był jednym z najlepszych zawodników w naszej drużynie, która zagrała skandalicznie źle, bez kontroli z tyłu i nieskutecznie z przodu. Więcej niż „2” nie można mu dać.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







7 komentarzy

  1. Grimmy pisze:

    Józiu, z cały szacunkiem, bo może wyrosnąć z niego piłkarz przez duże P (czy tam Pan Piłkarz, jak wolą niektórzy) na obecną chwilę jest chyba za bardzo przehajpowany. Bardziej wszyscy jarają się jego potencjałem niż faktycznymi umiejętnościami. Robimy z niego, na siłę i na wyrost, osobę która powinna być gwiazdą ligi, a w ostatnim meczu ligowym taki Luka Zarandia pokazał jak wiele brakuje Józwiakowi do topowego skrzydłowego nawet naszej śmiesznej ligi. Kamil bazuje na nieprzeciętnej dynamice, ale ma mały wahlarz zagrań przez co jest przewidywalny i powtarzalny. Robi sporo wiatru, ale brakuje mu liczb. Brakuje chłodnej głowy pod bramką rywali – powinien mieć pare goli więcej, ale technika strzału słaba. Boczni obrońcy już go rozpracowali i będzie mu ciężko grać w następnych meczach jeśli będzie w kółko grał tak samo. Dużo pracy przed Kamilem. Może to dobrze dla jego kariery, bo będzie musiał dużo trudu włożyć w samodoskonalenie piłkarskie i podniesie tym samym swoje umiejętności. Potencjał duży, ale obecnie to melodia przyszłości. Niegotowy na topowego skrzydłowego ligi, niegotowoy na transfer do lepszej ligi, ale pewnie Rutki opierdolą go przy najbliższej okazji.

    • Michu73 pisze:

      Dodałbym jeszcze, ze często ponosi go jeszcze niestety młodzieńcza fantazja i jego straty powodują groźne kontry kończące się startą bramki. Uchodziło to do tej pory bez zbytniego komentowania bo były to akurat bramki nie przesądzające wyniku ale dobry zawodnik nie niże robić takich rzeczy. Bardzo go lubię i kibicuję aby był znacząca postacią w naszym futbolu (nie tylko klubowym) ale na dzisiaj zgadzam sie z Twoją opinią.

  2. radpoz pisze:

    Chyba redakcja nie może się wyleczyć z chwalenia Jóźwiaka, myślałem że dzisiejszy mecz coś zmieni. Niestety.
    Chłopak dobrze gra, ale ostatnie mecze ewidentnie mu nie idą. Stawianie go jako jedyny jasny punkt zespołu jest na wyrost, podobnie jak Amarala.

    • radpoz pisze:

      nie można mu odmówić walki 1na1, ale ostatnio (w dzisiejszym meczu również) te pojedynki skutkowały stratą piłki

    • Michu73 pisze:

      Nie przesadzaj. Na tle pozostałych naprawdę się wyróżniał. Co do Amarala to liczby świadczą o nim. Zobacz bez jego bramek jak byśmy dzisiaj wyglądali.

  3. Michu87 pisze:

    Coś próbował, ale niewiele dziś mu wychodziło.

  4. roby pisze:

    W świetle ostatnich wyników i gry pozostałych kopaczy to Józiu wygląda jak niezły portugalczyk za jakieś 2 mln€ 🙂