Oni muszą dawać wiosną najwięcej

Runda wiosenna piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy sezonu 2018/2019 zbliża się coraz większymi krokami. Podczas jej trwania dużo do udowodnienia będzie miał cały Lech Poznań jako zespół oraz poszczególni zawodnicy. Jak przed każdą rundą najwięcej trzeba wymagać od doświadczonych piłkarzy, którzy niekoniecznie mają za sobą udane miesiące.



11 dni przed startem ligowej wiosny wybraliśmy 6 piłkarzy grających na 4 pozycjach na których liczymy najbardziej i którzy nie mogą wiosną rozczarować. To m.in. od niżej wymienionych zawodników będzie zależało to, czy Kolejorz załapie się do europejskich pucharów.

Matus Putnocky/Jasmin Burić

Na razie trudno wyrokować, kto będzie numerem 1 na początku wiosny? Putnocky czy Burić? Bez względu na to, kto z nich wystąpi 8 lutego oraz w kolejnych spotkaniach trzeba wymagać jakości. Od paru miesięcy bramkarze Lecha Poznań nie imponują i rzadko kiedy rozgrywają naprawdę dobre spotkania. Teraz zarówno Bośniak jak i Słowak powinni być bardzo zmobilizowani, aby pokazać się z jak najlepszej strony, gdyż 30 czerwca obu doświadczonym golkiperom kończą się umowy. Trzeba zatem wymagać od któregoś z bramkarzy wiele jakości i wielu udanych interwencji, które czasem pomogą Lechowi wygrać mecz bądź chociaż zagrać na 0 z tyłu.

Thomas Rogne

Norweg to tak naprawdę jedyny środkowy obrońca spośród 6 stoperów, który nadaje się do gry w Lechu Poznań i do regularnych występów na tym poziomie. Ma on wszystko, aby stać się ostoją defensywy, jednym z liderów tylnej formacji i nawet najlepszym obrońcą w lidze. Czego brakuje Rogne do wysokiej formy? Tylko zdrowia. Na razie nic mu nie jest, przedwczoraj z nim w składzie lechitom udało się nawet zagrać na 0 z tyłu w sparingu i wypada wierzyć, że również podczas wiosennych spotkań poznaniacy częściej niż jesienią będą zachowywać czyste konto. Rogne potrzebuje tylko zdrowia.

Pedro Tiba

Portugalczyk jest obecnie najlepszym obok Christiana Gytkjaera piłkarzem Kolejorza. 31-latek został ostatnio cofnięty na pozycję numer „6” i wiele wskazuje, że na niej będzie grał regularnie podczas rundy wiosennej. Pedro Tiba to zawodnik, który na tle m.in. Macieja Gajosa, Łukasza Trałki czy Mihaia Raduta wyróżnia się dużo wyższymi umiejętnościami. Jesienią biegał najwięcej spośród wszystkich lechitów, potrafił łączyć grę w defensywie z grą w ofensywie będąc liderem Lecha Poznań. Nie wyobrażamy sobie, by Tiba wiosną nagle obniżył loty. W rundzie rewanżowej od jego postawy może bardzo, bardzo dużo zależeć.

Maciej Makuszewski

30-letni skrzydłowy nie jest ulubieńcem kibiców, choć jemu samemu wydaje się, że jest liderem Lecha, wszyscy go uwielbiają i zachwycają się jego grą. W rzeczywistości Maciej Makuszewski jest dużym rozczarowaniem, w wielu jesiennych meczach był niewidoczny, a podczas sparingów w Turcji na razie nie pokazał nic ciekawego. Po kontrowersyjnych wywiadach, paru idiotycznych zdaniach i założeniu koszulki Jagiellonii w grudniu kibice mają go na oku. Jego każda wypowiedź i występ będzie szczególnie przez nich analizowany. Przed „Makim” trudna wiosna podczas której musi pokazać swoją wartość sportową jeśli nie chce pogorszyć swojej sytuacji. W mediach lepiej niech już się więcej nie udziela.

Darko Jevtić

Mijają miesiące, rundy, nawet lata, a Darko Jevtić cały czas nie umie wskoczyć na wyższy poziom i zostać liderem Lecha Poznań. Jesień wyglądała w jego wykonaniu dziwnie. Z jednej strony Szwajcar grał słabo, czasem w ogóle, a jednak jego liczby (gole, asysty) i tak są przyzwoite. Na razie trudno stwierdzić, czy wiosną 26-latek będzie podstawowym zawodnikiem Kolejorza. Trzy tureckie sparingi niewiele wyjaśniły. Sportowo Darko Jevtić ma bardzo duże możliwości i tylko od jego postawy, zachowania, zaangażowania będzie zależało to, czy zrobi jakiś krok naprzód.

Christian Gytkjaer

23 gole zdobyte przez Christiana Gytkjaera w 2018 roku mówią wszystko. Duńczyk jest, był i prawdopodobnie nadal będzie liderem Lecha Poznań w rundzie wiosennej. Wkrótce jego konkurentem stanie się Timur Zhamaletdinov, czyli ciekawy napastnik, który ma szansę realnie naciskać na Gytkjaera. Rywalizacja z Rosjaninem reprezentantowi Danii ma tylko pomóc i sprawić, aby nawet na moment nie spoczął na laurach. Na razie wszystko, dosłownie wszystko wskazuje, że runda wiosenna będzie dla 29-latka co najmniej tak dobra, jak runda jesienna. Lech potrzebuje Gytkjaera, a my wszyscy potrzebujemy jego bramek.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







20 komentarzy

  1. rafik2a4 pisze:

    Dodałbym jeszcze naszą młodzież bez rozbicia imiennego. Niech pokażą, że warto na nich stawiać.

  2. Rojber Winiary pisze:

    Ośmielam się stwierdzić że Darko już nie wejdzie na wyższy poziom niż teraz tzn.liczby jako takie będzie mieć,lecz nie spodziewajmy się niczego ponad .On juz doszedł do ściany i nie wierzę że mimo tylu szans jest w stanie pokazać coś więcej.Fakt -potrafi jednym zagraniem zmienić obraz meczu ale jeśli mamy coś grać potrzeba czegoś więcej.Co do Makuszewskiego-szczerze?Stracił szybkość czyli jedyny jego atut .Dodając do tego jego ego i chore wywiady dla mniej jest do odstrzału.

  3. Michu87 pisze:

    Podłączył bym do tego towarzystwa Amarala.

  4. Alcatraz pisze:

    Ja mam jedno życzenie , żeby wszyscy grali na swoim najlepszym poziomie. U nas większość notuje zjazd zamiast rozwoju, najdobitniejszym przykładem jest Gajos jeden z lepszych środkowych pomocników ligi zanim tu trafił.

  5. Bart pisze:

    Dodałbym do tej listy Amarala i Gumnego. Amaral niech wiosną wykręci liczby takie jak jesienią i ma mniej wahań formy. Nie zakładam w ogóle że Gumny latem nie odejdzie. Za mocno z ojcem naciskają na transfer, za mocno klub chce zarobić. Niech więc Gumny po uporaniu się z kontuzją na dobre wróci do formy i po świetnej rundzie wiosennej odejdzie za rekordową kwotę jako najlepszy obrońca ligi.

  6. Muro pisze:

    Jevtić jest passe. Nic z niego już nie będzie. Mark my words.

  7. F@n pisze:

    W tym okienku już niestety nikt nie przyjdzie, ale w lecie powinien przyjść do nas jakiś dobry skrzydłowy, który dawałby dużą jakość. Dzięki temu też młodym łatwiej by się grało. Maki raczej tej jakości już nie da, a i swoim zachowaniem poprawia swojej opinii.

  8. jn pisze:

    Tylko podpisać się pod tym co powyżej tzn. do tego dodać Amarala i młodych z Gumnym na czele.
    Chciałem napisać że gdyby wszyscy zagrali na 102 % swoich możliwości to by wystarczyło na naszą ligę, ale przypomniałem sobie o obronie… z całym szacunkiem dla tych nazwisk – nawet gdyby wzbili się na wyżyny swoich możliwości to nawet moja wyobraźnia miłośnika sf nie wystarcza by wyobrazić sobie sukces z nimi w składzie. Z tymi piłkarzami co posiada Lech bramki będziemy zdobywać ale obawiam się iż jeszcze więcej tracić.

  9. J5 pisze:

    Nie wiem czy jest sens stawiać na Makuszewskiego. On w klubach zalicza jedną, dwie dobre rundy, zjazd firmy a na koniec wygaduje głupoty i wszyscy chcą się go pozbyć. Wydaje się że jego przygoda w Kokejorzu powinna już dobiec końca i powinien zacząć jeszcze raz w innym mieście. Na pozycji prawego pomocnika o wiele lepiej zaprezentował się Tymek Klupś, i to on w pierwszym meczu powinien wyjść w pierwszym składzie. Jevtić jest skreślany co roku, i pomimo rozrywkowego trybu życia, słabej kondycji fizycznej i mentalnej , paroma zagraniami potrafi rozstrzygać o wyniku meczu. Takiego gracza powinniśmy zatrzymać, nawet jak miałby wychodzić na 30 minut meczu. W przypadku formacji obronnej nie można mówić tylko o Rogne, bo dobre występy notowali i Gumny, i Kostewycz, a największym problemem defensywy jest brak drugiego klasowego stopera. Warto by docenić Amarala w środku pola, Joźwiaka który chyba zaczyna się ogarniać, a być może i Letniowski pokaże pazurki

  10. Siodmy majster pisze:

    Jevtić ? Maki ? Jakieś przebłyski się im trafią tej wiosny .Ale żeby dawali najwięcej to bym nie liczył .Darko jest już chyba znużony i Lechem , i Polską , a Maki to drugi Gajos .Wypalony koleś z kiepskim mentalem ( coś nam ta Jaga z transferami nie wypala bo jeszcze Tomasik padaka ). Liczę na Amarala i Letniego . To ma być i będzie wejście smoka . Zobaczycie ,że będzie to najlepszy pomocnik Kolejorza wiosną .Chyba ,że trenerzy go popsują 🙁 Materiał na super grajka jest !

  11. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Witam wszystkich na forum- i dzięki, Redakcjo, za założenie konta 🙂
    Artykuł trafny, aczkolwiek według mnie ta runda jest zdecydowanie najważniejsza dla Jóźwiaka. Jeśli Tiba, czy Gytkjaer zagraliby trochę słabszą rundę, to już rewolucji w ich karierze nie spowoduje. Ale Kamil musi tu i teraz udowodnić, że nie jest przereklamowanym, niedojrzałym grajkiem, tylko wszedł już na solidny, przynajmniej ligowy poziom. Jeśli zawali tę rundę, nie wydaje mi się, żeby jeszcze kiedykolwiek ktoś chciał za niego zapłacić kilka mln euro. Ja osobiście stawiam mu cel minimum- 3 bramki i 5 asyst na wiosnę 🙂
    Oprócz tego marzy mi się zobaczyć kilka razy na boisku Pleśnierowicza, w nim pokładam bardzo duże nadzieje. Choć wiadomo- nawet jeśli Wiktor nie pograłby jeszcze tej wiosny, to ma jeszcze czas na przebicie się do dużej piłki.

    • bezjimienny pisze:

      U Gytkjaera mogłaby spowodować- rewolucją byłoby dla niego zostanie w Lechu z braku lepszych ofert.

  12. John pisze:

    Jest Maki to i Jóźwiak,trzeba by też Amarala dodać.Wreszcie zdrowy i w formie Gumny.
    Są inni którzy mogą zaskoczyć,młodzi,Marchwiński,Klupś,Letniowski,Zhamaletdinov.
    Jest na kogo liczyć,tylko trzeba te klocki odpowiednio poukładać ,panie Nawałka.

  13. Pawelinho pisze:

    Zamiast Makuszewskiego dałbym Jóźwiaka albo Joao Amarala, którzy są moim zdaniem dużo lepszymi aktualnie piłkarzami od teoretycznego lidera, który bardziej bryluje w wywiadach niż na boisku, a powinno być odwrotnie.

  14. 07 pisze:

    Makuszewski szybko wrócił z zachodniej Europy z podkulonym ogonem i teraz wiemy dlaczego. Tam w formie trzeba być co rundę , a nie jak w Polsce 1 dobra runda na 4. Maciej jest sympatycznym gościem, ale chłopie – boisko to miejsce do wykazania się, a nie odpierd…ia 90 min. , bo jakoś to będzie…. chyba pomylił kluby. Moim zdaniem przydałaby mu się ława na 2-3 spotkania. Może dotrze sygnał gdzie trzeba.

  15. inowroclawianin pisze:

    Fajnie, gdyby któryś z ostatnio dolujących odzyskał formę i zaczął grać na miarę swych możliwości(Makuszewski, Buric, Jóźwiak), a także nasi liderzy(Tiba, Gytkjaer, Gumny). To jest niezbędne jeśli ma być lepiej. Dużo będzie zależało od ich chęci, motywacji z czym od dawna jest problem w Klubie.

  16. B_c00L pisze:

    „Oni musza dawac najwiecej” powinno tyczyc sie tylko pilkarzy, na ktorych liczymy w rundzie wiosennej. Czy ktos liczy jeszcze na Jevtica albo Makuszewskiego? Moja lista wyglada nastepujaco:

    Bramkarze – zaden! Stracilem wiare zarowno w Jasmina jak i Matusa
    Obroncy – Rogne, Gumny i Kostevych
    Pomocnicy – Tiba, Amaral, Jozwiak, Klups, Cywka
    Napstnicy – Christian

    Mlodych nie uwzgledniam, nic nie wiem o Letniowskim czy Timurze, a reszta mnie zawiodla na tyle, ze nie chce mi sie nawet o nich dyskutowac.

  17. Przemo33 pisze:

    Rogne, Tiba, Gytkjaer razem z Kostią, Gumnym i Amaralem – oni mogą poprowadzić ten zespół na wiosnę. Reszta wątpię, żeby została „odbudowana”. Chociaż gdyby Nawałce udało się odbudować Jevticia, to byłoby coś. No zobaczymy. Niech na razie Nawałka robi swoje, a na wiosnę zobaczymy „efekty”. Podium do minimum i raczej też maksimum na obecną chwilę.