Lechowy Flesz (26.01-03.02)
Lechowy Flesz to stały cykl informacyjny w którym średnio co 2 tygodnie w jednym newsie podajemy krótkie informacje dotyczące różnych spraw związanych z Kolejorzem i nie tylko, których normalnie nie publikujemy w innych wiadomościach, a które są ciekawostkami lub informacjami przydatnymi kibicom.
Kolejne zamieszanie w PZPN
Od przyszłego sezonu 2018/2019 w meczach Ekstraklasy w każdej drużynie na boisku ma przebywać co najmniej 1 młodzieżowiec. Nie będzie to jednak piłkarz urodzony w 1999 roku lub młodszy tylko w 1998. PZPN w tygodniu podniósł wiek młodzieżowca. Nie wiadomo zatem jaki sens ma ten przepis.
Lasse zmienił klub
32-letni stoper, Lasse Nielsen, który w listopadzie spadł z Trelleborgs z ligi szwedzkiej przeszedł do duńskiego II-ligowca Lyngby. Jeszcze jesienią reprezentował go Nicki Bille Nielsen.
Zaur w Turcji
Zaur Sadaev na razie nie wróci do Polski. 30-latek został na pół roku wypożyczony z Achmata Grozny do tureckiego Ankaragucu. Od niedawna zawodnikiem tego klubu jest Michał Pazdan.
Zaur Sadaev Ankaragücümüzde!
? https://t.co/aTKd9l5Yoo#Ankaragücü pic.twitter.com/pjrnWMVcJL
— MKE Ankaragücü (@Ankaragucu) 31 stycznia 2019
Niedoszły lechita nadal szuka szczęścia
Niedoszły napastnik Kolejorza testowany w marcu 2018, Oleksandr Gladky jest już w 3 kolejnym klubie w ciągu niespełna roku. Po grze w Chernomortsu Odessa i Rizesporze teraz trafił do innej tureckiej drużyny – Adana Demirspor.
Thomalla show
Pamięta ktoś jeszcze Denisa Thomallę? Niemiec na zapleczu Bundesligi robi prawdziwą furorę. W 6 ostatnich spotkaniach strzelił aż 5 goli i zaliczył 4 asysty. Były zawodnik Lecha Poznań a obecnie FC Heidenheim ma serię 5 kolejnych meczów z co najmniej 1 bramką (stan na 2 lutego, godz. 00:00).
Orzełek w Łęcznej
Wychowanek Lecha Poznań, Maciej Orłowski od kilkunastu dni trenuje z Górnikiem Łęczna. Gra też w sparingach tego klubu. Transfer nie doszedł jeszcze do skutku ze względu na formalności. Trenerem II-ligowca jest Franciszek Smuda.
Kownacki wylądował z Niemczech
Dawid Kownacki przeszedł z Sampdorii Genua do Fortuny Dusseldorf w której gra już Marcin Kamiński. 22-latek do Niemiec został na razie wypożyczony na pól roku.
Dobrze znów Cię widzieć Kamyk????? @f95 pic.twitter.com/evJwWPYiXF
— Dawid Kownacki (@dkownacki24) 1 lutego 2019
Młodzi z nowymi umowami
Zawodnicy trampkarzy starszych Kolejorza, Kacper Sommerfeld oraz Adrian Tymiński podpisali nowe kontrakty z Lechem Poznań.
Smajdor dowołany do kadry
Karol Smajdor został dodatkowo dowołany do kadry Polski U-18, która w dniach 8-12 lutego zagra w towarzyskim turnieju w Hiszpanii z Portugalią, Norwegią oraz ze Słowacją. Wcześniej nominację dostał Wiktor Pleśnierowicz.
Gumny doceniony
Robert Gumny w plebiscycie patrona medialnego Lecha Poznań, Głosu Wielkopolskiego został wybrany najlepszym zawodnikiem Wielkopolski w 2018 roku.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ten przepis z jednym nastolatkiem w składzie nie ma prawa bytu bo raz to trener ustala skład, a nie PZPN, które tym przepisem ingeruje w niezależność klubów to raz, a dwa jest mnóstwo niejasności z tym chorym przepisem, którego w ogóle nie powinno być. Wiadomo tak czy inaczej polskie kluby zaczynają stawiać na młodzież, ale nie wolno im tego napisać. Przepisy jasno już tak mówią o tym iż kadrze danego zespołu powinna występować taka i taka ilość wychowanków plus odpowiednia liczba piłkarzy wyszkolonych przez kluby przepis jasny i klarowny, ale nie panu Bońkowi i tak to nie wystarcza bo chyba zaczyna za bardzo tam gwiazdorzyć oraz bardziej robi z siebie celebrytę niż poważnego działacza PZPNu.
Ten przepis dla Lecha nie ma żadnego znaczenia, zresztą wolę mieć w składzie kilku młodych niż oglądać te zagraniczne pokraki.
Niejasności i jaja to dopiero będą od następnego sezonu gdy ten przepis zacznie obowiązywać. Zapewne minie kilka miesięcy i kluby zaczną narzekać, problem w tym że z bucem Bońkiem nie będzie żadnej dyskusji, bo on jest najmądrzejszy a reszta ma zamknąć mordy i go słuchać. Ten przepis w tej chwili nie ma dla Lecha znaczenia bo są piłkarze którzy go spełnią oraz zaczyna wchodzić ponoć najzdolniejszy rocznik 2002. Jednak i Lech za kilka lat jakiś będzie mieć z tym przepisem jakieś problemy. Akademia nie jest w stanie regularnie co rok dostarczać piłkarzy o określonej jakości, po roczniku 2002 jest ponoć posucha i być może kolejni sensowni piłkarze pojawią się dopiero kilka roczników niżej.
i bardzo dobrze, że jest nowy przepis, ma on zwiększyć ilość młodych zdolnych zawodników w kraju i przyspieszyć ich rozwój. Większość z nich i tak zostanie sprzedana ale za większe pieniądze, które pozwolą klubom się utrzymywać. Teraz pytanie, na jakiej pozycji kluby zdecydują się wystawiać młodego zawodnika. Obrona to ryzyko, ale Lech z Gumnym swego czasu pokazał że można, jednak cały mecz na tej pozycji to niepewność dla juniora. Podobnie na ataku, tu trzeba strzelać gole a młodzi tego nie gwarantują. Pozostaje linia pomocy i myślę że większość klubów będzie wystawiać zawodnika w tej linii, głownie skrzydłowego. Po 45 min dla jednego z zawodników. Kluby będą narzekać, głownie takie jak skisła czy flądra. Nawet legła będzie musiała kogoś wystawiać do środka i osłabi swój środek pola. Poziom w tej strefie się wyrówna. A jeśli my szybko wkomponujemy 2 młodych zdolnych zawodników do składu to będzie łatwiej o punkty w lidze.
Dla mnie podany rocznik 1998/99 brzmi co najmniej śmiesznie. Bo jak można piłkarza który ma już 21 lat , nazwac młodzieżowcem , gdzie moim zdaniem taki piłkarz powinni być już ukształtowany piłkarsko, a u nas robi mu się wielką łaskę gdy dostanie szansę debiutu
Dokładnie, młodzieżowiec to może mieć 18 lat.
W Ekstraklasie z zagranicznych piłkarzy 80-90 % stanowi szrot , a nie piłkarze którzy coś pozytywnego wnoszą. Są po prostu tani. Ja wprowadziłbym zakaz kontraktowania więcej niż 5 piłkarzy do 1 zespołu. Usuwajmy patologie. Kluby nie zarządzane przez fachowców, szrot w kadrach, mentalność grojków na poziomie gimnazium, a potem się dziwimy,że kluby szybko odpadają w pucharach….
I trzeba dodać, że Polska to eldorado dla miernot z zagranicy. U siebie czy gdzie indziej nigdy nie dostaną takich pieniędzy. Taka sytuacja rodzi patologię. Jestem za ściąganim piłkarzy z zagranicy ale takich jak Gytka czy Tiba. Ale tacy piłkarze to niestety rodzynki.
Pazdan na treningach będzie mieć koszmarne flashbacki z meczów przeciwko Zaurowi ?
To, że Thomalla nie strzelał w Lechu a sadzi bramkę za bramką na zapleczu bundesligi, jest kolejny dowód na minimalizm zarządu.
Rozwiń swoją myśl bo zupełnie tego nie rozumiem.
Już raz niby też się rozstrzelał , a później było rok albo dłużej cicho o nim. Gracz ewidentnie nie nadawał się do Lecha i wszelkie dywagacje nie mają dla mnie zbytniego sensu.