W końcu więcej plusów

Sobotni mecz Lecha Poznań z Wisłą Płock przyniósł Kolejorzowi ważne 3 punkty i nic więcej. Nie było to spotkanie o którym kibice Kolejorza będą długo pamiętać. Gra nie była porywająca, ale za to na tyle dobra, aby pokonać „Nafciarzy”, którzy do wczoraj za kadencji hiszpańskiego trenera Kibu Vicuny jeszcze nie przegrali.


Sobotni mecz z Wisłą Płock był pierwszym od 12 sierpnia, czyli od pojedynku z Zagłębiem Sosnowiec po którym wyszczególniliśmy więcej plusów niż minusów. Minusem były co jedynie defensywne stałe fragmenty gry z którymi Lech Poznań znów miał problem, znów stracił gola i znów nie umiał zagrać na 0 z tyłu. Na tym minusy się kończą. Co prawda Wisła Płock momentami dominowała, więcej grała piłką, ale nie umiała stworzyć sobie z akcji niczego konkretnego oddając na bramkę Kolejorza tylko 3 celne strzały.

Za to Lech Poznań wygrał ten mecz w pełni zasłużenie oddając na bramkę przeciwnika o połowę więcej strzałów. Lech był bardziej konkretny z przodu, zdeterminowany i miał wielką indywidualność w postaci Christiana Gytkjaera. Duńczyk do 3 asysty w tym sezonie przy trafieniu na 1:0 dołożył 12 bramkę w trwających rozgrywkach oraz 7 ligową. Gol strzelony przez niego na 2:1 był bez wątpienia jednym z najładniejszych 28-latka w „niebiesko-białych” barwach. To głównie dzięki niemu Kolejorz zanotował 2 świetne minuty już w doliczonym czasie pierwszej odsłony.

Kolejnym plusem i to na dodatek bardzo ważnym jest umiejętność odrobienia strat przez Lecha Poznań. Poznaniacy wygrali w końcu 2:1 przegrywając 0:1. Zwykle wynik 0:1 oznaczał porażkę, a tymczasem lechitom coraz częściej udaje się chociaż nie przegrać przegrywając. Tak było w Zabrzu oraz w Białymstoku. Teraz z rezultatu 0:1 udało się nawet ukręcić 3 punkty co nie jest przypadkiem. Coś pod tym względem coś drgnęło co należy uznać za duży plus. W sobotę Kolejorz dopiero 6 raz od sezonu 2015/2016 umiał przy stanie 0:1 odrobić straty i wygrać mecz.


Plusy meczu z Wisłą Płock 2:1

– Zwycięstwo
– Wygrana mimo wyniku 0:1
– Bardzo udany występ Gytkjaera

Minusy meczu z Wisłą Płock 2:1

– Defensywne stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Jagiellonią 2:2

– Niezła pierwsza połowa

Minusy meczu z Jagiellonią 2:2

– Kolejna strata punktów
– Znów stracony gol, znów bez wygranej w Białymstoku
– Słaba gra w środku pola w defensywie
– Słabe przygotowanie motoryczne i fizyczne

Plusy meczu z Lechią 0:1

(brak)

Minusy meczu z Lechią 0:1

– Porażka z Lechią w Poznaniu po 56 latach
– Powiększona strata do lidera
– Przygnębiająca postawa, brak wiary i ambicji
– Brak schematów w każdej formacji
– Słaba przygotowanie fizyczne

Plusy meczu z Rakowem 0:1

(brak)

Minusy meczu z Rakowem 0:1

– Odpadnięcie z rozgrywek
– Kolejny słaby początek spotkania
– Słaby styl gry i gra w każdej formacji
– Stałe fragmenty gry
– Słabe przygotowanie fizyczne

Plusy meczu z Pogonią 0:3

(brak)

Minusy meczu z Pogonią 0:3

– Hańbiąca porażka
– Niewykorzystana szansa na dogonienie czołówki
– Pogłębienie kryzysu
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Brak pomysłu na grę w ofensywie
– Poddanie się w przerwie
– Przygotowanie motoryczne

Plusy meczu z Koroną 2:1

– Wyszarpane zwycięstwo
– Kolejny krok w kierunku wyjścia z kryzys
– Postawa Christiana Gytkjaera

Minusy meczu z Koroną 2:1

– Dominacja Korony od 30 minuty
– Defensywne stałe fragmenty gry
– Gra zmienników

Plusy meczu z Górnikiem 2:2

– Z 0:2 na 2:2
– Gra w systemie 3-5-2 od 60 minuty

Minusy meczu z Górnikiem 2:2

– Kolejny mecz bez wygranej, kryzys nadal trwa
– Przespany pierwszy kwadrans
– Stałe fragmenty gry
– Nieskuteczność

Plusy meczu z Miedzią 2:1

– Zwycięstwo przerywające złe serie
– Szybsza gra w środku pola

Minusy meczu z Miedzią 2:1

– Brak chłodnej głowy na połowie rywala
– Nieskuteczność
– Paraliż po stracie gola
– Postawa defensywy w końcówce

Plusy meczu z ŁKS-em 1:0 d.

– Awans przed rzutami karnymi

Minusy meczu z ŁKS-em 1:0 d.

– Pogłębienie kryzysu
– Męczarnie z rezerwami I-ligowca
– Słaba postawa w defensywie
– Brak schematów w ofensywie
– Nieefektywna gra skrzydłowych
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Arką 0:1

(brak)

Minusy meczu z Arką 0:1

– Kolejna porażka i 6 mecz z rzędu bez wygranej
– Brak ambicji, woli walki i determinacji
– Gra w defensywie
– Gra w ataku pozycyjnym
– Stałe fragmenty

Plusy meczu z Legią 0:1

(brak)

Minusy meczu z Legią 0:1

– Kolejna porażka i 5 mecz z rzędu bez wygranej
– Mało ofensywna gra
– Brak ambicji, woli walki i determinacji
– Słaba gra w defensywie
– Gra w ataku pozycyjnym
– Przygotowanie fizyczne

Plusy meczu z Piastem 1:1

– Postawa Jóźwiaka

Minusy meczu z Piastem 1:1

– 4 mecz z rzędu bez wygranej
– Słabe spotkanie z przeciętnym rywalem
– Gra obrony
– Przygotowanie fizyczne
– Kolejne kontuzje

Plusy meczu z Zagłębiem 1:2

(brak)

Minusy meczu z Zagłębiem 1:2

– Utrata 1. miejsca i 2 z rzędu porażka
– Nietrafiona taktyka, nietrafione zmiany
– Gra wahadłowych
– Bardzo słaba gra obrony
– Stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Wisłą 2:5

– Gra w ofensywie

Minusy meczu z Wisłą 2:5

– Wstydliwa porażka 2:5
– Roztrwonienie prowadzenia 2:0
– Brak pressingu w środku pola i słaby odbiór piłki
– Ustawianie się obrońców
– Gra wahadłowych
– Brak sił w drugiej połowie
– Roztrwonienie przewagi w tabeli

Plusy meczu z KRC Genk 1:2

– Momentami równorzędna gra z silniejszym rywalem
– Postawa Jasmina Buricia

Minusy meczu z KRC Genk 1:2

– Druga porażka
– Gra obrony
– Kolejne dwie kontuzje

Plusy meczu z Zagłębiem S. 4:0

– Wysokie zwycięstwo dające lidera
– Ofensywna gra w nowym ustawieniu
– Skuteczność
– Dobra gra zmienników

Minusy meczu z Zagłębiem S. 4:0

– Ustawianie się obrońców

Plusy meczu z Genkiem 0:2

(brak)

Minusy meczu z Genkiem 0:2

– Porażka, której raczej nie da się odrobić
– Fatalna gra obrony
– Liczba stworzonych sytuacji
– Brak ambicji, woli walki i determinacji w II połowie

Plusy meczu ze Śląskiem 1:0

– Wyszarpane zwycięstwo
– Historyczna wygrana w eksperymentalnym składzie
– Pułapki ofsajdowe
– Inteligentna gra w końcówce

Minusy meczu ze Śląskiem 1:0

– Słaba optycznie gra i brak boiskowej kontroli
– Stałe fragmenty gry
– Mała liczba wygranych pojedynków przez pomocników

Plusy meczu z Szachtiorem 3:1 d.

– Wiara w awans do samego końca
– Gra w ataku pozycyjnym
– Indywidualna postawa Kostevycha
– Zmiana Amarala i ustawianie się Gytkjaera w polu karnym
– Dogrywka pod pełną kontrolą

Minusy meczu z Szachtiorem 3:1 d.

– Elektryczna gra obrony + debiut Orłowskiego
– Druga połowa

Plusy meczu z Cracovia 2:0

– Kontrola boiskowa i pewne zwycięstwo
– Postęp w grze w ataku pozycyjnym
– Ofensywne stałe fragmenty
– Coraz lepsza gra obrony

Minusy meczu z Cracovia 2:0

– Defensywne stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Szachiorem 1:1

– Gol strzelony na wyjeździe liczący się podwójnie
– Dobry wynik przed rewanżem
– Trzeci z rzędu gol zdobyty w końcówce
– Jakość Portugalczyków

Minusy meczu z Szachtiorem 1:1

– Fatalna postawa Buricia
– Stałe fragmenty gry
– Gra w ataku pozycyjnym (wiele niepotrzebnych i złych dośrodkowań)

Plusy meczu z Wisłą P. 2:1

– Cenne zwycięstwo
– Lepsza defensywna gra w systemie z 3 obrońcami
– Skuteczność
– Postawa Pedro Tiby

Minusy meczu z Wisłą P. 2:1

– Defensywne stałe fragmenty
– Gra w ataku pozycyjnym

Plusy meczu z Gandzasarem 1:2

(brak)

Minusy meczu z Gandzasarem 1:2

– Kompromitujący wynik
– Haniebna postawa (brak woli walki, ambicji, determinacji i chęci gry w piłkę)
– Gra linii obrony
– Dziecinne błędy w środku pola
– Słabe przygotowanie taktyczne i motoryczne

Plusy meczu Gandzasarem 2:0

– Zwycięstwo na początku meczu
– Efektowny kwadrans
– Skuteczność Gytkjaera
– Postawa Buricia

Minusy meczu z Gandzasarem 2:0

– Niskie zwycięstwo nad słabym rywalem
– Bardzo słaba defensywa
– Przeciętna optyczna gra w 2 różnych systemach
– Wejście Tomczyka

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. J5 pisze:

    Trener Żuraw zrobił pierwszy krok w przywróceniu, na razie jako tako, normalności w grze drużyny. Coś w grze drgnęło, piłkarze nie biegają już jak we mgle, a cała ta gra zaczyna mieć jakiś sens. Oczywiście, jeszcze jest bardzo daleko do normalności, do jakiś schematów w grze czy pewności w tym co się na boisku robi, ale to już jest robota dla Nawałki, który miejmy nadzieję że SOLIDNIE popracuje nad drużyną w okresie przygotowawczym do wiosennych rozgrywek, a zawodnicy dostaną jakiś wycisk na treningach. Miejmy nadzieję że te miernoty z zarządu nie rozwalą pomysłu” Nawałka w Lechu” już w zanadrzu, i pozwolą chociaż na jakieś jedno jedyne trofeum, zanim bunt twarzy wiecznych porażek wywali z Lecha kolejnego trenera z ambicjami, ku uciesze wronieckich pasożytów

    • arek z Debca pisze:

      No niestety wszystko możliwe w tej patologii. Wystarczy, że piłkarzykom nie spodobają się dwa treningi na dzień i miernoty zaczną sabotować grę. Junior w strachu przed piłkarzykami i ich agentami znów zaszyje się w lesie i mamy powrót do przeszłości. Dopóki u władzy ten człowiek niczego nie można być pewnym.

  2. morswin pisze:

    WIęcej plusów dodatnich niż ujemnych , jak mówił klasyk. Bramkowa akcja Gytkjaera prima sort. To bardzo dobry snajper, który sobie potrafi akcję wypracować. Z Nawałką i w końcu intensywną pracą oraz budowaniem morale drużyny powinno by lepiej….